Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[golgie]

Napisane przez Aliszcze

przy partych to ja też mało co rejestrowałam, pewnie gdyby wtedy odeszły by mi wody, to bym nie zauważyła ja nie zauważyłam, kiedy mnie nacięli i kiedy zszywali



ja tak się obudziłam 0 4 rano, usta suche, w gardle sucho, przz 2 godziny nie mogłam znaleźć sobie dogodnej pozycji, masakra. Jeszcze mój były mi się śnił że chciał do mnie wrócić



jak urodzisz to dostajesz ze szpitala zaświadczenie, że urodziłaś, ile dzieci itp, i ten dokument dajesz do ZUS/do pracodawcy.



Po pierwsze, czy ten płyn wygląda dokładnie jak woda? przeźroczysty, bez zapachu? Czy "wychodzi" z Ciebie bez kontroli, nie możesz tego powstrzymać? takie jakby sikniecie, zwłaszcza jak siadasz na wc lub po prostu siadasz,kucasz? masz mokrą wkładkę? ja tak miałam, po paru godzinach pojechałam na IP by sprawdzić czy to wody no i okazało się, że to wody. Jak masz takie podejrzenia to jedź na IP. Bo przez to, ze mi się sączyły te wody od rana to nie zwlekali w szpitalu z wywołaniem mi porodu ( skurczy nie miałam, rozwarcie na 2 cm cały czas, nie powiększało mi się).



ja akurat od razu poczułam miłość do maleństwa, jak mi przyłożyli do piersi od razu po porodzie. Ale eksplozję uczuć to zwykle miałam kiedy młoda spała, a ja mogłam sobie odpocząć ale rzeczywiscie nie trzeba słuchać tych wszystkich rzeczy, że od pierwszej sekundy kocha się dziecko itp bo jak przyjdzie to troszkę później, to pojawią sie wyrzuty sumienia itp. A naprawdę młodej matce to fundowane jest za dużo różnych mitów, które wpędzają ją w poczucie winy i zamiast cieszyć się macierzyństwem, to czuje się potwornie winna bo: rodziła cc a nie sn/ bo karmi mm a nie piersią/ itp.

Otóż toI naprawdę reaguje alergią jak mamusie gadają bzdury ciężąrnym, że na pewno od razu pokochają swoje dzieci,że będzie cudownie i w ogóle.

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Ale produkujecie kobietki
Nadrobiłam Was, ale wybaczcie - nie odniosę się do każdej wypowiedzi

Mandragorka, MałaPaulina gratuluję wizyt

Misstic HBS i VDRL jest ważny pół roku. Też miałam robiony w I trymestrze, więc już się przeterminowały. Ginka zleciła mi powtórzyć. Ale na SR mówili, żę jak się do szpitala trafi i nie ma się tych badań ważnych to zrobią Ja jednak je powtórzyłam, wizytuję w pn i na bank się ginka o to będzie pytać

Madziuszka u mnie będzie Zosia

Wpaula ja nie robię sama lewatywy U nas wykonują ją w szpitalu i jest to jedna z nielicznych rzeczy, które szpital 'funduje' więc sobie to zażyczę, a co!

Ania9106 grunt to zachować spokój Ale jak cos to sio na IP

Dobrze, że Was poczytałam, bo nie spakowałam papieru toaletowego do mojej mega torby Ja muszę zabrać aż 10 podkładów i 2 paczki bella co zajmuje połowę torby

Od wczoraj pomieszkuję u rodziców, bo są na wakacjach, siostra też wczoraj pojechała, a w domu mamy babcię i dziadka po 80tce Robię im zakupy i wolę ich mieć na oku A no i znowu jestem opiekunką psa A teraz nawet dwóch W nocy pałam z nimi, bo była burza i starsza tak się bała, że przecisła płot ze swojego podwórka i szczekała pod drzwiami. Biadaczki moje kochane
Nie mam tam wifi wiec mogę się rzadziej udzielać, ale będę Wa nadrabiać

[perelka_np]

Dziewczyny cos się poprzestawialo w naszej tabelce. Wszystko jest pomieszane :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Ania jedz na ip ja tak miałam poprzednim razem dali mi oxy i po 4,5h mój szkrab był ze mną trzymam za ciebie kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Aaa i pamietam że siedziałam wtedy na wizażu na ulubionym fotelu tż. Jak wody zaczęły się saczyc to wkładka nie ogarnęła i go zmoczylam :p tż nie był zachwycony hehe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez golgie

Otóż toI naprawdę reaguje alergią jak mamusie gadają bzdury ciężąrnym, że na pewno od razu pokochają swoje dzieci,że będzie cudownie i w ogóle.

To chyba normalne, że każda z nas już kocha swoje dziecko - ja je kocham odkąd się o nim dowiedziałam, drżałam żeby wszystko było dobrze, zresztą do tej pory tak mam. A zmęczenie i obawy czy się będzie dobrą mamą są jak najbardziej naturalne i wg mnie nie oznaczają tego, że się dziecka nie kocha. Wiadomo, że trzeba się najpierw zregenerować, odpocząć, przyzwyczaić do nowej sytuacji - u mnie to pierwsze dziecko, trzeci członek rodziny, więc nie wiem jak będzie, przecież będzie nam pochłaniać czas itp, ale najważniejsze, że chcę się starać i być najlepsza. Sama mam charakterek i wiem, że mogę się zniecierpliwić, i daję sobie to prawo, bo jestem tylko człowiekiem.
Wczoraj po zakupach w Tesco z mężem pomyślałam o tym, że chciałabym już urodzić, żeby już mieć mniejszy brzuch, bo co tu kryć, jestem zmęczona swoją niemocą, gdy np. nie mogę wyjść z wanny. Mój mąż mnie pociesza jak umie, a ja nie mam przecież żalu do dziecka, dla którego jestem teraz jedynym fizycznym oparciem, i które jest beze mnie bezbronne.
Bardzo dobrze golgie, że podjęłaś ten temat

[Metamfetaminax]

Napisane przez 88Ekaterina88

Witam

Też macie takie coś, że jak się budzicie to chce się wam rozciągać na łóżku ? Ja miałam z tym spokój jakiś czas ale znowu przyszło i nie mogę tego opanować jak ciało samo chce się wyciągać a mi się wydaje że coś zrobię złego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tam też z tym walczę,bo przeciągam się cała ale jak czasem się przeciągnę to łapie mnie skurcz w łydce a wtedy już tak przyjemnie nie jest w pierwszych miesiącach się bałam a teraz muszę,bo się źle czuję jak z rana się nie wyciągnę

Napisane przez ania9106

Na razie czekam jak się będzie to powtarzać to pojadę
Póki co pełen spokój

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

może faktycznie sączą Ci się wody kurcze jeśli tak to już praktycznie na mecie jesteś

Napisane przez aisa84

Musze sie ogarnąć bo na 10 przychodzi jakis facet zobaczyć mieszkanie bo właściciel tego co wynajmujemy chyba sie zmieni...a tz umówił go na 10 jak jego nie ma i zebym ja miała na głowie...cwaniak
Śniło mi sie, ze mamy juz malutka córeczkę i nie była taka malutka taka kluska, ze bluza nie chciała sie dopiąć :p
Teść ma zero wyczucia...to w sumie wiedziałam od dawna przez teksty jego...ale jestem 22 dni przed porodem (terminowym) a on wymyślił czy moge jutro na 8!!! rano byc pod jakimś tam warsztatem zeby go odebrać bo zostawia auto do przeglądu a pózniej jeszcze go po to auto zawieźć odebrać...zanim ja dojadę do niego i do warsztatu to trochę zejdzie bo to Kolonia i w jedna stronę wyjdzie około 30km a jeszcze korki...no i tak dwa razy w jedna i w druga i co? Powiem ze nie? Chętnie bym tak zrobiła gdyby nie to ze przez to ze teściowa dała mi ostatnio 100euro to czuje sie teraz do tego głupio zobowiązana

A wiesz głupio robisz,bo najgorzej to czuć się zobowiązanym do czegoś przez pieniądze I faktycznie głupie uczucie tak nie zrobić,ale jesteś w ciąży,zaraz rodzisz to tak na prawdę powinnaś korzystać teraz z tych ostatnich dni odpoczynku i patrzyć na swój tyłek a nie żeby komuś było przyjemnie Ale rozumiem,że Twoi teściowie są toksyczni i mogą znowu urządzić nagonkę na Ciebie jak nie pojedziesz

Napisane przez 88Ekaterina88

Saczenie bardziej zagadkowe, a odejście nieprzewidziane, zazwyczaj w nie odpowiednim momencie

Tż znowu mnie wkurza

Czy facetom zawsze trzeba mówić co mają zrobić ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zawsze trzeba ! ! Coś za często się wkurzasz na tego swojego Tż



Dzisiaj kopytka robię a już tak mi się odechciało,że masakra...I już na samą myśl,że Tż raczej na pewno ma jelitówkę uszy mi więdną od tego jego narzekania

[Asia19x]

Kopytka, mniam mniam Ale bym zjadła. Tż wirusa ma, Meta? Oby Ciebie nie zaraził.

[Simran86]

Napisane przez Metamfetaminax

Ja tam też z tym walczę,bo przeciągam się cała ale jak czasem się przeciągnę to łapie mnie skurcz w łydce a wtedy już tak przyjemnie nie jest w pierwszych miesiącach się bałam a teraz muszę,bo się źle czuję jak z rana się nie wyciągnę


może faktycznie sączą Ci się wody kurcze jeśli tak to już praktycznie na mecie jesteś


A wiesz głupio robisz,bo najgorzej to czuć się zobowiązanym do czegoś przez pieniądze I faktycznie głupie uczucie tak nie zrobić,ale jesteś w ciąży,zaraz rodzisz to tak na prawdę powinnaś korzystać teraz z tych ostatnich dni odpoczynku i patrzyć na swój tyłek a nie żeby komuś było przyjemnie Ale rozumiem,że Twoi teściowie są toksyczni i mogą znowu urządzić nagonkę na Ciebie jak nie pojedziesz

Zawsze trzeba ! ! Coś za często się wkurzasz na tego swojego Tż



Dzisiaj kopytka robię a już tak mi się odechciało,że masakra...I już na samą myśl,że Tż raczej na pewno ma jelitówkę uszy mi więdną od tego jego narzekania

Chory chłop w domu to katastrofa mój zaraz idzie do pracy, a ja zabieram się za ogarniecie kuchni...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

Napisane przez Metamfetaminax

Ja tam też z tym walczę,bo przeciągam się cała ale jak czasem się przeciągnę to łapie mnie skurcz w łydce a wtedy już tak przyjemnie nie jest w pierwszych miesiącach się bałam a teraz muszę,bo się źle czuję jak z rana się nie wyciągnę





może faktycznie sączą Ci się wody kurcze jeśli tak to już praktycznie na mecie jesteś





A wiesz głupio robisz,bo najgorzej to czuć się zobowiązanym do czegoś przez pieniądze I faktycznie głupie uczucie tak nie zrobić,ale jesteś w ciąży,zaraz rodzisz to tak na prawdę powinnaś korzystać teraz z tych ostatnich dni odpoczynku i patrzyć na swój tyłek a nie żeby komuś było przyjemnie Ale rozumiem,że Twoi teściowie są toksyczni i mogą znowu urządzić nagonkę na Ciebie jak nie pojedziesz



Zawsze trzeba ! ! Coś za często się wkurzasz na tego swojego Tż







Dzisiaj kopytka robię a już tak mi się odechciało,że masakra...I już na samą myśl,że Tż raczej na pewno ma jelitówkę uszy mi więdną od tego jego narzekania

Tz znalazł rozwiazanie tej akcji takze nie musze jechać zadzwonił chwile temu, ze pojedziemy razem dzisiaj po jego pracy a jego tato ma dwa auta to sobie jedno postawi na podmianke i ponownie je odbierzemy jutro albo pojutrze tez razem i nie o 8 bo mnie najbardziej bolała ta 8 godzina i jazda w sumie 4 razy wiec cały dzień zawalony by był...
A ja wlasnie całe zycie taka głupia, ze wszystko dla wszystkich a pózniej dostaje w dupę...chociaz juz coraz częściej jestem bardzo asertywna i pracuje nad tym mocno

Jelitowka...cieżko nad tym zapanować...jak nad odchodzeniem wód
A chory chłop to dramat...juz mamy tu takiego Kateriny i teraz Twojego...ciekawe czy istnieje chory chłop twardziel



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Asia19x]

Mój jak ma katar nawet to zachowuje się jakby umierał

[88Ekaterina88]

Napisane przez Metamfetaminax

Ja tam też z tym walczę,bo przeciągam się cała ale jak czasem się przeciągnę to łapie mnie skurcz w łydce a wtedy już tak przyjemnie nie jest w pierwszych miesiącach się bałam a teraz muszę,bo się źle czuję jak z rana się nie wyciągnę


może faktycznie sączą Ci się wody kurcze jeśli tak to już praktycznie na mecie jesteś


A wiesz głupio robisz,bo najgorzej to czuć się zobowiązanym do czegoś przez pieniądze I faktycznie głupie uczucie tak nie zrobić,ale jesteś w ciąży,zaraz rodzisz to tak na prawdę powinnaś korzystać teraz z tych ostatnich dni odpoczynku i patrzyć na swój tyłek a nie żeby komuś było przyjemnie Ale rozumiem,że Twoi teściowie są toksyczni i mogą znowu urządzić nagonkę na Ciebie jak nie pojedziesz

Zawsze trzeba ! ! Coś za często się wkurzasz na tego swojego Tż



Dzisiaj kopytka robię a już tak mi się odechciało,że masakra...I już na samą myśl,że Tż raczej na pewno ma jelitówkę uszy mi więdną od tego jego narzekania

2 tygodnie już w domu siedzi a przed nami jeszcze z 6 ale po porodzie jak mała będzie ciągle płakać ( oby nie ) to będzie prosił o pójście do pracy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[golgie]

Napisane przez 88madziuszka88

To chyba normalne, że każda z nas już kocha swoje dziecko - ja je kocham odkąd się o nim dowiedziałam, drżałam żeby wszystko było dobrze, zresztą do tej pory tak mam. A zmęczenie i obawy czy się będzie dobrą mamą są jak najbardziej naturalne i wg mnie nie oznaczają tego, że się dziecka nie kocha. Wiadomo, że trzeba się najpierw zregenerować, odpocząć, przyzwyczaić do nowej sytuacji - u mnie to pierwsze dziecko, trzeci członek rodziny, więc nie wiem jak będzie, przecież będzie nam pochłaniać czas itp, ale najważniejsze, że chcę się starać i być najlepsza. Sama mam charakterek i wiem, że mogę się zniecierpliwić, i daję sobie to prawo, bo jestem tylko człowiekiem.
Wczoraj po zakupach w Tesco z mężem pomyślałam o tym, że chciałabym już urodzić, żeby już mieć mniejszy brzuch, bo co tu kryć, jestem zmęczona swoją niemocą, gdy np. nie mogę wyjść z wanny. Mój mąż mnie pociesza jak umie, a ja nie mam przecież żalu do dziecka, dla którego jestem teraz jedynym fizycznym oparciem, i które jest beze mnie bezbronne.
Bardzo dobrze golgie, że podjęłaś ten temat

Ja też mam ciepłe uczucia dla synka w brzuchu,ale to co przyjdzie potem się do tego nie umywa

[Metamfetaminax]

Napisane przez Asia19x

Kopytka, mniam mniam Ale bym zjadła. Tż wirusa ma, Meta? Oby Ciebie nie zaraził.

No chyba ma,bo wczoraj mi trąbił cały dzień,że wirus jakiś panuje i nagle w nocy po powrocie z łazienki mnie o tym poinformował I teraz unikam go jak ognia,bo jednak wolę zaparcia niż to

Napisane przez Simran86

Chory chłop w domu to katastrofa mój zaraz idzie do pracy, a ja zabieram się za ogarniecie kuchni...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój na szczęście w pracy ale od 14 w domu i się zacznie jak tak już bierzesz się za ogarnięcie to wpadaj do mnie bo mi strasznie się nie chce wstać i sprzątać...

Napisane przez aisa84

Tz znalazł rozwiazanie tej akcji takze nie musze jechać zadzwonił chwile temu, ze pojedziemy razem dzisiaj po jego pracy a jego tato ma dwa auta to sobie jedno postawi na podmianke i ponownie je odbierzemy jutro albo pojutrze tez razem i nie o 8 bo mnie najbardziej bolała ta 8 godzina i jazda w sumie 4 razy wiec cały dzień zawalony by był...
A ja wlasnie całe zycie taka głupia, ze wszystko dla wszystkich a pózniej dostaje w dupę...chociaz juz coraz częściej jestem bardzo asertywna i pracuje nad tym mocno

Jelitowka...cieżko nad tym zapanować...jak nad odchodzeniem wód
A chory chłop to dramat...juz mamy tu takiego Kateriny i teraz Twojego...ciekawe czy istnieje chory chłop twardziel

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

na szczęście asertywności da radę się nauczyć czasem sytuacja do tego zmusza

Napisane przez 88Ekaterina88

2 tygodnie już w domu siedzi a przed nami jeszcze z 6 ale po porodzie jak mała będzie ciągle płakać ( oby nie ) to będzie prosił o pójście do pracy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zapewne tak póki co męcz się

[Asia19x]

Ale pochmurnie, śpię normalnie A w domku taki bałagan Mój Perfekcyjny Pan Domu przyjdzie i posprząta

Ogłaszam oficjalnie, że mam dość leżenia I tak pozwalam sobie na zrobienie obiadu, ale chcę wreszcie coś ogarnąć po swojemu

[golgie]

Temat trzeba podejmować,bo się go albo omija,albo podaje na różowej tacy

[Asia19x]

Napisane przez Metamfetaminax

No chyba ma,bo wczoraj mi trąbił cały dzień,że wirus jakiś panuje i nagle w nocy po powrocie z łazienki mnie o tym poinformował I teraz unikam go jak ognia,bo jednak wolę zaparcia niż to

hehe, no jasne, jelitówka nic przyjemnego, a w ciąży lepiej się przed nią bronić. Może niech Smecte kupi? Wg mnie nic tak nie pomaga i nic nie jest w smaku tak ohydne jak to Ale pomaga

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Mała Ty mnie przeraziłaś z tą szyjką, wiesz? Moja tydzień temu miała 1,95 jakoś tak, we wtorek pewnie max 1,5 się okaże, a Twoja serio ma 1cm tylko? I pozwala Ci na seks?
Kurde przecież Ty możesz urodzić zaraz co nie

[ania9106]

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez ania9106

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No jak tak, to już pewnie to. Przemoczyłaś majtki, nie możesz tego kontrolować... Dziewczyno, może niedługo poród się zacznie trzymamy tu wszystkie kciuki za Ciebie!

[evelina33]

Widzę, że szalejecie od rana z postami
Co prawda to prawda, chory facet w domu to udręka. Narzekają jakby conajmniej ich zarzynali Na szczęście mój jest zdrowy.
Koleżanka tak się smiała ze swojego synka, że przy córeczce to ona nie miała takich problemów, a J potrzebował większego zainteresowania i w ogóle. A jak był chory to musiał wszystkim o tym powiedzieć (wykrzyczeć) :p
Ciekawe jaki będzie Jasiek >
Mój syn zrobił mi dziś psikusa, po bardzo aktywnym wczorajszym dniu, dzisiaj stwierdził, że ma lenia i on nie będzie się ruszał, bo mamusia chce :P Na szczęście pomogło II śniadanie i słaba kawa A już się bałam
Byłam o 6 na badaniach i jak wróciłam to poszłam dalej spać :P Zaraz biorę się za ogarnnięcie pokoju Jaśkowego już do końca. Tż obiecał wynieść zapasowy TV meczowy i go spakować i wywieźć do moich rodziców
Tak więc czeka go nie lada wyzwanie

Co dzisiaj gotujecie ?

[nmartyna]

Mandragorrka podziel się malinkami

Aniu Albo tak jak dziewczyny piszą jedź na IP, albo do apteki po papierki lakmusowe (one pomogą Ci rozróżnić czy to wody czy zwykły śluz)

małaPaulina mnie też przy przeciąganiu łapią skurcze łydek Małż już nawet nie reaguje na moje nocne jęki
Oszczędzaj się troszkę, bo widzę, że aktywny dzionek Cię czeka


aisa84 powiedz teściowi, że nie czujesz się na siłach żeby jeździć sama taki kawał drogi, może zrozumie, a jak nie to trudno. Pofochuje się trochę i mu przejdzie... Na takim etapie, to w każdej chwili może Cię złapać jakiś skurcz albo coś i co wtedy zrobisz, jak będziesz jechała sama? Jak teść ma choć odrobinę wyrozumiałości w sobie, to zrozumie

golgie Dobrze, że to napisałaś Bo wszędzie trąbią o tym, że dziecko kocha się bezgranicznie od pierwszych chwil, że uczucie jest wielkie itd... A teraz mi uświadomiłaś, że nawet jak ta wielka miłość nie przyjdzie od razu, to nie ma co się załamywać, bo ona przyjdzie z czasem...
Rady doświadczonej mamuśki bardzo się przydają...
I nawet jak miłość nie przyjdzie od razy to wiem, że dla swojego dziecka będę starała się być najlepszą mamą.

88Ekaterina88 z facetami tak to już jest wszystko trzbe pokazać palcem, zaprowadzić i powiedzieć


Dzanet Odpoczywaj dużo u rodziców i ciesz się psiakami uwielbiam przytulać się do futrzaków

Perelka mój Tż już mi pakuje podkłady na łóżko do auta, żebym przypadkiem nie zmoczyła mu fotela w samochodzie


Metamfetaminax to ja się wpraszam na kopytka
Mój ślubny nie lubi ich, więc nie robię... A taką mam ochotę!!!!!

I współczuję chorego Tżta... Bo z chorymi facetami to gorzej niż z dziećmi...


Witam się
Od rana już miałam jeden skurcz... Coś mi się wydaje, że Lenka nie posłucha próśb rodziców i wyskoczy jeszcze w sierpniu... Dzisiaj ja leniuchuję, a Tż się wszystkim zajmuje Obiad mam z wczoraj, więc gotować nie trzeba a sprzątać będę jutro wieczorem i w sobotę rano. Jeszcze tylko pranie wstawię i idę leżeć

Miłego dnia

[Aliszcze]

Napisane przez golgie

Ja też mam ciepłe uczucia dla synka w brzuchu,ale to co przyjdzie potem się do tego nie umywa

dokładnie

mnie zastanawia co innego, bardzo kocham moją córeczkę, natomiast zastanawiam się, jak to jest z dwójką dzieci, czy kocha się jednakowo itp. Bo prawdę mówiąc w pierwszej ciąży byłam bardziej czuła w stosunku do "brzuszka", gadałam do niego, głaskałam itp. A teraz bardzo rzadko to robię, bo np absorbuje mnie moja starsza córeczka, martwię się, jak ona odnajdzie się w nowej sytuacji, gdy będzie mieć rodzeństwo, bardziej myślę o mojej starszej córeczce niż o tej w brzuszku. I tak się własnie zastanawiam, czy to trudne podzielić swoją miłość miedzy dwójką dzieci, tak, by żadne nie czuło się gorsze. Zawsze wtedy myślę, że przecież ja mam brata i dobrze mi z tym, nie chciałabym nie mieć rodzeństwa.

[Ana***]

Aniaaaa kciuki!! czuję że to już masz do kogoś nr?

[Aliszcze]

Napisane przez ania9106

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymam kciuki oj coś czuję, że się rozkręca

[mmadziaa]

Napisane przez Misstic

Byłam dzisiaj na sr i w końcu mielismy troche praktyki. Położna pokazywała jak chwycić maluszka do kąpieli, żeby było bezpiecznie i potem jak zmieniać pieluszkę. Potem ćwiczylismy to na lalkach. Mój mąż też ćwiczył i widok był bezcenny
Poza tym pokazała też jak dbać o kikut i czyścić okolice intymne dziewuszek i chłopców.
Potem wpadła ciocia w odwiedziny, powiedziała, że bardzo ładnie wyglądam w ciąży, co mnie podbudowało. Miałam też jeden nie miły epizod ale mniejsza o niego. Szkoda się denerwować. No i jakoś dzień minął.
Jutro na obiad gulasz z kasza Mąż sobie zażyczył.

Ktoś pytał co można mrozić, to ja wam powiem, że praktycznie wszystko
Mroziłam i pierogi i farsze różne i mielone, kotlety schabowe, bigos, gołabki, koperek i zielone. No naprawde wiele wiele rzeczy. Nawet łazanki chociaż wole nie odgrzewane

Mistic ja pytałam o mrożenie - a kotlety mroziłaś normalnie usmażone czy lekko podsmażone ? ja ot potem odsmażyć by nie przypalić ? ja jestem na prawde mało obeznana w kuchni
myślisz że daz rade kąać sama Roksankę ? my Bartka kąpalismy zawze we dwójkę, zawsze w sumie mieliśmy taką możliwość, mąż w domu ale mimo to teraz koniecznie chcę się nauczyć sama.

a co mówili o higienie intymnej chłopców ? zapamiętałaś może ? więm że Cię o nie dotyczy ale pytam - może akurat - różnie mówią - by naciągac skórkę, by nie naciągać ...

Aisa dobrze, że sytuacja rozwiązana, powiem Ci że mam tak samo jak Ty, też by mi było głupio odmówić ale powiem Ci coś jeszcze - po urodzeniu pierwszego dziecka mimo wszystko stałąm się bardziej asertywna niż wcześniej i bardziej potrafię się dopominać w różnych miejscach i sytuacjach swojego.

Napisane przez 88madziuszka88

U nas szaro i tak rześko, pogoda jesienna niemalże. Twaróg mówisz? Ja wczoraj poczułam wilczy apetyt na arbuza, któraś z dziewczyn tak mi smaka zrobiła
Każda z nas czeka na pierwszą chwilę z maleństwem, ja nijak nie umiem sobie tego wyobrazić

Madziuszka witaj ja też tu nowa a widziałam dziś w tv że arbuz w biedrze po 69 gr

Simran86 śliczny ten kocyk, mamy bardzo podobny z baby ono w samochodziki


Aniu i co dzwoniłaś do położnej ? ja bym jechała na Twoim miejscu

Golgie podoba mi się to co piszesz. miałam podobnie po urdzeniu synka i wiem, że dużo dziewczyn tak ma.

Napisane przez Asia19x

Mój jak ma katar nawet to zachowuje się jakby umierał

możemy sobie przybić piątkę

[justyna_1202]

Napisane przez Asia19x

Mój jak ma katar nawet to zachowuje się jakby umierał

Muszę to napisać: dla mojego męża 36.8 to stan podgoraczkowy a ponad 37 to już gorączka!!! Ja wtedy nie mogę po prostu. Jak widzę jego zmartwiona minę jak odczytuje termometr to padam ze śmiechu!:-D

Napisane przez ania9106

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To pewnie już to! trzymamy kciuki:-*

[mmadziaa]

Ania kciuki ! powodzenia ! Dawaj znać w miarę możliwości !

[Asia19x]

Anulka Czekamy na cudowne wieści! Na pewno wszystko będzie dobrze

Justyna
Mój jak go gardło boli jest ledwo żywy, bo przecież to tak strasznie boli, że mówić nie można... Komedia z tymi facetami.

Głupia jestem, wstałam i wyprasowałam rożek, bo był wyprany, ale taki pogięty i spakowałam go do torby już. Normalnie mnie skręca już
A teraz w pachwinach ciągnie, ech.

Ciągle doglądam tej torby i nie wiem czy wszystko jest
Na pewno brakuje pampersów, więc trzeba dokupić. I wkładek laktacyjnych nie mam. Dopakowałam zwykłe majtki na wyjście czy coś i skarpetki.

[Simran86]

Napisane przez Metamfetaminax

No chyba ma,bo wczoraj mi trąbił cały dzień,że wirus jakiś panuje i nagle w nocy po powrocie z łazienki mnie o tym poinformował I teraz unikam go jak ognia,bo jednak wolę zaparcia niż to


Mój na szczęście w pracy ale od 14 w domu i się zacznie jak tak już bierzesz się za ogarnięcie to wpadaj do mnie bo mi strasznie się nie chce wstać i sprzątać...


na szczęście asertywności da radę się nauczyć czasem sytuacja do tego zmusza


zapewne tak póki co męcz się

Hihi A myślisz, że mi się chce to ogarniac
ale niestety muszę bo zlew zaraz zacznie się ruszać... załaduje zmywarkę i jakoś pojdzie

Napisane przez Asia19x

Ale pochmurnie, śpię normalnie A w domku taki bałagan Mój Perfekcyjny Pan Domu przyjdzie i posprząta

Ogłaszam oficjalnie, że mam dość leżenia I tak pozwalam sobie na zrobienie obiadu, ale chcę wreszcie coś ogarnąć po swojemu

ja to miałam ostatnie trzy dni tak intensywne, że dzisiaj mam dzień lenia (pomijając tą moją kuchnie)

Napisane przez ania9106

Jade ale na razie do poradni gin. W szpitalu bo właśnie przemoczylam majtki:p już wiem że to nie śluz bo śluz też jest ale bardziej lepki.

Na ip nie jadę pierwsze bo u nas jest tak że co by się nie działo trzeba zostac w szpitalu bo inaczej lekarz
Cię nie zbada.
Dlatego najpierw poradnia zobaczę co tam gin powie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze, że jedziesz lepiej sprawdzić co i jak

Napisane przez evelina33

Widzę, że szalejecie od rana z postami
Co prawda to prawda, chory facet w domu to udręka. Narzekają jakby conajmniej ich zarzynali Na szczęście mój jest zdrowy.
Koleżanka tak się smiała ze swojego synka, że przy córeczce to ona nie miała takich problemów, a J potrzebował większego zainteresowania i w ogóle. A jak był chory to musiał wszystkim o tym powiedzieć (wykrzyczeć) :p
Ciekawe jaki będzie Jasiek >
Mój syn zrobił mi dziś psikusa, po bardzo aktywnym wczorajszym dniu, dzisiaj stwierdził, że ma lenia i on nie będzie się ruszał, bo mamusia chce :P Na szczęście pomogło II śniadanie i słaba kawa A już się bałam
Byłam o 6 na badaniach i jak wróciłam to poszłam dalej spać :P Zaraz biorę się za ogarnnięcie pokoju Jaśkowego już do końca. Tż obiecał wynieść zapasowy TV meczowy i go spakować i wywieźć do moich rodziców
Tak więc czeka go nie lada wyzwanie

Co dzisiaj gotujecie ?

Ja dzisiaj mam gotowana kukurydzę i placki z cukini... mam mega lenia na gotowanie:P

Właśnie dostałam SMS od dziewczyny z sr i miała mieć cc za tydzień, a już urodziła: mdleje:


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ana***]

Nmartyna ja oprócz tego co napisałaś biorę:

dla mnie:
- dwa duże ręczniki
- papier toaletowy i chusteczki hig
- płyn do higieny intymnej
- poduszkę jasia i mój koc (w aucie zamierzam zostawić poduszkę do karmienia )
- skarpetki
- bawełniane majtki
- herbatkę laktacyjną
- czekoladę i biszkopty
- suszarkę do włosów

dla małej:
- krem do pielęgnacji dupci
- więcej pieluszek tetrowych (koleżanka mi mówiła ze ona sama oprócz bella mama wkładała sobie tetrę bo tak krwawiła)
- pieluszki flanelowe
- rożek i kocyk
- ubranka dla dziecka
- dwie butelki (tak mam napisane w wyprawce)

dla tż:
napój energetyczny
jakąś przekąskę

ale my jesteśmy dojazdowi więc biorę więcej rzeczy które zostaną w aucie bo tż raczej będzie nocował u mojego brata a nie wracał do domku

małaPaulina nie musimy powtarzać badań jeżeli miałaś hiv robione na początku to wystarczy... mi powiedział na tej rozmowie, że jest ok i mój gin podobnie...
jedynie paciorkowca muszę zrobić i świeże wyniki krwi i moczu

Aliszcze przykrywa brzuszek? jejjj to musi być cudowny widok!

carolciuska przyjaciółka rodziła w Piasecznie ogólnie szpital ma bardzo dobrą opinię ona urodziła bobasa DO wody sama nawet się zastanawiałam ale mam tam jakieś 80km

Misstic i jak sie pielęgnuje okolice intymne? co Wam mówili?

[Asia19x]

Gotowana kukurydza, Simran, zlituj się
Właśnie marudziłam Tż przed wczoraj, że strasznie mam na nią chęć i do tego masełko, mm...

Ja już widzę to odchudzanie PO
Kusimy się wzajemnie takim żarełkiem, że ach i och

[mmadziaa]

[QUOTE=Asia19x;47698795
Ciągle doglądam tej torby i nie wiem czy wszystko jest
[/QUOTE]

o własnie apropo miałam Wam pisać - a lusterko pakujecie ?