Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[aa2]

Napisane przez Aliszcze

dobra jest a nadaje jak katarynka? moja non stop gada, a najgorsze, jak zdarza jej się komentować ludzi na spacerze bywa, że młoda na głos mówi "o,a tu obok gruby pan idzie", i to nie jest złośliwe z jej strony tylko po prostu stwierdza fakt. A ja jej potem tłumaczę, by nie mówiła tak, bo komuś może się zrobić przykro. Ostatnio zaczęła gadać nawet jak myje zęby przez co mycie zębów sie wydłuża, ja oczywiście tłumaczę, że jak sie myje ząbki to się nie rozmawia itp. Ona, że tak, wie, ale zawsze znajdzie coś, by skomentować. A jutro idziemy do dentysty na przegląd ząbków i oby nie gadała non stop, by dentystka mogła jej zobaczyć do buzi


dzanet, nie ściemniaj nam tu, że córka urodę Ci odebrała

agentka
mój tez nawija i strasznei szybko sobie łapie jakies teksty
kiedys mu powiedziałam że nei jestem babcia i musi chywile poczekac bo musze cos dokończyc (babcia jak babcia -wnuk na pierwszym miejscu itd)
no to si edoczekałam:
mały je kolacje i gada, wierci sie itd to mu mówie zeby chwile siedział w spokoju az zje , a on do mnie:
ja nei jestem babcia

[carolciuska]

Napisane przez DorissiriD

Mam pytanie. Orientujecie się jak to jest z odwiedzinami w szpitalu? Czy dzieci mogą przychodzić? Kiedyś chyba było wejście od 14 roku życia. Słyszałam, że teraz nie ma ograniczeń.
Pytam bo zastanawiam się czy moja dwulatka będzie mogła przyjść zobaczyć swoją siostrzyczkę niedługo po urodzeniu. Odwiedziny są tylko w sali odwiedzin, nie można wejść na oddział. To ja z noworodkiem wychodzę do odwiedzających.

Pewnie zalezy od szpitala. Jak teraz lezalam to wstep od 13 rz. Chodzo o to, ze dzieci roznosza zarazki np.z przedszkola/szkoly itd.

[Aliszcze]

Napisane przez aa2

agentka
mój tez nawija i strasznei szybko sobie łapie jakies teksty
kiedys mu powiedziałam że nei jestem babcia i musi chywile poczekac bo musze cos dokończyc (babcia jak babcia -wnuk na pierwszym miejscu itd)
no to si edoczekałam:
mały je kolacje i gada, wierci sie itd to mu mówie zeby chwile siedział w spokoju az zje , a on do mnie:
ja nei jestem babcia

mały cwaniak z niego dzieci dużo podchwytują takich tekstów. Moja po tygodniowych wakacjach nad morzem z moimi rodzicami przywiozła tekst "łe jeny". Cos jej np upadnie, a ona "łee jeny, spadło", a tak mawia mój tata

[aa2]

Napisane przez Aliszcze

mały cwaniak z niego dzieci dużo podchwytują takich tekstów. Moja po tygodniowych wakacjach nad morzem z moimi rodzicami przywiozła tekst "łe jeny". Cos jej np upadnie, a ona "łee jeny, spadło", a tak mawia mój tata

łee jeny
najlepsz ejest to ze sobi etak cos dopasuja ze ja np czasem wymiekam

wczoraj bylismy na ślizgawce i młody zaczoł kombinowac i mówie do niego żeby uwazał bo spadnei a on do mnie:
mamka, spokojnieeeeeeeeeeee wiem co robie, ni emartw sie

padłam

[Aliszcze]

Napisane przez aa2

łee jeny
najlepsz ejest to ze sobi etak cos dopasuja ze ja np czasem wymiekam

wczoraj bylismy na ślizgawce i młody zaczoł kombinowac i mówie do niego żeby uwazał bo spadnei a on do mnie:
mamka, spokojnieeeeeeeeeeee wiem co robie, ni emartw sie

padłam

dobre ciekawe, co z przedszkola będą przynosić aż strach się bać

[aa2]

matkooo, al emania z tym oblewaniem sie zimną wodą, która została już "wyzwana"? z niektórych filmików mam niezły ubaw

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Aliszcze

dobre ciekawe, co z przedszkola będą przynosić aż strach się bać

no ja sie juz boje :0 serio
on i tak jest taki mały mądraliński, wiec jak mi zacznie sypac tekstami to mnei zatka

[Misstic]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47842385]U mnie nie sprawdził się kalendarz chiński.
Jedyne co się póki co sprawdziło to to że córka odbiera urodę

Jestem po urodzinowej kawci było bardzo miło. Od szwagierki dostaliśmy karuzele tiny love, 2 maty edukacyjne i.nosidełko. Wszystko po jej dzieciaczkach. Mam wyrzuty sumienia tyle od nich mamy. My jesteśmy chrzestnym do jej pociech, często im coś kupujemy Ale to zwykle ☠☠☠☠☠☠☠ki, a oni tyle nam dali, że zaoszczędziliśmy kupę kasy.. Nie było by nas stać na to wszystko...[/QUOTE]

To tez sie u ciebie niesprawdzilo, bo z pewnoscia nie zbrzydlas, jestes bardzo ladna babeczka

My tez mamy takich znajomych.. tak mi juz glupio ze masakra. Dali nam wiele ozdob na slub np. na auto czy ubranka na wodke itp. Potem 3 wory ubranek dla dziecka w wieku od 0 do 2 lat, zabawki, tantum rosa (bo tez nie dawno rodzila i jej zostalo), czopki, tetrowki i flanele, kolejne ciuszki a ostatnio przywiezli stojak na wanienke no podurnieli ale mowia ze im sie juz nie przyda. Chcialam im zaplacic ale kategorycznie odmowili. A ja juz mam takie wyrzuty sumienia ze szok, bo co ja im dalam..? A jeszcze dzwonila ostatnio ta kolezanka i mowi ze ma dla Roksi komplet poscieli w misie i przescieradelko..
Jestem im ogromnie wdzieczna ale tez bym sie chciala odwdzieczyc.
Oby nadazyla sie okazja.

[Latte88]

Napisane przez aa2

łee jeny
najlepsz ejest to ze sobi etak cos dopasuja ze ja np czasem wymiekam

wczoraj bylismy na ślizgawce i młody zaczoł kombinowac i mówie do niego żeby uwazał bo spadnei a on do mnie:
mamka, spokojnieeeeeeeeeeee wiem co robie, ni emartw sie

padłam

Hahahaha

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47842385]U mnie nie sprawdził się kalendarz chiński.
Jedyne co się póki co sprawdziło to to że córka odbiera urodę

Jestem po urodzinowej kawci było bardzo miło. Od szwagierki dostaliśmy karuzele tiny love, 2 maty edukacyjne i.nosidełko. Wszystko po jej dzieciaczkach. Mam wyrzuty sumienia tyle od nich mamy. My jesteśmy chrzestnym do jej pociech, często im coś kupujemy Ale to zwykle ☠☠☠☠☠☠☠ki, a oni tyle nam dali, że zaoszczędziliśmy kupę kasy.. Nie było by nas stać na to wszystko...[/QUOTE]

Bardzo Ciebie przepraszam Anetko. Ale kuzwa w którym miejscu?

[aa2]

Dzanet ja cie prosze, widziałam jak wyglądasz i no nieeeeee to jak tak wyglada ktos brzydki to ja oge tak wglądac

[Misstic]

Doris to chyba tez zalezy od szpitala, bo maja rozne praktyki (jak np z pozycja do porodu przy partych). U nas nie mozna wprowadzac dzieciaczkow, dopiero od 14 r.z.

Uwielbiam teksty waszych dzieciaczkow i wez tu zachowaj powage jak trzeba czasami

[Mandragorrka]

A mnie tam nic nie wkurza, pełen luz

Pisałyście o butach. No więc problemu z butami nie mam. Cały czas chodzę w japonkach Póki co ciągle jest mi ciepło i inne buty nie są mi potrzebna. Nawet dzisiaj małż stwierdził, że koniecznie powinnam zakładać pełne buty bo mu zimno jak na mnie patrzy

Napisane przez Niestabilna

Bo pewnie wszystkie coś jedzą
Ja właśnie skończyłam budyń z bitą śmietaną i jezynami

Tyle dobrze, że nie wrzuciłaś zdjęcia bo bym się tutaj zapluła LD

Napisane przez anesh_

Opisze Wam coś...Dziś po południu wychodzilysmy z Majka na spacer, drzwi juz otwarte, Maja cos tam mówi, ja ubieram buty... Mieszkańcy na takim osiedlu,ze tam rzadko ktoś obcy spaceruje,bo ulica zamknięta, a dalej tylkon stawy i łąki... No ale czasem zdarzy się,ze jednak ktoś obcy spaceruje. No i te drzwi otwarte, do drogi jakieś 5-7 metrów, a Majka na cały glos do spacerujących ludzi:"ceść!!!". Myślałam,ze się pod ziemię zapadnie;p. Dobrze,ze ma dopiero dwa lata i można jej to wybaczyć. Kiedyś tak do sąsiadki mojej mamy - 80 letniej babci,która jeździ jeszcze na rowerze i krzyczała do niej,aż ta jej odpowiedziała. A dzień dobry nie chce mówić.

Z ciążowych- preferencje smakowe z M. słodkie, z synkiem wolę kwaśne, słone; kształt brzucha- z Majka "rozlany"na bok, z synkiem wystający do przodu, wygląd- mimo,ze wszyscy mi mówili (oprócz jednej ciotki),ze wygladam bardzo ładnie to teraz jednak stwierdzili,ze wygladam ładniej (oprócz jednej kuzynki).
I w ogóle najdziwniejsze- i w ogóle niezależne ode mnie- z Majka trzymalam kubek nie za ucho,a dookoła ręka, a teraz za ucho (co według mnie śmieszne niesamowicie jest).
I kalendarz chiński odnośnie płci też się sprawdził.
No chyba,że synek okaże się córeczką. Heheh, przynajmniej będziemy mieli imię;p.

Heheh moja córa ciągle do kogoś mówi cześć. Dzień dobry czy do widzenia potrafi powiedzieć, ale to raczej używa w sklepie. W pozostałych miejscach króluje cześć
W sumie u mnie z tymi przesądami podobnie. Teraz rzeczywiście do słodyczy tak bardzo mnie nie ciągnie, a przy małej mogłam jeść tonami. Kształt brzucha - jak dla mnie nie ma różnicy, ale rodzina i znajomi mówią, że kształt zupełnie inny, na chłopca.
Chiński kalendarz też się sprawdził
Co do kubka to nie wiem.

Napisane przez bezaczek7

oo a ta leworęczność to niby z czego ma wynikać?
nie rozumiem tych zabobonów.

To jest zabobon przekazany przez moją babcię i akurat u nas się sprawdziło. Przy czym uważam, że to zbieg okoliczności.
W zależności od tego z której pierwsi pierwszy raz będziesz karmić dziecko, tą ręką maluch będzie się posługiwał.
Ja karmiłam z lewej i mała jest leworęczna.

Napisane przez DorissiriD

Mam pytanie. Orientujecie się jak to jest z odwiedzinami w szpitalu? Czy dzieci mogą przychodzić? Kiedyś chyba było wejście od 14 roku życia. Słyszałam, że teraz nie ma ograniczeń.
Pytam bo zastanawiam się czy moja dwulatka będzie mogła przyjść zobaczyć swoją siostrzyczkę niedługo po urodzeniu. Odwiedziny są tylko w sali odwiedzin, nie można wejść na oddział. To ja z noworodkiem wychodzę do odwiedzających.

U nas dzieci mogą przychodzić. W zeszłym roku byłam w szpitalu u bratowej jak urodziła, mała wtedy miała rok i 2 miesiące.

[88madziuszka88]

Asia, piękny wózeczek
Niestabilna, rozumiem Twojego Tżta, to normalne że nie może się doczekać Justka
Przeczytałam Was, dziewczyny, ale nie pocytuję, nie gniewajcie się
Cieszę się, że jutro poniedziałek, we wtorek wizytuję i nareszcie jadę do Lublina, będę mieć mniej stresu że nie zdążę
Coś mi się zdaję, że dziś się wcześniej położę spać, muszę walizkę jutro spakować do Lublina.
Mój syneczek tak słodko kręci główką, a boksuje w prawy bok, aż boli. Kocham to maleństwo
Kurczę, dziewczyny, ciekawe co u tej Metki, mam nadzieję, że dobrze.

[Mandragorrka]

Napisane przez Misstic

Uwielbiam teksty waszych dzieciaczkow i wez tu zachowaj powage jak trzeba czasami

A ile razy trzeba zachować kamienną twarz, a po prostu się nie da

Ostatnio mówię do mojej córci: Kocham Cię.
A ona na to: serio? serio?

[Niestabilna]

Napisane przez Misstic

Doris niestety chyba moga, bo juz raz mi w jednej przychodni odmowili tlumaczac sie tym ze doktorka i tak juz ma nadprogramowa ilosc pacjentow..


Wlasnie zjadlam pierogi z jagodami maminej roboty do tego smietanka i cukier no niebo w gebie

Uduszę

Napisane przez aa2

matkooo, al emania z tym oblewaniem sie zimną wodą, która została już "wyzwana"? z niektórych filmików mam niezły ubaw

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------



no ja sie juz boje :0 serio
on i tak jest taki mały mądraliński, wiec jak mi zacznie sypac tekstami to mnei zatka

moja siostra zostala nominowana i mam nadzieję ze mnie nie nominuje. W sumie ja tam oblewac sie jakby co nie bedr tylko wplace na konto tej fundacji.

Napisane przez Mandragorrka

A mnie tam nic nie wkurza, pełen luz

Pisałyście o butach. No więc problemu z butami nie mam. Cały czas chodzę w japonkach Póki co ciągle jest mi ciepło i inne buty nie są mi potrzebna. Nawet dzisiaj małż stwierdził, że koniecznie powinnam zakładać pełne buty bo mu zimno jak na mnie patrzy



Tyle dobrze, że nie wrzuciłaś zdjęcia bo bym się tutaj zapluła LD



Heheh moja córa ciągle do kogoś mówi cześć. Dzień dobry czy do widzenia potrafi powiedzieć, ale to raczej używa w sklepie. W pozostałych miejscach króluje cześć
W sumie u mnie z tymi przesądami podobnie. Teraz rzeczywiście do słodyczy tak bardzo mnie nie ciągnie, a przy małej mogłam jeść tonami. Kształt brzucha - jak dla mnie nie ma różnicy, ale rodzina i znajomi mówią, że kształt zupełnie inny, na chłopca.
Chiński kalendarz też się sprawdził
Co do kubka to nie wiem.




To jest zabobon przekazany przez moją babcię i akurat u nas się sprawdziło. Przy czym uważam, że to zbieg okoliczności.
W zależności od tego z której pierwsi pierwszy raz będziesz karmić dziecko, tą ręką maluch będzie się posługiwał.
Ja karmiłam z lewej i mała jest leworęczna.





U nas dzieci mogą przychodzić. W zeszłym roku byłam w szpitalu u bratowej jak urodziła, mała wtedy miała rok i 2 miesiące.

Pomyslalam sobie ze dzisiaj wam daruję

[anesh_]

Niestabilna i inne jtr.wizytujące mamusie zaciskami kciuki za Was.

Napisane przez małaPaulina

dziewczyny a ja mam pytanie o lewatywe?
jak to wyglada? polozna mi aplikuje tą lewatywe a ja potem mam do łazienki dojsc? moze glupie pytanie ale ja nie mam pojecia jak to sie odbywa... i sobie jakos tego nie wyobrazam? a jak zaczne rodzic w trakcie?

Ja nie miałam lewatywy...

Napisane przez Misstic

Wy tak o tych czopach i az z ciekawosci wpisalam w grafike w google fraze ''czop sluzowy'' i... zaluje hehe
Malo przyjemny widok

Też to zrobiłam...

Napisane przez Asia19x

Misstic

Kupiliśmy wózek

Śliczny, stylowy! Pasuje do Ciebie.

Napisane przez aa2

bryyy
Asia super wózek

co wy tak hurtowo z tymi czopami
u mnei jak zwykle nic he-pozamykana na amen
]

A wiesz jaka zależność zauwazylam? Ze mamucie rodzące u nas na forum drugi raz po zamykane na amen, natomiast rodzą pierworodki.

Napisane przez małaPaulina

Poszlabym na disco

"chodź chodź chodź jeszcze będziesz miała dość"

No to idziemy ciężarówki;p

[aa2]

Napisane przez Mandragorrka

A ile razy trzeba zachować kamienną twarz, a po prostu się nie da

Ostatnio mówię do mojej córci: Kocham Cię.
A ona na to: serio? serio?

Mój na pytanie : Melus kogo kochasz najbardziej na świecie?
robi szatańską mine, "szczery usmiech i z esmiechem mówi:
tate

[Mandragorrka]

Napisane przez Niestabilna

Pomyslalam sobie ze dzisiaj wam daruję

Dzięki Ogólnie zdjęcia wrzucaj, najlepiej od razu z przepisem I w takich godzinach żebym jeszcze zdążyła skoczyć do sklepu po produkty

[Niestabilna]

Dziękuję anesh_

[Niestabilna]

Napisane przez aa2

Mój na pytanie : Melus kogo kochasz najbardziej na świecie?
robi szatańską mine, "szczery usmiech i z esmiechem mówi:
tate

Kocham Melka hihihihi

Napisane przez Mandragorrka

Dzięki Ogólnie zdjęcia wrzucaj, najlepiej od razu z przepisem I w takich godzinach żebym jeszcze zdążyła skoczyć do sklepu po produkty

Hehe kiedyś wydam książkę kucharska bo wiekszosc no tak 90 % u mnie dań to improwizacja. I zapominam zawsze zapisac jak co robilam i drugi raz juz mi tak nie wychodzi.

[Misstic]

Napisane przez Niestabilna

Uduszę

Podduszania nie preferuje, klapsy moga byc hehe

Napisane przez anesh_

Niestabilna i inne jtr.wizytujące mamusie zaciskami kciuki za Was.




Też to zrobiłam...

Nie zalujesz? hehe

Napisane przez aa2

Mój na pytanie : Melus kogo kochasz najbardziej na świecie?
robi szatańską mine, "szczery usmiech i z esmiechem mówi:
tate

No nie hahaha

[Mandragorrka]

Napisane przez aa2

Mój na pytanie : Melus kogo kochasz najbardziej na świecie?
robi szatańską mine, "szczery usmiech i z esmiechem mówi:
tate

Hehe moja pewnie odpowiedziałaby tak samo

[aa2]

Napisane przez Mandragorrka

Hehe moja pewnie odpowiedziałaby tak samo

no i gdzie tu sparwiedliwosć
ale piciu, jedzenie to mamka !!!
na własneij piersi uchodowany , gadzina jeden

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Słodkie te Wasze.dzieciaki teksty mają przednie

Dzięki dziewczyny za komplementy, też jesteście udane, uwielbiam Was

[Aliszcze]

Napisane przez aa2

no i gdzie tu sparwiedliwosć
ale piciu, jedzenie to mamka !!!
na własneij piersi uchodowany , gadzina jeden

no dokładnie, jak trzeba się przebrać, wypić, zjeść, umyć to nagle mama jest fajna, a tak to nie

a mi sie jeszcze przypomniało, jak młoda zastrzeliła tekstem mojego TŻ. Byliśmy u naszych przyjaciół i tam każdy na parterze ma taras, taki jakby ogródek, sąsiedzi obok mają dzieci. Młoda tam została zaproszona, zamknęła się z dziewczynką i chłopcem w domku zbudowanym przez tatę dziewczynki do zabawy. Nie wychodzili jais czas, jak wyszli to mój mąż pyta się Asi, w co się bawili, a ona , że "w doktora" mina mojego TŻ bezcenna, że jego córeczka z jakimś chłopcem bawi się w doktora ale pocieszyła jeszcze tatusia dodając, że to ona była doktorem


anesh, nam nie spieszno do porodu, bo znamy już to, więc zaciskamy nogi

[nmartyna]

Witam Was
Aniu ogromne gratulacje!!!! Synek uroczy

Piękne kąciki i wózki

Która kolejna na porodówkę???
Nadrobiłam Was, ale nie mam siły pisać... przepraszam

weekend w złym humorze połączony z obawami, oby jutro było lepiej...
Mam nadzieję, że przede mną jeszcze kilka z Was się rozpakuje....

Dobrej i spokojnej nocy Mamusie

[anesh_]

Napisane przez Aliszcze

dobra jest a nadaje jak katarynka? moja non stop gada, a najgorsze, jak zdarza jej się komentować ludzi na spacerze bywa, że młoda na głos mówi "o,a tu obok gruby pan idzie", i to nie jest złośliwe z jej strony tylko po prostu stwierdza fakt. A ja jej potem tłumaczę, by nie mówiła tak, bo komuś może się zrobić przykro. Ostatnio zaczęła gadać nawet jak myje zęby przez co mycie zębów sie wydłuża, ja oczywiście tłumaczę, że jak sie myje ząbki to się nie rozmawia itp. Ona, że tak, wie, ale zawsze znajdzie coś, by skomentować. A jutro idziemy do dentysty na przegląd ząbków i oby nie gadała non stop, by dentystka mogła jej zobaczyć do buzi


dzanet, nie ściemniaj nam tu, że córka urodę Ci odebrała

Maja jeszcze niewiele mówi (ma niecałe dwa latka), tzn. dużo mówi po swojemu, a po naszemu o wiele mniej.

Napisane przez DorissiriD

Mam pytanie. Orientujecie się jak to jest z odwiedzinami w szpitalu? Czy dzieci mogą przychodzić? Kiedyś chyba było wejście od 14 roku życia. Słyszałam, że teraz nie ma ograniczeń.
Pytam bo zastanawiam się czy moja dwulatka będzie mogła przyjść zobaczyć swoją siostrzyczkę niedługo po urodzeniu. Odwiedziny są tylko w sali odwiedzin, nie można wejść na oddział. To ja z noworodkiem wychodzę do odwiedzających.

Nie mam pojęcia jak to jest.


Ciągle myślę o tym gbs, naczytalam się o zakażeniach wsptepujacych u noworodków.

[aa2]

Napisane przez Aliszcze

no dokładnie, jak trzeba się przebrać, wypić, zjeść, umyć to nagle mama jest fajna, a tak to nie

a mi sie jeszcze przypomniało, jak młoda zastrzeliła tekstem mojego TŻ. Byliśmy u naszych przyjaciół i tam każdy na parterze ma taras, taki jakby ogródek, sąsiedzi obok mają dzieci. Młoda tam została zaproszona, zamknęła się z dziewczynką i chłopcem w domku zbudowanym przez tatę dziewczynki do zabawy. Nie wychodzili jais czas, jak wyszli to mój mąż pyta się Asi, w co się bawili, a ona , że "w doktora" mina mojego TŻ bezcenna, że jego córeczka z jakimś chłopcem bawi się w doktora ale pocieszyła jeszcze tatusia dodając, że to ona była doktorem


anesh, nam nie spieszno do porodu, bo znamy już to, więc zaciskamy nogi

mina tatusia musała być bezcenna

[Misstic]

Aliszcze pieknie tate zalatwila Asia hihi

Anesh nie przejmuj sie tym gbs'em dostaniesz antybiotyk i bedzie dobrze

Martynka oby dobry humor powrocil
Zawsze mozesz nam sie tu wygadac, jak potrzebujesz

[DorissiriD]

Napisane przez aa2

matkooo, al emania z tym oblewaniem sie zimną wodą, która została już "wyzwana"? z niektórych filmików mam niezły ubaw

A o co w tym chodzi bo nie bardzo jestem zorientowana... A widziałam jeden filmik na fb z koleżanką oblewaną wodą i nie kumam

Napisane przez anesh_

Maja jeszcze niewiele mówi (ma niecałe dwa latka), tzn. dużo mówi po swojemu, a po naszemu o wiele mniej.



Nie mam pojęcia jak to jest.


Ciągle myślę o tym gbs, naczytalam się o zakażeniach wsptepujacych u noworodków.

Moja też dużo po swojemu - mówi jakieś sylaby ale to cały monolog prowadzi, przy tym gestykulacja, mimika! Ubaw po pachy. Mówi pojedyńcze wyrazy, w zasadzie codziennie 1-2 słowa. Powtórzyć potrafi więcej. Ostatnio spontanicznie powiedziała "chochla"

A GBSem się nie przejmuj tak bardzo!!! Te wszystkie choroby i tak dalej są możliwe wtedy, gdy nie jest zastosowany antybiotyk a u Ciebie będzie zastosowany!

Moja szwagierka ma dziecko z fenyloketonurią (w Polsce badany w jej kierunku jest każdy noworodek, więc jest to wychwytywane) - poczytaj o tej chorobie: upośledzenie umysłowe, małogłowie, spastyka... a tymczasem przy zastosowanej diecie dziecko rozwija się prawidłowo! No i żyje z chorobą!

[anesh_]

Napisane przez aa2

Mój na pytanie : Melus kogo kochasz najbardziej na świecie?
robi szatańską mine, "szczery usmiech i z esmiechem mówi:
tate

Ja się małej pytam:
J: Kochasz babe, prawda?
M:tak
J: A dziadzia?
M: TAK
J: A CIOCIE?
M:tak
J: A mamę?
M: nie
J: nie kochasz mamy?
M; nie!!!
I się śmieje!

Napisane przez Misstic

Nie zalujesz? hehe :

Nieeee tam, zwykły GLUT z nosa;p

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Dziękuje. Jesteście niezastąpione!

Kurcze... Ja o chorobach dzieci czytać nie mogę! Potemmsiedze i się zamartwiam!