Nasze śluby za 2lata będą z Nas najszczęśliwsze PMki świata! PM 2016 część XV

[Cherry_Muffin]

Napisane przez lolusl

Boże,jaka piękna tortura

Ja ze swojej pupy jestem bardzo zadowolona,chyba jedyna rzecz,w której bym nic nie poprawiała.

no zdecydowanie piękna
lasagna mi się marzy

[Lilly Greace]

Ja jestem ogólnie zadowolona ze swojego wyglądu Rzecz jasna znam osobiście (a w mediach to już w ogóle) maaasę dziewczyn, które wyglądają o niebo lepiej niż ja ale nauczyłam się tym nie zadręczać. Nie mam na to wpływu i tyle, jest mi dobrze ze sobą, toż operacji plastycznej se nie zrobię. Nie jestem pięknością ale jestem w miarę ładna - nie jest to uroda, która sama się broni na zasadzie wyglądam pięknie rano potargana bez makijażu itp ale jak się odpicuję to czasem nawet ktoś się obejrzy. Także żadna rewelacja ale mogę być Jedyne co mogłabym zrobić to schudnąć bo przedobrzyłam z kilogramami i tyle.

[Cherry_Muffin]

Napisane przez Lilly Greace

Ja jestem ogólnie zadowolona ze swojego wyglądu Rzecz jasna znam osobiście (a w mediach to już w ogóle) maaasę dziewczyn, które wyglądają o niebo lepiej niż ja ale nauczyłam się tym nie zadręczać. Nie mam na to wpływu i tyle, jest mi dobrze ze sobą, toż operacji plastycznej se nie zrobię. Nie jestem pięknością ale jestem w miarę ładna - nie jest to uroda, która sama się broni na zasadzie wyglądam pięknie rano potargana bez makijażu itp ale jak się odpicuję to czasem nawet ktoś się obejrzy. Także żadna rewelacja ale mogę być Jedyne co mogłabym zrobić to schudnąć bo przedobrzyłam z kilogramami i tyle.

popieram!
ja tylko moich blizn nie lubię, ale trudno, staram się z nimi pogodzić i stwierdzić, że są znakiem mojej siły i tyle

[Stella275]

Ja tam jakoś nigdy nie uważałam siebie za pięknośc, może dlatego że w moim towarzystwie sporo takich. Ale od kiedy poznałam TŻ to dużo się zmieniło, powoli zaczęłam akceptowac siebie, bo skoro jemu się podobam taka jaka jestem to dlaczego sama sobie się mam nie podobac?

[akszek]

Napisane przez Cherry_Muffin

popieram!
ja tylko moich blizn nie lubię, ale trudno, staram się z nimi pogodzić i stwierdzić, że są znakiem mojej siły i tyle

Pomimo moich kości tez siebie lubię, chociaz mam bardzo często problem z kupnem sukienek, z racji mega wąskiej talii, większego tyleczka i małych piersi (to co dobre na gorze jest za ciasne na dole ). Mam 165 cm i wazę 47 kg z czego większość tkanki tłuszczowej skumulowala mi sie w pupie zamiast równomiernie (chociaż TZ nie narzeka ).

Ale boje sie, ze jak bede szukać sukienki to wszystkie bedą za duże i ze to juz mnie bedzie demotywować!

[Devileek]

Napisane przez Lilly Greace

Ja jestem ogólnie zadowolona ze swojego wyglądu Rzecz jasna znam osobiście (a w mediach to już w ogóle) maaasę dziewczyn, które wyglądają o niebo lepiej niż ja ale nauczyłam się tym nie zadręczać. Nie mam na to wpływu i tyle, jest mi dobrze ze sobą, toż operacji plastycznej se nie zrobię. Nie jestem pięknością ale jestem w miarę ładna - nie jest to uroda, która sama się broni na zasadzie wyglądam pięknie rano potargana bez makijażu itp ale jak się odpicuję to czasem nawet ktoś się obejrzy. Także żadna rewelacja ale mogę być Jedyne co mogłabym zrobić to schudnąć bo przedobrzyłam z kilogramami i tyle.

Ja też nie narzekam na swój wygląd, także znam ładniejsze dziewczyny od mnie ale też nie uważam się za paszczura chyba tak ze mną źle nie jest :P Waże 51 kg, ale mam 160 :P I jedynie co bym zmieniła to brzuch, żeby mieć płaski :P no i może 2 kg mniej lepiej się wtedy czuje, w tam tym roku jak ważyłam 3 kg więcej niby nie dużo ale przez to że jestem niska wszyscy mi mówili że przytyłam choć niby wyglądałam dobrze.. Ja się osobiście dobrze nie czułam z bardziej okrągłą twarzą ...

[lolusl]

Ja też w sumie siebie lubię
Uważam,ze mam ładną buzię, w sumie jak się wyśpię,to po wstaniu wygląda jak 10latka,ale nie straszy. Jak sie odpicuję,to też zwracam uwagę Lubię swoje włosy,bo są gęste,długie i rude.Lubię piegi. No i lubię moją białą skórę.W sumie jedyne za czym teraz nie przepadam to mój brzuch i ręce-mogłyby być szczuplejsze.

No proszę jak pozytywnie,pierwszy raz nienarzekanie.

[Devileek]

Napisane przez akszek

Pomimo moich kości tez siebie lubię, chociaz mam bardzo często problem z kupnem sukienek, z racji mega wąskiej talii, większego tyleczka i małych piersi (to co dobre na gorze jest za ciasne na dole ). Mam 165 cm i wazę 47 kg z czego większość tkanki tłuszczowej skumulowala mi sie w pupie zamiast równomiernie (chociaż TZ nie narzeka ).

Ale boje sie, ze jak bede szukać sukienki to wszystkie bedą za duże i ze to juz mnie bedzie demotywować!

ja mam mega problem z kupnem spodni zawsze po chwili noszenia mi zlatują...

[akszek]

Napisane przez Stella275

Ja tam jakoś nigdy nie uważałam siebie za pięknośc, może dlatego że w moim towarzystwie sporo takich. Ale od kiedy poznałam TŻ to dużo się zmieniło, powoli zaczęłam akceptowac siebie, bo skoro jemu się podobam taka jaka jestem to dlaczego sama sobie się mam nie podobac?

A poza tym zakochana dziewczyna to piękna dziewczyna!

[Devileek]

Napisane przez lolusl

Ja też w sumie siebie lubię
Uważam,ze mam ładną buzię, w sumie jak się wyśpię,to po wstaniu wygląda jak 10latka,ale nie straszy. Jak sie odpicuję,to też zwracam uwagę Lubię swoje włosy,bo są gęste,długie i rude.Lubię piegi. No i lubię moją białą skórę.W sumie jedyne za czym teraz nie przepadam to mój brzuch i ręce-mogłyby być szczuplejsze.

No proszę jak pozytywnie,pierwszy raz nienarzekanie.

tez mam piegi mi wszyscy dają 4 lata mniej

[Cherry_Muffin]

Napisane przez akszek

Pomimo moich kości tez siebie lubię, chociaz mam bardzo często problem z kupnem sukienek, z racji mega wąskiej talii, większego tyleczka i małych piersi (to co dobre na gorze jest za ciasne na dole ). Mam 165 cm i wazę 47 kg z czego większość tkanki tłuszczowej skumulowala mi sie w pupie zamiast równomiernie (chociaż TZ nie narzeka ).

Ale boje sie, ze jak bede szukać sukienki to wszystkie bedą za duże i ze to juz mnie bedzie demotywować!

od tego są przymiarki i poprawki sukni żeby wszystko grało
nie ma czegoś takiego jak typowy rozmiar a suknie ślubne się dopasowuje jednak. a przy przymiarce trzeba mieć w głowie właśnie te zmiany

[lolusl]

Napisane przez akszek

A poza tym zakochana dziewczyna to piękna dziewczyna!

Otóż to!

Napisane przez Devileek

tez mam piegi mi wszyscy dają 4 lata mniej

mi też dają mniej jak wychodzę bez makijażu, w kitku na czubku głowy albo warkoczykach. Wtedy zwykle ok.16 stki mnie datują.
Ale w makeupie już normalnie,21-22

[Stella275]

Napisane przez akszek

A poza tym zakochana dziewczyna to piękna dziewczyna!

Ponoc tak mówią

Faktem jednak jest to że nigdy nie narzekałam na swoje nogi i oczy

[akszek]

Napisane przez Devileek

ja mam mega problem z kupnem spodni zawsze po chwili noszenia mi zlatują...

Dlatego w mojej szafie głownie królują sukienki i spódniczki. Jak kiedyś poszłam na uczelnie w dżinsach (nowe, fajne, podkreślające to i owo), to koleżanki sie mnie pytały czy sie dobrze czuje albo czy coś sie stało... Po prostu nigdy nie widziały mnie w spodniach

[Devileek]

Napisane przez lolusl

Otóż to!


mi też dają mniej jak wychodzę bez makijażu, w kitku na czubku głowy albo warkoczykach. Wtedy zwykle ok.16 stki mnie datują.
Ale w makeupie już normalnie,21-22

bez makijażu to już pewne że mi dają 16 lat, ale często i z makijażem. no ale nie ma co narzekać :P

[Stella275]

Napisane przez Devileek

tez mam piegi mi wszyscy dają 4 lata mniej

U mnie się dopiero teraz ujawniły

[smerfetk_a]

Napisane przez nysiak1910

Ja dostałam taki gruby notes "organizer ślubny" od przyjaciółek piękny i bardzo przydatny ale można też stworzyć swój i wykorzystać np.

http://www.weselnymarket.pl/files/te...ymarket.pl.pdf

12-9 miesięcy przed ślubem wybrać date
WYBRAĆ
Ja 24 miesiące przed to brałam co było, ten plan to jakiś nierealny totalnie


Nie będę wypisywać jak siebie lubię bo nie lubię, i nie lubię chwalenia się również

[lolusl]

Napisane przez akszek

Dlatego w mojej szafie głownie królują sukienki i spódniczki. Jak kiedyś poszłam na uczelnie w dżinsach (nowe, fajne, podkreślające to i owo), to koleżanki sie mnie pytały czy sie dobrze czuje albo czy coś sie stało... Po prostu nigdy nie widziały mnie w spodniach

Miałam tak w liceum i na początku studiów.
Teraz już mniej,od przyjazdu z Norwegii,wygodna się zrobiłam.

[Stella275]

Napisane przez Devileek

bez makijażu to już pewne że mi dają 16 lat, ale często i z makijażem. no ale nie ma co narzekać :P

Piona, mam dokładnie tak samo

[Lilly Greace]

Cieszę się, że sprowokowałam u was opinie, gdzie same siebie doceniacie! Miło się czyta.

Najważniejsze, że na naszych ślubach każda z nas będzie wyglądać jak gwiazda filmowa! Wierzę w zbawienny wpływ dobrego makijażu, fryzury i kreacji

[smerfetk_a]

Napisane przez akszek

Ale boje sie, ze jak bede szukać sukienki to wszystkie bedą za duże i ze to juz mnie bedzie demotywować!

Byłam w salonie w poszukiwaniu kiecki ślubnej dla mega szczupłej koleżanki. Kiecki są przeważnie w rozmiarze 38 i żadna nie była na nią więc nie miała pełnego widoku na to jakby wyglądała...
Swoją drogą ktoś w rozmiarze 40+ to musi mieć problem przy szukaniu
A mi się przynajmniej przymierzać będzie dobrze bo mój rozmiar

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

Byłam w salonie w poszukiwaniu kiecki ślubnej dla mega szczupłej koleżanki. Kiecki są przeważnie w rozmiarze 38 i żadna nie była na nią więc nie miała pełnego widoku na to jakby wyglądała...
Swoją drogą ktoś w rozmiarze 40+ to musi mieć problem przy szukaniu
A mi się przynajmniej przymierzać będzie dobrze bo mój rozmiar

Mój też mniej więcej mam takie 38-40 ale mam zamiar zejść do tego 38 jednak dla wygody z sukienką chociażby.

[akszek]

Napisane przez lolusl

Otóż to!


mi też dają mniej jak wychodzę bez makijażu, w kitku na czubku głowy albo warkoczykach. Wtedy zwykle ok.16 stki mnie datują.
Ale w makeupie już normalnie,21-22

Ja mam 24 lata, juz jestem po studiach, pracuje, a wyglądam (nawet pomalowana) na mniej niz 18, bo za każdym razem gdy kupuje alkohol (nie żebym tak ciagle kupowała) to jest magiczne "dowód prosze"

Kiedyś nawet nie chcieli mnie wpuścić na kręgle, bo było napisane +18, ochroniarz do mnie podszedł i prosił o dowód, a ja na to, ze nie mam, ale na serio mam 24 lata! (Chociaz moze wygląd go zmylil: aparat na zębach, okulary kujonki, emu i jakas taka tuniczka, koczek na czubku głowy)... I na to sie dziewczyna z kolejki odezwała- na oko wg mnie wygladała na jakieś 26/27 lat "chciałabym tak wyglądać w PANI wieku...". Padłam

[delicja123]

Napisane przez smerfetk_a

Byłam w salonie w poszukiwaniu kiecki ślubnej dla mega szczupłej koleżanki. Kiecki są przeważnie w rozmiarze 38 i żadna nie była na nią więc nie miała pełnego widoku na to jakby wyglądała...
Swoją drogą ktoś w rozmiarze 40+ to musi mieć problem przy szukaniu
A mi się przynajmniej przymierzać będzie dobrze bo mój rozmiar

Dlatego ja będę szyć jeżeli nie będzie rozmiaru 40 :P

[lolusl]

Napisane przez Lilly Greace

Najważniejsze, że na naszych ślubach każda z nas będzie wyglądać jak gwiazda filmowa! Wierzę w zbawienny wpływ dobrego makijażu, fryzury i kreacji

No ba! Wszystkie pszepienkne będziemy.
Ja się boje tylko jednego-że jak wystroje mojego chłopa w jakiś cudowny garniaczek,to mnie przyćmi i wszyscy będą na niego patrzyć.

Napisane przez akszek

Ja mam 24 lata, juz jestem po studiach, pracuje, a wyglądam (nawet pomalowana) na mniej niz 18, bo za każdym razem gdy kupuje alkohol (nie żebym tak ciagle kupowała) to jest magiczne "dowód prosze"

Kiedyś nawet nie chcieli mnie wpuścić na kręgle, bo było napisane +18, ochroniarz do mnie podszedł i prosił o dowód, a ja na to, ze nie mam, ale na serio mam 24 lata! (Chociaz moze wygląd go zmylil: aparat na zębach, okulary kujonki, emu i jakas taka tuniczka, koczek na czubku głowy)... I na to sie dziewczyna z kolejki odezwała- na oko wg mnie wygladała na jakieś 26/27 lat "chciałabym tak wyglądać w PANI wieku...". Padłam

Teraz mają obowiązek prosić jak ktoś jest młody Mojego tż też proszą,a na 18 lat w zaroście na pewno nie wygląda.

Ja często chodze w takich dziewczęcych bardzo sukienkach,jakieś kwiatuszki,jakieś kołnierzyki,wiec w takim czymś to w ogóle patrza na mnie jak na dziecko

Ja nie wiem,jaki mam rozmiar,bo kupuję zarówno 34 jak i 38.

[akszek]

Napisane przez smerfetk_a

Byłam w salonie w poszukiwaniu kiecki ślubnej dla mega szczupłej koleżanki. Kiecki są przeważnie w rozmiarze 38 i żadna nie była na nią więc nie miała pełnego widoku na to jakby wyglądała...
Swoją drogą ktoś w rozmiarze 40+ to musi mieć problem przy szukaniu
A mi się przynajmniej przymierzać będzie dobrze bo mój rozmiar

No właśnie o to mi chodziło! Przy kobiecej figurze od razu ma sie pogląd jak leży rybka a jak księżniczka, a na szkieletach to jedynie wyobraźnia moze pomoc w patrzeniu w lustro

[smerfetk_a]

Napisane przez akszek

No właśnie o to mi chodziło! Przy kobiecej figurze od razu ma sie pogląd jak leży rybka a jak księżniczka, a na szkieletach to jedynie wyobraźnia moze pomoc w patrzeniu w lustro

W salonach ekspedientki podchodziły z koleżanką przed lustro i zbierały jej nadmiar materiału na plecach haha

[Devileek]

Napisane przez smerfetk_a

12-9 miesięcy przed ślubem wybrać date
WYBRAĆ
Ja 24 miesiące przed to brałam co było, ten plan to jakiś nierealny totalnie


Nie będę wypisywać jak siebie lubię bo nie lubię, i nie lubię chwalenia się również

no z tym to przesadzili, bo sama wszystko już rezerwuje :P Ale chodzi mi np o pomysły co trzeba jeszcze zrobić :P już nie chodzi o ten czas:P

Napisane przez smerfetk_a

Byłam w salonie w poszukiwaniu kiecki ślubnej dla mega szczupłej koleżanki. Kiecki są przeważnie w rozmiarze 38 i żadna nie była na nią więc nie miała pełnego widoku na to jakby wyglądała...
Swoją drogą ktoś w rozmiarze 40+ to musi mieć problem przy szukaniu
A mi się przynajmniej przymierzać będzie dobrze bo mój rozmiar

ja nosze 36 rozmiar, też chciałam mieć szytą ale koleżanka mi powiedziała, że z jednej strony fajnie bo jest na wymiar ale z drugiej nie wie się jak się w niej do końca będzie wyglądać, i jest w tym trochę racji. Chyba że się przymierzy konkretne modele w salonie i w tedy np uszyć na wzór

[akszek]

Napisane przez smerfetk_a

W salonach ekspedientki podchodziły z koleżanką przed lustro i zbierały jej nadmiar materiału na plecach haha

Dobrze, ze mam duża wyobraźnię ...

[fioleciasto]

Hej

jestem na chwilę, bo tż pojechał zawieźć moją mamę na ślub
Więc zrobiłam sobie kawę i przyszłam pogadać