Ciążowe brzuszki w śnie i na jawie, wspieramy się stale w tej słusznej sprawie! - III

[kordelka85]

Tak calkiem bez sensu to rzeczywiscie niewiele bylo, ale byly takiwe ktore czlowiek uzyl na sile bo mial, ale spokojnie mozna byloby sie obyc bez tego.

[ksuwka]

Kasiu, z tego co widzę to my chyba w bardzo podobnych instytucjach pracujemy

[kocuro88]

Ksukwa
spokojnie opowiedz co Ci lekarz powiedzial

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

Dziewczyny jestem załamana mam mięśniaka

W macicy? Będziesz miała operację? Ksuwciu nie załamuj się!

[aneczka2238]

Ksuwcia Szczerze mówiąc nie za bardzo wiem co to znaczy, muszę poczytać... To ma związek z problemem z zajściem w ciążę?

[kocuro88]

Ewuniu Mysle że jutro o tej porze będziemy już wiedzieć czy pozytywny czy negatywny

[Ewunia_01]

Napisane przez kordelka85

Tak calkiem bez sensu to rzeczywiscie niewiele bylo, ale byly takiwe ktore czlowiek uzyl na sile bo mial, ale spokojnie mozna byloby sie obyc bez tego.

U mnie taka na siłę była tylko mata edukacyjna chyba

[ksuwka]

Poszłam wczoraj do gina żeby zobaczyć czy pękł pęcherzyk i zrobić cytologię. Oczywiście w niedzielę miałam jakieś plamienia, więc nie wiem czy to nie będzie miało wpływu na cytologię Powiedziałam o tym lekarzowi, ale on stwierdził, że zrobimy. A później mi zrobił usg dopochwowe i oglądał, oglądał i nic nie mówił, a jak skończył powiedział mi że mam 1,3 cm mięśniaka na macicy. Przeraziłam się bo wiem, że to zwykle kończy się operacją a nawet usunięciem macicy Lekarz powiedział mi, że to jest bardzo mały mięśniaczek i żeby się aż tak bardzo nie stresować, że jak nie będzie rósł to nie ma obaw. Ale ja się tym martwię

[kordelka85]

Jeszcze dodam, ze tez moze byc, ze cos mi sie nie przydalo, a inna mama bedzie wychwalac to pod niebiosa.


Nie wiem kto wymyslil ogrodniczki dla niemowlaka bez rozpiecia w kroku...

[ksuwka]

Oczywiście przez tego mięśniaka nic mi nie powiedział czy jest pęcherzyk czy już nie, czy wogóle był Zła jestem sama na siebie że nie dopytałam, ale tamta wiadomość ścięła mnie z nóg.

[kordelka85]

Napisane przez Ewunia_01

U mnie taka na siłę była tylko mata edukacyjna chyba

U mnie poduszka do karmienia.

Bez sensu okazaly sie sliniaki, bo co mi z tego ze zaslonily kawalek pod szyja jak upierdzielil 3 razy tyle poza sliniakiem,.A te duze to znowu pod szyja za luzne i tak sie jedzenie kumuluje.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez ksuwka

Poszłam wczoraj do gina żeby zobaczyć czy pękł pęcherzyk i zrobić cytologię. Oczywiście w niedzielę miałam jakieś plamienia, więc nie wiem czy to nie będzie miało wpływu na cytologię Powiedziałam o tym lekarzowi, ale on stwierdził, że zrobimy. A później mi zrobił usg dopochwowe i oglądał, oglądał i nic nie mówił, a jak skończył powiedział mi że mam 1,3 cm mięśniaka na macicy. Przeraziłam się bo wiem, że to zwykle kończy się operacją a nawet usunięciem macicy Lekarz powiedział mi, że to jest bardzo mały mięśniaczek i żeby się aż tak bardzo nie stresować, że jak nie będzie rósł to nie ma obaw. Ale ja się tym martwię

Przykro mi. Ale popytaj sie, bo moze ten miesniak byc problemem w ciazy i lepiej go wyciac.Moja mam miala i jej powiedziani, ze jak nie chce miec wiecej dzieci to moze go zostawic i kontrolowac, ale jak chce zajsc jeszcze w ciaze to trzeba usunac.
Nie usunela i zyje z nim juz 14 lat.

[aneczka2238]

Ksuwciu, kochana, wiem jakie to dla Ciebie smutne, ale skoro lekarz mówił, że jest malutki i żeby się nie stresowac, to pewnie wie co mówi Oby nie rósł, masz to jakoś kontrolować teraz?

[kordelka85]

A usuniecia calej macicy sie rzadko zdarzaja przy miesniakach.

[malinOla1]

Napisane przez kordelka85

No mam, ale nadczynnosc, czasami jest dobrze, czasami fiksuje i musze kontrolowac od czasu do czasu.

Rozumiem temat bardzo mi bliski Daj znać jak wyniki

Napisane przez ksuwka

Dziewczyny jestem załamana mam mięśniaka

tak nagle się pojawił? jaki plan leczenia?
Znam osobę, która z mieśniakiem zaszła w ciąże on rósł razem z dzidziusiem, dzidzia urodziła się cesarką i jest okazem zdrowia, to nie przekreśla szans na macierzyństwo

[kocuro88]

Ksuweczko ale moze ten mięśniak nie jest na tyle duży i że będzie go można leczyć farmokologicznie.
No i co masz teraz robic? Dał ci jakies tabletki? Jakies dodatkowe badania?

[dorotape1987]

ojojoj ksuwcia uffff to teraz trzeba stawic czolo i jakos sie uporac kochana ehhh przykro mi hyhh noi jak lekarz to wszystko widzi??? jakis konkretny plan? kurde troche ciemna w tym jestem niechce nic palnac

[ksuwka]

Napisane przez aneczka2238

Ksuwciu, kochana, wiem jakie to dla Ciebie smutne, ale skoro lekarz mówił, że jest malutki i żeby się nie stresowac, to pewnie wie co mówi Oby nie rósł, masz to jakoś kontrolować teraz?

Tak, powiedział że musimy go kontrolować. Powiedział, że takich małych to się nie usuwa i że jest tak usytuowany, że nie powinien utrudniać zajścia w ciążę i jej rozwojowi. Powiedział, żebym się przygotowała na to, że będziemy się często widywać, bo do końca roku to on chce mnie w ciąży widzieć, a musimy znaleźć przyczynę dlaczego to tak długo trwa.

[Ewunia_01]

Napisane przez ksuwka

Poszłam wczoraj do gina żeby zobaczyć czy pękł pęcherzyk i zrobić cytologię. Oczywiście w niedzielę miałam jakieś plamienia, więc nie wiem czy to nie będzie miało wpływu na cytologię Powiedziałam o tym lekarzowi, ale on stwierdził, że zrobimy. A później mi zrobił usg dopochwowe i oglądał, oglądał i nic nie mówił, a jak skończył powiedział mi że mam 1,3 cm mięśniaka na macicy. Przeraziłam się bo wiem, że to zwykle kończy się operacją a nawet usunięciem macicy Lekarz powiedział mi, że to jest bardzo mały mięśniaczek i żeby się aż tak bardzo nie stresować, że jak nie będzie rósł to nie ma obaw. Ale ja się tym martwię

Z tego co wyczytałam to duzo kobiet to ma, najważniejsze zeby sie nie rozrastało. Teraz to chyba byłoby dobrze żebyś jak najszybciej zaszła w ciąże. Musi być dobrze. Szkoda mi Ciebie tyle sie juz staracie.

[ksuwka]

Napisane przez kordelka85

A usuniecia calej macicy sie rzadko zdarzaja przy miesniakach.

Nieprawda! Moja siostra miała mięśniaki i usunęli jej macicę, jajniki...

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez Ewunia_01

Z tego co wyczytałam to duzo kobiet to ma, najważniejsze zeby sie nie rozrastało. Teraz to chyba byłoby dobrze żebyś jak najszybciej zaszła w ciąże. Musi być dobrze. Szkoda mi Ciebie tyle sie juz staracie.

Kochana to samo mi powiedział lekarz

[Ewunia_01]

A siostra ma dzieci?

[ksuwka]

Napisane przez Ewunia_01

A siostra ma dzieci?

Tak. Dwóch dorosłych już synów. A operację miała jakieś 4-5 lat temu.

[kocuro88]

Widzisz Ksuweczko czyli lekarz widzi szanse na dziecko.
wiadomo taka inmformacja załamuje ale nie ma sie co poddawać.
Kiedy masz iść znowu do kontroli?

[ksuwka]

Podłamałam się, bo zawsze muszę mieć pod górę Jak się jedno ustabilizuje to coś nowego się przyplącze
Ale będę walczyć!

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez kocuro88

Widzisz Ksuweczko czyli lekarz widzi szanse na dziecko.
wiadomo taka inmformacja załamuje ale nie ma sie co poddawać.
Kiedy masz iść znowu do kontroli?

Jak będę miała wyniki cytologi, czyli za jakieś 4 tygodnie.

[kocuro88]

No i bardzo dobrze kochana, wszystkie kiedyś w końcu doczekamy się Naszych maluszków

[dorotape1987]

moja mama tez miala i z tego co pamietam obylo sie bez zabiegu
skoro lekarz tak to widzi to trzeba mu zaufac

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

to czekamy na wyniki cytologii i wizyte u gina

[kocuro88]

no a w miedzy czasie Ksuweczko działajcie z mężem.
A nóż może się uda

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

no a w miedzy czasie Ksuweczko działajcie z mężem.
A nóż może się uda

Oczywiście że na wszelki wypadek działamy . Wczoraj wieczorkiem był szybki numerek przed spaniem, bo wg standardowych cykli dzisiaj owulka mi wypada .

[kocuro88]

no to działajcie jeszcze dziś i jutro na wszelki wypadek i za 2 tygodnie wielkie oczekiwanie

[ksuwka]

Napisane przez kocuro88

no to działajcie jeszcze dziś i jutro na wszelki wypadek i za 2 tygodnie wielkie oczekiwanie

Nie nastawiam się jakoś pozytywnie. Ale w ciągu tych dwóch tygodni to mam nadzieję, że innym posypią się II kreski

[agolandia]

Cześć
miło, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście

kordelka 85- jak tam wyniki tarczycowe? Ja dzisiaj rano zrobiłam i właśnie zobaczyłam wynik- 4,5 było już wcześniej takie piękne, nie zmieniałam dawki i nagle skoczyło
zadzwoniłam do endokrynologa i od razu zwiększył mi dawkę leku

Kocurro, Dorotka-mąż w porządku, on wyszedł bez szwanku, tylko mi się trochę oberwało myślę, że więcej się strachu najedliśmy, bo wyglądało masakrycznie, a skończyło się dobrze. Mieliśmy wykupione dodatkowe ubezpieczenie, więc przebadali nas od góry do dołu. U mnie podejrzewali krwawienie wewnętrzne, połamane żebra, bo wyskoczyły mi wielkie siniaki od pasów, ale mam wszystko całe
Ktoś nad nami czuwa po prostu.
No i musieliśmy zmienić samochód, bo tamten już nie do odklepania

Napisane przez kordelka85

Niekoniecznie, czasami kolki wynikaja z niedojrzalosci ukladu pokarmowego i nic z tym sie za wiele nie zrobi.Ale zgadzam sie, ze moze byc inna przyczyna i trzeba szukac. Szczegolnie jak juz dziecko skonczylo te 3 miesiace i nadal ma.

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



Nie kazdemu lepie, moj wolal nie byc skrepowany, moze juz w brzuszku sie nasycil i mial dosc

dokładnie to samo miałam napisać o niedojrzałości układu pokarmowego do 3m-ca
Z tym skrępowaniem ruchów to też mi się wydaję, że zależy od dziecka- siostrzenica spała, nosili ją w rożku i w ogóle nie kwiliła, a bratanek męża płakał tylko przy zawijaniu w otulacz, albo wkładaniu do kombinezonu
kordelka, Ewunia, Anie myślę, że wasze doświadczenie jako mamy bardzo nam się przyda i te rzeczy, które u was się nie sprawdziły także. Choć właśnie tak jak przy zawijaniu to zależy od dziecka i od naszych potrzeb. Ja z chęcią poczytam, co się nie przydaję bo przecież niedługo się doczekam dzieciątka, prawda

Napisane przez Ewunia_01

Zawsze można przez internet zamówić jak bedą kolki, bo moze sie niepotrzebne okazać ja tym razem mocno racjonalnie podchodzę do zakupów zeby jak najmniejszym kosztem

jak widzę, ile moja siostra, czy bratowa męża wydają na rzeczy dla dziecka to mi się robi szkoda pieniędzy
Nie zrozum mnie źle, że zamierzam oszczędzać na dziecku, ale kupowanie tylu i tak drogich zabawek, ciuszków- które niestety ale większość nie zdążyła założyć, czy łóżeczka za >1000 zł to jakoś mnie przeraziło.
Choć może jak zajdę w ciążę i zobaczę przepiękne łóżeczko to nie będę zwracać uwagę na cenę

ksuwka- przykro mi z powodu mięśniaka. Ja bym zaufała lekarzowi, skoro mówi, że jest na tyle mały i tak umiejscowiony, że nie przeszkadza, to może i ma rację. Widziałam pewnie więcej mięśniaków niż my
mam nadzieję, że przy następnej wizycie wypytasz go o wszystko, co cię niepokoi