Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22. - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-12, 20:29   #4141
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter czyli wszystko super, cieszę się bardzo. Ja też myślę nad tym szczepieniem przeciw pneumokokom i nie wiem sama. Jestem rozdarta. Jeszcze ostatnio trafiłam na pewien artykuł i sama już nie wiem.... ech.. Maja też miała przezciemączkowe (jeszcze w szpitalu, dlatego dłużej leżałam) na szczęście wszystko wyszło super.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 20:34   #4142
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Butter czyli wszystko super, cieszę się bardzo. Ja też myślę nad tym szczepieniem przeciw pneumokokom i nie wiem sama. Jestem rozdarta. Jeszcze ostatnio trafiłam na pewien artykuł i sama już nie wiem.... ech.. Maja też miała przezciemączkowe (jeszcze w szpitalu, dlatego dłużej leżałam) na szczęście wszystko wyszło super.
Co to za artykuł?
A p/ rota i meningokokom szczepiłaś?

Hania też już w szpitalu miała przezciemiączkowe, bo urodziła się z krwiakiem na główce. Wyszło ok, ale lekarka mówiła, że zrobić raz jeszcze, na wszelki wypadek. Bioderka też już miała, też wyszły dobre, no ale wiadomo, że trzeba jeszcze jedno po 6 tygodniach
Nic nie protestuję, wolę zrobić więcej badan i mieć pewność, że wszystko ok!!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 20:44   #4143
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Artykułu zaraz poszukam, to podam link. Na te 2 co podałaś nie szczepiłam. Szczepiłam tylko na wszystkie obowiązkowe (szczepionką 5 w 1). Ja na bioderkach byłam 3 razy, bo Maja miała jedną fałdkę więcej przy kroczu i na bilansie roczniaka kazali nam to sprawdzić. Ale ortopeda po usg stwierdził, że jest ok i zniknie. Faktycznie, już jej nie ma. Znikła, jak i większość innych fałdek wraz z wyciąganiem się Mai

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/


"Rząd Holandii zabronił stosowania Prevenaru po śmierci 3 niemowląt po tej szczepionce (16). Japonia też wstrzymała stosowanie szczepionki Prevenar po zgonach niemowląt (17).
Portugalski Instytut Leków i Produktów Zdrowotnych Infarmed prewencyjne zawiesił w trybie pilnym użycie serii dwóch rodzajów szczepionek (przeciw rotawirusom i przeciw pneumokokom), wykorzystywanych także w Polsce, po śmierci sześciomiesięcznego niemowlęcia (18)."


Powiem ci, że sama nie wiem. Do tej pory jej na to nie szczepiłam, miałam po 2 urodzinach, wtedy jedną dawką. Ale jakoś się boję. Jak się nigdy szczepień nie bałam, tak teraz nie wiem czemu mam obawy.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 00:29   #4144
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Metka Maja też od tygodnia płacze mi bez powodu. Taka maruda z niej, zwalam to na zęby bo jej 2 wychodzą. To znaczy jeden już praktycznie cały wyszedł, kolejny w kawałku.


ja bym to na bunt dwulatka zwalila





Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
hej hej

Ana nie do wiary, że rok temu ja byłam na Twoim miejscu, a tu już mój synuś taki duży, dzisiaj byliśmy na kontroli i pierwszy raz go mierzyli przy ścianie i metrówce żyrafce mój duży chłopczyk ma 80cm i 9,7kg koksu
super

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"

Edytowane przez gucia6
Czas edycji: 2014-08-13 o 07:18
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 06:59   #4145
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Artykułu zaraz poszukam, to podam link. Na te 2 co podałaś nie szczepiłam. Szczepiłam tylko na wszystkie obowiązkowe (szczepionką 5 w 1). Ja na bioderkach byłam 3 razy, bo Maja miała jedną fałdkę więcej przy kroczu i na bilansie roczniaka kazali nam to sprawdzić. Ale ortopeda po usg stwierdził, że jest ok i zniknie. Faktycznie, już jej nie ma. Znikła, jak i większość innych fałdek wraz z wyciąganiem się Mai

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/


"Rząd Holandii zabronił stosowania Prevenaru po śmierci 3 niemowląt po tej szczepionce (16). Japonia też wstrzymała stosowanie szczepionki Prevenar po zgonach niemowląt (17).
Portugalski Instytut Leków i Produktów Zdrowotnych Infarmed prewencyjne zawiesił w trybie pilnym użycie serii dwóch rodzajów szczepionek (przeciw rotawirusom i przeciw pneumokokom), wykorzystywanych także w Polsce, po śmierci sześciomiesięcznego niemowlęcia (18)."


Powiem ci, że sama nie wiem. Do tej pory jej na to nie szczepiłam, miałam po 2 urodzinach, wtedy jedną dawką. Ale jakoś się boję. Jak się nigdy szczepień nie bałam, tak teraz nie wiem czemu mam obawy.
u nas lekarka mówiła, ze po 2 r.ż. trochę bez sensu szczepić na pneumo, bo zachorowalność i śmiertelność z tego powodu jest największa w pierwszym r.ż., w drugim zalecają szczepić jeśli dziecko do żłobka idzie, a po 2 r.ż. niby już nie ma po co mówiła że takiem dziecku już lepiej meningokoki zaszczepić nie wiem ile w tym prawde i czy to nie jest tak, żeby jednak naciągać na szczepienie od urodzenia, bo więcej dawek=więcej kasy i zsyku dla lekarza nie zagłębiałam się bo i tak dwoje szczepiłam od urodzenia. Ta szczepionka daje też większą odorność na infekcje dróg oddechowych, dziecko nie łapie zapaleń płuc i oskrzeli i to chyba jest prawdą, bo moje nigdy nie miały nawet szmerów żadnych przy kaszlu i infekcjach
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 09:44   #4146
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

czesc

kasia duzy chłopczyk z Mikołaja

Butter
dobrze, ze z mala wszystko ok, ładnie przybiera,
co do pneumokokow to ja mialam teraz dylemat, położna, jeszcze ta co przychodzila do Szymka mowila nam zeby szczepić jeśli dziecko bedzie mialo kontakt z innymi dziecmi czyli tak na prawde jak pojdzie do zlobka czy przedszkola, z kolei pielegniarka w przychodni mowila zeby najlepiej zaszczepic przeciwko pneumo i meingokokom, bo te 3 szczepionki ( na jedna dziecko jest szczepione w szpitalu) chronia najlepiej, jak zrobilam wywiad wsrod znajomych to sie okazalo ze minimalna wiekszosc nie szczepila na pneumokoki a na meingo nikt,po dlugim zastanowieniu stwierdzilismy z tz ze jednak zaszczepimy tylko na pneumo, na razie Szymka a Mateusza dopiero jak bedzie szedł do przedszkola, nad rota wogole sie nie zastanawialam, nie szczepilismy,

a artykułow na temat szczepien nie czytam

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
ja bym to na bunt dwulatka zwalila
a bunt 3,5 latka moze byc?
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 09:52   #4147
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ana a kto mierzył małą? Może inny sprzęt czy lekarz i juz inne pomiary ?
Mój lekarz mierzył

Cytat:
Napisane przez gucia6 Pokaż wiadomość
to niedługo zatesknisz za spokojem

i za 9miesiac
pewnie tak
czasami mi się wydaje że w ciąży to ja już jestem ze 2 lata :P nie pamiętam jak się czułam przed

czy to od razu po porodzie odczuwa się lekkość? (o ile ktoś poczuł ciężkość)
bo ja się czuję okrooopnie ociężała i ziejąca:P

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
Ana nie do wiary, że rok temu ja byłam na Twoim miejscu, a tu już mój synuś taki duży, dzisiaj byliśmy na kontroli i pierwszy raz go mierzyli przy ścianie i metrówce żyrafce mój duży chłopczyk ma 80cm i 9,7kg koksu

pamiętam jak odliczałaś

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana, brałam same kwasy, firma Solgar, drogie jak fiks.
Ale jeśli Ci lekarz nie polecił nic - to nie bierz, bo po co...

Na wizycie dobrze, Hania waży już 2530, czyli przez tydzień przybrała 250 g. Bilirubina spadła do 8, więc o 4 jednostki. Spada, bo Mała dużo je, przybiera i dużo kup wali
Nie chce już w ogóle dopijać z butelki, więc karmię ją tylko z piersi. W dzień je częściej, w nocy rzadziej
Lekarka powiedziała, że wygląda bardzo dobrze, zbadała ją i jest ok.

Ogólnie czeka nas trochę wizyt u lekarzy...ze względu na wcześniactwo. Umówiłam się też prywatnie do jakiejś wypasionej pediatry, chcę, żeby na nią zerknęła. Dodatkowo musimy iść do okulisty, neurologa, na usg bioderek, na usg przezciemiączkowe. Przysługuje nam też darmowe szczepienie p/pneumokokom, ale nie wiem, czy w ogóle chcę ją szczepić p/pneumo..

Aaaa.. i dziś Hania poznała swoje kuzynki! Ale dziewczyny miały radochę. Zakochały się w niej bez pamięci, chciały z nami jechać do lekarza, obiecać, że będą mogły przychodzić, że my będziemy przyjeżdżać, że będziemy chodzić na spacery i będą mogły prowadzić wózek! Miłość ogromna. I 100 pytań... ile Hania ma zębów, ile mam dla niej mleczka, czy Hania może jeść ciastka, kiedy pierwszy raz pójdzie do zoo itp. Przekochane są te moje dziewczynki! Wzruszyła mnie ich reakcja na Małą!
Nic już nie biorę

Brawo dla Haniutki za wagę Ty urodziłaś w 36tyg i iluś dniach tak? a donoszona to skończony 37?

reakcja dziewczynek po prostu
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 09:54   #4148
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Ana ja po porodzie czułam się mega pusta, taka nic nie znacząca. Ech. ... baby blues mnie dopadł. Ryczałam codziennie przez 2 tygodnie.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 10:04   #4149
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
czesc

kasia duzy chłopczyk z Mikołaja

Butter
dobrze, ze z mala wszystko ok, ładnie przybiera,
co do pneumokokow to ja mialam teraz dylemat, położna, jeszcze ta co przychodzila do Szymka mowila nam zeby szczepić jeśli dziecko bedzie mialo kontakt z innymi dziecmi czyli tak na prawde jak pojdzie do zlobka czy przedszkola, z kolei pielegniarka w przychodni mowila zeby najlepiej zaszczepic przeciwko pneumo i meingokokom, bo te 3 szczepionki ( na jedna dziecko jest szczepione w szpitalu) chronia najlepiej, jak zrobilam wywiad wsrod znajomych to sie okazalo ze minimalna wiekszosc nie szczepila na pneumokoki a na meingo nikt,po dlugim zastanowieniu stwierdzilismy z tz ze jednak zaszczepimy tylko na pneumo, na razie Szymka a Mateusza dopiero jak bedzie szedł do przedszkola, nad rota wogole sie nie zastanawialam, nie szczepilismy,

a artykułow na temat szczepien nie czytam



a bunt 3,5 latka moze byc?
Metko, na meningo w ogóle nie chciałam szczepić. A na rota czemu nawet się nie zastanawiałaś i i tak nie szczepiłaś??

U 3,5 latka to nie bunt, to temperament (wiem, średnie pocieszenie )

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
pewnie tak
czasami mi się wydaje że w ciąży to ja już jestem ze 2 lata :P nie pamiętam jak się czułam przed

czy to od razu po porodzie odczuwa się lekkość? (o ile ktoś poczuł ciężkość)
bo ja się czuję okrooopnie ociężała i ziejąca:P
....
Nic już nie biorę

Brawo dla Haniutki za wagę Ty urodziłaś w 36tyg i iluś dniach tak? a donoszona to skończony 37?

reakcja dziewczynek po prostu
Mi moja ciąża minęła bardzo szybko, miałam wrażenie, że jestem w ciąży miesiąc!

Ja urodziłam w 36+5 dni, ale w karcie mi wpisali 36+2 dni, nie mam pojęcia czemu. Brakło kilka dni, żeby Hania by donoszona, ale i tak, chociażby ze względu na wagę, miałaby cechy wcześniactwa

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ana ja po porodzie czułam się mega pusta, taka nic nie znacząca. Ech. ... baby blues mnie dopadł. Ryczałam codziennie przez 2 tygodnie.
Ja też i to dlatego, że nagle po urodzeniu kobieta przestaje być ważna a wszystko skupia się na maluszku... taki przeskok!!
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 10:40   #4150
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ana ja po porodzie czułam się mega pusta, taka nic nie znacząca. Ech. ... baby blues mnie dopadł. Ryczałam codziennie przez 2 tygodnie.
ale mi chodzi od strony fizyczną o lekkość:P że lżej się wstaje, chodzi, przekręca itp? czy to wraca z czasem?

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Mi moja ciąża minęła bardzo szybko, miałam wrażenie, że jestem w ciąży miesiąc!

Ja urodziłam w 36+5 dni, ale w karcie mi wpisali 36+2 dni, nie mam pojęcia czemu. Brakło kilka dni, żeby Hania by donoszona, ale i tak, chociażby ze względu na wagę, miałaby cechy wcześniactwa
Mi sama ciąża leci szybko, dopiero co 2 kreski były ale od początku czuję się niezbyt dobrze... najpierw te mdłości i wymioty i wycięte 4 miesiące z życia, a potem już zaczęło mi się robić ciężko pomimo jeszcze malutkiego brzuszka i nie mogłam nocy przespać. Nie pamiętam jak to było przed, ze mogłam spać i spać 8h że byłam taka sprawna hmm

Czyli 37tydz musi być ukończony
Ciekawe jak to będzie u mnie;P

A Ty miałaś skurcze przepowiadające czy coś wcześniej się działo?
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 10:45   #4151
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Metko, na meningo w ogóle nie chciałam szczepić. A na rota czemu nawet się nie zastanawiałaś i i tak nie szczepiłaś??
na rota nie szczepilam, w sumie za sprawa poloznej, to ona powiedziala ze tych wirusow jest ogrom a szczepi sie tylko na jaks tam czesc i ze to wcale nie daje gwarancji ze dziecko nie zachoruje, fakt moze miec lagodniejsze objawy, i tak jakos stwierdzilismy ze nie szczepimy
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 10:56   #4152
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter super że u Was wszystko tak pięknie się układa kalski:

Ja szczepiłam na wszystko, rota, pneumo, meningo, ale Emilka jak miała 10mc to poszła do żłobka, więc wiadomo, drugie chyba też zaszczepię, mimo iż jak pójdzie to żłobka to będzie to o wiele później, no ale Emilka może przynosić zarazki W sumie u mnie tak jak u Bao - Emilka nigdy nic osłuchowo nie miała, a w żłobku był pogrom - 2/3 grupy miało zapalenie oskrzeli.
Metka, też nie czytam takich artykułów pytam lekarza, siostry, ewentualnie ją proszę o przeprowadzenie wiwyadu w szpitalu i wiso
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 11:07   #4153
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

mysia a gdzież Ty?
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 11:10   #4154
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Ja się konsultowalam z teściowa , 2 pediatrami, ordynatorem z zakaźnego i ciocia położna. Wszyscy stwierdzili ze na Rota bez sensu. Bo tak jak już było tu napisane szczepi się na jeden rodzaj. A jest kilka. I to tez nie gwarantuje Ci ze dziecko nie zachoruje. Na meningo i pneumokoki odradzali jak dziecko nie idzie do żłobka. Poza tym w pierwszym roku dziecko ma tyle szczepień ze nie wiem czy warto jeszcze tymi bombardowac. Poza tym te bakterie były od dawna. Tylko nie było o nich tak głośno. A teraz daje się dzieciom antybiotyki na byle co i nie dziwne potem ze dziecko ma słabsza obronę przed bakteriami.
Ja generalnie myślę czy szczepic na pneumokoki czy nie. Dalej nie wiem. Zastanawia mnie to wycofanie szczepień w innych krajach. Ciężko jest podjąć decyzję.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 11:29   #4155
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
ale mi chodzi od strony fizyczną o lekkość:P że lżej się wstaje, chodzi, przekręca itp? czy to wraca z czasem?

Mi sama ciąża leci szybko, dopiero co 2 kreski były ale od początku czuję się niezbyt dobrze... najpierw te mdłości i wymioty i wycięte 4 miesiące z życia, a potem już zaczęło mi się robić ciężko pomimo jeszcze malutkiego brzuszka i nie mogłam nocy przespać. Nie pamiętam jak to było przed, ze mogłam spać i spać 8h że byłam taka sprawna hmm

Czyli 37tydz musi być ukończony
Ciekawe jak to będzie u mnie;P

A Ty miałaś skurcze przepowiadające czy coś wcześniej się działo?
Ana fizyczna lekkość wraca w zależności od tego, jaki będziesz mieć poród. Ja po powrocie do domu już byłam w stanie zrobić bardzo wiele rzeczy, które w ciąży były nie do zrobienia. Tylko przeszkadzała mi mocno rana, np. w spaniu...
A jak Twoje plany z nacięciem krocza? Robisz coś, żeby tego uniknąć?

Wiesz, dla dziecka najlepiej, żeby siedziało do końca ciąży. Ja do teraz borykam się z wyrzutami sumienia, że zrobiłam coś, co mogło spowodować przedwczesny poród...chociaz neonatolog mnie uspokajała, że nie, bo jak nie mam żadnej infekcji, to raczej taka moja uroda i już.

Ja miałam tylko skurcze B-H, ale to od chyba 24 tc.
Urodziłam w niedzielę, a w czwartek wcześniej byłam u swojego gina z podejrzeniem (swoim), że sączą mi się wody. Powiedział, że to nie wody, ale że na jego oko wody do 2 dni odejdą. I faktycznie, pomylił się o jakieś 10 h - spec

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
na rota nie szczepilam, w sumie za sprawa poloznej, to ona powiedziala ze tych wirusow jest ogrom a szczepi sie tylko na jaks tam czesc i ze to wcale nie daje gwarancji ze dziecko nie zachoruje, fakt moze miec lagodniejsze objawy, i tak jakos stwierdzilismy ze nie szczepimy
O widzisz, cenna opinia dziękuję.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
Butter super że u Was wszystko tak pięknie się układa kalski:

Ja szczepiłam na wszystko, rota, pneumo, meningo, ale Emilka jak miała 10mc to poszła do żłobka, więc wiadomo, drugie chyba też zaszczepię, mimo iż jak pójdzie to żłobka to będzie to o wiele później, no ale Emilka może przynosić zarazki W sumie u mnie tak jak u Bao - Emilka nigdy nic osłuchowo nie miała, a w żłobku był pogrom - 2/3 grupy miało zapalenie oskrzeli.
Metka, też nie czytam takich artykułów pytam lekarza, siostry, ewentualnie ją proszę o przeprowadzenie wiwyadu w szpitalu i wiso
Te artykuły to dla mnie śliska sprawa. Czytałam wiele różnych i właściwie nie mając dużej wiedzy merytorycznej ciężko się jakoś do nich odnieść! No bo skąd mam wiedzieć, czy to co ci ludzie piszą to prawda czy jakieś wyssane z palca absurdy!
Kurcze, ten temat szczepień mnie stresuje.

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Ja się konsultowalam z teściowa , 2 pediatrami, ordynatorem z zakaźnego i ciocia położna. Wszyscy stwierdzili ze na Rota bez sensu. Bo tak jak już było tu napisane szczepi się na jeden rodzaj. A jest kilka. I to tez nie gwarantuje Ci ze dziecko nie zachoruje. Na meningo i pneumokoki odradzali jak dziecko nie idzie do żłobka. Poza tym w pierwszym roku dziecko ma tyle szczepień ze nie wiem czy warto jeszcze tymi bombardowac. Poza tym te bakterie były od dawna. Tylko nie było o nich tak głośno. A teraz daje się dzieciom antybiotyki na byle co i nie dziwne potem ze dziecko ma słabsza obronę przed bakteriami.
Ja generalnie myślę czy szczepic na pneumokoki czy nie. Dalej nie wiem. Zastanawia mnie to wycofanie szczepień w innych krajach. Ciężko jest podjąć decyzję.
No i kolejne takie samo zdanie, jak Metka napisała!
Ok!

Chyba pójdziemy dziś z Hanią do przychodni. Charczy jej w nosie i ma 37,3 st. gorączki Ja mam 37,8. Wypas! Obawiam się, że zaraziłysmy się czymś wczoraj w tym szpitalu.
Spytam lekarkę o te szczepienia, co ona myśli.
A jutro mamy wizytę u tej pediatry prywatnej, jakaś super specjalistka! I po tej wizycie sobie sporo obiecuję, jeśli chodzi o temat szczepień.

Dziewczyny, a ile kosztuje to 6w1? albo 5w1? mniej więcej.
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 11:29   #4156
mysia1986
Zakorzenienie
 
Avatar mysia1986
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10 560
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
mysia a gdzież Ty?
Jestem Metko

Tylko weny nie mam. Pracy dużo, jestem podziębiona. Generalnie źle się czuje.

Butter, cieszę się , że z mała wszystko ok

Ana, już niedługo i mam nadzieję, poczujesz się lżej
__________________
Kiedyś mieliśmy SIEBIE
potem stworzyliśmy CIEBIE
teraz mamy WSZYSTKO
Marcel <3

mysia1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 11:35   #4157
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a ile kosztuje to 6w1? albo 5w1? mniej więcej.
u mnie 5w1 120zł kazde szczepienie,

mysia zdrowka i przytulam Cie,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 11:47   #4158
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Mysiu zdrówka kochana .

Butter zapytaj i daj koniecznie znać co powiedzą na temat tych szczepień. U nas też 5 w 1 ok 120-150 zł. Zależy gdzie kupiona.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:09   #4159
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
u mnie 5w1 120zł kazde szczepienie,

mysia zdrowka i przytulam Cie,
Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Mysiu zdrówka kochana .

Butter zapytaj i daj koniecznie znać co powiedzą na temat tych szczepień. U nas też 5 w 1 ok 120-150 zł. Zależy gdzie kupiona.
Hmm... myślałam, że drożej.

Jasne, dam znać. Tylko pewniej jutro, bo bardziej wyznacznikiem jest dla mnie ta jutrzejsza lekarka.
Do tej dzisiejszej idziemy tylko dlatego, ze Mała ma tę temperaturę podwyższoną i charczy jej w nosie...
A czym się może leczyć matka karmiąca? Siłą woli, czy czymś jeszcze?


Mysiu, zdrówka dla Ciebie!! Jak tam w ogóle?
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2014-08-13 o 12:10
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:16   #4160
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

U nas tez 120zl 5w1
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:26   #4161
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hmm... myślałam, że drożej.

Jasne, dam znać. Tylko pewniej jutro, bo bardziej wyznacznikiem jest dla mnie ta jutrzejsza lekarka.
Do tej dzisiejszej idziemy tylko dlatego, ze Mała ma tę temperaturę podwyższoną i charczy jej w nosie...
A czym się może leczyć matka karmiąca? Siłą woli, czy czymś jeszcze?


Mysiu, zdrówka dla Ciebie!! Jak tam w ogóle?


Jak sie nazywa ta super ekstra wypasiona lekarka?
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:32   #4162
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ana fizyczna lekkość wraca w zależności od tego, jaki będziesz mieć poród. Ja po powrocie do domu już byłam w stanie zrobić bardzo wiele rzeczy, które w ciąży były nie do zrobienia. Tylko przeszkadzała mi mocno rana, np. w spaniu...
A jak Twoje plany z nacięciem krocza? Robisz coś, żeby tego uniknąć?

Wiesz, dla dziecka najlepiej, żeby siedziało do końca ciąży. Ja do teraz borykam się z wyrzutami sumienia, że zrobiłam coś, co mogło spowodować przedwczesny poród...chociaz neonatolog mnie uspokajała, że nie, bo jak nie mam żadnej infekcji, to raczej taka moja uroda i już.

Ja miałam tylko skurcze B-H, ale to od chyba 24 tc.
Urodziłam w niedzielę, a w czwartek wcześniej byłam u swojego gina z podejrzeniem (swoim), że sączą mi się wody. Powiedział, że to nie wody, ale że na jego oko wody do 2 dni odejdą. I faktycznie, pomylił się o jakieś 10 h - spec
Ciekawe jak to będzie. Z jednej strony się cholernie boję a z drugiej jestem ciekawa i chyba nienormalna hehe

Co do nacięcia to nie za bardzo cokolwiek robię w tym kierunku smaruję, jak mi się przypomni olejkiem, ale nie masuje. Położna mówiła, że nie ma takiej potrzeby...z tego co mówi to poród musi być odpowiednio przeprowadzony... czasem nacięcie w porodach prowadzonych przez Nią się zdarza, gdy coś się złego dzieje, wtedy trudno... ale ona raczej dopuszcza do pęknięcia I stopnia, samego naskórka niż tnie mięśnie. Najważniejsze to poród aktywny aż do samego końca, łącznie z wyjściem dziecka. No i druga sprawa faza parcia musi być trochę dłuższa, aby tkanki się powoli naciągały.

Nie no, ja ten tydzień to w ogóle prawie leże jak kłoda, a w przyszłym po prostu zamierzam wstawać:P no a po skończonym 37 tyg normalnie funkcjonować, na miarę możliwości normalnie

a jeszcze w sobotę 23 sierpnia czeka mnie imprez urodzinowa taty 50-tka. Tak swoją drogą nie mam pojęcia na prezent... Jakieś pomysły?

Cytat:
Napisane przez mysia1986 Pokaż wiadomość

Ana, już niedługo i mam nadzieję, poczujesz się lżej
też mam taką nadzieję...;P

ale boję się okropnie

Edytowane przez Ana***
Czas edycji: 2014-08-13 o 12:34
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:32   #4163
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość


Jak sie nazywa ta super ekstra wypasiona lekarka?
http://www.znanylekarz.pl/malgorzata...tolog/katowice
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:38   #4164
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

WOW jakie opinie wlaśnie chciałam poszukać kuzyna mojego szwagra, ale wiem tylko jak ma na imię
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:48   #4165
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Ciekawe jak to będzie. Z jednej strony się cholernie boję a z drugiej jestem ciekawa i chyba nienormalna hehe

Co do nacięcia to nie za bardzo cokolwiek robię w tym kierunku smaruję, jak mi się przypomni olejkiem, ale nie masuje. Położna mówiła, że nie ma takiej potrzeby...z tego co mówi to poród musi być odpowiednio przeprowadzony... czasem nacięcie w porodach prowadzonych przez Nią się zdarza, gdy coś się złego dzieje, wtedy trudno... ale ona raczej dopuszcza do pęknięcia I stopnia, samego naskórka niż tnie mięśnie. Najważniejsze to poród aktywny aż do samego końca, łącznie z wyjściem dziecka. No i druga sprawa faza parcia musi być trochę dłuższa, aby tkanki się powoli naciągały.

Nie no, ja ten tydzień to w ogóle prawie leże jak kłoda, a w przyszłym po prostu zamierzam wstawać:P no a po skończonym 37 tyg normalnie funkcjonować, na miarę możliwości normalnie

a jeszcze w sobotę 23 sierpnia czeka mnie imprez urodzinowa taty 50-tka. Tak swoją drogą nie mam pojęcia na prezent... Jakieś pomysły?



też mam taką nadzieję...;P

ale boję się okropnie
Co do pogrubionego, to tego Ci życzę...też miałam to w planie. Aktywny poród, dłuższa faza parcia itp itd.
Jak chciałam się uaktywnić w pierwszej fazie porodu (w drugiej też chciałam przyjąć pozycję wertykalną), to ból ściął mnie z nóg i nie byłam w stanie nawet wstać! Trwałam w jednej pozycji i każdy ruch sprawiał, że miałam ochotę dokonać mordu na kimkolwiek, lub wyskoczyć przez okno.
Co do fazy parcia. To fajnie się gada! Ale jak dziecko 'jedzie', to choćby skały srały (oby tylko skały ), to tę fazę serio ciężko wydłużyć (nie mówiąc o tym, że człowiek marzy, żeby mieć to już za sobą) Może ja jestem jakoś mało elastyczna chociaż czułam, że położna stawała prawie na głowie, żebym nie musiała być nacięta, masowała, rozciągała, kombinowała... ale nic z tego. Fakt też jest taki, że ja miałam poród ekspresowy, tym bardziej, jak na pierwszy poród i to też pewnie wpłynęło, że sprawa potoczyła się tak, a nie inaczej.
I gdybym była znowu w ciąży, to pewnie bym się do tego porządnie przygotowywała - masażami, ćwiczeniami mięśni kegla itp... bo wiem, że mojej położnej nie mam kompletnie nic do zarzucenia. Co więcej, naciął i pocerował mnie mój gin, przepędził położną i zrobił to sam! Za co też jestem mu wdzięczna bo ona obchodach lekarze mówili, że wyglądam normalnie funkel nówka

Aczkolwiek życzę Ci, żeby Ci się udało, np. Bice się udało I zazdroszczę wszystkim kobietom, które uniknęły nacięcia!!

Co do taty, to zależy, czy tata ma jakieś hobby... może bilety do teatru/koncert/mecz?
Może jakieś fajne rodzinne zdjęcie w fajnej ramie?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:56   #4166
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

ja ogólnie nie ogarniam o co tyle krzyku z tym nacięciem mnie ciachnęła, ani to bolało, ani śladu nie widzę jak zaglądałam zgrubienia nie ma
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 12:59   #4167
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ja ogólnie nie ogarniam o co tyle krzyku z tym nacięciem mnie ciachnęła, ani to bolało, ani śladu nie widzę jak zaglądałam zgrubienia nie ma
Dokładnie. U mnie tak samo

Położna długo zwlekala ale jak zagrozili vacum to naciela i Maja od razu wyskoczyła.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 13:03   #4168
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez Bika83 Pokaż wiadomość
WOW jakie opinie wlaśnie chciałam poszukać kuzyna mojego szwagra, ale wiem tylko jak ma na imię
Niezłe, nie? Właśnie dlatego chcę iść. Koleżanka chodzi do niej z synkiem i mega ją poleca!

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
ja ogólnie nie ogarniam o co tyle krzyku z tym nacięciem mnie ciachnęła, ani to bolało, ani śladu nie widzę jak zaglądałam zgrubienia nie ma
Miałaś ZZO?
A pamiętasz ten dźwięk nacinania? bo ja go nigdy nie zapomnę ...brrrr....

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Dokładnie. U mnie tak samo

Położna długo zwlekala ale jak zagrozili vacum to naciela i Maja od razu wyskoczyła.
U mnie po nacięciu Hania wyskoczyła na drugim partym
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 13:04   #4169
Bika83
Zakorzenienie
 
Avatar Bika83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 011
GG do Bika83
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego, to tego Ci życzę...też miałam to w planie. Aktywny poród, dłuższa faza parcia itp itd.
Jak chciałam się uaktywnić w pierwszej fazie porodu (w drugiej też chciałam przyjąć pozycję wertykalną), to ból ściął mnie z nóg i nie byłam w stanie nawet wstać! Trwałam w jednej pozycji i każdy ruch sprawiał, że miałam ochotę dokonać mordu na kimkolwiek, lub wyskoczyć przez okno.
Co do fazy parcia. To fajnie się gada! Ale jak dziecko 'jedzie', to choćby skały srały (oby tylko skały ), to tę fazę serio ciężko wydłużyć (nie mówiąc o tym, że człowiek marzy, żeby mieć to już za sobą) Może ja jestem jakoś mało elastyczna chociaż czułam, że położna stawała prawie na głowie, żebym nie musiała być nacięta, masowała, rozciągała, kombinowała... ale nic z tego. Fakt też jest taki, że ja miałam poród ekspresowy, tym bardziej, jak na pierwszy poród i to też pewnie wpłynęło, że sprawa potoczyła się tak, a nie inaczej.
I gdybym była znowu w ciąży, to pewnie bym się do tego porządnie przygotowywała - masażami, ćwiczeniami mięśni kegla itp... bo wiem, że mojej położnej nie mam kompletnie nic do zarzucenia. Co więcej, naciął i pocerował mnie mój gin, przepędził położną i zrobił to sam! Za co też jestem mu wdzięczna bo ona obchodach lekarze mówili, że wyglądam normalnie funkel nówka

Aczkolwiek życzę Ci, żeby Ci się udało, np. Bice się udało
I zazdroszczę wszystkim kobietom, które uniknęły nacięcia!!

Co do taty, to zależy, czy tata ma jakieś hobby... może bilety do teatru/koncert/mecz?
Może jakieś fajne rodzinne zdjęcie w fajnej ramie?
Oł je
__________________
01.05.2007
01.08.2008
18.07.2009
07.02.2012 II
21.10.2012 Emilka
20.04.2014 II
17.12.2014 Jaś

Emilka
Jaś


Bika83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-13, 13:09   #4170
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

Butter a możesz się też Dopytac o to szczepienie po 2 roku życia? Czy jest sens . Byłabym wdzięczna.
__________________


Edytowane przez Madzialenka12344321
Czas edycji: 2014-08-13 o 13:10
Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-30 20:17:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.