obawiacie się wojny z Rosją?

[cava]

Nie.
Natomiast faktycznie obawiam sie wybuchu wojny światowej, ale jej zalążka upatruję na bliskim wschodzie.

Rosja to wciąż potęga, ale taki bardziej kolos na glinianych nogach.
Konflikt przeniesiony na teren Polski jest im potrzebny jak wrzód na tyłku.
No i z przyjemnością patrzę, jak Chiny ich temperują. Chinom chyba nie zależy na zmianie rozkładu sił na świecie wiec jak Rosja pobrykuje, to Chiny jak widzę, spokojnie i zdawkowo ale wyrażają swoje niezadowolenie.


I nie byłabym zdziwiona, jakby w sytuacji kiedy Rosja by zorganizowała jakiś większy atak na tereny Europy (Polska i sąsiedzi) to Chiny w podskokach by jej odgryzły o wiele większe tereny z drugiej strony.
A tam może i bezludnie, ale kolonizować kim Chiny mają a niejedno cenne złoże się kryje, na eksplorację którego Chiny kasę mają.

Rosja by na tym wyszła w ogólnym rozrachunku, jak szczerbaty na sucharach.

[201605161006]

Cóż ja akurat, może naiwnie, myślę, że gdyby Rosja posunęła się do ataku na Polskę, to świat faktycznie by zareagował, bo raz, należymy do NATO, dwa, do UE, trzy, przecież zaraz obok są Niemcy, cztery - to po prostu był by już krok za dużo ze strony Rosji, dla krajów Zachodu. Cóż, możem naiwna, ale tak właśnie myślę.

[201803290936]

Napisane przez takasobie93

Cóż ja akurat, może naiwnie, myślę, że gdyby Rosja posunęła się do ataku na Polskę, to świat faktycznie by zareagował, bo raz, należymy do NATO, dwa, do UE, trzy, przecież zaraz obok są Niemcy, cztery - to po prostu był by już krok za dużo ze strony Rosji, dla krajów Zachodu. Cóż, możem naiwna, ale tak właśnie myślę.

Tak, tylko jakby zareagowali. Czy obroną nas, czy pierdzeniem w stołki i bawieniem się w negocjacje, czy budowaniem nowego muru na naszej zachodniej granicy?

[alaba71]

Napisane przez takasobie93

Cóż ja akurat, może naiwnie, myślę, że gdyby Rosja posunęła się do ataku na Polskę, to świat faktycznie by zareagował, bo raz, należymy do NATO, dwa, do UE, trzy, przecież zaraz obok są Niemcy, cztery - to po prostu był by już krok za dużo ze strony Rosji, dla krajów Zachodu. Cóż, możem naiwna, ale tak właśnie myślę.

Ja nie myślę lecz jestem pewna ,że tak by było.Stany od początku istnienia są takim żandarmem pomagali Europie w czasie I i II WOJNY ŚWIATOWEJ (tak na prawdę bez ich pomocy Rosja by nie powstrzymała Niemców pomogły jej konwoje ze sprzętem)
po II wojnie pomagali Afganistańczykom czy Irakijczykom Chorwatom,Bośniakom itd oraz np Somalii

[pankasztan]

Jeżeli Rosja będzie stopniowo powiększać swoje terytorium, to może nabrać ochotę, żeby podbić Polskę.

Dlatego nie dziwi mnie, że każda próba Rosji dokonania aneksji terytorium obcego państwa jest przez polskie władze tak potępiana. Trzeba reagować ostro na każdy przejaw rosyjskiego imperializmu.

Nie ma drugiego kraju na świecie, który stanowiłby takie zagrożenie dla swoich sąsiadów jak Rosja(oprócz Izraela). Państwa Europy Zachodniej owszem rozpętują wojny, ale żadnemu nie przychodzi do głowy żeby robić to u swoich granic. Każdy dba o poszerzenie swoich wpływów, ale nie poprzez poszerzanie swojego terytorium.

Rosja jest tu ewenementem na skalę światową. Jednak nie powinno to dziwić nikogo, kto dobrze zna historię Imperium Rosyjskiego. Polecam przeczytać książki Pipesa o tym jak rosyjscy carowie mieli gargantuiczne dążenia do zdobywania kolejnych terytoriów. Często nie miało to żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Liczyło się tylko to, żeby być jak największym na mapie.

[cud nie kobieta]

Napisane przez Arjana

Pytaanie jak najbardziej poważne, po tych strasznych wydarzeniach na Ukrainie słyszę naokoło że ludzie się boją że przyjdzie to wsyztsko do nas, że Rosja chce pokazac swoja potęgę itd. PAra znajomych wyjechała do Anglii do pracy, od dawna o tym mysleli, ale ta sytuacja jeszcze bardziej ich zmobilizowala, inna para naszych znajomych kupiła obok nas działkę i mieli zacząć budowę domu, jednak teraz się wahają czy te brać kredyt., czy lepiej odkladać pieniądze na "czarną godzinę", a Wy co myślicie?
jak ten konflikt może się zakończyć?

Lol... Ale jak oni to sobie wyobrażają? Że przyjadą Rosjanie w czołgach i nas wszystkich wybiją?

[chwast]

Napisane przez cud nie kobieta

Lol... Ale jak oni to sobie wyobrażają? Że przyjadą Rosjanie w czołgach i nas wszystkich wybiją?

Nie, wystarczy ze beda naszym nowym rzadem i ustala inne reguly

Wyslane przez tapatalk 2

[Imperialista]

Wy tak na poważnie boicie się wojny z Rosją i widzicie w tym realną groźbę?

[cud nie kobieta]

Napisane przez chwast

Nie, wystarczy ze beda naszym nowym rzadem i ustala inne reguly

Wyslane przez tapatalk 2

Ale przecież już i tak Tusk jest tajnym agentem Putina

[chwast]

Napisane przez cud nie kobieta

Ale przecież już i tak Tusk jest tajnym agentem Putina

Nie Putina lecz Merkel.

[michal100]

Ech, niektórzy dali się propagandzie rosyjskiej nabrać
FR nie ma w tym momencie ekonomicznie powodu aby wkraczać militarnie na zachód Europy. Kto by wtedy płacił największe rachunki za gaz? Putin chce aby RP się obawiała,ale nie ma mowy o żadnym zagrożeniu ładu europejskiego. Putin zna historię i na pewno pamięta,że kraje Beneluxu czy Norwegię albo Francję Hitler wziął Blietzkriegiem a z Polską nie dało się, bo złamali Nas dopiero po miesiącu mimo znacznej przewagi pancernej i braku Sztabu, który stchórzył. Teraz wcale nie poszłoby im łatwiej.
I jeszcze jedno. Gwarantem naszego bezpieczeństwa jest ChRL a nie USA. Dwa razy w okresie komunizmu to Chiny zablokowały wejście ZSRR do Polski a nie Wuj Sam, któremu było wszystko jedno co z nami będzie.

[Geraniol]

Napisane przez Doris1981

Obawiać się nie obawiam, ale jakby Rosji się zachciało naszego terytorium, to powiem jedno: moim zdaniem świat by wyraził "głębokie ubolewanie" i g... zrobił.

Dokładnie !

Napisane przez ellish

przypominam sobie słowa nieżyjącego Kaczyńskiego: najpierw Gruzja, później Ukraina a na końcu Polska

Też pamiętam te słowa .

Napisane przez pankasztan

Jeżeli Rosja będzie stopniowo powiększać swoje terytorium, to może nabrać ochotę, żeby podbić Polskę.

Dlatego nie dziwi mnie, że każda próba Rosji dokonania aneksji terytorium obcego państwa jest przez polskie władze tak potępiana. Trzeba reagować ostro na każdy przejaw rosyjskiego imperializmu.

Nie ma drugiego kraju na świecie, który stanowiłby takie zagrożenie dla swoich sąsiadów jak Rosja(oprócz Izraela). Państwa Europy Zachodniej owszem rozpętują wojny, ale żadnemu nie przychodzi do głowy żeby robić to u swoich granic. Każdy dba o poszerzenie swoich wpływów, ale nie poprzez poszerzanie swojego terytorium.

Rosja jest tu ewenementem na skalę światową. Jednak nie powinno to dziwić nikogo, kto dobrze zna historię Imperium Rosyjskiego. Polecam przeczytać książki Pipesa o tym jak rosyjscy carowie mieli gargantuiczne dążenia do zdobywania kolejnych terytoriów. Często nie miało to żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Liczyło się tylko to, żeby być jak największym na mapie.

Mnie nie dziwi

[Mijanou]

mój kolega stale wieszczy wojnę z Rosją. U niego Rosja to już chyba stan umysłu.

Ja się nie obawiam żadnej wojny w tradycyjnym tego slowa znaczeniu. Natomiast wojna ekonomiczna trwa już od lat. I tej się boję.

[alaba71]

Napisane przez Mijanou

mój kolega stale wieszczy wojnę z Rosją. U niego Rosja to już chyba stan umysłu.

Ja się nie obawiam żadnej wojny w tradycyjnym tego slowa znaczeniu. Natomiast wojna ekonomiczna trwa już od lat. I tej się boję.

Zgadzam się z tobą wojna nabrała innego charakteru teraz to ekonomia a nie potęga militarna jest większym zagrożeniem

[201606201259]

Tak,uważam że Ruscy są nieobliczalni

[Imperialista]

Ja nie obawiam się wojny z Rosją. Uważam, że w sumie nawet wydarzenia na Ukrainie mogą się odbić na naszą korzyść, bo w końcu może zrobią porządek z armią.

[michal100]

Napisane przez Imperialista

Ja nie obawiam się wojny z Rosją. Uważam, że w sumie nawet wydarzenia na Ukrainie mogą się odbić na naszą korzyść, bo w końcu może zrobią porządek z armią.

Już zrobili "porządek" z Narodowymi Siłami Rezerwowymi - niech lepiej nic ta ekipa już nie poprawia.

[dominikmeller25]

porządek z armią by się przydał, zagoniliby do koszar wszystkich którym wcześniej się upiekło, musztra nikomu jeszcze nie zaszkodziła a mogłaby pomóc bo człowiek już coś by wiedział, już by był trochę przygotowany a nie przygotowywałby sie sam grając w Call of Duty.

[MsLizard]

Chciałabym, żeby wojny nie było, ale...

Polityka to dla mnie ciężki kawałek chleba, uważam jednak że wojna na terytorium Polski jest bardzo prawdopodobna. Nie wiem czy agresorem będzie Rosja czy ktokolwiek inny ale to co dzieje się na świecie nie napawa mnie optymizmem. Przede wszystkim rozpatrywanie wybuchu wojny w kategoriach ekonomicznych, tego, że to się komuś nie opłaca nie ma racji bytu. Wojna może wybuchnąć przez chore ambicje i żądze władzy. Nato na pewno nam nie pomoże, UE ma nas w dup.. tylko udaje, a USA to tacy sami agresorzy jak Rosja, tylko o bardziej wyrafinowanych metodach działania. Jak by nie patrzeć, wybór ogranicza się to wyboru mniejszego zła, najgorsze w tym wszystkim jest to, że cierpią niewinni ludzie, ale co to obchodzi polityków.

[Imperialista]

Napisane przez dominikmeller25

porządek z armią by się przydał, zagoniliby do koszar wszystkich którym wcześniej się upiekło, musztra nikomu jeszcze nie zaszkodziła a mogłaby pomóc bo człowiek już coś by wiedział, już by był trochę przygotowany a nie przygotowywałby sie sam grając w Call of Duty.

Tylko model szwajcarski + armia zawodowa. Jeśli chodzi o wyścig zbrojeń nie mamy szans, musimy nadrabiać bitnością.

[dominikmeller25]

model szwajcarski jest ok bo faceci obowiązkowo powinni przechodzić służbę i to bez zasłaniania się studiami, czy niepełnosprawnością (no chyba że człowiek jest warzywem to wtedy ok), bo nawet niepełnosprawny może obsługiwać radary itd
mając przygotowanego każdego człowieka łatwiej się bronić, bo bitność nic nie da poza niepotrzebnym wykrwawieniem się wojska i ludności cywilnej.
moim zdaniem fajne byłoby połączenie modelu Szwajcarskiego i Izraelskiego, wtedy kobiety obowiązkowo przechodziłyby szkolenia z zakresu samoobrony, czy pierwszej pomocy do tego w szkołach by przeprowadzano częste ćwiczenia ewakuacyjne itd
i dzięki temu każdy obywatel byłby przygotowany na wypadek ataku.

[Rosie Ross]

Napisane przez dominikmeller25

model szwajcarski jest ok bo faceci obowiązkowo powinni przechodzić służbę i to bez zasłaniania się studiami, czy niepełnosprawnością (no chyba że człowiek jest warzywem to wtedy ok), bo nawet niepełnosprawny może obsługiwać radary itd
mając przygotowanego każdego człowieka łatwiej się bronić, bo bitność nic nie da poza niepotrzebnym wykrwawieniem się wojska i ludności cywilnej.
moim zdaniem fajne byłoby połączenie modelu Szwajcarskiego i Izraelskiego, wtedy kobiety obowiązkowo przechodziłyby szkolenia z zakresu samoobrony, czy pierwszej pomocy do tego w szkołach by przeprowadzano częste ćwiczenia ewakuacyjne itd
i dzięki temu każdy obywatel byłby przygotowany na wypadek ataku.

Coś takiego byłoby naprawdę świetne w naszej sytuacji

*

Myślę, że jeżeli Rosja chciałaby nasze terytorium to zdobyłaby je bez większego problemu, i tyle w temacie, nie ma co się rozwodzić. Nie oczekiwałabym też również jakiejś znaczącej pomocy z innych państw, bo nie oszukujmy się - znaczenie naszego państwa w Europie jest jakie jest.

Co do wojska, to niedawno w telewizji wypowiadał się jakiś "mądry" Pan, który twierdził, że polskie wojsko jest w stanie nas bronic przez 3 dni ...

Jedna z was wstawiła również artykuł o tym co by zrobili młodzi, gdyby była u nas wojna... Bardzo rozśmieszyło mnie to, że jakiś pan by leciał aż z Australii by bronić swojej ojczyzny no błagam, bujać to my, ale nie nas.

[201607111042]

Nie. Obawiam się polskiego braku asertywności, zakompleksienia i ciągłego lizania Zachodowi dupy. Jak tak dalej pójdzie, to w pl nigdy się nie polepszy, ludzie powyjeżdżają i nawet nie trzeba będzie kolejnych rozbiorów, żeby Polska zniknęła z mapy.

[Wisienki]

Napisane przez mushroomhunter

Nie obawiam się. To nie jest 1914 ani 1939, relacje ekonomiczne są zupełnie inne niż wtedy i wojna na skalę europejską, czy nawet światową, zwyczajnie nikomu się nie opłaca.

Wiesz ale i w 1914 i 1939 ludzie wierzyli, że wojny nie będzie. Moim zdaniem są powody do obawy, że w ciągu najbliższych kilku lat może wybuchnąć wojna światowa. Inna niż dotychczasowych ale na pewno krzywdząca ludność cywilną...

Napisane przez EvelineV

Też tak uważam. Historia często pokazywała, że świat przyjmuje nasze wojska z szeroko otwartymi ramionami (a Polacy lubią się czuć bohaterami i pędzą wszystkim na pomoc), a kiedy to my potrzebujemy wsparcia, wtedy jakoś o nas nikt nie pamięta...

I właśnie tego się obawiam, że nasi politycy będą hop do przodu a skończy się dostaniem po dupie i zostaniem samemu pod murem...

Napisane przez cava

Nie.

Rosja to wciąż potęga, ale taki bardziej kolos na glinianych nogach.
Konflikt przeniesiony na teren Polski jest im potrzebny jak wrzód na tyłku.
No i z przyjemnością patrzę, jak Chiny ich temperują. Chinom chyba nie zależy na zmianie rozkładu sił na świecie wiec jak Rosja pobrykuje, to Chiny jak widzę, spokojnie i zdawkowo ale wyrażają swoje niezadowolenie.


I nie byłabym zdziwiona, jakby w sytuacji kiedy Rosja by zorganizowała jakiś większy atak na tereny Europy (Polska i sąsiedzi) to Chiny w podskokach by jej odgryzły o wiele większe tereny z drugiej strony.
A tam może i bezludnie, ale kolonizować kim Chiny mają a niejedno cenne złoże się kryje, na eksplorację którego Chiny kasę mają.

Rosja by na tym wyszła w ogólnym rozrachunku, jak szczerbaty na sucharach.

Wiesz tylko Rosja nigdy nie jest tak słaba jak się wydaje, a poza tym historia wskazuje, że akurat to państwo często nie kieruje się racjonalnymi przesłankami, a np dumą

Napisane przez Rosie Ross

Myślę, że jeżeli Rosja chciałaby nasze terytorium to zdobyłaby je bez większego problemu, i tyle w temacie, nie ma co się rozwodzić. Nie oczekiwałabym też również jakiejś znaczącej pomocy z innych państw, bo nie oszukujmy się - znaczenie naszego państwa w Europie jest jakie jest.

Co do wojska, to niedawno w telewizji wypowiadał się jakiś "mądry" Pan, który twierdził, że polskie wojsko jest w stanie nas bronic przez 3 dni ...

Rozmawiałam ostatnio z młodym wojskowym, który powiedział mi, że jego zdaniem gdyby nasza armia miała bronić całego terytorium polski mogliby nie wytrzymać 24 godzin

Napisane przez takasobie93

Cóż ja akurat, może naiwnie, myślę, że gdyby Rosja posunęła się do ataku na Polskę, to świat faktycznie by zareagował, bo raz, należymy do NATO, dwa, do UE, trzy, przecież zaraz obok są Niemcy, cztery - to po prostu był by już krok za dużo ze strony Rosji, dla krajów Zachodu. Cóż, możem naiwna, ale tak właśnie myślę.

w 39 też mieliśmy sojuszników , po drugie moim zdaniem NATO i UE wyraziły by swe najgłębsze zaniepokojenie sytuacją i kto wie czy nie na tym by się to skończyło

Napisane przez dominikmeller25

model szwajcarski jest ok bo faceci obowiązkowo powinni przechodzić służbę i to bez zasłaniania się studiami, czy niepełnosprawnością (no chyba że człowiek jest warzywem to wtedy ok), bo nawet niepełnosprawny może obsługiwać radary itd
mając przygotowanego każdego człowieka łatwiej się bronić, bo bitność nic nie da poza niepotrzebnym wykrwawieniem się wojska i ludności cywilnej.
moim zdaniem fajne byłoby połączenie modelu Szwajcarskiego i Izraelskiego, wtedy kobiety obowiązkowo przechodziłyby szkolenia z zakresu samoobrony, czy pierwszej pomocy do tego w szkołach by przeprowadzano częste ćwiczenia ewakuacyjne itd
i dzięki temu każdy obywatel byłby przygotowany na wypadek ataku.

W pełni popieram, rezerwiści powinni przy tym ćwiczyć w swoich rejonach gdzie znają każdy kąt i w razie czego bronić swoich najbliższych okolic

[michal100]

Model szwajcaski jest ok. Podoba mi się również podejścxie do armii w Izraelu - masz obowiązek odsłużyć swoje bez względu na wszystko.
Co do opinii,że wojsko RP nie utrzymałoby się przez 3 dni w wojnie z FR - mam odmienne zdanie. Żeby to się powiodło musieliby wejść w 1 linii z kierunku : Kaliningrad - Białoruś - Ukraina. Wątpię żeby to wyszło. Obrona terytorialna przez 3-5 dni jest jak najbardziej możliwa. Nie rzucą przecież wszystkich żołnierzy na front. Wojna z Gruzją pokazała,że armia rosyjska to nie takie gieroje jak się co niektórym wydawało. Straty rosyjskie przez kilka pierwszych dni były bardziej niż zawstydzające. Chyba jednak najważniejszym argumentem przeciw inwazji jest aspekt finansowy - FR nie ma ekonomicznego pożytku w tym momencie z ataku na kraj Europy Środkowo - Wschodniej (Ukraina to inna kwestia).

[Imperialista]

Z drugiej strony w Polsce władza nie zgodzi się na militaryzację narodu, ponieważ:
1. Co powiedzą na Zachodzie? Hitler też militaryzował społeczeństwo
2. A co jak się zbuntują przeciwko nam? Polskie majdany?

Najlepszą formą zapewnienia sobie bezpieczeństwa jest doprowadzenie do takiej sytuacji, że w sytuacji wojny prawie każdy obywatel jest potencjalnym żołnierzem. Polski nie stać na super technologie i tysiące czołgów, więc musimy po prostu odstraszać.

Służba wojskowa powinna być dla wszystkich (facetów i kobiet) po skończeniu szkoły średniej. Nie wiem tylko, czy na rok czy na "długie wakacje" i minimum 2 razy w roku powinny być jakieś kilkudniowe szkolenia (zima-lato). Ewentualne prawo do zwolnienia (a raczej odroczenia) miałyby tylko osoby, które przedwcześnie porobiły sobie dzieci. A jeśli ktoś byłby niezdolny do jej pełnienia to chociaż w imię sprawiedliwości powinien mieć kursy pierwszej pomocy.

Innymi słowy czymś innym powinno być wojsko zawodowe, a czymś innym wojsko z poboru. W jakiś sposób należy to połączyć.

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Najlepszą formą zapewnienia sobie bezpieczeństwa jest doprowadzenie do takiej sytuacji, że w sytuacji wojny prawie każdy obywatel jest potencjalnym żołnierzem. Polski nie stać na super technologie i tysiące czołgów, więc musimy po prostu odstraszać.

Służba wojskowa powinna być dla wszystkich (facetów i kobiet) po skończeniu szkoły średniej. Nie wiem tylko, czy na rok czy na "długie wakacje" i minimum 2 razy w roku powinny być jakieś kilkudniowe szkolenia (zima-lato). Ewentualne prawo do zwolnienia (a raczej odroczenia) miałyby tylko osoby, które przedwcześnie porobiły sobie dzieci. A jeśli ktoś byłby niezdolny do jej pełnienia to chociaż w imię sprawiedliwości powinien mieć kursy pierwszej pomocy.

no nie, kobiety powinny zajmować się czym innym, bo nie każda kobieta jest zdolna do działań zbrojnych czy nawet działań na poligonie.
kobiety obowiązkowo powinny przechodzić kursy samoobrony, pierwszej pomocy, ale po co obowiązkowa służba dla nich?
zresztą jak miałyby służyć w jednostce z facetami, to wielu gościom by odbijało i urządzaliby popisówki, a wojsko to nie ma być poligon dla podrywaczy a dla przyszłych żołnierzy.
no i w czasie wojny kobiety i faceci pełnią inne funkcje więc nie widzę sensu aby one musiały odbywać służbę, szkolenia owszem ale je akurat można odbywać weekendowo.

a to zwolnienie dla ludzi z dziećmi to rozumiem że dla kobiet, bo jak i dla facetów to już widzę jak cwaniacy by robili dzieciaki aby nie iść do woja, a serio wiem co robili ludzie żeby nie iść do wojska i dlatego wiem że cwaniak byłby zdolny do wszystkiego.

[Imperialista]

Napisane przez dominikmeller25

no nie, kobiety powinny zajmować się czym innym, bo nie każda kobieta jest zdolna do działań zbrojnych czy nawet działań na poligonie.

Nie każdy facet jest zdolny do działań zbrojnych czy nawet działań na poligonie.

kobiety obowiązkowo powinny przechodzić kursy samoobrony, pierwszej pomocy, ale po co obowiązkowa służba dla nich?

A po co służba wojskowa dla facetów?

zresztą jak miałyby służyć w jednostce z facetami, to wielu gościom by odbijało i urządzaliby popisówki, a wojsko to nie ma być poligon dla podrywaczy a dla przyszłych żołnierzy.

Oczywiście, dlatego Panie miałyby pełniłyby służbę co najwyżej w towarzystwie oficerów, bo z Panami miałoby to charakter wczasów.

no i w czasie wojny kobiety i faceci pełnią inne funkcje więc nie widzę sensu aby one musiały odbywać służbę, szkolenia owszem ale je akurat można odbywać weekendowo.

Nie twierdzę, że musiałyby odbyć pełną służbę wojskową, ale posługiwanie się bronią i jaką taką dyscyplinę należałoby im przedstawić. W Izraelu Paniom korona z głowy nie spada.

a to zwolnienie dla ludzi z dziećmi to rozumiem że dla kobiet, bo jak i dla facetów to już widzę jak cwaniacy by robili dzieciaki aby nie iść do woja, a serio wiem co robili ludzie żeby nie iść do wojska i dlatego wiem że cwaniak byłby zdolny do wszystkiego.

W Izraelu dużo Pań cwaniaczy i wykorzystuje prawo, że mężatka nie musi iść do wojska. Bar Rafaeli, słynna żydowska modelka, specjalnie wzięła ślub i się rozwiodła, żeby nie odbyć służby. A jeśli chodzi o robienie dzieciaków, to już naprawdę ktoś bardzo zdesperowany musiałby posuwać się do takich kroków i myślę, że kogoś takiego można byłoby zwolnić. Formalnie z powodu dziecka, a nieformalnie z powodu problemów psychicznych.

[beznadziejny123]

Wojna z Rosją? Żeby była wojna to muszą być przynajmniej dwie strony, które będą do siebie strzelać itd. Z czego będą strzelać Polacy skoro nie mają broni? Wystarczy zdjąć 2 lotniska, żeby nie było też lotnictwa (pociski balistyczne z obwodu kaligradzkiego), rosjanie są uzbrojeni i mają pojęcie jak się bronią posługiwać, a wojsko to już kompletnie wyższy poziom. Wozy bojowe nie docierają nawet na ćwiczenia. Wysadź elektrownie i czekaj, aż miasto samo się pozabija w walce o przetrwanie.

Pytanie powinno brzmieć, "czy boisz się ludobójstwa na bezbronnej ludności polski".

Tak, boję się, ale raczej ze strony uzbrojonych banderowców a nie Rosji.

[michal100]

W Izraelu kobiety służą w armii obowiązkowo i jakoś nie słychać o ekscesach jakichkolwiek. A z Bar Rafaeli to było tak,że nie chciała do kraju wrócić i coś kombinowała to ją postraszyli więzieniem i dopiero wtedy te kombinacje ze ślubem odstawiała. Modelka nie modelka - służba wojskowa jest święta. I tak powinno być także u Nas