bez podkładu....

[Sathi]

No a ja do pracy muszę
Nie mogłam zrezygnować.
Czasem jestem w pracy od 7.00 do 18.00 więc świciłabym się jak morska latarnia

[mila17]

ja też sie trzymam świetnie Tzn. szukam czegoś do szkoły, ale chyba zamiat podkładu zainwestuję tylko w dermacol (jako korektor oczywiście) i puder sypki

PODKŁADOWI MÓWIĘ NIE no, chyba że mnie cera i jesien do tego zmusi ale narazie się trzymam

[martul]

ja nigdy w zasadzie nie używałam podkladu, mama mi kiedys kupila jakiś jak byłam mlodsza ale nigdy nie chcialo mi sie nim paćkać

uzywam tylko pudru sypkiego i bardzo jestem zadowolona, jakis problemow z cera nigdy nie mialam. powiem wam jeszcze że duzo osób zachwyca siię moja cerą bo jest gładka i nie mam z nia wiekszychproblemow
genetyka dziekuje mamo

[dziuniaaa]

A jaki dziewczyny polecacie dobry krem tonujący?

[kosmita77]

Napisane przez dziuniaaa

A jaki dziewczyny polecacie dobry krem tonujący?

wlasnie... i czy one tez zapychaja jesli ktos ma taka tendencje?

[linka88]

Napisane przez dziuniaaa

A jaki dziewczyny polecacie dobry krem tonujący?

krem tonujący nuno ziaji ma dobra recenzje na kwc

[mila17]

Napisane przez kosmita77

wlasnie... i czy one tez zapychaja jesli ktos ma taka tendencje?

wszystko zależy od składu kosmetyku, więc oczywiście, że mogą.

[maja55]

Napisane przez dziuniaaa

A jaki dziewczyny polecacie dobry krem tonujący?

Estee Lauder Day Wear Plus SPF 15.http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10407

Clarins, Hydra Balanced Tinted
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3452

Nie polecam za to kremu koloryzującego Nivea.

[fifiorek]

ja już od dawna nie stosuje podkładu na codzień
jedynie puder sypki, a ostatnio w kamieniu
na filtr ewentualnie skrobia, róż, rozświetlacz i tusz do rzęs i tyle mojego malowania
na większe okazje troche sie nim paćne, ale czuje sie nieswojo i tak ciężko na buzi

[dziuniaaa]

Dziękuję za odzew.
A wiecie może jakie składniki zapychają?

[dziuniaaa]

A te róże, kuleczki, brązery i pudry sypkie nie zapychają?

[Gonia]

Napisane przez dziuniaaa

A te róże, kuleczki, brązery i pudry sypkie nie zapychają?

no właśnie , bo dla nas dziewczyn bez podkładu to są jedyne upiększacze

[roiCe]

A więc...pierwszy post na forum
Co do tematu..Sama mając problemy z cerą,podkładu zaczęłam używać w 5 klasie podstawówki,i to od Duoble Wear Estee Lauder..teraz widzę że to był błąd..
Jako odwyk od podkładu proponuje,stopniowo zmniejszac ilość nakłądanego kosmetyku/zmieniac na coraz to mniej kryjące Bo to nie nasza cera wygląda tak strasznie,tylko my same skutecznie wmawiamy sobie,że wyglądamy tragicznie..A ilu z Was znajomi mówili że lepiej wyglądacie bez tego ..;D i w sumie oni mają rację..
Ja teraz stosuję krem,Nivea beautiful skin,i polecam,niby zwykły krem a wyrównuje kolor skóy,może nie jak podkład ale skóra wygląda na bardziej świeżą,zdrową niż pod toną tapety..Tak więc stopniowy odwyk najlepszy,małymi kroczkami do celu :P..

[mila17]

Napisane przez roiCe

A więc...pierwszy post na forum
Co do tematu..Sama mając problemy z cerą,podkładu zaczęłam używać w 5 klasie podstawówki,i to od Duoble Wear Estee Lauder..teraz widzę że to był błąd..
Jako odwyk od podkładu proponuje,stopniowo zmniejszac ilość nakłądanego kosmetyku/zmieniac na coraz to mniej kryjące Bo to nie nasza cera wygląda tak strasznie,tylko my same skutecznie wmawiamy sobie,że wyglądamy tragicznie..A ilu z Was znajomi mówili że lepiej wyglądacie bez tego ..;D i w sumie oni mają rację..
Ja teraz stosuję krem,Nivea beautiful skin,i polecam,niby zwykły krem a wyrównuje kolor skóy,może nie jak podkład ale skóra wygląda na bardziej świeżą,zdrową niż pod toną tapety..Tak więc stopniowy odwyk najlepszy,małymi kroczkami do celu :P..

taaa jasne, nie widziałaś mojej cery

[buzichocho]

Ja kiedys tez uzywałam codziennie podkładu-teraz okazyjnie doskonale sprawdza sie u mnie puder sypki Jesli chodzi o kremiki koloryzujace to juz ok rok temu odkryłam taki z miraculum-cena bardzo niska(cos ok 12zł) wogole nie zapycha porów, ładnie pachnie pomaranczkami i matuje na bardzo długo. Minusem jest tylko to ze raczej nadaje sie dla osob z jasna karnacja, tak wiec u mnie na wakacje odpada, ale pewnie jak mi opalenizna zejdzie to znow go kupie.

[Sinobroda]

Ja w tym roku i najprawdopodobniej do końca życia zrezygnowałam z opalania, zaś podkład ograniczyłam do minimum... cerę mam jaśniutką i każdy pryszczyk i blizenkę na niej widać, podkłąd jest dla mnie absolutną koniecznością, podkładuję się od lat, ale doszłam do wniosku, iż nastąpił czas zmian.
Świetnie kryjący choć bardzo bardzo ciężki Colorstay zmieniłam na Lasting Finish Rimmel, który w porównaniu z nim jest leciutki jak mgiełka oraz co bardzo istotne nie zatyka mi porów ani nie waży się na buzi. Na twarzy nie widać go zupełnie, nie matuje bardzo ale też nie świeci się, ogólnie daje u mnie efekt kremu tonującego z tą tylko różnicą, ze do wyboru są bardzo jasne kolory (mam najjaśniejszy). Ślicznie ujednolica cerę i używam go naprawdę odrobinę. Polecam i pozdrawiam

[tenarr]

ostatnio zrobiłam mały eksperyment przez jeden dzień miałam tylko krem nawilżający i puder, drugiego dnia zrobiłam pełny makijaż z podkładem.

Mam cerę mieszaną, alergiczną, skłonną do zaczerwienień no i zaskórniki i dużo takich mikroskopijnych syfków - jestem w trakcie kuracji witaminami i ogórecznikiem i jest coraz lepiej na szczęście

opisuję co następuje - skóra z samym pudrem niestety czasem się zaczerwieniała w ciągu dnia - ale ale - błyszczenie dużo mniejsze i efekt dużo zdrowszej cery. wieczorem po umyciu twarz czyściutka i świeża jak nigdy. rano bak niespodzianek.

podkład plus puder- na początku świetnie, tylko trochę efektu maski, po dwóch godzinach twarz się świeci, makijaż spływa i efekt bazarkowo świecący

więc wyniki eksperymentu mówią same za siebie.

[ilo16na]

Ja takze od paru dni nie uzywam podkladu.

Z podkladem twarz sie nieestetycznie swiecila teraz tylko lekko przypodrowuje korektor na niespodzianki nieco rozu na policzki i gotowe.

Duzo lepszy jest stan cery nie uzywajac podkladu

[anestet-ka]

ja cały czas pracuję nad tym, aby móc podkładu nie używać, ale chyba jeszcze trochę to potrwa

[Zabusia@]

Ja bez podkladu chodze prawie caly tydzien od jakiegos czasu tzn od ok miesiaca.I nie widze roznicy.Nawet bym powiedziala ze jek mam podklad to wszysko ladnie wysycha jakies krostki i szybciej znikaja.

[annemon]

Mi jakoś ciężko rozstać się z podkładem. Musi być choć odrobina. Chociaż któregoś dnia, gdy miałam wolne, użyłam jedynie korektora i pudru sypkiego, i wyglądało to w miarę dobrze. Do pracy wolę jednak używać nieco podkładu, wtedy mogę się obyć nawet bez korektora, jedynie odrobina pudru sypkiego. Mam taką pracę, że muszę wyglądać nieskazitelnie, mając do czynienia codziennie z wieloma ludźmi. Poza tym jakoś szybciej idzie mi nakładanie podkładu niż korektora. Ale może z czasem przekonam się do używania jedynie korektora i pudru.

[Kakusia]

No to ja tez sie wypowiem
Do 20 roku zycia nie uzywalam w ogole podkladow ani pudrow tylko i wylacznie punktowo korektora (bez niego ani rusz bo wygladalabym jak biedronka z czerwonymi kropkami)
Zaczelam dopiero jakies pare miesiecy temu... przez ten czas zdarzylam nagromadzic roznych mazidel... i teraz po przeczytaniu tego watku zadalam sobie pytanie "no i po co mi tego tyle?"
Wczesniej nie uzywalam bo nie umialam, bo szkoda mi bylo zachodu na packanie sie tym wszystkim. Jedynie od 3 miesiecy uzywam kremu tonujacego Ziaji. Mojemu TZtowi podoba sie wlasnie ta moja naturalnosc (a nie zawsze idealnie zrobiona)
Teraz mi cos odbilo i czasem nawale podkladu i pudru ('nawale' czytaj doslownie bo przez niedoswiadczenie w uzywaniu czasem przesadze z iloscia), ale po przeczytaniu tego watku stwierdzam, ze wroce znow do swojej naturalnosci a od swieta zrobie sie ladnie na bostwo Tak wiec wybiore opcje albo korektor+puder, albo krem tonujacy
Apropos - zastanawiam sie nad kupnem kremu tonujacego z Biodermy ma pochlebne opinie

[izmonek]

a ja ostatnio pokusilam sie wyjsc na impreze nakladajac pdklad
i nigdy tego juz nie powtorze efekt od 5 dni mam przesuszona skore
sciemniaja nie ma dorbych podkladow

[tenarr]

a co z podkładem mineralnym Isa Dora Mineral? Bo myślę właśnie czy to nie byłaby dobra opcja"zamiast" ktoś już się z nim może spotkał i może coś o nim powiedzieć?

[michasiapio]

Napisane przez buzichocho

Ja kiedys tez uzywałam codziennie podkładu-teraz okazyjnie doskonale sprawdza sie u mnie puder sypki Jesli chodzi o kremiki koloryzujace to juz ok rok temu odkryłam taki z miraculum-cena bardzo niska(cos ok 12zł) wogole nie zapycha porów, ładnie pachnie pomaranczkami i matuje na bardzo długo. Minusem jest tylko to ze raczej nadaje sie dla osob z jasna karnacja, tak wiec u mnie na wakacje odpada, ale pewnie jak mi opalenizna zejdzie to znow go kupie.

tez mialam kiedys ten kremik, rzeczywiscie jest bardzo fajny

[Malinezja]

Napisane przez anestet-ka

ja cały czas pracuję nad tym, aby móc podkładu nie używać, ale chyba jeszcze trochę to potrwa

Oj ja tak samo... tylko u mnie to pewnie nie potrwa troche a troche długo Niestety eh cera nieciekawa bardzo

[Gonia]

Napisane przez anestet-ka

ja cały czas pracuję nad tym, aby móc podkładu nie używać, ale chyba jeszcze trochę to potrwa

dasz radę - mi wszyscy na około przez 16 lat próbowali wybić z główki uzywanie podkładu....
w końcu poszłam do profesora dermatologii i on mi wybił z głowy uzywanie podkładu w ciągu 10 min. Chyba zadziałał autorytet

Naprawdę polecam pozbycie się tego świństwa z twarzy
ja teraz używam tylko pudru w kamieniu L'Oreala , tego dla blondynek....

[martiniątko]

A wiecie co Pisałam kiedyś na początku wątku że zrezygnuję z podkładu ale jakoś mi nie wyszło Przede wszystkim dlatego że miałam wciąż co ukryć. A w wakacje cera mi się poprawiła i jakos tak sama z siebie stopniowo zrezygnowałam z podkładu na rzecz pudru w kamieniu. Efekt - praktycznie zero zaskórników, jedynie kilka "czarnych punkcików", no normalnie cud!! Problem mam teraz tylko z trzema podkladami z którymi nie wiem co zrobić Najlepsze jest to, że wreszcie uwolniłam się od problemu pt. "podkład mi się odznacza na skórze i wyglądam jak ostatnia pudernica" albo "podkład mi spłynął i wygląda nieestetycznie". No i skóra mi się znacznie mniej przetłuszcza i czuję się świeżo, a nie jak przy podkładzie - że mam tłuszcz na twarzy jeszcze w dodatku przykryty warstwą tapety I przede wszystkim - o wieeele lepsza cera, nie zapchana i nie przesuszona.

[anestet-ka]

Napisane przez Malinezja

Oj ja tak samo... tylko u mnie to pewnie nie potrwa troche a troche długo Niestety eh cera nieciekawa bardzo

oby opłaciło nam się czekać
najgorsze, że nie wiadomo, czy te problemy z cerą się kiedykolwiek skończą, bo myślałam kiedyś, że odejdą wraz z okresem dojrzewania a tu się okazuje, że nie wszyscy mają tak dobrze a to jak nie pryszcze, to naczynka czy inne cuda na kiju, i tak w kółko

Napisane przez Gonia

dasz radę - mi wszyscy na około przez 16 lat próbowali wybić z główki uzywanie podkładu....
w końcu poszłam do profesora dermatologii i on mi wybił z głowy uzywanie podkładu w ciągu 10 min. Chyba zadziałał autorytet

Naprawdę polecam pozbycie się tego świństwa z twarzy
ja teraz używam tylko pudru w kamieniu L'Oreala , tego dla blondynek....

Niestety, z szacunku dla otoczenia z podkładu na razie nie zrezygnuję aczkolwiek bardzo ograniczyłam jego stosowanie, maluję się jak wychodzę i jak wracam od razu zmywam.

Nawet nie wiecie jaka byłabym szczęśliwa nie musząc się w ogóle malować, zazdroszczę posiadaczkom gładkich cer bardzo, bardzo.

[inutil]

Witam!

Przeczytałam ten wątek - noi postanowiłam skończyć z podkładem. Mam w domu dwa kremy tonujące - Nivea i Ziaja Nuno. Ten pierwszy dla mnie niestety jest do .... a za to ten drugi jest ok. Więc nowe postanowienie - od jutro tylko Dermacol (jako korektor) no i krem tonujący - i może troche pudru w kamieniu ( mam Joko) mam nadzieję, że zobaczę jakąś poprawę, a przynajmniej nie pogorszenie