Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[Kasia427]

Manieczka no jak Cie cos niepokoi to zadzwon do gina albo podjedz na ip skoro masz sie stresowac..

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Jakby chciał wyjść no to chyba skurcze byś miała, a sam raczej nie wypadnie

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

A jak lezysz to też tak czujesz?

[ela_86]

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny czyli co, nie martwic sie? Ja to bol zniose tylko on tak napiera ze mam wrazenie jakby mial zaraz wyjsc...
I czy musi to robić nóżkami czy jest szansa, że jest główką w dół?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tak mam ostatnio. Nie dosc ze sciska mi pecherz i latam co chwila to jeszcze kopie w dol, jestem niemal pewna ze nozkami. Wczoraj w nocy to az podskakiwalam no lozku. Bolalo wrecz i takie to nieprzyjemne...

[martha330]

Napisane przez Kasia427

Manieczka spoko, poczekaj w 9 miesiacu jak bedzie napierał, ja w pierwszej ciazy to na ip pojechalam tak bolało, a sie okazalo ze ciśnie na pecherz i szyjke...
..

ja mam podobnie, ciagnie mnie w pachwinach i jakby brzuch od samego dolu, ale bym powiedziała, ze raczej tak od srodka...

manieczka, Kasia ma racje, jeśli bardzo CIe niepokoi to IP, ale poczekalabym jeszcze na wizyte

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny czyli co, nie martwic sie? Ja to bol zniose tylko on tak napiera ze mam wrazenie jakby mial zaraz wyjsc...
I czy musi to robić nóżkami czy jest szansa, że jest główką w dół?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie musza to być nozki, może wlasnie raczki i glowka i jest w dole?

dzień dobry! witam się w pochmurny i chłodny dzień! co prawda nigdzie jeszcze nie wychodziłam, ale okna otwarte i czuc chlod wpadający... plany na dziś? nie mam, dzień z TZ, bo ma wolna niedziele i pierwszy dzień od 7 dni! wiec będzie leniuchowanie

[manieczka1]

Napisane przez ela_86

Ja tak mam ostatnio. Nie dosc ze sciska mi pecherz i latam co chwila to jeszcze kopie w dol, jestem niemal pewna ze nozkami. Wczoraj w nocy to az podskakiwalam no lozku. Bolalo wrecz i takie to nieprzyjemne...

No dokladnie mam tak samo
Jak leze to tez czuje jak tam sie wpycha. Skurczy zadnych nie mam. Poczekam do wizyty, bo domyslam sie ze to normalne. Dzieki kochane za wsparcie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czekoladka21]

Moja Werka dzisiaj plakala w nocy ze ja gardlo boli i nos zapchany ma no to ladnie sie zacznie poczatek roku szkolnego....do tego jeszcze te krostki bolace na buzi

Manieczka jak wczoraj bylam zaprowadzic corke na ten korowod, szybciorem do domu, potem ja odebrac to czulam w trakcie szybkiego marszu jak mala mi sie wpycha mocno w szyjke, az bolalo

[ela_86]

czekoladka zdrówka dla małej!

to 31/40 w opisie wygląda stresująco.... dobrze, że ja 27, może sie jeszcze zdaze nastwic psychicznie przed 3 z przodu

[LolaMontez]

Aleaa fajnie, ze u Ciebie wszystko ok , wózek fajniutki

Napisane przez tiera

Ja też witam z rana. Ja codziennie wstaję o 5 bo tak mnie budzi pies na spacer i nie mam pojęcia kiedy się przestawi by pospać chociaż do 6. Dzisiaj pewnie będzie brzydka pogoda bo juz od rana pada

Współczuje, moj gamoniek jak sie go nie obudzi to nawet do 10 by spał No chyba ze sa ciężki to 7:30 wiec nie jest źle, a ostani raz chodzi o 19

Napisane przez Kostka09

Dzień dobry

Fiorella - jak na weselu?

Alaea - fajnie, ze u ciebie wszystko ok. Wozek fajny ma bardzo pozytywny kolor

Ela - slodki ten Twoj synek to chyba juz taki fajny czas jak dziecko jest kumate i mozna z nim pogadac.

Tiera - wspolczuje pobudek psich a to mlody psiak.? Czy tak ma?

Kiara - fajnie, ze juz znalezliscie mieszkanie a udalo sie znalezc dwa pokoje? czy jednak tylko jeden?

Manieczka - mi od jakiegos czasu Mlody tak naciska na pecherz, ze latam co chwile siku a przy chodzeniu bardzo boli mnie spojenie łonowe czy krocze czy jak to nazwac...wczoraj bylo troche lepiej ale chyba dziec zmienil ulozenie bo jest wyraznie inaczej niz kiedys

My wczoraj pojechalismy na hel na parade D-day hel byly wozy wojskowe, amfibie, czołgi itp wszyscy w strojach wojskowych kobiety w strojach z lat 40..dzieciaki brata zachwycone

W nocy zrobilo sie zimno, ale od rana slonce swieci wiec znowu dreptamy na plaże
Martwi mnie, ze caly czas mnie meczy kaszel, lekarka dala mi antybiotyk jakby mi nie przeszlo to mam wziasc, jest mi juz niby lepiej ale jednak kaszel mnie meczy caly czas i mysle czy brac cyz nie brac, myslalam ze zmiana klimatu wystarczy ale moze musze jeszcze poczekac az mi przejdzie

Ide na kawe, milej niedzieli

My byliśmy w zeszłym roku na Helu wyskoczyliśmy na weekend nad morze i tez trafiliśmy na ten pokaz D-day, super było, te stroje, samochody, wybuchy, jakby sie człowiek przeniósł w inne czasy, pózniej chodzili w tych strojach po ulicach

[Kasia427]

Manieczka to pewnie mały główką naciska.. wtedy chyba właśnie jest taki kłujący ból..

Czekoladka i jak córa po korowodzie? zadowolona? Zdrówka dla niej! Mój młody też się smarcze po wczorajszym basenie i jeszcze kaszel doszedł...
Ja to się stresuję tym rozpoczęciem roku u mojego starszego synka... przeżywam jakbym to ja szła do pierwszej klasy dobrze ze mąż idzie z nami!
Martha ja dzisiaj tez leniuchuje bo maz ma wolną niedzielę, jedziemy tradycyjnie na dorszyka, a poza tym jakiś spacer po parku nadmorskim...

Dzisiaj mi pierwszy raz krew z nosa z tej wewnetrznej scianki poleciała w większej ilości... ach już czuję jaką mam piękną anemię!

[anuszka21]

Napisane przez ela_86

czekoladka zdrówka dla małej!

to 31/40 w opisie wygląda stresująco.... dobrze, że ja 27, może sie jeszcze zdaze nastwic psychicznie przed 3 z przodu

Ja chetnie przyjme 3jke Zdecydowanie mi lepiej z dzieckiem po drugiej stronie ;p

Kupiłyscie juz termometry? Jesli tak to jakie lub co polecacie? Chce kupic cos wiarygodnego! bo dzisiaj w nocy mialam akcje, mala była rozpalona, mialam dwa termometry a kazdy z nich co chwile pokazywal cos innego ;/ od 36 do 39 ;/ i za kazdym pomiarem inaczej... w dodatku mi takaą samą temp. pokazywal jak małej ;/ wiec i tak nic nie wiem ;/

Moja tez ma katar ;/ podajecie coś?

[martha330]

przez te zmiany pogody - raz cieplej, teraz chłodniej, to więcej chorob dookoła, wiadomo - czas przejściowy, zaraz będzie przesilenie jesienne i trzeba będzie uwazac na przeziębienia i chyba to się już zaczyna...
czekoladka zdrowka dla Werki ode mnie tez!

a propos tygodni - u mnie dziś skonczyl się 29 tc i zaczyna 30

[Kasia427]

Napisane przez anuszka21

Ja chetnie przyjme 3jke Zdecydowanie mi lepiej z dzieckiem po drugiej stronie ;p

Kupiłyscie juz termometry? Jesli tak to jakie lub co polecacie? Chce kupic cos wiarygodnego! bo dzisiaj w nocy mialam akcje, mala była rozpalona, mialam dwa termometry a kazdy z nich co chwile pokazywal cos innego ;/ od 36 do 39 ;/ i za kazdym pomiarem inaczej... w dodatku mi takaą samą temp. pokazywal jak małej ;/ wiec i tak nic nie wiem ;/

Dlatego ja mierzę tylko rtęciowym :P

Napisane przez martha330

a propos tygodni - u mnie dziś skonczyl się 29 tc i zaczyna 30

Gratki!

[LolaMontez]

Czekoladka szkoda dziecka przeziębienie czesto opryszczką sie zaczyna , ale oby zdarzyła sie wykurować na 1 września

[Kasia427]

Mi ta cholerna opryszczka na twarzy wyskoczyła, właśnie jak się przeziębiłam, byłam wtedy w LO i do dziś mam po niej bliznę na twarzy ... i zawsze jak się przeziębię to na ustach mi pęcherze wyskakują...

[czekoladka21]

Napisane przez ela_86

czekoladka zdrówka dla małej!

to 31/40 w opisie wygląda stresująco.... dobrze, że ja 27, może sie jeszcze zdaze nastwic psychicznie przed 3 z przodu

mam nadzieje ze to tylko przeziebienie
jakos sie nie stresuje, chcialabym juz byc po

Napisane przez Kasia427

Manieczka to pewnie mały główką naciska.. wtedy chyba właśnie jest taki kłujący ból..

Czekoladka i jak córa po korowodzie? zadowolona? Zdrówka dla niej! Mój młody też się smarcze po wczorajszym basenie i jeszcze kaszel doszedł...
Ja to się stresuję tym rozpoczęciem roku u mojego starszego synka... przeżywam jakbym to ja szła do pierwszej klasy dobrze ze mąż idzie z nami!
Martha ja dzisiaj tez leniuchuje bo maz ma wolną niedzielę, jedziemy tradycyjnie na dorszyka, a poza tym jakiś spacer po parku nadmorskim...

Dzisiaj mi pierwszy raz krew z nosa z tej wewnetrznej scianki poleciała w większej ilości... ach już czuję jaką mam piękną anemię!

2 godziny to trwalo, a jaka zadowolona byla potem poszla z babcia bo chciala szalec pod sceną i nie chciala wracac do domu, a juz byla prawie 22, szybko ja wykapalam i pod kolderke , no to zaczely sie fajerwerki i tak sie wystraszyla ze sie poplakala bo praktycznie pod domem byl huk(mieszkam w centrum wsi)

rowniez zdrowka dla synka
ja bede za rok przezywac jak moja pojdzie do 1 klasy

Napisane przez martha330

przez te zmiany pogody - raz cieplej, teraz chłodniej, to więcej chorob dookoła, wiadomo - czas przejściowy, zaraz będzie przesilenie jesienne i trzeba będzie uwazac na przeziębienia i chyba to się już zaczyna...
czekoladka zdrowka dla Werki ode mnie tez!

a propos tygodni - u mnie dziś skonczyl się 29 tc i zaczyna 30

mnie samej pare dni temu gardlo bolalo, a wczoraj jak wracalam do domu trzeslam sie z zimna i tak pomyslalam ze zamarznę na jesien bez cieplejszej kurtki


---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez LolaMontez

Czekoladka szkoda dziecka przeziębienie czesto opryszczką sie zaczyna , ale oby zdarzyła sie wykurować na 1 września

Napisane przez Kasia427

Mi ta cholerna opryszczka na twarzy wyskoczyła, właśnie jak się przeziębiłam, byłam wtedy w LO i do dziś mam po niej bliznę na twarzy ... i zawsze jak się przeziębię to na ustach mi pęcherze wyskakują...

moze rzeczywiscie to ma zwiazek z ta opryszczka, teraz nie wiem czy isc do dermatologa czy do pediatry

[Kasia427]

Napisane przez czekoladka21

rowniez zdrowka dla synka
ja bede za rok przezywac jak moja pojdzie do 1 klasy

To bedziemy razem przeżywać, bo za rok mnie czeka powtórka z rozrywki :P

[czekoladka21]

Napisane przez Kasia427

To bedziemy razem przeżywać, bo za rok mnie czeka powtórka z rozrywki :P

i Indry synek chyba tez pojdzie do 1 klasy, takze grupe wsparcia zalozymy

[Keithlyn]

Hejo

Alea - fajnie że się odezwałaś !! wózio super !

wczoraj TŻ skręcił już łóżeczko już chciał wczesniej to zrobić(widziałam że bardzo chce zobaczyć jak będzie wyglądać bo go nie widział na żywo )...ale wczoraj nawet nic nie mówił tylko poszedł i skręcił teraz będzie stać i się kurzyć

A tak w ogóle to chciałam się z wami podzielić kilkoma ciekawostkami z ostatnich zajęć z SR, może nie wszystkie to wiedzą było o laktacji i kp
- karmienie powinno trwać od 15 -do max 30 minut, wynika to z tego że mleko ma swoje "fazy" najpierw jest I węglowodanowa, jak to położna powiedziała "herbatka", II -białkowa, a III - tłuszczowa . Jak dzieć ssie cyca tylko 5 minut to mamy pewność, że to tej III fazy nie dojadł i pije tzw "herbatkę" i może nam nie przybierać na wadze...także warto nawet jak przysypia po 5 minutach troche go rozbudzić żeby jeszcze possał
- dzidzia powinna przybierać 120g /tygodniowo średnio, oczywiscie są rózne dzieci i tu moga być wahnięcia .. .
- noworodek zaraz po urodzeniu ma pojemność żołądeczka równą około 10 ml, to jakieś półtora łyżeczki z każdym dniem żołądek się powiększa ciutkę...więc jak po urodzeniu nam pociumka troche to mamy sie nie martwić że nie pojadł bo on wie najlepiej ile może. Położna nam opowiadała że zmartwione mamy przychodziły po butelki z mm bo dzidziol tylko troszke possał i już nie chciał, a potem mu dawały 30 ml mm, żołądek się za szybko rozepchał i ulewanie gwarantowane plus dzidzol niespokojny bo brzuszek boli...
- mówiła też ze w nocy warto karmić bo mleko ma najwiecej tłuszczy
- było też o technice karmienia, ogólnie buzinka ma obejmowac całą brodawkę z otoczką i jeśli dziecku robią się "dołeczki" podczas ssania to źle bo ssie za płytko i może nas boleć..
- ogólnie karmi się "na żądanie" ale powinno się karmić nie rzadziej niż co 5 h ..czyli jak będziemy mieć śpioszka to jednak powinnyśmy go zbudzić na to karmienie

Ogólnie najciekawsze to z tymi fazami mleka... myślałam że dziecko pociumka ile chce i tyle... a tu jednak te 15 minut musi być żeby wypił pełnowartościowe mleczko i był na dłużej najedzony

Może się komuś przydadzą te informacje

[Kasia427]

Napisane przez czekoladka21

moze rzeczywiscie to ma zwiazek z ta opryszczka, teraz nie wiem czy isc do dermatologa czy do pediatry

Ja bym chyba do pediatry poszła..

[anuszka21]

Napisane przez Kasia427

Dlatego ja mierzę tylko rtęciowym :P


Gratki!

A dają sobie mierzyć? Ja chyba tez rteciowy kupie ;/ albo jakis bezdotykowy, ale wywalisz 2stówy i tez moze bzdury pokazywac ;/

[Kasia427]

Napisane przez czekoladka21

i Indry synek chyba tez pojdzie do 1 klasy, takze grupe wsparcia zalozymy

Napisane przez Keithlyn

Hejo

Alea - fajnie że się odezwałaś !! wózio super !

wczoraj TŻ skręcił już łóżeczko już chciał wczesniej to zrobić(widziałam że bardzo chce zobaczyć jak będzie wyglądać bo go nie widział na żywo )...ale wczoraj nawet nic nie mówił tylko poszedł i skręcił teraz będzie stać i się kurzyć

A tak w ogóle to chciałam się z wami podzielić kilkoma ciekawostkami z ostatnich zajęć z SR, może nie wszystkie to wiedzą było o laktacji i kp
- karmienie powinno trwać od 15 -do max 30 minut, wynika to z tego że mleko ma swoje "fazy" najpierw jest I węglowodanowa, jak to położna powiedziała "herbatka", II -białkowa, a III - tłuszczowa . Jak dzieć ssie cyca tylko 5 minut to mamy pewność, że to tej III fazy nie dojadł i piej tzw "herbatkę" i może nam nie przybierać na wadze...także warto nawet jak przysypia po 5 minutach troche go rozbudzić żeby jeszcze possał
- dzidzia powinna przybierać 120g /tygodniowo średnio, oczywiscie są rózne dzieci i tu moga być wahnięcia .. .
- noworodek zaraz po urodzeniu ma pojemność żołądeczka równą około 10 ml, to jakieś półtora łyżeczki z każdym dniem żołądek się powiększa ciutkę...więc jak po urodzeniu nam pociumka troche to mamy sie nie martwić że nie pojadł bo on wie najlepiej ile może. Położna nam opowiadała że zmartwione mamy przychodziły po butelki z mm bo dzidziol tylko troszke possał i już nie chciał, a potem mu dawały 30 ml mm, żołądek się za szybko rozepchał i ulewanie gwarantowane plus dzidzol niespokojny bo brzuszek boli...
- mówiła też ze w nocy warto karmić bo mleko ma najwiecej tłuszczy
- było też o technice karmienia, ogólnie buzinka ma obejmowac całą brodawkę z otoczką i jeśli dziecku robią się "dołeczki" podczas ssania to źle bo ssie za płytko i może nas boleć..
- ogólnie karmi się "na żądanie" ale powinno się karmić nie rzadziej niż co 5 h ..czyli jak będziemy mieć śpioszka to jednak powinnyśmy go zbudzić na to karmienie

Ogólnie najciekawsze to z tymi fazami mleka... myślałam że dziecko pociumka ile chce i tyle... a tu jednak te 15 minut musi być żeby wypił pełnowartościowe mleczko i był na dłużej najedzony

Może się komuś przydadzą te informacje

Zdecydowanie się zgadzam i w praktyce też to u mnie tak wyglądało..

[czekoladka21]

Napisane przez Kasia427

Ja bym chyba do pediatry poszła..

musze prywatnie gdzies isc bo nasza na urlopie

[ela_86]

Napisane przez anuszka21

Ja chetnie przyjme 3jke Zdecydowanie mi lepiej z dzieckiem po drugiej stronie ;p

Kupiłyscie juz termometry? Jesli tak to jakie lub co polecacie? Chce kupic cos wiarygodnego! bo dzisiaj w nocy mialam akcje, mala była rozpalona, mialam dwa termometry a kazdy z nich co chwile pokazywal cos innego ;/ od 36 do 39 ;/ i za kazdym pomiarem inaczej... w dodatku mi takaą samą temp. pokazywal jak małej ;/ wiec i tak nic nie wiem ;/

Moja tez ma katar ;/ podajecie coś?

rtęciowy pewno najlepszy, ale ja kupię bezdotykowy, tak jak pisałam wcześniej, umęczyłam się z tym mierzeniem, a z tego co poczytałam to te bezdotykowe wcale nie są takie złe jak się stosujesz do instrukcji...
dziewczyny tu maja Microlife 100
ja zdecydowałam się już prawie na Microlife 150 i kosztuje ok. 120zł

[Kasia427]

Napisane przez anuszka21

A dają sobie mierzyć? Ja chyba tez rteciowy kupie ;/ albo jakis bezdotykowy, ale wywalisz 2stówy i tez moze bzdury pokazywac ;/

No dają, nie mają wyjścia nie no jakoś problemu nigdy nie miałam, jeszcze jak młodsi byli to siadałam, brałam na kolana i te 5 minut rączkę przytrzymywałam... to tak jak z inhalacją, wiedzą ze trzeba te kilka minut wysiedziec i koniec...

[begie13]

Napisane przez Zanet84

a ja już w końcu nie wiem jaki ten termometr kupić, położna mówiła by kupić zwykły elektroniczny i mierzyć w pachwinie... ? czy któraś z Was praktykowała taki sposób pomiaru ?

Ja mierzyłam zwyklym elektronicznym albo gallowym ( taki jak rtęciowy).

Napisane przez anuszka21

A dają sobie mierzyć? Ja chyba tez rteciowy kupie ;/ albo jakis bezdotykowy, ale wywalisz 2stówy i tez moze bzdury pokazywac ;/

Moja teraz już nie daje sobie mierzyć zwyklym więc nie wiem co będzie jak nie daj Boże dostanie gorączki... bo innego niż zwykły nie mam

U nas całą noc padał deszcz, jest zimno, szaro-buro i ponuro... a ja zamiast robić śniadanie to na kompie siedzę...

[Kasia427]

Begie ja tez tak siedze i kminie co na sniadanie zrobic

[magdula87]

Nadrobiłam Was

W piątek w Krakowie było super, pogoda dopisała, pochodziliśmy, byliśmy w muzeum pod rynkiem - jednak po całym dniu trochę spuchły mi stopy, kostki i łydki

U mnie dzisiaj też brzydka pogoda. Pisałyście o spodniach ciążowych, ja mam jeansy z h&m kupione w czerwcu na wyprzedaży i są super, już trochę w nich pochodziłam i myślę że starczą do końca, mam też 2 pary dresowych z biedronki i jedne legginsy z h&m. Mam taką cienką kurtkę z lidla i o dziwo się w nią jeszcze zapinam
Ostatnio kupiłam sobie coś ala mokasyny z zamszu i skóry i są mega wygodne, chodzi się jak na boso ale muszę pomyśleć o botkach i takich wyższych trampkach co by się szybko zakładało

[LolaMontez]

Napisane przez ela_86

rtęciowy pewno najlepszy, ale ja kupię bezdotykowy, tak jak pisałam wcześniej, umęczyłam się z tym mierzeniem, a z tego co poczytałam to te bezdotykowe wcale nie są takie złe jak się stosujesz do instrukcji...
dziewczyny tu maja Microlife 100
ja zdecydowałam się już prawie na Microlife 150 i kosztuje ok. 120zł

Ja mam rtęciowym i jest najbardziej dokładny trochę dłużej trwa mierzenia ale co tem , niestety rtęciowego już sie w aptece nie kupi mam w domu dwa elektroniczne ale jakoś nie potrafię sie niemi obsługiwać bo mi zawsze 34 wychodzi (mężowi dobrze mierzy) a teraz dostał (pracuje z farmaceutami) taki bezdotykowy akurat dla dzidzusia będzie, ale jeszcze nawet nie sprawdzałem jak działa

[anuszka21]

Napisane przez ela_86

rtęciowy pewno najlepszy, ale ja kupię bezdotykowy, tak jak pisałam wcześniej, umęczyłam się z tym mierzeniem, a z tego co poczytałam to te bezdotykowe wcale nie są takie złe jak się stosujesz do instrukcji...
dziewczyny tu maja Microlife 100
ja zdecydowałam się już prawie na Microlife 150 i kosztuje ok. 120zł

tez mysle o microlife albo beurer oprócz rtęciowego dla porównania.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez LolaMontez

Ja mam rtęciowym i jest najbardziej dokładny trochę dłużej trwa mierzenia ale co tem , niestety rtęciowego już sie w aptece nie kupi mam w domu dwa elektroniczne ale jakoś nie potrafię sie niemi obsługiwać bo mi zawsze 34 wychodzi (mężowi dobrze mierzy) a teraz dostał (pracuje z farmaceutami) taki bezdotykowy akurat dla dzidzusia będzie, ale jeszcze nawet nie sprawdzałem jak działa

no cos Ty, nie dostane w aptece

[LolaMontez]

Anuszka rtęciowego nie już kilka lat temu były wycofane ze względu na normy unijne (rtęć jest bardzo szkodliwa, oszczywiscie po rozbiciu jak sie wyleje - szkoda tylko ze tyle lat dobrze funkcjonowały i jakoś ludzie sie masowo nie truli) teraz sa szklane ale z jakimś żelem w środku który działa podobnie do rtęci

[martha330]

Napisane przez anuszka21

A dają sobie mierzyć? Ja chyba tez rteciowy kupie ;/ albo jakis bezdotykowy, ale wywalisz 2stówy i tez moze bzdury pokazywac ;/

rtęciowych to już w sklepach i aptekach nie ma niestety...
ja mam zwykly elektroniczny z rossmanna za ok 16zl i jest do kitu.. ile bym nie mierzyłam razy, to zawsze mam max 35C może raz mi pokazal 37C, wiec na pewno go nie będę uzywala.

Napisane przez ela_86

rtęciowy pewno najlepszy, ale ja kupię bezdotykowy, tak jak pisałam wcześniej, umęczyłam się z tym mierzeniem, a z tego co poczytałam to te bezdotykowe wcale nie są takie złe jak się stosujesz do instrukcji...
dziewczyny tu maja Microlife 100
ja zdecydowałam się już prawie na Microlife 150 i kosztuje ok. 120zł

wlasnie się zastanawiam, czy te 120zl to dużo za termometr? jak myślicie? ile powinien kosztowac?