Co zrobić z welonem po ślubie?

[CHANCE]

Już wziełam ślub i musze powiedzieć, że do tej pory uważałam że nie interesuja mnie wszelkie zabobony zwiazane z ceromonią i przygotowaniami do ślubu, ale z przykrością stwierdzam, że od jakiegoś czasu wszystko idzie nie tak. Dlatego postanowilam postapić zgodnie z przesadami jesli oczywiście jakieś istnieja, co zrobić po slubie. Nie wiem co zrobic z welonem, jedni mówią spalić, inni mówią sprzedać, jeszcze inni zachować. i co ja mam zrobić?. To samo z sukienką ładna, elegancka ale juz raczej zbedna i co?
Jeśli ktoś coś słyszał to rady bedą mile widziane. Piszac to czuje sie desperatka ale niech tam.

Pozdrawiam
CHANCE

[marticia]

sukienke sprzedaj a welon zachowaj, bedzie mila pamiatka dla dzieci

a w zabobony nie warto wierzyc

[Jussia]

welon zachowaj dla siebie

[Yoolia]

ja swoj musze zachować, raczej go nie sprzedam, bo podczas oczepin troszkę sie podarł

[joasiunial]

Mój welon podczas oczepin wpadł w ręce jednej z koleżanek i razem z nią wrócił do domu
Problem zatem sam się rozwiązał ....
Myślę, że skoro masz nadal welon w posiadaniu to warto zostawić go na pamiątkę - gdyby sprawy inaczej się potoczyły pewnie sama bym tak zrobiła
Pozdrawiam

[primavera]

Ja swój zostawiłam na pamiatkę.
W mojej rodzinie jest taka tradycja, że welon służy poźniej jako osłonka na łóżeczko- pełni rolę moskitery. Mój był dłuuugi, więc pewnie będzie do tego idealny.

Większośc moich koleżanek także zostawiła na pamiatkę - mił będzie wyjać go z pudełka za 20 lat i powspominać...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Kiedy wstawiałam sukienke do komisu chiałam dać i welon, ale pani nie chciała go przyjąć , bo podobno welon zostawia się. Tak czy siak nadal mam i sukienke i welon. Tyle że sukienkę mam zamiar przerobić.

[nel_a]

ja jak na oczepinach zlapalam welon to Panna Mloda powiedziala ze moge sobie zachowac na pamiatke

[m.a.r.t.a]

Napisane przez nel_a

ja jak na oczepinach zlapalam welon to Panna Mloda powiedziala ze moge sobie zachowac na pamiatke

Ja osobiście zostawiłabym swój welon dla siebie na pamiątkę .kiedy byłam na weselu u swojej siostry na oczepinach złapałam jej welon a mój narzeczony "ala-krawat" Pana Młodego przez kilka godzin dumnie w nich paradowaliśy, ale później trzeba było oddać .A tak sie do nich przywiązaliśmy

[Ania843]

Ja zostawiłam swój welon na pamiątkę

[Taverney]

ja miałam na sobie welon mojej kuzynki, który złapałam w zeszlym roku na jej ślubie problemu więc też nie mam, bo po prostu go jej oddałam
tylko suknia nadal wisi w szafie i za bardzo nie wiem, co z nią począć.

[jotemka]

Ja zostawiłam całą suknię, postanowiłam że też ją przerobię.

Suknie sprobuje sprzedac, a welon zostawilam na pamiatke

[śliweńka]

Ja już na pamiątkę zostawiłam wianek z komunii tez wspominam mile jak zaglądam na niego

[zytasia]

Ja slyszalam ze pali sie nie welon, a bukiet slubny w 1 rocznice slubu

[Frecia_28]

Napisane przez CHANCE

Już wziełam ślub i musze powiedzieć, że do tej pory uważałam że nie interesuja mnie wszelkie zabobony zwiazane z ceromonią i przygotowaniami do ślubu, ale z przykrością stwierdzam, że od jakiegoś czasu wszystko idzie nie tak. Dlatego postanowilam postapić zgodnie z przesadami jesli oczywiście jakieś istnieja, co zrobić po slubie. Nie wiem co zrobic z welonem, jedni mówią spalić, inni mówią sprzedać, jeszcze inni zachować. i co ja mam zrobić?. To samo z sukienką ładna, elegancka ale juz raczej zbedna i co?
Jeśli ktoś coś słyszał to rady bedą mile widziane. Piszac to czuje sie desperatka ale niech tam.

Pozdrawiam
CHANCE

A co tych zabobonów - to co złamałaś?? I co takiego idzie nie tak?? Ja też nie wierzę w różne gusła chociażby to że moją świadkowa jest mężatka a nie panna

[Dezzire]

suknie jak i welon mam schowane (zatrzymalam) pierwszy raz slysze o takim zabobonie ze nie mozna sukni czy welonu po slubie trzymac co innego o wiazance wiazanke spalilam w moich stronach mowia ze trzeba spalic wiazanke do roku czasu po slubie no i tak zorbilam i jak narazie jest wszystko ok odpukac w niemalowane

[m.a.r.t.a]

Napisane przez śliweńka

Ja już na pamiątkę zostawiłam wianek z komunii tez wspominam mile jak zaglądam na niego

Ja też mam wianek z komunii, a kiedy to było , nawet rękawiczki gdzieś mi się zachowały...

Napisane przez Dezzire

suknie jak i welon mam schowane (zatrzymalam) pierwszy raz slysze o takim zabobonie ze nie mozna sukni czy welonu po slubie trzymac co innego o wiazance wiazanke spalilam w moich stronach mowia ze trzeba spalic wiazanke do roku czasu po slubie no i tak zorbilam i jak narazie jest wszystko ok odpukac w niemalowane

Ja właśnie słyszałam, że wiązanka musi być zachowana i nie można je dawać, sprzedawać,palić... a wiązanke osobiście zawioze do Taty na grób , zresztą to Jego prośba...

[aniomka]

U mnie w rodzinie nie rzuca się welonem, tylko oddaje się go panu młodemu. Bardzo wymowne. No i to już później jego problem, hehe. Zostaje na pamiątkę =)

[Sabbath]

Wiązankę wywaliłam do śmietnika, welonu nie miałam, a w małżeństwie wszystko w najlepszym porządalu.
Furda zabobony!

[hecate]

wiazanka slubna uschla i poszla do smieci - zostaly zdjecia bo byla piekna.

moja mama wieeeeele lat trzymala swoje zasuszone kwiaty slubne - potem w ramach desperacji, ze moze to tych kfiotkow zakurzonych wina, ze moj stary to egoistyczny debil, wywalila czy tam spalila. A - sytuacja nie zmienila sie wcale

ja welonu nie mialam - suknie w ktorej bralam slub wykorzystalam czesciowo na jakims party.

Slyszalam tez o czyms takim ze slubne buty sie wywala - pff mi byloby szkoda.


jak sie nie uklada w malzenstwie to wartaloby poszykac przyczyny w zyciu, a nie w guslach.

[EwuP]

ja swój zostawię na pamiątkę, a jeśli któraś panna złapie to będzie musiała oddać!!

[kindzia1984]

A mój welon został sprzedany z sukienką i wcale tego jakoś nie żałuję Podwiązkę złapałam u siostry na weselu więc miałam ją na swoim. Potem na moim złapała ją moja młodsza siostra więc też ją załozyła na swoeje. Potep przeszła do innych rąk i tak już zostało

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kindzia1984

A mój welon został sprzedany z sukienką i wcale tego jakoś nie żałuję Podwiązkę złapałam u siostry na weselu więc miałam ją na swoim. Potem na moim złapała ją moja młodsza siostra więc też ją załozyła na swoeje. Potep przeszła do innych rąk i tak już zostało

To u Ciebie na weselach rzuca się podwiązkami? Ja myślałam, że tylko welon można zlapać

[musicman]

welon dostała nasza mała siostrzenica, która "zaprzyjażniła " się z nim od razu na weselu, a wiązankę dostała osoba, która ją złapała.

[precious_81]

Ja swój welon trzymam w wielkim pudle razem z innymi pamiątkami ślubnymi. Jakoś nie mam ochoty się go pozbywać.

[SoNeRa]

Moj TŻ ostatnio poprosil mnie zebysmy welon sobie zostawili po slubie w sumie nie zastanawialam sie jeszcze co z nim zrobie ale chyba rzeczywiscie welon zostawimy co do bukietu to tez slyszalam ze nalezy spalic - ja swoj zawioze na grob taty mojego TŻ. Na weselu bede rzucala podwiazka u nas to czesty zwyczaj wlasnie gdy panna mloda nie chce oddac welonu

[Konczita]

ja swój welon zostawiłam do dzisiaj jest jako ozdoba w naszej sypialni i pewnie jeszcze długoo tam zostanie tak jak bukiet ślubny ....
a suknia wisi w szafie i co jakiś czas dla wspomnienia zostaje założna na właścicielke ... jestem pewna że jej nigdy nie sprzedam

[justyna 1985]

Napisane przez CHANCE

Już wziełam ślub i musze powiedzieć, że do tej pory uważałam że nie interesuja mnie wszelkie zabobony zwiazane z ceromonią i przygotowaniami do ślubu, ale z przykrością stwierdzam, że od jakiegoś czasu wszystko idzie nie tak. Dlatego postanowilam postapić zgodnie z przesadami jesli oczywiście jakieś istnieja, co zrobić po slubie. Nie wiem co zrobic z welonem, jedni mówią spalić, inni mówią sprzedać, jeszcze inni zachować. i co ja mam zrobić?. To samo z sukienką ładna, elegancka ale juz raczej zbedna i co?
Jeśli ktoś coś słyszał to rady bedą mile widziane. Piszac to czuje sie desperatka ale niech tam.

Pozdrawiam
CHANCE

Czesc mam na imie justyna
wycięto przez moderatora
pozdrawiam justyna

[SoNeRa]

Napisane przez justyna 1985

Czesc mam na imie justyna
wycięto przez moderatora
pozdrawiam justyna

tu sie nie targuje na tym forum