Styczniowe mamusie 2015, cz. III

[Kinqaa]

Boję się ,że nie donoszę tej ciąży. ..
Znow się denerwuje. ..

[Martusia1499]

lilijka ale pięknie wszystko nadrobiłaś

[smerfetka2808]

Simonee, wiedziałam że nosisz dziewuszkę! super że dzidzia zdrowa a WY wypoczywajcie i wracaj do nas

Bajlaga, spokojnie każda z nas poczuje ja mam nadzieję że te ruchy to najcudowniejsza rzecz na świecie jak to Kinqa pisała
i Ty uważaj jak robisz zakupy, lepiej iść 2 razy niż nosić za ciężkie

Ellyunia, ja raczej 2015 ale na dłuższe piesze wycieczki wybierać też się nie mam zamiaru

Lilijka, kuruj się biedactwo

a ciekawe co tam u Sweetbe

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Kinqa, co Ty pitolisz takie glupoty?
czemu masz takie głupie myśli?

[Martusia1499]

Kinqa za takie myślenie !

[Kinqaa]

Smerfetka bo od początku ciąży co chwilę się wkurzam na Tzta i płaczę bez sensu...
Po prostu boję się ,że coś będzie nie tak jednak

[smerfetka2808]

Kochana wyluzuj troszkę
nie możesz tak co chwilę się denerwować
co on Ci znowu zrobił?

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

a dzidzia na pewno mocno się trzyma i na usg będzie wariować jak nie wiem

[akrolowa]

Napisane przez simonee

Cześć dziewczyny
Wpadłam na dosłownie chwile zameldować przebieg wczorajszej wizyty u gina.
Mieliśmy szczęście bo szpital wczoraj dostał nowy aparat usg dzięki czemu dzidziuś został obejrzany z każdej strony do tego 3 d oraz kardio. Dostaliśmy zdjęcie buzi
Pierwsze co lekarka nam powiedziała to ze jajek ona tu nie widzi wiec będziemy mieć dziewczynkę

No to teraz wysyp dziewczynek będziemy tutaj miały Super gratuluję!!!

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Kinqaa

Boję się ,że nie donoszę tej ciąży. ..
Znow się denerwuje. ..

Ejejej! Przywołuję Panią do porządku! Proszę porzucić te czarne myśli! Na pewno wszystko jest w jak najlepszym porządku!

[Kinqaa]

Smerfetka próbuję się nie denerwować ,ale nerwy mi puszczają.
Chcial przyjechać z kolega,który ciąga ze sobą dziecko (bo jego jest w pracy). Raz chyba wam pisalam,ze przyjechał do nas jakos o 21! Z dzieckiem na rękach, które chcialo spac. Niepoważny.
No i powiedzialam Tztowi,ze nie mam ochoty dzisiaj na kolejne dziecko,bo mam młodej dość. To powiedział, ze spotka sie z nim,ale najwyżej później jak tak wróci do domu

Nie chce mi się normalnie rozwijać , bo mi się gotuje...

[smerfetka2808]

no ale czemu się denerwujesz? przecież TŻ powiedział że później się z nim spotka jak nie chcesz kolejnego dziecka w domu, chodzi o to że wyjdzie z kumplem a Ty bedziesz w domku z Nela?

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

i proszę uspokoić nerwy raz...dwa...trzy...oddych amy

[Kinqaa]

Smerfetka bo wczoraj obiecal,ze bez szaleństw normalnie wróci do domu po pracy. A tu znow piwko znow kolega.
Moze to pi3**rdola,ale... po prostu nie dotrzymuje ostatnio slowa i juz mu nie wierzę.

[smerfetka2808]

widzę że Ty strasznie się denerwujesz, a tak na prawdę nie ma o co, pogadaj z nim że jak się coś obiecuje to się słowa dotrzymuje, ale to nie jest jeszczed wielkie przestępstwo żebyś Ty z maluszkiem traciła nerwy na niego
wiem że mi łatwo mówic ale musisz coś z tym zrobić i się mniej denerwować

[Kinqaa]

Smerfetka ja wiem,że nie przestępstwo ,ale nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje słowa. No,ale jak grochem o ścianę. ..bo rozmawialam. No nie wiem co się dzieje czy to jakis zew wolności przed styczniem czy jaki kij...
Mam to gdzieś powoli. Niepotrzebnie tylko się wkurzam.

[czarnadamaxd]

Napisane przez Kinqaa

Smerfetka bo wczoraj obiecal,ze bez szaleństw normalnie wróci do domu po pracy. A tu znow piwko znow kolega.
Moze to pi3**rdola,ale... po prostu nie dotrzymuje ostatnio slowa i juz mu nie wierzę.

mnie też takie coś denerwuje. Wczoraj czekałam na mojego godzinę z kolacja bo mu się piwek zachciało a nie był łaskaw zadzwonić. Niby nie dlugo ale to było późno co jest w domu normalnie o 23.30 a wczoraj był o wpół 1to mogłam sobie dawno spać. Miałam ochotę mu tel wyrzucić bo po co mu jak nie używa ale rano mnie udobruchał i po wczorajszej kłótni dziś napewno będzie normalnie w domu

[lilijka3]

allgodthings i jak u lekarza, byłaś?
Brawurka zaciśnięte mocno. O już doczytałam w trakcie nadrabiania kochana wiedziałam, ze dziewczynka będzie. No coś „słabo” u mnie z odpornością w tej ciąży
simonee u ciebie też miałam przeczucie na dziewczynkę
Karoloo uwielbiałam różowego Garniera i zlikwidowali go Jedynie krem do rąk z tej serii mi pozostał
Katerina u nas też tylko woda morska (mam Quixx, ten Prenalen do nosa z olejkami)
justynalyp hehe cóż za romantyczna chwila na oświadczyny
elvira super wieści
Kinqaa co za pierdoły opowiadasz, donosisz, donosisz….
Martusia tyyyyyyle tego było

piszecie o pierścionkach zaręczynowych – my poszliśmy razem chyba do 3-4 jubilerów, właśnie po rozmiar i tak w ogóle spojrzeć i ocenić sytuację. Wyboru dokonał sam TŻ. Wstrzelił się idealnie chciałam mały, skromny i mam.

[Szczeperka]

Napisane przez justynalyp

kopniaki po nerkach będą pewnie później, a teraz to są takie delikatne kopniaczki, coś bardziej co przypomina bulgotanie. chociaż czasami jak mnie kopnie to mi się brzuch rusza.

Gdyby to było tylko bulgotanie. U mnie to są normalne kopniaki, które sprawiają że cały brzuch mi się rusza raz w jednym raz w drugim miejscu... to nie tak że mnie te ruchy nie cieszą bo cieszą bardzo ale po prostu w pakiecie dostaję też ból. A to nie jest fajne...

[bajlaga]

Kinqaa ech, trzeba zluzować majty

Szczeperka kurczę, uspokój bobaska w brzuszku są pewne sposoby

[Szczeperka]

Na razie znam tylko jeden sposób a nie mogę uprawiać seksu non stop

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez simonee

Cześć dziewczyny
Wpadłam na dosłownie chwile zameldować przebieg wczorajszej wizyty u gina.
Mieliśmy szczęście bo szpital wczoraj dostał nowy aparat usg dzięki czemu dzidziuś został obejrzany z każdej strony do tego 3 d oraz kardio. Dostaliśmy zdjęcie buzi
Pierwsze co lekarka nam powiedziała to ze jajek ona tu nie widzi wiec będziemy mieć dziewczynkę

No i zapomniałam napisać wcześniej że gratuluję dziewczynki. Ciekawe która płeć będzie przewazac

[bajlaga]

Napisane przez Szczeperka

Na razie znam tylko jeden sposób a nie mogę uprawiać seksu non stop

No w sumie, szłoby się zajeździć

Na razie mężczyźni rządzą

[LindaC]

Simonee, Brawurka - gratuluję zdrowych maluszków!
Simone wiedziałam, że u Ciebie to na bank dziewczynka, a u Brawurki typowałam chłopczyka, ale chyba tak mi się po prostu zakodowało, bo wspominałaś Brawurka, że przeczuwasz chłopca Fajnie, dziewczynek przybywa

ellyunia - mnie też dziś na rzyg bierze

Dobranoc

[Kinqaa]

Bajlaga robię dobrą minę do złej gry... jak na razie.

[lilijka3]

mogę ponarzekać?

głowa mnie boli.... jak ja wytrzymam do wtorku, do wizyty u gina, może on mnie poratuje....

[bajlaga]

Kinqaa skąd ja to znam

lilijka mnie też głowa boli a pogoda mnie dobija, w kratkę, a jutro wybieram się do Katowic, będziecie tam mieć niezłe show

[Szczeperka]

Napisane przez lilijka3

mogę ponarzekać?

głowa mnie boli.... jak ja wytrzymam do wtorku, do wizyty u gina, może on mnie poratuje....

Współczuję... też mnie głowa boli, myślałam że sen pomoże ale niestety... oby ginekolog Ci pomógł

[Kinqaa]

Bajlaga gdyby nie ciąża bym gdzieś wyemigrowala

[lilijka3]

Napisane przez bajlaga

Kinqaa skąd ja to znam

lilijka mnie też głowa boli a pogoda mnie dobija, w kratkę, a jutro wybieram się do Katowic, będziecie tam mieć niezłe show

tak? widziałam dzisiaj jakieś przygotowania, ale nie jestem zorientowana o co chodzi

no mnie od tych zatok... trudno, jakoś przemorduję się, chcę jak najmniej brać te krople, a wydzielinę rozrzedzam wodą morską...

[ellyunia]

Linda chyba tylko my mamy jeszcze czasem ochotę na

Simonee pięknie ! Tak coś czułam że będziesz miała dziewczynkę
Ale u Ciebie to już 23t 6d wg USG

Napisane przez Kinqaa

Boję się ,że nie donoszę tej ciąży. ..
Znow się denerwuje. ..

co to za głupie gadanie

mojej dzidzi chyba śledzik nie podpasował stąd to złe samopoczucie

U nas z zaręczynami było tak że ja poszłam do sklepu i spisałam symbole 3 pierścionków które mi się podobają i M miał sam wybrać żebym miała niespodziankę
Przyjechał do domu i mówi że pani powiedziała że na ten rozmiar trzeba będzie czekać 3 tyg i pokazał mi pierścionek który wziął jako miarkę na wzór 4 rozmiary większy więc pojechaliśmy w końcu razem i wybraliśmy z większym brylantem niż ja planowałam bo lepiej na palcu wyglądał
A na oficjalne wręczenie musiałam jeszcze trochę czekać

[justynalyp]

Kinqaa wymyśl mu jakąś karę. I nie płacz, bo niby jest przesąd że jak kobieta w ciąży płacze to później dziecko też ciągle płacze i jest marudne.
Ja dzisiaj straszliwie się czuję, cały dzień jestem zmęczona i mam dziwne uczucie w brzuchu, takiego mocnego rozpychania.

[Kinqaa]

justyna najgorsze jest to,ze nie potrafie sie dlugo gniewac...jak dobrze podejdzie do mnie.
Ostatnio z przeprosinami z rozami przyszedl, ale w doniczce plus jego podejscie = zmieklam jak gabka po spotkaniu z woda

[Eirene1987]

Napisane przez Brawurka_29

Wróciłam !
Wiec tak.Dziecie zdrowiutkie . strasznie ruchliwe . Nogi skrzyzowane i nie ma opcji by matce pokazac co w kroku.na chwilke sekund pare sie rozkraczylo i babka powiedziała ze na 75 % dziewczynka. Tp na 9.01. Takze Kinga jesli.mozesz to prosze mnie.dopisac na 1 stronę

no i super

Napisane przez mmgi

Hehe, a ja nigdy nie jadłam mortadeli i teraz widzę, że to dziwne, bo Wy wszystkie ją znacie

ja nie znam tzn znam ale taką wędlinę

Napisane przez Szczeperka

Dziewczyny czy Wasze maluchy w brzuchu też szaleją? Bo mój od kilku dni mi żyć nie daje. Rozpycha się strasznie i kopniakami potrafi mnie obudzić nawet o 2 w nocy (tak było dzisiaj)...
Tyle się czekało na te ruchy a teraz jest ich tyle i są na tyle mocne że najzwyczajniej w świecie czuję ból

Też tak macie?

szaleją szaleją mój kopie najczęściej po pęcherzu mimo że nie jest to przyjemne to dla mnie to takie najprzyjemniejsze pod słońcem uwielbiam jak kopie

Napisane przez Kinqaa

Nie wiem co wy odstawiacie,ale dla mnie ruchy byly czymś najcudowniejszym !

dla mnie też nawet jak bolało

Napisane przez lilijka3

po wizycie u internisty.... więcej śmiechu niż to warte...
zapisana byłam na 11.00, weszłam o 11.45, wyszłam o 12.45 z gabinetu

ale lekarz kurcze.... może wytrzymasz jakoś a może na ip podjedź?

Napisane przez simonee

Cześć dziewczyny
Wpadłam na dosłownie chwile zameldować przebieg wczorajszej wizyty u gina.
Mieliśmy szczęście bo szpital wczoraj dostał nowy aparat usg dzięki czemu dzidziuś został obejrzany z każdej strony do tego 3 d oraz kardio. Dostaliśmy zdjęcie buzi
Pierwsze co lekarka nam powiedziała to ze jajek ona tu nie widzi wiec będziemy mieć dziewczynkę

super że wsio ok

Napisane przez Kinqaa

Boję się ,że nie donoszę tej ciąży. ..
Znow się denerwuje. ..

eeeejjjjj... nie mów tak będzie dobrze
a tżta walnij czymś w łeb niech już cię nie denerwuje!

Napisane przez lilijka3

mogę ponarzekać?

głowa mnie boli.... jak ja wytrzymam do wtorku, do wizyty u gina, może on mnie poratuje....

możesz ponarzekać możesz. jak nie wytrzymasz mówię ci leć na ip

[niunia_ona]

Napisane przez allgoodthings

ja już po lekarzach ;/ najpierw skoczyłam do rodzinnego, na wieść, że ciąża i boląca nerka weszłam pierwsza. Dostałam skierowanie na Ip ogólną do urologa na usg. Babeczka co obiła usg nie widziała, że jestem w ciąży niechcący jak głowę zobaczyła to mówi "jezu, Pani jest w ciąży". Któraś z Was też ostatnio taką przygodę miała i sobie właśnie o tym myślałam heh. no i mam powiększone miedniczki nerkowe, ale nie ma żadnych bakterii zapalenia itp Mam być pod kontrolą urologa, a jak będzie bolało mocno to założą sondę (), a na mniejszy ból paracetamol. I w taki sposób oto piękny zaczęłam piąteczek
Jedziemy zaraz do rodziców, będzie ciastunio (tyle o Waszych się naczytałam, a nie mam piekarnika )

dobrze że to wyjaśniłaś przynajmniej wiesz na czym stoisz , czy to było poważne czy też nie o to miłego odpoczynku u rodziców

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez gggg85

Ja miałam oświadczyny "przy kolacji" - stoję sobie w kuchni gotuje obiado- kolacje, przychodzi TŻ z pracy z pierścionkiem w ręku

uroczo lubię takie opowiadania

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez lilijka3

mogę ponarzekać?

głowa mnie boli.... jak ja wytrzymam do wtorku, do wizyty u gina, może on mnie poratuje....

uuu nie lubię takich postów jak kogoś coś boli, a głowa to już wg ble.