Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[201610121609]

Myślałam, ze to tylko mój ma tak z tymi ciuchami i lozeczkiem...no ale jak juz pisałam przed chwila...wybilam z głowy lozeczko to jest krzesło a najlepiej jak złożył taka gore, ze sam sie w niej pogubił i spadło mu to a on do mnie jeszcze "nudzisz sie to byś sprawdziła co tu jest do prania" opanowanym tonem oznajmilam, ze myślałam, ze nasz dom jest cywilizowany i rzeczy do prania znajdują sie w koszu na pranie po czym minę mialam wymowna i tz spokornial i mu sie na przytulania zebrało...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Metamfetaminax]

Napisane przez elffirka

Metka wiesz co? Mój Małz jak brał kredyt to nie miał umowy na czas nieokreślony, z resztą do dzisiaj nie ma... Nie wiem jak to jest teraz w Getin Banku, bo my mamy w Wbk... Ale wiem że jak moja znajoma z Małżem brali hipoteczny w jakimś banku to Ona nie miała na stałe umowy i musiała mieć takie zaświadczenie z firmy swojej że nie przewidują zwolnienia Jej z pracy a że są za przedłużeniem... Coś takiego chyba ale nie pamiętam dokładnie bo to też dawno było. Chyba musicie pójść i zapytać co i jak...

Mój Tż też miał w WBK ale "obraził się" na nich i chce zrezygnować i żeby wypłatę przelewać już na inny bank. Może faktycznie lepiej zadzwonić i dopytać,bo co bank to inaczej

Napisane przez carolciuska

Hmm.... Jakie macie inne banki jeszcze w okolicy? Getin chyba nie jest najtanszy. Tak, historia w biku jest przez 5 lat. Aleee jesli to bylo dawno i spoznil sie max miesiac to chyba przesadzaja. W biku sa rozne statusy, 0-30 spoznienie , 31-60, 61-90 i wiecej. Wiec moze getin po prostu chce sie glupio zabezpieczyc ponad to.
Ja sie znam na hipotecznych, na gotowkowych slabiej, ale wiem, ze SKOKi oferuja tansze rozwiazania niz te "standardowe" banki.

U nas właśnie SKOK zbankrutował ale gdzieś dalej jest,choć moja mama w SKOKu chciała skonsolidować to kilka razy była w oddziale,dowoziła ciągle coś i nic,bo była w BIK-u.. Chyba,że do każdego klienta podchodzą indywidualnie,bo moja mama miała większe zaległości w spłacie a mój Tż miał tylko taki wybryk a potem już automatycznie z wypłaty odciągali mu ratę i nie było problemów więc mogą na niego przychylniej spojrzeć a banki w sumie są do wyboru do koloru więc jest w czym wybierać. A podobny w Getinie bardzo łatwo dostać




A u nas na łóżeczku też była graciarnia. W zasadzie mogłaby być dalej ale odkąd wyprałam i wyprasowałam pościel to nie ma kładzenia mi tam rzeczy,bo książę jak się kładł to potrafił rzucić tam bluzę czy spodnie.. Ale niezmiennie ciuchy leżą na podłodze albo na pralce..

[allckarola]

Dzięki dziewczyny ;-) nie wiem czy nie za wcześnie zlozylam bo 3 tyg jeszcze

[Latte88]

Napisane przez aisa84

Myślałam, ze to tylko mój ma tak z tymi ciuchami i lozeczkiem...no ale jak juz pisałam przed chwila...wybilam z głowy lozeczko to jest krzesło a najlepiej jak złożył taka gore, ze sam sie w niej pogubił i spadło mu to a on do mnie jeszcze "nudzisz sie to byś sprawdziła co tu jest do prania" opanowanym tonem oznajmilam, ze myślałam, ze nasz dom jest cywilizowany i rzeczy do prania znajdują sie w koszu na pranie po czym minę mialam wymowna i tz spokornial i mu sie na przytulania zebrało...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dobry tekst musze zapamiętać

[Aneta???]

Napisane przez allckarola

Dzięki dziewczyny ;-) nie wiem czy nie za wcześnie zlozylam bo 3 tyg jeszcze

Nakryj jakimś prześcieradłem co by się nie kurzyło ☺

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[małaPaulina]

czyli to ze faceci rzucaja ciuchy po calym mieszkaniu to jest standard i tyle... ja mam jeszcze wszedzie brudne skarpety bo mojemu Tztowi gorąco i jak wraca do domu to sciąga skarpety i rzuca pod stół a ja tego nie dotykam!!
Ostatnio pol dnia go prosilam zeby zabral ciuchy z lozeczka...wkurzylam sie w koncu i zrzucilam je na podloge a on zrobil wielkie oczy

Dobrze że swietnie gotuje chociaz

Latte88 o fuuuuuuuuuuj jaki sen

[allckarola]

Napisane przez Aneta???

Nakryj jakimś prześcieradłem co by się nie kurzyło ☺

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja chyba pościel schowam do szafy żeby sie nie kurzyla dopiero maz wyciągnie jak bede wracać ze szpitala ;-)

[Metamfetaminax]

Napisane przez małaPaulina

czyli to ze faceci rzucaja ciuchy po calym mieszkaniu to jest standard i tyle... ja mam jeszcze wszedzie brudne skarpety bo mojemu Tztowi gorąco i jak wraca do domu to sciąga skarpety i rzuca pod stół a ja tego nie dotykam!!
Ostatnio pol dnia go prosilam zeby zabral ciuchy z lozeczka...wkurzylam sie w koncu i zrzucilam je na podloge a on zrobil wielkie oczy

Dobrze że swietnie gotuje chociaz

Latte88 o fuuuuuuuuuuj jaki sen

Skąd ja to znam każdego ranka i wieczora widzę skarpety pod stołem i się dziwię,że co pranie tym Tż ma mniej skarpet i są nie do pary a wynika to głównie z tego faktu,że te skarpety są wszędzie i to ledwo wróci ze sklepu,ze spaceru,z pracy on ściąga skarpety i jak znowu gdzieś wychodzi to zakłada nowe...

[Latte88]

Dziewczynki trzymajcie kciuki. Namawiam swojego na zrobienie obiadu. Opornie ale chyba się zgodzi. Obiecałam ze mu pokoje a on będzie smażyl. Musze go trochę nauczyć samodzielności

[201610121609]

Napisane przez Latte88

Ooo nie Kochana moja... Leży w szafie tym razem. Dobrze ze mi przypomnialas
Żałuję, że nie mam jakiegoś mega przystojnego kolegi, który by mi to zrobił jak mój byłby w domu.
Jacyś ci faceci teraz niezmechanizowani

Nie musi byc mega przystojny męska duma zostanie urażona jakimkolwiek kolega u mnie to tz nigdy nie potwierdzi, ze ktoś jest przystojny...jak mu mowię, ze ktoś jest fajny to pioruny w oczach i foch nawet jak mowię, ze to o charakter chodzi

Napisane przez elffirka

Aisa no ja mam termin niedługo po Tobie tzn 8.09... Także wiesz hehehe... No ja myślałam że już mi coś nakreśli na ten temat, bo już nie mogę łazić przez to biodro i w ogóle a tu nic... A to że kłuje mnie w środku to Maluch naciska na szyjkę i pęcherz i tyle... Tak ma być widocznie... Chociaż moja Mama dzień przed porodem szyła garsonki jakieś na sprzedaż do późnej nocy a ja się urodziłam po 8 rano jakoś tak że nawet nie zdążyli z lewatywą i w ogóle... Dobrze że zdążyła dojechać do szpitala hehe... ale ja byłam drugim dzieckiem więc i poród szybszy...

A to moze my zrobimy jak nasze mamy moja tez dwa porody ledwo zdążyła i w te same dni była w pracy bol mowi, ze większy odczuwala przy okresie czasem takze trzymajmy sie tej wersji

Napisane przez allckarola

Wczoraj złożyliśmy lozeczko w sumie głównie ja bo maz musiał pomoc tacie ;-)

Ślicznie








Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anesh_]

Allcarola piękne łóżeczko.

[allckarola]

Mój na szczęście jest pedantem troche i musi mieć wszystko poukładane ;-) nie muszę chodzic i.sprzątać jedynie co to koszulki jego wiszą na krześle ale juz to sprzątam sama tam często coś wieszam

[201610121609]

Napisane przez Latte88

Dziewczynki trzymajcie kciuki. Namawiam swojego na zrobienie obiadu. Opornie ale chyba się zgodzi. Obiecałam ze mu pokoje a on będzie smażyl. Musze go trochę nauczyć samodzielności

Ooo trzymam mój lubi gotować ale robię to jak on jest w pracy wiec i teraz czas skończyć spamowanie i obrać ziemniaczki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Latte88]

Napisane przez aisa84

Ooo trzymam mój lubi gotować ale robię to jak on jest w pracy wiec i teraz czas skończyć spamowanie i obrać ziemniaczki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękuję Asiu
Ja póki co jak nie pracuje to sobie gotuje. Ale co będzie jak pójdę do pracy a książę będzie miał wolny dzień? Nic nie ugotuje jestem pewna dlatego czas go nauczyć prostych potraw.
A myślę o kolegach, to nawet nieprzystojnych nie mam takich, którzy by lubili takie rzeczy :/ sami humaniści . swojemu mowie: patrz jaki ma fajny płaszcz. Albo kurtkę to bulwers od razu

[Metamfetaminax]

A ja dzisiaj gotować nie muszę Tż od 9 rano nie było,przyszedł tylko się przebrać o 13 i prosił żebym kupiła mu coś w słoiku na szybko i poleciał od razu do pracy więc w końcu jeden dzień na spokojnie bez stania przy garach za to prania się nazbierało w ciągu 2 dni jakbyśmy od wszystkich sąsiadów zebrali..

[Latte88]

To ja wczoraj miałam dzień prania :/ 3 pralki wyszły. Ubrania same wychodziły...

[Metamfetaminax]

Aaammm już 3 pączuś dzisiaj w żołądeczku ląduje a zadek rośnie
Czuję się jak na kacu,ciągle chce mi się pić i nie dość,że woda idzie litrami to jeszcze piję 3 herbatę

[carolciuska]

Napisane przez Latte88

To ja wczoraj miałam dzień prania :/ 3 pralki wyszły. Ubrania same wychodziły...

Nie mowcie o praniu! Moj S rwie sie do wszystkiego, pierwszy pracz RP z niego. Juz jakis czas temu dostal ode mnie ZAKAZ PRANIA! Dla niego bialy recznik, ktory wystarczy, ze ma rozowa tasiemke wzdluz jest KOLOROWY i wypral go z moimi kolorowymi majtkami i stanikami. Do tego dorzucil moje BIALE majtki, ktore mialy malutkie tozowe kwoatuszki, nie wiem tez co tam robily moje BIELA skarpetki. Zobaczylam to po czasie, jak juz wyschlo. I sie pytam co to ma byc. No i klotnia!
Pozniej sie juz smialam, bo powiedzial ze chcial mi dac poczucie, ze mam nowa bielizne- bo nie jest juz biala a rozowa. I, ze kazda kobieta przeciez lubi miec cos nowego to on o to zadbal. Ps. Dobrze, ze reczniki nie zafarbowaly.
Klocil sie ze to nie jest biale a kolorowe, pytam ostatnio trzymajac w dwoch palcach swoj bialy tiszert z cArnym napisem: z jakim kolorem bys to wypral? - z szarym. Jezu.......

[Aliszcze]

allckarola, śliczne łóżeczko, jak z reklamy

mój mąż dopiero jakiś czas temu nauczył się, że kosz do brudnych ciuchów jest po to, by wkładać tam brudne ciuchy ale zdarza sie, że otwieram jego szafę, a w niej na jednej półce pięknie złożone (przeze mnie) ubrania, a na drugiej w nieładzie jakieś koszulki itp się spytałam za pierwszym razem, co to jest? a on, że to są już ubrania do prania

dziś mam dzień lenia, aż mi głupio, młoda w zoo z babcią i dziadkiem, mąż w pracy, obiad wczoraj ugotowałam na 2 dni, więc mam luz blues. Aż mi dziwnie

[Antananariwa]

Napisane przez Misstic

Wczoraj mialam zgage- zadna nowosc, ale wzielam ten gaviscon i fakt jest bardzo skuteczny, ale czemu nikt mi nie powiedzial, ze jest meeega obrzydliwy? blee poprostu

To fakt, smak jest hmmmm .... specyficzny ale lepsze to niż zgaga. Mnie przy ataku zgagi kwas aż drapie po gardle więc przeboleję smak Gavisconu

Napisane przez Latte88

A ja wszędzie brzuchem zaczepiam w sklepach bo podchodzę do regału jakby brzuszka nie było. I jeszcze nigdy tyle razy nie zostałam poturbowana jak teraz. A to wózkiem przez babę w biedronce i jeszcze jak jej Mówiłam czy mogłaby pani uważać to ona do mnie Przepraszam z ryjem... Ostatnio wsiadam do windy jako ostatnia no bo przefiez kobiet w ciąży się nie puszcza i dostałam drzwiami.
Ale gorzkie żale uuu

Też się na to ostatnio żaliłam, tzn na zahaczanie brzuchem o wszystko Ba, nawet się oparzyłam bo dotknęłam brzuchem wrzącą patelnię A ciężarną gdzieś przepuścić? No co ty, przecież te pasożyty pozachodziły w ciążę żeby becikowe dostać, do roboty nie chce im się chodzić i żerują na państwie (czyli naszych podatkach ) bo od początku na zwolnieniu siedzą, ale na sklepy i inne przyjemności siłę mają. Czasu też przecież za dużo bo co toto może przez cały dzień robić. A że im ciężko? Że plecy bolą? A kto kazał im tyle żreć i tak tyć Kto kazał im w ogóle w tą ciążę zajść? Darmozjady jedne
Ot taka refleksja po przeczytaniu niektórych wątków i rozmowach z mniej lub bardziej znajomymi (oczywiście z przymrużeniem oka, sama jestem na zwolnieniu od 2 m-cy, tyję chyba od samego patrzenia na jedzenie i nawet chodzę na zakupy bo coś jeść jednak trzeba, i męża i córkę nakarmić też )

Napisane przez carolciuska

A mnie kolejny dzien z rzedu niedobrze. Mowie do mojego S, a on: moze Ty jestes w ciazy?

u mnie było odwrotnie, mówię niedawno do TZ że mi niedobrze, na co on: ale po czym? No to ja wielkie oczy, przerażenie na twarzy i mówię: kurde, a może ja w ciąży jestem? Jego mina była bezcenna

Napisane przez allckarola

Wczoraj złożyliśmy lozeczko w sumie głównie ja bo maz musiał pomoc tacie ;-)

Aż mi się łezka w oku zakręciła, moja córcia miała identyczny komplet pościeli

Ja po wizycie, niewiele się dowiedziałam bo ginka powiedziała że mam się oszczędzać, żadnego mycia okien i sprzątania bo szyjka skrócona i miękka, a po więcej informacji mam przyjść po jej urlopie, tj 8 września i do tego czasu mam dotrzymać
Pobrała mi wymazy na tego paciorkowca (smyrała tym patyczkiem nawet w okolicach odbytu, dlatego nie pozwalała się rano podmyć ) i za tydzień mam sobie odebrać wyniki żeby w razie W jednak mieć je w oryginale ze sobą. Mały dalej główką w dół i u niego wszystko ok

[etusiaaa]

Napisane przez elffirka

Niom my już po wizycie... Na ktg mi się raz postawiła macica ale nic się nie zapisało, z tego, co powiedział ginek to czasem tak jest... No i mam odwrotne wiadomości niż większość z Was. Jak to powiedział lekarz to na rychły poród się nie zapowiada... Główkę wyczuł ale bardzo wysoko, szyjka zamknięta i długa także mam szanse dojechać kilka dni przed porodem na porodówkę bez skurczy żeby zrobili to CC... A tak poza tym to ok, biodro boli, bo się wszystko rozszerza i przez miasiąc przytyłam 2.5kg a od początku ciąży jakieś 17kg- załamka... Za tydzień ktg i usg.
Poza tym Metka pytałaś o kredyty z poręczeniem. Mi poręczał Tatuś dawno temu jak miał jeszcze zdolność kredytową, w sensie miał swoja firmę... I właśnie w Getin Banku... Ja potrzebowałam umowę o pracę, a On zaświadczenie o działalności gospodarczej i chyba tyle. Ale dzisiaj bym się zastanowiła nad Getin, bo ja brałam kredyt samochodowy i wziełam 21tys a musiałam oddać 33tys. przez 5 lat spłacałam, na szczęscie została mi ostatnia rata... A najlepsze jest to że po tych 5 latach moje auto jest warte jakieś 8-10tys. także załamka...
A co do bujaczków to ja narazie nie kupuję, liczę że ktoś zaproponuje albo coś. Od siostry Małża dostaniemy na pewno taką małą huśtawkę elektryczną dla Niemowlaków, może wystarczy, choć chciałabym bujak bo zawsze go można postawić w kuchni i np. gotować... Ja kupiłam kiedyś kuzynce taki z biciem serduszka z Fisher Price'a i na All zapłaciłam 180zł z przesyłką...

no proszę to bedzie pozniej niz sie spodziewłaś. Ale to z pewnością dla dobra dzidzisuai wazne ze reszta ok

Napisane przez Latte88

Uwielbiam Twoje teksty
Ja też nie będę tego sprzątac. Tyle razy go prosiłam, żeby się przebieral w pracy z tych swoich ratowniczych strojów, jakby nie patrzeć po różnych jeździ domach a nawet melinach czasami i wszystko proszę. Zwalone w pokoju. Nie mam sił do niego dzisiaj. A jeszcze mi się śnił trójkąt z moją koleżanka i on w nim bardziej do niej niż do mnie maskara nie wyobrażam sobie jak ludzie mogą się na to godzić w realu, patrzeć jak ich partner z inną.. i ja tą koleżanke za włosy i o ścianę a ona dalej się lasi. Jego drapalam po twarzy. Maskara. Obudzilam się autentycznie wkurzona.
A teraz posprzątalam po śniadaniu bo też nie miał Czasu, zrobiłam dobry uczynek wypuściłam na klatkę listonosza bo nikt nie chciał mu otworzyć i leze. Mam to wszystko gdzies.

Człowiek wypuszczony na jawie i nawet w śnie sobie nie użyje :Baba:

o matko a dziś macie sny kobitki

Napisane przez allckarola

Wczoraj złożyliśmy lozeczko w sumie głównie ja bo maz musiał pomoc tacie ;-)

pieknie a bardzo podobnym stylu jak u mnie

Napisane przez Metamfetaminax

Aaammm już 3 pączuś dzisiaj w żołądeczku ląduje a zadek rośnie
Czuję się jak na kacu,ciągle chce mi się pić i nie dość,że woda idzie litrami to jeszcze piję 3 herbatę

cos z tym piciem jest bo ja ostatnio ciagle pije i pije i nie ma konca
teraz ciagle pije herbatke truskawkowa z pigwa, popostu dla mnie cud - miod

[Aneta???]

Napisane przez allckarola

Ja chyba pościel schowam do szafy żeby sie nie kurzyla dopiero maz wyciągnie jak bede wracać ze szpitala ;-)

Ja mam tylko gotową kołyskę przykrytą,w łóżeczku jest zamontowana karuzela, ale materac jest jeszcze w folii, podobnie jak poduszka-klin, ale tam tylko prześcieradło założyć i poszewke-5 minut roboty a i tak na początku łóżeczka używać nie będę.

Zaraz wizyta, ciekawe co położna powie na moje skurcze, mam stresa😕

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88Ekaterina88]

Napisane przez allckarola

Wczoraj złożyliśmy lozeczko w sumie głównie ja bo maz musiał pomoc tacie ;-)

No slicznie, jak z obrazka

[evelina33]

Nadaql się zastanawiam nad tym leżaczkiem. U nas nie jest lepiej z mieszkaniami, takie do 50m2 to około 200.000 :/ i bez wkładu własnego możesz zapomnieć o kredycie... generalnie tragedia.. Kraj jest jaki i jest i w sumie nie dziwię się jak porządni ludzie kombinują... bo np. umowa na najniższą a dostajesz 2000 -3000 ... to jest chore
Ja nie narzekam, nam się udało akurat, ale wiem jak mają znajomi i szczerze i m współczuję... Wiem jak żyją od 10-10 bo i kredyt i wszystko...

[Metamfetaminax]

Napisane przez etusiaaa

cos z tym piciem jest bo ja ostatnio ciagle pije i pije i nie ma konca
teraz ciagle pije herbatke truskawkowa z pigwa, popostu dla mnie cud - miod

Pewnie objaw porodu haha


A mój D. nigdy już nic nie wypierze i bardzo mnie to cieszy Ostatnio wrzucił moją jasno różową bokserkę z siateczką na karku z ciemnymi rzeczami i co? Bluzka jest różowa jak była ale siateczka i kokardki z tego samego materiału są szaro-granatowe i wygląda to szpetnie... I jeszcze pretensja do mnie"Kotuś ale przecież mówiłaś,że kolory z kolorami a to przecież nie jest białe!"
Za to wrzucił mi do prania dzisiaj koszulkę swoją,której ja nienawidzę,bo wygląda w niej jak luj,bo jest cała obciągnięta już ale jego ulubiona i myśli,że ją wypiorę i będzie ją dalej nosił... Niedoczekanie schowałam ją w szafie najgłębiej jak się da a biedny tyle jej szukał :P gdyby nie była ciemna to przez przypadek bym ją zafarbowała :p

[golgie]

Raany, nacytowałam i wszystko poszło się pie...
W skrócie :Monika-lekarze najlepiej wiedzą,a poza tym jesteś pod stałą kontroląJedno jest pewne-masz bliżej niż dalej
Apropo pedantyzmu, to mój mąż z nim nie ma, absolutnie, nic wspólnegoMuszę się z tym pogodzić i przetrwać, bo ma inne fajne cechy
Byłam dziś na wizycie, jestem w 36 tygodniu,szyjka ma 2cm,a synek waży 3.900Ginek powiedział,że nie widzi na razie szybszego porodu,ale jakby się zaczął, to synek jest gotowy

[bezaczek7]

hej hej
organizm magazynuje wodę przed porodem, to i pić się nam tak dużo chce
poprasowałam kilka ciuszków, 3 pieluchy, 2 poszewki i dość to było wczoraj, dziś na razie nic. wyprałam skarpetusie i się zorientowałam, że cały worek czapeczek jest u mamy w domu. będę to musiała jakoś odzyskać.
wróciłam do robienia biżuterii, akurat teraz jak mam tyle rzeczy do roboty no szok co ja wyprawiam
teraz wystawiam rzeczy na tablicy i allegro
łóżeczko dalej niezamówione

[małaPaulina]

golgie spory synek
elffirka wazne ze wszystko jest okej

Jezeli chodzi o lozeczko to Moj Tz naszykuje jak bede w szpitalu zreszta pościeli i tak na razie nie kładziemy

Właśnie dziewczyny myslicie ze maluszki beda spaly w lozeczkach od poczatku czy z wami w lozku? Duzo osob mi mowilo ze na poczatku szczegolnie jak sie karmi to wygodnie z dzieckiem w lozku bo nie trzeba co chwile wstawac do lozeczka... chociaz ja to sie boje ze bym zgniotła malenstwo czy cos chcialabym zeby bylo w lozeczku ale to pewnie wyjdzie w praniu wszystko...

[perelka_np]

Jedziemy do szpitala . Wody mi się sacza i mam mocne skurcze. Trzymajcie kciuki. Dam znac po wszystkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88madziuszka88]

Napisane przez perelka_np

Jedziemy do szpitala . Wody mi się sacza i mam mocne skurcze. Trzymajcie kciuki. Dam znac po wszystkim.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzenia kochana!!