Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez kaska87

we Wrocławiu jeszcze się jaram bo przyjaciółki sis tez idzie ze mną

wlasnie przed chwilka doczytalam super

[Natala84]

a no i my po chrzcinach i po imprezie roczkowej, wszystko się super udało, jedzenie smaczne, tort pyszny, tyle że Hania zasnęła mężowi na ręce przed podaniem tortu ale siostra zdmuchnęła za nią świeczkę

[nena_milka]

Ja bym chciała wpaść bo inaczej ciężko będzie podjąć decyzję. Ale my jechaliśmy na przerywańcu dwa lata i nic także ten... a teraz to w ogóle tabsy no ale... chcę przed 30stka. To jeszcze 3,5 roku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Ale teraz tak myślę, że starania są takie fajne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Napisane przez Natala84

a no i my po chrzcinach i po imprezie roczkowej, wszystko się super udało, jedzenie smaczne, tort pyszny, tyle że Hania zasnęła mężowi na ręce przed podaniem tortu ale siostra zdmuchnęła za nią świeczkę

fajnie, ale mi smaka na tort narobiłaś

Nena ja też chciałam do 30-tki się uwinąć, jeszcze mam prawie 3 lata

[anutka171]

jestem w plecy jakies 13 stron
ale w ogole nie mialam ostatnio czasu na wizaz.
aktualnie walcze z goraczka u Kubusia.
o 19 mial 39,3
podalam czopek i spadla
obstawiam zeby (bo ida mu gorne dwojki), no chyba, ze to jakas trzydniowka

postaram sie Was jutro nadrobic

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez Natala84

a no i my po chrzcinach i po imprezie roczkowej, wszystko się super udało, jedzenie smaczne, tort pyszny, tyle że Hania zasnęła mężowi na ręce przed podaniem tortu ale siostra zdmuchnęła za nią świeczkę

heh moze Hania bedzie jak Lula nie lubila slodkosci

[bajka1807]

Napisane przez Natala84

a no i my po chrzcinach i po imprezie roczkowej, wszystko się super udało, jedzenie smaczne, tort pyszny, tyle że Hania zasnęła mężowi na ręce przed podaniem tortu ale siostra zdmuchnęła za nią świeczkę

ja zaluje ze nie zrobilam roczku razem z chrzcinami i urodzinami Blanki, bylo by z glowy i gosci by bylo tyle ile trzeba
no ale moja mamuska jest straszna przeciwniczka robienia urodzin przed terminem, zwlaszcza dzieciom, ale nie wiem czemu.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez nena_milka

Ja bym chciała wpaść bo inaczej ciężko będzie podjąć decyzję. Ale my jechaliśmy na przerywańcu dwa lata i nic także ten... a teraz to w ogóle tabsy no ale... chcę przed 30stka. To jeszcze 3,5 roku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Ale teraz tak myślę, że starania są takie fajne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a to kiedy zamierzasz tabsy odsawic? jak znajdziesz race?

[MsLullaby]

Moje dziecko doprowadza mnie do szału.. odpycha butelkę, tłucze mnie, szarpie mnie, a jak na złość TŻta nie ma.

[Natala84]

Napisane przez bajka1807

ja zaluje ze nie zrobilam roczku razem z chrzcinami i urodzinami Blanki, bylo by z glowy i gosci by bylo tyle ile trzeba
no ale moja mamuska jest straszna przeciwniczka robienia urodzin przed terminem, zwlaszcza dzieciom, ale nie wiem czemu.

wiesz, u mnie trochę nie było wyjścia - chrzestna wraz z mężem (bratem męża mego) wraca za chwilę do Irlandii, więc 22,08 ich już tu nie będzie. aczkolwiek ja i tak nie mam z tym problemu, że to było zrobione te 5 dni wcześniej a w piątek w swoim gronie i tak sobie będziemy świętować

[Asiek84]

Napisane przez ewacia85

adi pyta jkai będe miała kolor a ja mu mówie że czekoladowy ...to popatrzył się z uśmiechem i dodał...i będziesz murzynką

haha

Napisane przez angelikada

heloł

Witam się po wakacjach :P no coż..wróciliśmy jeden dzień szybciej jesteśmy w plecy jedną nocke ale może i lepiej...bo po pierwsze w drodze powrotnej a wyjezdzalismy o godzinie 21 Lena mi spała ładnie az do domu a byliśmy coś koło 1.30 wiec cud miód maliny i dzisiaj się już nie musiałam stresować jak zniesie podróż.. pogoda? w czwartek było w miare najpierw padało a później się pogoda poprawiła wiec skorzystaliśmy z morza i się popluskaliśmy było super! w piątek lało prawie cały dzień ale w domku nie siedzieliśmy tylko byliśmy prawie cały czas na dworzu i wczoraj to samo byliśmy na plazy ale pogoda nie sprzyjała kąpielom :/ tż wlazł do wody ale szybko wrócił bo za mocno wiało.. wieczory były przecudne bezwietrzne i szkoda ze tak nie było w dzień w piątek właściciele zrobili grilla dla wszystkich co wynajmowali pokoje wiec było miło warunki ekstra! warte swej ceny wiec generalnie wróciliśmy zadowoleni najlepsze to ze moje dziecko bało się piasku co go dotknęła to wyk no nie mogliśmy no ale dała jakos rade wiec całe 3 dni praktycznie przebywała na dworze bo do pokoju szliśmy ewentualnie na siusiu się przebrać i dalej w droge wzoraj jeszcze pojechaliśmy do Kołobrzegu więc bajka szkoda ze nie było Cie już u rodziców bo mogłybyśmy się chociaż na chwile spotkać... niestety nie dam rady was nadrobić wiec tylko to co mi się rzuciło w oczy to nadrobiłam :P


za pogoda nam nie do końca dopisała

udanego wyjazdu!!

rzuciło mi się to w oczy :P wiec odpisuje że ja też już mniej tu zaglądam i czasami czuje się jak jaika no ale cóż...

oj tak własne łózko jest niezastąpione dzisiaj też tego doznałam :P

cieszę się że wyjazd się udał i wypoczęłaś

Napisane przez agusiowata84

Tak, teściowa. Pomijając fakt, że bym nie chciała, to teściowa pracuje. Jak by co to by została, ale sama przyznaje, że ma ciężką pracę i musi odpocząć przed nocką. Jak jesteśmy u nich w odwiedzinach, to teściu się Adasiem zajmuje, nie teściowa, bo nie ma siły. Ja tam wolę na nią nie liczyć, bo nie jedno mi obiecywała, a na tym się skończyła. Wiem, że by nie dała radę na dłuższą metkę. Szwagierka jest mądra, bo jej teściowa nie pracuje. Kiedy jej mama będzie mieć wolne to by się zajmowała dzieckiem, a reszte dni teściowa.

o jaka cfana, nie kazdy ma takie dogodności

Napisane przez kaska87

Motyl mój ma 2 kuzynów, ale daleeeeko często się nie będę widzieli


dlatego ja bym bardzo chciała drugie maleństwo, ale teraz nie ma jak teraz kurs, później chcę pracę zmienić i tak wiecznie coś....
ale cieszę się, że mamy Mikołajka bo gdybyśmy się wtedy nie zdecydowali to pewnie byśmy długo jeszcze byli we dwoje
kiedyś ktoś pisał, że drugie dziecko się o wieleeeeeeeeeeeeee trudniej planuje- popieram w 10000%

ja tez popieram i to jak bardzo

Napisane przez anutka171

jestem w plecy jakies 13 stron
ale w ogole nie mialam ostatnio czasu na wizaz.
aktualnie walcze z goraczka u Kubusia.
o 19 mial 39,3
podalam czopek i spadla
obstawiam zeby (bo ida mu gorne dwojki), no chyba, ze to jakas trzydniowka

postaram sie Was jutro nadrobic

zdrówka dla Kubusia

[nena_milka]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

a to kiedy zamierzasz tabsy odsawic? jak znajdziesz race?

Nie wiem. .. źle to zabrzmi ale... z jednym dzieckiem łatwiej dostać kredyt na dom teraz jak nam w banku oszacowali w banku wydatki to wyszło na to, że co miesiąc jesteśmy na minusie. A wcale tak nie jest. Jeszcze da się trochę odłożyć. Bo wg nich jak już zaplacimy ratę kredytu, po wszystkich wydatkach typu auto, przedszkole, żywność etc ma nas byc stać m.in. na to zeby zhesc raz w tyg na mieście, raz w miesiacu isc z rodziną do kina, raz na 3 miesiące do opery lub na koncert, kazdy członek rodziny raz w miesiącu do fryzjera... i milion innych rzeczy na ktore tak na prawdę nie wydajemy nic albo prawie nic
Także jak nam dojdzie jeszcze jeden dziec to będzie jeszcze trudniej. ..
Więc u mnie niestety znalezienie pracy nie oznacza raczej ciąży. ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez nena_milka

Nie wiem. .. źle to zabrzmi ale... z jednym dzieckiem łatwiej dostać kredyt na dom teraz jak nam w banku oszacowali w banku wydatki to wyszło na to, że co miesiąc jesteśmy na minusie. A wcale tak nie jest. Jeszcze da się trochę odłożyć. Bo wg nich jak już zaplacimy ratę kredytu, po wszystkich wydatkach typu auto, przedszkole, żywność etc ma nas byc stać m.in. na to zeby zhesc raz w tyg na mieście, raz w miesiacu isc z rodziną do kina, raz na 3 miesiące do opery lub na koncert, kazdy członek rodziny raz w miesiącu do fryzjera... i milion innych rzeczy na ktore tak na prawdę nie wydajemy nic albo prawie nic
Także jak nam dojdzie jeszcze jeden dziec to będzie jeszcze trudniej. ..
Więc u mnie niestety znalezienie pracy nie oznacza raczej ciąży. ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

aaa ano tak, powazna sprawa
bedzie dobrze w sumie za 2 lata znowu bedziecie sie stara o kredyt, tzn za 1,5 roku prawda? wiec jakos zlecii

[nena_milka]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

aaa ano tak, powazna sprawa
bedzie dobrze w sumie za 2 lata znowu bedziecie sie stara o kredyt, tzn za 1,5 roku prawda? wiec jakos zlecii

Będziemy znów próbować jak rozlicza ten rok podatkowy bo był lepszy niż poprzedni
Damy radę, najwyżej będzie drugie jak będę miała 30 i kilka i tak więcej nie planujemy niż dwójka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

Będziemy znów próbować jak rozlicza ten rok podatkowy bo był lepszy niż poprzedni
Damy radę, najwyżej będzie drugie jak będę miała 30 i kilka i tak więcej nie planujemy niż dwójka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja do 30stki mam 8 lat, może z drugim się wyrobie

[nena_milka]

Napisane przez MsLullaby

Ja do 30stki mam 8 lat, może z drugim się wyrobie

Z drugim, trzecim, czwartym....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[passion80]

Anutka, M ostatnio miała gorączkę, znajoma farmaceutka mówiła, że t a k wysoka to raczej nie od zębów. A była niższa niż u Was. No i wyszło wirusowe zapalenie gardła.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[kaska87]

Nenka spoko u nas też jednym z czynników jest zdolność kredytowa bo chcielibyśmy coś kupić

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

Z drugim, trzecim, czwartym....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I siedemnaste

[nena_milka]

Napisane przez kaska87

Nenka spoko u nas też jednym z czynników jest zdolność kredytowa bo chcielibyśmy coś kupić

No życia. .. co zrobić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Nena ty też mówisz "ja" zamiast "tak"?

[kaska87]

Napisane przez nena_milka

No życia. .. co zrobić

raczej kogo póki co nie zrobić

[Poziomkowa89]

mam pytanie czy ktos juz woził dziecko na rowerze? Jak to wygląda z kaskiem? Sa takie małe? I jeśli moglabyście polecić jakis fotelik, dzis byliśmy sie troche rozejrzeć, jedyne co wiemy to ze ma byc montowany na te pręty do ramy, a nie na bagażnik.


Ale dzis zrobiłam rewolucje w ogrodzie najpierw wystartowałam z nożycami ale zawolałam do tza zeby leciał po pile motorówa bo mam giga wizje jutro bede od babki wysłuchiwać ze to jej drzewa blabla musze robic miejsce na płac zabaw dla Leo


Angelikada ciesze sie ze wypad udany. Dobrze zrobiliście ze nocą wracaliście.

Napisane przez MsLullaby

Ja sobie kiedyś zrobię takie jakby kartki z kalendarza, data moich urodzin, data urodzin małego, data ślubu, data urodzin drugiego dziecka a na końcu pusta kartka od kalendarza czyli data mojej śmierci

Troche to straszne z ta pusta kartka.

Napisane przez katarzyna2811

Najpier przywitam się po długiej przerwie. Nie ma mnie na wizażu ale czasem podczytuję. Na pisanie czasu brak.
A Twój post rzucił mi się w oczy. U mnie też Bartuś lekko zniósł mój powrót do pracy. Na razie do końca sierpnia pilnuje go siostra i ma u niej lepiej niż w domu . Podwórko basenik, trampolina, którą na swój sposób uwielbia. Od 1 września idzie do żłobka i mam nadzieję że też będzie ok.

A co poza tym . Dorobiliśmy się kotki . Fifka jest czadowa, szalona ,urocza. Bartuś ją uwielbia.
Bartuś biega jak szalony, na czworakach już nie chce tylko na nogach co mnie przeraża bo nie nadążam.
Motylku czytałam jak Tuśka pięknie mówi. Brawa

A dla Ciebie Kaśka gratulacje za tak pomocnego męża i grzeczne dziecko . Chociaż ja na mojego też złego słowa nie powiem, pomaga jak może zwłaszcza teraz jak pracuję i musimy się obowiązkami dzielić

O matko ale się rozpisałam.

Pozdrawiam serdecznie

Fajnie ze jesteś

Napisane przez misia332

Jaika no niby to pierwsze objawy, ale Ty za młoda babka jesteś


TŻ z Kornelem mnie obudzili o 7, myślałam, że zabiję. wstałam i idę robić pierogi.

Jeszcze nigdy nie robiłam pierogow a tak je lubie. Ile godzin to zajmuje? Bo kojarze ze jak mama robiła to cały dzień przy nich stała.

Napisane przez MsLullaby

Działamy

Życzę powodzenia

Napisane przez katarzyna2811

Hej
Witam się z pracy. Siedzę do 17 a potem na trzy dni jedziemy nad okoliczne jeziorko pod domki. Trochę pogoda nam się popsuła ale cóż. Ważne że odpoczniemy od zgiełku i pośpiechu

Lula trzymam kciuki

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów

Miłego odpoczynku

Napisane przez kahunia

Dzień dobry

W końcu z domu nadaje jeszcze się do końca nie rozpakowaliśmy, bo wczoraj nie zdążyliśmy wszystkiego przed spaniem Ameli, a dzisiaj rano zanim sie zabrałam to mała poszła spać :P

Ale nie ma to jak własne łóżko

Hej! W domu najlepiej

Napisane przez agusiowata84

wczoraj była u nas szwagierka. Po tej wizycie nie mogłam spać. Zapisaliśmy Adasia do żłobka, postanowione, a ona próbuje nas zniechęcić. Np mówiąc, że nie będzie chciał w żłobku spać, w domu nie najlepiej śpi. Może mu się nie spodobać tam... Niepotrzebnie tak małe dziecko do żłobka dajemy, wystarczyłby mu kontakt z dziećmi w przedszkolu.

A co jej zdaniem powinniście zrobić z dzieckiem? Niepoważne to...

[nena_milka]

Napisane przez MsLullaby

Nena ty też mówisz "ja" zamiast "tak"?

ale o so chozi?
Po polskiemu mówię tak.
Jeśli ci chodzi o to czy 'godom' to nie.
Jak po norwesku mówię to wtedy 'ja'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

A najczęściej to mówię 'no'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kahunia]

Napisane przez Natala84

no trochę tak

tzn gdybym nie musiała (i nie muszę) to bym przed 2 urodzinami do żłobka dziecka nie oddała - i tak etap zabawy z innymi dziećmi wcześniej się raczej nie zaczyna. ale 2-latka już bez problemu z reguły takie dzieci już coś nie coś mówią a już na pewno okazują czy wszystko w żłobku ok czy jednak źle się tam czują

Ja się właśnie zastanawiam, czy by za rok Ameli nie dać do żłobka na parę godzin. Póki co z moją mamą zostaje, ale za rok już trochę większa by była i babcia też by sobie odsapnęła troszkę

Napisane przez Natala84

a no i my po chrzcinach i po imprezie roczkowej, wszystko się super udało, jedzenie smaczne, tort pyszny, tyle że Hania zasnęła mężowi na ręce przed podaniem tortu ale siostra zdmuchnęła za nią świeczkę

Super, że imprezka udana

Napisane przez bajka1807

ja zaluje ze nie zrobilam roczku razem z chrzcinami i urodzinami Blanki, bylo by z glowy i gosci by bylo tyle ile trzeba
no ale moja mamuska jest straszna przeciwniczka robienia urodzin przed terminem, zwlaszcza dzieciom, ale nie wiem czemu.

No niby się nie powinno urodzin wcześniej obchodzić, bo niby można nie doczekać takowych. Także przesąd jak każdy inny.

[bojatoja]

Napisane przez bajka1807

no ale moja mamuska jest straszna przeciwniczka robienia urodzin przed terminem, zwlaszcza dzieciom, ale nie wiem czemu.

U nas też nie robi się urodzin przed terminem. Ale też nie wiem dokładnie czemu, muszę mamy zapytać pewnie, taki zabobon

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

ale o so chozi?
Po polskiemu mówię tak.
Jeśli ci chodzi o to czy 'godom' to nie.
Jak po norwesku mówię to wtedy 'ja'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

A najczęściej to mówię 'no'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No o to mi chodziło bo znam tu kilka osób ze śląska i mówią głównie gwarą typu "kaj idziesz" itp i rodzina którą mam na śląsku też mówi gwarą

[nena_milka]

Napisane przez MsLullaby

No o to mi chodziło bo znam tu kilka osób ze śląska i mówią głównie gwarą typu "kaj idziesz" itp i rodzina którą mam na śląsku też mówi gwarą

Lula ale ja jestem gorol, zza rzeki się znaczy z zagłębia pochodzę, tam nie godomy. Ale osobiście gware uwielbiam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Poziomkowa89]

Laryska a w jakim stylu wzięłaś te ozdoby? Ja dzis cały dzień planuje roczek a jeszcze dwa miechy. Chcialam robic w knajpie bo nasz salon jest za mały na 16osób ale dzis wymyśliłam ze zapytam szwagierki czy w jej pokoju możemy zrobić tyle ze to jest do góry a kuchnia na dole. Ale za ścianą by leoś miał swoje łożeczko czyli wygodniej by bylo. Piękne te torty mi sie wszystko z minnie podoba!

[nena_milka]

Chociaż niektórzy (z poza Śląską) twierdzą, że zaciagamy po śląsku ale nie mówię 'kaj jo je, kaj je moje koło'

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.