Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 26

[No air]

Napisane przez Juli_Juli

Zwierzęta w domu

Chciałabym mieć psa lub kota, ale czytałam trochę na ten temat i słyszałam, że nie ma szans na to żeby te zwierzęta nic nie niszczyły w mieszkaniu. Mam jedynie doświadczenie gdy pies był na dworze. A więc moje pytanie- czy jest szansa na to żeby zwierze nie niszczyło nic w mieszkaniu? Wiem, że można go tego nauczyć, ale zanim to nastąpi to pewnie już sporo poniszczy. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i dlatego nic nie może być zniszczone.
Myślałam o zwierzętach, które przez większość czasu są trzymane w klatce (chomik/świnka morska/królik), ale jednak wolałabym psa lub kota.

Szansa jest. Ale za zwierzakiem to nie trafisz, normalnie ślepy traf. Gdy mieszkałam z rodzicami mieliśmy kota (od małego) odratowanego z jakiejś zapyziałej budki, znalezionego przez mamę. Nie wiem dlaczego, ale strasznie z niego wredna bestia była i jest, od kiedy się podleczył i zaczął chodzić niszczył wszystko co popadnie. :/ Natomiast teraz mieszkam z TŻ mamy psinę ze schroniska i jedyne zniszczenia to ugniatanie przez nią naszych butów i kapci (namiętnie podbiera zostawione na przedpokoju buty, zanosi na swoje posłanie i tam na nich leży-strasznie cieżko potem takie trampki np. odczyścić z sierści...), mieliśmy też kota i był z niego straszny przylepek (z psem to się loffciali na zabój ), jeśli coś niszczył to tylko "przypadkiem", uwielbiał chodzić po parapetach i stołach, a tam non stop coś strącał. <nigdy nie zapomnę jak wyszłam z pokoju i nieopatrznie zostawiłam na stole talerz z dwoma kanapkami-jedna z serem, druga z wędliną-pies stał pod stołem (chyba na czatach?) a kot wskoczył na stół i strącił dwie kanapki-dla psa z serem, dla siebie z szynką -turlaliśmy się ze śmiechu jak to podejrzeliśmy z TŻ>. Zależy co Ci się trafi... ja bym na wynajmowanym niestety nie ryzykowała.

Moje pytanie:

Możliwe, że mam niedoczynność tarczycy (TSH wyszło mi 4,01, FT3 i FT4 w normie, będę robić usg) jednak moje jedyne objawy to non stop zmęczenie, depresja i nadwaga (ale nie wiem czy to tarczycę za to wszystko winić ), jak działają leki na tę chorobę? Tzn. jest szansa,ze jak zacznę leczenie z odpowiednią dawką itp to będę w końcu kiedys wyskakiwać z łóżka jak skowronek z uśmiechem na ustach? czy to leczenie jest tylko żeby nie zeżarło tarczycy na amen, a na takie objawy nie działa?

[kawa_zmlekiem]

Nie mam pomysłu na spódnicę w klasyczną pepitkę Wzór drobny, szyta z koła. Zawsze nosiłam ją do gładkiej czarnej bluzki, teraz chciałabym zaszaleć z kolorem. Do głowy przychodzi mi tylko kobalt (chyba nie będzie się gryzło?).

[Lavi92]

Napisane przez asia_aisa

Ja mam dosyć tanią aptekę, tj. kosmetyki pielęgnacyjne są zazwyczaj w niższych cenach, niż te internetowe. Ale zobaczymy Jutro od rana dzwonię do nich, może coś w stolicy im zostało

Ooo a to sieciówka czy prywatna apteka?

[NinaSimone]

Napisane przez NinaSimone

Do osob z Poznania! Musze dostac sie z Moraska na os. Tysiaclecia . Niestety, musi byc brak schodow. Czyli zadnych kladek itd. Gdzie wysiadam? Sprawdzalam na jk dojade i mam tak: 911 pozniej 84 i wysiadam na Tysiaclecia, ale tam jest po schodach? Da sie jakos inaczej? Interesuja mnietylko autobusy.

up.

Czy ktos wie cos i jest pewny na 100%?

[kuki9]

Napisane przez No air

Możliwe, że mam niedoczynność tarczycy (TSH wyszło mi 4,01, FT3 i FT4 w normie, będę robić usg) jednak moje jedyne objawy to non stop zmęczenie, depresja i nadwaga (ale nie wiem czy to tarczycę za to wszystko winić ), jak działają leki na tę chorobę? Tzn. jest szansa,ze jak zacznę leczenie z odpowiednią dawką itp to będę w końcu kiedys wyskakiwać z łóżka jak skowronek z uśmiechem na ustach? czy to leczenie jest tylko żeby nie zeżarło tarczycy na amen, a na takie objawy nie działa?

Leczyć i tak musisz, dostaniesz pewnie hormony na tarczycę. Czy na pewno pomogą na Twoje objawy i czy objawy są związane tylko z tarczycą? Tego nie wie nikt i dopóki ich nie weźmiesz to nie będziesz wiedziała. Mi pomogły, lepiej mi się rano wstawało, nie byłam tak senna w ciągu dnia i część obniżonego nastroju tez znikła. Ale nie wyskakuję z łóżka jak skowronek, szczególnie o 6 rano. Nie jestem non stop pozytywna etc. Lekka poprawa jest ale leczenie tarczycy nie zmieni Cię raczej w totalnie inną osobę.

[iinnkkaa]

ogólnie mam cerę suchą ale na brodzie ciagle wychodzą mi jakieś niedpodzianki Jaki krem polecicie? do tej pory używałam kremów do cery suchej i są ok, ale co z tą brodą? nawet pod makijażem wszytsko widac

[beatiska]

Napisane przez kawa_zmlekiem

Nie mam pomysłu na spódnicę w klasyczną pepitkę Wzór drobny, szyta z koła. Zawsze nosiłam ją do gładkiej czarnej bluzki, teraz chciałabym zaszaleć z kolorem. Do głowy przychodzi mi tylko kobalt (chyba nie będzie się gryzło?).

może bordo, butelkowa zieleń. żółty? ale nie taki intensywny.
ew. założyłabym czarną/białą/szarą gładką bluzkę i pokombinowała z mocnym naszyjnikiem w zdecydowanym kolorze

[szprotka_]

Napisane przez No air

Moje pytanie:

Możliwe, że mam niedoczynność tarczycy (TSH wyszło mi 4,01, FT3 i FT4 w normie, będę robić usg) jednak moje jedyne objawy to non stop zmęczenie, depresja i nadwaga (ale nie wiem czy to tarczycę za to wszystko winić ), jak działają leki na tę chorobę? Tzn. jest szansa,ze jak zacznę leczenie z odpowiednią dawką itp to będę w końcu kiedys wyskakiwać z łóżka jak skowronek z uśmiechem na ustach? czy to leczenie jest tylko żeby nie zeżarło tarczycy na amen, a na takie objawy nie działa?

u mnie leczenie dało tyle, że nie budzę się o 3-4 rano i dalej nie mogłam zasnąć. zmniejszyło też problemy z samym zasypianiem. to, że lepiej śpię, spowodowało, że mam lepszy nastrój jako taki. dłużej jestem aktywna w ciągu dnia. łatwiej mi się skupić.

oczywiście, te wszystkie zmiany to jest wynik kilkuletniego leczenia. zmian dawek, leków, dołączania i odstawiania różnych medykamentów. połowa sukcesu to znalezienie dobrego lekarza, który będzie słuchał pacjenta, będzie chciał go poznać i reagować na bieżące potrzeby.

moja lekarka się ze mną nie kłóci jeśli chodzi o dawki. jeżeli mówię, że coś jest nie w porządku, że dawka jest za duża/mała to zmienia (to się po jakimś czasie czuje), a nie stwierdza, że wymyślam i tak już będzie. ona się kieruje moim komfortem życia (w granicach lekarskiego rozsądku ) i życzę Ci takiego lekarza.

[201705250955]

Napisane przez Lavi92

Ooo a to sieciówka czy prywatna apteka?

Lokalna sieciówka - Avena Płock. Bywa tańsza niż allegro

[szprotka_]

Napisane przez iinnkkaa

ogólnie mam cerę suchą ale na brodzie ciagle wychodzą mi jakieś niedpodzianki Jaki krem polecicie? do tej pory używałam kremów do cery suchej i są ok, ale co z tą brodą? nawet pod makijażem wszytsko widac

ja mam cerę mieszaną. nos i policzki - naczyniowa, a czoło - łatwo się przetłuszczająca. no i na czoło nakładam krem do cery mieszanej/trądzikowej, a na resztę, do naczynkowej. no i jakoś to się sprawdza. może by i u Ciebie by taki sposób zadziałał?

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez NinaSimone

up.

Czy ktos wie cos i jest pewny na 100%?

Zapytaj na poznańskim wątku
Ja na os. Tysiąclecia nie byłam od dawna, mogę powiedzieć tylko tyle, żebyś nie przesiadała się na żadnym przystanku Pestki, oprócz pętli Sobieskiego- wszędzie tam są schody.

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Ja mam z kolei pytanie z innej beczki

jak pozbyć się pająków z domu????

Moja fobia przybiera na sile Przeraża mnie jakikolwiek z nimi kontakt, więc wciąganie odkurzaczem/ kapeć/ sklejanie lakierem do włosów odpada.
Interesuje mnie wszystko, co je przegoni, tylko błagam, niech to nie bedzie na zasadzie takiej, która zmusi je do przeprowadzki- nie zniosę widoku masowej emigracji pająków Może jakiś środek w stylu trutki?

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez beatiska

może bordo, butelkowa zieleń. żółty? ale nie taki intensywny.
ew. założyłabym czarną/białą/szarą gładką bluzkę i pokombinowała z mocnym naszyjnikiem w zdecydowanym kolorze

O, butelkowa zieleń, nie pomyślałam Biżuterii nie noszę więc naszyjnik odpada.

[laisla]

Napisane przez _Aneta

Na co zwrócić uwagę oglądając/kupując mieszkanie?

I czy w sprawie oglądania mieszkania wypada dzwonić w niedzielę? Żeby się umówić na dzień w tygodniu? Dla mnie to zwykły pracujący dzień no ale nie wiem jak to jest odbierane ;P

Położenie w sensie odległości od centrum, sklepów, przedszkoli itp oraz położenie w sensie na którą stronę świata wychodzą okna, czy jest balkon, piwnica, garaż, które to piętro, czy dom jest zbudowany z cegieł czy płyt, na sto różnych rzeczy tak naprawdę. Oraz na pewno na to czy stan prawny mieszkania jest czysty, do wglądu, akt własności czy co tam jeszcze, trzeba by notariusza zapytać najlepiej. I jeszcze ważna sprawa, dojść do planów rozbudowy okolicy, aby czasami nie zbudowali Wam centrum handlowego tuż pod domem w chwili gdy wolisz spokojną okolicę, albo drogi szybkiego ruchu

W niedzielę bym dzwoniła w rozsądnych godzinach. Sprzedającemu także zależy na tym interesie.

Napisane przez _Judith_

Dzieki za odpowiedzi A jest jakas mapka, albo sa z zewnatrz jakos oznaczone, ze to wlasnie te?

Na pierwszych stronach kolejnych części wątku biedronkowego były dokładne spisy z adresami tych biedronek

Napisane przez asia_aisa

Ma 20%. Finacea ma zabójczą cenę, tak jak Skinoren ;/ Jeszcze nie zapłaciłam za Acnederm więcej niż 15 zł, wiem, że on ma 20g, a F. i S. kosztuje ok. 45 zł za 30g. 100% drożej. Na razie chyba będę sobie robiła peelingi kwasowe, w sumie pogoda już na to pozwala i tyle. Ale cera po wyjeździe mi się okropnie pogorszyła

.

Widzisz, nawet o acnedermie nie wiedziałam, że zawiera ten kwas, a tutaj już wycofują..Lekarz zapisał mi kiedyś Finaceę, gdy zapytałam o odpowiednik w aptece to podano mi jedynie skinoren, cena ta sama Na szczęście starczała na pół roku więc przebolałam te 4 dychy.
No niestety norma, że po wyjeździe cera sprawia problemy.

[201604191001]

Napisane przez laisla

Na pierwszych stronach kolejnych części wątku biedronkowego były dokładne spisy z adresami tych biedronek

Właśnie przyszłam wkleić linka bo znalazłam ^^ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=1

[laisla]

Napisane przez _Judith_

Właśnie przyszłam wkleić linka bo znalazłam ^^ https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=1

Tylko dziewczyny pisały, że nie wszystkie adresy są aktualne, ale może w Twojej okolicy będą akurat Ja tam zaglądam do mojej wyprzedażowej regularnie i zawsze z jakimiś zdobyczami w śmiesznych cenach wychodzę Szczególnie często coś z przemysłowych artykułów do domu wpada, albo z wyprzedaży kosmetyków czy limitowanych ofert jedzeniowych. Zwożą do takiej biedronki wszystko, co pozostało w pozostałych i wtedy wiele okazyjnie można kupić.

[Friese]

Napisane przez Friese

Czy któraś z Was / Waszych znajomych używała i wie że działa / nie działa?

Erotic, kapsułki dla kobiet, 20 szt, (Gorvita)
Permen King, tabletki, 30 szt
Stimea intense, tabletki powlekane

Wiem że Asequrella nie robi nic, bo nie ma nic takiego w składzie, ale już te 3 wyżej mają L-argininę. Tylko czy to działa? Może jacyś farmaceuci tutaj zaglądają albo któraś z Was probowała?

Napisane przez khloe

przecież Asequrella to lek głownie dedykowany kobietą biorącym tabletki anty, aby zapobiegać magazynowaniu wody, a te powyżej tylko dedykowane są 'podnoszeniu' libido, więc porównywanie ich jest trochę bezsensu...

chodzi mi o lek na libido wieksze
w reklamie asequreli mowia ze na libido dziala tez ale czytalam na innych watkach wizazowych ze w skladzie asequrelli nie ma nic na podniesienie libido wiec zastanawiam sie czy te powyzsze dzialaja bo maja inny sklad

[Friese]

Czy ktoras z Was probowala zarabiac przez internet?

http://pracuj.co.nr/ - znalazlam taka strone ale nie wiem czy to jest uczciwe i czy faktycznie ta praca jest?

Zalezy mi na wypelnianiu ankiet, znalazlam dzis amerykanska strone gdzie za kazda ankiete otrzymuje sie pieniadze ale niestety jako ze jestem polka nie moge tak pracowac.
Szukam w internecie czegos i jest mnostwo stron ale nie wiem czy z kazdej dostaje sie pieniadze?
Najbardziej zalezy mi na ankietach, nienawidze i absolutnie nie wchodzi w gre marketing.

[Krzaki_w_stodole]

Napisane przez asia_aisa

Ja mam dosyć tanią aptekę, tj. kosmetyki pielęgnacyjne są zazwyczaj w niższych cenach, niż te internetowe. Ale zobaczymy Jutro od rana dzwonię do nich, może coś w stolicy im zostało

Napisane przez asia_aisa

Lokalna sieciówka - Avena Płock. Bywa tańsza niż allegro

ale ci zazdroszczę tej apteki, ja nigdy za acne derm nie zapłaciłam mniej niż 20 zł a przydałoby się teraz trochę nim posmarować a domu mam gora na 2 razy:/

[Quiza]

Napisane przez szprotka_

u mnie leczenie dało tyle, że nie budzę się o 3-4 rano i dalej nie mogłam zasnąć. zmniejszyło też problemy z samym zasypianiem. to, że lepiej śpię, spowodowało, że mam lepszy nastrój jako taki. dłużej jestem aktywna w ciągu dnia. łatwiej mi się skupić.

oczywiście, te wszystkie zmiany to jest wynik kilkuletniego leczenia. zmian dawek, leków, dołączania i odstawiania różnych medykamentów. połowa sukcesu to znalezienie dobrego lekarza, który będzie słuchał pacjenta, będzie chciał go poznać i reagować na bieżące potrzeby.

moja lekarka się ze mną nie kłóci jeśli chodzi o dawki. jeżeli mówię, że coś jest nie w porządku, że dawka jest za duża/mała to zmienia (to się po jakimś czasie czuje), a nie stwierdza, że wymyślam i tak już będzie. ona się kieruje moim komfortem życia (w granicach lekarskiego rozsądku ) i życzę Ci takiego lekarza.

Czy mozesz podac nazwisko tej lekarki ?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lavi92]

Czy możecie polecić mi coś mocno nawilżającego skórę głowy?
Faktycznie sprawdzonego

[Dotka90]

Napisane przez Juli_Juli

Zwierzęta w domu

Chciałabym mieć psa lub kota, ale czytałam trochę na ten temat i słyszałam, że nie ma szans na to żeby te zwierzęta nic nie niszczyły w mieszkaniu. Mam jedynie doświadczenie gdy pies był na dworze. A więc moje pytanie- czy jest szansa na to żeby zwierze nie niszczyło nic w mieszkaniu? Wiem, że można go tego nauczyć, ale zanim to nastąpi to pewnie już sporo poniszczy. Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu i dlatego nic nie może być zniszczone.
Myślałam o zwierzętach, które przez większość czasu są trzymane w klatce (chomik/świnka morska/królik), ale jednak wolałabym psa lub kota.

Ja mam psa, 11 lat, wcześniej miałam kota przez 10 lat, w pewnym okresie miałam i psa i kota

I szczerze mówiąc nic strasznego nam nie poniszczyły. Tzn. obie jak były małe, to miały jakis wyskok - kot nam drapał tapety, ale jak miał rok, to zrobiliśmy remont, położyliśmy gładzie, więc tapety zniknęły, problem też Nic innego nam nie zniszczyła nigdy.
Pies jako szczeniak zjadł nam drzwi To były takie starszego typu, obite od wewnątrz taką gąbką + skórą i jak za nami tęskniła, to obgryzała te drzwi od dołu
Zjadła też mamie buta z całkiem nowej pary

No i generalnie różne rzeczy jak się zostawiło na wierzchu- jakieś karteczki, kartki, karteluszki, chusteczki. dzięki temu nauczylismy się wszystko chować na swoje miejsce

Także jak widać zależy od egzemplarza zwierzaka, ja mogę polecić i psa i kota, bo trafiły mi się spoko jednostki

[JaOna19]

Jakie jest polskie imię kobiece,które nie kończy się na literę A? Podobno jakieś jest,albo mnie wkręcali.

[201604200942]

Napisane przez JaOna19

Jakie jest polskie imię kobiece,które nie kończy się na literę A? Podobno jakieś jest,albo mnie wkręcali.

Inez?

[JaOna19]

Napisane przez SamaraMorganx

Inez?

Nie to nie ona.Inez to jest hiszpańska Agnieszka

[Dotka90]

Napisane przez SamaraMorganx

Inez?

Inez to nie jest polskie imię.

[bujdanaresorach]

Chcę reklamować spodnie, które nie mają wewnętrznej metki, ponieważ ją obcięłam - metka była długa i uwierała w nogę. Często tak robię, denerwują mnie długaśne, odstające skrawki papieru, które prześwitują w lekkich ubraniach lub drażnią ciało. I teraz pytanie: przyjmą mi reklamację, czy nie?
Zazwyczaj w sklepach dzięki metce wewnętrznej mają możliwość sprawdzenia, czy kod z produktu jest zgodny z tym na paragonie. A ja metkę odcięłam, co teraz?

[coffee]

Napisane przez JaOna19

Jakie jest polskie imię kobiece,które nie kończy się na literę A? Podobno jakieś jest,albo mnie wkręcali.

Bogudać, Dobrowieść.
Choć pewnie komuś, kto Ci o tym mówił chodziło o Beatrycze. To polskie imię pochodzenia włoskiego, więc nie do końca polskie. A spotkałam się z teoriami, że jednoznacznie polskie.

[JaOna19]

Napisane przez coffee

Bogudać, Dobrowieść.
Choć pewnie komuś, kto Ci o tym mówił chodziło o Beatrycze. To polskie imię pochodzenia włoskiego, więc nie do końca polskie. A spotkałam się z teoriami, że jednoznacznie polskie.

Zagadka rozwiązana.Jednak się znalazły,szkoda tylko,że takie jałowe są

[Trzepotka]

Treść usunięta

[201705250955]

Napisane przez laisla

Widzisz, nawet o acnedermie nie wiedziałam, że zawiera ten kwas, a tutaj już wycofują..Lekarz zapisał mi kiedyś Finaceę, gdy zapytałam o odpowiednik w aptece to podano mi jedynie skinoren, cena ta sama Na szczęście starczała na pół roku więc przebolałam te 4 dychy.
No niestety norma, że po wyjeździe cera sprawia problemy.

Wiesz co, ja o cerę dbam najbardziej na świecie, mam bzika na jej punkcie, ale chyba zaszkodziło ogromne słońce + non stop filtry na twarzy i kolejne aplikacje po myciu + słabe, mimo wszystko, oczyszczanie. No i nie miałam nic mocniejszego na nią

Napisane przez Krzaki_w_stodole

ale ci zazdroszczę tej apteki, ja nigdy za acne derm nie zapłaciłam mniej niż 20 zł a przydałoby się teraz trochę nim posmarować a domu mam gora na 2 razy:/

Zobaczymy, jakie teraz będą tego ceny. Choć ja jestem zdesperowana i kupię w tej aptece, w której dostanę najszybciej Ale dzwoniłam do producenta i ma się pojawić w ciągu najbliższych dni w aptece Acne-derm, więc mam nadzieję, że tak będzie