Rozstanie z facetem XXXI - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-19, 21:40   #4981
Lovemes
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 72
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Mój eks od ponad 2 miesięcy jest 600km ode mnie, wyjechał rozkręcać sezonowy biznes. Podczas rozstania (też przez telefon) powiedział, że może moje rzeczy przekazać znajomemu, z którym miałam do niego jechać 2 dni później i że on mi je przywiezie, albo sam wyśle pocztą. Podejrzewam, że znajomy przyjechał na 2 tygodnie, więc już powinien być w mieście, ale żadnej wiadomości nie dostałam. Nie byłabym w stanie się z nim teraz zobaczyć, ale czuję się dzisiaj tak kiepsko, że nawet telefon do niego mnie przeraża. Problem tylko w tym, że boję się, że odczekam miesiąc-dwa, a potem usłyszę jego głos i znowu wrócę do punktu wyjścia.

Mam przed oczami jak miesiąc temu przytulał mnie przy aucie i szeptał do ucha, że szybko zleci i niedługo będę z powrotem, zabijcie mnie. Czuję się chyba gorzej niż dzień po rozstaniu. Gdzie jest ta moja siła?
Gdy to pisałam to właśnie o tym pomyślałam, że może być tak, że za 2miesiące do niego napiszesz i wróci to do Ciebie wszystko i będziesz musiała zaczynać od nowa. U mnie tak własnie było. Tylko że ja ani się nie odzywałam, ani ex a po 2,5miesiąca od rozstania nagle, wszystko wróciło i było tylko gorzej. Dlaczego? Bo po rozstaniu imprezy i spotkania ze znajomymi zabijały myślenie,tęsknotę itp. A gdy przestałam tak szaleć bo mi się znudziło..zaczęło się..! Cały czas wspominanie dobrych chwil, przed oczami cudowne wakacje zeszłoroczne, cudowne wspomnienia,które pogłebiają ten stan tęsknoty, bólu,żalu. Staram się teraz powrócić na właściwe tory. Bo zamiast myśleć o tym co mi złego zrobił, jak oszukał,myślę o nim jak byłam z nim szczęsliwa. Więc uważaj naprawdę! Staraj się odciągać od siebie te dobre wspomnienia z nim, bo tylko się pogrążysz tak jak ja i będziesz wychwalała go a siebie obwiniała,że to może twoja wina, w tej sytuacji mogłam inaczej się zachować itp..nie zapominaj o tym że zerwał z toba przez telefon! nie ważne gdzie jest i jak daleko. Nie okazał Ci żadnego szacunku. Po tylu latach razem. Gdy Cię zapytał czy zostaniesz jego dziewczyną, o związek to zalatwił to przez smsa/telefon? Sama widzisz.
Lovemes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 21:42   #4982
Daisy30
Zadomowienie
 
Avatar Daisy30
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 319
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Dziewczeta! Cierpienie uszlachetnia. Moge tu i teraz wam obiecac, ze za jakis czas (dluzszy czy krotszy) bedziecie znow najszczesliwszymi kobietami pod sloncem. Wyciagajcie wnioski. Postawcie teraz siebie na pierwszym miejscu. Kazdego dnia rozpieszczajcie do granic mozliwosci. Nikt nie zaopiekuje sie wami lepiej niz wy same. Pozrywajcie definitywnie kontakty z eks... Jesli widok par calujacych sie na ulicy sprawia wam bol w sercu pomyslcie, ze zawsze po burzy przychodzi slonce i gdzies za rogiem tez czeka na was milosc. Trzeba tylko ja zauwazyc. A na to potrzeba tylko jednej rzeczy. Czasu. To nie byla milosc bo nie przetrwala kryzysu. A to oznacza, ze to co najpiekniejsze jeszcze jest przed wami.
Daisy30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:03   #4983
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Lovemes Pokaż wiadomość
Gdy to pisałam to właśnie o tym pomyślałam, że może być tak, że za 2miesiące do niego napiszesz i wróci to do Ciebie wszystko i będziesz musiała zaczynać od nowa. U mnie tak własnie było. Tylko że ja ani się nie odzywałam, ani ex a po 2,5miesiąca od rozstania nagle, wszystko wróciło i było tylko gorzej. Dlaczego? Bo po rozstaniu imprezy i spotkania ze znajomymi zabijały myślenie,tęsknotę itp. A gdy przestałam tak szaleć bo mi się znudziło..zaczęło się..! Cały czas wspominanie dobrych chwil, przed oczami cudowne wakacje zeszłoroczne, cudowne wspomnienia,które pogłebiają ten stan tęsknoty, bólu,żalu. Staram się teraz powrócić na właściwe tory. Bo zamiast myśleć o tym co mi złego zrobił, jak oszukał,myślę o nim jak byłam z nim szczęsliwa. Więc uważaj naprawdę! Staraj się odciągać od siebie te dobre wspomnienia z nim, bo tylko się pogrążysz tak jak ja i będziesz wychwalała go a siebie obwiniała,że to może twoja wina, w tej sytuacji mogłam inaczej się zachować itp..nie zapominaj o tym że zerwał z toba przez telefon! nie ważne gdzie jest i jak daleko. Nie okazał Ci żadnego szacunku. Po tylu latach razem. Gdy Cię zapytał czy zostaniesz jego dziewczyną, o związek to zalatwił to przez smsa/telefon? Sama widzisz.
Ja chyba dzisiaj mam taki kryzys. Nawet w dniu rozstania tyle nie płakałam.. Ale pozwolę sobie na te łzy, minęły dopiero 3 tygodnie i raczej wiedziałam, że to nie mogę być takie łatwe - zapomnieć od tak i pogodzić się z 3 latami związku.
Na pewno nie zacznę się obwiniać, nie mam sobie nic do zarzucenia - kochałam go i wspierałam we wszystkich jego decyzjach, to on zawalił, bo zamiast pielęgnować związek, zaczął się ode mnie odsuwać.
Wiesz, Lovemes, niby powiedział mi przez telefon że dużo myślał i nie chciał w ten sposób, rozważał, czy nie poczekać aż przyjadę (to była środa, miałam być w sobotę), ale uznał, że to będzie jeszcze gorsze, bo następnego dnia pewnie będę już w podróży powrotnej, a bilety wcale nie są takie tanie. Jednak myślę, że stchórzył, bo między moim jednym a drugim przyjazdem były tylko 2 tygodnie rozłąki, więc tak naprawdę pożegnał mnie i 1,5 tygodnia później zostawił. Nie wierzę, że o tym nie myślał gdy byłam u niego, a słowa nie powiedział, że coś jest nie tak miedzy nami. Oczywiście czułam jakiś dystans, ale na moje pytania też odpowiadał, że wszystko ok, że jest przepracowany..
Boli mnie to bardzo, bo pamiętam jak się o mnie starał i jak się cieszył, gdy powiedziałam, że możemy spróbować być razem. Nie było między nami kłótnic, nic się nie działo, a on po prostu zrezygnował. Mam do niego okropny żal, do tej pory nie wiem co zaważyło na jego decyzji.

Nie życzę mu źle, ale okropna jest myśl, że on już wyrzucił te trzy lata za siebie i nie rozmyśla. Po prostu odszedł i żyje dalej, a mi jest tak ciężko.

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Daisy30 Pokaż wiadomość
To nie byla milosc bo nie przetrwala kryzysu. A to oznacza, ze to co najpiekniejsze jeszcze jest przed wami.
Chcę w to wierzyć, bo gdyby prawdziwie kochał, nigdy by mnie w taki sposób nie potraktował i z taką łatwością nie zostawił.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:09   #4984
86cd87f0978cce8494f199b4221a35277d16c213
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Lovemes Pokaż wiadomość
Niestety wiele wspólnego Twoja historia ma z moją. U mnie tez nie było żadnego wyjaśnienia, zerwanie odbyło się przez telefon i boli coś takiego strasznie. Że osoba którą tak bardzo kochasz, znika naglę z dnia na dzień i nie ma odwagi Ci spojrzeć w oczy i zakończyć to w normalny sposób.
Mój ex też mnie potraktował jakbym to ja mu wielką krzywdę wyrządziła, jakbym to ja z nim zerwała, a tylko chciałam wyjaśnień.
co masz na myśli mówiąc zło zawsze wraca?

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



Wypłacz się a będzie Ci lżej. Staraj się teraz jak najwięcej czasu spędzać ze znajomymi, rodziną, wychodzić gdzieś, aby nie być sama i nie myśleć. Każdy Ci tu powie - czas leczy rany, ale blizny pozostaną do końca życia. Każdy z nas inaczej przechodzi rozstanie, dlatego możesz szybko się pozbierać, a może to potrwać lata. U was była to wspólna decyzja więc powinno być łatwiej..

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------



Tęsknota będzie tym większa im będziesz myślała o nim dobrze,wspominała cudowne chwile razem, musisz skupić się na krzywdzie którą Ci zrobił,jak potraktował, zerwał, co przykrego mówił wtedy pojawi się ta złość i nienawiść , to uczucie jest o tyle bezpieczne,że nigdy przez to do niego nie napiszesz i szybciej się z niego wyleczysz, bo nienawiść przerodzi się w obojętność. CZAS CZAS CZAS!
Napisane przez Lovemes Pokaż wiadomość
"Hm o to chodzi. Wiesz..chciałabym żeby mój ex poczuł na swojej skórze te wszystkie łzy wylane przez niego, cierpienie które przeżywam i jak mnie potraktował bez szacunku i za brak wyjaśnienia w oczy po takim czasie. Chce dożyć tej chwili. Naprawdę. Ale wiem,że on jest z tych z wielką dumą, co i tak się nigdy nie przyznają do błędu. Ja wierzę w karmę. I nie ważne kiedy by oberwał, ale ważne żeby doczekał się tego momentu, że pomyślałby o mnie wtedy i za co i skąd to na niego spadło."
dokładnie o to mi chodzi......
86cd87f0978cce8494f199b4221a35277d16c213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:11   #4985
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Nie życzę mu źle, ale okropna jest myśl, że on już wyrzucił te trzy lata za siebie i nie rozmyśla. Po prostu odszedł i żyje dalej, a mi jest tak ciężko.
Ja do tej pory nie ogarniam jak można grubą krechą przekreslić 6 lat miłości i przyjaźni i tydzień później związać się z kimś innym. Widocznie jestem jakaś zacofana.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:13   #4986
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cześć dziewczyny! Jestem taka wściekła, z góry przepraszam, że moja wypowiedź będzie taka chaotyczna, ale mam w sobie tyle złych emocji...
Ja już nie wiem co mam robić, jakiś czas temu udzielałam sie na tym wątku, ale widzę, że większość dziewczyn się zmieniła(jak nie wszystkie) nie mam ochoty teraz opisywać mojej całej sytuacji, wspomnę tylko, że jestem z tŻ prawie trzy lata, ale ja nie wiem czy ja chcę z nim dalej być, czasem chciałabym żeby to on zakończył ten związek, bo skoro on w 100% nie daje sibie, to ja nie mogę być szczęśliwa....
Jak to jest? Czy my robimy coś nie tak, czy oni są takimi perfidnymi kłamcami, że my potrafimy się na wszystko nabrać, na te czułości, komplementy na początku związku, że zakochujemy się bez pamięci i oni topóźniej wykorzystują, no albo to nasze zachowanie zniechęca ich do zaprzestania starania się o związek??
nie wiem czy to coś zmienia ale jestem dda i kurcze, może przez to zawsze szukam dziury w całym, zawsze jak jest dobrze muszę wynaleźć problem i zrobić z tego awanturę..a on nie umie ze mną rozmawiać, kiedy ja chcę porozmawiać (on odbiera to jako czepianie się) on odwraca się na pięcie i odchodzi, a ja wtedy dostaje szału, mam ochotę krzyczeć, płakać, gonić za nim, błagać o przebaczenie, a jednocześnie wykrzyczeć co o nim myślę, co jest ze mną? Co ja mam robić? Nie chce tak dłużej, chciłabym z nim tworzyć szczęśliwy związek, ale czy on nie rozumie tego, że ja muszę czuć, że on mnie kocha...
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:15   #4987
86cd87f0978cce8494f199b4221a35277d16c213
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Życie może odebrać mi wszystko: Miłość, pieniądze lub inne dobra, ale Nikt I Nic nie jest w stanie odebrać mi Wspomnień Dobrych Chwil i Mojej Wartości - tego, co kryje się w moim wnętrzu i sercu...

Powtarzajcie sobie to zdanie i uwierzcie w nie!!!!
MY jesteśmy na 1 miejscu, a nie tchórze.....
86cd87f0978cce8494f199b4221a35277d16c213 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:26   #4988
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Ja do tej pory nie ogarniam jak można grubą krechą przekreslić 6 lat miłości i przyjaźni i tydzień później związać się z kimś innym. Widocznie jestem jakaś zacofana.
Ja też nigdy nie zrozumiem wejścia tak szybko w kolejną relację. Musze swoje odchorować, pobyć sama ze sobą.. Ale podobnie też nigdy nie związałabym się z kimś kto tydzień wcześniej skończył 6 letni (!) związek. Dla mnie to kosmos.

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Jestem taka wściekła, z góry przepraszam, że moja wypowiedź będzie taka chaotyczna, ale mam w sobie tyle złych emocji...
Ja już nie wiem co mam robić, jakiś czas temu udzielałam sie na tym wątku, ale widzę, że większość dziewczyn się zmieniła(jak nie wszystkie) nie mam ochoty teraz opisywać mojej całej sytuacji, wspomnę tylko, że jestem z tŻ prawie trzy lata, ale ja nie wiem czy ja chcę z nim dalej być, czasem chciałabym żeby to on zakończył ten związek, bo skoro on w 100% nie daje sibie, to ja nie mogę być szczęśliwa....
Jak to jest? Czy my robimy coś nie tak, czy oni są takimi perfidnymi kłamcami, że my potrafimy się na wszystko nabrać, na te czułości, komplementy na początku związku, że zakochujemy się bez pamięci i oni topóźniej wykorzystują, no albo to nasze zachowanie zniechęca ich do zaprzestania starania się o związek??
nie wiem czy to coś zmienia ale jestem dda i kurcze, może przez to zawsze szukam dziury w całym, zawsze jak jest dobrze muszę wynaleźć problem i zrobić z tego awanturę..a on nie umie ze mną rozmawiać, kiedy ja chcę porozmawiać (on odbiera to jako czepianie się) on odwraca się na pięcie i odchodzi, a ja wtedy dostaje szału, mam ochotę krzyczeć, płakać, gonić za nim, błagać o przebaczenie, a jednocześnie wykrzyczeć co o nim myślę, co jest ze mną? Co ja mam robić? Nie chce tak dłużej, chciłabym z nim tworzyć szczęśliwy związek, ale czy on nie rozumie tego, że ja muszę czuć, że on mnie kocha...
Ostatnie zdanie mogłabym odnieść idealnie do końcówki mojego związku. Mój eks zawsze ze mną rozmawiał, nie bagatelizował moich uczuć, a na koniec zrobił ze mnie histeryczkę, której po prostu intuicja dawała znać, że coś jest nie tak. Też żałośnie domagałam się jakiego potwierdzenia jego uczuć, ale on się coraz bardziej odsuwał. Nie chcę wydawać jakichś osądów, bo nie wiem jaką masz sytuację, ale jeżeli on z tobą nie porozmawia szczerze i otwarcie nie powie co czuje, ty nie będziesz spokojna. Dla mnie ktoś, kto kocha, nie odpycha drugiej osoby, która potrzebuje rozmowy. Może warto mu przypomnieć, że tworzycie związek? Że obie strony muszą się starać i dbać o siebie, inaczej to nie ma sensu.
Ja nauczyłam się jednego - słuchaj swojej kobiecej intuicji.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:26   #4989
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny! Jestem taka wściekła, z góry przepraszam, że moja wypowiedź będzie taka chaotyczna, ale mam w sobie tyle złych emocji...
Ja już nie wiem co mam robić, jakiś czas temu udzielałam sie na tym wątku, ale widzę, że większość dziewczyn się zmieniła(jak nie wszystkie) nie mam ochoty teraz opisywać mojej całej sytuacji, wspomnę tylko, że jestem z tŻ prawie trzy lata, ale ja nie wiem czy ja chcę z nim dalej być, czasem chciałabym żeby to on zakończył ten związek, bo skoro on w 100% nie daje sibie, to ja nie mogę być szczęśliwa....
Jak to jest? Czy my robimy coś nie tak, czy oni są takimi perfidnymi kłamcami, że my potrafimy się na wszystko nabrać, na te czułości, komplementy na początku związku, że zakochujemy się bez pamięci i oni topóźniej wykorzystują, no albo to nasze zachowanie zniechęca ich do zaprzestania starania się o związek??
nie wiem czy to coś zmienia ale jestem dda i kurcze, może przez to zawsze szukam dziury w całym, zawsze jak jest dobrze muszę wynaleźć problem i zrobić z tego awanturę..a on nie umie ze mną rozmawiać, kiedy ja chcę porozmawiać (on odbiera to jako czepianie się) on odwraca się na pięcie i odchodzi, a ja wtedy dostaje szału, mam ochotę krzyczeć, płakać, gonić za nim, błagać o przebaczenie, a jednocześnie wykrzyczeć co o nim myślę, co jest ze mną? Co ja mam robić? Nie chce tak dłużej, chciłabym z nim tworzyć szczęśliwy związek, ale czy on nie rozumie tego, że ja muszę czuć, że on mnie kocha...
Męczycie się oboje. Ty czegoś chcesz, on nie umie Ci tego dać. Chciałabyś, żeby wymuszał z siebie takie okazywanie uczuć? Fałszywe zainteresowanie? Myślę, że najzwyczajniej się nie dogadujecie ale nie wiem na ile probowaliscie pracować nad problemem.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:37   #4990
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

czuję się winna, chyba ja sprowokowałam to dzisiejszą sytuację, może dlatego, że ja naprawdę mam wątpliwości czy ja chcę być z tym człowiekiem, kocham go, ale..czasami już nie mam nerwów na to wszystko
Jak zaczeliśmy się ze sobą spotykać on rzucił papierosy ( podobno dla mnie), po pół roku wróził do nałogu, oczywiści na początku nic o tym nie wiedziałam, jak się dowiedziałam, porozmawiałam z nim o tym, miał przestać, no ale jednak od czasu do czasu zdażało mu sie zapalić, później przeczucił się na elektryczne papierosy ( to jeszcze mogłam jakoś zaakceptować, chociaż wiem, że to też straszne dziad**two), ostatnimi czasy zaczął palić i takie i takie, praktycznie cały czas miał papierosa przy buzi, na to już nie mogę dać przyzwolenia, próbowałam spokojnie dać mu do zrozumienia, żę mi sie nie podoba, czasem też żartem, ale to nie skutkowało i ta moja frustracja narastała, aż dzisiaj nie wytrzymałam i nakrzyczałam na niego, on się na mnie obraził, próbowałam z nim porozmawiać, ale tak jak wcześniej pisałam on się odwracał i odchodził, no a dalej nie muszę już pisać. Najbardziej boli mnie to, że jak się pytam czemu pali, jak przecież i pół roku potrafił nie palić, to on mi odpowiada, że kiedyś były inne czasy, kiedyś był szczęśliwszy, skoro teraz nie jest to po co ze mną jest....? Jestem zmęczona tym związkiem, chciałabym walczyć, ale sama wiem, że nic nie zdziałam, on też musi chcieć i się starać..
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:39   #4991
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Ja do tej pory nie ogarniam jak można grubą krechą przekreslić 6 lat miłości i przyjaźni i tydzień później związać się z kimś innym. Widocznie jestem jakaś zacofana.
Ja też nie wiem. Wprawdzie u mnie tylko ponad 3 lata, ale mimo wszystko. Też nie wiem. Zwłaszcza, że dwa dni przed rozstaniem było niby bajecznie, seks, czułe słówka. A tu CHUJ.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-19, 22:42   #4992
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Ja też nigdy nie zrozumiem wejścia tak szybko w kolejną relację. Musze swoje odchorować, pobyć sama ze sobą.. Ale podobnie też nigdy nie związałabym się z kimś kto tydzień wcześniej skończył 6 letni (!) związek. Dla mnie to kosmos.


Ostatnie zdanie mogłabym odnieść idealnie do końcówki mojego związku. Mój eks zawsze ze mną rozmawiał, nie bagatelizował moich uczuć, a na koniec zrobił ze mnie histeryczkę, której po prostu intuicja dawała znać, że coś jest nie tak. Też żałośnie domagałam się jakiego potwierdzenia jego uczuć, ale on się coraz bardziej odsuwał. Nie chcę wydawać jakichś osądów, bo nie wiem jaką masz sytuację, ale jeżeli on z tobą nie porozmawia szczerze i otwarcie nie powie co czuje, ty nie będziesz spokojna. Dla mnie ktoś, kto kocha, nie odpycha drugiej osoby, która potrzebuje rozmowy. Może warto mu przypomnieć, że tworzycie związek? Że obie strony muszą się starać i dbać o siebie, inaczej to nie ma sensu.
Ja nauczyłam się jednego - słuchaj swojej kobiecej intuicji.
chciałabym odpuścić, powiedzieć sobie dość, chciałabym..ale się boję..boję się, żę on nie będzie walczył, bo w głębi duszy ja nie chcę go stracić..nie wiem czy to ma sens
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:43   #4993
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Ja też nie wiem. Wprawdzie u mnie tylko ponad 3 lata, ale mimo wszystko. Też nie wiem. Zwłaszcza, że dwa dni przed rozstaniem było niby bajecznie, seks, czułe słówka. A tu CHUJ.
Poużywał sobie przed rozstaniem. Co za żal...
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:48   #4994
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Męczycie się oboje. Ty czegoś chcesz, on nie umie Ci tego dać. Chciałabyś, żeby wymuszał z siebie takie okazywanie uczuć? Fałszywe zainteresowanie? Myślę, że najzwyczajniej się nie dogadujecie ale nie wiem na ile probowaliscie pracować nad problemem.
Oczywiście, że nie chciałabym żeby udawał. Wiem, że nie mogę być niczego pewna, ale wydaje mi się, że jeżeli on by do mnie nic nie czuł, nie kochał by mnie, nie był by ze mną, po prostu chciałby to zakończyć..chociaż może jest tak jak napisałyście wyżej, będzie powoli, powoli się ode mnie odsuwał..
Mieliśmy wiele rozmów, chociaż z perspektywy czasu widzę, żę to nie były szczery rozmowy, ostatnia rozmowa, była to prawdziwą, po której widziałam, że naprawdę się coś zmieniło
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:48   #4995
She is pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

[1=86cd87f0978cce8494f199b 4221a35277d16c213;4777121 3]Bardzo Ci współczuję...... mam tak samo..... do 2 tygodni od rozstania walczyłam, rozmawiałam, prosiłam tylko o rozmowę o wyjaśnienie mi wszystkiego. nie doczekałam się. od naszej ostatniej rozmowy minęło 50 dni.....nie odzywa się wcale już. tak się odciął jakbym nie wiem, co mu zrobiła - a to on mnie upodlił i skrzywdził.... żenujące.... a ja jeszcze nadal cierpię i nie umiem się z tym pogodzić - bo może były u nas niedomówienia ale na spotkaniach do samego końca całowaliśmy się, przytulali, był seks do samego końca wszystko.... nie wiem co myśleć - chyba to, że jakaś "INNA" się przyplątała i stanęła między nami......
a zło zawsze wraca, w najmniej spodziewanym momencie....[/QUOTE]

Miałam tak podobnie przy poprzednim związku. Też nie doczekałam się wyjaśnienia, czułam się tak, jakbym to ja mu zrobiła krzywdę i się zastanawiałam, za co on mnie tak nienawidzi. Oczywiście też przypałętała się inna. Kiedyś uważałam, że wtedy należy sobie odpuścić i olać, ale potem uświadomiłam sobie, że ze względu na szacunek do siebie i do swoich uczuć, mamy prawo do wyjaśnienia.

Cytat:
Napisane przez Lovemes Pokaż wiadomość
Tęsknota będzie tym większa im będziesz myślała o nim dobrze,wspominała cudowne chwile razem, musisz skupić się na krzywdzie którą Ci zrobił,jak potraktował, zerwał, co przykrego mówił wtedy pojawi się ta złość i nienawiść , to uczucie jest o tyle bezpieczne,że nigdy przez to do niego nie napiszesz i szybciej się z niego wyleczysz, bo nienawiść przerodzi się w obojętność. CZAS CZAS CZAS!
Właśnie w tym rzecz, że nie czuję się przez niego skrzywdzona. Na razie nie mam podstaw do tego, by mieć go za dupka. Wszystko mi powiedział w oczy, był przy tym ciepły i delikatny. Z jednej strony masz rację, ale z drugiej nie uważam, żeby pielęgnowanie w sobie nienawiści było czymś dobrym. Od poprzedniego rozstania 1,5 roku trzymałam w sobie złe emocje, dopiero gdy dałam im upust, po 4 dniach poznałam mojego ostatniego chłopaka.

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Mam przed oczami jak miesiąc temu przytulał mnie przy aucie i szeptał do ucha, że szybko zleci i niedługo będę z powrotem, zabijcie mnie. Czuję się chyba gorzej niż dzień po rozstaniu. Gdzie jest ta moja siła?
jeszcze ją znajdziemy! musimy! nie mamy wyjścia!

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Ja do tej pory nie ogarniam jak można grubą krechą przekreslić 6 lat miłości i przyjaźni i tydzień później związać się z kimś innym. Widocznie jestem jakaś zacofana.
Dla mnie to po prostu chore! I na pewno ta nowa laska to żadna prawdziwa miłość, tylko po prostu wypełniacz czasu. Był przyzwyczajony do towarzystwa kobiety i mu tego brakuje. A do tego szuka dreszczyka emocji. Także to na pewno nie Ty tu jesteś zacofana.

[1=86cd87f0978cce8494f199b 4221a35277d16c213;4777311 9]Życie może odebrać mi wszystko: Miłość, pieniądze lub inne dobra, ale Nikt I Nic nie jest w stanie odebrać mi Wspomnień Dobrych Chwil i Mojej Wartości - tego, co kryje się w moim wnętrzu i sercu...

Powtarzajcie sobie to zdanie i uwierzcie w nie!!!!
MY jesteśmy na 1 miejscu, a nie tchórze.....[/QUOTE]

Amen
She is pink jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:52   #4996
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Chciałabym coś teraz do niego napisać, tylko nie wiem czy to nie pogorszy sytuacji...
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:54   #4997
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
Dla mnie to po prostu chore! I na pewno ta nowa laska to żadna prawdziwa miłość, tylko po prostu wypełniacz czasu. Był przyzwyczajony do towarzystwa kobiety i mu tego brakuje. A do tego szuka dreszczyka emocji. Także to na pewno nie Ty tu jesteś zacofana.
Najlepsze jest to, że powiedział mi, że brakuje mu wolności... Ot męska logika.
Dziewczyny, czy któraś z Was jest z okolic Poznania?
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 22:56   #4998
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez maj_aa Pokaż wiadomość
chciałabym odpuścić, powiedzieć sobie dość, chciałabym..ale się boję..boję się, żę on nie będzie walczył, bo w głębi duszy ja nie chcę go stracić..nie wiem czy to ma sens
Miałam podobne myśli "traktuje mnie źle, powinnam odejść", ale mój głupi wewnętrzny głos zawsze znalazł jakieś wytłumaczenie: ma teraz gorszy czas, stres, pełno pracy, odpuść i wpieraj go, po wszystkim zajmiecie się swoim związkiem.. Chyba cieszę się, że to on podjął decyzje o rozstaniu, ja potrzebowałabym dużo więcej czasu i pewnie dużo więcej łez bym wylała zanim doszłoby do mnie, że to nie ma sensu, a ja nie jestem szczęśliwa.
Maj_aa, postaraj się z nim usiąść i szczerze porozmawiać. Przecież nadal oboje jesteście w tym związku. Czasami odpychamy pewne myśli i sygnały, taka rozmowa może być bolesna, ale z drugiej strony lepiej pójść w którąś ze stron, niż egzystować tak przez kolejne lata. Jeżeli nic się nie zmieni, to na pewno się kiedyś rozstaniecie. Też bardzo nie chciałam go tracić, boli jak cholera, ale jeżeli on przestał mnie kochać, to gdzieś tam w głębi duszy cieszę się, że teraz mam szansę poznać kogoś, kto pokocha mnie prawdziwie.

Postanowiłam, że jak tylko poczuje się lepiej, zadzwonię do niego i w krótkiej rozmowie uzgodnimy co z rzeczami i moimi pieniędzmi. Trzymam się tej rozmowy jako takiej deski - "szansy" na usłyszenie go jeszcze raz, ale to zatrzymuje mnie w miejscu. Muszę w końcu pogodzić się z tym co się stało, nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:08   #4999
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Miałam podobne myśli "traktuje mnie źle, powinnam odejść", ale mój głupi wewnętrzny głos zawsze znalazł jakieś wytłumaczenie: ma teraz gorszy czas, stres, pełno pracy, odpuść i wpieraj go, po wszystkim zajmiecie się swoim związkiem.. Chyba cieszę się, że to on podjął decyzje o rozstaniu, ja potrzebowałabym dużo więcej czasu i pewnie dużo więcej łez bym wylała zanim doszłoby do mnie, że to nie ma sensu, a ja nie jestem szczęśliwa.
Maj_aa, postaraj się z nim usiąść i szczerze porozmawiać. Przecież nadal oboje jesteście w tym związku. Czasami odpychamy pewne myśli i sygnały, taka rozmowa może być bolesna, ale z drugiej strony lepiej pójść w którąś ze stron, niż egzystować tak przez kolejne lata. Jeżeli nic się nie zmieni, to na pewno się kiedyś rozstaniecie. Też bardzo nie chciałam go tracić, boli jak cholera, ale jeżeli on przestał mnie kochać, to gdzieś tam w głębi duszy cieszę się, że teraz mam szansę poznać kogoś, kto pokocha mnie prawdziwie.

Postanowiłam, że jak tylko poczuje się lepiej, zadzwonię do niego i w krótkiej rozmowie uzgodnimy co z rzeczami i moimi pieniędzmi. Trzymam się tej rozmowy jako takiej deski - "szansy" na usłyszenie go jeszcze raz, ale to zatrzymuje mnie w miejscu. Muszę w końcu pogodzić się z tym co się stało, nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
Ja też.. Po miesiącu jeszcze do końca to do mnie nie dociera. Okropne. Ile człowiek może jeszcze kochać, chcieć, pamiętać, tęsknić i szaleć na czyimś punkcie po rozstaniu? No ile? Pytam się znajomych i oni mówią, że rok, półtorej, pół roku ponad z pogodzeniem się z tym, ale ciągłą miłością.
Okrutne. Okrutne strasznie.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-19, 23:10   #5000
She is pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to, że powiedział mi, że brakuje mu wolności... Ot męska logika.
Dziewczyny, czy któraś z Was jest z okolic Poznania?
Eeee...od razu wiadomo, że to ściema jakaś. Ta dziewczyna jest mu chyba tylko potrzebna do jednego...nie jestem z Poznania, ale nie mam aż tak daleko

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Postanowiłam, że jak tylko poczuje się lepiej, zadzwonię do niego i w krótkiej rozmowie uzgodnimy co z rzeczami i moimi pieniędzmi. Trzymam się tej rozmowy jako takiej deski - "szansy" na usłyszenie go jeszcze raz, ale to zatrzymuje mnie w miejscu. Muszę w końcu pogodzić się z tym co się stało, nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci dużo siły. Oby rzeczywiście było tak, że ktoś wyjdzie do nas z prawdziwą miłością, a nie udawaną i wymuszanym zainteresowaniem.
She is pink jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:11   #5001
maj_aa
Raczkowanie
 
Avatar maj_aa
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 170
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Miałam podobne myśli "traktuje mnie źle, powinnam odejść", ale mój głupi wewnętrzny głos zawsze znalazł jakieś wytłumaczenie: ma teraz gorszy czas, stres, pełno pracy, odpuść i wpieraj go, po wszystkim zajmiecie się swoim związkiem.. Chyba cieszę się, że to on podjął decyzje o rozstaniu, ja potrzebowałabym dużo więcej czasu i pewnie dużo więcej łez bym wylała zanim doszłoby do mnie, że to nie ma sensu, a ja nie jestem szczęśliwa.
Maj_aa, postaraj się z nim usiąść i szczerze porozmawiać. Przecież nadal oboje jesteście w tym związku. Czasami odpychamy pewne myśli i sygnały, taka rozmowa może być bolesna, ale z drugiej strony lepiej pójść w którąś ze stron, niż egzystować tak przez kolejne lata. Jeżeli nic się nie zmieni, to na pewno się kiedyś rozstaniecie. Też bardzo nie chciałam go tracić, boli jak cholera, ale jeżeli on przestał mnie kochać, to gdzieś tam w głębi duszy cieszę się, że teraz mam szansę poznać kogoś, kto pokocha mnie prawdziwie.

Postanowiłam, że jak tylko poczuje się lepiej, zadzwonię do niego i w krótkiej rozmowie uzgodnimy co z rzeczami i moimi pieniędzmi. Trzymam się tej rozmowy jako takiej deski - "szansy" na usłyszenie go jeszcze raz, ale to zatrzymuje mnie w miejscu. Muszę w końcu pogodzić się z tym co się stało, nigdy już nie będzie tak jak kiedyś.
Musimy porozmawiać wiem, dam nam trochę czasu do namysłu, jeżeli on się nie odezwie do piątku, to ja to zobię i zaproponuje rozmowę i spotkanie, tylko nie wiem co chce mu powiedzieć, o co zapytać..nic jeszcze nie wiem, czuję taką kąpletną pustkę..i w głowie i w sercu..
__________________




Doskonały w swej prostocie.
Wspaniały w roztargnieniu.
Cudowny w swych słabościach
maj_aa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:22   #5002
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
Eeee...od razu wiadomo, że to ściema jakaś. Ta dziewczyna jest mu chyba tylko potrzebna do jednego...nie jestem z Poznania, ale nie mam aż tak daleko

.

Też tak myślę. ALE.. Są dwie opcje. Pierwsza przykra: Ona była mu ważną od jakiegoś czasu i teraz "uwolnił się" od Ciebie i poleciał do niej.
Opcja druga: Klin klinem dla ukojenia, zapomnienia i definitywnego zakończenia.

Ale trochę nie rozumiem tego.. Kto tak szybko znajduje sobie kogoś po rozstaniu? Dla mnie to podejrzane.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:25   #5003
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Też tak myślę. ALE.. Są dwie opcje. Pierwsza przykra: Ona była mu ważną od jakiegoś czasu i teraz "uwolnił się" od Ciebie i poleciał do niej.
Opcja druga: Klin klinem dla ukojenia, zapomnienia i definitywnego zakończenia.

Ale trochę nie rozumiem tego.. Kto tak szybko znajduje sobie kogoś po rozstaniu? Dla mnie to podejrzane.
Rzekomo poznał ją w maju i nic między nimi nie było aż do czasu naszego rozstania, ale mój ex to klamca więc wierzyć w to nie można.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:33   #5004
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci dużo siły. Oby rzeczywiście było tak, że ktoś wyjdzie do nas z prawdziwą miłością, a nie udawaną i wymuszanym zainteresowaniem.
Dziękuję i tobie życzę tego samego

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Też tak myślę. ALE.. Są dwie opcje. Pierwsza przykra: Ona była mu ważną od jakiegoś czasu i teraz "uwolnił się" od Ciebie i poleciał do niej.
Opcja druga: Klin klinem dla ukojenia, zapomnienia i definitywnego zakończenia.

Ale trochę nie rozumiem tego.. Kto tak szybko znajduje sobie kogoś po rozstaniu? Dla mnie to podejrzane.
Ja znam dwa takie przypadki - moja przyjaciółka była w związku 4 lata, on ją zostawił, potem wrócił z płacze, jednak po paru miesiącach to ona już miała dość i odeszła. Rozpaczała rok, a on po tygodniu był z inną i są nadal, już chyba ponad 2 lata. Pocieszające jest to, że przyjaciółka też już kogoś ma, jest szczęśliwa
Drugi przypadek - dziewczyna zerwała z moim kumplem po roku związku, był płacz, rozpacz, bo on planował już wspólne mieszkanie. Po dwóch tygodniach poznał w klubie ówczesną dziewczynę, już zakochany po uszy.
Podsumowując, to z tych moich analiz wychodzi, że to jednak faceci mają taką zdolność "regeneracji związkowej".
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:35   #5005
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Rzekomo poznał ją w maju i nic między nimi nie było aż do czasu naszego rozstania, ale mój ex to klamca więc wierzyć w to nie można.
Mogło tak być jak on mówi. Ja np. też kogoś poznałam przy zerwaniu z byłym i ten ktoś już się angażuje i mogłabym spokojnie wejść w związek gdybym chciała.
No, ale wiadomo. Nadal kocham byłego i jeszcze nie umiem się z tego wygrzebać. :/

Ciekawe kiedy ja zobaczę swojego z nową dziuńką. Bo niby tak się zarzekał, że teraz chce być sam. Że nie poznał nikogo z kim miałby się umawiać. I nie chce. Niby mi przed rozstaniem mówił ,ze gdybyśmy się rozstali to on będzie dłuuugo sam..
Ale wiadomo.. Znamy te zagrania..
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-19, 23:41   #5006
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cóż, to już nie moje życie i nie moja sprawa. Może trafił na miłość swojego życia? Ale oboje w tym wszystkim zapomnieli o tym, że kogoś jawnie i bez zahamowań skrzywdzili. To do nich wróci.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 07:37   #5007
She is pink
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 491
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Też tak myślę. ALE.. Są dwie opcje. Pierwsza przykra: Ona była mu ważną od jakiegoś czasu i teraz "uwolnił się" od Ciebie i poleciał do niej.
Opcja druga: Klin klinem dla ukojenia, zapomnienia i definitywnego zakończenia.

Ale trochę nie rozumiem tego.. Kto tak szybko znajduje sobie kogoś po rozstaniu? Dla mnie to podejrzane.
Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Rzekomo poznał ją w maju i nic między nimi nie było aż do czasu naszego rozstania, ale mój ex to klamca więc wierzyć w to nie można.
Cytat:
Napisane przez harvvey Pokaż wiadomość
Drugi przypadek - dziewczyna zerwała z moim kumplem po roku związku, był płacz, rozpacz, bo on planował już wspólne mieszkanie. Po dwóch tygodniach poznał w klubie ówczesną dziewczynę, już zakochany po uszy.
Podsumowując, to z tych moich analiz wychodzi, że to jednak faceci mają taką zdolność "regeneracji związkowej".
Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Mogło tak być jak on mówi. Ja np. też kogoś poznałam przy zerwaniu z byłym i ten ktoś już się angażuje i mogłabym spokojnie wejść w związek gdybym chciała.
No, ale wiadomo. Nadal kocham byłego i jeszcze nie umiem się z tego wygrzebać. :/

Ciekawe kiedy ja zobaczę swojego z nową dziuńką. Bo niby tak się zarzekał, że teraz chce być sam. Że nie poznał nikogo z kim miałby się umawiać. I nie chce. Niby mi przed rozstaniem mówił ,ze gdybyśmy się rozstali to on będzie dłuuugo sam..
Ale wiadomo.. Znamy te zagrania..
Faceci inaczej podchodzą niż my, są mniej wrażliwi i szybciej przechodzą ze związku w związek, a dwa że po prostu lubią zdobywać i mają swoje potrzeby. Fascynuje ich coś nowego. Inna sprawa, że facet przy rozstaniu całej prawdy też nam nie powie. Żaden się jeszcze nie przyznał, że odchodzi do innej. Przynajmniej ja nie znam takiego. Być może było tak, że już wcześniej zastanawiał się nad odejściem, a nowy obiekt na horyzoncie pomógł mu podjąć decyzję. Choć ja sobie tego nie wyobrażam, żeby mnie ktoś teraz dotykał , adorował. Nawet nie mam ochoty gadać z innymi.
She is pink jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 08:41   #5008
Loisto
Rozeznanie
 
Avatar Loisto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 847
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
Być może było tak, że już wcześniej zastanawiał się nad odejściem, a nowy obiekt na horyzoncie pomógł mu podjąć decyzję.
No tak było. Ach, dużo by opowiadać.
Dzisiaj czuję się dziadowo (podoba mi się to określenie), ale to może przed okresem :-P dziadowo mi z tym że muszę sobie kogoś nowego znaleźć. Że jestem sama. Że on ma wszystko w dupie i jest szczęśliwy. No wszystko jest dziadowe.
Nie wszyscy faceci mają takie zdolności adaptacyjne, znam wielu co po rozstaniu długo nie mogli się pozbierać.
__________________
Wanna see father raping her stepdaughter? Visit: https://www.pis.wtf/s/pr06 (Tor Browser only)
Loisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 08:56   #5009
vyenna
Zadomowienie
 
Avatar vyenna
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 811
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
Najlepsze jest to, że powiedział mi, że brakuje mu wolności... Ot męska logika.
Dziewczyny, czy któraś z Was jest z okolic Poznania?
Ja będę w Poznaniu na początku września, a co?

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Cytat:
Napisane przez She is pink Pokaż wiadomość
Faceci inaczej podchodzą niż my, są mniej wrażliwi i szybciej przechodzą ze związku w związek, a dwa że po prostu lubią zdobywać i mają swoje potrzeby. Fascynuje ich coś nowego. Inna sprawa, że facet przy rozstaniu całej prawdy też nam nie powie. Żaden się jeszcze nie przyznał, że odchodzi do innej. Przynajmniej ja nie znam takiego. Być może było tak, że już wcześniej zastanawiał się nad odejściem, a nowy obiekt na horyzoncie pomógł mu podjąć decyzję. Choć ja sobie tego nie wyobrażam, żeby mnie ktoś teraz dotykał , adorował. Nawet nie mam ochoty gadać z innymi.
Mam tak samo. Jak sobie myślę o jakiś randkach czy przyszłych związkach... nawet ich nie chcę.
__________________
ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post33192618

szukam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post33410649


zapuszczam włosy i okazjonalnie odchudzam
vyenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 10:27   #5010
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXI

Cytat:
Napisane przez Loisto Pokaż wiadomość
No tak było. Ach, dużo by opowiadać.
Dzisiaj czuję się dziadowo (podoba mi się to określenie), ale to może przed okresem :-P dziadowo mi z tym że muszę sobie kogoś nowego znaleźć. Że jestem sama. Że on ma wszystko w dupie i jest szczęśliwy. No wszystko jest dziadowe.
Nie wszyscy faceci mają takie zdolności adaptacyjne, znam wielu co po rozstaniu długo nie mogli się pozbierać.
Ja też znowu się czuję fatalnie. Zamiast być lepiej to mam wrażenie, że tylko gorzej. Częściej mnie łapią doły.. Np dziś. Znowu mi się śnił. I to dwa razy.

Dziewczyny, piszecie czasami do swoich jeszcze? Albo oni?
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-20 17:38:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.