On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-26, 21:48   #1
RachelWhite
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5

On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)


Już był tu podobny wątek - ale w odsłonię ON CHCE a JA NIE (przynajmniej taki namierzyłam), u mnie sytuacja jest trochę inna...

Jesteśmy z Lubym razem 9 miesięcy (ostatnie 2 na odległość, choć w bliskim kontakcie - wyjechałam do pracy za granicę). Luby ma lat 30, ja 24. I jest nam razem wspaniale... Jesteśmy ze sobą blisko w sensie fizycznym, ale nie aż tak, by martwić się wpadkami... Luby uznał, ze to moja decyzja, kiedy zaczniemy w pełni współżyć seksualnie i powinniśmy o tym wcześniej porozmawiać... ostatnio chciałam zacząć tą rozmowę, w szczególności uwzględniając temat antykoncepcji... nie mogłam jednak mówić o zapobieganiu ciąży i nie porozmawiawszy o naszych planach co do posiadania dzieci... chcę wiedzieć, czy jest to facet, na którym mogę polegać w razie wpadki... poza tym dla mnie seks to kolejny krok, całkowite powierzenie siebie komuś, inwestowanie siebie,kolejny etap związku - i to ryzykowny (czyt. ewentualne konsekwencje), więc potrzebuję wiedzieć, że ów związek ma perspektywy, czyli nasze plany na przyszłość się mniej więcej zgadzają... I TU NIEMIŁA NIESPODZIANKA!

Luby, i tu cytuję "Nie chce mieć dzieci i nigdy nie chciał, ale może mu się kiedyś odmieni, bo nigdy nie wiadomo"... Zaznaczę, że Luby jest jedynakiem i raczej samotnikiem... Dodał jeszcze, że spotykając na mieście swoich kolegów, którzy mieli dzieci, zazwyczaj cieszył się, że on ich nie ma i czuł się dzięki temu lepiej.... KOMPLETNIE TEGO NIE ROZUMIEM!!! - Obserwując go, często myślałam sobie "tacy faceci powinni mieć prawny obowiązek posiadania synów" - jest wyrozumiały, inteligentny, opiekuńczy...

Nie mam pojęcia, co teraz będzie... a właściwie mam, ale się boję... On nie ma 16 lat... nie wiem czy dojrzały facet może ot tak zmienić zdanie... Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało) i żebyśmy przestali tak myśleć o przyszłości, a żyli tak jak do tej pory dniem dzisiejszym i jutrzejszym... ale ja nie chcę inwestować siebie w związek , który ma datę ważności... czyli dopóki ja nie zachcę dzieci (nie chcę ich mieć teraz, ale przed 30, chciałabym mieć jedno, celem jest 2). Nie wyobrażam sobie spędzenia życia, nie posiadając rodziny - każdy dzień taki jak poprzedni, praca, facet hobby - chcę zaznać w życiu wszystkiego, także macierzyństwa, a życie mamy tylko jedno... Z tym, że ja go kocham....!!!!!

ostatnie jego słowa to "pozwól mi do tego dojrzeć " (- ale to żadna gwarancja)

zastanawiam się, poczekać...(?) dyskutować......(?) .....tak po prostu zostawić(?)
RachelWhite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 21:57   #2
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

jak chcesz mieć dzieci to nie licz na to że mu się odmieni. bo może, to wiesz
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:00   #3
problemidylemat
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 20
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Wątek ONA chce, a ON NIE też był... i to mój Mam identyczny problem, choć może nawet gorszy. Bo mój kategorycznie mówi, że nigdy nie. Też liczyłam, że mu się odmieni i tak kilka lat czekam. Dalej nie umiem odejść. Jeśli jeszcze nie związałaś się z nim tak blisko, to odejdź. Lepiej teraz niż później, gdy jest tyle wspomnień

Edit: Dodam jeszcze, że część opisu też pasuje do mojego. I jest starszy niż Twój. Nie wiem skąd w facetach taka niechęć do dzieci :/ przestałam wierzyć, że istnieją wolni, którzy chcą mieć rodzinę :/ Ja mam podejście takie jak Ty - mamy jedno życie i nie wyobrażam sobie przeżyć je bez takich doświadczeń jak macierzyństwo. No ale chyba nie będzie z kim :/

Edytowane przez problemidylemat
Czas edycji: 2014-08-26 o 22:04 Powód: jw
problemidylemat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:01   #4
kisielova
ReklaMO(D)żerca.
 
Avatar kisielova
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 867
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Zgadzam się z Drabiną.
Nie masz pewności, że mu się odmiemi, więc raczej małe szanse na to, że stworzycie rodzinę.
kisielova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:04   #5
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 327
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

"Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało)"
Też bym była zaskoczona, gdyby facet tak szybko wyskoczył mi z tematem o zakładaniu rodziny.
397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:05   #6
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 197
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

On liczy na to, ze przejdzie tobie. Ty liczysz na to, że przejdzie jemu. Ryzykowne, bardzo ryzykowne.
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:11   #7
RachelWhite
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;47876315]"Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało)"
Też bym była zaskoczona, gdyby facet tak szybko wyskoczył mi z tematem o zakładaniu rodziny.[/QUOTE]
też się zastanawiałam nad tym , że może za szybko z takim pytaniem... ale wydaje mi się, że jeśli mamy zamiar ze sobą sypiać, to i w takim temacie powinniśmy mieć jasność - to tylko kwestia priorytetów. Nie chcę mieć dziecka teraz (może za jakieś 4-5 lat) i on o tym wie, ale to jest na tyle ważna sprawa, że brnąc dalej w związek powinno się mieć jasność w temacie i chociaż podobne poglądy... nie chcę za 5 lat usłyszeć: "sorrryy, ale ja nigdy nie mówiłem, że chcę dzieci" - jesli jesteśmy na tyle blisko by ze sobą współżyć, to czemu nie gadać na takie tematy?
RachelWhite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:28   #8
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 364
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
też się zastanawiałam nad tym , że może za szybko z takim pytaniem... ale wydaje mi się, że jeśli mamy zamiar ze sobą sypiać, to i w takim temacie powinniśmy mieć jasność - to tylko kwestia priorytetów. Nie chcę mieć dziecka teraz (może za jakieś 4-5 lat) i on o tym wie, ale to jest na tyle ważna sprawa, że brnąc dalej w związek powinno się mieć jasność w temacie i chociaż podobne poglądy... nie chcę za 5 lat usłyszeć: "sorrryy, ale ja nigdy nie mówiłem, że chcę dzieci" - jesli jesteśmy na tyle blisko by ze sobą współżyć, to czemu nie gadać na takie tematy?
Ależ to święta prawda, i to że nie jesteście ze sobą nawet roku nie ma żadnego znaczenia. O priorytetach i światopoglądzie rozmawia się na początku, po to żeby wiedzieć, czy jest po co się w ogóle wiązać. Żeby nie było sytuacji, że tu parę lat ze sobą, kredyt i pies, a nagle "nie chcę mieć dzieci" albo "chcę mieć dziesięcioro". W kwestii rodzicielstwa nie ma kompromisów.
No i słusznie masz na uwadze to, że współżycie wiąże się jednak z opcją ciąży i że w razie czego możesz zwyczajnie zostać sama.

Co poradzić, autorko... Skoro wiesz na 100%, że matką w przyszłości być chcesz, to trudno czekać, że może Twój partner dojrzeje do ojcostwa. Dojrzeć może, ale może równie dobrze nie, i szczerze mówiąc około 30 już bym się niespecjalnie tego spodziewała. Nie wiem, czy warto ryzykować. Według mnie to trochę dziwne gdy człowiek nie wie takich rzeczy - rozumiem nie chcieć, rozumiem chcieć ale się obawiać, rozumiem chcieć ale czekać, ale nie wiedzieć czy się chce i kiedykolwiek zachce..? To wskazuje raczej na "nie".
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2014-08-26 o 22:29
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:28   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cóż, no to jest już Twoja decyzja, czy chcesz ryzykować, że żadnemu z Was się nie odmieni, i zmarnujesz ileś czasu, który mogłabyś poświęcić na szukanie sobie partnera, z którym łączyłaby Cię podobna wizja przyszłości.

Czy mu się odmieni, to oczywiście nie wiadomo. Bywa, że ludziom się odmienia. Ale bywa też, że nie. On ma 30 lat, więc można sądzić, że ma już w miarę określone spojrzenie na tę kwestię i wie czego chce, a czego nie.

Lepiej, że się teraz dowiedziałaś, niż za 5 lat - przynajmniej możesz zdecydować, czy chcesz podjąć ryzyko.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:29   #10
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Kurcze no nie chce to nie chce i już, albo drugiej stronie to odpowiada, albo sie w taki związek nie należy zagłębiać i już.
To troche takie głupiutkie pytania - dlaczego w facetach taka niechęć? Dlaczego nie chce? Bo nie ma na nie odpowiedzi. Jedni chcą inni nie, i tak samo jest z kobietami. Nie można czekać, że się komuś coś odmieni.
Każdy ma prawo do podejmowania decyzji o wszystkim, tak się przyjęło że jak ktoś ma xx lat to już czas na dziecko i że każdy chce. Nie każdy chce i ma do tego święte prawo.
Takie związki nie mają niestety sesnsu, albo oboje chcą, albo oboje nie chcą i sobie szczęśliwie żyją, nie ma innej opcji.
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:30   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
Już był tu podobny wątek - ale w odsłonię ON CHCE a JA NIE (przynajmniej taki namierzyłam), u mnie sytuacja jest trochę inna...

Jesteśmy z Lubym razem 9 miesięcy (ostatnie 2 na odległość, choć w bliskim kontakcie - wyjechałam do pracy za granicę). Luby ma lat 30, ja 24. I jest nam razem wspaniale... Jesteśmy ze sobą blisko w sensie fizycznym, ale nie aż tak, by martwić się wpadkami... Luby uznał, ze to moja decyzja, kiedy zaczniemy w pełni współżyć seksualnie i powinniśmy o tym wcześniej porozmawiać... ostatnio chciałam zacząć tą rozmowę, w szczególności uwzględniając temat antykoncepcji... nie mogłam jednak mówić o zapobieganiu ciąży i nie porozmawiawszy o naszych planach co do posiadania dzieci... chcę wiedzieć, czy jest to facet, na którym mogę polegać w razie wpadki... poza tym dla mnie seks to kolejny krok, całkowite powierzenie siebie komuś, inwestowanie siebie,kolejny etap związku - i to ryzykowny (czyt. ewentualne konsekwencje), więc potrzebuję wiedzieć, że ów związek ma perspektywy, czyli nasze plany na przyszłość się mniej więcej zgadzają... I TU NIEMIŁA NIESPODZIANKA!

Luby, i tu cytuję "Nie chce mieć dzieci i nigdy nie chciał, ale może mu się kiedyś odmieni, bo nigdy nie wiadomo"... Zaznaczę, że Luby jest jedynakiem i raczej samotnikiem... Dodał jeszcze, że spotykając na mieście swoich kolegów, którzy mieli dzieci, zazwyczaj cieszył się, że on ich nie ma i czuł się dzięki temu lepiej.... KOMPLETNIE TEGO NIE ROZUMIEM!!! - Obserwując go, często myślałam sobie "tacy faceci powinni mieć prawny obowiązek posiadania synów" - jest wyrozumiały, inteligentny, opiekuńczy...

Nie mam pojęcia, co teraz będzie... a właściwie mam, ale się boję... On nie ma 16 lat... nie wiem czy dojrzały facet może ot tak zmienić zdanie... Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało) i żebyśmy przestali tak myśleć o przyszłości, a żyli tak jak do tej pory dniem dzisiejszym i jutrzejszym... ale ja nie chcę inwestować siebie w związek , który ma datę ważności... czyli dopóki ja nie zachcę dzieci (nie chcę ich mieć teraz, ale przed 30, chciałabym mieć jedno, celem jest 2). Nie wyobrażam sobie spędzenia życia, nie posiadając rodziny - każdy dzień taki jak poprzedni, praca, facet hobby - chcę zaznać w życiu wszystkiego, także macierzyństwa, a życie mamy tylko jedno... Z tym, że ja go kocham....!!!!!

ostatnie jego słowa to "pozwól mi do tego dojrzeć " (- ale to żadna gwarancja)

zastanawiam się, poczekać...(?) dyskutować......(?) .....tak po prostu zostawić(?)
odejdź, nie masz pewności, że kiedykolwiek będzie chciał mieć dzieci...
borze, gdybym miała tak analizować za każdym razem seks z facetem to chyba bym oszalała.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:32   #12
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 270
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
też się zastanawiałam nad tym , że może za szybko z takim pytaniem... ale wydaje mi się, że jeśli mamy zamiar ze sobą sypiać, to i w takim temacie powinniśmy mieć jasność - to tylko kwestia priorytetów. Nie chcę mieć dziecka teraz (może za jakieś 4-5 lat) i on o tym wie, ale to jest na tyle ważna sprawa, że brnąc dalej w związek powinno się mieć jasność w temacie i chociaż podobne poglądy... nie chcę za 5 lat usłyszeć: "sorrryy, ale ja nigdy nie mówiłem, że chcę dzieci" - jesli jesteśmy na tyle blisko by ze sobą współżyć, to czemu nie gadać na takie tematy?
To w takim razie, co on by zrobił, jakbyś zaszła w ciążę? Nie ma magicznej stuprocentowej antykoncepcji, każdy chyba zna przypadki, kiedy to kobieta się zabezpieczała i zaszła w ciążę. Jak jest dorosły to powinien o tym wiedzieć. Jesli decydujesz się na seks z nim to chyba masz prawo zapytać, co by zrobił w sytuacji, gdybyś jednak niespodziewanie zaszła w ciążę, prawda? Nie wylatujesz mu przecież z tematem: załóżmy rodzinę, kup mi pierścionek.

Zapytaj go, co by wtedy zrobił i że to naturalne że decydując się na seks chcesz to wiedzieć. Co to znaczy, że nie chce dzieci? Namawiałby Cię do aborcji? Zostawiłby Ciebie i dziecko? Uciekł na antypody, żeby nie płacić alimentów?
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:33   #13
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

zapytaj co zrobicie jak zawiedzie antykoncepcja. I zastanów się nad jego odpowiedzią.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:37   #14
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 138
GG do golgie
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez problemidylemat Pokaż wiadomość
Wątek ONA chce, a ON NIE też był... i to mój Mam identyczny problem, choć może nawet gorszy. Bo mój kategorycznie mówi, że nigdy nie. Też liczyłam, że mu się odmieni i tak kilka lat czekam. Dalej nie umiem odejść. Jeśli jeszcze nie związałaś się z nim tak blisko, to odejdź. Lepiej teraz niż później, gdy jest tyle wspomnień

Edit: Dodam jeszcze, że część opisu też pasuje do mojego. I jest starszy niż Twój. Nie wiem skąd w facetach taka niechęć do dzieci :/ przestałam wierzyć, że istnieją wolni, którzy chcą mieć rodzinę :/ Ja mam podejście takie jak Ty - mamy jedno życie i nie wyobrażam sobie przeżyć je bez takich doświadczeń jak macierzyństwo. No ale chyba nie będzie z kim :/
No nieźle,ja jeszcze nigdy nie spotkałam faceta,który nie chce dzieci.Niektórzy wręcz marzą,ale nie mogą znaleźć odpowiedniej kobiety

Autorko,chyba musisz się liczyć z tym,że on nigdy nie zechce.Pytanie co jest dla ciebie ważniejsze-on, czy posiadanie własnej rodziny?
Z drugiej strony, jesteście jeszcze krótko w związku, więc mógł jeszcze o dzieciach nie myśleć, może jest nadzieja, że mu się odwidzi...
Mam nadzieję,że to nie jest ta sytuacja, kiedy facet nie chce dzieci z tą, konkretną, kobietą,ale z inną-owszem

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Dobrze,że poruszyłaś temat dzieci, bo, faktycznie, antykoncepcja czasem zawodzi i co by pan wtedy zrobił?
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:38   #15
Vanadrys
Raczkowanie
 
Avatar Vanadrys
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
Już był tu podobny wątek - ale w odsłonię ON CHCE a JA NIE (przynajmniej taki namierzyłam), u mnie sytuacja jest trochę inna...

Jesteśmy z Lubym razem 9 miesięcy (ostatnie 2 na odległość, choć w bliskim kontakcie - wyjechałam do pracy za granicę). Luby ma lat 30, ja 24. I jest nam razem wspaniale... Jesteśmy ze sobą blisko w sensie fizycznym, ale nie aż tak, by martwić się wpadkami... Luby uznał, ze to moja decyzja, kiedy zaczniemy w pełni współżyć seksualnie i powinniśmy o tym wcześniej porozmawiać... ostatnio chciałam zacząć tą rozmowę, w szczególności uwzględniając temat antykoncepcji... nie mogłam jednak mówić o zapobieganiu ciąży i nie porozmawiawszy o naszych planach co do posiadania dzieci... chcę wiedzieć, czy jest to facet, na którym mogę polegać w razie wpadki... poza tym dla mnie seks to kolejny krok, całkowite powierzenie siebie komuś, inwestowanie siebie,kolejny etap związku - i to ryzykowny (czyt. ewentualne konsekwencje), więc potrzebuję wiedzieć, że ów związek ma perspektywy, czyli nasze plany na przyszłość się mniej więcej zgadzają... I TU NIEMIŁA NIESPODZIANKA!

Luby, i tu cytuję "Nie chce mieć dzieci i nigdy nie chciał, ale może mu się kiedyś odmieni, bo nigdy nie wiadomo"... Zaznaczę, że Luby jest jedynakiem i raczej samotnikiem... Dodał jeszcze, że spotykając na mieście swoich kolegów, którzy mieli dzieci, zazwyczaj cieszył się, że on ich nie ma i czuł się dzięki temu lepiej.... KOMPLETNIE TEGO NIE ROZUMIEM!!! - Obserwując go, często myślałam sobie "tacy faceci powinni mieć prawny obowiązek posiadania synów" - jest wyrozumiały, inteligentny, opiekuńczy...

Nie mam pojęcia, co teraz będzie... a właściwie mam, ale się boję... On nie ma 16 lat... nie wiem czy dojrzały facet może ot tak zmienić zdanie... Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało) i żebyśmy przestali tak myśleć o przyszłości, a żyli tak jak do tej pory dniem dzisiejszym i jutrzejszym... ale ja nie chcę inwestować siebie w związek , który ma datę ważności... czyli dopóki ja nie zachcę dzieci (nie chcę ich mieć teraz, ale przed 30, chciałabym mieć jedno, celem jest 2). Nie wyobrażam sobie spędzenia życia, nie posiadając rodziny - każdy dzień taki jak poprzedni, praca, facet hobby - chcę zaznać w życiu wszystkiego, także macierzyństwa, a życie mamy tylko jedno... Z tym, że ja go kocham....!!!!!

ostatnie jego słowa to "pozwól mi do tego dojrzeć " (- ale to żadna gwarancja)

zastanawiam się, poczekać...(?) dyskutować......(?) .....tak po prostu zostawić(?)
Jego zdaniem rozmowa o kwestiach fundamentalnych po 9 miesiącach związku to wcześnie? Bez przesady, takie rzeczy dobrze jest weryfikować możliwie szybko, zanim człowiek się zaangażuje. Tworzenie związku samo w sobie jest wystarczająco trudne, a tworzenie związku, gdzie ludzie rozmijają się w priorytetach to jak orka na ugorze.
Autorko, nikt za Ciebie nie zdecyduje. Sama oceń, czy jesteś gotowa podjąć ryzyko, ale patrząc statystycznie. Patrząc statystycznie, szansa na zmianę zdania przez faceta jest niewielka.
Vanadrys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:47   #16
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

heh, mój kumpel zawsze twierdził, że nie chce mieć dzieci. Jakiś rok temu wygłosił ten tekst w większym gronie, a jego żona odpowiedziała na to:
"O dzieciach to ja sama zdecyduję, nawet nie będziesz wiedział."
Synek im się rodzi w październiku.
Nie mówię, że to fair, ale akurat w związku to kobieta ma większą moc sprawczą.
Natomiast sama nigdy bym nie wrabiała faceta w dziecko, bo po co? Wiem, jak zareagował mój kumpel i sama czułabym się tak samo oszukana, jak on.
Co mogę doradzić? Poważną rozmowę. O tym, że dziecko jest w Twoich planach i że jeśli nawet się nie zgadza na nie teraz, to musi się liczyć z tym, że się pojawi. Przy kategorycznym nie: rozstanie.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:51   #17
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 709
GG do Gomra
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

trochę go rozumie, bo wpadka po 9 msc bycia razem, a jest to bardzo szybko. Wydaje mi się że go nastraszyłaś :P
nie powiedział, że kategorycznie nie chce mieć dzieci NIGDY, tylko że TERAZ nie chce miec dzieci a to SPORA różnica.
Nie wykluczył tego, ze za jakiś czas zdanie może mu się zmienić.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:52   #18
Vanadrys
Raczkowanie
 
Avatar Vanadrys
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 53
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
heh, mój kumpel zawsze twierdził, że nie chce mieć dzieci. Jakiś rok temu wygłosił ten tekst w większym gronie, a jego żona odpowiedziała na to:
"O dzieciach to ja sama zdecyduję, nawet nie będziesz wiedział."
Synek im się rodzi w październiku.
Nie mówię, że to fair, ale akurat w związku to kobieta ma większą moc sprawczą.
Natomiast sama nigdy bym nie wrabiała faceta w dziecko, bo po co? Wiem, jak zareagował mój kumpel i sama czułabym się tak samo oszukana, jak on.
Co mogę doradzić? Poważną rozmowę. O tym, że dziecko jest w Twoich planach i że jeśli nawet się nie zgadza na nie teraz, to musi się liczyć z tym, że się pojawi. Przy kategorycznym nie: rozstanie.
Nie mam pytań
Współczuję i facetowi, i dziecku
Vanadrys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 22:55   #19
201609102148
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Po pierwsze: gratuluję trzeźwego i dojrzałego podejścia do seksu, antykoncepcji, poglądów, oczekiwań od życia i planów co do przyszłości. Żadko zdarza się widywać na tym forum taką ogarniętość

Co do meritum... Ja bym poszukała jednak szczęścia gdzie indziej 30 lat to nie 16, facet miał mnóstwo czasu, by wsłuchać się w siebie, dojrzeć, ustalić priorytety i sprecyzować marzenia. I nie przewidział w nich miejsca dla dzieci, jego prawo. Jestem pewna, że on sam też jest pewien swoich poglądów w tej kwestii, sam Ci w końcu powiedział. "Może się odmieni" było dodane, bo pewnie nie chciał Cię druzgotać i doprowadzić do zerwania, którego sam nie chce, bo przecież mu w tym związku dobrze.
201609102148 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 23:36   #20
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez Gomra Pokaż wiadomość
trochę go rozumie, bo wpadka po 9 msc bycia razem, a jest to bardzo szybko. Wydaje mi się że go nastraszyłaś :P
nie powiedział, że kategorycznie nie chce mieć dzieci NIGDY, tylko że TERAZ nie chce miec dzieci a to SPORA różnica.
Nie wykluczył tego, ze za jakiś czas zdanie może mu się zmienić.
Nieprawda. Powiedział ze na dzien dzisiejszy wogole nie chce mieć dzieci i nigdy nie chciał. I ze moze sie to zmieni ale obiecać tego nie moze. Jest roznica pomiedzy takim podejsciem a "chce dziecka ale nie teraz, za pare lat" Facet ma 30 lat, skoro w tym wieku do tego nie dorósł to kiedy to sie stanie? Wydaje mi sie ze trzydziestka jest to wiek w którym juz naprawde powinno sie mieć takie sprawy zaplanowane bo człowiek jednak juz troche zdążył dojść do tego czy chce mieć rodzine. A nie "czekaj niewiadomo na co, moze mi sie odmieni". A jak sie nie odmieni? Jak dla mnie jest to poważna przesłanka ku zakończeniu zwiazku. Bo po co w to brnac skoro rozmijacie sie w podstawowych kwestiach? Sama miłością człowiek nie wyzyje, do szczęścia potrzebna jest zgoda w ważnych kwestiach. Nie bardzo można tu coś poradzić oprócz zerwania. Ewentualnie można porozmawiać, próbować wzbudzić w nim jakies cieple uczucia na myśl o waszym wspólnym dziecku i coś w koncu zadecydować, całego zycia nie masz zeby czekać aż on sie określi.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 23:41   #21
Jwaydan
Przyczajenie
 
Avatar Jwaydan
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Mój TŻ też nigdy nie chciał mieć żadnych dzieci,do tego jest zasadniczy i twardo stawia na swoim czasem, a teraz mówi, że może by chciał, także jest duży postęp i czuję, że jak przyjdzie pora ( w okolicach 30stki) to będzie je chciał tak samo jak ja. Także wszystko się może odmienić i nie martw się na zapas.. Jesteś z nim za krótko, aby myśleć już o dzieciach

Ps. Mojego trochę przekonałam jednym argumentem, ale nie będę go pisać na forum,bo jest trochę śmieszny, ale skuteczny

Edytowane przez Jwaydan
Czas edycji: 2014-08-26 o 23:45
Jwaydan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 23:57   #22
RachelWhite
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez Jwaydan Pokaż wiadomość
Mój TŻ też nigdy nie chciał mieć żadnych dzieci,do tego jest zasadniczy i twardo stawia na swoim czasem, a teraz mówi, że może by chciał, także jest duży postęp i czuję, że jak przyjdzie pora ( w okolicach 30stki) to będzie je chciał tak samo jak ja. Także wszystko się może odmienić i nie martw się na zapas.. Jesteś z nim za krótko, aby myśleć już o dzieciach

Ps. Mojego trochę przekonałam jednym argumentem, ale nie będę go pisać na forum,bo jest trochę śmieszny, ale skuteczny
nie wiem. Wydaje mi się, że każda młoda kobieta, nawet nie mając mężczyzny u boku, zastanawia się jak jej życie miałoby wyglądać na tym czy innym etapie... nawet, gdyby w tej chwili nie było w moim życiu żadnego faceta, to i tak gdzieś tam w wizjach swojej przyszłości widziałabym dziecko przed 30-stym rokiem życia (oczywiście przy założeniu, że mam ku temu możliwości - finanse itd,.. no i w tej wizji byłby też "jakiś" mąż). Chciałabym wiedzieć, że on jest też otwarty na możliwość dzieci w swoim życiu i na czerpanie z tego radości... Nie kazałam mu przecież podpisać notarialnego aktu o zapłodnieniu...
RachelWhite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-26, 23:59   #23
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
też się zastanawiałam nad tym , że może za szybko z takim pytaniem...
Nie jest za szybko. Moim zdaniem o wiele za późno. Ja zawsze wypytuję o takie rzeczy już na samym początku znajomości. Nie widzę sensu brnięcia w głębszą relację z osobą, której wizja przyszłości byłaby tak rozbieżna z moją. Tym bardziej że 30 latek to juz dorosły facet, nie zmieni tak po prostu zdania.

Edytowane przez neia
Czas edycji: 2014-08-27 o 00:01
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 00:11   #24
RachelWhite
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

do Jwaydan
... nie ma śmiesznych argumentów, tym bardziej jeśli działają + trochę się boję,że dany czas będzie czasem straconym na własne życzenie... Czy mogłabym spytać ile lat macie Ty i Twój TŻ? pozdrawiam

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
Nie jest za szybko. Moim zdaniem o wiele za późno. Ja zawsze wypytuję o takie rzeczy już na samym początku znajomości. Nie widzę sensu brnięcia w głębszą relację z osobą, której wizja przyszłości byłaby tak rozbieżna z moją. Tym bardziej że 30 latek to juz dorosły facet, nie zmieni tak po prostu zdania.
Najgorsze jest to, że ja też zapytałam na początku ... jakoś udało mi się to pytanie przemycić w formie mniej rażącej -gdzieś tam się to ładnie wplątało w rozmowę i wyszło tak jakby przypadkiem .... i otrzymałam wtedy odpowiedź podobną do dzisiejszej - niestety ton rozmowy i żartobliwy charakter odpowiedzi sprawił, że i jej merytorykę uznałam za wątpliwą i nie przejmowałam się nią - tym bardziej,że dopiero się poznawaliśmy, nie było to nawet randkowanie... a ja jako właściwie jeszcze obca mu osoba, nie czułam potrzeby ani prawa by zagłębiać się bardziej i nachalnie wypytywać o jego życiowe przekonania (tym bardziej,że wydawało mi się,że on również nie uważa za stosowne, by z jeszcze nieznajomą wchodzić w takie dysputy)... NIGDY NIE SĄDZIŁAM, ŻE SIĘ WŁADUJĘ PRZEZ TO W TAKĄ SYTUACJĘ (wiem co mi mówi rozsądek, a co innego serce, jestem rozdarta.... niech się stanie cud i go olśnii!!! )

Edytowane przez RachelWhite
Czas edycji: 2014-08-27 o 00:03 Powód: zły cytat
RachelWhite jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 00:14   #25
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;47876315]"Luby zszokowany stwierdził "że nie jesteśmy razem nawet roku..." ( <-- trochę mnie to zabolało)"
Też bym była zaskoczona, gdyby facet tak szybko wyskoczył mi z tematem o zakładaniu rodziny.[/QUOTE]
Szybko?
Wg mnie to pytanie powinno paść gdzieś pomiędzy "jaką lubisz pizzę?", a "jesteś rannym ptaszkiem czy nocną sową?". Przecież to są podstawy. Nie wyobrażam sobie zaangażować się z związek nie mając pojęcia o tym, kim jest facet, jaki jest i czego chce od życia...
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 02:05   #26
Wiedma
Zadomowienie
 
Avatar Wiedma
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 215
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Mogę tylko powiedzieć jak jest u mnie:
13 lat znajomości
9 lat małżeństwa
ja 37
mąż 39
nigdy nie chciał dzieci i też myślałam, że dojrzeje
nie dojrzał, ma inne priorytety
od kilku lat myślę o rozwodzie
nie życzę nikomu takiego scenariusza
Wiedma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 03:13   #27
201607111042
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 888
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Nie pakowałabym się w taki związek. Jeśli czujesz, że chcesz być matką, za to on nie kwapi się do bycia ojcem, to tutaj nie ma dobrego rozwiązania. Nie można być w połowie matką i w połowie ojcem, albo się to dziecko ma albo nie. Tutaj nie ma kompromisu i jeśli żadne z was nie zmieni zdania, to związek i tak się posypie - bo niespełnienie tak ważnej potrzeby bądź narzucenie ojcostwa to jednak nie to samo co podanie na obiad schabowego, chociaż facet woli mielone. Ja bym panu podziękowała.

---------- Dopisano o 03:13 ---------- Poprzedni post napisano o 03:01 ----------

Cytat:
Napisane przez RachelWhite Pokaż wiadomość
do Jwaydan
... nie ma śmiesznych argumentów, tym bardziej jeśli działają + trochę się boję,że dany czas będzie czasem straconym na własne życzenie... Czy mogłabym spytać ile lat macie Ty i Twój TŻ? pozdrawiam

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------


Najgorsze jest to, że ja też zapytałam na początku ... jakoś udało mi się to pytanie przemycić w formie mniej rażącej -gdzieś tam się to ładnie wplątało w rozmowę i wyszło tak jakby przypadkiem .... i otrzymałam wtedy odpowiedź podobną do dzisiejszej - niestety ton rozmowy i żartobliwy charakter odpowiedzi sprawił, że i jej merytorykę uznałam za wątpliwą i nie przejmowałam się nią - tym bardziej,że dopiero się poznawaliśmy, nie było to nawet randkowanie... a ja jako właściwie jeszcze obca mu osoba, nie czułam potrzeby ani prawa by zagłębiać się bardziej i nachalnie wypytywać o jego życiowe przekonania (tym bardziej,że wydawało mi się,że on również nie uważa za stosowne, by z jeszcze nieznajomą wchodzić w takie dysputy)... NIGDY NIE SĄDZIŁAM, ŻE SIĘ WŁADUJĘ PRZEZ TO W TAKĄ SYTUACJĘ (wiem co mi mówi rozsądek, a co innego serce, jestem rozdarta.... niech się stanie cud i go olśnii!!! )
Ale ja myślę, że jego już olśniło. Nie każdy chce dzieci, ci, którzy nie chcą, to mniejszość, ale to nie jest kwestia dojrzałości. Niedojrzałe to jest pakowanie się w dziecko, którego się nie chce.

On Ci powiedział, że dzieci nigdy nie chciał. Ma 30 lat i konkretny plan na życie, nie wierzę, że mu się nagle odmieni. Możesz oczywiście liczyć na cud, ale to trochę naiwne i dzieci to jednak zbyt poważna sprawa, by przyjąć postawę "a nóż mu się odmieni..." wobec partnera mającego kompletnie inne poglądy w tej kwestii. No nie wiem, liczysz na rodzinę w przyszłości, a możesz skończyć samotnie i ze złamanym sercem. Nie bawiłabym się w to.
201607111042 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 07:19   #28
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 265
GG do czarna_maciejka
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
On liczy na to, ze przejdzie tobie. Ty liczysz na to, że przejdzie jemu. Ryzykowne, bardzo ryzykowne.

Skoro daje ci jasny komunikat, ze nie chce miec dzieci to sie nawet nie zastanawiaj nad tym, ze 'mooooze mu przejdzie'.
To, ze moze do tego dojrzeje to jakas bujda.


Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
zapytaj co zrobicie jak zawiedzie antykoncepcja. I zastanów się nad jego odpowiedzią.
Wiesz co, nie chce miec dzieci i nie umialabym na to pytanie odpowiedziec.
Musialabym znalezc sie w tej sytuacji, a nie teoretyzowac.

Cytat:
Napisane przez zlotniczanka Pokaż wiadomość
heh, mój kumpel zawsze twierdził, że nie chce mieć dzieci. Jakiś rok temu wygłosił ten tekst w większym gronie, a jego żona odpowiedziała na to:
"O dzieciach to ja sama zdecyduję, nawet nie będziesz wiedział."
Synek im się rodzi w październiku.
Ale masakra, wspolczuje facetowi partnerki. Bardzo wspolczuje.


Cytat:
Napisane przez Wiedma Pokaż wiadomość
Mogę tylko powiedzieć jak jest u mnie:
13 lat znajomości
9 lat małżeństwa
ja 37
mąż 39
nigdy nie chciał dzieci i też myślałam, że dojrzeje
nie dojrzał, ma inne priorytety
od kilku lat myślę o rozwodzie
nie życzę nikomu takiego scenariusza
'Myslalam ze dojrzeje'? Skad w ogole taki pomysl?
Przeciez to nie jest kwestia 'dzisiaj nie lubie czekolady, ale moze kiedys spodoba mi sie jej smak i zaczne ja jesc'. To DZIECKO, zywa istota.
Jak mozna je sprowadzac na swiat osobie, ktora sobie tego najwyrazniej nie zyczy i nie potrafi udzwignac odpowiedzialnosci za nie?
To tak samo jak z tym, ze 'myslalam, ze on po slubie sie zmieni'.

Nie rozumiem tej calej szopki pod tytulem 'moze dojrzeje'.
Ja w wieku 15 lat mowilam, ze dzieci miec nie chce.
Teraz mam 28 i nadal mowie to samo, chociaz od kazdego slyszalam 'odmieni ci sie, dojrzejesz'
Nie, nie dojrzeje. To nie jest kwestia dojrzewania, tylko tego, ze nie chce byc w ciazy, nie chce rodzic ani nie wyobrazam sobie siebie w roli rodzica.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 07:42   #29
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 057
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

Cytat:
Napisane przez Wiedma Pokaż wiadomość
Mogę tylko powiedzieć jak jest u mnie:
13 lat znajomości
9 lat małżeństwa
ja 37
mąż 39
nigdy nie chciał dzieci i też myślałam, że dojrzeje
nie dojrzał, ma inne priorytety
od kilku lat myślę o rozwodzie
nie życzę nikomu takiego scenariusza
przecież to nie jest kwestia dojrzałości! ilu niedojrzałych ludzi płodzi dziecko, bo fajnie jest mieć bejbika? twój mąż, jak sama napisałaś, ma inne priorytety.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-27, 07:57   #30
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 021
Dot.: On nie chce mieć dzieci... ale może mu się odmieni(?)

On może tych dzieci nigdy nie chcieć i cię o tym ostrzega. Jeśli ty je mieć chcesz, nie widzę szansy kompromisu.
Nigdy dzieci nie chciałam i nie widziałabym szansy kompromisu z facetem, który by je chciał ze mną mieć. Jeśli twój facet czuje tak samo, to mu się nie odmieni. A pakować kogoś w dziecko bez jego chęci, jak tu któraś napisała, to chore jest. Nie zdziwiłabym się, gdyby w takiej sytuacji facet odszedł, kiedy kobieta "zaciążyła" mimo jego niechęci do posiadania potomstwa.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-28 18:41:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.