Grono mamuś powiększamy, intensywnie się staramy - cz. IV

[Franka321]

Co miesiac?? 2 razy miesiecznie przynajmniej. Ale teraz juz nie bede chodzic,,, od nastepnego cyklu juz nie ide. Bo po co. On najpoerw badania musi zrobic

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Napisane przez kocuro88

Franeczka
jesteśmy okropne
ja tam po owulce tez lubię się kochać z mężem

Eee tam tak bez sensu to mi sie nie chce :P

[india83]

Napisane przez Franka321

Hahaha noo skad ja to znam. a po owulce jak dla mnie to on sobie moze fifola odkrecac i do szafki chowac

Paulinka idź i sprawdz co Ci powie gin oczywiście na wiesci bede czekac niecierpliwie a dziewczyny wiele mówią ze swojego doświadcznia, nie odbieraj tego jako atak czy pouczanie. A to normalne, że juz tak mamy, że mimo, iz kotoś nam mówi musimy to sprawdzić po swojemu

[Franka321]

Nie no wiadomo ze lubie ale juz tak nie mysle obsesyjnie o sexie po pwulce jak w tych kilku dniach

[kocuro88]

ale fakt sex po owulce jest już taki na luzaka nie trzeba pilnować żeby podnieść dupke do góry itp.


OMG jak ja nie lubię żyć w niepewności!!!

[Franka321]

Zanetka wdech wydech.wdech wydech

[kocuro88]

I kto to mówi

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

ok ziółka się parzą a ja ide shower
zaraz wracam do was

[paulinka6930]

Napisane przez india83

Paulinka idź i sprawdz co Ci powie gin oczywiście na wiesci bede czekac niecierpliwie a dziewczyny wiele mówią ze swojego doświadcznia, nie odbieraj tego jako atak czy pouczanie. A to normalne, że juz tak mamy, że mimo, iz kotoś nam mówi musimy to sprawdzić po swojemu

Ooo dziękuję! Tego potrzebowałam!

[kocuro88]

ok ziółka się parzą a ja ide shower
zaraz wracam do was

[india83]

Napisane przez Franka321

Co miesiac?? 2 razy miesiecznie przynajmniej. Ale teraz juz nie bede chodzic,,, od nastepnego cyklu juz nie ide. Bo po co. On najpoerw badania musi zrobic

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------



Eee tam tak bez sensu to mi sie nie chce :P

mówiąc co miesiac nie miałam na mysli raz w miesiącu : )tylko chodziło mi o to, czy chodzisz co cykl.

Ja w koljenym cyklu pewnie też bedę musiała

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Napisane przez kocuro88

ale fakt sex po owulce jest już taki na luzaka nie trzeba pilnować żeby podnieść dupke do góry itp.


OMG jak ja nie lubię żyć w niepewności!!!

żaneta

Napisane przez paulinka6930

Ooo dziękuję! Tego potrzebowałam!

[aneczka2238]

Napisane przez paulinka6930

TAK, Aneczko. Okres mam na wtorek a w środę wizytę.
Teraz dziewczyny mówicie po co idę , ale wy też byłyście wtedy kiedy był dopiero pęcherzyk, albo tak jak mówicie nic jeszcze nie było widać, więc może każda musi to przejść i przeżyć na własnej skórze
Jest to moja pierwsza ciąża i wydaję mi się że to normalne, że jestem tak ciekawa... i że się niepokoję...
Po za tym w tym roku miałam wymrażaną nadżerkę i to też mnie martwi czy tam wszystko jest ok i nic się nie dzieje...
Tak trochę żałuję że powiedziałam że idę na tą wizytę bo raczej myślałam że będzie mnie wspierać a nie pouczać...

Ale my nie mowimy tego złośliwie. Pisałaś że chcesz iść potwierdzić czy "coś się tam kluje", a dzień po terminie najprawdopodobniej nie zobaczysz zupełnie nic. Musiałabyś mieć wczesną owulację, żeby móc zobaczyć pęcherzyk, a ponieważ wychodziły Ci testy bladziochy to tak raczej nie było. My staramy Ci się dobrze doradzić, bo poczekałabys jeszcze tylko tydzień a pęcherzyk byłby prawie napewno. Ale rób jak chcesz, tylko się najlepiej na potwierdzenie nie nastawiaj, bo będziesz zawiedziona.
A ja byłam wtedy jak był pęcherzyk bo przyrost bety nie był prawidłowy ( a ona jest wyznacznikiem zdrowej ciąży), tak też bym czekała dłużej niż tydzien po terminie @.

[paulinka6930]

Nie nastawiam się...
Co ma być to będzie...
U jednych już coś będzie widać u drugich nie. Więc zobaczę jak będzie w moim przypadku..

[Czarnulka7891]

Napisane przez paulinka6930

TAK, Aneczko. Okres mam na wtorek a w środę wizytę.
Teraz dziewczyny mówicie po co idę , ale wy też byłyście wtedy kiedy był dopiero pęcherzyk, albo tak jak mówicie nic jeszcze nie było widać, więc może każda musi to przejść i przeżyć na własnej skórze
Jest to moja pierwsza ciąża i wydaję mi się że to normalne, że jestem tak ciekawa... i że się niepokoję...
Po za tym w tym roku miałam wymrażaną nadżerkę i to też mnie martwi czy tam wszystko jest ok i nic się nie dzieje...
Tak trochę żałuję że powiedziałam że idę na tą wizytę bo raczej myślałam że będzie mnie wspierać a nie pouczać...

ej no matka, spokojnie

to nie jest tak, ze dziewczyny chcą Cię pouczać..mówią ci żebys poczekała z wizytą dla Twojego dobra.Pomyśl...co będzie jeśli (tfu, tfu) gin nie bedzie mógł znaleźć pęcherzyka?? Takie rzeczy mogą się zdarzyć na początku ciąży, a Ty mogłabyś się tym niepotrzebnie zmartwić
Oczywiście zrobisz jak uważasz i wszystkie będziemy Cię wspierać cokolwiek sie zdarzy

[aneczka2238]

Napisane przez paulinka6930

Nie nastawiam się...
Co ma być to będzie...
U jednych już coś będzie widać u drugich nie. Więc zobaczę jak będzie w moim przypadku..

Twój wybór, powodzenia na wizycie

[Nati_kk]

Napisane przez Ewunia_01

Moze Ci zrobi usg jednak?
Ja bym chyba nie wytrzymała chociaż zobaczymy bo jak juz bede czuła ruchy to moze nie bede miała takiej potrzeby ciagle tam zaglądać? Teraz właściwie nie mam. Jedyne co chce wiedzieć to czy ciaza jest żywa.
Dziwna jestem wiem

Nie jesteś dziwna,bo ja mam tak samo.Jasne,chciałabym wiedzieć czy u Fasolki okay wszystko, ale póki mam mdłości i brzuch nie boli mocno (bo od 3 dni gdzieś znów,lekko,ale bardzo lekko go czuję) to jestem w miarę spokojna

Widzę,Żanetka znowu zaczyna się nakręcać

Paulina,my nie mamy nic złego na myśli,tylko idąc dzień po terminie miesiączki nie tylko lekarz może Ci od razu bez badania powiedzieć,że nie jest w stanie potwierdzić,ale nawet jeśli Cię zbada to szanse na pęcherzyk na tym etapie są nikłe. A idąc teraz będziesz się jedynie niepotrzebnie stresować do następnej wizyty,którą wyznaczy Ci zapewne nie wcześniej niż w 7/8 tygodniu,żeby mieć pewność że w razie czego zobaczy serduszko.
Teraz jestem prawie pewna,że co najwyżej każe Ci zrobić betę. Ale oczywiście zrobisz jak uważasz

[Franka321]

Napisane przez kocuro88

I kto to mówi

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

ok ziółka się parzą a ja ide shower
zaraz wracam do was

Oj tam oj tam :P

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

No Paulina jestem tego samego zdania, gin ci powie zebys jeszcze jedna bete zrobila zobaczyc czy jest przyrost prawidlowy... to co ania pisala... no idz ale po prostu spodziewaj sie ze uslyszysz to co my mowimy

[kocuro88]

no Natalko powoli zaczynam się nakręcać ale to przez to że nie wiem czy faktycznie dziś owulka była czy dopiero będzie

po prostu dawno dawno nie czułam tak jajników jak dziś i to mnie tak zmyliło i rozchwiało mój światopogląd

[Czarnulka7891]

Natalko, teraz dwie sie nakręcaja i Żanetka i Madzia i pomyśleć, ze przed chwilą też przez to przechodziłam

[Franka321]

Ja sie nie nakrecam

[aneczka2238]

Paulinko, to ja tak jeszcze z innej strony (absolutnie nie bierz tego jako zlośliwe ). O ile dobrze pamietam to robiłaś dzisiaj betę, tak? Pęcherzyk widać od wartości ok.1000, więc jeżeli wynik będzie ok. 600 (lub więcej, o ile dobrze wyliczyłam) to na wizycie możesz się pęcherzyka spodziewać. Tak, żebyś na spokojnie wiedziała, na co się nastawić

[kocuro88]

bo Franka zrobiłaby ten test np w środę i by się już tak nie nakręcała

ze mną może być gorzej

[aneczka2238]

Nasza kochana Żanetka powróciła I franka trochę też

[Franka321]

Ale ja mowie ze mi przeszloo.

[Czarnulka7891]

A mnie nadęło właśnie, że o ja pierdziele... Aż musiałam kopyta wyciągnąć, bo mnie w brzuchu gniotło.

[kocuro88]

ta franka bo ci uwierzę

nie no ja się nie moge nakrecac przeciesz sobie obiecałam,a po drugie jeszcze przyjdzie czas na nakręcania się

[Czarnulka7891]

Napisane przez Franka321

Ale ja mowie ze mi przeszloo.

Do momentu, aż nie będziesz mogła zasnąć

Napisane przez kocuro88

ta franka bo ci uwierzę

nie no ja się nie moge nakrecac przeciesz sobie obiecałam,a po drugie jeszcze przyjdzie czas na nakręcania się

Właśnie teraz się pewnie dopiero zacznie

[aneczka2238]

Napisane przez Franka321

Ale ja mowie ze mi przeszloo.

Jeszcze się dzien nie skonczył I do terminu trochę czasu

Napisane przez Czarnulka7891

A mnie nadęło właśnie, że o ja pierdziele... Aż musiałam kopyta wyciągnąć, bo mnie w brzuchu gniotło.

Pewnie się dzieć rozpycha

Napisane przez kocuro88

ta franka bo ci uwierzę

nie no ja się nie moge nakrecac przeciesz sobie obiecałam,a po drugie jeszcze przyjdzie czas na nakręcania się

Zanetka, dajesz, dajesz Już się nie mogłam doczekać

[Czarnulka7891]

Hahahha Aneczko no tak prawie walczy mi z jelitami chyba, bo bombluje mi w brzuchu coraz to mocniej wzdyma

[Franka321]

Hahaha jestescie okrutnee :P nie no brzuchol mnie boli @idzie wielkimi krokami do mnie

[aneczka2238]

Napisane przez Czarnulka7891

Hahahha Aneczko no tak prawie walczy mi z jelitami chyba, bo bombluje mi w brzuchu coraz to mocniej wzdyma

Robi sobie mejsce i jelita przesuwaja się do góry

[7koliberek7]

jesli chodzi o wizyte u gin to ona ma sens wczesniej jedynie wtedy kiedy masz za niski progesteron zeby utrzymac ciaze i zeby gin wypisal np lutein...tak mi mowila moja gin a ze ja sie staralam i mialam luteine wypisana od 18 dnia cyklu wiec gin i tak by mi nie pomogl