|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3301 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47736530]Ja nie wiem czy to temat na dyskusje tutaj czy na watek zdziwieniowy, ktorego nie odwiedzam. Zastanawia mnie jednak jedna rzecz: co osoby z OZM robia na watku krytykujacym i nasmiewajacym sie z OZM.[/QUOTE]
to wejdź na wątek - "nie chcę mieć dzieci" i pooglądaj jak cudownie rozpieprzają go mamuśki - mają najwięcej do powiedzenia i oczywiście ZAWSZE mają rację
|
|
|
|
#3302 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 313
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
|
|
|
|
#3303 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
JAK możesz nie chcieć mieć dzieci, to cud miód, wtedy odkrywasz kobiecość, bycie matką to najpiękniejsza rola, ojciec z dzieckiem to najpiękniejszy widok, blablabla? Coś w tym stylu?
|
|
|
|
#3304 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
(ze strony Childfree Humor na fb)![]()
|
|
|
|
#3305 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
i matki należy wspierać/popierać/ustępować. Nie wolno krytykować, mają zawsze rację i stoją na wyższym stopniu ewolucji a wszystkie dzieci są kochane i słodkie a nawet jak robią roz☠☠☠☠☠☠☠ to należy to uszanować i akceptować gdyż jest to normalnym etapem rozwoju dziecka
|
|
|
|
|
#3306 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
![]() Dobrze, że większość matek jakie spotykam są normalne. NIENAWIDZĘ kiedy ktoś mnie siłą naprowadza na swój punkt widzenia, czy to matki, czy to jehowi, czy ktokolwiek inny. |
|
|
|
|
#3307 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: z kanapy
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Byłam dzisiaj w parku, a tam pełno rodziców z dziećmi na niedzielnym spacerze. Dzieci jeździły na rowerkach i biegały wszędzie, również na trawnikach i po klombach. Wszędzie są tabliczki by nie deptać zieleni. I 1 tata tłumaczył synkowi, że nie wolno niszczyć kwiatów, niech jeździ w alejkach. Mały pokazywał, że inne dzieci szaleją. Na co 3 mamusie tych pozostałych dzieci "niech biega, co pan nie pozwala, przecież to dzieci, co one tam mogą zdeptać, nic nie będzie widać". Na szczęście tatuś zachował się konsekwentnie, a panie poprosił by swoje dzieci wychowywały, a nie jego. Mamy oczywiście go obgadały, a dzieci biegały dalej gdzie popadnie (po ławkach też, w końcu ile takie dziecko niby piachu może nanieść i w ogóle dziecięce buty są czyste przecież...).
__________________
Na zaufanie się pracuje - na jego brak też. |
|
|
|
|
#3308 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Myślę, ze najlepiej by było, gdyby ktoś zainteresowany wątie o bezdzietności się tam wybrał by doczytać, a nie że wate jest tu relacjonowany czy streszczany.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
#3309 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
a wiecie, mnie jeszcze razi - ale nie wiem czy to mozna nazwac OZM czy tez zwykla glupota i brakiem empatii - zachowanie dzieci w zoo,
po prostu w zoo to sa stada nie zwierzat ale ryczacych dzieci, stukajacych w szyby w jakis terrariach i robiace z milionem fleshy zdjecia np nietoperzom gdzie jest na cala sciane napis zeby tego nie robic.. serio, ja jestem bardzo wrazliwa na zle traktowanie zwierzat-zoo i tak sa straszne dla nich, nie wiem co taka mauska by stracila uczac dziecko,ze nie wali sie w szybke i nie straszy zwierzat... ale dzieciom to przeciez ''szkoda zabraniac zabawy''
|
|
|
|
#3310 | |
|
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 123
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
byliśmy z tż na chrzcinach, był chrzestnym
na dworze ponad 30 stopni, w środku kościoła jeszcze gorzej, duszno strasznie matka dziecka ubrana w proporcjach: 3/4 nagie ciało, 1/4 zakryta, szczerze mówiąc wstyd by mi było wyjść tak na ulicę, a co dopiero do kościoła. A dziecko - oczywiście czapka i polarowa bluza Całą mszę ryczało, mokre, czerwone, siedzieliśmy obok więc mówię jej żeby je rozebrała, a matka histerycznie PRZEWIEJE GO!!!111 (nie wiem co - czyjś oddech?)Dzisiaj byliśmy w parku, chcieliśmy zobaczyć siłownię takie co teraz robią, na wolnym powietrzu. Oczywiście sprzęt okupowany przez dzieci (a obok był wypasiony plac zabaw). Ładna pogoda, ustawiła się kolejka, głównie starszych osób. Argumenty że sprzęt raczej nie jest przeznaczony dla 2-3 latków (pal licho że i tak z tego nie skorzystają, urządzenia są masywne i ciężkie, dzieciaki mogą sobie krzywdę zrobić) nie trafiały, bo przecież 'to wspólne' Podpisy Mnie chyba bardziej drażnią zdjęcia dzieci w awatarach, szczególnie przy postach z opisami seksu analnego albo grzybicy pochwy. ---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#3311 | |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Ale ja już cichnę, bo znowu będzie, że hejtuję dzieci. Dla sporej grupy kobiet sam fakt, że ktoś nie chce mieć dzieci, nie umie się nimi zachwycać (bo czym tu się zachwycać- ma głowę, dwie ręce, dwie nogi, więc norma) to już hejtowanie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
|
#3312 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Mam sporo zawodowych sulcesów, a i tak najważniejsze jest dla mnie ile moje dziecko przybrało na wadze. :P To kwestia priorytetów. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#3313 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
I prawidłowo. Ale mój komentarz dotyczył kobiet, dla których dziecko jest jedynym sukcesem. Ty nie należysz do tej grupy.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
#3314 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#3315 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 400
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Jesli chodzi o zdjęcia dzieci to nie mam nic przeciwko. Może dlatego, że na takich wątkach ich nie widuję, a ogólnie do dzieci nic nie mam (pod warunkiem małej ilości). Większosc jest urocza i taka normalna. Gdyby mi ktoś wyskoczył ze zdjęciem rodem z facebookowego profilu mamy z ozm to z pewnością zmienilabym zdanie ![]() ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- O matko http://komediowo.pl/gid,16815365,img...a,galeria.html
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
|
|
|
#3316 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
I co oni mają z tymi pistoletami?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2014-08-18 o 12:09 |
|
|
|
|
#3317 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 481
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
|
|
|
|
#3318 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 931
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Aaaaa, te zdjecia 'ciazowe' sa przerazajace
![]() A czy mamusia, ktora wybierajac zdjecia swojego dziecka (w obecnosci wspomnianego dziecka) robila uwagi w stylu: Ojej, to mi sie nie podoba, X tak grubo tu wyglada... Zobacz X jak grubo tu wygladasz hihihi (dziewczynka ok 5 lat) A mozna ja odchudzic w photoshopie? Bo te policzki ma takie grube. O nie, tu oczy ma za male, mozna je powiekszyc? I tak dalej. (Dziewczynka byla absolutnie przesliczna!) Ale to tez chyba po prostu glupota |
|
|
|
#3319 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 533
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
|
|
|
|
|
#3320 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#3321 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 691
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Ja ostatnio widuję na ulicach Dublina takie małe miss szafiarki. Matki wciskają je w jakieś ciuchy, dzieci stoją w upale, wyją, a matki robią im zdjęcia.
Raz do jednej podeszłam i zapytałam czy wszystko w porządku (dzieciak wyje, a matka biega za nim z aparatem), to mi powiedziała, że robi synalkowi sesję na bloga, bo chce z syna zrobić modela. Ale to nie Irlandki tylko jacyś obcokrajowcy tak robią. Koleżanka z pracy próbuje wcisnąć swojego syna do kastingu jakiejś czekolady Kinder i katalogu z meblami. Dzieciak ma 8 lat, nie chce iść na kasting, a matka go ciągnie, bo potrzebuje kasy Dużo koleżanek chwali się w pracy swoimi dziećmi. Np. siedzimy przy kawie, zaraz wracamy do pracy, a one mi pokazują zdjęcia swoich dzieci i mówią, że są piękne i nadają się do telewizji. Siostra szefa swoją córkę na siłę ciągnie na lekcje gry na fortepianie. Jej się nie udało, nigdy nie dostała się do szkoły muzycznej, to swoje ambicje przelewa na dziecko. Mam też wrażenie, że kobiety w pracy traktują mnie z góry, bo nie mam dzieci. Często słyszę, że nie rozumiem ich życia? Nigdy nie poruszam, nie zaczynam tematu dzieci, one mi same wyskakują z tym "ty nie masz dzieci, to masz czas na wszystko". Jestem tam najmłodsza, a co chwilę pytają jakie mam plany na weekend. Jak im powiem, że idę na koncert, to słyszę "Tobie to dobrze, nie masz dzieci, możesz ich na koncert!". Jak mówię, że idę z TŻ do restauracji, mówią mi "O, ja bym nie mogła. Moje dzieci by się nie umiały zachować w restauracji". Jak idę pochodzić po górach, słyszę "O, matko! Ty to masz czas i życie!" Bliscy, dzieciaci znajomi też mnie trochę wkurzają. Jak się umawiam z nimi na ósmą, przychodzą spóźnieni o godzinę, bo "X musiała zjeść, X dostała sraczki, a ty nie masz dzieci i nie rozumiesz!". Ja naprawdę NIGDY nie poruszam tematu dzieci, oni sami do mnie przychodzą, wypytują i potem narzekają. |
|
|
|
#3322 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Dziecko i mąż jako jedyne osiągnięcie - byłam kiedyś na takim spotkaniu integralnym, i każdy miał powiedzieć coś o sobie. Osoby generalnie raczej wykształcone, w większości po 30 (a niektóre po 40, 50...). I poszedł krąg - kto ma ile dzieci, jak się nazywa mąż i do której klasy zdał syn, a kiedy córka miała komunię. I tyle się dowiedziałam. Nie o pasjach, zainteresowaniach. Ja już w głowie układałam, jak tu w dwóch zdaniach zmieścić wszystko to, czym się zajmuję lub staram zajmować, ale nie było sensu... ulegle wspomniałam tylko o ślubie, który planuję, i tak nic innego ich nie obchodziło
__________________
|
|
|
|
#3323 |
|
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 426
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;47758224]Ja ostatnio widuję na ulicach Dublina takie małe miss szafiarki. Matki wciskają je w jakieś ciuchy, dzieci stoją w upale, wyją, a matki robią im zdjęcia.
Raz do jednej podeszłam i zapytałam czy wszystko w porządku (dzieciak wyje, a matka biega za nim z aparatem), to mi powiedziała, że robi synalkowi sesję na bloga, bo chce z syna zrobić modela. Ale to nie Irlandki tylko jacyś obcokrajowcy tak robią. Koleżanka z pracy próbuje wcisnąć swojego syna do kastingu jakiejś czekolady Kinder i katalogu z meblami. Dzieciak ma 8 lat, nie chce iść na kasting, a matka go ciągnie, bo potrzebuje kasy Dużo koleżanek chwali się w pracy swoimi dziećmi. Np. siedzimy przy kawie, zaraz wracamy do pracy, a one mi pokazują zdjęcia swoich dzieci i mówią, że są piękne i nadają się do telewizji. Siostra szefa swoją córkę na siłę ciągnie na lekcje gry na fortepianie. Jej się nie udało, nigdy nie dostała się do szkoły muzycznej, to swoje ambicje przelewa na dziecko. Mam też wrażenie, że kobiety w pracy traktują mnie z góry, bo nie mam dzieci. Często słyszę, że nie rozumiem ich życia? Nigdy nie poruszam, nie zaczynam tematu dzieci, one mi same wyskakują z tym "ty nie masz dzieci, to masz czas na wszystko". Jestem tam najmłodsza, a co chwilę pytają jakie mam plany na weekend. Jak im powiem, że idę na koncert, to słyszę "Tobie to dobrze, nie masz dzieci, możesz ich na koncert!". Jak mówię, że idę z TŻ do restauracji, mówią mi "O, ja bym nie mogła. Moje dzieci by się nie umiały zachować w restauracji". Jak idę pochodzić po górach, słyszę "O, matko! Ty to masz czas i życie!" Bliscy, dzieciaci znajomi też mnie trochę wkurzają. Jak się umawiam z nimi na ósmą, przychodzą spóźnieni o godzinę, bo "X musiała zjeść, X dostała sraczki, a ty nie masz dzieci i nie rozumiesz!". Ja naprawdę NIGDY nie poruszam tematu dzieci, oni sami do mnie przychodzą, wypytują i potem narzekają.[/QUOTE] Ja studiuję i pracuję. W pracy spotykam dziewczyny/kobiety w różnym wieku. Wszystkie z wyższym wykształceniem. Na spotkaniu integracyjnym byłam RAZ- w sumie się nie zintegrowałam, bo niczego się o swoich współpracownikach nie dowiedziałam poza tym, jak ma na imię mąż, ile mają dzieci, jakie te dzieci utalentowane itp. Nawet dziewczyny zamężne w trochę zbliżonym do mnie wieku tylko o tym nawijały, jak stare maleńkie. I też mnie drażni wytykanie, ile to ja nie mam wolnego czasu i jak mi dobrze. W czasie roku akademickiego tego czasu praktycznie w ogóle nie mam bo z zajęć na uniwerku lecę do pracy, łapię każdą fuchę i moja dzień latany potrafi trwać 14 godzin. Albo wytykanie nowej sukienki, nowych perfum ("Ty masz dobrze, tylko na siebie wydajesz"). Albo:" Mija niech wykona to zadanie, bo ona nie ma dzieci". Nie ma, ale zapłatę za pracę otrzymujemy jednakową, więc jednakowo dużo pracujemy. Raz się zdenerwowałam i spytałam, czy ktoś im kazał wychodzić za mąż i mieć dzieci za karę, skoro są wiecznie niezadowolone i wiecznie mi zazdroszczą. I niepotrzebnie kłapałam tym rudym dziobem, bo część się poobrażała a inne spojrzały na mnie z wyższością: "Ty tego nie rozumiesz. Zrozumiesz, jak sama będziesz mieć męża i dzieci". Nie, nie zrozumiem. Bo nie po to się wychodzi za mąż i ma dzieci, żeby być wiecznie zmęczonym, niezadowolonym i sfrustrowanym. Nikt im przecież nie kazał. A wyręczać się mną tylko dlatego, że nie mam dzieci nie pozwalam. Bezdzietna stanu wolnego też ma mnóstwo innych obowiązków, zobowiązań i swoje życie prywatne. Oraz pasje, które ma prawo realizować. I nie moja wina, że życie rodzinne na razie mnie nie pasjonuje.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
|
|
#3324 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Wiadomości: 1 569
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Bo jest jakiś owczy pęd do macierzyństwa. Ja mam jedno dziecko, a mi wytykają nasze wyjazdy, zakupy itp. Nie chcę mieć więcej dzieci, bo tak jest ok. To słyszę od innych matek, że jestem egoistką. I ta zazdrość... a to tylko kwestia często organizacji czasu. No i dzieci to są ograniczenia typu zachoruje itp., a tego nie ma w sweetgazetkach o bobaskach.
__________________
|
|
|
|
#3325 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Nie lubię jak ludzie trąbią o swoich frustracjach na prawo i lewo czy ograniczają swoje jestestwo do roli rodzica.
Z drugiej strony prawda jest, że ktoś kto dziecka pod opieką nie ma czasami niewiele problemów rodzica rozumie. Zwyczajnie ciężko jest sobie pewne kwestie wyobrazić. Jestem matką i nigdy nie zwalalam z tego powodu zadań w pracy itd. Wymaganie mniej, bo ktoś jest rodzicem uważam za chore.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
#3326 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 499
|
Nie wiem czy było już o tym, ale dla mnie OZM i głupotą jest pozbywanie się zwierząt już w trakcie trwania ciąży, bo "my będziemy mieli dzidzie". Na pytania o to, w czym przeszkadza im posiadanie zwierzaka i dziecka odpowiedzieć przyszli rodzice nie umieją, a argumentów i pomysłów na to jak ewentualnie zadbać o bezpieczeństwo dzidzi słuchać nie chcą. Jedna z takich par pozbyła się psa, który był z nimi jakieś 9lat... Nawet nie zatęsknili i szybko o nim zapomnieli.
Edytowane przez 201607061212 Czas edycji: 2014-08-19 o 12:00 |
|
|
|
#3327 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
,a i tak dziecko jest moim największym sukcesem.Dla przeciwwagi śmieszy mnie czasem jak to niektórzy robią taaakie doniosłe rzeczy przewracając papierki w korporacjach i głęboko wierzą,że zostanie po tym jakiś ślad i że będą o nich pamiętały pokolenia ![]() To jest dopiero wyczyn,a nie jakieś tam wychowywanie dziecka |
|
|
|
|
#3328 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
A mnie drażni jak ktoś ustępuje babci miejsca w autobusie a ona sadza wnuczka i jeszcze trzma mu plecak.
Raz miałam sytuację że wsiadła mama z 5 letnia córeczka i dziecko do mnie że ona chce usiąść. Ja ignor. Wyraz zdziwienia w oczach dziecka był ogromny. Ktoś ustąpił miejsca dziecku co mnie zdziwiło. Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#3329 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 487
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Gdyby dziecko w wieku przedszkolnym mnie ładnie zapytało, czy ustapię mu miejsca (nie podeszło i USTĄP MI; CHCE SIEDZIEC) - zrobiłabym to. Dlaczego nie? Takie dzieci też się jeszcze szybko męczą, kiedy stoją, łatwo mogę się przewrócić, kiedy ktoś na nie wpadnie, bo autobus zahamuje czy coś, mogę się szybko przewrócić i się potłuc.
|
|
|
|
#3330 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:54.





.
a wszystkie dzieci są kochane i słodkie a nawet jak robią roz☠☠☠☠☠☠☠ to należy to uszanować i akceptować gdyż jest to normalnym etapem rozwoju dziecka





Całą mszę ryczało, mokre, czerwone, siedzieliśmy obok więc mówię jej żeby je rozebrała, a matka histerycznie PRZEWIEJE GO!!!111 (nie wiem co - czyjś oddech?)


