9 miesięcy na Poczekalni, teraz bawimy na Odchowalni. MAMUSIE LIPIEC 2014

[aga__tka]

Napisane przez bambusiek

Cześć

My już po chrzcinach wszystko posprzątatane i ogarnięte i trwa "afer party"
Wszystko się udało, Mała super kochana i wogóle.

Jutro się odezwę

Fotki małej w stroju galowym poprosimy jak się wyśpisz
Jak masz to w komplecie z braciszkiem bym chętnie zobaczyła

Napisane przez kularek

Domi - - chociaż wiem, że to trudne a czasem wręcz niemożliwe to życzę Ci ....... cierpliwości - to starsze pokolenie już się nie zmieni
moja babcia też ostatnio o tym cukrze wspominała


Iza - nie słuchaj siostry - to wszystko szybciutko minie ja bym to określiła bardziej jako "przypadłość" niż chorobę - a siostra swoje czarnowidztwo powinna zostawić dla siebie i być wsparciem zwłaszcza, że ma już swoje dziecko
a chusteczek na razie nie używam ani do buzi ani rączek - nawet do dupki nie za często - ale tak jak Agatka pisze przy starszym dziecku w terenie jak najbardziej


joanna - dobrze, że codziennie bliżej domku -warunki faktycznie straszne a łóżeczko..... aż żal patrzeć zdrówka dla Laurki i siły dla Ciebie

Mamaya - jaki słodziak

Fame - no to mnie zmartwiłaś - czemu tak zdecydowanie odradzasz ? jeździłaś nią ? i jakim modelem? nam się spodobała właśnie (konkretnie mazda6)- chociaż bliższego kontaktu z mazdą wogóle nie mieliśmy - znajomy tż z pracy kupił nową w tamtym roku lub 2 lata temu i bardzo zadowolony - i masz rację, że z większością aut jest tak, że im nowsze tym gorsze a my chcielibyśmy dłużej pojeździć

malwiska - naprawdę fajny silnik - teraz taki mamy i następny też taki byśmy chcieli tylko w nowym opakowaniu ....a już ich nie robią i mi się lepiej jeździ dieslem a nowy pewnie będzie benzyna
Kochana nie zamartwiaj się takimi drobnymi "przypadłościami" bo co będzie w przyszłości a powodów do zmartwień raczej nie będzie coraz mniej niestety mój synuś też tak ma


Bambusek - super, że chrzciny udane u nas jutro-już dziś i się trochę obawiam nastroju synka ....



nie śpię od 2 - strasznie leje u mnie - synuś obudził się na jedzenie - zjadł i śpi a ja najpierw pozamykałam okna dachowe - na szczęście nie zdążyło napadać - uprasowałam ubranie na jutro dla całej rodziny, spakowałam prezenty, zjadłam i nadal nie śpię :/
mam nadzieję, że jutro- znaczy dziś w południe- nie będzie padać chociaż w czasie mszy bo moje plany spacerowania wokół kościoła pójdą sobie gdzieś .... :/

powodzenia

u nas też trochę pada....
a mąż pracuje dziś z domu 12h
dobrze że to już ostatni raz...
nie wiem co ja z dziećmi zrobię, przedwczoraj pracował 8h i miałam dość a jeszcze można było wyjść a dziś się nie zapowiada taka opcja ze względu na pogodę ... mam nadzieje ze się rozpogodzi przed kosciolem choć, bo nie wiem czy pojde jak ma padac... u nas nie ma latem dla dzieci i chodzimy do innego, gdzie można stać przed kosciolem i dzieci nie przeszkadzaja... no ale w deszczu stać nie będę, a pilnować lobuzow w srodku samodzielnie to masakra

[mamaya]

Warszawa także deszczowa ️
Ale my sie deszczu nie boimy i na spacer wybieramy sie


Wysłane z iPhone

[aga__tka]

Napisane przez mamaya

Warszawa także deszczowa ️
Ale my sie deszczu nie boimy i na spacer wybieramy sie


Wysłane z iPhone

dzielni jesteście
ja jestem z cukru (nie cierpię deszczu naprawdę )
a jak sobie wyobraże samodzielną wędrówkę z wózkiem i 3 parasolami - takiej okazji moje dzieci nie przepuszczą, żeby iść bez parasola to mam wrażenie że z czegoś jeszcze bardziej rozpuszczalnego niż cukier mnie zrobili

[Iris1988]

Dziewczyny pomocy! Igor zjadl i po jedzeniu mi zwymiotował:-( poszło mu noskiem i ustami. Jadł spokojnie trzymałam go żeby mu się odbiło a tu wymioty. Czyżby za dużo zjadł? Teraz śpi spokojnie. Ja już nie wiem co jest grane:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[irsin]

jestem i ja

mala wisi na mnie non stop tak wiec moje zycie jest wlasciwie leżące ostatnio
nie chce smoka
wiec jest masakra

[cinnilla88]

Napisane przez Iris1988

Dziewczyny pomocy! Igor zjadl i po jedzeniu mi zwymiotował:-( poszło mu noskiem i ustami. Jadł spokojnie trzymałam go żeby mu się odbiło a tu wymioty. Czyżby za dużo zjadł? Teraz śpi spokojnie. Ja już nie wiem co jest grane:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

Mojej czesto ulewa sie po jedzeniu bo je strasznia lapczywie. Ale Teraz rzadko kiedy pojdzie jej nosem.

[Iris1988]

Napisane przez cinnilla88

Mojej czesto ulewa sie po jedzeniu bo je strasznia lapczywie. Ale Teraz rzadko kiedy pojdzie jej nosem.

tak mi tż powiedzial ze za łapczywie je bo gdyby mógł to by cycka zjadł:-P








Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[Fame]

KULAREK kilku moich znajomych ma mazde, również i my różne modele (w tym 6) i roczniki- wszystkich zjada rdza

AGATKA ja też nie lubię deszczu. Chyba że jest to ciepły, letni deszczyk i jest ochlodą w upalne dni, których też nie lubię w ogóle to chyba jestem typowym Polakiem i każda pogoda mi przeszkadza


Mała śpi a ja leżę i się na nią patrzę. Chyba zaczynam głupieć z miłości

[debesciara]

Witam się po małej nieobecności,
troszkę Was podczytywałam ale nie było czasu pisać..

Fame zmartwiaś mnie z tą mazdą bo mój tż jest całkowicie zafiksowany na punkcie mazdy 6 (jak kularek) w kombiku oczywiście, o rdzy coś mówił że dobrze jest zaraz po kupnie jakoś zaimpregnować całe podwozie, znajomy mechanik mu o tym mówił.. jak to się robi nie mam pojęcia, ale ponoć są efekty choć koszt niemały.
Ja nie wiem po co mu większe auto, jak narazie elegancko mieścimy się nawet z trójką dzieci i wózkiem do Yarisa no ale takie zreczy tylko 2 km do kościoła
joanna masakra z tym szpitalem Najgorsze to podejście personelu, takie bez empatii żadnej ;/ ehhh co zrobić trzymam kciuki żeby Laurka wróciła szybko do zdrówka i żeby Tobie te dni szybko minęły
mamaya kawał chłopaka faktycznie rośnie Ci jak na drożdżach, a świnkowa podusia piękna myślałam że to świnka bajki z Polsat JimJam, bo tak samo się nazywa
bambusek poka chrzcinową Zuzię

Mam nadzieję i trzymałąm kciuki ze pozostałe chrzciny się udały no i też czekamy na fociaki
irsin może smoka w miodzie umocz taki żarcik napewno to ciągłe przyssanie do piersi minie z czasem
Iris a często tak mu się zdaża? Ignaś jak miał ok 2 tyg też mi tak zwymiotował, ale zdarzyło się to tylko raz

U nas dziś też deszczowo i wietrznie czyli generalnie szlaban na wyjście z domu
Wczoraj mi się udało bo robiłam miniurodziny i pogoda była fajna i muszę się pochwalić że zrobiłam tort bezowy z daktylami i orzechami i wyszedł za..bisty zostały tylko dwa kawałki na rano do kawy wszystko goście wtrząchnęli Nigdy nie myślałam że kiedykolwiek sama zrobię bezę, a tu proszę
W piątek byliśmy w Energylandii czyli ponoć pierwszym parku rozrywki w Polsce i jestem zachwycona (choć nie tak jak Matylda ), oczywiście dla Ignasia atrakcji tam nie było, no może na siłę mógłby skorzystać z 2-3 ale nie było jak bo praktycznie cały czas przespał Ale na przyszłość, lub dla dziewczyn które mają starszaki to stanowczo polecam.. no tylko cena nienajmniejsza no ale raz do roku zaszaleć można Atrakcji sporo i dla maluchów i dla dorosłych No i bardzo ładnie tam, dużo zieleni, kolorów, wielkich figurek-pluszaków

Z mniej przyjemnych spraw, Ignaś ma coraz więcej wysypki na buzi.. muszę spróbować tego krochmalu, wrzuci ktoś przepis? Nigdy nie robłam Pediatra mówiła żeby to zostawić, że zejdzie samo

Ok dzieciaki powstawały więc uciekam, jutro odbieram wyniki bilirubiny, po południu pediatra, ciekawe co powie Już trochę mam tej żółtaczki dość

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

W ogóle czy któraś z Was tak miała, żeby telefon nie widział karty SIM? Jak byliśmy w Energylandzie, zapomniałam na wejściu wyłączyć GPSa i jak wieczorem zerknęłam na telefon okazało się że się rozładował, spróbowałam go włączyć wpisałam pin i padł znów, później już w domu podłaczyłam pod ładowarkę, włączam a tu się wyświetla brak karty sim, włożyłam do innego telefonu i to samo.. ;/ Zdaje mi się że nastał jej kres, na niej widnieje jeszcze napis Idea nie wiem czy pamiętacie tą sieć.. przejał ją Orange szmat czasu temu.. W każdym razie nie wiecie czy jest możliwe, żeby mieć ten sam nr tel. z nową kartą sim? Nie chciałabym zmieniać numeru Mam go chyba z 12 lat

[malwiska]

Napisane przez debesciara

Witam się po małej nieobecności,
troszkę Was podczytywałam ale nie było czasu pisać..

Fame zmartwiaś mnie z tą mazdą bo mój tż jest całkowicie zafiksowany na punkcie mazdy 6 (jak kularek) w kombiku oczywiście, o rdzy coś mówił że dobrze jest zaraz po kupnie jakoś zaimpregnować całe podwozie, znajomy mechanik mu o tym mówił.. jak to się robi nie mam pojęcia, ale ponoć są efekty choć koszt niemały.
Ja nie wiem po co mu większe auto, jak narazie elegancko mieścimy się nawet z trójką dzieci i wózkiem do Yarisa no ale takie zreczy tylko 2 km do kościoła
joanna masakra z tym szpitalem Najgorsze to podejście personelu, takie bez empatii żadnej ;/ ehhh co zrobić trzymam kciuki żeby Laurka wróciła szybko do zdrówka i żeby Tobie te dni szybko minęły
mamaya kawał chłopaka faktycznie rośnie Ci jak na drożdżach, a świnkowa podusia piękna myślałam że to świnka bajki z Polsat JimJam, bo tak samo się nazywa
bambusek poka chrzcinową Zuzię

Mam nadzieję i trzymałąm kciuki ze pozostałe chrzciny się udały no i też czekamy na fociaki
irsin może smoka w miodzie umocz taki żarcik napewno to ciągłe przyssanie do piersi minie z czasem
Iris a często tak mu się zdaża? Ignaś jak miał ok 2 tyg też mi tak zwymiotował, ale zdarzyło się to tylko raz

U nas dziś też deszczowo i wietrznie czyli generalnie szlaban na wyjście z domu
Wczoraj mi się udało bo robiłam miniurodziny i pogoda była fajna i muszę się pochwalić że zrobiłam tort bezowy z daktylami i orzechami i wyszedł za..bisty zostały tylko dwa kawałki na rano do kawy wszystko goście wtrząchnęli Nigdy nie myślałam że kiedykolwiek sama zrobię bezę, a tu proszę
W piątek byliśmy w Energylandii czyli ponoć pierwszym parku rozrywki w Polsce i jestem zachwycona (choć nie tak jak Matylda ), oczywiście dla Ignasia atrakcji tam nie było, no może na siłę mógłby skorzystać z 2-3 ale nie było jak bo praktycznie cały czas przespał Ale na przyszłość, lub dla dziewczyn które mają starszaki to stanowczo polecam.. no tylko cena nienajmniejsza no ale raz do roku zaszaleć można Atrakcji sporo i dla maluchów i dla dorosłych No i bardzo ładnie tam, dużo zieleni, kolorów, wielkich figurek-pluszaków

Z mniej przyjemnych spraw, Ignaś ma coraz więcej wysypki na buzi.. muszę spróbować tego krochmalu, wrzuci ktoś przepis? Nigdy nie robłam Pediatra mówiła żeby to zostawić, że zejdzie samo

Ok dzieciaki powstawały więc uciekam, jutro odbieram wyniki bilirubiny, po południu pediatra, ciekawe co powie Już trochę mam tej żółtaczki dość

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

W ogóle czy któraś z Was tak miała, żeby telefon nie widział karty SIM? Jak byliśmy w Energylandzie, zapomniałam na wejściu wyłączyć GPSa i jak wieczorem zerknęłam na telefon okazało się że się rozładował, spróbowałam go włączyć wpisałam pin i padł znów, później już w domu podłaczyłam pod ładowarkę, włączam a tu się wyświetla brak karty sim, włożyłam do innego telefonu i to samo.. ;/ Zdaje mi się że nastał jej kres, na niej widnieje jeszcze napis Idea nie wiem czy pamiętacie tą sieć.. przejał ją Orange szmat czasu temu.. W każdym razie nie wiecie czy jest możliwe, żeby mieć ten sam nr tel. z nową kartą sim? Nie chciałabym zmieniać numeru Mam go chyba z 12 lat

Mozesz, idziesz do Orange ze stara karta i faja ci nowa z tym numerem i za darmo.

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[debesciara]

no to super, dzięki!

[Iris1988]

Do teraz od urodzin 3 razy w innych dniach nie tego samego. Przewaznie jak je zbyt lapczywie. Pediatra kazala sie nie martwic ze to normalne ale mimo wszystko ciezko mi z tym:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[malwiska]

Moje.dziecko albo nie spi caly dzien albo spi. Dzisiaj ma dzien spiocha, az sie boje nocy... praktyczniee cala.noc z jedna pobutka, spala.w kosciele tylko 2 razy zaplakala przez sen, pozniej troche zjadla i 3h, potem 10min jedzenia i z dziadkami na.godzinny spacer, pozniej tez spala.ale przebudzilam ja na zmiane.pieluchy i karmienie przed powrotem do domu. I teraz zasnela w.aucie..
To do niej takie niepodobne ze zaczelam sie zastanawiac czy nie jest chora

Wysyłane z mojego LG-P500 za pomocą Tapatalk 2

[debesciara]

No miłe to nie jest, ale nie oznacza nic poważnego także spokojnie

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[joanna2228]

Napisane przez Iris1988

Dziewczyny pomocy! Igor zjadl i po jedzeniu mi zwymiotował:-( poszło mu noskiem i ustami. Jadł spokojnie trzymałam go żeby mu się odbiło a tu wymioty. Czyżby za dużo zjadł? Teraz śpi spokojnie. Ja już nie wiem co jest grane:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

Moja też tak ma czasami jak za dużo zje albo odbije się jej za szybko , nie przejmuj się ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[joanna2228]

Witam wieczornie, dziś miałam koszmarny dzień. Zmieniali Lauruni wklucie do antybiotyku i wyobraźcie sobie próbowali 6 razy. W końcu i tak założyli jej na główce. Jak patrzę na nią to mam łzy w oczach :-( Biedna taka mała a już tyle przeszła. Z tych lepszych wiadomości to wyniki się polepszyly tylko potas spadł ale może to od antybiotyku?

Malwiska wiem coś o tym, jak moja spała w dzień dużo to już bałam się nocy ha ha, będzie dobrze ;-)


Debiś 1 szklanka wody do garnka i na gaz żeby zagotować , w połowie drugiej szklanki wody rozrabiasz 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i robisz tak jak kisiel, jak za gesty do dolewasz wody jak się gotuje i mieszasz Ale wg uznania ;-)

A teraz najlepsze, pokaże wam co mi przynieśli na kolację ha ha , jak ktoś ciekawy to ta papka to zmielony ryż z marchewką ha ha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iris1988]

Napisane przez joanna2228

Moja też tak ma czasami jak za dużo zje albo odbije się jej za szybko , nie przejmuj się ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

juz sie troche uspokoilam czasami wydaje mi sie jakby mu sie nie włączał stop przy jedzeniu:-/

Dzisiaj mieliśmy gości Igor był rozbity lekko bo rozwalilo to mu rytm dnia. Teraz spi jak aniolek a ja mam nadzieje ze noc bedzie spokojna. W czwartek idziemy na rozmowe przedślubną z księdzem zaczynam sie stresować bo znowu małego będę musiała zostawić:-(








Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

[rybka13]

Napisane przez joanna2228

Witam wieczornie, dziś miałam koszmarny dzień. Zmieniali Lauruni wklucie do antybiotyku i wyobraźcie sobie próbowali 6 razy. W końcu i tak założyli jej na główce. Jak patrzę na nią to mam łzy w oczach :-( Biedna taka mała a już tyle przeszła. Z tych lepszych wiadomości to wyniki się polepszyly tylko potas spadł ale może to od antybiotyku?

A teraz najlepsze, pokaże wam co mi przynieśli na kolację ha ha , jak ktoś ciekawy to ta papka to zmielony ryż z marchewką ha ha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Biedna Laurka

A kolacja
Co to w ogole za jedzenie, chleb z maslem i ryz? , jak dla psa (z calym szacunkiem dla piesow ) ale nie slyszalam o takim polaczeniu. Asia uciekajcie stamtad, bo moze chca Cie otruc

debesciarka a w jakim miescie ten park rozrywki?
Fajnie, ze wypad sie udal

[debesciara]

Kurde faktycznie z tego krochmalu wyjdzie kisiel, jutro spróbuję dzięki Asiu i to nałożyć na buzię? i po jakim czasie zmyć?
Rybko miejscowość zwie się Zator to jest tak pomiędzy Krakowem a Oświęcimiem

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

[robaczek-85]

Witam Debis w moich stronach, mieszkam kilka km od energylandii. W zatorze jest też dinozatorland, mój synus bardzo go lubi

Joanna, tak mi żal biednej Laury, dobrze ze nie będzie tego pamiętać, przechodziłam to dwa razy z Wojtkiem i niestety służba zdrowia wypada fatalnie, ciezko trafić na "ludzkiego" człowieka.
Oby szybciutko wszystko wróciło do normy.

My po chrzcinach. Wyszły super troche nerwow mnie to wcześniej kosztowało ale dzisiaj było super i co najważniejsze Kinga przeżyła ten dzien rewelacyjnie. Jak tylko dostanę zdjecia od foto to cos wstawie

[aga__tka]

Napisane przez Fame

KULAREK kilku moich znajomych ma mazde, również i my różne modele (w tym 6) i roczniki- wszystkich zjada rdza

AGATKA ja też nie lubię deszczu. Chyba że jest to ciepły, letni deszczyk i jest ochlodą w upalne dni, których też nie lubię w ogóle to chyba jestem typowym Polakiem i każda pogoda mi przeszkadza


Mała śpi a ja leżę i się na nią patrzę. Chyba zaczynam głupieć z miłości

też lubię patrzeć na dzieci - a jeszcze bardziej spać z nimi (nie muszę się przytulać, wystarczy mi świadomość że są zaraz obok...)
nie pamiętam jak miałam kiedyś z lubieniem (deszczu nie lubiłam nigdy - nie lubię uczucia wilgoci...) ale teraz już nie jestem typowy Polak uwielbiam gorąco co prawda teraz trochę narzekałam, ale głównie przez ciążę... od kilku lat mogłabym się prażyć w słońcu nawet w samo południe a kiedyś uciekałam przed słońcem... dopiero jak kiedyś na studiach poczułam jak powietrze stoi i je w słońcu zobaczyłam to się zakochałam w tym widoku i odkryłam że w sumie to lubię jak mi tak gorąco (i tak jak kiedyś nienawidziłam morza tak teraz nadal nie przepadam, bo nudno, ale przynajmniej można się poprazyc jeśli jest slonce + w sumie to bardzo dobrze ze mi się tak zmieniło jeszcze przed ślubem, bo mój jest znad morza i do teściowej na wakacje jeździmy)

Napisane przez debesciara

Witam się po małej nieobecności,
troszkę Was podczytywałam ale nie było czasu pisać..

jak Wy się mieścicie do tego Yarisa?
my już drugi raz zmieniamy auto na większe wcześniej mieliśmy Astrę dwudrzwiową i już z jednym fotelikiem było sporo zachodu, ale np. moja siostra jeździ dwudrzwiowym autem już rok z dzieckiem i daje radę

Napisane przez Iris1988

Do teraz od urodzin 3 razy w innych dniach nie tego samego. Przewaznie jak je zbyt lapczywie. Pediatra kazala sie nie martwic ze to normalne ale mimo wszystko ciezko mi z tym:-(


Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

moja Ola też często tak miała - normalnie nie ulewała wcale, ale jak już to jej wszystkim leciało i nosem i buzią, okropne, ale nic nie poradzisz, minie... za to Basia mi się krztusi często i to tak mocniej - poprzednio dzieci też się czasem krztusiły, ale zawsze dawały radę same - położna mówiła żeby nie zmieniać pozycji, bo to potęguje stres, tylko odczekać - tak robiłam i było ok... u Basi widzę że to nie pomaga, ona się wtedy zaczyna dusić - biorę ją wtedy do pionu i muszę pukać po pleckach inaczej dalej się krztusi..

[Celebrinfea]

Ponadrabiałam Was u nas chyba mm się szykuje od południa bunt na pokładzie piersi nie i koniec za zimne... Podgrzane z butli owszem. I to ewidentnie o temp. chodzi jak w butli za zimne to Lama pluje. To nowe imię Jagody...

Co do Mazd Kularek Debeściara nam znajomy z serwisu "zabronił" kupować właśnie ze względu na rdzę jak Fame pisała.Kiedyś to była marka nie do zdarcia że firma prawie splajtowała, teraz odrobili lekcję :/ ale na każdy samochód coś znajdziesz wiec wiecie...

[joanna2228]

Napisane przez debesciara

Kurde faktycznie z tego krochmalu wyjdzie kisiel, jutro spróbuję dzięki Asiu i to nałożyć na buzię? i po jakim czasie zmyć?
Rybko miejscowość zwie się Zator to jest tak pomiędzy Krakowem a Oświęcimiem

Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app

Ja posmarowałam i zostawiłam na buzi a zmywalam tak po 2 godz i znowu zakładałam świeże. Pamiętaj że to wysusza więc pilnuj skóry synka żeby nie przesuszyć ;-) Buźka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Napisane przez Celebrinfea

Ponadrabiałam Was u nas chyba mm się szykuje od południa bunt na pokładzie piersi nie i koniec za zimne... Podgrzane z butli owszem. I to ewidentnie o temp. chodzi jak w butli za zimne to Lama pluje. To nowe imię Jagody...

Co do Mazd Kularek Debeściara nam znajomy z serwisu "zabronił" kupować właśnie ze względu na rdzę jak Fame pisała.Kiedyś to była marka nie do zdarcia że firma prawie splajtowała, teraz odrobili lekcję :/ ale na każdy samochód coś znajdziesz wiec wiecie...

Czyli cieplolubna bestia ;-) Moja też lubi ciepło ale owijanie kocykiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

Napisane przez rybka13

Biedna Laurka

A kolacja
Co to w ogole za jedzenie, chleb z maslem i ryz? , jak dla psa (z calym szacunkiem dla piesow ) ale nie slyszalam o takim polaczeniu. Asia uciekajcie stamtad, bo moze chca Cie otruc

debesciarka a w jakim miescie ten park rozrywki?
Fajnie, ze wypad sie udal

No u mnie pies lepiej jada ha ha, a ten ryż to był dzień wcześniej ha ha oczywiście popłynął ze sciekami w kiblu ha ha żenada chleb z ryżem toż to zatwierdzenie murowane ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:11 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ----------

Napisane przez robaczek-85

Witam Debis w moich stronach, mieszkam kilka km od energylandii. W zatorze jest też dinozatorland, mój synus bardzo go lubi

Joanna, tak mi żal biednej Laury, dobrze ze nie będzie tego pamiętać, przechodziłam to dwa razy z Wojtkiem i niestety służba zdrowia wypada fatalnie, ciezko trafić na "ludzkiego" człowieka.
Oby szybciutko wszystko wróciło do normy.

My po chrzcinach. Wyszły super troche nerwow mnie to wcześniej kosztowało ale dzisiaj było super i co najważniejsze Kinga przeżyła ten dzien rewelacyjnie. Jak tylko dostanę zdjecia od foto to cos wstawie

Masz rację dobrze że zapomni, NFZ to lipa i mam wrażenie że niektóre pracują tu za kare. Super że chrzciny udane my mamy 7 września więc jak wyjdziemy w sobotę to czad start i będzie co robić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:11 ----------

Napisane przez Iris1988

juz sie troche uspokoilam czasami wydaje mi sie jakby mu sie nie włączał stop przy jedzeniu:-/

Dzisiaj mieliśmy gości Igor był rozbity lekko bo rozwalilo to mu rytm dnia. Teraz spi jak aniolek a ja mam nadzieje ze noc bedzie spokojna. W czwartek idziemy na rozmowe przedślubną z księdzem zaczynam sie stresować bo znowu małego będę musiała zostawić:-(








Wysłane przez HTC 7 Mozart przy użyciu Tapatalk

To samo ma moją brak stopu, albo rzyga albo się krztusi i jednocześnie pierdzi w pampka ;-) Rozmowy z księdzem wspolczuje pewnie będzie gledzil że jest dziecko :-/ U nas teraz mało brakowało a chrzestna nie dostałaby zaświadczenia z parafii bo nie ma ślubu kościelnego i proboszcz walnął jej kazanie ze co to my za chrzestna wybraliśmy chyba najgorszą, żal mi tego księdza mógłby sobie odpuścić takie gadanie:-/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecencia]

Witam sie z nocnego karmienia. Bylismy na niedzielnej wycieczce w górach sowich. Pierwsze wieksze wojaze malutkiej. Cala droge oczywiscie spala, odwiedzilismy znajomych i zaliczylismy spacer w chuście (tatus sie dal zachustować).

Iris, mi mala raz robila bardzo intensywnie kupe po jedzeniu i jak zwrocila to fontanna przez usta i nos. Zalala mnie, siebie, kocyk i kanape. Tak to cidzienie ulewa ale mniej spektakularnie. Zauwazylam ze jak zechce smoka po jedzeniu to mniej ulewa.

[mamaya]

Cześć
Jimmek spał od 21:00 do 3:50, a pozniej od 4:30 do 6:30 Całkiem niezły wynik.

Asia, żarcie koszmar

Robaczek, super, ze wszystko sie udało


Wysłane z iPhone

[malwiska]

Moja Oliwka

[Domi_00]

Śliczna Oliwka!

Witam się porannie

Wczoraj wrocilysmy do domu a Młoda skończyła dwa miesiące

Oto ona

[joanna2228]

Ale fajne dziewczyny jak z obrazka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[malwiska]

seria "uśmiechów" Oliwki

[elcia_]

Napisane przez joanna2228

A teraz najlepsze, pokaże wam co mi przynieśli na kolację ha ha , jak ktoś ciekawy to ta papka to zmielony ryż z marchewką ha ha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to już wiadomo dlaczego tyle płacisz za dobę szpitalną ja płaciłam 20zł ale takich "rarytasów" nie miałam.

Co do samochodów to ja mam mazdę 3 rocznik 2009, hm muszę się nachylić i sprawdzić co z tą rdzą Ale za to po roku od kupna (kupiony był roczny) padło zawieszenie no i 3 razy zajechałam Turbo podobno przez mało dynamiczną jazdę. Ale skoro jeździłam nią po mieście to jak mogłam ją cisnąć. Teraz za dużo nas kosztowały naprawy więc musi jeszcze ze mną pojeździć ale następne auto dla mnie będzie w benzynie.

Poza tym mojemu dziecku poprzestawiało się spanie. Śpi tylko kiedy jest lulana, na rękach, w wózku, w foteliku samochodowym...... Najgorsze że nie można odejść na chwilę bo się wybudza. Mam nadzieję że to okres przejściowy a trwa już tydzień, więc sklepy z garmażerką trochę na nas zarobią bo nie mam czasu nawet na ugotowanie obiadu