Czy kobiety lubią palić marihuanę?

[sublime]

Napisane przez Fenris

Mam pojęcie o czym piszę, nie jestem zaślepiona rozkosznymi fazami po naćpaniu się. Nałóg to nie choroba. W nałóg silna osoba nie popadnie. Alkoholicy, ćpuni - to są osoby słabe, margines.

Fenris - alkoholizm jest chorobą, to raz.
Dwa - nazywanie marginesem alkoholików jest niedorzeczne. Marginesem może być żul spod sklepu. Alkoholicy to często wykształceni ludzie z przykładnym (czasami tylko na pokaz) życiem.

Może zastanów się co piszesz...

[trunfio]

Wow, pani Korwin-Mikke się znalazła.

"Nie pomagajmy nałogowcom, to nowotwór na zdrowej tkance społeczeństwa, niech sobie zdychają po kryjomu XOXO"

Fenris, jak gadasz głupoty to się nie dziw, że ludzie komentują. Masz prawo do swojego zdania, inni mają prawo cię krytykować. A nuż ktoś uzależniony przeczyta twoje wypociny, zafiksuje się, że to wstydliwa sprawa i zamiast szukać pomocy pogrąży się w self-hejcie.

Ludzi w depresji też w ten sposób poniżasz? "Silne osoby po prostu mają siłę wstać rano z łóżka, lol". Cierpiących na nerwicę? "Masz palpitacje serca na widok dużych skupisk ludzi/lekarza/pająków? Gdzie twój honor, lol". Schizofreników? "Twoje halucynacje świadczą o słabości charakteru!"

Jesteś skrajnie pozbawiona empatii i ludzie tutaj ci to wytknęli. dla nich. Nauczka dla ciebie.

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:28 ----------

A wracając do tematu nie palę, marihuna się ze mną nie dogaduje.

Lepsza opcja jest taka, że mnie ogłupia i chce mi się spać. Gorsza - wywołuje ataki paniki.

A szkoda bo za☠☠☠iście pomaga na bóle stawów, z którymi mam problemy. Ale kilkugodzinna ulga nie jest warta okazjonalnego "Boże, czy ja mam zawał?"

[suszarka]

Napisane przez Fenris

A ja dalej nie rozumiem jak można się chwalić, że się ćpa. Nie pojmuję. To tak jakby się chwalić, że się chleje. Nałogowe palenie również nie jest powodem do dumy. Osoby uzależnione powinny czuć wstyd, że są takie słabe i podatne. To, że coś jest modne nie znaczy, że jest mądre.

odpuść sobie - paliłam fajki, piłam i czasem zapaliłam coś innego i zupełnie ale to zupełnie nie mam z tym problemu. i nie czułam się żadnym patolem, że lubię używki.

dla Ciebie to wstyd a dla mnie normalna rzecz. tyle.

Napisane przez Fenris

Proszę o zaprzestanie cytowania mnie, ponieważ zakończyłam wypowiadać się w tym wątku. Poziom zerowy, nie zniżę się do komentowania tych żałosnych wypocin.

heheh, dobre!

a Twoich postów o marginesie społecznym szkoda komentować - dla mnie dzielenie ludzmi na lepszych i gorszych bo uwaga są chorzy albo są niedostosowani społecznie jest obrzydliwe. tak jak część Twoich postów, wielka pani moralności. żałosne.

[chwast]

Tzn wiecie kolejna sprawa to to, ze ludzie czesto pala z domieszkami nie wiedzac o tym bo np palili tylko to. I pozniej dziwnie reaguja. Po zwyklej marihuanie nie powinno byc niefajnie, nie powinno byc nawet fazy itd. Po prostu usmiech i odprezenie, to wszystko.


Kiedys mialam stycznosc z czyms tak strasznym, ze do dzisiaj sie boje na mysl. mialam tripa jak po ciezkim narkotyku i to byla jakas ohydna domieszka.
a znam laske, dla ktorej to normalne, to przeciez ziolo. No to nie mam pytan.

Raz mialam stycznosc z domieszka gdzie tylko siedzialam z trzesacymi sie nogami, bijacym sercem i wymiotami niemal w przelyku.
i tez sa ludzie, dla ktorych to zwykla marihuana. Nie maja swiadomosci i sie ciesza xd

Wyslane przez tapatalk 2

[rousse]

Ciekawy wątek, będę obserwować. Autor chyba zbiera dane marketingowe. Czekam na następny wątek z cyklu "czy kobiety lubią" np "czy kobiety lubią palić metę??".

[enzunio]

ggg

[emadzj]

...

[rousse]

Napisane przez emadzj

Nie zbieram tego w celach marketingowych. Pytałam z ciekawości, bo żadnych takich wątków nie znalazłam.

A co do tego, by zakładać inne wątki to nie głupi pomysł, haha

A po co ci ta wiedza? Nie masz innych zmartwień w życiu ? Ja jakoś jak się budzę rano pierwsze co pomyślę to nie jest "czy kobiety lubią palić trawkę?"

[emadzj]

..

[otako]

Napisane przez chwast

Tzn wiecie kolejna sprawa to to, ze ludzie czesto pala z domieszkami nie wiedzac o tym bo np palili tylko to. I pozniej dziwnie reaguja. Po zwyklej marihuanie nie powinno byc niefajnie, nie powinno byc nawet fazy itd. Po prostu usmiech i odprezenie, to wszystko.

Kiedys mialam stycznosc z czyms tak strasznym, ze do dzisiaj sie boje na mysl. mialam tripa jak po ciezkim narkotyku i to byla jakas ohydna domieszka.
a znam laske, dla ktorej to normalne, to przeciez ziolo. No to nie mam pytan.

Raz mialam stycznosc z domieszka gdzie tylko siedzialam z trzesacymi sie nogami, bijacym sercem i wymiotami niemal w przelyku.
i tez sa ludzie, dla ktorych to zwykla marihuana. Nie maja swiadomosci i sie ciesza xd

Wyslane przez tapatalk 2

A to też prawda. Kiedyś kolega z pracy opowiadał, że raz w życiu zapalił i więcej nie chce, bo miał jakieś dziwne fazy i jazdy. Zapewnialiśmy go, że to na pewno nie była czysta marihuana, może jakaś popularna kiedyś szałwia, albo inny chemiczny wynalazek. Po czystym ziółku nie ma czegoś takiego.

[martynusia222]

Ja paliłam kilka lat temu dosyć często, teraz zdarza mi się sporadycznie

[Buzzerka]

Napisane przez trunfio

A wracając do tematu nie palę, marihuna się ze mną nie dogaduje.

Lepsza opcja jest taka, że mnie ogłupia i chce mi się spać. Gorsza - wywołuje ataki paniki.

A szkoda bo za☠☠☠iście pomaga na bóle stawów, z którymi mam problemy. Ale kilkugodzinna ulga nie jest warta okazjonalnego "Boże, czy ja mam zawał?"

Hahaha, miałam to samo zawsze Tylko czekałam aż mi minie, masakra A osoba, z którą zapaliłam, zupełny lajcik, jak to się mówi

Co do pytania - zapaliłam kilka razy, na więcej pewnie się nie skuszę, choć kto wie? Nie wykluczam, ale nie ciągnie mnie do tego.

[chwast]

Mnie też nie ciągnie, żal mi kasy

[201604181004]

Co do pytania przelece myslami po kolezankach.

Trzy pala i to raz w miesiacu czy na dwa miesiace. Znaczy dosc czesto. Jedna nie probowala nigdy. Pozostale raczej sprobowaly raz gora dwa i uznaly ze to nie dla nich. Jest tez mala grupa ktora kiedys popalala ale im aie znudzilo

[rousse]

Napisane przez emadzj

Jestem ciekawa świata. Interesuję się czasem tym tematem dlatego zapytałam i nie rozumiem co w tym złego.
Myślisz, że pierwsze co myślę po wstaniu z łóżka to to czy są kobiety, które palą trawę? Bez przesady.

Ciebie z pewnością interesuje coś innego o co chciałabyś zapytać albo poszukujesz informacji na ten temat. Normalna rzecz i zupełnie nie rozumiem tego, że jesteś zbulwersowana, że mogłam założyć taki wątek.

niesamowicie jestem zbulwersowana jesteś takim hardkorem
'ciekawość świata ' no normalnie widzę to zacięcie 'naukowe'

[sublime]

Rousse, daj spokój, dziewczynę ciekawiło, to zapytała;
Jak wątek wygląda na zagranie marketingowe, czy trolla, to się zgłasza, a modzi rozpatują. Nie ma sensu grzebać w wątku.

[pankasztan]

Ciekawe pytanie. Nie znam żadnej dziewczyny, która by paliła. Palacze kojarzą mi się raczej z nastolatkami lub dorosłymi facetami, którzy nie chcą dojrzeć i żyją na garnuszku rodziców.
I takich tez znam.

[dominikmeller25]

Napisane przez chwast

Tzn wiecie kolejna sprawa to to, ze ludzie czesto pala z domieszkami nie wiedzac o tym bo np palili tylko to. I pozniej dziwnie reaguja. Po zwyklej marihuanie nie powinno byc niefajnie, nie powinno byc nawet fazy itd. Po prostu usmiech i odprezenie, to wszystko.

dokładnie, u nas w kraju najczęściej byle jakie gówno sprzedają które ma mało wspólnego z czystą konopią, na taką ciężko trafić jak nie ma się porządnego człowieka i nawet widać po cenie gdy dostaje się szrot, porządny joint musi kosztować.
to samo z amfą, porządna amfa kosztuje bo te tanie to tak samo mieszanka wszystkiego co wpadło człowiekowi w ręce z tynkiem ze ścian czy pokruszoną etopiryną włącznie
a potem ktoś pali lub wciąga i ma chore jazdy i myśli że to dlatego bo za☠☠☠isty towar miał, a to bzdura bo towar miał najniższej kategorii.

[Niebieskooka arystokratka]

Nie palę, raz w życiu spróbowałam i była okropna, myślałam, że mi gardło wyżre. Z dziewczyn znam tylko jedną, która paliła kiedyś często i jedną od czasu do czasu, ale z tego co wiem już tego nie robią. Natomiast kolesi znam paru, którzy nadal palą, od wielu lat.

[201605021613]

Nie paliłam
Nie palę
i nie zamierzam palić.

[Szien_]

Jakiś rok temu paliłam bardzo często, teraz raz na jakiś czas. W moim towarzystwie palą i dziewczyny i faceci. Chłopcy częściej.
Nie cierpię alkoholu. To ogłupiacz, który spłyca do dna najniższego i skłania do robienia/mówienia dziwnych rzeczy i agresywnych zachowań.

[Ercola]

Lubię zapalić, mniej wiecej 1-2 razy w miesiącu Generalnie wśród moich znajomych palą głównie faceci, kobiety stanowią mniejszość "palaczy".

[szmyrk]

Jak tak sie nad tym zastanowie, to rzeczywiscie wiecej palacych facetow niz kobiet mam wokol siebie... Ale to tez pewnie dlatego, ze generalnie mam wiekszosc znajomych plci meskiej

Sama lubie, choc nie zawsze. Mam znajomych dzialajacych w organizacjach propagujacych lecznicze wlasciwosci tej rosliny i ogolnie bedacych za legalizacja, poznalam tez ludzi, ktorzy dzieki marihuanie odzyskali zdrowie, a wsrod moich palacych znajomych sa fantastyczni, ambitni i tez wyksztalceni ludzie (przymioty wymienione w ramach powszechnie panujacego przekonania o leniwych, nieskazonych kreatywna mysla cpunach). O, a znam i paru nie znajacych umiaru "oszolomow", ktorzy pala, by zagluszyc wyrzuty sumienia i zapomniec o tym, ze cos wypadaloby ze soba zrobic. Genralnie roznych znam ludzi - jedni sa fajni, inni nie sa, niektorzy pala inni nie, jedni to kobiety, a inni mezczyzni

[JaOna19]

Paliłam to , ale bardziej mnie zamula niż rajcuje,więc nie preferuje tej używki i żadnej innej też.Nie znam dziewczyn,które paliły by jakoś często,a chłopaków to kilku z bloku,ale nie utrzymuje z nimi kontaktów.

[Laura2112]

Ja nie pale i w ogole dragi mnie ciagna.
Moj jedyny nalog to fajki.

[lovewizaz0]

No mi zbytnio nie podoba się to jaką mam fazę po trawce. Zamiast wyluzować okropnie spinam. Ciągle się czegoś boję, mam schizy - znajomi mają całkiem inaczej, no ale co ja zrobię Szczerze powiedziawszy to wolę się napić - może dlatego, że lubię imprezy, potańczyć, dobrze się wyszaleć, a alkohol pomaga mi w tym. Inaczej z marihuaną.

[enzunio]

Nie kumam, z jednej strony takie niby zadbane wizazanki, a z drugiej narkomanki, nie ogarniam tego...

[Laura2112]

Celebryci tez sa piekni, a pod nosem maja bialo ; )

[enzunio]

Tez racja


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[chwast]

Napisane przez Laura2112

Celebryci tez sa piekni, a pod nosem maja bialo ; )

nie tylko celebryci, reszta też i te szokujące "schudła 15 kg poznaj jej dietę" mhm, znam.