Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[Shalott]

Hej dziewczyny
My z moim TŻ jesteśmy razem od 13.08.08 - I JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ AŻ KLĘKNIE! On twierdzi, że już niedługo i że ma już plan i datę co i jak. Nie naciskam na niego, ale już bym chciała jestem w trakcie nadrabiania wątku (odkryłam go wczoraj w nocy i tak czytuje powoli a tu do pracy trzeba się zbierać)
Pozdrawiam wszystkie czekające i gratuluję tym, które się doczekały

[VinVinara]

Moj Tż wczoraj wypalil z tekstem "kochanie, jesli zajdziesz teraz w ciążę to będziemy musieli wyjechac za granice "
I nie bardzo wiem o co mu chodzilo. Zabezpieczamy sie, temat nie był poruszany od wiekow , a on takie coś mi mówi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kamisha]

Shalott - witamy to pewnie niedlugo sie oswiadczy

Vinvinara- my tez sie zabezpieczamy tzn biore tabsy, no ale ciaza przed slubem tonie po bozemu .

[VinVinara]

Oj no nie po bozemu xd ale chodzi mi o sam fakt tego teksu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shalott]

Kamisha - może magia wątku zadziała


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beatta151]

kurcze jak tak was czytam, że chciałybyście już zaplanować ciążę ale TŻ nie chce albo coś to stwierdziłam że jednak "wpadki" to nie taka zła sprawa szczerze gdyby nie to że my wpadliśmy to też bym się pewnie zastanawiała jak go nakłonić do ślubu i dziecka a tak dziecko już załatwione więc tylko ślub nas teraz czeka :P
tylko żebyście mnie źle nie zrozumiały, nie pochwalam tego...

[zawiechaczarny]

Napisane przez tija93

Hej

Pewnie mnie nie pamiętacie, troszkę się udzielałam w pierwszym wątku głównie siedzę na pm2016 a tam się już ślubie robi a mi do tego daaaleko



Wproszę się na parapetówkę zazdroszczę wspólnego własnego mieszkanka

Jak nie masz innych planów na Sylwestra, to zapraszam I tak będzie pewnie chata pełna ludzi Chociaż jedni przyjaciele się na bank nie zjawią, bo będą mieć wtedy malutkie dziecko.

A mieszkanie tak po prawdzie nie jest wspólne, tylko TŻ. Jego rodzice mu je kupili, żeby zapewnić mu sensowny start. A ja to w sumie jeszcze obca, więc w razie rozstania/rozwodu nie będę mieć do niego praw. Nie mam oczywiście żalu, bo to jego rodzice na to wszystko ciężko zapracowali, więc po co ryzykować, że jakaś baba mu połowę mieszkania zabierze w razie czego. Ale i tak mam TŻ na każdym kroku mówi, żebym urządzała to mieszkanie po swojemu, bo im zależy na tym, żebym się tam czuła jak u siebie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja na dziecko jak na razie w ogóle nie mam parcia Nie wiem, czuję się za młoda na dziecko ale to się w sumie dobrze składa, bo na razie nie mogę sobie na dziecko pozwolić, z powodu pracy.

[Shalott]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47835182]Ja na dziecko jak na razie w ogóle nie mam parcia Nie wiem, czuję się za młoda na dziecko ale to się w sumie dobrze składa, bo na razie nie mogę sobie na dziecko pozwolić, z powodu pracy.[/QUOTE]
Mam dokładnie taką samą sytuację. My z moim TŻ oboje pracujemy wieczorami więc dziecko raczej odpada

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mi nie chodzi o czas pracy, tylko po prostu zaczęłam teraz pracę w zastępstwie za babkę, która jest w ciąży i nie chciałabym odchodzić z tego samego powodu zanim nie zdobędę dość doświadczenia i zanim ona nie wróci

[VinVinara]

Ja bym chiala zajsc w ciaze za 6 lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Shalott]

Pracodawca byłby przeszczesliwy pewnie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201606201259]

Napisane przez Dysia1990

Dorotti spełnienia marzeń!


Ja się wczoraj dowiedziałam, że w sumie nie mam co liczyć teraz na zaręczyny. Wczorajszy wieczór spędziliśmy ze znajomymi i w pewnym momencie wywiązała się rozmowa na temat dzieci i ślubów. No i mówiąc w skrócie: TŻ stwierdził, że nie ma co się spieszyć bo jesteśmy zaledwie 2 lata ze sobą.
Do tej pory starałam się raczej nie poruszać z nim tematu zaręczyn i ślubu, ale może muszę to zmienić i zacząć go uświadamiać, że młodsi już nie będziemy, a czas szybko upływa ?

No dokładnie młodsi nie będziecie,a nie jesteście świeżo po maturze,więc te 2 lata bycia ze sobą w wieku kiedy już się jest w miare stabilnym emocjonalnie to wcale nie tak mało i już wg mnie można przebąkiwać o ślubie itd.
Trzeba było powiedziec że znasz kilka małżeństw zaręczonych po kilku miesiacach i są bardzo szczęśliwi, więc skoro 2ludzi się kocha to na co czekać

Napisane przez Shalott

Hej dziewczyny
My z moim TŻ jesteśmy razem od 13.08.08 - I JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ AŻ KLĘKNIE! On twierdzi, że już niedługo i że ma już plan i datę co i jak. Nie naciskam na niego, ale już bym chciała jestem w trakcie nadrabiania wątku (odkryłam go wczoraj w nocy i tak czytuje powoli a tu do pracy trzeba się zbierać)
Pozdrawiam wszystkie czekające i gratuluję tym, które się doczekały

Witaj

Dorotti wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń, samych sukcesów

Zawiechaczarny Gratuluje mieszkania, nie ma nic piękniejszego nić wspólne wicie gniazda


Wczoraj TŻ miał ur,cały dzień razem spędziliśmy, nic nie wspominałam bo byliśmy ze znajomymi,więc nie była na to odpowiednia pora. Może dziś się odważe,who knows

[Aurencja]

Napisane przez VinVinara

Ja bym chiala zajsc w ciaze za 6 lat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O to za 6 lat możemy założyć wątek oczekujących na dziecko Bo mi się też jeszcze nie spieszy

[VinVinara]

Napisane przez Aurencja

O to za 6 lat możemy założyć wątek oczekujących na dziecko Bo mi się też jeszcze nie spieszy

Super pomysł

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

A ja już mam instynkt macierzyński i mogłabym mieć dziecko choćby zaraz gdyby sytuacja była klarowna. I tu się akurat z TŻtem zgadzamy bo on też chciałby w miarę szybko dziecko. Ale ekhm, jak już mówiłam - najpierw ślub.
Chociaż mówi, że w razie wpadki weźmiemy ślub żeby wszystko było prawnie uregulowane. No to chyba jest gotowy na ten ślub?

[Aurencja]

Napisane przez Dysia1990

A ja już mam instynkt macierzyński i mogłabym mieć dziecko choćby zaraz gdyby sytuacja była klarowna. I tu się akurat z TŻtem zgadzamy bo on też chciałby w miarę szybko dziecko. Ale ekhm, jak już mówiłam - najpierw ślub.
Chociaż mówi, że w razie wpadki weźmiemy ślub żeby wszystko było prawnie uregulowane. No to chyba jest gotowy na ten ślub?

Ja instynkt macierzyński też mam i lubię dzieci, ale wiem że najperw chciałabym mieć stabilną sytuacje finansową i też trochę nacieszyć się Tżtem we dwoje gdzieś wyjechać , pomieszkać sami itp. bo wiem że jak jest dziecko to przynajmniej na początku jest bardzo dużo wyrzeczeń i nie ma się czasu dla siebie. W tej chwili wystarczy mi mój mały chrześniak, którego mogę odwiedzać kiedy chcę, pobawić się z nim zabrać go na spacer

[VinVinara]

Ja tez jestem zauroczona moim chrzesniakiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

A ja moją chrześnicą.

[VinVinara]

W jakim jest wieku?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Moja ma 2.5 roku.

[Mojwa]

O matko... Wczorajszy dzien mnie wykonczyl, spalam do 14 do domu wrocilam kolo 1, wymeczona i wyziebiona. Nienawidze polskiego morza

[Lenka_007]

Doritti wszystkiego najlepszego

zawiechaczarny zazdroszczę wspólnego urządzania mieszkania

Mój tż wygadał sie wczoraj że był u jubilera. Ciekawe czym się skończyła ta wizyta bo nic więcej powiedzieć nie chciał

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Lenka, jak to z niego wyciągnęłaś?

[zawiechaczarny]

U nas to teraz tyle wydatków, że pewnie jeszcze trochę się naczekam na ten pierścionek Do mieszkania sporo rzeczy trzeba będzie kupić, a jeszcze chcielibyśmy z TŻ kupić niedługo jakiś używany samochód, bo coraz trudniej nam bez samochodu. Jeszcze laptop TŻ coraz gorzej działa, a następny wymyślił sobie taki wypasiony, więc sporo kasy na niego pójdzie

[Lenka_007]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47837633]Lenka, jak to z niego wyciągnęłaś? [/QUOTE]
Samo mu się wypsnęło ja nawet nie pomyślałam o tym. A jak próbowałam go podpytać o coś więcej to mi powiedział że cierpliwość popłaca i zmienił temat.

[Mojwa]

Napisane przez Lenka_007

Samo mu się wypsnęło ja nawet nie pomyślałam o tym. A jak próbowałam go podpytać o coś więcej to mi powiedział że cierpliwość popłaca i zmienił temat.

No to niedlugo przestaniesz byc golopalca
Nie moge sie zwlec z lozka, a trzeba do sklepu isc

[tija93]

Napisane przez zawiechaczarny

Jak nie masz innych planów na Sylwestra, to zapraszam I tak będzie pewnie chata pełna ludzi Chociaż jedni przyjaciele się na bank nie zjawią, bo będą mieć wtedy malutkie dziecko.

A mieszkanie tak po prawdzie nie jest wspólne, tylko TŻ. Jego rodzice mu je kupili, żeby zapewnić mu sensowny start. A ja to w sumie jeszcze obca, więc w razie rozstania/rozwodu nie będę mieć do niego praw. Nie mam oczywiście żalu, bo to jego rodzice na to wszystko ciężko zapracowali, więc po co ryzykować, że jakaś baba mu połowę mieszkania zabierze w razie czego. Ale i tak mam TŻ na każdym kroku mówi, żebym urządzała to mieszkanie po swojemu, bo im zależy na tym, żebym się tam czuła jak u siebie

Rozważymy i tę opcję ale bardziej Wasze niż wynajmowane

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47835182]Ja na dziecko jak na razie w ogóle nie mam parcia Nie wiem, czuję się za młoda na dziecko ale to się w sumie dobrze składa, bo na razie nie mogę sobie na dziecko pozwolić, z powodu pracy.[/QUOTE]

Ja raz mam, raz nie mam

Napisane przez Lenka_007

Samo mu się wypsnęło ja nawet nie pomyślałam o tym. A jak próbowałam go podpytać o coś więcej to mi powiedział że cierpliwość popłaca i zmienił temat.

Super!

[mala_ruda_wredna]

Napisane przez beatta151

kurcze jak tak was czytam, że chciałybyście już zaplanować ciążę ale TŻ nie chce albo coś to stwierdziłam że jednak "wpadki" to nie taka zła sprawa szczerze gdyby nie to że my wpadliśmy to też bym się pewnie zastanawiała jak go nakłonić do ślubu i dziecka a tak dziecko już załatwione więc tylko ślub nas teraz czeka :P
tylko żebyście mnie źle nie zrozumiały, nie pochwalam tego...

Dobrze powiedziane!
Myślę b. podobnie, czasem taka wpadka się okazuje najlepszym co mogło się przytrafić. Bo żeby nie mieć dziecka to zawsze można znaleźć wymówkę (brak pracy, mieszkania, etc.). Z drugiej strony fajnie, że ludzie młodzi chcą się przygotować do rodzicielstwa.

[tija93]

Napisane przez mala_ruda_wredna

Dobrze powiedziane!
Myślę b. podobnie, czasem taka wpadka się okazuje najlepszym co mogło się przytrafić. Bo żeby nie mieć dziecka to zawsze można znaleźć wymówkę (brak pracy, mieszkania, etc.). Z drugiej strony fajnie, że ludzie młodzi chcą się przygotować do rodzicielstwa.

Nie uznałabym za wymówkę brak pracy albo mieszkania