Ciążowe brzuszki w śnie i na jawie, wspieramy się stale w tej słusznej sprawie! - III

[kordelka85]

Napisane przez ANNASAR

A ja od kilku dni mam ciągotki do słodyczy....

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Uwielbiam te wasze marudzenia

Dla mnie nawet jogurt owocowy jest za slodki,,az mnie mdli. Jedynym slodyczem jaki przelkne jest deser czekoladowy dr oetkera

[aneczka2238]

Napisane przez ANNASAR

A ja od kilku dni mam ciągotki do słodyczy....

A ja jem wszystko. Wszystko co mi w ręce wpadnie

Napisane przez violino

Jestem, dziewczyny, jestem Przeglądam Was cały czas, ale jakoś nie mam zapału do pisania i przeżywania - jakoś mi te moje starania zaczęły wisieć od kilku(nastu) dni.

Nadrobiłam Was i powoli się zbieram do collage'u na rozmowę w sprawie kursu z matematyki (GCSE, takie nasze gimnazjalne egzaminy) i angielskiego. Chcę jechać na rowerze, a od czasu do czasu pada, więc się lekko obawiam, w jakim stanie dojadę

Dobrze, że u Ciebie wszystko ok, bo już się zaczęłam martwić. A daleko masz do tego collage'u?

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

juz sie zastanawiam czy dobrego meila podałam

Kocurku ogarnij się

[ANNASAR]

Napisane przez kordelka85

Dla mnie nawet jogurt owocowy jest za slodki,,az mnie mdli. Jedynym slodyczem jaki przelkne jest deser czekoladowy dr oetkera

ja od początku do 6 miesiaca nie mogłam patrzec na slodkie,a teraz az mnie trzesie :P

[kocuro88]

ok juz sie ogarnęłam
Napewno meil jest dobry i zaraz poznamy wynik

Przypomina to czekanie przed wynikami z egzaminów

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Od razu Was ostrzegam, że pewnie jutro będę marudzić, bo będę mieć stresa przed usg
Już dotarło do mnie że to może być chłopiec, pogodziłam się z tym, więc najważniejsze żeby zdrowe

Jutro masz?
A ja dzisiaj wariuje bo mnie odrzuciło od mięsa, zrobiłam wczoraj zupę i aż mnie trzęsie zeby tylko żaden kawałek się nie znalazł w mojej buzi i moje myśli krążą czy moze to nie bedzie jednak córcia ale tak jak mówisz, co bedzie to bedzie bedziemy kochać nad życie
A myślicie czy jeszcze kiedyś nie spróbujecie sie postarać o córeczkę?

[aneczka2238]

Napisane przez kocuro88

juz sie zastanawiam czy dobrego meila podałam

Mi się wydaje, że to potrwa jeszcze. Bo skoro o 11 zawożą do laboratorium, to pewnie pierw wszystko przebadają a później dadzą w wersji papierowej, żeby wróciły i wyślą Ci mailem. Tak myslę

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

ok juz sie ogarnęłam
Napewno meil jest dobry i zaraz poznamy wynik

Przypomina to czekanie przed wynikami z egzaminów

[ksuwka]

A mnie boli głowa i nie mam żadnej tabletki żeby łyknąć, a nie wiem czy dam radę wysiedzieć do 15:00

[kocuro88]

Aneczko wyniki zawoza po 10 bo do 10 jest pobieranie próbek krwi.
Laboratorium jest jakies 15 minut drogi wiec mam nadzieje ze juz niedługo poznamy prawde

[Ewunia_01]

Napisane przez violino

Jestem, dziewczyny, jestem Przeglądam Was cały czas, ale jakoś nie mam zapału do pisania i przeżywania - jakoś mi te moje starania zaczęły wisieć od kilku(nastu) dni.

Nadrobiłam Was i powoli się zbieram do collage'u na rozmowę w sprawie kursu z matematyki (GCSE, takie nasze gimnazjalne egzaminy) i angielskiego. Chcę jechać na rowerze, a od czasu do czasu pada, więc się lekko obawiam, w jakim stanie dojadę

O wszystkim możemy rozmawiać nie tylko staraniach wiec chociaż jak Ci się nie chce pisac to napisz dwa zdania co słychać, żebyśmy sie nie martwiły

[violino]

Napisane przez aneczka2238

Dobrze, że u Ciebie wszystko ok, bo już się zaczęłam martwić. A daleko masz do tego collage'u?

Rowerem nigdy nie jechałam. Google mapy twierdzą, że ok. 20 minut. Tyle że prowadzą mnie przez główne ulice, a ja nie chcę ulicami jechać, więc pewnie ciut więcej mi zejdzie...

Żaneta, u mnie - w sobotę i w prywatnej klinice - wyniki bety były w systemie (dostałam kod, żeby się zalogować) dopiero po południu. Trzymam kciuki.

[ANNASAR]

Napisane przez ksuwka

A mnie boli głowa i nie mam żadnej tabletki żeby łyknąć, a nie wiem czy dam radę wysiedzieć do 15:00

nie mozesz wyskoczyć?

[kocuro88]

Violinio ale u mnie laboratorium nie ma takiego systemu
dlatego poprosiłam na meila

Ksuweczko

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Jutro masz?
A ja dzisiaj wariuje bo mnie odrzuciło od mięsa, zrobiłam wczoraj zupę i aż mnie trzęsie zeby tylko żaden kawałek się nie znalazł w mojej buzi i moje myśli krążą czy moze to nie bedzie jednak córcia ale tak jak mówisz, co bedzie to bedzie bedziemy kochać nad życie
A myślicie czy jeszcze kiedyś nie spróbujecie sie postarać o córeczkę?

Tak jutro, na 19. Ale napiszę tutaj pewnie dopiero w pt rano, bo zanim wrócę to już pewnie ok. 21 będzie. A w piątek tż wyjeżdża, więc pewnie będzie chciał ze mną spędzić miły wieczór

A co do trzeciego dziecka to nie wiem Przez ponad 5 lat twierdzliśmy że nasz syn będzie jedynakiem A teraz juz tż mówił, że Oskar ma taki duzy pokój, że spokojnie dwóch chlopców w nim może być. Napewno nie od razu, jak odchowam, to być może A Wy?

[violino]

Napisane przez Ewunia_01

O wszystkim możemy rozmawiać nie tylko staraniach wiec chociaż jak Ci się nie chce pisac to napisz dwa zdania co słychać, żebyśmy sie nie martwiły

Wiem, Ewuniu, że o wszystkim Ale akurat wtedy były tylko starania, wyprawki, USG i takie, a mi to zupełnie sklęsło. I tak jakoś wyszło

To piszę dwa słowa, w razie, jakby co I spadam do centrum. Do zobaczenia w następnym wątku

[ksuwka]

Napisane przez ANNASAR

nie mozesz wyskoczyć?

Nie za bardzo, bo jestem dzisiaj sama i co chwila jakiś klient przychodzi.

[Ewunia_01]

Kocur mi też to sie wydaje dziwne zeby tak szybko były wyńiki. Kurier czasami zbiera próbki z kilku miejsc nim dojedzie do lab. A nawet jesli to pewnie wszystko przebadaja i dopiero przygotują wyniki? Ja bym spokojnie na co najmniej 14 liczyła

[violino]

Napisane przez kocuro88

Violinio ale u mnie laboratorium nie ma takiego systemu
dlatego poprosiłam na meila

Chodziło mi tylko o to, że to nie musi być tak hop siup, już zaraz teraz szybko

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

Tak jutro, na 19. Ale napiszę tutaj pewnie dopiero w pt rano, bo zanim wrócę to już pewnie ok. 21 będzie. A w piątek tż wyjeżdża, więc pewnie będzie chciał ze mną spędzić miły wieczór

A co do trzeciego dziecka to nie wiem Przez ponad 5 lat twierdzliśmy że nasz syn będzie jedynakiem A teraz juz tż mówił, że Oskar ma taki duzy pokój, że spokojnie dwóch chlopców w nim może być. Napewno nie od razu, jak odchowam, to być może A Wy?

ja nie wiem,bo już w sumie mam 31 lat,ale jak się okaze,ze synus bedzie teraz to chce jeszcze córkę

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

60 postów

[kocuro88]

no tak właśnie myśle że ok 14

[ksuwka]

Zjem kanapkę, którą rano mi mąż zrobił, może trochę mi przejdzie, bo jeszcze śniadania nie jadłam.

[aneczka2238]

Napisane przez ANNASAR

ja nie wiem,bo już w sumie mam 31 lat,ale jak się okaze,ze synus bedzie teraz to chce jeszcze córkę

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

60 postów

A jak będzie trzeci synuś? Bo ja jakbym była pewna że wtedy córcia, to bym się nie zastanawiała

Zobaczycie, że jeszcze ten watek wykończymy przed wynikami

[ANNASAR]

Napisane przez ksuwka

Zjem kanapkę, którą rano mi mąż zrobił, może trochę mi przejdzie, bo jeszcze śniadania nie jadłam.

smacznego

[Ewunia_01]

Napisane przez aneczka2238

Tak jutro, na 19. Ale napiszę tutaj pewnie dopiero w pt rano, bo zanim wrócę to już pewnie ok. 21 będzie. A w piątek tż wyjeżdża, więc pewnie będzie chciał ze mną spędzić miły wieczór

A co do trzeciego dziecka to nie wiem Przez ponad 5 lat twierdzliśmy że nasz syn będzie jedynakiem A teraz juz tż mówił, że Oskar ma taki duzy pokój, że spokojnie dwóch chlopców w nim może być. Napewno nie od razu, jak odchowam, to być może A Wy?

Ja już postanowiłam ze ostatni raz jestem w ciąży, bez względu na finał
Bo za dużo stresu, tego okrutnego samopoczucia
Nie chce wiecej, tż powiedziałam ze ma mnie popukać w głowę jak jeszcze to kiedyś wspomnę ze moze jeszcze jedno i przypomnieć jak ryczałam przez to samopoczucie córkę juz mam więc, ona bedzie miała rodzeństwo wiec starczy raczej

[ANNASAR]

Napisane przez aneczka2238

A jak będzie trzeci synuś? Bo ja jakbym była pewna że wtedy córcia, to bym się nie zastanawiała

Zobaczycie, że jeszcze ten watek wykończymy przed wynikami

to trudno i tak bede kochać najmocniej na swiecie

[ksuwka]

Dziewczyny, byłam tylko 2 dni na urlopie, a i tak potworzyły się zaległości, które nadrabiam i nadrobić nie mogę.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Ja bym chciała choć jednego dzidziusia się doczekać, bo na drugie to już nie te lata .

[kocuro88]

Ksuweczko no to głowa na bank boli cię z głodu skoro jeszcze nic nie jadłas.
Ja juz zaliczyłam dwa śniadania

[ANNASAR]

Napisane przez kocuro88

Ksuweczko no to głowa na bank boli cię z głodu skoro jeszcze nic nie jadłas.
Ja juz zaliczyłam dwa śniadania

albo z ilosci pracy jak a zwalili na nią

[aneczka2238]

Napisane przez ksuwka

Ja bym chciała choć jednego dzidziusia się doczekać, bo na drugie to już nie te lata .

Może za jednym zamachem się dwojeczka trafi

Napisane przez Ewunia_01

Ja już postanowiłam ze ostatni raz jestem w ciąży, bez względu na finał
Bo za dużo stresu, tego okrutnego samopoczucia
Nie chce wiecej, tż powiedziałam ze ma mnie popukać w głowę jak jeszcze to kiedyś wspomnę ze moze jeszcze jedno i przypomnieć jak ryczałam przez to samopoczucie córkę juz mam więc, ona bedzie miała rodzeństwo wiec starczy raczej

W trakcie okresu mdłości też tak mówiłam. Teraz się czuje dobrze, więc mi minęło. Po porodzie napewno znowu będę mówiła że nidgy więcej aż nie zapomnę jak to bolało

Napisane przez ANNASAR

to trudno i tak bede kochać najmocniej na swiecie

To wtedy czwarte i aż do skutku Tesciu ma taką metodą 5 synów