Panny Młode 2015 cz. 25 :)

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez existence

i wzięła za to 400zł...w życiu bym się tak nie sprzedałaaaaaaaaa....nie wiem co powidzieć w ogóle ale dla mnie to nie była striptizerka tylko....

dziw*a!

to samo od razu pomyślałam.

[Maartikrk]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47746358]ja pewnie będę się stresować najbardziej przed mszą... jak będziemy jechać do kościoła to z P. będziemy panikować [/QUOTE]

Ja też przed i SAMĄ Mszą masakra... znajomy naszych znajomych tak się zestresował, że powielił już czyjś błąd i powiedział "i że Ci nie odpuszczę aż do śmierci"... ja się ciągle śmieję i myślę o tym, że pewnie sama to powiem choć nie mam powodu hahaha. Dodatkowo mój TŻ ma na imię Radosław a nikt tak na niego nie mówi przez jego ksywę, nawet moi rodzice mówią zawsze do niego przed ksywkę, moi dziadkowie itd nawet średnio reaguje na "Radek" .. i stwierdził, że jak będzie musiał powiedzieć "Ja Radosław.." to chyba pęknie ze śmiechu.. No i takie bzdetki nas stresują ale i śmieszą .

[Kimitri]

Napisane przez ania9o

Jeśli chodzi o wieczór kawalerski to moja swiadkowa była w sobotę w takimi klubie gdzie odbywał się wieczór kawalerski i panowie wynajeli sobie striptizerke, zapłacili 400zl za 10 min usługi ale rozebrala im się do naga i dała dotykać wiec ja mam co raz większe wątpliwości czy chce żeby Tż miał kawalerski

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

ja o moje kawalerski sie nie martwie bo wiem ze jesli ebdzie mial decydowac to nie wezmie striptizerki, boje sie o pomysly jego kolegow...

w zeszlym roku dwoch z ekipy bralo sluby i zrobili podwojny kawalerski to oczywiscie do klubu go-go poszli (co prawda tam sie kobity nie rozbieraja do naga ale jednak...) zamowili tym mlodym nawet tzw. lap dance to sie obu nie podobalo.. najbardziej sie podobalo tym ktorzy to wymyslili...

teraz jest kawalerski jednego z tych organizatorow wiec sie boje co to bedzie... zwlaszcza ze z tego co slysze to sam sobie atrakcje chyba zalatwia (np wiem ze juz paintballa maja zalatwionego) ehhh no nic nie zrobie.. zabronic M. nie zabronie - pozostaje tylko wierzyc w jego rozsadek i ze znow przyjdzie i powie po takim wieczorze ze "kobiety w tych klubach strasnzie nachalne i do tego wyniszczone to nawet sie patrzec nie chcialo.. ;p"

[MajsterkaANB]

Napisane przez Maartikrk

Ja też przed i SAMĄ Mszą masakra... znajomy naszych znajomych tak się zestresował, że powielił już czyjś błąd i powiedział "i że Ci nie odpuszczę aż do śmierci"... ja się ciągle śmieję i myślę o tym, że pewnie sama to powiem choć nie mam powodu hahaha. Dodatkowo mój TŻ ma na imię Radosław a nikt tak na niego nie mówi przez jego ksywę, nawet moi rodzice mówią zawsze do niego przed ksywkę, moi dziadkowie itd nawet średnio reaguje na "Radek" .. i stwierdził, że jak będzie musiał powiedzieć "Ja Radosław.." to chyba pęknie ze śmiechu.. No i takie bzdetki nas stresują ale i śmieszą .

mój będzie mówił "jaja rosław" i na pewno powiemy "biorę sobie ciebie"

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

a tak w ogóle to weszłam na stronę Baldowskiego i okazało się, że oni w całej Polsce mają salony. Nie wiem czemu byłam święcie przekonana, że tylko w Warszawie

na początku września będzie kasa więc zamawiam butki!!!

aż wstawię tańczącego brokuła

[magda_mjt]

Ja sie bede mega pierwszym tańcem stresowac, no i ogolnie pewnie wszystkim do po pierwszym tańcu :P. Po pierwszym tańcu powinien juz byc lajt


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aga99792]

Napisane przez ania9o

Jeśli chodzi o wieczór kawalerski to moja swiadkowa była w sobotę w takimi klubie gdzie odbywał się wieczór kawalerski i panowie wynajeli sobie striptizerke, zapłacili 400zl za 10 min usługi ale rozebrala im się do naga i dała dotykać wiec ja mam co raz większe wątpliwości czy chce żeby Tż miał kawalerski

Wysłane z mojego BlackBerry Q5

o jaa...
mślę że mojemu nie przyjdzie do głowy takie coś

[MajsterkaANB]

Napisane przez magda_mjt

Ja sie bede mega pierwszym tańcem stresowac, no i ogolnie pewnie wszystkim do po pierwszym tańcu :P. Po pierwszym tańcu powinien juz byc lajt


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja się wystresuje przed i będę chodzić szczęśliwa i sęz wszystkiego cieszyć, pierdzielę

[Maartikrk]

Napisane przez Kimitri

ja o moje kawalerski sie nie martwie bo wiem ze jesli ebdzie mial decydowac to nie wezmie striptizerki, boje sie o pomysly jego kolegow...

myslę, że jednak nie on suma summarum o tym jednak zdecyduje raczej będzie surprise !

Napisane przez MajsterkaANB

mój będzie mówił "jaja rosław" i na pewno powiemy "biorę sobie ciebie"

hahaha no tak.. ale co tam ! Najwyżej się pośmiejemy w Kościele "biorę sobie ciebie" - no tak

[MajsterkaANB]

Napisane przez aga99792

o jaa...
mślę że mojemu nie przyjdzie do głowy takie coś

mój na to by nie wpadł, ale jego kolega uparcie twierdzi, że będzie striptizerka i koniec! to już mu kiedyś powiedziałam, że jak będzie podobna do niego (tzn do tego kumpla co ma niby załatwić :P) to niczym się nie martwię

[Kimitri]

ja sie na pewno też będe stresowac ... i zapewne wszystkim od spowiedzi po przysięgę (przed I komunią św. shaftowałam się księdzu na ornat jak próbował mnie ocucić bo mu w konfesjonale zemdlałam...) przed kościołem już tuz przed komunią też mnie zmogło... i potem taka blada, półprzezroczysta siedziałam w ławce, ze najgorszy łobuz w roczniku mnie wachlował wachlarzem (akurat siedział koło mnie) - tak się martwił...

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez Maartikrk

Ja też przed i SAMĄ Mszą masakra... znajomy naszych znajomych tak się zestresował, że powielił już czyjś błąd i powiedział "i że Ci nie odpuszczę aż do śmierci"... ja się ciągle śmieję i myślę o tym, że pewnie sama to powiem choć nie mam powodu hahaha. Dodatkowo mój TŻ ma na imię Radosław a nikt tak na niego nie mówi przez jego ksywę, nawet moi rodzice mówią zawsze do niego przed ksywkę, moi dziadkowie itd nawet średnio reaguje na "Radek" .. i stwierdził, że jak będzie musiał powiedzieć "Ja Radosław.." to chyba pęknie ze śmiechu.. No i takie bzdetki nas stresują ale i śmieszą .

hahaha dobre! i w sumie prawdziwe...

Napisane przez MajsterkaANB

mój będzie mówił "jaja rosław" i na pewno powiemy "biorę sobie ciebie"

ale przecież tak się mówi...?

[MajsterkaANB]

Napisane przez Kimitri

ja sie na pewno też będe stresowac ... i zapewne wszystkim od spowiedzi po przysięgę (przed I komunią św. shaftowałam się księdzu na ornat jak próbował mnie ocucić bo mu w konfesjonale zemdlałam...) przed kościołem już tuz przed komunią też mnie zmogło... i potem taka blada, półprzezroczysta siedziałam w ławce, ze najgorszy łobuz w roczniku mnie wachlował wachlarzem (akurat siedział koło mnie) - tak się martwił...

o boszzz... no niezłe przeżycia

[Kimitri]

Napisane przez Maartikrk

myslę, że jednak nie on suma summarum o tym jednak zdecyduje raczej będzie surprise !



hahaha no tak.. ale co tam ! Najwyżej się pośmiejemy w Kościele "biorę sobie ciebie" - no tak

mam nadzieję, ze już chłopaki trochę ochłoną po tych pierwszych kawalerskich w swoim gronie i jednak będą słuchac M. jesli powie, ze czegoś nie chce... zobaczymy

[MajsterkaANB]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47746558]hahaha dobre! i w sumie prawdziwe...



ale przecież tak się mówi...? [/QUOTE]
bez "sobie" ....

[aga99792]

Napisane przez MajsterkaANB

mój na to by nie wpadł, ale jego kolega uparcie twierdzi, że będzie striptizerka i koniec! to już mu kiedyś powiedziałam, że jak będzie podobna do niego (tzn do tego kumpla co ma niby załatwić :P) to niczym się nie martwię

no własnie. bardziej kolegom to może przyjść na myśl.

[Maartikrk]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47746494]a tak w ogóle to weszłam na stronę Baldowskiego i okazało się, że oni w całej Polsce mają salony. Nie wiem czemu byłam święcie przekonana, że tylko w Warszawie

na początku września będzie kasa więc zamawiam butki!!!

aż wstawię tańczącego brokuła [/QUOTE]

Oj ja muszę kurcze ogarnąć temat butów... Biorę raczej butki bez obcasa albo na minimalnym. Mam 177cm wzrostu, jak założę szpile to będę taka jak TŻ prawie (2m) a że na codzień nie chodzę w szpilkach to będę się męczyć... a po co mam sobie psuć noc więc myślę, że do kościoła ewentualnie jaiś obcasik a na wesele już płaskie. Tylko albo mi się wydaje albo trudno znaleźć ładne, urocze, ślubne buty bez obcasa..

Napisane przez magda_mjt

Ja sie bede mega pierwszym tańcem stresowac, no i ogolnie pewnie wszystkim do po pierwszym tańcu :P. Po pierwszym tańcu powinien juz byc lajt


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie !

[Kimitri]

Napisane przez Maartikrk

Ja też przed i SAMĄ Mszą masakra... znajomy naszych znajomych tak się zestresował, że powielił już czyjś błąd i powiedział "i że Ci nie odpuszczę aż do śmierci"... ja się ciągle śmieję i myślę o tym, że pewnie sama to powiem choć nie mam powodu hahaha. Dodatkowo mój TŻ ma na imię Radosław a nikt tak na niego nie mówi przez jego ksywę, nawet moi rodzice mówią zawsze do niego przed ksywkę, moi dziadkowie itd nawet średnio reaguje na "Radek" .. i stwierdził, że jak będzie musiał powiedzieć "Ja Radosław.." to chyba pęknie ze śmiechu.. No i takie bzdetki nas stresują ale i śmieszą .

albo i że Cie nie DOPUSZCZĘ aż do śmierci ;p

[kreciorek85]

dobry dzień

Napisane przez lipstick89

właśnie się okrutnie pokłóciłam z mamą. oglądałyśmy zdjęcia z czerwcowego wesela mojej przyjaciółki i zaczęła się zachwycać salą w hotelu. że taka ładna, elegancka, widna, przestronna... oczywiście wszystko złośliwie i w domyśle, że nasza jest brzydka. zapytałam się o co jej chodzi i czy czerpie jakąś przyjemność z ciągłego krytykowania naszych wyborów. obruszyła się, bo nie słuchamy jej rad. ja jej na to, że ona nam nie doradza tylko wszystko krytykuje. i nagle wyskakuje z tekstem, że w jakiej stawiamy ją sytuacji z tym weselem. że nasze wesele dla niej niczym nie będzie się różnić od innych. to jej powiedziałam, że to wesele jej jedynej córki. i chociaż tym powinno się różnić.

jutro pogadam z TŻ. nie chcę już żadnego wesela. nie mam dla kogo, skoro dla mojej własnej matki będzie nieważne.

Przykre Ale pamiętaj, że nie nie wolno mysleć, że robi się wesele dla kogoś, myśl o tym że robicie wesele dla siebie!! I to Wasze zdanie jest najważniejsze. Tak jak dziewczyny już pisały, odsuń mamę od przygotowań (skoro i tak za nic nie płaci) bo narzekać i tak będzie. Jak zrezygnujecie z wesela, to też będzie marudzić, więc najlepiej postawić ją przed faktem dokonanym (tak jak ja robię ze swoją) wiadome, że przykre, że w ten ważny dizeń nie masz wsparcia jak by nie było najbliższej osoby, ale też nie możesz jej dawać satysfakcji rezygnując ze swoich (Waszych) marzeń!! My 3mamy kciuki

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;47743731]Witam sie, dzień bry! Dlaczego praca dzisiaj, whyyyyyyy [/QUOTE]

właśnie dlaczegoooo???

Potwierdzam jeszcze tutaj, że zaproszenia super

Czekam na odpowiedź jednego zespołu (dla porównania) i trzeba w końcu wybrać coś.. Bo się obudzę w styczniu bez najważniejszego usługodawcy, czyli muzyki

[Maartikrk]

Napisane przez Kimitri

mam nadzieję, ze już chłopaki trochę ochłoną po tych pierwszych kawalerskich w swoim gronie i jednak będą słuchac M. jesli powie, ze czegoś nie chce... zobaczymy

Wszystko od kumpli zależy . Jeśli faktycznie uszanują jakieś jego prośby to nie będzie pewnie problemu. Gorzej jeśli to typ kumpli którzy organizują wieczór pod siebie bardziej niż pod Młodego bo tak tez bywa - każdy pretekst dobry.. Bądźmy dobrej myśli

[MajsterkaANB]

Napisane przez aga99792

no własnie. bardziej kolegom to może przyjść na myśl.

jeszcze jakby oni sobie pili u nas w mieszkaniu ... i by taką dziwe do mojego domu przyprowadzili... rozwód przed ślubem, jak Boga kocham.

[aga99792]

pomarancz mnie prześladuje. xD
teraz na Fb wyskoczyło mi ze "Ślub na głwie"
" Slub we wrześniu listopadzie październiku w kolorze pomaranczy i brązu"
ch.. mnie obchodzi ze we wrześniu króluje pomarańcz

[Maartikrk]

Napisane przez Kimitri

albo i że Cie nie DOPUSZCZĘ aż do śmierci ;p

HAHAHAHAHAHA o noł !

[MajsterkaANB]

Napisane przez aga99792

pomarancz mnie prześladuje. xD
teraz na Fb wyskoczyło mi ze "Ślub na głwie"
" Slub we wrześniu listopadzie październiku w kolorze pomaranczy i brązu"
ch.. mnie obchodzi ze we wrześniu króluje pomarańcz

też to widziałam :P ☠☠☠☠☠☠☠enie takie. wrzesień to lato kuźwa

[Kimitri]

Napisane przez MajsterkaANB

o boszzz... no niezłe przeżycia

najlepsze, ze moi znajomi z klasy mi potem mówili, ze podobno gdzieś to na filmie uchwycił kamerzysta (ja miałam nagrywany film przez wujka ale niektórzy przez wynajętego kamerzystę) i dopiero mają "pamiątkę"

ja ogólnie samostresogen jestem i dlatego się boję ślubu...

[MajsterkaANB]

Napisane przez Kimitri

najlepsze, ze moi znajomi z klasy mi potem mówili, ze podobno gdzieś to na filmie uchwycił kamerzysta (ja miałam nagrywany film przez wujka ale niektórzy przez wynajętego kamerzystę) i dopiero mają "pamiątkę"

ja ogólnie samostresogen jestem i dlatego się boję ślubu...

ja w grudniu idę do lekarza po jakieś ciekawe i bezpieczne tabletki szczęścia bo na sucho nie wyrobię na pewno.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez MajsterkaANB

bez "sobie" ....

serio? Wydawało mi się... hmmm nawet sprawdziłam i w pierwszym lepszym artykule to jest

Napisane przez Maartikrk

Oj ja muszę kurcze ogarnąć temat butów... Biorę raczej butki bez obcasa albo na minimalnym. Mam 177cm wzrostu, jak założę szpile to będę taka jak TŻ prawie (2m) a że na codzień nie chodzę w szpilkach to będę się męczyć... a po co mam sobie psuć noc więc myślę, że do kościoła ewentualnie jaiś obcasik a na wesele już płaskie. Tylko albo mi się wydaje albo trudno znaleźć ładne, urocze, ślubne buty bez obcasa..

ja muszę mieć te http://www.baldowski.pl/pl/baleriny-107/2-729.p.html

No i u mnie w grę wchodzą tylko na płaskim bo z Tż jesteśmy tego samego wzrostu (choć on twierdzi że jest 1 cm wyższy )

[Kimitri]

Napisane przez Maartikrk

Wszystko od kumpli zależy . Jeśli faktycznie uszanują jakieś jego prośby to nie będzie pewnie problemu. Gorzej jeśli to typ kumpli którzy organizują wieczór pod siebie bardziej niż pod Młodego bo tak tez bywa - każdy pretekst dobry.. Bądźmy dobrej myśli

powiem M., ze ten konretny "pomysłogenny" kolega nie powinien mu bez nadzoru kawalerskiego organizować i może to ogarnie - zresztą nie będę się teraz stresowac tym co ma być za rok - na razie się stresuję najbliższym weekendem i nie wiem czy sie bać czy nie ;p

[tunia89]

Ja 13 września bawię sie na panienskim juz się śmieje że bd musial po mnie przyjechać bo bd na mega kacuuuu

[MajsterkaANB]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;47746680]serio? Wydawało mi się... hmmm nawet sprawdziłam i w pierwszym lepszym artykule to jest



ja muszę mieć te http://www.baldowski.pl/pl/baleriny-107/2-729.p.html

No i u mnie w grę wchodzą tylko na płaskim bo z Tż jesteśmy tego samego wzrostu (choć on twierdzi że jest 1 cm wyższy )[/QUOTE]
no to ten artykuł pisał ktoś niekompetentny :P