Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mariola to prawda... Łatwiej się znosi niemożliwość zajścia w ciążę niż stratę... Doświadczyłam jednego i drugiego, teraz też nie zapowiada się, że szybko się uda... Ale to jest o niebo łatwiejsze do zniesienia... strasznie Ci współczuję Kochana...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[maciejka1987]

Napisane przez mariolaw_132

Ja też nie....i przyznaje, że nie wiem ile jeszcze wytrzymam.... Moje przeżycia odbijają się na wszystkich których znam ale największe piętno zostawiają na mnie.

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Chciałam jeszcze dopisać że wolałabym nie móc zajść w ciążę miesiącami niż doświadczać strat.

normalnie strasznie mi przykro przytulam Cię mocno i mam nadzieję, że znajdziecie siłę by dalej walczyć o maleństwo.

adatka i jak tam powtarzałaś test??


ja jestem w 16 tc, cieszę się nią - bynajmniej staram, ale przed każdą wizytą mam takiego stresa, że szok .. teraz wizytę mam w środę, ale bez usg prawdopodobnie. Lekarz chce mnie zostawić w szpitalu, i zobaczymy co powie po wizycie... ciągnie mnie w prawym boku i tak promieniuje do pośladka i do prawej nogi ( czasem mi mrowi i drętwieje przez to) A teraz jeszcze jak śpię w nocy i się źle ułożę to mi ręca takiego jakby skurczo-paraliżu dostają i mam je przez parę chwil powyginane i nie mogę wyprostować. I tak myślę czy to coś złego, czy wręcz normalnego i wizyta w szpitalu nie jest potrzebna?

[czarna_mala]

Mariola przytulam mocno a znasz przyczynę swoich niepowodzeń?

[elinka21]

Mariolka wiesz co ja czuje

[Saminka]

Cześć u mnie @ przyszła równo miesiąc po stracie. Wszystko wróciło do mnie 😢

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Saminka...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[She Wolf]

Napisane przez mariolaw_132

Elinka

A u mnie niestety...3 ciążka....kolejne niepowodzenie....

Strasznie mi przykro (*) Nawet sobie nie wyobrazam co czujesz

Robilas jakies badania w kirunku zespolu antyfosfolipidowego? Bylas na lekach w tej ciazy?

Napisane przez Saminka

Nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać.

Jak chcesz pogadac to napisz na priva. Ja chetnie wyslucham

Maciejka mysle ze powinnas isc do lekarza, lepiej sprawdzic co sie dzieje niz sie zamartwiac

[mariolaw_132]

Czarna_mała nie znam przyczyny niepowodzeń. Do tej pory było mówione, że to był przypadek zarówno przy pierwszej jak i przy drugiej ciąży. Nie miała z tego tytułu żadnych dodatkowych badań.

She Wolf przy tej ciąży od pierwszej wizyty dostałam dupka. Jak spytałam się teraz gin czy zleci mi jakieś badania to powiedział, że zrobimy to o czym ty piszesz.

U mnie teraz jest ciąża bezzarodkowa.

W poniedziałek zadzwonię aby umówić M na badanie nasienia. Mimo tego że się udaje to może jego armia ma problemy.

Niestety przy tak wczesnych ciążach badania histo i tak nic nie wnoszą.

[elinka21]

Tak Mariolka badania histo nic nie mowia, a szkoda

[Saminka]

Ja swojego wyniku nie odebrałam wole nie wiedzieć 😊

[benetta]

Napisane przez mariolaw_132

Elinka

A u mnie niestety...3 ciążka....kolejne niepowodzenie....

Strasznie mi przykro :-(

Napisane przez maciejka1987

normalnie strasznie mi przykro przytulam Cię mocno i mam nadzieję, że znajdziecie siłę by dalej walczyć o maleństwo.

adatka i jak tam powtarzałaś test??


ja jestem w 16 tc, cieszę się nią - bynajmniej staram, ale przed każdą wizytą mam takiego stresa, że szok .. teraz wizytę mam w środę, ale bez usg prawdopodobnie. Lekarz chce mnie zostawić w szpitalu, i zobaczymy co powie po wizycie... ciągnie mnie w prawym boku i tak promieniuje do pośladka i do prawej nogi ( czasem mi mrowi i drętwieje przez to) A teraz jeszcze jak śpię w nocy i się źle ułożę to mi ręca takiego jakby skurczo-paraliżu dostają i mam je przez parę chwil powyginane i nie mogę wyprostować. I tak myślę czy to coś złego, czy wręcz normalnego i wizyta w szpitalu nie jest potrzebna?

Jak piszesz to mi się skojarzylo z uciskaniem macicy na nerw ale lepiej żeby to lekarz skontrolowal.

To jeszcze ciut i poczujesz ruchy wtedy już jakoś łatwiej, nie zastanawiasz się ciągle czy jeszcze żyje, bo Cię mizia co jakiś czas..

[She Wolf]

Napisane przez mariolaw_132

Czarna_mała nie znam przyczyny niepowodzeń. Do tej pory było mówione, że to był przypadek zarówno przy pierwszej jak i przy drugiej ciąży. Nie miała z tego tytułu żadnych dodatkowych badań.

She Wolf przy tej ciąży od pierwszej wizyty dostałam dupka. Jak spytałam się teraz gin czy zleci mi jakieś badania to powiedział, że zrobimy to o czym ty piszesz.

U mnie teraz jest ciąża bezzarodkowa.

W poniedziałek zadzwonię aby umówić M na badanie nasienia. Mimo tego że się udaje to może jego armia ma problemy.

Niestety przy tak wczesnych ciążach badania histo i tak nic nie wnoszą.

Wlasnie pomyslalam to samo jak napisalas o braku zarodka. Moze TZ ma jakas infekcje?

Mysle ze przy 3 poronieniach powinnas miec nastapna ciaze prowadzona na heparynie + aspiryna i oczywiscie progesteron. 3 poronienia kwalifikuja sie jako poronienia nawykowe.

[Saminka]

mam problem, bo w październiku będę świadkową. Jestem na etapie szukania sukienki, ale z moja figura jest problem. Ważę 66kg, mam 160 cm wzrostu i nosze rozmiar 42. Podobają mi się sukienki rozkloszowane u dolu, a dopasowane u góry, ale mam brzuch tak wielki, że wygląda na 5 miesiąc ciąży. Mam problem z wzdęciami itp i co tu teraz zrobić????

[mariolaw_132]

She Wolf tylko u mnie to tak na prawde 2 poronienie. Pierwsza ciaza nie jest brana pod uwage.

[She Wolf]

Napisane przez mariolaw_132

She Wolf tylko u mnie to tak na prawde 2 poronienie. Pierwsza ciaza nie jest brana pod uwage.

Rozumiem, to byla wysoka ciaza, w tym wypadku powinnas dostac leki tym bardziej. Powinnas poszukac sensownego lekarza ktory poprowadzi kolejna ciaze na lekach
Poczytaj sobie forum poronienie.pl, tam znajdziesz wiele odpowiedzi. Dziewczyny podpowiedza jakie dokladnie badania porobic, bo moim zdaniem zajscie w kolejna ciaze bez tego jest bardzo ryzykowne.

[czarna_mala]

Napisane przez Saminka

mam problem, bo w październiku będę świadkową. Jestem na etapie szukania sukienki, ale z moja figura jest problem. Ważę 66kg, mam 160 cm wzrostu i nosze rozmiar 42. Podobają mi się sukienki rozkloszowane u dolu, a dopasowane u góry, ale mam brzuch tak wielki, że wygląda na 5 miesiąc ciąży. Mam problem z wzdęciami itp i co tu teraz zrobić????

Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. Może nie od razu zniknie brzuszek, ale po 2 tyg. a na pewno po miesiącu będziesz widziała różnicę. Ćwiczenia znajdziesz choćby na YT na osobiście ćwiczę brzuch z Gacką

Napisane przez mariolaw_132

She Wolf tylko u mnie to tak na prawde 2 poronienie. Pierwsza ciaza nie jest brana pod uwage.

Dlaczego nie jest brana jeśli mogę wiedzieć?

[benetta]

Napisane przez czarna_mala

Ćwiczyć, ćwiczyć iszcze raz ćwiczyć. Może nie od razu zniknie brzusfzek, ale po 2 tyg. a na pewno po miesiącu będziesz widziała różnicę. Ćwiczenia znajdziesz choćby na YT na osobiście ćwiczę brzuch z Gacką


Dlaczego nie jest brana jeśli mogę wiedzieć?

Bo przy tak zaawansowanej ciąży przyjmuję się martwe urodzenie lub przedwczesny poród a nie poronienie, dobrze mówię?

[czarna_mala]

Napisane przez benetta

Bo przy tak zaawansowanej ciąży przyjmuję się martwe urodzenie lub przedwczesny poród a nie poronienie, dobrze mówię?

Boszzz jakie to okropne nie wiedziałam, ze tak jest przykro mi, myślałam, że może # nastąpiło w 5 tc i przyjęli to jako spóźniajaca się @

[elinka21]

Napisane przez czarna_mala

Boszzz jakie to okropne nie wiedziałam, ze tak jest przykro mi, myślałam, że może # nastąpiło w 5 tc i przyjęli to jako spóźniajaca się @

Daj spokoj to jest nie do opisania

[mariolaw_132]

Czarna mala to byla zaawansowana ciaza ale chodzi tez o to ze my zdecydowalismy sie na terminacje. Synek mimo wad wrodzonych zyl i rozwijal sie niestety nie prawidlowo,

No nic trzeba wstac i sie zbierac do szpitala.

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

Czarna mala to byla zaawansowana ciaza ale chodzi tez o to ze my zdecydowalismy sie na terminacje. Synek mimo wad wrodzonych zyl i rozwijal sie niestety nie prawidlowo,

No nic trzeba wstac i sie zbierac do szpitala.

Przytulam mocno a żaden Gin nie pomyślał, żeby wysłać Was na badania Genetyczne? Co to za kraj, w którym przyszło nam żyć

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[aaaAgus]

Mariolaw_132 bardzo mi przykro przytulam mocnojakie to życie niesprawiedliwe dlaczego jedna kobieta doswiadcza trzeci raz strate i ból?i jak lekarze mogli do tego dopuścić???

Saminka a ty miałaś tez zabieg?nie bój się wyniku badania histopatologicznego bo on nic nowego nie wnosi właśnie niedawno odebrałam pisze tam tylko po łacinie ze to ciąża obumarla nic czego bym nie wiedziała

[Saminka]

Napisane przez aaaAgus

Mariolaw_132 bardzo mi przykro przytulam mocnojakie to życie niesprawiedliwe dlaczego jedna kobieta doswiadcza trzeci raz strate i ból?i jak lekarze mogli do tego dopuścić???





Saminka a ty miałaś tez zabieg?nie bój się wyniku badania histopatologicznego bo on nic nowego nie wnosi właśnie niedawno odebrałam pisze tam tylko po łacinie ze to ciąża obumarla nic czego bym nie wiedziała

Miałam, ale powiem wam ze teraz @ co mam jest masakryczna.

[maciejka1987]

Napisane przez Saminka

Miałam, ale powiem wam ze teraz @ co mam jest masakryczna.

mi gin mówił, że czasami po # czy też porodach zmienia się obfitość @... ja też po # miałam pierwszy okres masakryczny, potem były ciut lżejsze, ale dalej lało się ze mnie dużo bardziej niż przed # ( nigdy nie miałam problemów z przeciekaniem nocnym, a po # tragedia była)

[Saminka]

Napisane przez maciejka1987

mi gin mówił, że czasami po # czy też porodach zmienia się obfitość @... ja też po # miałam pierwszy okres masakryczny, potem były ciut lżejsze, ale dalej lało się ze mnie dużo bardziej niż przed # ( nigdy nie miałam problemów z przeciekaniem nocnym, a po # tragedia była)

Ja po # i przed miałam okropnie obfite @

[aaaAgus]

Napisane przez Saminka

Miałam, ale powiem wam ze teraz @ co mam jest masakryczna.

Pierwsza @ napewno będzie bolesna i obfita swoją drogą to szybko do Ciebie przylazłaa powiedz mi ty juz dostałaś zielone światło na starania???bo coś mi się tak przypomina ze czytałam i dziwi mnie ze tak szybko mi w szpitalu lekarze mówili żeby odczekać minimum trzy miesiące...ale pierwsza wizyta u gina dopiero przede mna

[Saminka]

Napisane przez aaaAgus

Pierwsza @ napewno będzie bolesna i obfita swoją drogą to szybko do Ciebie przylazłaa powiedz mi ty juz dostałaś zielone światło na starania???bo coś mi się tak przypomina ze czytałam i dziwi mnie ze tak szybko mi w szpitalu lekarze mówili żeby odczekać minimum trzy miesiące...ale pierwsza wizyta u gina dopiero przede mna

Po pierwszej @ juz mogę byli juz na kontroli i wszystko tam ok. Osobiście wole poczekać jeszcze z jedna dwie @ dla spokoju.

[czarna_mala]

Napisane przez aaaAgus

Pierwsza @ napewno będzie bolesna i obfita swoją drogą to szybko do Ciebie przylazłaa powiedz mi ty juz dostałaś zielone światło na starania???bo coś mi się tak przypomina ze czytałam i dziwi mnie ze tak szybko mi w szpitalu lekarze mówili żeby odczekać minimum trzy miesiące...ale pierwsza wizyta u gina dopiero przede mna

Mnie kazali po zabiegu odczekać 3-6 miesięcy, bo powiedzieli, że była tam ingerencja mechaniczna. Ale znam przypadki, gdzie od razu próbowali i mają już zdrowe i piękne dzieciaki dla mnie to jednak ryzyko

[Saminka]

Napisane przez czarna_mala

Mnie kazali po zabiegu odczekać 3-6 miesięcy, bo powiedzieli, że była tam ingerencja mechaniczna. Ale znam przypadki, gdzie od razu próbowali i mają już zdrowe i piękne dzieciaki dla mnie to jednak ryzyko

Co lekarz to inna opinia 😊 a wiesz coś na temat inofolicu ???

[czarna_mala]

Napisane przez Saminka

Co lekarz to inna opinia 😊 a wiesz coś na temat inofolicu ???

Zaczęłam czytać jak napisałaś o tym, jak chcesz to podeślę Ci forum na of gdzie dziewczyny o tym piszą