Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[rena5]

Napisane przez Luna0

Rena pociesze Cię że następna @ od zabiegu dostałam dopiero po porodzie czego Tobie życzę .

O! To ja też tak chcę - nawet mogę się jeszcze po męczyć jeśli taka nagroda czeka

Iza zdrówka dla Was

Berbie super - dla synka

Kucyku kochana trzy mam kciuki żeby się udało

Misia zgadzam się w 100% z tym co napisała Jojla i pamiętaj - każda z nas kiedyś będzie wybierać łóżeczka i wózki...


========================= ========================
ja dziś znów leżę... ale przynajmniej tabsy dłużej działają...jeszcze tak nie miałam...zawsze 4-5 dni i koniec, i raczej skąpo a teraz wszystko odwrotnie... mam nadzieję, że do czwartku się skończy, bo w piątek mam masaż

[izotropia]

Witam, dawno mnie nie było... ale to taki okres wakacyjno - wyjazdowy, trochę nas nie było... miałam nadzieję, że jakoś się ogarnę i przeboleję stratę... Jednak ciągle czuję to ukłucie żalu i smutku w sercu jak pomyślę, że teraz miałam mieć wielki brzuch, opuchnięte nogi w upały i dość "biegania" za synem, ale nie mam tego... nigdy nie sądziłam, że można za tym tęsknić za tymi niedogodnościami bycia w ciąży, bólami, osłabieniem itd.... Jednak świat się zmienił, jest całkiem inny....

Witam na świecie wszystkie dzieciaczki
i współczuję nowym użytkowniczkom tego wątku to takie smutne, że tyle już nas tu jest, że to ciągle się zdarza, a nie powinno...
za staraczki trzymam kciuki

U nas nie wiem, czy "niechcący" nie zmajstrowaliśmy dzidziusia choć pozwolenie było w 4 cyklu, a to dopiero 2... i na dodatek już 30dc a zawsze @ była po 26-27 więc czekam, każda wiadomość będzie dobra niby małe opóźnienie, ale jednak stresik jest...

Pherse Ty nie czekaj aż Atrek będzie stabilniej chodził i nie licz, że wtedy będzie mniej urazowy, bo wtedy zaczną się podskoki, wspinaczki i taszczenie różniastych stołków/krzeseł,bieganie z szybkością światła i chodzenie wspak a wtedy siniak to już tylko na siniaku jest bo innych miejsc nie ma a po upadku polecam przyłożyć coś zimnego (u nas nie da się bo są awantury) więc smaruję zaczerwienione miejsce kremem nawilżającym i siniaki są mniejsze i szybciej schodzą

[h0pe]

laseczki z krk.. zastanawiam się nad rozwiązaniem w Waszej mieścinie, i będę szukać gina z któregoś szpitala. Do kogo chodzicie, kogo polecacie, mam na mysli gina ktory pracuje w którymś szpitalu? bo pasowałoby wybrać już jakiegoś gina i się stawić u niego w najbliższym czasie więc rozpoczynam risercz. z góry dzięki za podpowiedzi

[201704210903]

Napisane przez h0pe

laseczki z krk.. zastanawiam się nad rozwiązaniem w Waszej mieścinie, i będę szukać gina z któregoś szpitala. Do kogo chodzicie, kogo polecacie, mam na mysli gina ktory pracuje w którymś szpitalu? bo pasowałoby wybrać już jakiegoś gina i się stawić u niego w najbliższym czasie więc rozpoczynam risercz. z góry dzięki za podpowiedzi

Właśnie rozmawiałam z koleżanka co radziła na ujastku i odradza pomimo że opłacila położna
Mogę zapytac innej koleżanki o jej doktora co pracuje na kopernika jak chcesz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[h0pe]

Napisane przez Mlebidakin

Właśnie rozmawiałam z koleżanka co radziła na ujastku i odradza pomimo że opłacila położna
Mogę zapytac innej koleżanki o jej doktora co pracuje na kopernika jak chcesz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

no właśnie tyle się słyszy że w krk to ujastek, agatka mi nakreślila jeszcze tego kopernika, widzę,ze ty też o nim mówisz. Podpytaj proszę kogo z kopernika w takim razie poleca, a kogo z ujastka (mam na myśli lekarzy). A coś o prywatnych klinikach odbierających porody dobrego ? ty gdzie melb się będziesz kierować?

[jojla]

Napisane przez rena5

ja dziś znów leżę... ale przynajmniej tabsy dłużej działają...jeszcze tak nie miałam...zawsze 4-5 dni i koniec, i raczej skąpo a teraz wszystko odwrotnie... mam nadzieję, że do czwartku się skończy, bo w piątek mam masaż

i żeby do piątku nie było śladu

Napisane przez izotropia

U nas nie wiem, czy "niechcący" nie zmajstrowaliśmy dzidziusia choć pozwolenie było w 4 cyklu, a to dopiero 2... i na dodatek już 30dc a zawsze @ była po 26-27 więc czekam, każda wiadomość będzie dobra niby małe opóźnienie, ale jednak stresik jest...

kiedy testujesz? ehh która z nas nie zna jego strachu... No i wielkie za dobrą nowinę

Napisane przez h0pe

laseczki z krk.. zastanawiam się nad rozwiązaniem w Waszej mieścinie, i będę szukać gina z któregoś szpitala. Do kogo chodzicie, kogo polecacie, mam na mysli gina ktory pracuje w którymś szpitalu? bo pasowałoby wybrać już jakiegoś gina i się stawić u niego w najbliższym czasie więc rozpoczynam risercz. z góry dzięki za podpowiedzi

ja chodzę do lekarki z Rydygiera i tam też mam zamiar rodzić - luksusów tam nie ma ale personel jest bardzo fajny. Przyjaciółka, żona kumpla i jeszcze jedna koleżanka (ta miała cc bo druga ciąża 1,5 roku po pierwszej cesarce) tam rodziły i wszystkie byly bardzo zadowolone. Ja zresztą mimo innych okoliczności też byłam pozytywnie zaskoczona postawą personelu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201704210903]

Napisane przez h0pe

no właśnie tyle się słyszy że w krk to ujastek, agatka mi nakreślila jeszcze tego kopernika, widzę,ze ty też o nim mówisz. Podpytaj proszę kogo z kopernika w takim razie poleca, a kogo z ujastka (mam na myśli lekarzy). A coś o prywatnych klinikach odbierających porody dobrego ? ty gdzie melb się będziesz kierować?

Zapytam i dam znać. Ja do prywatnej nie idę bo tam nie mają sprzętu do ratowania dzieci. Za poleceniem pani myślę o siemiradzkim. Koleżanka ma dać namiary na lekarza z siemiradzkiego to też Ci prześle.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[fiolusiek]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Przystawiam.. Mały się wścieka i wcale nie chce sutka złapać.
Nie mówiąc o jakimkolwiek ssaniu. Chyba już za długi okres minął niestety.

Wysłane z mojego SGP321 przy użyciu Tapatalka

Skądś to znam S. też był taki oporny na cycolenie. Staraj się przystawiać w chwilach kiedy nie jest bardzo głodny. Próbuj różnych pozycji przystawiania, a może na początek nakładki by pomogły?
A przedewszystkim więcej wiary w to, że się uda Przecież tak będzie.

Agatko Pytałaś wczoraj o kocyki- niezmiennie polecam LM, ja bym od razu wzięla rozmiar średniaka, na dłużej starczy. A myślałaś o jakimś lekkim kocyku do okrycia kiedy będzie w miare ciepło?

Luna Pomiedzy S i F jest dwa lata różnicy rocznikowo

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Agatko Pytałaś kiedyś o ciuszki z Lidla, dla mnie są kiepskie. Choć mamy jeden swterek i nawet się trzyma, a reszta.. Jedne rajtuzy po praniu strasznie się wydłużyły i zwężyły i nie dam rady je ubrać już S. pewnie je wyrzuce, lepsze jakościowo są już rzeczy z H&M

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Oj jak idę do H&Mu na dział dziecięcy... To żałuję, że nie mam tyle hajsu, żeby ubierać tam Artka od stóp do głów

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Miałam napisać więcej wieczorem, ale nie dam rady się odnieść do wszystkich, bo nie pamiętam ...

U mnie ciężki czas w pracy. Jestem od 1 sierpnia sama z managerką, są braki kadrowe, urlopy itp. Normalnie jest 2 doradców i manager... W piątek ona idzie na urlop 2tygodnie, więc ja będę miała zastępstwa z innymi managerkami i cały oddział na głowie (pracuję w banku). A we wrześniu mam zaplanowane 200 godzin pracy będę jak cyborg jakiś... Sensacje żołądkowe się skończyły, ale tydzień się męczyłam... A ostatnie krwawienia jednak były @, przyszła tydzień przed terminem, teraz czekam na owu.

Michasia wstrząsnął mną Twój wczorajszy post... Nie umiem sobie wyobrazić Twojego bólu.

Królewna trzymaj się dziś!

Iza dobrze, że Domisiowi został tylko siniak, oby to się nie powtórzyło (chociaż jak się czyta Perse to chyba nieuniknione )

Jestem na bieżąco, co dzień zaglądam, ale jakoś ostatnio ciężko mi pisać. Ciężarne na ulicach przypominają mi jaki miałabym już duży brzuszek... I wielkimi krokami idzie mój tp... cały czas próbuję zaklinać rzeczywistość i liczę, że do tego czasu będzie już Fasolka, a z drugiej strony czuję, że to trochę potrwa zanim będę się mogła cieszyć z pozytywnego testu jakiś dołek mnie znowu dopada...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[rena5]

Napisane przez izotropia

U nas nie wiem, czy "niechcący" nie zmajstrowaliśmy dzidziusia

kiedy testujesz???

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47771343]Jestem na bieżąco, co dzień zaglądam, ale jakoś ostatnio ciężko mi pisać. Ciężarne na ulicach przypominają mi jaki miałabym już duży brzuszek... I wielkimi krokami idzie mój tp... cały czas próbuję zaklinać rzeczywistość i liczę, że do tego czasu będzie już Fasolka, a z drugiej strony czuję, że to trochę potrwa zanim będę się mogła cieszyć z pozytywnego testu jakiś dołek mnie znowu dopada...[/QUOTE]
jakbyś czytała w moich myślach...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Renia

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[BERBIE]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Przystawiam.. Mały się wścieka i wcale nie chce sutka złapać.
Nie mówiąc o jakimkolwiek ssaniu. Chyba już za długi okres minął niestety.

może przystawiaj go gdy jest już troszkę najedzony, spokojny?
nie minął za długi czas na pewno, masz mleko. na pewno to jest trudne. pamiętaj nikt nie będzie miał Ci za złe jeśli nie będziesz miała siły walczyć, przy waszych problemach ze zdrowiem Maksia nie jest to na pewno łatwe.

Napisane przez jojla

Mam nadzieję, że te paskudztwa będą się trzymać ode mnie z daleka...

uważaj na siebie

Napisane przez izotropia

Witam, dawno mnie nie było... ale to taki okres wakacyjno - wyjazdowy, trochę nas nie było... miałam nadzieję, że jakoś się ogarnę i przeboleję stratę... Jednak ciągle czuję to ukłucie żalu i smutku w sercu jak pomyślę, że teraz miałam mieć wielki brzuch, opuchnięte nogi w upały i dość "biegania" za synem, ale nie mam tego... nigdy nie sądziłam, że można za tym tęsknić za tymi niedogodnościami bycia w ciąży, bólami, osłabieniem itd.... Jednak świat się zmienił, jest całkiem inny....

przytulam i trzymam kciuki za dobrą nowinę
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47771343]Jestem na bieżąco, co dzień zaglądam, ale jakoś ostatnio ciężko mi pisać. Ciężarne na ulicach przypominają mi jaki miałabym już duży brzuszek... I wielkimi krokami idzie mój tp... cały czas próbuję zaklinać rzeczywistość i liczę, że do tego czasu będzie już Fasolka, a z drugiej strony czuję, że to trochę potrwa zanim będę się mogła cieszyć z pozytywnego testu jakiś dołek mnie znowu dopada...[/QUOTE]
mam nadzieję, że ta chwila przyjdzie szybciej niż się spodziewasz.

rena bardzo, bardzo, bardzo mocno

[fiolusiek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47769988]Oj jak idę do H&Mu na dział dziecięcy... To żałuję, że nie mam tyle hajsu, żeby ubierać tam Artka od stóp do głów [/QUOTE]
Ja przewaznie poluje na wyprzedaze. Ostatnio kupiłam bluzeczke dla S. za 10 zł Taniej niz w sh

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Rena, Gryzelda Wierze, że i wam się Przytłaczające są takie rocznice, ale nic na to nie poradzimy, że pamiętamy o Aniołkach.

Renia A Twój lekarz ma jakis plan na starania?

[agatkaa1]

Fiol dziękuję a kocyki mam 2 w domu takie cieńsze a ten chciałabym taki grubszy no i w rozmiarze 100x135 chcę kupić ale się wstrzymuje jeszcze bo nie wiem jaki wózek itd a chciałabym sobie to jakoś zgrać mniej więcej kolorystycznie

Perse, Fiol no czasami zaglądam do HM i też mi się tam wiele rzeczy podoba chociaż czasem cenowo jest masakra ale czasem można upolować coś fajnego w promocji, ostatnio kupiłam body w smyku więc zobaczymy jakiej jakości one będą

Izotropia mimo wszystko trzymam

Hope, Mebi bo ujastek jest już chyba przereklamowany, moje koleżanki tam rodziły i strasznie narzekały a jedna złapała jakiegos wirusa i musiała leżeć w szpitalu później ok tyg a dziecko w domu
Kopernik z kolei ma dobry sprzęt chociaż jako szpital to rewelacji nie ma ale nie wiem jak tam na oddziale noworodkowym jest, ale jakieś 2 lata temu chyba remontowali wszystko więc teraz może jest OK!
Siemiradzki - PANIKA była zadowolona ale ja nic o nim nie słyszałam

Jojla skoro byłaś zadowolona z rydygiera to wybór już masz za sobą

Berbie i jak tam wypadzik sie udał??

MEIRE gdzie jesteś???????

Rena aby ta @ sobie poszła i to była ta ostatnia!

Gryzelda no to pod owulkę, jak będzie nawał w pracy to i efekty będą

wpadł mi w oko jeszcze w necie wózek camarelo carera któraś ma??

[fiolusiek]

Agatko A szukasz kocyka z wypełnieniem czy bez?

[agatkaa1]

Fiol z wypełnieniem

[eseska]

HEJ!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez zebrawpaski

Kasia codziennie słyszy, że to łóżeczko będzie Tosi a ona będzie mieć nowe i przytakuje, zresztą ona i tak uwielbia zasypiać na "kotach" a w nocy jak się budzi przeniesiona do swojego to i tak znowu przeprowadza się na "koty" , gorzej byłoby jakby "koty" miała oddać
co u Zosi?

ZEBERKO! to dobrze ze Kasia "kotów" nie musi oddać
a Zosia chora- zapalenie jmy ustnej i gardła- kisismy się w domu i już sama nie wie co ze sobą zrobić. Na szczęście dobrze to znosi.

Napisane przez BERBIE

u nas dziś piękna noc, Krzyś spał od 21 d0 1.30. później od 2.00 do 5.00. o 5.00 zabrałam go do nas i spaliśmy razem do 7.00. żyć nie umierać.

BERBI! jaki grzeczny synuś!: love:

Napisane przez iza243

U nas cała rodzina choraTz ma coś z żołądkiem był rano u lekarza i ma l4,ja miałam w nocy gorączke,a mały zaczął coś pokasływaćZrobie małemu inhalacje i bede go obserwować.

IZA! zdrówka, zdrówka, zdrówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

W cyckach susza... Mam wrażenie że ściągnełam to co zostało po tamtym karmieniu i juz więcej nie wydoje.

KUCYK! p amiętaj ze karmienie jest w głowie! spokój!!!!!!!!!!! ja pamiętam ze nam na SR mówili ze jak jest mało pokarmu to maksymalnie dużo czasu z dzieckiem spedzac- cały dzień w łóżku Przytulanki, kontakt skóra- skóra bo to tez rusza laktacje!!!!!!!!!!

Napisane przez izotropia

U nas nie wiem, czy "niechcący" nie zmajstrowaliśmy dzidziusia choć pozwolenie było w 4 cyklu, a to dopiero 2... i na dodatek już 30dc a zawsze @ była po 26-27 więc czekam, każda wiadomość będzie dobra niby małe opóźnienie, ale jednak stresik jest...

to trzymamay kciuki!!!!!!!!!!

Napisane przez fiolusiek

Ja przewaznie poluje na wyprzedaze. Ostatnio kupiłam bluzeczke dla S. za 10 zł Taniej niz w sh

a u mnie w sh to 10 zł to już dużo ja poluje po 1-2 zł!

Napisane przez agatkaa1

wpadł mi w oko jeszcze w necie wózek camarelo carera któraś ma??

AGATKO! a na jedo patrzyłaś?

[fiolusiek]

Esko U nas na nowym towarze koszt bluzki to 8-12 zl, a na 1 zl lepsze rzeczy sa pochowane i wystawione dopiero jak dostawaKiedyś był fajny płaszczyk dzieciecy niemowlecy za 60 zl
Macie zakaz spacerów nawet jak jest ciepło

[izotropia]

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

może przystawiaj go gdy jest już troszkę najedzony, spokojny?
nie minął za długi czas na pewno, masz mleko. na pewno to jest trudne. pamiętaj nikt nie będzie miał Ci za złe jeśli nie będziesz miała siły walczyć, przy waszych problemach ze zdrowiem Maksia nie jest to na pewno łatwe.
:

Przystawiam go też właśnie zamiast smoczka On i tak cały dzień na rękach prawne wiec myślałam że sobie pociuma. Ale on nawet nie chce złapać tylko brodawki liże

Napisane przez eseska

HEJ!!!!!!!!!!!!!!!


KUCYK! p amiętaj ze karmienie jest w głowie! spokój!!!!!!!!!!! ja pamiętam ze nam na SR mówili ze jak jest mało pokarmu to maksymalnie dużo czasu z dzieckiem spedzac- cały dzień w łóżku Przytulanki, kontakt skóra- skóra bo to tez rusza laktacje!!!!!!!!!!

Ten kontakt to mamy cały czas bo Maksiu w ciągu dnia to tylko (albo aż) sam pośpi na spacerze i w nocy w kołysce , a tak albo się bawimy na łóżku albo śpi mi na rękach (próby odłozenia kończą się tak że pospi parę minutek i juz patrzałki otwarte

W głowie mam niezły chaos. Myślałam że jak go zacznę karmić to poczuje się lepiej. Ale rozkręcanie laktacji jeszcze bardziej chaos nakręca. Caly czas mam wyrzuty sumienia i czuje się gorsza od innych matek. Mam wrażenie że go zaniedbuje. Że mogłabym więcej mu dać i lepiej wspomagać jego rozwój.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:54 ----------

Napisane przez fiolusiek

Kucyku[/B] Jak się czuje Maksio?


U nas nasila się żółtaczka Pediatra daje nam 2 tyg, a potem jak się nie poprawi to będziemy robić badania i odstawiać cyca

Dziękuję że pytasz. Maksio w sumie ok. Skóre ma ładną
Smaruje go dwa razy dziennie emolium i azs się wyciszyło. Kolek (odpukać!!!!) o wiele mniej. Teraz jego napady płaczu przypisuje refluksowi. Za tydzień mamy wizytę u gastrologa.
Za to druga noc z rzędu tragiczna.
Spał od 21 do północy i potem tylko stętki i jęki Tż próbował go uśpić do 5. Teraz śpi mi oczywiście na rękach

A jak Franio?



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Izotropia tak bywa. Ja miałam tak w pierwszym cs po # - byłam niemalże pewna, że się udało. A tu @ przyszła i zaciskam kciuki za kolejny cykl

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

Przykro mi

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[eseska]

Napisane przez fiolusiek

Esko U nas na nowym towarze koszt bluzki to 8-12 zl, a na 1 zl lepsze rzeczy sa pochowane i wystawione dopiero jak dostawaKiedyś był fajny płaszczyk dzieciecy niemowlecy za 60 zl
Macie zakaz spacerów nawet jak jest ciepło

Fiol! U mnie po 1-2 zł są w dni wyprzedaży ale można spoko rzeczy znaleźć a w dniu dostawy bywają perełki ale jaki.tam się meksyk dzieje więc ja wtedy raczej nie chodzę. A co do spacerów to zapomnialam zapytać . Dziś jak będzie pogoda ok to idzie na.balkon a jutro chyba już wyjdziemy na chwilę .

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

Przykro mi!



KUCYK jesteś super mamą nic sobie nie wyrzucaj. Robisz co możesz dla Maksia. A nakręcenie się i stres zdecydowanie nie sprzyja kp. A nie masz płaskich brodawek? Bo wtedy ciężko chwycić Małemu? Przytulam i śle pozytywne fluidki.


Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

Przykro mi


Witam


W nocy miałam 39,5 ale na szczęcie udało mi się zbić bo już miałam wizje pogotowia. Tż też lepiej.

[jojla]

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

przykro mi

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

W głowie mam niezły chaos. Myślałam że jak go zacznę karmić to poczuje się lepiej. Ale rozkręcanie laktacji jeszcze bardziej chaos nakręca. Caly czas mam wyrzuty sumienia i czuje się gorsza od innych matek. Mam wrażenie że go zaniedbuje. Że mogłabym więcej mu dać i lepiej wspomagać jego rozwój.

Kochana! Nie miej wyrzutów i pamiętaj, że dla Maksia jesteś najlepszą Mamą na świecie Popatrz jak się starasz, chcesz dla niego jak najlepiej i to świadczy o tym jaką wspaniałą Mamą jesteś! I od nikogo gorsza nie jesteś






Ale dziś jestem śnięta chyba dziś ciśnienie jest niskie, bo nie mogłam się podnieść z łóżka...
Idę dziś na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia - miał iść ze mną TŻ ale zbiera go jakieś choróbsko

[dwakolory1]

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

Szkoda ....
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47775223]Izotropia tak bywa. Ja miałam tak w pierwszym cs po # - byłam niemalże pewna, że się udało. A tu @ przyszła i zaciskam kciuki za kolejny cykl

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Ja w poprzednim cyklu byłam przekonana że coś z niego będzie a tu też
A teraz mamy mały (się okaże czy mały) kryzys z tż więc pewnie ten cykl zostanie spisany na straty.

Napisane przez michasia429

tylko tyle mogę, będąc tak daleko...ale patrząc z tej pozytywnej strony nasze Córeczki pewnie siedzą tam razem i nie mogą uwierzyć, że miały się urodzić tego samego dnia ja naprawde staram sie szukać pozytywów ale ciężko mi idzie....jednak fakt, że napewno jest w niebie z innymi aniołkami pozwala mi wierzyć, że jest szczęśliwa i czeka na swoich rodziców.

Mojej córci ze swoją chorobą napewno lepiej jest w niebie niż tu na ziemi... Wierzę w to.

[jojla]

Napisane przez iza243

W nocy miałam 39,5 ale na szczęcie udało mi się zbić bo już miałam wizje pogotowia. Tż też lepiej.

no nieźle :/ dobrze, że się udało zbić a jak Domiś?

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

Berbie i jak tam wypadzik sie udał??

udał, tylko chłopcy mieli małe nieporozumienie. kolega chciał pokazać dla Krzysia swoją książeczkę i go nią uderzył. mój szkrab się przestraszył i krzyku trochę było.

Napisane przez izotropia

Nie mogę zasnąć @ przyszła i mam strasznie mieszane uczucia...

tzn że czas się strać

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Przystawiam go też właśnie zamiast smoczka On i tak cały dzień na rękach prawne wiec myślałam że sobie pociuma. Ale on nawet nie chce złapać tylko brodawki liże

kotek

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

W głowie mam niezły chaos. Myślałam że jak go zacznę karmić to poczuje się lepiej. Ale rozkręcanie laktacji jeszcze bardziej chaos nakręca. Caly czas mam wyrzuty sumienia i czuje się gorsza od innych matek. Mam wrażenie że go zaniedbuje. Że mogłabym więcej mu dać i lepiej wspomagać jego rozwój.

nie mów tak. każdy wie, że zrobiłabyś dla niego wszystko.
i pamiętaj z chaosu powstał świat. walcz z cyckami.

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Za to druga noc z rzędu tragiczna.
Spał od 21 do północy i potem tylko stętki i jęki Tż próbował go uśpić do 5. Teraz śpi mi oczywiście na rękach

a może bierzcie go do siebie do łóżka. może bliskość go ukoi.

my dziś znowu pięknie. spał od 22 do 3.30. później od 4 do 6. o 6 wzieliśmy go do siebie, żeby się poprzytulać.

[agatkaa1]

Witam

Eseska nie na jedo nie patrzyłam ale może dziś oblukam hehe
Zdrówka dla Zosi

Kucyk jesteś najwspanialszą mamą i nawet jeśli się nie uda to i tak taką właśnie będziesz!!

Iza dobrze że już lepiej, pilnuj się Kochana!

Izotropia przykro mi...wiem jakie to rozczarowanie...


Ale fajnie macie z tymi sh u mnie to drogo wychodzi....taniej mogę czasem kupić na targu u Bułgarów niż w sh.... a jeszcze te 2 co było najwięcej ciuszków dziecinnych to zamknęli i ich już nie ma jak na złość nie mieli kiedy....