Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 128 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-20, 11:25   #3811
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
Swoja droga ja mialam znieczulenie podpajęczynówkowe czyli SPINAL, nie mam pojecia od czego zalezy roznica przy wyborze znieczulenia.
Mi po wywiadzie lekarz zaznaczyl w karcie spinal, a nie epidural..moze dlatego tak dobrze czułam się juz po wszytskim. Czytajac wasze opisy praktycznie kazda miala zzo i sie zle czula.
Ja miałam podpajęczynówkę i nie zadziałała.

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Dziewczyny po cc, jak ja mam się do tego przygotować? Bo moja gin mi nic nie powiedziała, powiedziała jedynie że sama mnie zapisze na cięcie, bo ona pracuje w moim szpitalu i że mam być 1 września rano. Już dopytałam i wiem, że rano to przed 8. Z tego co się orientuję to mam być na czczo, a dzień wcześniej mogę normalnie jeść? Przed cc robią lewatywę? Goliłyście się jakoś same? Rodziłyście w swojej koszuli czy to nago się jedzie na cięcie?
U mnie było tak: ostatni posiłek miałam dzień wcześniej jakoś przed 19, o 6 rano panie z nocnego dyżuru zarządziły lewatywę i golenie. Golą tylko na górze tam gdzie ma być rozcięcie. Ja miałam dwudniowy odrost, więc tylko kilka machnięć trymerem i po sprawie. Dały mi szpitalną koszulę, mimo że miałam swoją, bo po co swoje brudzić.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 11:51   #3812
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Dziękuję, nieźle mała nakarmiona koło 23 obudziła się tylko dwa razy, koło 1 i ok 3.30, co prawda druga pobudka trwała półtorej godziny.. ale za to pierwszy raz jadła tak długo, prawie 25 minut a potem jeszcze dwa razy po pięć minut się dopchnęła, zaliczając w międzyczasie mega czkawkę i dwie kupy na śniadanie wstała dopiero koło 8:30, nakarmiona dwa razy w ciągu pół godziny do tej pory jeszcze śpi ogółem jest grzeczna, tylko jak jest głodna to strasznie się denerwuje i płacze tak że nie może cycka złapać i zacząć ssać, wygląda to tak jakby chciała już natychmiast i nie miała cierpliwości
Aha, na pierwsze nocne karmienie małą podaje mi mąż, bo ja śpię jak zabita i ani myślę wstać, nawet nie słyszę płaczu.. mam nadzieję że się to zmieni, bo będą też noce kiedy będę sama. Zmieni się?
Mamuśki, a jak sobie radzicie z czkawkami? Moją strasznie męczą i nie wiem co robić, przed jedzeniem, po, nie widzę związku. Trochę ją noszę aż przejdzie a jak nie przechodzi to przystawiam jeszcze do cycka, ale zwykle wtedy dwie minuty possie i ulewa :/ więc to chyba nie najlepsza metoda...



O matko, przykro mi że takie rzeczy słyszysz od własnej matki. U mnie mimo całej upierdliwości swojej to by wszyscy na głowie stanęli byle tylko mi pomóc (minimum trzy razy dziennie dostaję taką propozycję chociaż o nią nie proszę). Nawet jak schodzę do kuchni zrobić sobie herbatę, to już któraś babcia biegnie na górę pilnować czy dziecko na pewno śpi.



Oj, współczuję.. ale coś mówili, że masz się spodziewać wcześniejszego rozwiązania, czy tylko być pod obserwacją?
Myślę, że przeżyjemy bez edycji pierwszego posta, ale jak coś, to ja mogę w wolnych chwilach w swoim poście powpisywać porody które się teraz posypią żeby się to później nie pogubiło, a mój post jest chyba trzeci to łatwo będzie znaleźć. Chyba że zaczarowana chce bo jest przede mną tylko nie wiem jak dodawać linki do postu i zdjęć w razie czego.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



A właśnie, miałam pytać. Jak wygląda wizyta położnej? Do mnie przychodzi w piątek..

Dziewczyny, widziałyście coś takiego? kurde, ja wczoraj musiałam małą sama wykąpać i aż się cała trzęsłam, a tu takie cuda...
http://www.popularnie.pl/magiczna-kapiel-noworodka/
Dzięki w ten sposób łatwiej będzie to potem ogarnąć. Nic mi nie mówiła ta lekarka. W sumie zaczynam myśleć, że wcale mnie nie przyjmą dziś, tylko zrobią badania i puszczą do domu, bo ciśnienie mam już ok. No zobaczymy, na razie jestem przygotowana na zostanie, przepakowałam torbę, wykąpałam się i czekam na 16.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:05   #3813
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dzięki w ten sposób łatwiej będzie to potem ogarnąć. Nic mi nie mówiła ta lekarka. W sumie zaczynam myśleć, że wcale mnie nie przyjmą dziś, tylko zrobią badania i puszczą do domu, bo ciśnienie mam już ok. No zobaczymy, na razie jestem przygotowana na zostanie, przepakowałam torbę, wykąpałam się i czekam na 16.

z jednej strony będziesz w szpitalu pod stałą kontrola. A z drugiej jak kontrolujesz w domu ciśnienie to bez sensu trochę leżeć. Szczególnie jak to się nie wiąże z wcześniejszym rozwiązaniem.
Ale najważniejsze jest dzieciątko.



Chyba NagiAkt rodzi bo jakby to byl fałszywy alarm to pewnie by już coś napisała.
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:08   #3814
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Dzięki w ten sposób łatwiej będzie to potem ogarnąć. Nic mi nie mówiła ta lekarka. W sumie zaczynam myśleć, że wcale mnie nie przyjmą dziś, tylko zrobią badania i puszczą do domu, bo ciśnienie mam już ok. No zobaczymy, na razie jestem przygotowana na zostanie, przepakowałam torbę, wykąpałam się i czekam na 16.
Kasia, to napisz mi jeszcze jak zdążysz pw jak te linki ogarnąć.
W sumie do szpitala masz blisko to w każdej chwili możesz pojechać, ale może i lepiej być pod stałą obserwacją skoro coś się dzieje...

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
z jednej strony będziesz w szpitalu pod stałą kontrola. A z drugiej jak kontrolujesz w domu ciśnienie to bez sensu trochę leżeć. Szczególnie jak to się nie wiąże z wcześniejszym rozwiązaniem.
Ale najważniejsze jest dzieciątko.



Chyba NagiAkt rodzi bo jakby to byl fałszywy alarm to pewnie by już coś napisała.
A może już urodziła
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:11   #3815
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ja po ktg jestem. Dziś na 16 mam się stawić na oddział. Trochę za wysokie ciśnienie, a u synka tętno lekko zaniżone (raczej dlatego, że spał, bo jak się ruszał, to było ok). No ale z racji na moje przejścia mam leżeć już w szpitalu. Będę na forum z telefonu, ale pierwszy post niestety nie będzie edytowany.
Kasia ale Ty się edycją pierwszego posta nie przejmuj
zresztą doczytałam, że Gosia to troszkę ogarnie w razie czego

Najważniejsze , że będziesz pod stałą opieką. Na pewno będziesz spokojniejsza.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:22   #3816
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Gratulacje dla nowych mamuś
Ja szukam kiecki na chrzest dla siebie i księżniczki i jakiegoś zestawu dla syna. Albo nie podoba mi się nic albo za wiele rzeczy kurka blada Termin chrztu załatwiony, formalności prawie też, jeszcze rozmyślam czy robić obiad samemu, czy jednak szarpnąć się na restaurację, ale palpitacji serca dostaję na myśl o wydaniu takiej kasy za 2-3 godz ;/
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:23   #3817
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ja miałam podpajęczynówkę i nie zadziałała.



U mnie było tak: ostatni posiłek miałam dzień wcześniej jakoś przed 19, o 6 rano panie z nocnego dyżuru zarządziły lewatywę i golenie. Golą tylko na górze tam gdzie ma być rozcięcie. Ja miałam dwudniowy odrost, więc tylko kilka machnięć trymerem i po sprawie. Dały mi szpitalną koszulę, mimo że miałam swoją, bo po co swoje brudzić.
moze nie tyle co po co brudzić swoją,musi być koszula rozpinana z tyłu zeby był dostęp do kręgosłupa. Wątpię że wygodnie byłoby lekarzowi trzymać sobie u góry koszule i pilnować żeby nie spadla podczas robienia zastrzyku

A sprawdzali ci wogole czy działa?:-D Mi kilkanaście razy psikali w różne miejsca lodowatym płynem.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-20, 12:24   #3818
neska1412
Raczkowanie
 
Avatar neska1412
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 487
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kasia Myśle ze juz tak mało dwupaków zostało, że ten pierwszy post nie ucierpi.
A i tak dziękujemy za prowadzenie wątku w najgorętszym okresie
Więc się nie przejmuj niczym
__________________
Razem 12.08.2006
Czy zostaniesz moją żoną? 17.03.2012
Ślub 22.06.2013
neska1412 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:25   #3819
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki!! Oby wszystko poszło sprawnie

Ja wczoraj miałam ostatnią wizytę. Mała się nie obróciła i raczej już tego nie zrobi. Także 1 września mam cesarkę. Mam plan, żeby wcześniej wywołać poród, będę sprzątać, umyję okna, będę latać po schodach, może coś się ruszy. Chodzi głównie o to, że mój TŻ musi wyjechać od 5-7 września, a ja sobie nie wyobrażam, że wracam do domu i pierwsze 2 noce mam być sama z dzieckiem. Nie bardzo mam kogo poprosić o pomoc, moja mama jest schorowana, a do tego ma depresję i ciągle powtarza, że ona się moim dzieckiem zajmować nie będzie, a teściowa może i byłaby chętna do pomocy, ale z nią to się kompletnie nie umiem dogadać i czułabym się strasznie niekomfortowo jakby miała być ze mną 2 doby non stop. Już bym wolała jakąś koleżankę poprosić, żeby ze mną posiedziała. Chociaż te najbliższe to nie mają dzieci, ale przynajmniej nie byłabym sama. Mam nadzieję, że akcja się sama rozkręci trochę szybciej i będzie po problemie.

Dziewczyny po cc, jak ja mam się do tego przygotować? Bo moja gin mi nic nie powiedziała, powiedziała jedynie że sama mnie zapisze na cięcie, bo ona pracuje w moim szpitalu i że mam być 1 września rano. Już dopytałam i wiem, że rano to przed 8. Z tego co się orientuję to mam być na czczo, a dzień wcześniej mogę normalnie jeść? Przed cc robią lewatywę? Goliłyście się jakoś same? Rodziłyście w swojej koszuli czy to nago się jedzie na cięcie?
u mnie ostatni posiłek mógł być o 24, do 5 rano mogłam pić tylko wodę. Byłam ogolona, ale i tak poprawiali na brzuchu . Lewatywy nie miałam, koszule dali mi szpitalną.

Cytat:
Napisane przez nagiAkt Pokaż wiadomość
Przespalam sie jeszcze chwilke póki skurcze nie byly zbyt mocne, teraz juz mnie obdzily i po spaniu, zbieram się, obudze męża i jedziemy. Najgorszy jest ten bol z krzyza...

Jakos nie wierze, ze to juz. Nie dociera do mnie to co sie dzieje i wciaz mysle, ze to falszyw alarm.
Odezwe sie pewnie jak juz wroce ze szpitala.
Trzymajcie kciuki



Aaaaa jest i paskudny czop z krwia to tak wygladasz skarbie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
no to kciuki ogromne, ale może i jesteś już po


daję fotke mojej kochanej córeczki

oto Mia
20140817_101439.jpg
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:32   #3820
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Hej chcialam sie zameldowac ze Natusma juz 8dni Zarlok straszny. Dzis od polnocy do 12 w poludnie karmilam 10razy po 20-40minut...i taka cala dobe.
Jestem zmeczona, ledwo mam kiedy zjesc i sie umyc. Maly robi 7-8kup dziennie(w trakcie karmienia je slychac). do tego ulewa wiec przebieramy 3-4x/dzien przy czym sie bardzo zlosci. Ledwo sie trzymam na nogach, po porodzie lepiej wygladalam ale Natus jest slooooodki.
Brzucha juz malutenko mi zostalo.Wyglada, jakbym przytyla a nie urodzila dziecko.
Czy wasze dzieci polozone wam na brzuchu tez tak wysooooko podnosza glowke i trzymaja ?Wystraszylam sie ze cos sobie zrobi bo ok 10 sekund ja trzymal podniesiona i krecil na boki.

Halinka trzymaj sie i nie dawaj nastrojom, jestes super mama-dalas sie pociac za wlasne dziecko

Reszty nie nadrobilam jeszcze...
Acha ostatnie foty maluchow suuuper. Mysia sliczne dzieciaki!
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 12:48   #3821
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
moze nie tyle co po co brudzić swoją,musi być koszula rozpinana z tyłu zeby był dostęp do kręgosłupa. Wątpię że wygodnie byłoby lekarzowi trzymać sobie u góry koszule i pilnować żeby nie spadla podczas robienia zastrzyku

A sprawdzali ci wogole czy działa?:-D Mi kilkanaście razy psikali w różne miejsca lodowatym płynem.
Mi niczym nie psikali, a koszulę miałam zabudowanę, bez rozcięcia i to też była szpitalna koszula
Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Hej chcialam sie zameldowac ze Natusma juz 8dni Zarlok straszny. Dzis od polnocy do 12 w poludnie karmilam 10razy po 20-40minut...i taka cala dobe.
Jestem zmeczona, ledwo mam kiedy zjesc i sie umyc. Maly robi 7-8kup dziennie(w trakcie karmienia je slychac). do tego ulewa wiec przebieramy 3-4x/dzien przy czym sie bardzo zlosci. Ledwo sie trzymam na nogach, po porodzie lepiej wygladalam ale Natus jest slooooodki.
Brzucha juz malutenko mi zostalo.Wyglada, jakbym przytyla a nie urodzila dziecko.
Czy wasze dzieci polozone wam na brzuchu tez tak wysooooko podnosza glowke i trzymaja ?Wystraszylam sie ze cos sobie zrobi bo ok 10 sekund ja trzymal podniesiona i krecil na boki.

Halinka trzymaj sie i nie dawaj nastrojom, jestes super mama-dalas sie pociac za wlasne dziecko

Reszty nie nadrobilam jeszcze...
Acha ostatnie foty maluchow suuuper. Mysia sliczne dzieciaki!
Moja córa od urodzenia głowę unosi i trzyma, z każdym dniem dłużej
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-20, 12:58   #3822
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Kostek tez trzyma wysoko główkę. Silny chłop

Tez mialam szpitalna koszulę z rozcieciem z przodu do karmienia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 13:33   #3823
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
daję fotke mojej kochanej córeczki

oto Mia
Załącznik 5768138
Jaki kochany aniolek
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 13:34   #3824
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
z jednej strony będziesz w szpitalu pod stałą kontrola. A z drugiej jak kontrolujesz w domu ciśnienie to bez sensu trochę leżeć. Szczególnie jak to się nie wiąże z wcześniejszym rozwiązaniem.
Ale najważniejsze jest dzieciątko.



Chyba NagiAkt rodzi bo jakby to byl fałszywy alarm to pewnie by już coś napisała.
A może już urodziła
Cytat:
Napisane przez neska1412 Pokaż wiadomość
z jednej strony będziesz w szpitalu pod stałą kontrola. A z drugiej jak kontrolujesz w domu ciśnienie to bez sensu trochę leżeć. Szczególnie jak to się nie wiąże z wcześniejszym rozwiązaniem.
Ale najważniejsze jest dzieciątko.



Chyba NagiAkt rodzi bo jakby to byl fałszywy alarm to pewnie by już coś napisała.
A może już urodziła
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 13:38   #3825
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Moja tez wysoko trzyma główkę z dnia na dzień dłużej
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 13:48   #3826
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
u mnie ostatni posiłek mógł być o 24, do 5 rano mogłam pić tylko wodę. Byłam ogolona, ale i tak poprawiali na brzuchu . Lewatywy nie miałam, koszule dali mi szpitalną.



no to kciuki ogromne, ale może i jesteś już po


daję fotke mojej kochanej córeczki

oto Mia
Załącznik 5768138
Jaka słodka
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 13:58   #3827
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Ja własnie dostałam od TŻ ostatnio torebke do noszenia przez ramię bo się zaliłam ze mam wiekszość takich duzych które przy wychodzeniu z dzieckiem na spacer z wózkiem nie sprawdza sie. No i dostałam torebke Michaela Korsa (miałam dostac po powrocie ze szpitala ale dostałam ostatnio bo miał wyrzuty sumienia że odmówił mi sexu).
rewelacja!!
nie znałam tych torebek chociaż widziałam juz logo MK i już wiem co chce pod choinkę

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
Opis porodu – łatwo nie było
dzięki za opis, nie było chyba aż tak strasznie co? namęczyłaś się, ale było warto!

Byłam dziś u gina, termin na jutro a szyjka zakręcona, mam isc na KTG, moze dzis pojade moze jutro rano, zalezy od TŻta.
Coś tam pogmerał mówił że chce ją przekręcić do przodu jeśli dobrze zrozumiałam, bolało i ogólnie kiepskie uczucie.
Mały ma głowe bardzo nisko i w każdej chwili mogą odejść wody tylko ta szyjka. On mówi ze tak szybko się nie zacznie, no chyba ze odejdą wody... Za 6 dni od KTG jak się nie zacznie gin chce zeby zaczeli wywolywac.
Bardzo chce aby sięzaczeło, mówi ze mogę duzo chodzić to moze pomóc bo wtedy mały będzie uciskał głowka i bedzie działać jak oxy...
TO ide na spacer!

tż i moja matka mają do mnie pretensje ze to moja wina :-(
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 14:04   #3828
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Daisy ale jak to Twoja wina?! Ze masz zakręconą szyjkę? Niech się pukną w głowę. Jak tak mozna? Nagadai im porządnie. Spaceruj i wypoczywaj przez ten tydzien.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 14:09   #3829
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
rewelacja!!
nie znałam tych torebek chociaż widziałam juz logo MK i już wiem co chce pod choinkę


dzięki za opis, nie było chyba aż tak strasznie co? namęczyłaś się, ale było warto!

Byłam dziś u gina, termin na jutro a szyjka zakręcona, mam isc na KTG, moze dzis pojade moze jutro rano, zalezy od TŻta.
Coś tam pogmerał mówił że chce ją przekręcić do przodu jeśli dobrze zrozumiałam, bolało i ogólnie kiepskie uczucie.
Mały ma głowe bardzo nisko i w każdej chwili mogą odejść wody tylko ta szyjka. On mówi ze tak szybko się nie zacznie, no chyba ze odejdą wody... Za 6 dni od KTG jak się nie zacznie gin chce zeby zaczeli wywolywac.
Bardzo chce aby sięzaczeło, mówi ze mogę duzo chodzić to moze pomóc bo wtedy mały będzie uciskał głowka i bedzie działać jak oxy...
TO ide na spacer!

tż i moja matka mają do mnie pretensje ze to moja wina :-(
Wiesz co boleć bolało ale bardziej byłam zmęczona i miałam dosyć ;-) no i te bóle krzyżowe, no ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Do przyszłych dzieci mnie to nie zaraziło :-P
Chyba żartujesz że to niby Twoja wina..wybij to sobie z głowy!
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-20, 14:18   #3830
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez patrycja19894 Pokaż wiadomość
moze nie tyle co po co brudzić swoją,musi być koszula rozpinana z tyłu zeby był dostęp do kręgosłupa. Wątpię że wygodnie byłoby lekarzowi trzymać sobie u góry koszule i pilnować żeby nie spadla podczas robienia zastrzyku

A sprawdzali ci wogole czy działa?:-D Mi kilkanaście razy psikali w różne miejsca lodowatym płynem.
Ona nie była rozpinana z tyłu, musiałam podciągnąć i trzymać pryskali płynem ale ja też ze stresu się śmiałam i gadałam caly czas i machalam nogami, dali mi dwie porcje i myśleli że żartuję że czuję nogi a jak dostałam skalpelem po brzuchu i się prawie zwinelam w kłębek to od razu narkoza.

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Hej chcialam sie zameldowac ze Natusma juz 8dni Zarlok straszny. Dzis od polnocy do 12 w poludnie karmilam 10razy po 20-40minut...i taka cala dobe.
Jestem zmeczona, ledwo mam kiedy zjesc i sie umyc. Maly robi 7-8kup dziennie(w trakcie karmienia je slychac). do tego ulewa wiec przebieramy 3-4x/dzien przy czym sie bardzo zlosci. Ledwo sie trzymam na nogach, po porodzie lepiej wygladalam ale Natus jest slooooodki.
Brzucha juz malutenko mi zostalo.Wyglada, jakbym przytyla a nie urodzila dziecko.
Czy wasze dzieci polozone wam na brzuchu tez tak wysooooko podnosza glowke i trzymaja ?Wystraszylam sie ze cos sobie zrobi bo ok 10 sekund ja trzymal podniesiona i krecil na boki.

Halinka trzymaj sie i nie dawaj nastrojom, jestes super mama-dalas sie pociac za wlasne dziecko

Reszty nie nadrobilam jeszcze...
Acha ostatnie foty maluchow suuuper. Mysia sliczne dzieciaki!
Dzięki
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 14:48   #3831
UmiZumi
Rozeznanie
 
Avatar UmiZumi
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 660
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Ania też kręci główką na boki jak jest podniesiona. Jak położymy na brzuszku, to przekręci główkę z boku na bok, uniesie na chwilę do góry. Jednak za długo na brzuchu nie chce być - denerwuje się szybko. A w załączniku zdjęcie mojej kochanej "gimnastyczki" z zeszłego tygodnia


Wykopuje się spod kocyka i jakoś układa na nim
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1000936.jpg (25,1 KB, 89 załadowań)
__________________
"Jeszcze Cię nie znam, a już Cię kocham." /Susan Dempsey/
UmiZumi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 14:49   #3832
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Hej chcialam sie zameldowac ze Natusma juz 8dni Zarlok straszny. Dzis od polnocy do 12 w poludnie karmilam 10razy po 20-40minut...i taka cala dobe.
Jestem zmeczona, ledwo mam kiedy zjesc i sie umyc. Maly robi 7-8kup dziennie(w trakcie karmienia je slychac). do tego ulewa wiec przebieramy 3-4x/dzien przy czym sie bardzo zlosci. Ledwo sie trzymam na nogach, po porodzie lepiej wygladalam ale Natus jest slooooodki.
Brzucha juz malutenko mi zostalo.Wyglada, jakbym przytyla a nie urodzila dziecko.

Reszty nie nadrobilam jeszcze...
Acha ostatnie foty maluchow suuuper. Mysia sliczne dzieciaki!
Oj faktycznie widać Twoje zmęczenie bo ja jeszcze póki co czekam na 2 dziecko i zdjęć nie wrzucałam

za brzuszek. No i życzę żeby synuś jadł rzadziej i dał mamusi troche odpocząć
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 15:21   #3833
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
Ania też kręci główką na boki jak jest podniesiona. Jak położymy na brzuszku, to przekręci główkę z boku na bok, uniesie na chwilę do góry. Jednak za długo na brzuchu nie chce być - denerwuje się szybko. A w załączniku zdjęcie mojej kochanej "gimnastyczki" z zeszłego tygodnia


Wykopuje się spod kocyka i jakoś układa na nim
Cześć słodziaku
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 15:55   #3834
agatka553
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 890
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech
agatka553 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:01   #3835
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech
Gratulacje
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:04   #3836
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech
Gratuluję
Dużo zdrowka dla Was
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:08   #3837
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Powtórny zapis wyszedł idealnie, potwierdziła się teoria lekarki z rana, że synek spał. Nie zostawili mnie w szpitalu
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:08   #3838
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Daisy ale jak to Twoja wina?! Ze masz zakręconą szyjkę? Niech się pukną w głowę. Jak tak mozna? Nagadai im porządnie. Spaceruj i wypoczywaj przez ten tydzien.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mówią że się nakręcam no a jak mam się nie nakręcać, chciałabym małego juz na raczkach miec ale termin jest na jutro...

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech

patrzac na wagę to rzeczywiscie musialo byc ciężko...

jak chodzicie na KTG to robią też Wam USG?
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:12   #3839
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech

SN z taka waga... wow...
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-20, 16:17   #3840
patrycja19894
Wtajemniczenie
 
Avatar patrycja19894
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 045
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ja miałam podpajęczynówkę i nie zadziałała.



U mnie było tak: ostatni posiłek miałam dzień wcześniej jakoś przed 19, o 6 rano panie z nocnego dyżuru zarządziły lewatywę i golenie. Golą tylko na górze tam gdzie ma być rozcięcie. Ja miałam dwudniowy odrost, więc tylko kilka machnięć trymerem i po sprawie. Dały mi szpitalną koszulę, mimo że miałam swoją, bo po co swoje brudzić.
Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
rewelacja!!
nie znałam tych torebek chociaż widziałam juz logo MK i już wiem co chce pod choinkę


dzięki za opis, nie było chyba aż tak strasznie co? namęczyłaś się, ale było warto!

Byłam dziś u gina, termin na jutro a szyjka zakręcona, mam isc na KTG, moze dzis pojade moze jutro rano, zalezy od TŻta.
Coś tam pogmerał mówił że chce ją przekręcić do przodu jeśli dobrze zrozumiałam, bolało i ogólnie kiepskie uczucie.
Mały ma głowe bardzo nisko i w każdej chwili mogą odejść wody tylko ta szyjka. On mówi ze tak szybko się nie zacznie, no chyba ze odejdą wody... Za 6 dni od KTG jak się nie zacznie gin chce zeby zaczeli wywolywac.
Bardzo chce aby sięzaczeło, mówi ze mogę duzo chodzić to moze pomóc bo wtedy mały będzie uciskał głowka i bedzie działać jak oxy...
TO ide na spacer!

tż i moja matka mają do mnie pretensje ze to moja wina :-(
twoja wina ze szyjka skręcona?? Moze twojej mamy ze ci takie geny dala?? Masakraaa.. Nie przejmuj się
Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ona nie była rozpinana z tyłu, musiałam podciągnąć i trzymać pryskali płynem ale ja też ze stresu się śmiałam i gadałam caly czas i machalam nogami, dali mi dwie porcje i myśleli że żartuję że czuję nogi a jak dostałam skalpelem po brzuchu i się prawie zwinelam w kłębek to od razu narkoza.



Dzięki
łooo matko!! To nieźle.

Cytat:
Napisane przez UmiZumi Pokaż wiadomość
Ania też kręci główką na boki jak jest podniesiona. Jak położymy na brzuszku, to przekręci główkę z boku na bok, uniesie na chwilę do góry. Jednak za długo na brzuchu nie chce być - denerwuje się szybko. A w załączniku zdjęcie mojej kochanej "gimnastyczki" z zeszłego tygodnia


Wykopuje się spod kocyka i jakoś układa na nim
Jaka ślicznotka ciemna ma karnacje

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Hej chcialam sie zameldowac ze Natusma juz 8dni Zarlok straszny. Dzis od polnocy do 12 w poludnie karmilam 10razy po 20-40minut...i taka cala dobe.
Jestem zmeczona, ledwo mam kiedy zjesc i sie umyc. Maly robi 7-8kup dziennie(w trakcie karmienia je slychac). do tego ulewa wiec przebieramy 3-4x/dzien przy czym sie bardzo zlosci. Ledwo sie trzymam na nogach, po porodzie lepiej wygladalam ale Natus jest slooooodki.
Brzucha juz malutenko mi zostalo.Wyglada, jakbym przytyla a nie urodzila dziecko.
Czy wasze dzieci polozone wam na brzuchu tez tak wysooooko podnosza glowke i trzymaja ?Wystraszylam sie ze cos sobie zrobi bo ok 10 sekund ja trzymal podniesiona i krecil na boki.

Halinka trzymaj sie i nie dawaj nastrojom, jestes super mama-dalas sie pociac za wlasne dziecko

Reszty nie nadrobilam jeszcze...
Acha ostatnie foty maluchow suuuper.
Mysia sliczne dzieciaki!
Uroki macierzynstwa
Faktycznie twój mały to glodomor,mój tak je co 2-3h i śpi,ten czas mam dla siebie. W nocy to nawet co godzinę zdarzy mu się wstać.
Ale zmęczona nie jestem,tz gotuje,robi śniadania,pierze,sprząta, podaje w nocy małego,biega za mną z woda bo zapominam pic. Robi dosłownie wszystko. Hmm ale prezentu nie dostałam,chociaż w szpitalu mówił ze dostane od niego " zloty medal".
Chociaż tak myśląc taka pomoc to wiele wiecej niz kolczyki czy inne rzeczy materialne.

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Cytat:
Napisane przez agatka553 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny

Przepraszam, że się nie odzywałam tak długo, ale pobyt w szpitalu mnie odciął od świata.

Chciałam się pochwalić, że 11 sierpnia o godz 4,30 przyszedł na świat mój synuś. Miałam ciężki poród i dopiero pomału dochodzę do siebie, więc jak będę miała więcej sił to opiszę jak się to u mnie potoczyło.

Także proszę o dopisanie mnie do świeżo upieczonych mamuś
Szymonek urodzony siłami natury waga 4280 g i 61 cm.

A i gratulacje dla wszystkich nowych matulek i ich pociech
Gratulacje podziwiam cię za to ze dałaś radę. Duży chłopiec.
__________________
14.08.2014r. - Tobiasz
patrycja19894 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.