Francuski

[nerveuse]

Napisane przez LoveMessages

Ja jednak wolę sobie najpierw rozpisać na czynniki pierwsze gramatykę, słówka z przykładowymi zdaniami. Rosseta jednak mi na to nie pozwala. Wiem małe dziecko uczy się poprzez to co widzi, słyszy, czuje, ale ja jestem stary koń i ciężko mi w ten sposób cokolwiek zapamiętać jeżeli sobie tego nie zapiszę.

Każdy musi dobrać sobie metodę taką jaka mu pasuje, mi np taka nauka poprzez analogię też odpowiada - podobnie to przebiega w blondynce, z tym, że nie ogląda się obrazków przy tym. Ja natomiast nie mam serca do gramatyki. Potrafię sobie wydedukować dlaczego w danym zdaniu jest tak, a nie inaczej, ale jak widzę gotowe formułki gramatyczne, a później do nich suche zadania to i tak tych formułek nie potrafię zastosować w praktyce (to samo mam właściwe w polską gramatyką) Jedynie z gramatyki obcojęzycznej staram się z grubsza ogół ogarnąć (zresztą, jak i w polskiej).

Ten Rosset to jakiś program, książka, kurs? (Nic nie udało mi się wygoglować prócz jakiejś biagrafii Rosset'a właśnie )

[LoveMessages]

http://www.rosettastone.com/lp/sbs/?...ch&matchtype=e tutaj masz ten program

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Paula_95]

Ja korzystam z ''pas de probleme '' i bardzo sobie chwalę

[201606211611]

Napisane przez Paula_95

Ja korzystam z ''pas de probleme '' i bardzo sobie chwalę

Bo ogólnie ta seria SuperMemo jest w miarę dobra. Mam "no hay problema" i też sobie chwalę.

[Aulnay]

Ja od dzisiaj przez kolejne trzy miesiące będę testować pełną wersję "pas de probleme" i jestem bardzo ciekawa rezultatów (przez kilka dni bawiłam się wersją demo na stronie). Pod względem treści ten kurs wydaje się całkiem w porządku, ale mam pewne wątpliwości co do formuły ćwiczeń powtórkowych - niektóre ćwiczenia wydają się być mało potrzebne/skuteczne. No ale zobaczę jak to wyjdzie w praktyce.
Dziewczyny, a jak wy oceniacie sensowność i przydatność tych ćwiczeń? Szczególnie jeśli chodzi o słownictwo?

[Diana Korzeb]

Dziewczyny zastanawiam się nad ruszeniem francuskiego, powiedzmy, że mój poziom jest zerowy i szukam jakiejś książki, w której byłoby dużo ćwiczeń, żebym nie musiała non-stop skakać między różnymi podręcznikami. Jeśli któraś z Was zna włoski, to chodzi mi o coś a la "Parla e scrivi".

[nerveuse]

Napisane przez LoveMessages

http://www.rosettastone.com/lp/sbs/?...ch&matchtype=e tutaj masz ten program

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dzięki

[Niiskuneiti]

Możecie polecic jakieś seriale francuskie?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez Niiskuneiti

Możecie polecic jakieś seriale francuskie?

Zależy jakie seriale lubisz, widziałam kilka odcinków plus belle la vie i mi się podobał

[Nathalie1989]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;47626620]Zależy jakie seriale lubisz, widziałam kilka odcinków plus belle la vie i mi się podobał [/QUOTE]

O, a można oglądać gdzieś online? Znacie jakieś takie strony francuskie z filmami, serialami online w oryginale bądź z francuskim dubbingiem?

[andolka]

Napisane przez Nathalie1989

O, a można oglądać gdzieś online? Znacie jakieś takie strony francuskie z filmami, serialami online w oryginale bądź z francuskim dubbingiem?

Co ja sie naogladalam filmow z francuskim dubbingiem przez poltora miesiaca.... bleee juz mi sie tym rzygac chce i myslicie ze cos mi to dalo? Hmmm....niekoniecznie

[toufoufou]

Swego czasu oglądałam sporo programów telewizyjnych typu Belle toute nue albo C'est ma vie. Sporo słówek często sie powtarzało i w pewnym momencie zaczęłam coraz więcej rozumieć. No i całkiem fajnie się te programy oglądało
Teraz to może bym poleciła Nouveau look pour une nouvelle vie albo mój ulubiony Maison a vendre

[Nathalie1989]

Oglądałaś może online? Gdzie?

[nerveuse]

Napisane przez andolka

Co ja sie naogladalam filmow z francuskim dubbingiem przez poltora miesiaca.... bleee juz mi sie tym rzygac chce i myslicie ze cos mi to dalo? Hmmm....niekoniecznie

Myślę, że coś tam dało, bo jednak choćby osłuchałaś się z różnymi słówkami, później przy nauce to będzie procentować, bo łatwiej będzie je przyswoić

[andolka]

Napisane przez Nathalie1989

Oglądałaś może online? Gdzie?

Online nie ogladalam. Tylko kablowke. Jak mi sie nudzilo a nikt akurat nie ogladal tv to wlaczalam program kulinarny bo jedynie tam nie musialam rozumiec co gadaja :P i o dziwo rozumialam wiekszosc. Ale jak ktos wlaczyl wiadomości to juz nie bylo tak wesolo.... zawsze musialam kogos pytac o co biega...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nerveuse]

Czy ktoś się spotkał z wyrazem fuck (wymawianym jako "fok") użytym przez francuza w języku potocznym oczywiście

[Niiskuneiti]

Dzięki, dziewczyny
A zna któraś z Was tą książkę/serię?
http://www.matras.pl/comprendre-parl...m-1-tom-2.html
nerveuse, ja nie

[LoveMessages]

Eh... włączyłam sobie jakieś popularne seriale w języku francuskim i nic nie rozumiem! Przypomina mi się angielski kilka lat temu gdzie wydawało mi się, że ludzie mówią w zawrotnym dla mnie tępie. Widzę teraz będę to przerabiać z francuskim!

[nerveuse]

Napisane przez Niiskuneiti

Dzięki, dziewczyny
A zna któraś z Was tą książkę/serię?
http://www.matras.pl/comprendre-parl...m-1-tom-2.html
nerveuse, ja nie

żeby nie wyszło, że jestem gołosłowna i tak po porostu pytam, to fuck usłyszałam w tej piosence: https://www.youtube.com/watch?v=VK5EAkdUyhk , ciekawe, czy to tylko wyjątek, czy z ust Francuzów też można to słowo usłyszeć

[Nathalie1989]

Oni mowia fac na uniwersytet/uczelnie z tego co kojarze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nerveuse]

Napisane przez Nathalie1989

Oni mowia fac na uniwersytet/uczelnie z tego co kojarze

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

on dokładnie mówi "Fuck la terre, si je meurs voici mon testament" o uczelni nic tam nie ma ani na początku ani na końcu akurat

[zielona_nadzieja]

Napisane przez nerveuse

żeby nie wyszło, że jestem gołosłowna i tak po porostu pytam, to fuck usłyszałam w tej piosence: https://www.youtube.com/watch?v=VK5EAkdUyhk , ciekawe, czy to tylko wyjątek, czy z ust Francuzów też można to słowo usłyszeć

Ja nie słyszałam

---------- Dopisano o 01:12 ---------- Poprzedni post napisano o 01:10 ----------

Tzn. słyszałam, ale to bardziej jak u nas, "fuck you" w żartach ze znajomymi itp.

[djura]

A oni mają w ogóle jakieś własne przekleństwa?

Ja dalej nie wiem, czy otworzą mi grupę francuską na studiach,jak nie to cienko bo chyba nie mam na tyle samozaparcia by samej się regularnie uczyć :/

[zielona_nadzieja]

Napisane przez djura

A oni mają w ogóle jakieś własne przekleństwa?

Oczywiście, że tak

[nerveuse]

Napisane przez djura

A oni mają w ogóle jakieś własne przekleństwa?

Ja dalej nie wiem, czy otworzą mi grupę francuską na studiach,jak nie to cienko bo chyba nie mam na tyle samozaparcia by samej się regularnie uczyć :/

pewnie wpisz w google wulgaryzmy francuskie i wyskoczy, tylko z tymi wulgaryzmami jest ten problem, że one są podobne do zwykłych wyrazów, więc w chwili emocji można się na dobrą sprawę ładnie pomylić

[LoveMessages]

Napisane przez nerveuse

pewnie wpisz w google wulgaryzmy francuskie i wyskoczy, tylko z tymi wulgaryzmami jest ten problem, że one są podobne do zwykłych wyrazów, więc w chwili emocji można się na dobrą sprawę ładnie pomylić

Ja mam takie wrażenie, że każde słowo jest bardzo do siebie podobne :P

Bardzo bym chciała jak najszybciej pojechać do Quebec City i osłuchać się. Bez tego za daleko nie zajadę. Nawet gdybym na pierwszym wyjeździe ogarnęła wszystkie podstawowe zwroty to bym była zadowolona. W sensie wysłyszeć je, zrozumieć i odpowiedzieć prostymi słowami. Tak na sucho sie uczyć to dosyć ciężko. Jedyny plus, że my mamy na kazdym produkcie spożywczym wersje angielską i francuską (mamy dwa jezyki urzędowe w Kanadzie) więc się chociaż opatrzę

[nerveuse]

Bardzo bym chciała jak najszybciej pojechać do Quebec City i osłuchać się. Bez tego za daleko nie zajadę. Nawet gdybym na pierwszym wyjeździe ogarnęła wszystkie podstawowe zwroty to bym była zadowolona. W sensie wysłyszeć je, zrozumieć i odpowiedzieć prostymi słowami. Tak na sucho sie uczyć to dosyć ciężko. Jedyny plus, że my mamy na kazdym produkcie spożywczym wersje angielską i francuską (mamy dwa jezyki urzędowe w Kanadzie) więc się chociaż opatrzę

W Kłebeku to ten francuski chyba się bardzo różni od tej tradycyjnej wersji (chyba?) - słuchałaś ich już może? Uczysz się z jakiś innych materiałów? Ale w Kanadzie, to on chyba też nie jest tradycyjny w sumie?

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez nerveuse

W Kłebeku to ten francuski chyba się bardzo różni od tej tradycyjnej wersji (chyba?) - słuchałaś ich już może? Uczysz się z jakiś innych materiałów? Ale w Kanadzie, to on chyba też nie jest tradycyjny w sumie?

Prawda Różni się bardzo. Kiedyś się uczyłam kilku wyrażeń

[nerveuse]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;47817688]Prawda Różni się bardzo. Kiedyś się uczyłam kilku wyrażeń [/QUOTE]
właśnie też tak mi się wydawało, kiedyś słuchałam takiego gościa co mówi właśnie tą nietradycyjną wersją francuskiego i była masakra, praktycznie samo bulgotanie podobne do francuskiego słyszałam

Po co ludzie sobie tak utrudniają życie i wymyślają kilka wersji jednego języka to ja nie wiem

[Martii]

Napisane przez nerveuse

właśnie też tak mi się wydawało, kiedyś słuchałam takiego gościa co mówi właśnie tą nietradycyjną wersją francuskiego i była masakra, praktycznie samo bulgotanie podobne do francuskiego słyszałam

Po co ludzie sobie tak utrudniają życie i wymyślają kilka wersji jednego języka to ja nie wiem

Kiedyś się uczyłam quebecois ( nie znalazłam polskiego odpowiednika ) , ale już nic z tego nie pamiętam :P

Mnie on strasznie śmieszy, w sensie pozytywnym, szczególnie ich akcent no i niektóre wyrażenia