Dieta MŻ-WR -kontynuacja :)

[the_kasias]

ojojoj dodałam 3godz przed snem posilek bialkowy ktory nie byl dobrym pomyslem - cala kostka suchego chudego twarogu, o ble ;P
dzis zjem jogurt naturalny tlyko ;D

[donia27]

Napisane przez AdelajdaG

Doniu teraz napewno Ci miesnie ważą bo przecież po Twoich wyczynach ćwiczeniowym napewno masz sliczne mięśnie więc jestes o wiele szczuplejsza niż kiedyś tam Nom więc ja tez porobię rowerek, ide na Scofielda

Dzięki Nie zmienia to jednak faktu że pasuje mi zrzucić jeszcze troszke. Po powrocie do domu przeproszę się ze skakanka i hula-hop bo znowu mi sie boczki powiększyły No i te moje uda, tak bym chciała zrzucic z nich jeszcze ze 2-3 cm.
A jeżeli chodzi o wyjazd to nie smutaj się:glasi u: Czas szybko zleci a Ty wrócisz i bedziesz jeździć swoim własnym autkiem. Ja też bym chciała wyjechac gdzieś z TŻ za granicę żeby zarobić na mieszkanie bo mieszkanie z teściami (czyt. teściową) wykańcza mnie.

Napisane przez wierutna

Witam!
Piszę ponieważ jestem totalnie sfrustrowana. Od 1,5 miesiąca waga stoi w miejscu i choć stosuję dietę i ćwiczę codziennie nic sie nie zmienia. Wiem,że chwilowe przestoje są normalne, ale żeby trwało to tak długo? Schudłam 11kg i zostały mi jeszcze 4 do zrzucenia. Irytuje mnie to bardzo, delikatnie mówiąc Dziękuję za jakiekolwiek porady ;]

No to możemy sobie podac rękę. Faktem jest że od jakiegoś czasu sie obijam ale moja waga juz od dłuższego czasu stoi w miejscu, co mnie bardzo denerwuje/denerwowało zwłaszcza jak cwiczyłam. Ja schudłam 10 kg i też chciałabym jeszcze 4 zrzucic. Niby nie tak duzo ale nie moge sobie z tym poradzić. Tak więc ja też czekam na jakieś porady

[donia27]

Od tygodnia mam nowego przyjaciela.... jest nim arbuz SłodziutkiPychota

[donia27]

Dziewczyny, a co tutaj taka cisza Czyżby wszyscy ostro ćwiczyli Piatek wieczór wiec jest jeszcze inna możliwośćA ja się obijam Brat poszedł po piwko więc kolejne puste kalorie przede mną

[the_kasias]

eeeh, bo ja sie zalamuje, nie wiem co cwiczyc, na czym sie skoncentrowac i wogole

[jokas]

cześć jestem Jolka chciałabym się przyłączyć do zrzucania zbędnych kilogramów

obecna waga to: 57kg
mój cel: 51kg
do kiedy: jak naszybciej

Troszke mi się przytyło w tym roku około 7 kg, moja dawna waga to 51, główną przyczyną są studia za dużo stresu i podjadałam dużo słodyczy w trakcie nauki. Moim celem jest powrót do dawnej wagi. A sposob w jakim ten cel chce uzyskać:

ROBIE JUŻ TAK OD TYGODNIA:
1 jem na śniadanie jedną kanapeczke z czym dusza zapragnie (tylko nie nutela)
2 obiadek ale nie najadam się aż do syta
3 i nic więcej nie jem, a jeśli głód będzie mnie chwytał to jakiś owoc (najczęściej jabłka)
4 zapisałam się na tenisa i codziennie od poniedziałku do piątku przez 3 godzinki gram (świetny sport)

zobaczymy jak długo wytrwam mam nadzieje że do końca trzymajcie za mnie kciuki.... ps dostane swój numerek???

[AdelajdaG]

A ja jutro jade na impreze, czyli prawdziwe disco, hehe wytancze sie i pozegnam z TŻ No i moze kg zleci przez cala noc, dzis mialam caly dzien z dzieckiem z kolezanki, oooooo ja zakwasy mam w rekach i w ogole, tylko dziecko rodzić i chudnąć a ja sie tak dziwilam, czemu ta kolezanka taka chuda

Jolka powinnas jesc wiecej posilkow, 4 np, bo tak to zpowolni Ci sie metabolizm i nie bedziesz chudla zdrowo i potem rzucisz się na jedzonko Zjedz jeszcze kolacje białkowa, np. bialy ser ze szczypiorkiem, albo jajecznice :P: a ja pochłonełam wlasnie troche kalafiora, duzy jogurt i borówki, ehhh to wszystko przez małą Julkę byłam taaaaaaaaaka głodna jak wrociłam

[AdelajdaG]

Wierutna Twój organizm zaczął się bronić, schudłas juz bardzo dużo i on uważa, ze wystarczająco, broni się ze wszystkich sił, żebyś juz chudsza nie była, nie rezygnuj z diety ale i nie naciskaj, jak tak natura chce, to niech tak bedzie, tez tak miałam schudłam kiedys z 75 kg do 65 kg i ani drgnie, potem było 69, 68 i teraz 65 i znów ani drgnie ale nie jest tak xle,powoli powoli a do tego dojdę

[Apfel]

Witam
Widzę że wszystkim dobrze idzie Ja niestety dzisiaj nic a nic nie ćwiczyłam, bo cały dzień boli mnie głowa i nie nadaje się do niczego Ale za to z dietą nawet ok, chociaż w środę byłam na pizzy, nie mogłam się powstrzymać, ale nie żałuje bo była naprawdę pyszna

jokas witam i życzę powodzenia, ale faktycznie powinnaś chyba jeść troszkę więcej

[AdelajdaG]

Zmieniłam avantarek : hot:: D

[jokas]

jeśli chodzi o jedzenie to zawsze tak jadłam małe sniadanio i obiadek ale jak czuje głodek to jem owoce wiec się nie głodze największą zmianą to będzie tenis i brak słodyczy

[AdelajdaG]

ale chodzi o to, ze źle robisz jedząc tylko 3 posiłki, nie będziesz robiła kupki przez tydzień to wspomnisz moje słowa

[buzichocho]

Doniu tak czytam że od dłuzszego czasu nie chudniesz mimo tego że cwiczysz i trzymasz dietke- mnie chyba dopadło to samo Ja schudłam 8 kg i teraz waga sie nie rusza(diety może nie przestrzegam jakos rygorystycznie ale staram sie cwiczyc regularnie 5 razy w tyg aeroby 1h+trening z obciazeniem tez 1h)..Sama nie wiem-moze cwiczenia zmienic albo diete?

Adelajda-moja siostra tez ma dzidzi 8 miesiecy taka chudziutka-tylko bicepsy ma spore hehe teraz jest wazy 43kg a zaraz po porodzie było 60kg

[figa4]

Napisane przez the_kasias

ojojoj dodałam 3godz przed snem posilek bialkowy ktory nie byl dobrym pomyslem - cala kostka suchego chudego twarogu, o ble ;P
dzis zjem jogurt naturalny tlyko ;D

A mi nawet posmakował suchy twaróg w kostce

[andziutek]

O wy śpiochy jedne, juz mi wstawac
Co do suchego twarogu w kostce to uwielbiam Pyszności
Dzis go pożrę z pewnością na kolacyje.

[AdelajdaG]

Suchy twarog????????????????? OOOOOOO fujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jj


Wiecie co, wstałam z przekonaniem, że muszę szybko coś sprawdzić w Necie, no i włączyłam kompa i zapomniałam;( Nic mi sie nie chce i wygladam dzis tragicznie, zabijcie mnie !!!!!!!!!

[figa4]

"O! No proszę Cię... He-E-e--E-e" <-- Doda
Już się ubieraj!
Wskakuj w dresik!
I ćwicz!
^^
Ja zaraz znowu idę do pracy Brrr... jak ja się tam nudzę. Ale mam za to dostęp do neta
Dzisiaj zaczęłam dzień z nową dietą, lepszą bo uwzględnia większą ilość owoców i warzyw w menu

[Wirgaa]

Cześć dziewczyny
od pn cierpie, zaczęło się niewinnie, ból zęba... we wt się złamałam i poszłam do dentysty kanałowe za 10 dni, ale ząb bolał dalej, spuchło mi dziąsło w czw okazało się że są jakieś zmiany pod zębem (rentgen) no i ... nie mam zęba, a ból jest nadal
wczoraj już ze łzami w oczach zaczęłam szukać na necie czegoś o wyrwanych zębach, ludzie pisali że ból utrzymywał się u niektórych przez 3 tyg

oczywiście dieta już dawno w lesie została. tzn. 1,5 miesiąca już wcinam wszystko. ćwiczyć też nie ćwicze, najważniejsze, że 59kg na wadze (przytyłam tylko kg, ale od początku moim celem było 59 więc wszystko ok
teraz tylko popracować trzeba nad mięśniami, i tłuszczyk z boczków spalić i ok. jakoś nie kręcą mnie nogi chude jak dwa patyki ze skórą i tłuszczykiem, bez mięśni jak to teraz modne, żeby w rurkach dobrze wyglądać Wole lekko ukształtowane ciałka.
P.S. Nie wie czy to już było ale warte przeczytania:
http://www.sfd.pl/Diety_g%C5%82od%C3...h.-t60467.html
http://www.sfd.pl/co_warto_wiedzie%C...ie-t74595.html

powodzenia pa

[moooniaaaa]

Dziewczyny,a ja bym z checia do Was dolaczyla. W koncu razem razniej

Mam 175 cm. i waze 62,a moj cel to 55.
Uda sie?

[AdelajdaG]

Sadzę ze masz dobrą wagę

[buzichocho]

ja tez sadze ze masz dobra wage-jesteś wysoka to musisz troszke wazyc co najwyzej moze cwiczeniami wymodeluj sylwetke zamiast ograniczac jedzenie..
Ja mam dzisiaj takieeego lenia Rano pojechałam po lustro, potem obiadek i zamiast sprzatac to buszuje po necie....Sama w domku siedze to nie ma mnie kto pogonic do roboty

Edit: Dzisiaj nadprogramowo 2 kostki czekolady a wczoraj trzy krówki

Ah, tak pozatym to dzisiaj zjadłam pare młodych ziemniaczkow-nie jadłam ich od niepamietnych czasow, pół rou temu wykluczyłam je z diety a dzis wszamałam mniam pyszne były!!!

[moooniaaaa]

ja tam jednak wolalabym zrzucic pare kilo,ot tak dla siebie,zeby sie lepiej czuc we wlasnym ciele.
Tylko jak tu zaczac sie zdrowo odzywiac,kiedy mama zrobila faworki :P

[buzichocho]

monia może poprostu zjedz 4 i na tym koniec? Ja tak zawsze robie-mama mi dzis przywiozła czekoladke-otorzyłam i zjadłam tylko dwie kostki, reszte zostawiłam TZtowi. Niech on tyje a nie ja !!

[buzichocho]

Kurcze, własnie dzwonił TŻ ze jutro nad wode poopalać sie jedziemy
Tylko jak ja pokarze swiatu ten moj cellulit i pulchne udka????
Przydało by sie jakies pareo Ide ćwiczyc, trzeba sie wziac za siebie kurcze!!!!!!

[moooniaaaa]

dobra,ostatni faworek i koniec slodyczy na dzisiaj.
Z checia zapisalabym sie na silownie,tylko zeby tam byl ktos kto mi pomoze i powie co i jak,jakie mam robic cwiczenia na nogi,brzuch,posladki itp. wiecie,taki jakby osobisty trener

[buzichocho]

Monia- w wiekszosci siłowni jest trener (przynajmniej u nasz w krakowie są), jak ja chodziłam to ułozył dla mnie zestaw ćwiczen i nawet diete Oczywiscie było to wliczone w cene karnetu.

[moooniaaaa]

ja o silowni nie mam zielonego pojecia dlatego nie wiedzialam,ze jest jakis trener
Moze jak moj wroci to razem wykupimy karnety i bedziemy smigac na silownie.
dobrze by bylo wlasnie,zeby byl ktos taki kto mi powie co dokladnie mam robic itp. Bo nie chce,zby mi wszystko wisialo jak schudne :P

[viconiaa]

Dzień dobry już sie witałam parę dni temu jak rozpoczynałam dietę

Chciałam sie pochwalić ze waga dziś rano pokazała 60.5 kg Jestem zadowolona bardzo, to taki mój mały sukces.

Czytam Was regularnie, i chciałam podziękować bo wiele z Was daje nieocenione rady, i widać ze macie duża wiedzę na temat zdrowego odżywiania. Teraz moja tez jest już większa. Staram sie jeść zgodnie z zasadami ale dopasowuje je oczywiście do siebie.
miłego dzionka życzę!!

[karinaaa]

witam dziewczyny
przeczytalam watek i sie postanowilam dolaczyc. niedawno urodzilam coreczke i zostalo mi jeszcze duzo kg do zgubienia bo w ciazy bardzo duzo przytylam. moja waga sprzed ciazy ,czyli teraz ta do ktorej daze to 60 kg(choc jak uda mi sie dojsc do 65 bede szczesliwa) przy wzroscie 175cm.obecnie waze 72 kg tzn tyle bylo 2 tygodnie temu ,dzis sie zwaze to zobacze czy cos sie ruszylo,niestety nie mam wagi w domku.moje postanowienia to nie jesc slodyczy i musze przyznac ze naprawde sie ograniczam ,czasami skusze sie na czekoladke ,zadnych chipsow,paluszkow orzeszkow,ograniczam jasne pieczywo i nie slodze.stram sie jesc 3 posilki dziennie a miedzy czasie jakis owoc lub wafle ryzowe i pije duzo wody ,zadnych napoji ani sokow chyba ze marchewkowe .no i oczywiscie spacerki i cwiczonka w szczegolnosci robie brzuszki

pozdrawiam i zycze nam wszystkim wytrwalosci

[buzichocho]

Karinaaa- witamy!!!Pewnie jeszcze dzis dziewczyny dopisza Cie do listy.