Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013

[cloche]

vil, jak to odczulajace tabletki, a te egzemy to to, co pokazalam z googla, to nic nie dadza... smaruj naparem z nagietka moze? albo wyciagiem alkoholowym...

[vil84]

przyjechałam dziś do mamy i mama pyta o tą wysypkę i jej pokazałam brzuch i plecy to stwierdziła że baardzo mi zeszło. ja nie miałam czasu się oglądać a te na ramionach co miałam to nadal są. no ale jak znika to dobrze, zobaczymy na jak długo

[cloche]

no jak znika to gicior byle z ramion tez zlazlo cholerstwo...

my jutro na 8:30 do lekarza. musze zrobic siebie i Florka do tej pory, bo zaraz potem smigam do pracy... ech... juz to widze

[humpback]

Napisane przez karota11

a daj spokój Kupiłam 400 gram i zrobiłam tak w sosie pomidorowym, pyszna wyszła i wczoraj dokupiłam 1 kg fasolki , pół poszła w sos pomidorowy, a pół do przerobienia, Kubie strasznie smakuje do tego szaszłyki z cyca kurzego i mniam

brzmi pyszni, my to fasolkę jemy samą ewentualnie z masłem/bułką tartą

Napisane przez cloche

a Przemus z tymi sorterami i wierzyczkami to wymiata! Florek probuje mi wiecznie zakrecac butelki i rozne kremy. bardzo sie denerwuje, kiedy koncze jego zabawe i zamykam sama i odkladam robi tak przeslodka kwasna mine wtedy, ze nic tylko calowac
aa, w ogole to on lubi na spacery chodzic wzdluz ulicy, i jak samochod jakis przejezdza, to sie oglada za nim... i dzisiaj przejezdzal jakis "zimny lokiec" z muzyka na full, takie umcyk umcyk, i mlody zaczal tanczyc na ulicy te swoje przysiady

och, to musiało uroczo wyglądać!

Napisane przez ankaaa206

jutro jedziemy na kajaki no i mlody pierwszy raz zostaje z dziadkiem na kilka godzin, mam nadzieje że sobie poradzi, bo teraz mamy etap "mama, mama i tylko mama

no i jak, Niko dał radę?

[vil84]

jest już wątek mam kwietniowych 2015 .... jak ten czas mija ....

[humpback]

Napisane przez vil84

jest już wątek mam kwietniowych 2015 .... jak ten czas mija ....

już ale ten czas pędzi..

[ankaaa206]

Napisane przez humpback

brzmi pyszni, my to fasolkę jemy samą ewentualnie z masłem/bułką tartą

och, to musiało uroczo wyglądać!

no i jak, Niko dał radę?

dziadek zapewnil mu tyle atrakcji że nie miał czasu zatęsknić był w zoo, odwiedził wszystkie place zabaw, super się bawił i ani razu nie zajęczał

no a na kajakach bajka uwielbiam, a potem ognicho i grill
tylko troche za ciepło, bo ponad 30 stopni, od tego słońca myślałam że mi głowa pęknie.

[karota11]

Banka pilnie Cię poszukuję :P

zaczynam akcję pakowanie masakra

[esskapada]

Takim sposobem to do końca roku nie skończymy wątku :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[xal]

Vil uczyłaś Przemka z tymi sorterami? Moja cwaniara ściąga nakładki z sorterów i wrzuca w dużą dziurę wszystko, po co się męczyć No i nie wiem, czy mam uczyć czy olać, bo ona generalnie to prawie cały czas biega, na dupci mało usiedzi.

[banka26]

Napisane przez karota11

Banka pilnie Cię poszukuję :P

zaczynam akcję pakowanie masakra

Jestemm obecna

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez xal

Vil uczyłaś Przemka z tymi sorterami? Moja cwaniara ściąga nakładki z sorterów i wrzuca w dużą dziurę wszystko, po co się męczyć No i nie wiem, czy mam uczyć czy olać, bo ona generalnie to prawie cały czas biega, na dupci mało usiedzi.

Moj tez z sorterow sciaga nakladke z kdztaltami i fo duzej dziury pakuje, ale zabawia sie gora monute potem musi polazic hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[karota11]

Napisane przez banka26

Jestemm obecna

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



Moj tez z sorterow sciaga nakladke z kdztaltami i fo duzej dziury pakuje, ale zabawia sie gora monute potem musi polazic hehe

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Banka szkoda, że nie osiedliłaś się tu bliżej Gdańska, byśmy się spotkały i pomoczyły tyłki w morzu

Już spakowani jesteśmy nawet mało wyszło

[banka26]

Napisane przez karota11

Banka szkoda, że nie osiedliłaś się tu bliżej Gdańska, byśmy się spotkały i pomoczyły tyłki w morzu

Już spakowani jesteśmy nawet mało wyszło

O tak z mila checia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Halo piszemyy nie ociagamy sie



Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[esskapada]

Wszystkie siedzą na fb :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez xal

Vil uczyłaś Przemka z tymi sorterami?

trochę uczyłam w sumie odkąd zaczął siadać to pokazywałam mu że może wrzucać w różne otworki. ale nie kumał zupełnie do niedawna, nagle patrzę a ten wszystko wrzuca, i opanował naraz wszystkie trzy sortery i puzzle

mąż ma tydzień urlopu. wczoraj załatwialiśmy zaległe sprawy typu Urząd Skarbowy, mój okulista, itp, dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy, potem dalej jeżdżenie za farbami, MOPS, itp, jutro malowanie, mam nadzieję że uwiniemy się do piątku bo chcemy Deb i Helenkę odwiedzić, w sobotę mamy umówione spotkanie, w niedzielę grill u rodziny. mąż zapytał dziś tylko grzecznie "to kiedy ja odpocznę?"

[Ashyshqa]

O, odchowalnia wróciła!
Vil, gratuluje jeszcze raz pracy i przemkowego opanowania sortera Sofia, tak jak reszta, zdejmuje wieczko i tyle z sortowania. Ale nie przeszkadza mi to. Czym innym jest zajeta, głównie wspinaczka wysokomeblowa

W ogole właśnie leże na kanapie,slucham trojkowego koncertu Klary (pierwszy raz dziewczynę słyszę i to taka polska Norah Jones, jestem pod wrażeniem!), pije herbate i odpisuje na zaległe maile. Sofia śpi. Jest blogo, jak za czasów ciazowych. Muszę sobie częściej whkradac takie momenty, zamiast latać z mopem, czy drewniana łyżka

A co u Was wizazanki?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[JennyAniolek]

Subskrybuję na nowo, bo gdzieś mi zaginęło...

[MoTyleKsw]

o matko forum padlo smiercia naturalna czy co?!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Przemcio był dziś pierwszy dzień w żłobku. został na 4 godziny (w tym żłobku nie ma jako tako godzin adaptacyjnych, nie siedzi się z dzieckiem), podobno ładnie się bawił i w ogóle nie płakał. no ale pewnie to szok pierwszego dnia, tyle nowych rzeczy do oglądania że nie miał kiedy, zobaczymy co będzie dalej. nie chciał siedzieć w krzesełku do karmienia ale pozytywnie zaliczył pierwsze siedzenie na nocniku
byliśmy po niego akurat w porze jak dzieci wracały ze spaceru, pękałam ze śmiechu jak zobaczyłam stadko małych tuptających krasnoludków ale ładnie szły, każdy na smyczce (i super, bo jakby się wszystkie im porozbiegały to byłoby kiepsko ).
w pon i wt idzie na 5 godzin a potem już od środy będzie musiał zostać na 10 bo idę do pracy no ale dobrze że ten tydzień mi dali bo szukali do pracy na już a zgodzili się na tydzień żeby Przemek się choć trochę ze żłobkiem oswoił.
za to dziś już padam z nóg, pół nocy nie spałam bo się martwiłam jak to będzie, potem załatwiłam wszelkie możliwe sprawy tupu urząd pracy czy mops, a teraz sprzątamy po malowaniu mieszkania

[ankaaa206]

Napisane przez vil84

Przemcio był dziś pierwszy dzień w żłobku. został na 4 godziny (w tym żłobku nie ma jako tako godzin adaptacyjnych, nie siedzi się z dzieckiem), podobno ładnie się bawił i w ogóle nie płakał. no ale pewnie to szok pierwszego dnia, tyle nowych rzeczy do oglądania że nie miał kiedy, zobaczymy co będzie dalej. nie chciał siedzieć w krzesełku do karmienia ale pozytywnie zaliczył pierwsze siedzenie na nocniku
byliśmy po niego akurat w porze jak dzieci wracały ze spaceru, pękałam ze śmiechu jak zobaczyłam stadko małych tuptających krasnoludków ale ładnie szły, każdy na smyczce (i super, bo jakby się wszystkie im porozbiegały to byłoby kiepsko ).
w pon i wt idzie na 5 godzin a potem już od środy będzie musiał zostać na 10 bo idę do pracy no ale dobrze że ten tydzień mi dali bo szukali do pracy na już a zgodzili się na tydzień żeby Przemek się choć trochę ze żłobkiem oswoił.
za to dziś już padam z nóg, pół nocy nie spałam bo się martwiłam jak to będzie, potem załatwiłam wszelkie możliwe sprawy tupu urząd pracy czy mops, a teraz sprzątamy po malowaniu mieszkania

trzymamy kciuki, Przemo na pewno da rade dzielny chłopak z niego, no ale masz racje że te pierwsze dni to dla niego takie wow, nowe zabawki, nowi ludzie, podejrzewam że dopiero po jakimś czasie zakuma że mamy nie ma, ale bedzie dobrze nasze maluchy już nie są takie małe jak nam się wydaje, a Ty mamuśka musisz myśleć pozytywnie

widzę że wątek powoli umiera, wszystkie na fejsie siedzą

jak tam brzuszki, Veronic co u Was??

dziecko mi się poprzestawiało, na drzemkę idzie o 16, a tak już fajnie mieliśmy dzień ułożony, wcześniej za nic w świecie nie zaśnie

[kalka]

hej

[esskapada]

Napisane przez kalka

hej

Hej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez vil84

Przemcio był dziś pierwszy dzień w żłobku. został na 4 godziny (w tym żłobku nie ma jako tako godzin adaptacyjnych, nie siedzi się z dzieckiem), podobno ładnie się bawił i w ogóle nie płakał. no ale pewnie to szok pierwszego dnia, tyle nowych rzeczy do oglądania że nie miał kiedy, zobaczymy co będzie dalej. nie chciał siedzieć w krzesełku do karmienia ale pozytywnie zaliczył pierwsze siedzenie na nocniku
byliśmy po niego akurat w porze jak dzieci wracały ze spaceru, pękałam ze śmiechu jak zobaczyłam stadko małych tuptających krasnoludków ale ładnie szły, każdy na smyczce (i super, bo jakby się wszystkie im porozbiegały to byłoby kiepsko ).
w pon i wt idzie na 5 godzin a potem już od środy będzie musiał zostać na 10 bo idę do pracy no ale dobrze że ten tydzień mi dali bo szukali do pracy na już a zgodzili się na tydzień żeby Przemek się choć trochę ze żłobkiem oswoił.
za to dziś już padam z nóg, pół nocy nie spałam bo się martwiłam jak to będzie, potem załatwiłam wszelkie możliwe sprawy tupu urząd pracy czy mops, a teraz sprzątamy po malowaniu mieszkania

Vil super ze Przemcio tak dobrze zaliczyl pierwszy pobyt w zlobku , obu kazdy dzien taki byl

Ale snieszna ten wizaz teraz , musze na nowo nauczyc sie obslugi hii

Sprawdzimy czy foty mozna dodac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karota11]

Napisane przez banka26

O tak z mila checia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak Misio? zdrowy już?

Napisane przez vil84

trochę uczyłam w sumie odkąd zaczął siadać to pokazywałam mu że może wrzucać w różne otworki. ale nie kumał zupełnie do niedawna, nagle patrzę a ten wszystko wrzuca, i opanował naraz wszystkie trzy sortery i puzzle

mąż ma tydzień urlopu. wczoraj załatwialiśmy zaległe sprawy typu Urząd Skarbowy, mój okulista, itp, dziś byłam na rozmowie w sprawie pracy, potem dalej jeżdżenie za farbami, MOPS, itp, jutro malowanie, mam nadzieję że uwiniemy się do piątku bo chcemy Deb i Helenkę odwiedzić, w sobotę mamy umówione spotkanie, w niedzielę grill u rodziny. mąż zapytał dziś tylko grzecznie "to kiedy ja odpocznę?"

za pracę Ale mężowi zapodałaś urlop i co z tym okulistą, czemu zaległy?

Napisane przez ankaaa206

trzymamy kciuki, Przemo na pewno da rade dzielny chłopak z niego, no ale masz racje że te pierwsze dni to dla niego takie wow, nowe zabawki, nowi ludzie, podejrzewam że dopiero po jakimś czasie zakuma że mamy nie ma, ale bedzie dobrze nasze maluchy już nie są takie małe jak nam się wydaje, a Ty mamuśka musisz myśleć pozytywnie

widzę że wątek powoli umiera, wszystkie na fejsie siedzą

jak tam brzuszki, Veronic co u Was??

dziecko mi się poprzestawiało, na drzemkę idzie o 16, a tak już fajnie mieliśmy dzień ułożony, wcześniej za nic w świecie nie zaśnie

za dużo się dzieje mamuśka,zeby iśc na drzemkę

ale wiecie co Kubi robi wieczorem, bierze mnie albo męża za rękę i prowadzi do sypialni jak już pora spania i tam na łożu się kładziemy, kręci pupką, zmienia pozycję i w końcu usypia i przekąłdam go do łóżeczka

Napisane przez banka26

Vil super ze Przemcio tak dobrze zaliczyl pierwszy pobyt w zlobku , obu kazdy dzien taki byl

Ale snieszna ten wizaz teraz , musze na nowo nauczyc sie obslugi hii

Sprawdzimy czy foty mozna dodac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale rekin grasuje w Szczecinie to aktualne? czyli Misio zdrowy?

Od dzisiaj mamy Puky wutsch i Kuba załapał za pierwszym razem, super jest i ja jestem spokojna, bo jest stabilny

a jak u Was? te co mają? w użyciu nadal, czy się znudził?

[vil84]

Napisane przez karota11

za pracę Ale mężowi zapodałaś urlop i co z tym okulistą, czemu zaległy?



ale wiecie co Kubi robi wieczorem, bierze mnie albo męża za rękę i prowadzi do sypialni jak już pora spania i tam na łożu się kładziemy, kręci pupką, zmienia pozycję i w końcu usypia i przekąłdam go do łóżeczka



a jak u Was? te co mają? w użyciu nadal, czy się znudził?

okulista zaległy bo powinnam nosić okulary a nie lubię i miałam wrażenie że wzrok mi się pogorszył a tu do okulisty są kolejki duże i czekałam na mężowy urlop żeby Przemka nie ciągać. ale wszystko ok, tzn wada się nie zwiększyła

Przemek też tak zasypia tylko zazwyczaj się chce bawić i nie idzie sam do sypialni, ale jak mówię że idziemy spać to się cieszy, pokazuje na smoka żeby mu dać i leci

my mamy Pukulino, po domu nie jeździ bo mamy co chwila progi, na dworze się boję bo ciągle zapominam kask zamówić muszę to zaraz zrobić


---
trzeci dzień żłobka. pierwszy dzień - 4 godzinki - wsio ok, zero płaczu. wczoraj - jakaś dziewczynka piszczała głośno i się bał tego i płakał. i nie chciał w ogóle jeść, na obiad dostał chyba trzy różne posiłki bo kombinowały co mu dać żeby zjadł i nie chciał nic. śniadania też nie zjadł. potem w domu ciągle za mną łaził co mu się w ogóle nie zdarzało, nawet do wc ze mną właził. jak poszliśmy do babci to ciągle mu siedział na kolanach i się wtulał. a w nocy masakra, płacz, marudzenie od 2, po 3 wzięliśmy go do siebie do łóżka (nigdy nie spał z nami, nawet jak był malutki), to najpierw godzinę się wtulał i popłakiwał i dopiero zasnął tak mi go żal ...... jutro zostaje na 10 godzin ;(

[gold-fish]

Vil na pewno Ci cieżko, współczuję, ale trzymam kciuki, że oboje szybko sie przyzwyczaicie do złobka. Wiesz, czasami dzieci, które siedziały do 6 roku w domu i ida do szkoły mają większego stresa niż takie maluchy.

Ja też już wróciłam do pracy, ale z Małym siedzi tata na urlopie i na razie sie nie martwię, ale też myślę nad żłobkiem prywatnym... decyzja zapadnie niedługo

Banka a co się zmieniło na W? bo mi się wydaje taki sam

[karota11]

Napisane przez vil84

okulista zaległy bo powinnam nosić okulary a nie lubię i miałam wrażenie że wzrok mi się pogorszył a tu do okulisty są kolejki duże i czekałam na mężowy urlop żeby Przemka nie ciągać. ale wszystko ok, tzn wada się nie zwiększyła

Przemek też tak zasypia tylko zazwyczaj się chce bawić i nie idzie sam do sypialni, ale jak mówię że idziemy spać to się cieszy, pokazuje na smoka żeby mu dać i leci

my mamy Pukulino, po domu nie jeździ bo mamy co chwila progi, na dworze się boję bo ciągle zapominam kask zamówić muszę to zaraz zrobić


---
trzeci dzień żłobka. pierwszy dzień - 4 godzinki - wsio ok, zero płaczu. wczoraj - jakaś dziewczynka piszczała głośno i się bał tego i płakał. i nie chciał w ogóle jeść, na obiad dostał chyba trzy różne posiłki bo kombinowały co mu dać żeby zjadł i nie chciał nic. śniadania też nie zjadł. potem w domu ciągle za mną łaził co mu się w ogóle nie zdarzało, nawet do wc ze mną właził. jak poszliśmy do babci to ciągle mu siedział na kolanach i się wtulał. a w nocy masakra, płacz, marudzenie od 2, po 3 wzięliśmy go do siebie do łóżka (nigdy nie spał z nami, nawet jak był malutki), to najpierw godzinę się wtulał i popłakiwał i dopiero zasnął tak mi go żal ...... jutro zostaje na 10 godzin ;(

ojej wyobrażam sobie jak musi to być smutne dla Ciebie, ale topierwsze dni , później zapomni i będzie dobrze, tam z dziećmi nauczy się wszystkiego, i nauczy się radzić sobie. Nie martw się

U nas teraz etap powtarzanek po mnie, ja powiem "aha" Kuba też "aha", oho, ojoj, to śmieje się To rewelacyjne odkrywać, jak dziecko bierze kredkę i zaczyna rysować na papierze,ze wie, pamięta co do czego

[banka26]

Napisane przez gold-fish

Vil na pewno Ci cieżko, współczuję, ale trzymam kciuki, że oboje szybko sie przyzwyczaicie do złobka. Wiesz, czasami dzieci, które siedziały do 6 roku w domu i ida do szkoły mają większego stresa niż takie maluchy.

Ja też już wróciłam do pracy, ale z Małym siedzi tata na urlopie i na razie sie nie martwię, ale też myślę nad żłobkiem prywatnym... decyzja zapadnie niedługo

Banka a co się zmieniło na W? bo mi się wydaje taki sam

Zmienila sie apka wizazu tylko trzeba odinstalieac i na niwo zainstalowac i caly nowy

Napisane przez vil84

okulista zaległy bo powinnam nosić okulary a nie lubię i miałam wrażenie że wzrok mi się pogorszył a tu do okulisty są kolejki duże i czekałam na mężowy urlop żeby Przemka nie ciągać. ale wszystko ok, tzn wada się nie zwiększyła

Przemek też tak zasypia tylko zazwyczaj się chce bawić i nie idzie sam do sypialni, ale jak mówię że idziemy spać to się cieszy, pokazuje na smoka żeby mu dać i leci

my mamy Pukulino, po domu nie jeździ bo mamy co chwila progi, na dworze się boję bo ciągle zapominam kask zamówić muszę to zaraz zrobić


---
trzeci dzień żłobka. pierwszy dzień - 4 godzinki - wsio ok, zero płaczu. wczoraj - jakaś dziewczynka piszczała głośno i się bał tego i płakał. i nie chciał w ogóle jeść, na obiad dostał chyba trzy różne posiłki bo kombinowały co mu dać żeby zjadł i nie chciał nic. śniadania też nie zjadł. potem w domu ciągle za mną łaził co mu się w ogóle nie zdarzało, nawet do wc ze mną właził. jak poszliśmy do babci to ciągle mu siedział na kolanach i się wtulał. a w nocy masakra, płacz, marudzenie od 2, po 3 wzięliśmy go do siebie do łóżka (nigdy nie spał z nami, nawet jak był malutki), to najpierw godzinę się wtulał i popłakiwał i dopiero zasnął tak mi go żal ...... jutro zostaje na 10 godzin ;(

Biedny , napewno sie przyzwyczai i zapomni o zlych wspomnieniach ze zloba


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[vil84]

Napisane przez karota11

To rewelacyjne odkrywać, jak dziecko bierze kredkę i zaczyna rysować na papierze,ze wie, pamięta co do czego

ja się zawsze smieję z Przemka że w sumie mówić to mówi tylko mama, ale rewelacyjnie się komunikuje poza tym, zawsze pokazuje czego chce - staje przy stoliku i pokazuje na swój pokój z "yyyy" to wiem że chce kredkę, pokazuje na miejsce gdzie mamy owocki - chce owocka - pokazuje na okno czy staje przy drzwiach i puka - chce iść na spacer, multum razy sam pokazuje czego chce