![]() |
#271 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Dziekuje :3 <3
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Okazuje się, że jednak to nieprawda: http://maturzaki.pl/poradnik-matural...mborskiej.html
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Ale już dziennikarz faktycznie analizując własny tekst zdał maturę na 70%
![]() Tu artykuł: http://natemat.pl/60985,dziennikarz-...ieporozumienie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47607508]Ale już dziennikarz faktycznie analizując własny tekst zdał maturę na 70%
![]() Tu artykuł: http://natemat.pl/60985,dziennikarz-...ieporozumienie[/QUOTE] Uśmiałam się, ale to śmiech przez łzy trochę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Miałam to samo ![]() Z perspektywy czasu żałuję, że tego nie zrobiłam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47609306]Miałam to samo
![]() Z perspektywy czasu żałuję, że tego nie zrobiłam.[/QUOTE] Starsza jestem od Ciebie i nie musiałam pisać pod klucz. Jakież szczęście było moim udziałem! ![]() Dopiero teraz zdaję sobie z tego sprawę. A tak serio, to chyba powinni zacząć nauczać w szkole, a w każdym razie w ostatniej klasie liceum, hermeneutyki. Tyle, że nie po to, aby zrozumieć "o co w tekście chodzi", ale: "co autor pytania miał na myśli pisząc pytanie do tekstu". Zrozumienie o co chodzi w samym poleceniu to klucz do zastosowania odpowiedniego klucza ergo zdania matury ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Moim najgorszym wspomnieniem jest nauczycielka z gimnazjum. Nassamą myśl o niej boli mnie brzuch
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
a co myślicie o wulgarnych panienkach chodzących grupkami i rzucających tekstami w stylu "Na ch.. się gapisz?"
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47617750]O bożenko, u mnie w gimnazjum pełno było takich elementów. Obowiązkowo z oczami obrysowanymi czarną kredką, obowiązkowo żucie gumy z otwartą paszczą, spalone od farbowania kudły i kurteczki niezakrywające lędźwi
![]() ![]() ![]() no właśnie te obrysowane czarną kredką oczy dziwnie mi się przez to kojarzą ![]() ![]() miałam również w klasie lubujące się w wiecznych melanżach, co drugie słowo to wulgaryzm. bardzo przykre, zwłaszcza, że minęło parę lat, a one nadal z tego nie wyrosły |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 208
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() ...zbieram szczękę z podłogi... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ze wschodu
Wiadomości: 31
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
dla odmiany moje najgorsze wspomnienie jest wf. Mój ojciec jest uczy wf i nauczycielka w LO na każdej lekcji lubiła zapodać mi tekst w stylu "tata byłby dumny", "o, tatuś widzę nauczył", "jak ten ojciec taką niemotę wyhodował" w sytuacjach gdy coś mi nie wychodziło. A nie wychodziło mi często, bo na lekcjach graliśmy głównie w siatkówkę, której nie znoszę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ---------- lucciola, czemu Ci szczęka opadła? ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Ja w sumie mam sporo różnych niemiłych wspomnień, ale najbardziej zapadło mi w pamięć coś, co mnie właściwie nie dotyczyło (w sumie pewnie właśnie dlatego - swoje problemy w końcu zaczęłam radośnie olewać, ale innych zawsze było mi żal).
Otóż miałam w liceum koleżankę, która lubiła sobie od czasu do czasu popisać opowiadania, generalnie nasza polonistka i wychowawczyni jednocześnie uważała ją za talent, który należałoby jeszcze doszlifować. Jednak dziewczyna niewiele sobie z tego robiła i im dłużej trwała nasza nauka w liceum, tym mniej się przykładała - nie była najgorsza, głupia też nie, po prostu widocznie wolała przeznaczać czas na coś innego. Wychowawczyni oczywiście była bardzo niezadowolona i ciągle pytała, czy matka dziewczyny jest z niej dumna itd. W końcu nawet stwierdziła, że widocznie wcale się nią nie interesuje, i kiedy matka w końcu przyszła na jedno z zebrań w trzeciej klasie, kobieta i jej powiedziała, że najwidoczniej nie interesuje się dzieckiem i w ogóle powinna się wstydzić. I teraz małe wyjaśnionko: dziewczyna mieszka z bratem, ich ojciec umarł kilkanaście lat temu. Ich matka pracuje za granicą jako opiekunka jakiegoś starszego Niemca, rzadko ma okazję przyjeżdżać do kraju, ale interesuje się dziećmi tak, jak może, i utrzymuje z nimi dobry kontakt. Przynajmniej o tym, że kobiety nie ma w kraju, wychowawczyni wiedziała doskonale. W sumie to godzinami bym mogła pisać o tej babie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
[1=33aec33abe3406fa59f14ef b4923aef579232ce7_67fd937 9a02b7;47617750]O bożenko, u mnie w gimnazjum pełno było takich elementów. Obowiązkowo z oczami obrysowanymi czarną kredką, obowiązkowo żucie gumy z otwartą paszczą, spalone od farbowania kudły i kurteczki niezakrywające lędźwi
![]() ![]() ![]() Ja też to znam ![]()
__________________
_________________________ _________ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Pamiętam, że na szkolnych koloniach takie panienki kupowały sobie gazety typu "Dziewczyna", "Bravo Girl" itd jak w prezencie były pomarańczowe fluidy do twarzy, brokatowe cienie, albo śmierdzące błyszczyki ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
czekam aż zdam na prawko - zdałam 29.12 ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
W gimnazjum do mojej klasy, gdzie poza mną i może dwiema innymi dziewczynami były same bogate jak na polskie standardy dzieciaki, dołączył chłopak. To był już trzeci rok. Nie mam pojęcia, czemu dokoptowali go akurat do nas, bo to była klasa snobów a on chodził w poniszczonych ciuchach i ogólnie widać było, że kasą nie śmierdzi. Był miły, próbował się wbić w towarzystwo, ale mu to za bardzo nie szło, wszyscy się śmiali, bo zawsze miał poszarpane nogawki spodni, jakby mu je pies wygryzł, i w sumie to miał chyba ze dwie bluzy i ze dwie pary spodni na zmianę. Nikt na ogół nie naśmiewał się z niego wprost, ale mimo wszystko... okropni byli. Pamiętam, jak raz jedna dziewczyna dla jaj przy całej klasie zapraszała go na bal gimnazjalny, że takie ciacho nie może się zmarnować. Na to ja jej rzuciłam niewybrednym komentarzem, że choćby sobie i pięciu facetów do tańca zaprosiła, to i tak jej sadło nie spadnie i może sobie darować. Zostałam tą złą, ale ogólnie to byłam z siebie dumna
![]() ![]() Więc tak. Z tego, co słyszałam, chłopak pochodził z patologicznej rodziny. Jego ojciec się powiesił we własnym domu podobno i on widział zwłoki wiszące na sznurze. Matka piła, a szkoła i opieka społeczna miały to w dupie. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale takie krążyły ploty. On zachowywał się jak typowa ofiara przemocy domowej, był wystraszony, palił. No właśnie, palił, ale nie widziałam, by kogoś do tego namawiał. Praktycznie zawsze był sam, nikt się z nim nie chciał zadawać. Jak o tym pomyślę, to do mnie kilka razy próbował jakoś zagadać, ale jak się za nim kilkakrotnie wstawiłam to zaczęły krążyć ploty że niby mi się podoba i... teraz to mi wstyd, że byłam taka głupia, ale wtedy nie chciałam, żeby ktoś coś na mnie gadał i go delikatnie spławiłam. Ale wracając do tego palenia, to w ramach jak rozumiem odwyku dyro wyciągnął go razem z kilkoma innymi uczniami na sam środek sali na apelu i powiedział coś w stylu, że z takich ludzi nic nie będzie, a do niego personalnie już że jeszcze sprowadza innych na złą drogę. Najgorsze jest to, że ja tego dyrektora uważałam za dobrego, nastawionego na ucznia, a on sobie po prostu dzielił uczniów na tych przynoszących chlubę szkole, czyli np. olimpijczyków i tych "nieużytecznych z patologii", jak ten kolega. Tak naprawdę dopiero w gimnazjum dotarło do mnie, że ludzie są dwulicowi i jak bardzo. Po testach gimnazjalnych już chłopak przez miesiąc około nie chodził do szkoły. Ploty krążyły, że jest w szpitalu bo sobie podciął żyły, bo się czegoś naćpał... niestworzone historie. Ale tutaj też jak naprawdę było nie wiem. W to że sobie coś próbował zrobić uwierzyć mi nietrudno. Może te historie które opisałam nie wydają się takie strasznie, ale wokół niego wytworzono taką atmosferę czarnej owcy i społecznego wyrzutka, nauczycielom niby nie przeszkadzał, ale chociaż widzieli, że był zdolny to nikt go do nauki nie motywował ( a i tak widać było, że wszystko łapie). Z tego, co potem słyszałam, to przygarnęła go jakaś ciotka z Poznania i tam poszedł do liceum (egzamin gimnazjalny napisał bardzo ładnie). Mam nadzieję, że mu się jakoś życie ułożyło. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
WF: jedna wielka masakra, zaczynając od wyśmiewania wszystkich dziewczyn które nie były bardzo szczupłe i smukłe do obmawiania stroju przez wuefistkę tak jak nie było rodziców stać na strój wymyślony przez durną babę to się na lekcjach z dzieci śmiałą.
Idiotki same nie potrafiły wykonywać ćwiczeń i asekuracja była dla nich czarną magią dzięki czemu na lekcjach jedna z dziewczyn złamałą sobie rękę skacząc przez kozła, co reszta klasy musiał robić dalej tego dnia? tak skakać przez kozła bo się lekcja nie skończyła ![]() Otyłe i meduzowate wuefistki same nie potrafiły pokazać odmyków wymyków czy innych dwutaktów ale wymagać wymagały. Technika ćwiczeń ![]() Później miałam na szczęście problemy zdrowotne i dostałam kategorię sportową "B" durne baby nie czaiły że NIE wolno mi wykonywać pewnych ćwiczeń więc wuefistka zrobiła aferę że jak nie wykonam to mnie nie sklasyfikuję i nie zdam do następnej klasy, awantura się skończyła na szczęście całkowitym zwolnieniem z wuefu i w efekcie moimi zdrowymi stawami i kręgosłupem ![]() Wuefiści maja chyba za zadanie obrzydzanie aktywności fizycznej każdemu. Do idiotek które były nauczycielkami dodam jeszcze nauczycielkę w klasie 4-8 wychowawczynię, BEZ wykształcenia wyższego- dorabiała je w trakcie z zerową wiedzą ogólną, która dobrze traktowała jedynie dzieci swoich koleżanek lub mamusiek co przynosiły jej prezenty. Inne dzieci wg obecnych kryteriów poniżała publicznie, wyśmiewała się z ich sytuacji finansowej i rodzinnej a także z popełnionych przez nie błędów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 700
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
to teraz sytuacja z odwrotnej strony:
w trzeciej klasie gimnazjum zmieniono nam nauczycielkę od fizyki - poprzedniej prawie nie było w szkole, a jak już była, to tylko siedziała i prawie niczego nas nie uczyła. także przyszła kobieta z wieloletnim doświadczeniem. może była trochę specyficzna, ale na pewno nie była szkodliwa. przynosiła wiele urządzeń, których szkoła nie miała, by pokazywać doświadczenia, było widać, że przykłada się do swojej pracy. i co na to moja kochana klasa? za plecami nauczycielki złośliwie naśmiewali się z niej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 636
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Niedouczone nauczycielki, które dostały pracę "na gębę" były zmorą mojej podstawówki i gimnazjum. Co zaskakujące, właśnie te, które nie miały wyższego wykształcenia, a uczyły, były największymi suczami i z największą radością uwalały uczniów. Jak tak o tym myślę i podliczam, ilu było takich "pedagogów" z koziej pałki, to stwierdzam, że co najmniej połowa. Chemiczka ucząca angielskiego po miesięcznym kursie w Anglii. Baba od geografii, która zaliczyła tylko rok studiów. Wuefista z wykształceniem, ale wiecznie śmierdzący wódą. Masakra.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
Jak tak sobie przypomnę, to w sumie o mnie w gimnazjum mówili, że rodzice mnie nie wypuszczają z domu i że gadam do wymyślonych przyjaciół (blada cera + bycie typem samotnika), ale w sumie po tym, jak zaczęłam to zlewać albo wręcz żartować, dali mi spokój i było normalnie. Ale pewnie nie każdy potrafi olać takie gadanie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 | |
ciepłe kluchy
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
To jeszcze moja historia z LO: nauczycielka z angielskiego powiedziała na forum klasy, że jeśli nie jest w stanie nauczyć nas w szkole, to żebyśmy się zapisali do jej szkoły prywatnej.
Osobiście przez tą durną babę z poziomu konkursów międzyszkolnych z ang spadłam na poziom zero. Na szczęście na studiach trafiłam na GENIALNĄ babkę, która nauczyła mnie przez rok więcej niż 3 lata LO. Do tej kobiety bym się zapisała ![]() ![]()
__________________
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
odnośnie wf to przypomniała mi się sytuacja z zeszłego roku z gimnastyki właśnie, to coś takiego na drążku od początku mi wychodziło i w sumie co jakiś czas tylko powtarzałam, żeby nie zapomnieć jak to było
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
czekam aż zdam na prawko - zdałam 29.12 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cottan, dla mnie to co opisałaś jest właśnie jedną z najstraszniejszych rzeczy na wątku (tyle, że nie dotyczyła Ciebie bezpośrednio)
To właśnie jest straszne, że nauczyciele mają w tyle, co może się dziać z takim uczniem i dlaczego taki jest. Pisałam, że chłopak z patologii, któs sprawdził, że tak jest, czy jakiś nauczyciel próbował pomóc? NIE. Nie, bo lepiej przecież chwalić olimpijczyków z bogatych domów, niż zainteresować się ubogim dzieckiem z patologii, które jak piszesz głupie nie było ![]() Edytowane przez 201605021613 Czas edycji: 2014-08-12 o 15:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 889
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Cytat:
A o chłopaka pytałam znajomych, wątek mnie zainspirował. Nikt nic nie wie, poza tym co pisałam wcześniej. Szkoda. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#298 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
W ostatniej klasie podstawówki miałam pierwszego "chłopaka" aż przez 2 miesiące
![]() ![]() ![]() ![]() Bałam się chodzić do szkoły, z nerwów nie jadłam. W końcu moja mama zauważyła, że coś jest nie tak i wpadła w szał. Zdobyła dane babola i się do niego wybrała. Dziewczynisko się poryczało i zaczęło opowiadać, że to ja taka zła i kłamię ![]() No i wpadłam z deszczu pod rynnę ![]() ![]() ![]() Do czasu ![]() w gimnazjum problemem był wf. W mojej klasie była grupka "sportsmenek", które podczas wfu, każdego kto był mniej sprawny i dobry w jakiejś dyscyplinie traktowały jak g.wno. Zaczęłam unikać tych zajęć, niestety też nie z własnej woli - miałam problem z biodrem. Ile się na swój temat nasłuchałam to głowa mała ![]() Najgorsze jest to, że te dziewczyny były pupilkami wfistki - ona naśmiewała się z mniej wysportowanych dziewczyn razem z nimi ![]() ![]() Edytowane przez 0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222 Czas edycji: 2014-08-12 o 22:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 148
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Najbardziej mi szkoda tego Józka
![]() ![]() ![]() jaki był ten Józio? Edytowane przez JaOna19 Czas edycji: 2014-08-13 o 00:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
|
Dot.: Nasze najgorsze wspomnienia z czasów szkolnych ...
Ja również. Tego nie da się opisać słowami.
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:35.