Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

klamiesz

głupol serio serio, jeszcze wyżej napisałam inne czynniki

[doughnut_agg]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko...
ale nocka za nami, maly budzil sie 1500190 razy...bez kitu... w ogole to ostatnio je w nocy co 3 h jak jakis niemowlak, a juz po 2 h od jedzenia kreci sie i wierci... no a potem w dzien jesc nie chce...

pytanie mam... ile wam zajela nauka BLW? bo maly od 2 polowy czerwca dostaje praktycznie codziennie cos do jedzenia ta metoda, poczatkowo byly to najczesciej sniadanka bo to i tak zapijal mlekiem, no ale teraz coraz czesciej daje mu obiadki i jakies owocki...tylko co z tego jak maly wiekszosc rozrzuci, kanapki jeszcze jakos mu ida, ale wczoraj np zrobilam placuszki z cukini wg Tassi i maly napychal tego do buzi, nie przezuwal wcale, potem wypluwal.... reszte rozrzucil, sprzatania bylo duzo a w brzuszku pusto, bo zjadl potem cala flaszke mm... no srednio mu idzie to BLW i nie wiem jak go nauczyc przezuwac i polykac...a papek juz nie chce...


a 2 problem to pranie mi smierdzi... rzeczy malego piore ok 2 razy w tygodniu, w dobrym niemieckim buahaha proszku, a kurna wala mi po praniu wymiocinami.... Bartek ma tendencje uwalania sie kazdym posilkiem, posilek = zmiana ubrania, ubrania natychmiast plukam, zapieram i na balkon suszyc, po czym z powrotem do pralki i piore.... i kurna cuchna!! ja pierdu.... w polsce nigdy mi tak pranie nie walilo jak tutaj, a tutaj jest duza wilgotnosc i capi...

co do blw moja tak obiadow nie jada, jedynie kanapke, chrupki to ja nie pomoge.
problem 2 to moze pierz w proszku i w plynie do plukania ? ja tak piore i ciuszki sa pachnace

[bajka1807]

Napisane przez kaska87

głupol serio serio, jeszcze wyżej napisałam inne czynniki

pozyjemy zobaczymy, ale rozumiem cie w pelni niestety zazwyczaj dzieci im starsze tym bardziej charakterek pokazuja Blanke to ja mam czasem ochote za drzwi wystawic, bo sie pyskata zrobila, a skad to u niej to nie mam pojecia Amela tez ma swoje za uszami

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez doughnut_agg

co do blw moja tak obiadow nie jada, jedynie kanapke, chrupki to ja nie pomoge.
problem 2 to moze pierz w proszku i w plynie do plukania ? ja tak piore i ciuszki sa pachnace

plynu tez uzywam musze chyba sprobowac namaczac albo kurna wyzszej temperatury, ale boje sie ze poniszcze ubranka... piore w 40 stopniach, to za malo?

[Natala84]

Napisane przez bajka1807

pozyjemy zobaczymy, ale rozumiem cie w pelni niestety zazwyczaj dzieci im starsze tym bardziej charakterek pokazuja Blanke to ja mam czasem ochote za drzwi wystawic, bo sie pyskata zrobila, a skad to u niej to nie mam pojecia Amela tez ma swoje za uszami

ano właśnie
fajnie się planuje drugiego bobaska jak pierwszy ma 6-9 miesięcy,już jest nieco ogarnięty a jednak jeszcze niewiele wymagający prawdziwe kłopoty i wychowywanie przychodzi później...

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

pozyjemy zobaczymy, ale rozumiem cie w pelni niestety zazwyczaj dzieci im starsze tym bardziej charakterek pokazuja Blanke to ja mam czasem ochote za drzwi wystawic, bo sie pyskata zrobila, a skad to u niej to nie mam pojecia Amela tez ma swoje za uszami

Napisane przez Natala84

ano właśnie
fajnie się planuje drugiego bobaska jak pierwszy ma 6-9 miesięcy,już jest nieco ogarnięty a jednak jeszcze niewiele wymagający prawdziwe kłopoty i wychowywanie przychodzi później...

no to już w takim razie moje pierwsze i ostatnie dziecko
poza tym ja chyba nie dojrzałam do drugiego dziecka swoja drogą bo póki co to okres ciąży by mnie bardziej cieszył niż dziecko samo w sobie

ja się dziwię mojej mamie, że zrobili mojego brata bo ja tez byłam opętana- zrzuciłam drzwi z zawiasów darłam pierwsze 3 miechy japę itd. może kusiła ich chęć posiadania syna, którym już ja miałam być

[doughnut_agg]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

plynu tez uzywam musze chyba sprobowac namaczac albo kurna wyzszej temperatury, ale boje sie ze poniszcze ubranka... piore w 40 stopniach, to za malo?

ja zawsze piore w 40. raz wypralam w 60 i pozalowalam szybko, ubranka sie skurczyly

[kaska87]

Napisane przez doughnut_agg

ja zawsze piore w 40. raz wypralam w 60 i pozalowalam szybko, ubranka sie skurczyly

ja prałam w 60 a nawet 90 i nic się nie skurczyło

[doughnut_agg]

Napisane przez kaska87

ja prałam w 60 a nawet 90 i nic się nie skurczyło

nie wiem co cie tak bawi. mowie tylko jak bylo u mnie. jeszcze ustawilam na dluzsze pranie tak sie chcialam plam pozbyc

[MsLullaby]

My zaraz się zbieramy i jedziemy, trochę się martwię bo Bartek będzie śpiący ale może nie będzie marudził trzymajcie kciuki żeby dobrze to zniósł

[doughnut_agg]

Napisane przez MsLullaby

My zaraz się zbieramy i jedziemy, trochę się martwię bo Bartek będzie śpiący ale może nie będzie marudził trzymajcie kciuki żeby dobrze to zniósł

[anutka171]

Napisane przez ja-ika

Dziś swoją miesięcznicę obchodzi:

Oluś, który kończy 11 miesięcy
Wszystkiego Najlepszego dla Solenizanta

U nas noc niestety okropna teraz na szczęście nie ma gorączki
Udało mi się złapać 20 ml siuśków do woreczka. Kamil już poszedł zanieść

Dziękuję Wam za odzew w tej sprawie

Napisane przez ja-ika

znowu gorączka wysypki brak

Wszystkiego najlepszego Olus

Super, ze udalo sie pobrac mocz
Widze, ze goraczka znowu sie pojawila jak wysoka?
to juz jest 4 doba?
u nas akurat przy trzydniowce goraczka sie skonczyla po 4 dobie wlasnie.
ale to juz dlugo i zglosilabuym sie chyba do lekarza.
kiedy macie wyniki moczu?
dostaliscie tez na morfologie i crp? moze warto by bylo zrobic, zeby zobaczyc, czy jakiegos stanu zapalnego nnie ma?
zdrowka

Mam pytanko
czy dawaliscie maluchom zupe zaprawiana smietana? bo gotuje dla siebie kalafiorowa i chcialabym dac tez na obiad malemu. i nie wiem czy odlozyc przed, czy dac wlasnie zaprawiona

[doughnut_agg]

Napisane przez anutka171

Wszystkiego najlepszego Olus

Super, ze udalo sie pobrac mocz
Widze, ze goraczka znowu sie pojawila jak wysoka?
to juz jest 4 doba?
u nas akurat przy trzydniowce goraczka sie skonczyla po 4 dobie wlasnie.
ale to juz dlugo i zglosilabuym sie chyba do lekarza.
kiedy macie wyniki moczu?
dostaliscie tez na morfologie i crp? moze warto by bylo zrobic, zeby zobaczyc, czy jakiegos stanu zapalnego nnie ma?
zdrowka

Mam pytanko
czy dawaliscie maluchom zupe zaprawiana smietana? bo gotuje dla siebie kalafiorowa i chcialabym dac tez na obiad malemu. i nie wiem czy odlozyc przed, czy dac wlasnie zaprawiona

ja podaje caly czas ze smietana.

[ewacia85]

wita córka marnotrawna
niestety nie nadrobie ani tu ani k. sebka coś dopadło nie wiem jeszcze co więc czekam...wczoraj wrzeszczał pół nocy ...a to że wrzeszczał to mało powiedziane ....bolał go brzuszek bo jak masowalam to purtał i była ulga, żadnego leku prrzeciwbólowego nie byłam w stanie mu podac bo jak tylko zbliżałam sie z woda czy czymkolwiek to ryk nie z tej ziemi wiec kimał na mnie w pozycji pionowej na kangurka....jejciu nawet jak malutki był to tak nie było. o 4 goraczkował i tak zamiennie raz jest tempka raz nie ma ...i rano wstał okupkany cały a ja nie zauważyłam i wziełam na rece i poszłam po pieluszke a w tym czasie wysmarował sobie całą główke i moją tez kupajką tak wiec wylądowaliśmy pod prysznicem
w tej chwili ma już drugie spanie a praktycznie nic nie jadł ;/

[butterfly20]

Najlepszego dla dzisiejszych solenizantów!!

Napisane przez kaska87

no to już w takim razie moje pierwsze i ostatnie dziecko
poza tym ja chyba nie dojrzałam do drugiego dziecka swoja drogą bo póki co to okres ciąży by mnie bardziej cieszył niż dziecko samo w sobie

ja się dziwię mojej mamie, że zrobili mojego brata bo ja tez byłam opętana- zrzuciłam drzwi z zawiasów darłam pierwsze 3 miechy japę itd. może kusiła ich chęć posiadania syna, którym już ja miałam być

mam dokłądnie tak samo i koleżanka mi mówi,że nie dojrzałam do drugiego dziecka.
do ciąży tak,ale nie do dziecka.

ja mam non stop takie myśli,że chciałabym jak rok temu mieć luz, pobyć zupełnie sama...
a potem co?rodzice mi wzięli wczoraj Tusię na 3 godziny, a mi się po 15 minutach chciało ryczeć,że za nią tęsknię. także porypane to jest...ale zmęczona to ja jestem jednak.
no i tak ciągle myślę,że może jednak poczekać z drugim jeszcze dłużej, ale im dalej tym pewnie gorzej się zdecydować, starszak coraz bardziej daje popalić. a ja nie chcę dużej różnicy między dziećmi...no i ten, tak to...


że nie wspomnę,że ciągle mam myśli,że jak będzie chłopiec to go nie pokocham tzn. lubię cudzych chłopców, ale nie wyobrażam sobie sama mieć takowego...



jak jest tak jak mówicie to mi się ten kalendarz się sprawdza

[agusiowata84]

Napisane przez Natala84

ano właśnie
fajnie się planuje drugiego bobaska jak pierwszy ma 6-9 miesięcy,już jest nieco ogarnięty a jednak jeszcze niewiele wymagający prawdziwe kłopoty i wychowywanie przychodzi później...

Jakie kłopoty?
My dziś znowu zarwana noc, prawie każda taka jest. Kiedy wyjdą te wszystkie zęby. Nic mu nie pomaga. Po takich nocach mówię, Adaś będzie jedynym dzieckiem. Ale czasem nachodzi mi taka myśl, za kilka lat. Teraz to napewno nie, bo nowa praca. Mąż też chciałby zmienić. Większe mieszkanie. Wczoraj miałam dobry humor, bo Adaś spał całą noc. Ja mam takie marzenie, by codziennie spał całą noc. Kiedy to nastąpi.

[kaska87]

Motyl przestań, ja już głupia nie jestem no pomyśl czym by się Niki różnił od Tusi? tym, że nosi spodenki, a nie spódniczki i tuniczki
masz Tuśkę to co Ci w sumie za różnica wg mnie bombowo mieć parkę

a jeśli chodzi o te myśli to już tylko Twoja decyzja, ja ostatnio sporo kminiłam i jednak nie czas za dużo bym sobie wzięła na łeb na raz spraw do ogarnięcia a nie chcę później myśleć, że gdyby nie dziecko to bym zrobiła to czy tamto-wiesz o co chodzi
a poza tym chyba lepiej jedno posłać do przedszkola w razie gdyby drugie bobo okazało się takim cycoholikiem jak Miki i ogólnie masz te kilka godzin z jednym

[ja-ika]

Dzwoniłam do laboratorium i powiedzieli, że jest dużo leukocytów i jakaś bakteria, która może wskazywać na zapalenie pęcherza. Na 15:50 idę z wynikami do lekarza. Pewnie będzie antybiotyk, ale lepsze to, niż niewiedza

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Anutka najwyższa temperatura była w nocy 39,6 rano 38,7

[Poziomkowa89]

Napisane przez butterfly20

Najlepszego dla dzisiejszych solenizantów!!




mam dokłądnie tak samo i koleżanka mi mówi,że nie dojrzałam do drugiego dziecka.
do ciąży tak,ale nie do dziecka.

ja mam non stop takie myśli,że chciałabym jak rok temu mieć luz, pobyć zupełnie sama...
a potem co?rodzice mi wzięli wczoraj Tusię na 3 godziny, a mi się po 15 minutach chciało ryczeć,że za nią tęsknię. także porypane to jest...ale zmęczona to ja jestem jednak.
no i tak ciągle myślę,że może jednak poczekać z drugim jeszcze dłużej, ale im dalej tym pewnie gorzej się zdecydować, starszak coraz bardziej daje popalić. a ja nie chcę dużej różnicy między dziećmi...no i ten, tak to...


że nie wspomnę,że ciągle mam myśli,że jak będzie chłopiec to go nie pokocham tzn. lubię cudzych chłopców, ale nie wyobrażam sobie sama mieć takowego...



jak jest tak jak mówicie to mi się ten kalendarz się sprawdza

Rozumiem twoje obawy bo ja bylam zawiedziona ze bede miec chłopca. To jest przykre ale tak bylo... nie lubie synów koleżanek nigdy ich nie zagadywałam bo nie wiedziałam o czym mam z nimi gadać dziewczynki to inna sprawa bo mam super kontakt... ale jak Leos sie pojawił to moje obawy minęły.uważam ze jest najslodszy i najpiękniejszy hehe poza tym jak wczoraj mąż przyniósł narzędzia bo robił ta bramkę na schody to tak slodko bylo jak leos musiał razem z tata trzymać młotek i wszystkie narzędzia, taki mały facecik z niego i widze juz go w roli starszego brata który bedzie sie opiekował bobaskiem.

Napisane przez agusiowata84

Jakie kłopoty?
My dziś znowu zarwana noc, prawie każda taka jest. Kiedy wyjdą te wszystkie zęby. Nic mu nie pomaga. Po takich nocach mówię, Adaś będzie jedynym dzieckiem. Ale czasem nachodzi mi taka myśl, za kilka lat. Teraz to napewno nie, bo nowa praca. Mąż też chciałby zmienić. Większe mieszkanie. Wczoraj miałam dobry humor, bo Adaś spał całą noc. Ja mam takie marzenie, by codziennie spał całą noc. Kiedy to nastąpi.

Współczuję i życzę duzo siły na zaś napewno niedługo sie poprawi.

[anutka171]

Napisane przez ewacia85

wita córka marnotrawna
niestety nie nadrobie ani tu ani k. sebka coś dopadło nie wiem jeszcze co więc czekam...wczoraj wrzeszczał pół nocy ...a to że wrzeszczał to mało powiedziane ....bolał go brzuszek bo jak masowalam to purtał i była ulga, żadnego leku prrzeciwbólowego nie byłam w stanie mu podac bo jak tylko zbliżałam sie z woda czy czymkolwiek to ryk nie z tej ziemi wiec kimał na mnie w pozycji pionowej na kangurka....jejciu nawet jak malutki był to tak nie było. o 4 goraczkował i tak zamiennie raz jest tempka raz nie ma ...i rano wstał okupkany cały a ja nie zauważyłam i wziełam na rece i poszłam po pieluszke a w tym czasie wysmarował sobie całą główke i moją tez kupajką tak wiec wylądowaliśmy pod prysznicem
w tej chwili ma już drugie spanie a praktycznie nic nie jadł ;/

zdrowka

Napisane przez ja-ika

Dzwoniłam do laboratorium i powiedzieli, że jest dużo leukocytów i jakaś bakteria, która może wskazywać na zapalenie pęcherza. Na 15:50 idę z wynikami do lekarza. Pewnie będzie antybiotyk, ale lepsze to, niż niewiedza

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Anutka najwyższa temperatura była w nocy 39,6 rano 38,7

No to wysoko goraczkuje
trzymam za wizyte. oby to nie bylo nic powaznego

[passion80]

a ja im jestem starsza tym bardziej lubię jesień, deszczowa też uwielbiam mieć szyję otuloną chustą, szalem i wdychać perfumy z nosem w nie schowanym lubię ciepłe ubranka, koce, swetry, kasztany, ciepłą aromatyczną herbatę, nastrojową muzykę w ciemne wieczory z wiekiem robię sie nostalgiczna i uważam, że jesień jest bardzo zmysłowa

[/QUOTE]zgadzam się

Napisane przez butterfly20

dziewczyny sprawdziło wam się to? http://dzidziusiowo.pl/planujemy-cia...c-plec-dziecka

moja koleżanka mówi,że u wszystkich jej znajomych się sprawdziło

bo według tego jak chcę mieć dziecko na luty/marzec 2016 to byłby to chłopak

nie sprawdziło się

Napisane przez Snow_White1

Adam przeszedł samego siebie w weekend. W sobotę spal do 8:15, a dzis go obudzilismy 8:45. Chodzi spac o 20. W rezultacie skrocila mu sie drzemka dzienna do jednej i wieczorem bylo niestety mega-marudzenie.
Dzis po raz pierwszy niezbyt smakowal mu obiad - łosoś ze szpinakiem i śmietaną hipp. Faktycznie, mdłe to było. Mąż posolil i poslodzil trochę i poszło.
Dalismy tez trzy razy po trochu kaszke na mleku smakija (tu trzeba uwazac na rodzaj, nie kazda ma prosty sklad, np cynamonowa jest ok). Jest tam sporo mleka, ale nic mu nie bylo
Idę spać. Rano do pracy, nie lubię poniedziałku jutra będzie na 2-3h przychodzic opiekunka i mąż będzie wyjaśnial jej co i jak. Szczerze wątpię, by Adas stwarzal problemy, ale zobaczymy we wrześniu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to powodzenia z tą opiekunką

Napisane przez MsLullaby

Jak moja t pojechała to usiadłam na łóżku i się popłakałam ze szczęścia najgorszy czas w moim życiu. Nawet nie chce o tym już myśleć NIGDY WIĘCEJ

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

kurde, jedna się sprawdziło, policzyłam sobie 28 a nie miałam jeszcze skończonych

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez kaska87

no serio, mam jeszcze do paździocha opłacone 28dni i później walę to, tylko mózg takie planowanie lasuje a i tak wpływ na to żaden bo te teorie się u jednych potwierdzają a u innych nie
jak będzie drugi chłopiec to będzie i już co zrobię- nie będę musiała kasy na ubrania trwonić

a druga sprawa, że w sumie nie wiem jednak czy ja się nadaję do bycia matką 2 dzieci od kiedy Mikiego opętało to czasem tracę cierpliwość i wychodzę do łazienki/pokoju i mówię- "nigdy więcej dzieci" tak jak był grzeczny to teraz jest obrót sprawy o 180stopni

no i jeszcze ten kurs musze zrobić, mieszkanie kupić itd. nie wiem czy czas będzie przed menopauzą

też mam czasem dośc, pewnie jak większośc z nas.
Ale bardzo bym chciała, żeby miała rodzeństwo, zbyt długo i wnikliwie neima co analizować bo nigdy się nei zdecydujemy

Napisane przez ja-ika

Dzwoniłam do laboratorium i powiedzieli, że jest dużo leukocytów i jakaś bakteria, która może wskazywać na zapalenie pęcherza. Na 15:50 idę z wynikami do lekarza. Pewnie będzie antybiotyk, ale lepsze to, niż niewiedza

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Anutka najwyższa temperatura była w nocy 39,6 rano 38,7

oby się w końcu wyjaśniło

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

tarczycówki
macie powiększoną tarczycę przy Waszych nieprawidłowościach?
dzisiaj usłyszałam, że mam powiększoną i żeby zrobić usg, robiłam 2 lata temu.

[Poziomkowa89]

A ja zamówiłam fotelik na rower niestety nie mialam tyle kasy na te polecane, mam nadzieję ze ten tez bedzie ok. Jutro ma przyjść także będziemy śmigać to oznacza dla mnie nowa jakość życia bo do centrum wsi mam za daleko zeby isc nogami a do samochodu nie zawsze mi sie chce pakować i jechac. A tak to rowerkiem będziemy jeździć na plac zabaw i do sklepu i bedzie super

[Snow_White1]

Napisane przez kaska87

no serio, mam jeszcze do paździocha opłacone 28dni i później walę to, tylko mózg takie planowanie lasuje a i tak wpływ na to żaden bo te teorie się u jednych potwierdzają a u innych nie
jak będzie drugi chłopiec to będzie i już co zrobię- nie będę musiała kasy na ubrania trwonić

a druga sprawa, że w sumie nie wiem jednak czy ja się nadaję do bycia matką 2 dzieci od kiedy Mikiego opętało to czasem tracę cierpliwość i wychodzę do łazienki/pokoju i mówię- "nigdy więcej dzieci" tak jak był grzeczny to teraz jest obrót sprawy o 180stopni

no i jeszcze ten kurs musze zrobić, mieszkanie kupić itd. nie wiem czy czas będzie przed menopauzą

Ja nie mam tego dylematu, bo drugiego nie planuję Dasz radę, ja mam za soba trzy kursy w SKwP, papier na usługowe prowadzenie ksiag i prawie skończony biegly. W planach ACCA. Tematy mieszkaniowe zalatwiane dwukrotnie a do menopauzy jeszcze trochę czasu mam. Kilkoro dzieci bym dała radę trzasnac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Larysa88]

Napisane przez kaska87

Larysa 8* mowil ze nie ma sensu tych dodatkowych 300zl za duofixa wykladac bo ten nasz na pasy dobrze trzyma my mamy kidzona, mini nie btalam pod uwage bo w razie W chcialam miec opcje posadzenia go przodem-mam nadzieje, ze nie bedzie takiej koniecznosci

DZIĘKUJĘ

Napisane przez bajka1807

Laryska a ja wzielam kidzofixa (to to samo co duofix), bo nie mial gosciu na stanie kidzona, a ja potrzebowalam fotelik na juz. mial jeszcze duofixa ale juz nie chcialam przeplacac.


swoja droga musze pochwalic serwis maxi cosi. wyslalam im tobiego z prosba o wycene naprawy, bo juz dawnooo po gwarancji bylo. zadzwonili ze wymienili pas krokowy i ze jedyny koszt to za kuriera 20 zl wiec fajnie, fotelik naprawiony i bedzie u dziadkow zebym nie musiala axkida przekladac, a Blanka w tobim ma jeszcze sporo miejsca, a niby fotel do 4 lat

również DZIĘKUJĘ!
i super z tobim zawsze w razie w będzie do użytku

Napisane przez butterfly20

eeee nieee, jest kilka sklepów w Pl prowadzących sprzedaż.

ale generalny dystrybutor to jest osoba u której te inne sklepy w Polsce się zaopatrują ja to tak kminie na podstawie firmy znajomych, też byli w USA podpisali dystrybutorstwo tak jak pan 8* i teraz inne firmy z Polski nie zamówią z USA tego towaru tylko od tej firmy znajomych która zaopatruje się w USA

Napisane przez MsLullaby

My zaraz się zbieramy i jedziemy, trochę się martwię bo Bartek będzie śpiący ale może nie będzie marudził trzymajcie kciuki żeby dobrze to zniósł

udanego spotkania

Napisane przez anutka171

Mam pytanko
czy dawaliscie maluchom zupe zaprawiana smietana? bo gotuje dla siebie kalafiorowa i chcialabym dac tez na obiad malemu. i nie wiem czy odlozyc przed, czy dac wlasnie zaprawiona

ja tak

Napisane przez ewacia85

wita córka marnotrawna
niestety nie nadrobie ani tu ani k. sebka coś dopadło nie wiem jeszcze co więc czekam...wczoraj wrzeszczał pół nocy ...a to że wrzeszczał to mało powiedziane ....bolał go brzuszek bo jak masowalam to purtał i była ulga, żadnego leku prrzeciwbólowego nie byłam w stanie mu podac bo jak tylko zbliżałam sie z woda czy czymkolwiek to ryk nie z tej ziemi wiec kimał na mnie w pozycji pionowej na kangurka....jejciu nawet jak malutki był to tak nie było. o 4 goraczkował i tak zamiennie raz jest tempka raz nie ma ...i rano wstał okupkany cały a ja nie zauważyłam i wziełam na rece i poszłam po pieluszke a w tym czasie wysmarował sobie całą główke i moją tez kupajką tak wiec wylądowaliśmy pod prysznicem
w tej chwili ma już drugie spanie a praktycznie nic nie jadł ;/

oj zdrówka dla Sebcia oby go nic nie złapało
a historia z kupką...

[misia332]

Ależ macie rozkminy... czasem myślę, że chyba lepiej wpaść. Bo nigdy nie ma odpowiedniego czasu na 1 dziecko, a tym bardziej na 2. I chodzimy myślimy, analizujemy, i planujemy.
A jak zaliczymy "wpadkę" to jednak już nie ma co myśleć, że musze zrobić to i to, że muszę mieć to i to.

Pewnie gdybym nie wpadła, to tez bym sie zastanawiała nad drugim. Ja tak bardzo kocham Kornela, że cały czas mi się wydaje, ze nie będę w stanie pokochać drugiego.

[Larysa88]

Napisane przez Poziomkowa89

A ja zamówiłam fotelik na rower niestety nie mialam tyle kasy na te polecane, mam nadzieję ze ten tez bedzie ok. Jutro ma przyjść także będziemy śmigać to oznacza dla mnie nowa jakość życia bo do centrum wsi mam za daleko zeby isc nogami a do samochodu nie zawsze mi sie chce pakować i jechac. A tak to rowerkiem będziemy jeździć na plac zabaw i do sklepu i bedzie super

o super sprawa i dla Ciebie dobrze na kondycję uwielbiam jeździć rowerem ja za rok kupię i rower i fotelik
oby Leonkowi się też spodobało

[inwersja]

Napisane przez doughnut_agg

ja podaje caly czas ze smietana.

A niedawno pisalas, ze Twoje dziecko obiadów nie je. No to jak to jest?



Ja-ika, dobrze, ze się wyjaśniło.

A wiesz, ze jeśli to zapalenie pęcherze pęcherza, to teraz co miesiąc będziesz musiała zbierać jej mocz i sprawdzać czy nie nawraca? O ile pierwsze zapalenie zazwyczaj jest objawowe,o tyle każde kolejne może przejść bezobjawowo.

Zdrowka dla Emi

[Larysa88]

ok, decyzja na 90% podjęta będzie najprawdopodobniej kidzone
napisałam też maila do pana 8* ciekawe czy mi odpisze

tylko skąd ja wezmę tą kasę
a i ciekawe czy do mojego auta się zmieści nie no myślę że tak a jak coś to z przodu ...
niby plany zmiany auta są, ale nie wiem dokładnie kiedy

[angelikada]

Napisane przez policzanka

Ja mam wstręt do grzybów..a to przez to ze kiedyś rodzice ugotowali zupę na suszonych.Jedzac zdałam sobie sprawę ze pływa w niej ogromną ilość białych robaków..blee . ogólnie to ja mam pecha jeśli chodzi o tego typu robale.raz jadłam u mojej św pamięci babci obiadek . po pewnej chwili zauważyłam że razem z kurczakiem zjadam ruszające się larwy..od razu poleciałam do wc ..babcia stwierdzila ze nic w tym kurczaku nie widzi i wrzucila go do pomidorowki.. miała juz wtedy początki(jeszcze nie podejzewalismy) Alzheimera a ja nie wnikałam czy ten obiad był świeży bo dziecko byłam . od tamtego momentu nie cierpię much. mam głupią schizę ze zaraz gdzieś w moim mieszkaniu złoża jaja i z których powstaną te obrzydliwe robale.bllllee

przepraszam..

Napisane przez ja-ika

Emilka dziś też miała gorączkę wieczorem 38,4. Dałam nurofen przy kolacji, zasnęła na pół godz i obudziła się spocona, ale bez gorączki. Kueczę co to może być Z pozytywów, to odkryłam dziś 8 ząbka Druga dolna dwójeczka się wykluła, także mamy komplet
Jak nie przejdzie Jej do poniedziałku, to idę do pediatry, no chyba, że jutro się pogorszy, oby nie

[Poziomkowa89]

Napisane przez Larysa88

o super sprawa i dla Ciebie dobrze na kondycję uwielbiam jeździć rowerem ja za rok kupię i rower i fotelik
oby Leonkowi się też spodobało

Tak ja uwielbiam jeździć rowerem i to jedyny plus wsi ze nie musze sie przeciskać chodnikiem tylko jadę albo polna albo mam ala deptak do centrum gdzie nikt mi sie nie bedzie kręcił pod kołami. Leo kocha rowerzystów zawsze sie musimy zatrzymać bo musi sie dokładnie przyjrzeć. Raz nad morzem wypożyczyliśmy to byl przeszczęśliwy ale to z tz jechał a ja obok niego. Śmiał sie cala drogę.

Napisane przez Larysa88

ok, decyzja na 90% podjęta będzie najprawdopodobniej kidzone
napisałam też maila do pana 8* ciekawe czy mi odpisze

tylko skąd ja wezmę tą kasę
a i ciekawe czy do mojego auta się zmieści nie no myślę że tak a jak coś to z przodu ...
niby plany zmiany auta są, ale nie wiem dokładnie kiedy

No spory wydatek... a ty wracasz do pracy?