Miłośniczki Zary - część XLIV

[Marigold19]

Napisane przez tishka

o jaaaaaaaaaa mam nowy must have

A mnie się podobają Miałam kiedyś takie z Cotton Clubu i zjechałam do dziury na pupie

[user_k]

Napisane przez a34

Z tymi sposobami ubierania to różnie bywa; podobno nauczycielki ubierają się średnio a ja mojej nauczycielki historii z gimnazjum przez 3 lata nie widziałam 2 razy w tych samych ciuchach i ubierała się świetnie. Że o naszych wątkowych nauczycielkach nie wspomnę

Ja nie miałam dobrze ubranych nauczycielek No jedną w liceum, tuż przed emeryturą, bardzo elegancką kobietę, głównie nosiła garsonki. Zawsze miała ładny makijaż, pomalowane paznokcie, ładną biżuterię, ogólnie była zadbana I pewnie w całej szkole jeszcze 1-2 by się znalazły. Ale były i takie co nosiły skarpety frote do "eleganckich" klapek Ale nie pamiętam żeby którakolwiek się w sieciówkach ubierała, tak samo na studiach.

[fantastic]

Napisane przez julka910

A jak Ci sie trzyma torebka? skora cała czy sie przeciera?

Dobrze na razie jest cała i nic się nie przeciera (ale nie noszę jej codziennie)

[a34]

Napisane przez user_k

Ja nie miałam dobrze ubranych nauczycielek No jedną w liceum, tuż przed emeryturą, bardzo elegancką kobietę, głównie nosiła garsonki. Zawsze miała ładny makijaż, pomalowane paznokcie, ładną biżuterię, ogólnie była zadbana I pewnie w całej szkole jeszcze 1-2 by się znalazły. Ale były i takie co nosiły skarpety frote do "eleganckich" klapek Ale nie pamiętam żeby którakolwiek się w sieciówkach ubierała, tak samo na studiach.

Jak sięgnę pamięcią i prześledzę moją ścieżkę edukacji , to wydaje mi się, że większość to były przeciętnie wyglądające osoby plus kilka wyróżniających się na plus i na minus
Podobnie jest z informatykami a mój TŻ ubiera się całkiem do rzeczy Ale może to zależy od konkretnej dziedziny

[UNIKALNA1983]

Napisane przez user_k

Ja nie miałam dobrze ubranych nauczycielek No jedną w liceum, tuż przed emeryturą, bardzo elegancką kobietę, głównie nosiła garsonki. Zawsze miała ładny makijaż, pomalowane paznokcie, ładną biżuterię, ogólnie była zadbana I pewnie w całej szkole jeszcze 1-2 by się znalazły. Ale były i takie co nosiły skarpety frote do "eleganckich" klapek Ale nie pamiętam żeby którakolwiek się w sieciówkach ubierała, tak samo na studiach.

No cóż. Modę to ja wyssałam z mlekiem matki
Ale z nauczycielką się najmniej identyfikuję

[user_k]

Napisane przez a34

Jak sięgnę pamięcią i prześledzę moją ścieżkę edukacji , to wydaje mi się, że większość to były przeciętnie wyglądające osoby plus kilka wyróżniających się na plus i na minus
Podobnie jest z informatykami a mój TŻ ubiera się całkiem do rzeczy Ale może to zależy od konkretnej dziedziny

Ja miałam głównie nauczycielki w średnim wieku 40-55 lat i jeszcze jak się cofniemy w czasie to mniej było wtedy dobrze ubranych osób. Także fajnie, że teraz jest młode pokolenie nauczycieli, którzy mają inny styl i mam nadzieję, że na lepsze zmienią myślenie o nauczycielach Zresztą na ulicach też widać coraz więcej zmian na plus Znam kilku informatyków i różnie z nimi jest, po jednych to widać a po innych absolutnie nie, są fajnie ubrani i nie są takimi no life'ami

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez UNIKALNA1983

No cóż. Modę to ja wyssałam z mlekiem matki
Ale z nauczycielką się najmniej identyfikuję

No i fajnie, będziesz pewnie jedną z lepiej ubranych nauczycielek i możesz zaimponować swoim uczniom Mnie ta nauczycielka o której wcześniej pisałam bardzo imponowała i zawsze myślałam, że fajnie będzie tak się nosić za kilkadziesiąt lat. I nie wstydziła się swojego wieku, zmarszczek itd co dla mnie było dużym plusem.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Ewcik, monicar z okazji urodzin wszystkiego naj naj naj dużo zdrówka, miłości, spełnienia wszystkich marzeń oraz dużo kaski na zakupy nie tylko zarowe

[a34]

Napisane przez user_k

Ja miałam głównie nauczycielki w średnim wieku 40-55 lat i jeszcze jak się cofniemy w czasie to mniej było wtedy dobrze ubranych osób. Także fajnie, że teraz jest młode pokolenie nauczycieli, którzy mają inny styl i mam nadzieję, że na lepsze zmienią myślenie o nauczycielach Zresztą na ulicach też widać coraz więcej zmian na plus Znam kilku informatyków i różnie z nimi jest, po jednych to widać a po innych absolutnie nie, są fajnie ubrani i nie są takimi no life'ami

Teraz w ogóle ludzie lepiej wyglądają. Ok. roku 2000 było różnie Mam wrażenie, że za 10 lat nie będzie się oglądać swoich zdjęć z miną

[user_k]

Napisane przez a34

Teraz w ogóle ludzie lepiej wyglądają. Ok. roku 2000 było różnie Mam wrażenie, że za 10 lat nie będzie się oglądać swoich zdjęć z miną

Ciągle się nad tym zastanawiam Stare zdjęcia mogą przerazić, ciekawe czy za 10 lat to co dziś nosimy i jak wyglądamy będzie dla nas ok czy tez przeżyjemy szok

[a34]

Napisane przez user_k

Ciągle się nad tym zastanawiam Stare zdjęcia mogą przerazić, ciekawe czy za 10 lat to co dziś nosimy i jak wyglądamy będzie dla nas ok czy tez przeżyjemy szok

Myślę, że współczesne rzeczy nie staną się synonimem obciachu, czego nie można powiedzieć o butach z czubem na przykład Może sezonowe trendy będą bawiły, ale patrząc całościowo chyba nie będzie tak źle.

[UNIKALNA1983]

Napisane przez user_k

Ja miałam głównie nauczycielki w średnim wieku 40-55 lat i jeszcze jak się cofniemy w czasie to mniej było wtedy dobrze ubranych osób. Także fajnie, że teraz jest młode pokolenie nauczycieli, którzy mają inny styl i mam nadzieję, że na lepsze zmienią myślenie o nauczycielach Zresztą na ulicach też widać coraz więcej zmian na plus Znam kilku informatyków i różnie z nimi jest, po jednych to widać a po innych absolutnie nie, są fajnie ubrani i nie są takimi no life'ami

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------




No i fajnie, będziesz pewnie jedną z lepiej ubranych nauczycielek i możesz zaimponować swoim uczniom Mnie ta nauczycielka o której wcześniej pisałam bardzo imponowała i zawsze myślałam, że fajnie będzie tak się nosić za kilkadziesiąt lat. I nie wstydziła się swojego wieku, zmarszczek itd co dla mnie było dużym plusem.

Ale ja nie jestem nauczycielką- napisałam, że niedoszłą Ale pigułą i ratownikiem jak najbardziej

[gabi1234]

Napisane przez user_k

J



No i fajnie, będziesz pewnie jedną z lepiej ubranych nauczycielek i możesz zaimponować swoim uczniom Mnie ta nauczycielka o której wcześniej pisałam bardzo imponowała i zawsze myślałam, że fajnie będzie tak się nosić za kilkadziesiąt lat. I nie wstydziła się swojego wieku, zmarszczek itd co dla mnie było dużym plusem.

mi w liceum straaaasznie imponowalka babka od niemca miala zagramaniczne ciuchy i poza tym byla pieeekkna to przez nia poszlam na germanistyke bo chcialam byc jak ona hahahahah

[OnaZakupoholik]

Napisane przez UNIKALNA1983

Ale ja nie jestem nauczycielką- napisałam, że niedoszłą Ale pigułą i ratownikiem jak najbardziej

Masz ciężką psychicznie pracę bardzo Cię podziwiam
Tym bardziej na uznanie zasluguje, że masz odskocznię od pracy bo chyba inaczej by szło zwariować

[aroniasty]

Napisane przez Marigold19

https://www.google.pl/search?q=morli...ml%3B400%3B256

Pierwsze widzę taki wynalazek

[user_k]

Napisane przez UNIKALNA1983

Ale ja nie jestem nauczycielką- napisałam, że niedoszłą Ale pigułą i ratownikiem jak najbardziej

A ja zrozumialam, że niedlugo bedziesz tez nauczycielka

[UNIKALNA1983]

Napisane przez OnaZakupoholik

Masz ciężką psychicznie pracę bardzo Cię podziwiam
Tym bardziej na uznanie zasluguje, że masz odskocznię od pracy bo chyba inaczej by szło zwariować

Dziękuję Lubię swoją pracę

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez user_k

A ja zrozumialam, że niedlugo bedziesz tez nauczycielka

Zaczęłam studia na UŚ-u, potem poszłam na RM-skończyłam, biologię porzuciłam, zaczęłam studia piel i tak jakoś poszło

Nie mam cierpliwości-jak muszę coś 3 raz tłumaczyć, to mnie ogarnia cholera

[user_k]

Napisane przez gabi1234

mi w liceum straaaasznie imponowalka babka od niemca miala zagramaniczne ciuchy i poza tym byla pieeekkna to przez nia poszlam na germanistyke bo chcialam byc jak ona hahahahah

Ta moja też od niemieckiego a Ty pracujesz w gimnazjun czy z mlodszymi dzieciakami? Pamietam takie zdjecie z Insta jak wiekszosci 1 i 2 stawialas pewnie tez sie im "podobasz"

[gabi1234]

Napisane przez user_k

Ta moja też od niemieckiego a Ty pracujesz w gimnazjun czy z mlodszymi dzieciakami? Pamietam takie zdjecie z Insta jak wiekszosci 1 i 2 stawialas pewnie tez sie im "podobasz"

gim........to przerazajace jak teraz mlodziez sie kompletnie nie uczy widze ogromna przepasc miedzy mlodzieza z poczatkow mojej pracy a dzis ale uwielbiam swoja prace, uwielbiam tlumaczyc, pomagac

[anciaahk]

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie mam cierpliwości-jak muszę coś 3 raz tłumaczyć, to mnie ogarnia cholera

Mogę Ci przybić piątkę, mam tak samo.

Napisane przez gabi1234

gim........to przerazajace jak teraz mlodziez sie kompletnie nie uczy widze ogromna przepasc miedzy mlodzieza z poczatkow mojej pracy a dzis ale uwielbiam swoja prace, uwielbiam tlumaczyc, pomagac

Podziwiam.

[user_k]

Napisane przez gabi1234

gim........to przerazajace jak teraz mlodziez sie kompletnie nie uczy widze ogromna przepasc miedzy mlodzieza z poczatkow mojej pracy a dzis ale uwielbiam swoja prace, uwielbiam tlumaczyc, pomagac

To najgorszy etap w szkolnictwie teraz dzieci/mlodziez maja wszystko i brak im ambicji. A nie ma tez ich kto pilnowac skoro rodzoce non stop pracuja.

[myszola21]

gimnazjum to najgorszy okres...

[Irja]

Ewcik, Monia, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Napisane przez magda20003

Mam identyczną! Tzn. moja jest jak jedna cieniutka gumeczka (taką chciałam cieniutką )- kosztowała ponad 300 zł i świetnie się nosi

Madzia, a pokażesz swoją?? Ja też bym chciała taką rozciągliwą, ale srebrną Jak mam takiej szukać i o co pytać? U swojego jubilera takiej nie widziałam

[bbbeee]

Napisane przez anciaahk

Mogę Ci przybić piątkę, mam tak samo.

Podziwiam.

Też podziwiam. Pracowałam w podstawówce, 4-6. Jedyne klasy, z którymi można było pracować normalnie to właśnie 4, im wyżej tym gorzej. A jak syn mi opowiada z jakimi tekstami uczniowie w gim wyjeżdżają do nauczycielek, to tragedia po prostu. Z opowiadań wynika, że wiele z nich nie radzi sobie zupełnie z młodzieżą.

[magda20003]

Napisane przez Irja

Ewcik, Monia, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin


Madzia, a pokażesz swoją?? Ja też bym chciała taką rozciągliwą, ale srebrną Jak mam takiej szukać i o co pytać? U swojego jubilera takiej nie widziałam

Kochanie, czeba szukać wpisując w Google/ Allegro "bransoletka flexi"

[caat]

Z wykształcenia też jestem nauczycielką, ale przedszkolną i klas 1-3... i cholerka pracy nie uświadczysz po tych studiach w zawodzie

[slomka]

Napisane przez caat

Z wykształcenia też jestem nauczycielką, ale przedszkolną i klas 1-3... i cholerka pracy nie uświadczysz po tych studiach w zawodzie

ale super takie maluchy

[a34]

Napisane przez slomka

ale super takie maluchy

Ani się nie obejrzysz, jak będziesz Frania na rozpoczęcie roku prowadziła

[slomka]

Napisane przez a34

Ani się nie obejrzysz, jak będziesz Frania na rozpoczęcie roku prowadziła

kurdeblade, masz racjozę

[caat]

Napisane przez slomka

ale super takie maluchy

Wolałabym pracować w szkole niż w przedszkolu... no ale od czegoś trzeba zacząć w tym zawodzie, jeśli nie ma się znajomości

[aroniasty]

Napisane przez bbbeee

Też podziwiam. Pracowałam w podstawówce, 4-6. Jedyne klasy, z którymi można było pracować normalnie to właśnie 4, im wyżej tym gorzej. A jak syn mi opowiada z jakimi tekstami uczniowie w gim wyjeżdżają do nauczycielek, to tragedia po prostu. Z opowiadań wynika, że wiele z nich nie radzi sobie zupełnie z młodzieżą.

Moja siostra idzie teraz do 2 gim, i jak mi czasem opowiada różne historię to.. ale sama pamiętam po sobie że gimnazjum to najgorszy okres, moja klasa też nie była święta, wręcz przeciwnie zdarzało się że nauczycielki z płaczem wybiegały . Ale to też zależy jednak od nauczyciela, mieliśmy babeczkę od matmy u której nikt słowa się nie odważył powiedzieć Głupi wiek i tyle, do liceum już się idzie mądrzejszym

Gabi, ja pamiętam w gim miałam nauczycielkę od niemieckiego która przez cały rok próbowała nas nauczyć 10 zdań , tych samych, w kółko . A i tak nikt nigdy wszystkich nie umiał ...Nie wiem do czego miałyby się nam przydać - ale np. do tej pory umiem powiedzieć zdania typu " Moja siostra chętnie flirtuję" Albo "Mój brat chodzi późno spać" I tylko tyle.