2014-08-13, 12:32 | #4771 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Cytat:
Zdecydowanie łatwiej mi dbać o partnera kiedy wiem, czego potrzebuje. Rodzi się pytanie czy bałaś się, że to jest wymuszone, czy faktycznie czułaś, że on się niechętnie zmuszał.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2014-08-13, 12:47 | #4772 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
|
2014-08-13, 12:57 | #4773 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Jeśli facet od początku wykazuje totalnie sprzeczną do Twojej ochotę na spędzanie czasu wolnego, to wiadomo, że do siebie nie pasujecie. Jeśli z czasem coś mu się raptem zmienia, to warto najpierw się dowiedzieć dlaczego, a potem dopiero opierniczać.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2014-08-13, 14:46 | #4774 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja dzisiaj mam dzień totalnego załamania. Tż przyjechał po swoje rzeczy, a ja co chwilę myślałam, że wybuchnę płaczem, ale jestem z siebie dumna, bo kiedy próbował mnie pocieszyć, albo przytulić to się oddalałam.
Dziwnie się zachowuje, naprawdę. Cały czas się o mnie martwi, sprawdza czy mam coś w lodówce, proponuje żebym z kimś zamieszkała, żebym nie była sama, wyszła gdzieś np. z nim , dzwoni do mnie, pyta czy wszystko w porządku. Do tego sam mówi, że jest załamany, nie może spać w nocy i że jest dużo bardziej nieszczęśliwy niż wcześniej. Jednocześnie kiedy mówi o przyszłości to nie wspomina o mnie, nie daje żadnego znaku, że chce wrócić, więc zapewne nie chce. Pewnie po prostu wyrzuty sumienia go gryzą . Chyba miałyście rację, że kontakt z ex nie ma sensu. Kiedy się żegnaliśmy, to zaczął mi gadać, że bardzo mu zależy żebyśmy się ze sobą spotykali i utrzymywali kontakt bla bla bla, a ja powiedziałam, że nie wiem czy dam radę i czy chcę, że muszę się zastanowić, a wtedy mnie przytulił . Te spotkania mnie totalnie rozwalają emocjonalnie, bo tak to jest w miarę ok. Tyle, że szczerze mówiąc to ja bym chciała, żeby zrozumiał swój błąd i chciał do mnie wrócić i cały czas mam na to nadzieję. Tak wiem, jestem idiotką Pewnie lepiej by było, żeby przestał się do mnie odzywać, albo rzucił się w wir imprezowania, albo poznał kogoś, bo wtedy wszystko byłoby jasne, a tak robię sobie tylko niepotrzebną nadzieję . |
2014-08-13, 15:21 | #4775 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Tylko niestety nie każdy jest taki. Jedni mają pomysły, chcą coś robić, zorganizować, a inni wolą siedzieć na ławce i jest im z tym dobrze. A takie coś rodzi tylko frustracje, bo ciągle liczysz, że ktoś się wykaże, a tu dupa... Ja miałam tylko wypady po mieście lub do sklepów np do sąsiednich miast. A chciałam jakąś wycieczkę gdzieś... Nigdy się nie doczekałam. Pomijam sytuację, kiedy jechaliśmy dalekooo, po kogoś . Nie chciałam aż tak wiele, ot po prostu by coś czasem zaplanował, bym widziała, że mu się chce, że potrafi. Ale to taki leń był pod tym względem. Dawniej na imprezy też jeździliśmy, bo ja zaplanowałam, albo jego znajomi jechali, zaproponowali (wszystko na gotowe), więc jechaliśmy. Cytat:
|
||
2014-08-13, 15:51 | #4776 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Już nie mówiąc o tym, że np. było dla mnie oczywiste, że świetujemy ważne wydarzenia w naszym życiu, więc zabierałam go na wino/kawę z okazji jego pracy, klientów, projektów, obron. Natomiast, jak ja zdawałam najtrudniejsze egzaminy na studiach to gratulował przez telefon, nawet się spotkać nie chciał, bo to przecież nie takie ważne... Bardzo Ci współczuje tej sytuacji. Bo wiesz, że to koniec, a z drugiej strony widzisz, że mu w jakiś sposób na Tobie zależy, ale nie jak na kobiecie, tylko jak na przyjaciółce. Też to miałam podczas pierwszego rozstania, dlatego teraz sama ukróciłam kontakt. Zerwał ze mną, chciał od czasu do czasu napisać ( bo oczywiście 'zostańmy przyjaciółmi') ale ja kategorycznie odmówiłam. I często mam ochotę napisać do niego, porozmawiać, zadzwonić, ale staram się powstrzymywać,, bo to takie wskrzeszanie nadziei na coś, co wiesz, że raczej nigdy nie nastąpi. |
|
2014-08-13, 20:05 | #4777 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Dzisiaj mijają dokładnie 2 tygodnie, jednak nie widzieliśmy się już prawie 3,5 tyg. ponieważ od maja to był związek na odległość. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pamiętam jak podczas ostatniej rozmowy powiedziałam mu, że ja nadal go kocham, a on "wiem A., ani przez chwilę w to nie wątpiłem". Zabawne, ja go kochałam i wspierałam, a on się ode mnie powoli odsuwał. Wczoraj sobie przypomniałam niektóre sytuację z naszych ostatnich, wspólnych dwóch tygodni - bywał chamski i potem obracał to w żart. Moja psychika chyba nie dopuszczała tego do świadomości, kochająca osoba jest doprawdy naiwna i głupia.. Teraz czuję, jak rośnie we mnie ogromny żal i dystans do jego osoby, to już nie jest człowiek, którego pokochałam, muszę się z tym pogodzić. cochonnetta, podziwiam, że wytrzymujesz te spotkania. Ja chciałam zadzwonić w sprawie moich rzeczy, ale czuję, że jeszcze nie jestem w stanie. Nie wyobrażam sobie go zobaczyć i pozwolić się dotknąć.. Dla własnego dobra powinnaś urwać kontakt. Jeżeli macie być razem, to on sobie to przemyśli i wróci, ale ty w tym czasie zadbaj o siebie i staraj się pogodzić z sytuacją. Wysyłam dużo ciepła, trzymaj się
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." Edytowane przez harvvey Czas edycji: 2014-08-13 o 20:06 |
||||
2014-08-13, 20:14 | #4778 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
https://www.youtube.com/watch?v=OiK2Cs1Ww-E
Polecam, pomaga Tylko trzeba wysłuchać w całości i wczuć się w tekst szczególnie w ostatnie wersety
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) Edytowane przez Loisto Czas edycji: 2014-08-13 o 20:16 |
2014-08-13, 21:39 | #4779 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ech.. Ja co poniektórym tutaj trochę zazdroszczę. Bo związek to przede wszystkim przyjaźń i namiętność. I Wam po rozstaniu chociaż chłopak proponuje jakieś opcje znajomości, przyjaźń, martwi się.. A ja? Ja dostałam rzeczy i nara, koniec znajomości. Trzy lata kogoś kochasz, dbasz o kogoś, dobra - marudzisz dużo i kłócisz się, sypiasz w łóżku i "w seksie" i co? I gówno, odsyła Cię z niczym.
Gówno. Czuję się hiper chujowo. |
2014-08-13, 22:04 | #4780 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ta cała przyjaźń to tylko takie gadanie albo zostawianie sobie opcji awaryjnej.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
2014-08-13, 22:39 | #4781 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 397
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Dokładnie.
Albo męczą faceta wyrzuty sumienia i dlatego jak sobie uświadomił, jak mocno skrzywdził, to zaczyna się wybielać i ratować, że on niby wcale nie jest taki zły, że przecież tak się o mnie troszczy po rozstaniu, a gdyby sie naprawdę troszczył, to by do cholery nie zostawił. Także naprawdę, nie masz czego żałować |
2014-08-13, 22:42 | #4782 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
|
|
2014-08-13, 22:46 | #4783 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Wiem, że trawa u sąsiada jest zawsze bardziej atrakcyjna. To pewnie dlatego. Ja po prostu nadal nie potrafię się z tym pogodzić. Że okej, kłóciliśmy się dużo, ale to były drobnostki, często kilka komentarzy zgryźliwych i tyle. I nagle ☠☠☠s.. Koniec. Jest mi przykro. Bardzo. Nie jestem wstanie w to uwierzyć. Mam czasami wrażenie, że chce mi zrobić duuużą nauczkę i wrócić i powiedzieć: Widzisz wariatko, do czego to może doprowadzić?! Mam nadzieję, że dałem Ci nauczkę. No, chodź teraz, nie becz już, przytul się. Kocham Cię, wredoto..
Ale nie. To tylko jakieś chore marzenie. |
2014-08-13, 23:20 | #4784 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wkurzyłam się dziś na maxa. Mam ochotę uciec od każdego męskiego osobnika, który nie potrafi rozmawiać. Jak to jest, że z kolegami rozmawiają, a z kobietą nie potrafią??? Jezu, mam jakiegoś pecha. Jak nie jeden, to drugi... |
||||
2014-08-13, 23:53 | #4785 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Bo może już zaczynałam czuć, że się ode mnie oddala, a poza tym nie chciałam marudzić i wyjść na księżniczkę, bo on jak stwierdził "nie lubi księżniczkę"
Cytat:
Cytat:
Ja też zazdroszczę. Może nie przyjaźni, bo dla mnie takie coś nie istnieje z ex po poważnym związku, lub gdy jedna ze stron nadal tego chce. Chciałabym jednak, by facet się martwił. Nie jakoś tak jak w związku, ale po prostu, po ludzku. Tylko, że to chłopczyk nie facet... To czego się spodziewać...?.[/QUOTE] Miałam tak przy poprzednim związku. Też nie mogłam zrozumieć, czemu człowiek, którego pokochałam, który był dla mnie miły i troskliwy, nagle chłodny, chamski i właściwie wyrzuca mnie ze swojego życia. I też bym chciała, żeby mój ostatni eks do mnie się odezwał, zapytał, jak się czuję zwłaszcza, że wie, że mam kłopoty w pracy. Potrzebuję jego troski, ale wygląda na to, że jeśli chodzi o utrzymywanie kontaktu, to rzucił słowa na wiatr, żebym nie dramtyzowała. |
||
2014-08-14, 01:03 | #4786 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 51
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ech, dziewczyny, nie wiem, czy to Wam pomoze, ale mi zrobilo sie na chwile lepiej, kiedy natrafilam na banalny artykul o rozstaniu, ale ostatnie zdanie jakos na moment ukrocilo poczucie tej beznadziei i lepiej szlo mi sie spac. Mianowicie, ze dzieki rozstaniu znow kiedys bedziemy mialy okazje przezyc te pierwsze randki, poznawanie sie, odkrywanie. Wiem, trudno myslec o tym, jako o teraz, czy zaraz. Ale czekanie na to, to milsza perspektywa niz wspominanie przeszlosci, ktorej juz jak sama nazwa wskazuje, nie mamy.
|
2014-08-14, 05:07 | #4787 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Wczoraj byłam na spotkaniu. Definitywny koniec. Ex zapytał sie mnie czy zdaje sobie sprawę ze nas juz nie ma, a jeżeli nie to abym jak najszybciej sobie to uświadomiła. Żebym nie doszukiwala sie jakiś podtekstów w jego zachowaniu , ze nie chce mi robić nadziei . Albo będę chciała od czasu do czasu sie zobaczyc albo on może zniknąć - to jest juz mój wybór. Ze jak sie wyprowadziłam to jak zobaczył puste szafki to sie popłakał ale tak mysi być . Ze brakuje mu mnie jeszcze ale nie ma szans juz na nic. Jeszcze tak łatwo przychodziło mu gadanie abym chodziła na randki itd. Bardzo przeżyłam to spotkanie . Nie mogłam spać , a rano z nerwów wymiotowalam. . Za nie długo czas iść do pracy a ja nie mam siły ....
|
2014-08-14, 06:25 | #4788 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 319
|
Rozstanie z facetem XXXI
Czytajac wasze wypowiedzi, pelna empatii, zyczliwosci postanowilam wam napisac jakie nasunely mi sie wnioski. A mianowice:
1) potrzebujecie czasu, duzo czasu 2) w wiekszosci wypowiedzi emanuuje z was ogromna potrzeba kontrolowania exow. Po co? Czas przerwac to uzaleznienie. Nie mozna z jednego kranu (faceta) uzyskac troche trucizny i troche czegos odzywczego. Po zmieszaniu wszystko bedzie trucizna 3) zacznijcie widziec siebie, poniewaz najczesciej pojawia sie u was mysl, ze facet byl dla was calym swiatem? Uczciwe to? Jesli facet jest dla kobiety calym swiatem, to nie milosc a uzaleznienie. 4) bardzo zle wypowiadacie sie o sobie. Uzywacie wobez siebie slow, ktore wycelowane byc powinny w inna strone. 5) ktos napisal, zeby zapomniec, nie rozpamietywac. To nastepny blad. Kazdym emocjom nalezy z siebie dac ujscie. Wyobrazasz sie nie smiac, zacisnac zeby gdy jest sie swiadkiem czegos smiesznego? Ano nie. Bo cialo by bolalo. Podobnie jest ze smutkiem czy agresja lub wstretem. 6) nie macie w sobie godnosci. Odbudujcie ja, odkryjcie w sobie poczucie wartosci. 7) gdzie sa wasze pasje, marzenia, potrzeby? Zadbajcie o siebie same, a bedac szczesliwe otworzycie sie na milosc. 8) za brak zaufania, kontrole, zazdrosc, gniew, uzaleznienie od drugiej osoby, nienawisc, same odpowiadacie 9) faceci sa mozgowcami, kobiety serduchami. Tak, jestesmy inni... Nie wymagajcie od facetow tego by czytali w waszych myslach, in trzeba komunikaty mowic bardzo prosto...dajcie im mozliwosc wyrazania siebie po swojemu, oczywiscie jesli sa chamami, tacy pozostana na zawsze, nie mozna nikogo zmienic, decyzja nalezy do was: kop w tylek lub bycie w nieszczesliwym ukladzie. 10) nie kastrujcie facetow, oni potrzebuja czuc sie potrzebni, jesli wyreczacie ich z meskich czynnosci, uciekna 11) za problemy w zwiazku odpowiadacie solidarnie, przeanalizujcie gdzie popelnialyscie bledy, moze nie chcialyscie widziec ze sa oszustami, niedojrzalymi dzieciakami 12) zacznijcie nazywac rzeczy po imieniu, jesli wasz ex byl dupkiem, to jesli teraz ma nowa dziewczyne to tylko jej wspolczuc, ze zwiazala sie z kims takim, 13) zlo wraca zawsze do sprawcy i to ze zdwojona sila 14) zeby zwiazek byl udany, trzeba byc taka samo szczesliwym poz nim, inaczej marne szanse by sie razem zestarzec 15) ktos napisal, ze nie warto czytac poradnikow, czy dluchac porad innych ludzi, ja uwazam ze jesli jest cos co komus moze pomoc, warto zaryzykowac 16) naukowcy odkryli, ze po rozstaniu podobnie jak po smierci, nadchodzi czas zaloby, warto w niej pobyc, wowczas nastepuje wiele przemian 17) na koniec jeszcze jedna uwaga, kiedy ostatni raz sorawilyscie sobie przyjemnosc? Czy nie dawalyscie ich wylacznie facetom? Kosztem siebie, czekajac az wam sie odwdzieczy? Bardzo roszczeniowe i niebezpieczne. Dlatego zdrowy egoizm jest tak pitrzebny. 18) wiele z was uwaza, ze nie ma juz mezczyzn z waszych marzen: troskliwych, odpowiedzialnych, romantycznych, madrych, radosnych, przystojnych, zaradnych. Musze was rozczarowac, sa! Ale jesli wybieracie tych z grupy "dupkow" musi byc tego przyczyna. Nic sie samo nie dzieje...przypadek nie istnieje. Przyczyna jest potrzeba.... Mam nadzieje, ze troszke pomoglam. Dziewczyny... Cale zycie przed wami. Jak je spedzicie, zalezy tylko od was to jak bedzie wygkadal wasz poranek, to wasza decyzja. Moze zamiast toksycznego dzwonienia do ex, albo trucia sie myslami, goraca kapiel pelna blasku i zapachu? Moze pyszne sniadanie jak dla solenizanta? Warto uczcic, ze sie nie spieprzylo sobie zycia A milosc z uzaleznieniem nie ma nic wspolnego. Wiem co mowie. Bo od lat kocham i jestem kochana. Ale to wymagalo wielu exow... I ciezkiej pracy. Ale warto bylo zrealizowac pragnienie zwiazku z marzen... Tego samego wam zycze. I trzymam kciuki, byscie szczerze otworzyly sie na innych i na same siebie... |
2014-08-14, 07:32 | #4789 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Ja gdy myślę o ponownym randkowaniu to mnie mdli. Serio. U mnie problemem jest nie tyle były, co krzywda którą mi zrobił, sposób w jaki mnie potraktował, przez co czuję wstręt do facetów i totalny brak zaufania. I z tego się będę leczyć Bóg wie ile.
A tak na pozytywnie: kolejny kilogram zgubiony :-P Myślę o zapisaniu się na jakieś sztuki walki. Mimo że będąc w związku nie stałam w miejscu, to teraz widzę, że mogłam nie tylko iść do przodu, ale wręcz galopować :-P a tego nie robiłam I jeszcze zastanawiam się czy dla draki nie iść do x factora lub mam talent :-D zawsze chciałam tego spróbować :-D
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
2014-08-14, 08:47 | #4790 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Chociaż, uważam, że są wyjątki od tej reguły, że z ex się nie przyjaźni. Sama jestem tego przykładem, bo z moim poprzednim ex się przyjaźnię, tak naprawdę, bez żadnych podtekstów. Tyle, że miało na to wpływ wiele czynników, przyjaźniliśmy się jeszcze w związku, rozstanie nastąpiło za porozumieniem stron, już po rozstaniu obydwoje mieliśmy parę naprawdę ciężkich momentów w życiu i teraz obydwoje przechodzimy rozstanie, więc wspieramy się w 100 %. Nie wiem co bym bez niego zrobiła, to moja bratnia dusza, ale jak mówię, to jest wyjątek od reguły, więc nie warto się tym sugerować! Z tym robieniem czegoś dla siebie, w pełni się zgadzam. Teraz mam niestety dużo czasu, więc ciągle wymyślam sobie jakieś rozrywki, żeby tylko nie myśleć. Dzisiaj np. jadę do mamy, spotykam się z przyjacielem, idę do muzeum, później do teatru, a jeżeli jeszcze będę mieć czas to do kina albo na rolki (oczywiście wszystko darmowe, bo nie mam kasy ). Trochę smutno jest tak samemu wszędzie chodzić, ale lepsze to niż siedzieć w domu i płakać. W ogóle to przez ostatni tydzień zrobiłam chyba więcej ciekawych rzeczy niż przez ostatni rok mojego związku . |
|
2014-08-14, 09:13 | #4791 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
nie wiem, czy macie jakąś odskocznię? ja mam pracę, która była dla mnie bardzo ważna, nawet jak jeszcze się z nim spotykałam. jak zostawałam dłużej, to potrafił na mnie czekać 25 minut pod biurem. a teraz i w pracy mam problemy, więc to jeszcze pogarsza moją sytuację. on zawsze mi pomagał, jak miałam problemy w pracy. Cytat:
Cytat:
|
|||
2014-08-14, 09:40 | #4792 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Przed komputerem
Wiadomości: 1 358
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
__________________
Jeśli się cofam, to tylko po to, żeby wziąć rozbieg
|
2014-08-14, 10:09 | #4793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;47695462]Ja do dziś się nie pogodziłam. Często zastanawiałam się jak to możliwe, by ktoś się tak zmienił. By nagle był zupełnie inną osobą, traktował nas inaczej. Strasznie boli do dziś.[/QUOTE]
Też mnie to boli. Człowiek wtedy czuje się taki bezsilny. Kurde dziewczyny, miałam okropny sen. Śniło mi się, że pojechałam po swoje rzeczy (600km, tak na pewno ), a on był taki stanowczy, nie patrzył na mnie, a wieczorem zapytał się, czy może się prześpimy ze sobą, bo mu tego brakuje.. Odmówiłam, a chwilę później kleił się do innej dziewczyny. Nie wiem skąd mi się biorą te sny, ale obudziłam się z tak dziwnym uczuciem, dosłownie zmiażdżona.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
2014-08-14, 10:53 | #4794 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
A jak się obudziłam to przyjaciółka napisała o moim przyjacielu.... czyżby jakiś znak ? Strasznie mnie ostatnio dobijają wspomnienia. I to nawet nie tyle te dobre ale te złe z eksem. Czasami chciałabym komuś o tym powiedzieć ale tak naprawdę nie wiem czy umiem i nie wiem komu.... A tak btw. Slyszalyscie może o Christy Mack ? Zostala pobita przez byłego faceta- zawodnika mma. Strasznie brutalnie. Masakra. I komentarze ludzi, że przecież to szmata i należało się Jej.... O.o nikomu nic takiego się nie należy ! Nawet jeżeli jest to gwiazda porno. Ręce mi opadają. I na damskich bokserów i na takich ludzi. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." Napoleon Hill
Edytowane przez Puchatkowa Dama Czas edycji: 2014-08-14 o 10:57 |
|
2014-08-14, 11:24 | #4795 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 6 643
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Chciałabym mieć możliwość wyprowadzić się z mojego miasta... Pewnie byłoby mi dziwnie, bo mieszkam tu od zawsze... Ale sądzę, że wtedy byłoby łatwiej. Sądzę, że to wszystko (otoczenie) mi to przypomina. Gdy gdzieś jestem, ot tak mi się przypomina np, jak byłam tam z nim. Nieraz wcale o nim nie myślałam, a w danym miejscu się wspomniało. Idąc gdzieś do knajpy jest we mnie strach, że go tam spotkam. Nie mam wtedy przyjemności z tego wyjścia... Jestem nastawiona na to, że może on tam wejdzie i spieprzy mi humor, że mnie całkiem "rozwali". Ze zobaczę go w jakiejś sytuacji czy z kimś... Nie czuję nic do niego, bo wiem, że nie jest osobą, którą kochałam. Wiem co zrobił itd i że nigdy nie wskrzeszę w sobie tego co było, pomijając to, że nawet nie chcę. Jednak oglądanie go...byłoby bolesne Kilka tego powodów jest, których wymieniać w sumie nie ma sensu...
Dlatego sądzę, że zmiana otoczenia dużo by dała. Mogłabym poczuć się wolna, że jego nie ma, miejsca wszystkie są nowe i zaczynam wszystko od nowa. Czy to trochę tchórzostwo? (pamiętam jak pół roku po rozstaniu wsiadłam do czyjegoś auta i musiałam tłumić w sobie płacz, miałam ochotę po prostu wysiąść, ukryć się gdzieś i ryczeć do woli. Przypomniało mi się, jak zawsze gdzieś jezdziliśmy... Czemu? Ano nie wiem. Po prostu jak wsiadałam nagle mi się przypomniał ). |
2014-08-14, 11:34 | #4796 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Ciekawie się to wszystko czyta, autorka przytaczała sny swoich pacjentek - kiedy były na podobnym etapie, miał podobny problem itp. miewały podobne sny. Mi też się wyryły te złe wspomnienia. Co prawda mam ich niewiele i są to wspomnienia z ostatniego miesiąca związku, ale siedzą mi w głowie. Zabolało mnie jak on to wszystko rozegrał, nie sądziłam, że się kiedyś w stosunku do mnie tak zachowa. Słyszałam o niej i też czytałam te komentarze - szkoda słów.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
|
2014-08-14, 11:41 | #4797 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Trzymaj się kochana! Wszystkie tu cierpimy tak samo. |
|
2014-08-14, 11:42 | #4798 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Czyżbym nie dopuszczała głosu rozsądku w rzeczywistości ? Hmm. Ale w czym ? Zastanawiające. Ja też nie sądziłam, że mój eks tak się zachowa... nigdy tego nie podejrzewałam. Straciłam wiarę w facetów i miłość Niektórzy ludzie naprawdę nie mają serca. Jak można w ogóle coś takiego pisać a co dopiero zrobić kobiecie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." Napoleon Hill
|
|
2014-08-14, 11:48 | #4799 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Wiecie co jest najgorsze? Że o kolejnym poznanym przez nas "księciu" jakaś jego była może myśleć, że dobrze że z nim nie jest bo to dupek.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only) |
2014-08-14, 11:55 | #4800 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI
Cytat:
Jeżeli facet zerwie to jest dupkiem bo zostawił a jeżeli dziewczyna zerwie to i tak facet jest dupkiem bo z jakiegoś powodu to zrobiła- logika niektórych. Więc chyba prawie zawsze była będzie miała takie zdanie Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Wygrywa tylko ten, kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć." Napoleon Hill
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:04.