Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[tija93]

Napisane przez Mojwa

Po CC jest ponoc o wiele gorzej niz po naturalnym, macocha (jak to brzmi ) TZta rodzila i tak i tak i bardzo na cc narzekala.
Ja nie umiem sie zebrac zrobic tatuaz bo boje sie bolu a to raptem ulamek tego co by bylo przy porodzie. Mam tokofobie to tego stopnia, ze boje sie ze gdybym wpadla to nie mogac usunac popelnilabym samobojstwo kiedys to przepracuje z psychologiem zeby nie reagowac lekiem na porody w filmach

Oj to widzę, że poważnie u Ciebie. Nie wiem jakie filmy porodowe oglądasz, ale te pokazywane w tv są zazwyczaj śmieszne

[Mojwa]

Napisane przez tija93

Oj to widzę, że poważnie u Ciebie. Nie wiem jakie filmy porodowe oglądasz, ale te pokazywane w tv są zazwyczaj śmieszne

Jak trafilam na TLC na ciaze z zaskoczenia albo porodowke to mialam serio atak paniki, ucieklam z pokoju (mama ogladala), bo mialam zaraz mega.szybki i plytki oddech, nie odzywalam sie potem do nikogo az nie ochlonelam. pajakow tez sie tak boje

[tija93]

Napisane przez Mojwa

Jak trafilam na TLC na ciaze z zaskoczenia albo porodowke to mialam serio atak paniki, ucieklam z pokoju (mama ogladala), bo mialam zaraz mega.szybki i plytki oddech, nie odzywalam sie potem do nikogo az nie ochlonelam. pajakow tez sie tak boje

O kurcze. Okropność to musi być. Pająków też się boję, ale nie aż tak

[Lenka_007]

Ja się trochę obawiam porodu ale jesli to będzie możliwe to chce naturalnie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja chciałabym rodzić siłami natury, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mam bardzo wąskie biodra, które mogą mi to uniemożliwić...

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Mojwa

Po CC jest ponoc o wiele gorzej niz po naturalnym, macocha (jak to brzmi ) TZta rodzila i tak i tak i bardzo na cc narzekala.
Ja nie umiem sie zebrac zrobic tatuaz bo boje sie bolu a to raptem ulamek tego co by bylo przy porodzie. Mam tokofobie to tego stopnia, ze boje sie ze gdybym wpadla to nie mogac usunac popelnilabym samobojstwo kiedys to przepracuje z psychologiem zeby nie reagowac lekiem na porody w filmach

Każdą fobię warto leczyć. Szkoda życia na lęki!
Ja też chciałabym zrobić sobie tatuaż. I tak będę w pracy chodzić w kitlu, więc potencjalny pracodawca nie będzie miał żadnego "ale". Chłop chciałby sobie zrobić rękawy Cóż, najpierw warto zastanowić się nad wzorem/motywem. Ty masz już jakiś pomysł?

[Mojwa]

Napisane przez tija93

O kurcze. Okropność to musi być. Pająków też się boję, ale nie aż tak

Fobia jest zla z pajakami i tak sie zaczynam oswajac, wczesniej bylo tak ze potrafilam zaczac plakac jak widzialam pajaka. Jak kiedys zobaczylam ze po moim eks lazi pajak to wpadlam w taka histerie ze nikt mnie nie mogl uspokoic, a eks zblizac sie nie mogl
A tak z innej beczki - ma ktoras z Was tatuaz?

[zaczarowana_panna]

Witam się i ja po pełnym wrażeń dniu

Byłam dziś pierwszy dzień pracy. Powiedzmy ze ten tydzień mam szkolenie (za szkolenie też powinnam dostać zapłatę, prawda?). Matko, tyle nowych rzeczy muszę zapamiętać, że ja nie wiem jak ja to ogarnę. Pierwsze myśli po wyjściu czy ja sie do tego nadaje i było zostać w domu

Wysłałam promotorowi prace. Zmienił mi prawie cały wstęp i wprowadzenie ale i tak go lubię, bo zrobił to sam, a nie mi kazał poprawiać. Złoty człowiek także mogę już ją drukować:P

Poród na tapecie. Ja też się go bardzo boję i chyba wybrałabym CC. Zresztą mam sporą wadę wzroku a to chyba jest jedno z przeciwwskazań do porodu naturalengo Będę maltretować okulistę żeby mi dał zaświadczenie czy co tam potrzebne. I tak już jestem ślepa, a nie chce być jeszcze bardziej

[Icannotfly]

Współczuję takich fobii.

Napisane przez Mojwa

A tak z innej beczki - ma ktoras z Was tatuaz?

Mam, ale malutki. Planuję jeszcze jakiś. Za to TŻ ma sporo.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47875924]Ja chciałabym rodzić siłami natury, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mam bardzo wąskie biodra, które mogą mi to uniemożliwić...[/QUOTE]
Mam ten sam problem... Ale wąskie biodra ma też moja mama i jakoś poradziła sobie przy 2 porodach. Niestety były długie i mnie pewnie też to czeka

[tija93]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47875924]Ja chciałabym rodzić siłami natury, ale zdaję sobie sprawę z tego, że mam bardzo wąskie biodra, które mogą mi to uniemożliwić...[/QUOTE]

A to nie jest powiedziane w ciąży ciało się zmienia, między innymi biodra się poszerzają. Przed porodem kobieta jest mierzona takim śmiesznym cyrklem (miednicomierzem), ważone jest dziecko i wtedy można stwierdzić czy poród naturalny wchodzi w grę. Można mieć zmniejszone wymiary miednicy, niewielkie dziecko i świetnie sobie poradzić przy porodzie naturalnym Z koleżankami się na zajęciach mierzyłyśmy i w zasadzie każda z nas miała za wąską miednice do porodu naturalnego

Napisane przez Mojwa

Fobia jest zla z pajakami i tak sie zaczynam oswajac, wczesniej bylo tak ze potrafilam zaczac plakac jak widzialam pajaka. Jak kiedys zobaczylam ze po moim eks lazi pajak to wpadlam w taka histerie ze nikt mnie nie mogl uspokoic, a eks zblizac sie nie mogl
A tak z innej beczki - ma ktoras z Was tatuaz?

Brak tatuaży ale podobają mi się delikatne czarne tatuaże, jakieś listki, sowy, ptaszki itp

Napisane przez zaczarowana_panna

Witam się i ja po pełnym wrażeń dniu

Byłam dziś pierwszy dzień pracy. Powiedzmy ze ten tydzień mam szkolenie (za szkolenie też powinnam dostać zapłatę, prawda?). Matko, tyle nowych rzeczy muszę zapamiętać, że ja nie wiem jak ja to ogarnę. Pierwsze myśli po wyjściu czy ja sie do tego nadaje i było zostać w domu

Wysłałam promotorowi prace. Zmienił mi prawie cały wstęp i wprowadzenie ale i tak go lubię, bo zrobił to sam, a nie mi kazał poprawiać. Złoty człowiek także mogę już ją drukować:P

Poród na tapecie. Ja też się go bardzo boję i chyba wybrałabym CC. Zresztą mam sporą wadę wzroku a to chyba jest jedno z przeciwwskazań do porodu naturalengo Będę maltretować okulistę żeby mi dał zaświadczenie czy co tam potrzebne. I tak już jestem ślepa, a nie chce być jeszcze bardziej

Nadajesz, nadajesz i dasz sobie świetnie radę

[Dorotti666]

Napisane przez Icannotfly

Mam, ale malutki. Planuję jeszcze jakiś. Za to TŻ ma sporo.

Jaki? Też chcę malutki


Boziu wy tu o porodach
Ja raczej będę skazana na CC, ale w sumie się cieszę.

[kamisha]

U mnie to na wszystko jest boom na sluby i
dzieci najwiecej..

Witam nowe

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[zaczarowana_panna]

Też bym chciała jakiś malutki tatuaż ale po pierwsze: boje się bólu, a po drugie co jakiś czas zmienia mi się ulubione miejsce na tatuaż, więc obawiam się, że gdzieś bym go zrobiła a potem za rok myślała, że mogłam go zrobić w innym miejscu bo te jest be

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja, jako fanka symetrii pewnie walnęłabym sobie na między łopatkami, albo trochę wyżej. Na pewno na środku, a nie po boku

[Mojwa]

Ja bym chciała kolorowy myślę o czymś takim na ramieniu, bez tych oczu.
Icannotfly - pochwal się!

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;47876201]Mam ten sam problem... Ale wąskie biodra ma też moja mama i jakoś poradziła sobie przy 2 porodach. Niestety były długie i mnie pewnie też to czeka [/QUOTE]
Moja mama to samo, dała radę z 3 dzieci. Ale teraz dzieci rodzą się coraz większe no i podobno lekarze się tak nie certolą tylko zalecają CC i finito. Ile w tym prawdy to nie wiem z jednej strony fajnie, unikamy rozklapiochy a z drugiej ciężko się opiekować noworodkiem z przeciętymi powłokami brzucha

[Mojwa]

rozklapiochy

czyżbyś czytała najlepsze wątki z forum kafeterii?

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47877315]Moja mama to samo, dała radę z 3 dzieci. Ale teraz dzieci rodzą się coraz większe no i podobno lekarze się tak nie certolą tylko zalecają CC i finito. Ile w tym prawdy to nie wiem z jednej strony fajnie, unikamy rozklapiochy a z drugiej ciężko się opiekować noworodkiem z przeciętymi powłokami brzucha [/QUOTE]
Warto uważać z jedzeniem podczas ciąży. Nie wiem czy ludzie się teraz obżerają, czy jak? Duży dzieciak to większe prawdopodobieństwo cukrzycy ciążowej (szczególnie przy kolejnych ciążach), która może nie minąć po porodzie. Dlatego warto przez zaplanowaniem potomstwa zadbać o swoje ciało i zdrowo odżywiać się również podczas ciąży (dużo kobiet sobie folguje, mimo iż wcale nie powinny "jeść za dwoje").
A żeby nie było "rozklapiochy" trzeba ćwiczyć mięśnie kegla

[mojchlopakniechce]

Hej dziewczyny.
Ja chciałabym urodzić naturalnie,ale boję się że ból będzie nie do zniesienia i poród będzie trwał kilka, kilkanaście godzin.

Co do tatuaży,nie cierpię tatuaży,żadne mi się nie podobają.
Moim zdaniem, zeszpecają piękno naturalnego ciała człowieka.
A już w ogóle obrzydzają mnie tatuaże na całym ciele :


oraz tego typu:
http://martusiamartusia.wrzuta.pl/ob...ypdcEUa/tatuaz
Ale to tylko moje zdanie.

Witamy nową koleżankę!. Zaraz dopisuje.
Mam w ogóle do Was prośbę,te dziewczyny, które chcą być na I stronie,a ich nie ma, to niech napiszą mi nick i datę rozpoczecia związku.
Przepraszam,że nie dopisywałam ostatnio nowych osób, ale byłam zalatana i nie miałam głowy do tego,poza tym na wizażu bywam przelotnie.

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Icannotfly

O matko. Ja rozumiem radość matki, ale to przesada. Kilka zdjęć dziecka po porodzie dodać - ok. Ale brzucha, usg? No nie rozumiem.

A zdjęcia pokoju dziecka itp. to zrozumiałabym na jakimś blogu, a nie Facebooku.

Niektórym szkodzi nadmiar internetu.


Oglądam vlogi takiej rodziny zza granicy i tam miała relacje z porodówki jak rodziła. W pełnym makijażu.

Mnie dziwi to,że niektóre matki zaraz po porodzie, robią sobie zdjęcie jak karmią piersią.
Widok, normalny,ale żeby pokazywać to w internecie czy na portalach społecznościowych?!

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

[1=70b85980c8422d286b7d90a bea622f9bb1d75747_6189ba4 501cb8;47873923]O, nieźle w pełnym makijażu i jak szybko




Mam podobne podejście
Chociaż na razie to ja się nie zastanawiam nad dzieckiem i porodem. Mam nadzieję, że najpierw doczekam się zaręczyn i ślubu, a dopiero później potomstwa.[/QUOTE]

Wiecie co mnie śmieszy w filmach?Że po porodzie od razu, wychodzi czyściutkie dziecko, nie płacze, uśmiechnięte,bez przebarwień itd. no i wygląda na NIEMOWLAKA a nie noworodka <facepalm>.

[goplankowa]

To wy młodziutkie, a ja stara krowa i taki staż z TŻtem na nas też wszyscy naciskali, bo mam dużo znajomych pozaręczanych, czy po ślubach a są o wiele krócej w związku. My i tak dużo rozmów przeszliśmy o ślubie, przyszłości, że potem pomyślałam, że po co mi te zaręczyny, kasa na pierścionek skoro to tylko formalność no ale uklęknął przede mną, i nawet było tak jak sobie marzyłam więc fajnie

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Mojwa

czyżbyś czytała najlepsze wątki z forum kafeterii?

Nie, to Chylińska u Wojewódzkiego



[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;47877451]Warto uważać z jedzeniem podczas ciąży. Nie wiem czy ludzie się teraz obżerają, czy jak? Duży dzieciak to większe prawdopodobieństwo cukrzycy ciążowej (szczególnie przy kolejnych ciążach), która może nie minąć po porodzie. Dlatego warto przez zaplanowaniem potomstwa zadbać o swoje ciało i zdrowo odżywiać się również podczas ciąży (dużo kobiet sobie folguje, mimo iż wcale nie powinny "jeść za dwoje").
A żeby nie było "rozklapiochy" trzeba ćwiczyć mięśnie kegla [/QUOTE]podobno duże dzieci to wina licznych suplementacji w czasie ciąży, których kiedyś nie było.

Moja mama zawsze powtarza, że w ciąży nie wolno jeść ZA dwóch, tylko DLA dwóch czyli wartościowe, zdrowe jedzenie o normalnej kaloryczności

[Sadie_]

Napisane przez goplankowa

To wy młodziutkie, a ja stara krowa i taki staż z TŻtem na nas też wszyscy naciskali, bo mam dużo znajomych pozaręczanych, czy po ślubach a są o wiele krócej w związku. My i tak dużo rozmów przeszliśmy o ślubie, przyszłości, że potem pomyślałam, że po co mi te zaręczyny, kasa na pierścionek skoro to tylko formalność no ale uklęknął przede mną, i nawet było tak jak sobie marzyłam więc fajnie

hehe ja też w porównaniu do dziewczyn jestem stara (26) i staż z facetem też niemały (5) moi znajomi którzy zaczynali związki mniej więcej wtedy co my to już albo po ślubach, albo zaręczeni. No ale zwykle są w lepszej sytuacji finansowej, a mój facet zaczął pracować dopiero po studiach więc przez to wszystko się opóźniło. No i też przez to, że na wszystko musimy odłożyć sami, bo rodzina raczej nie może nas wspomóc. Super, że Twój TŻ zrobił to tak jak sobie wymarzyłaś, fajnie, że się postarał, lubię takich

A ja porozmawiałam z przyjaciółkami i jakoś mi lepiej, przestałam się dręczyć, że wszystko zepsułam i gdybym nie gadała to pewnie coś by niedługo było. Jeżeli będzie chciał się oświadczyć to na pewno to zrobi, a jeżeli nie będzie chciał to na pewno nie zamierzam go do tego zmuszać. Skoro już wcześniej mu się chciało to pewnie kiedyś to nastąpi. Odpuszczam temat i mam nadzieje, że myśli też, bo to był mój największy problem - dręczenie się, że trzeba było siedzieć cicho

[tija93]

Hej

Dzisiaj TŻ wraca, ale będzie późno więc pewnie się nie zobaczymy

Pęcherz mnie boli od dwóch dni furagina nie pomaga

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;47877451]Warto uważać z jedzeniem podczas ciąży. Nie wiem czy ludzie się teraz obżerają, czy jak? Duży dzieciak to większe prawdopodobieństwo cukrzycy ciążowej (szczególnie przy kolejnych ciążach), która może nie minąć po porodzie. Dlatego warto przez zaplanowaniem potomstwa zadbać o swoje ciało i zdrowo odżywiać się również podczas ciąży (dużo kobiet sobie folguje, mimo iż wcale nie powinny "jeść za dwoje").
A żeby nie było "rozklapiochy" trzeba ćwiczyć mięśnie kegla [/QUOTE]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47878714]Nie, to Chylińska u Wojewódzkiego



podobno duże dzieci to wina licznych suplementacji w czasie ciąży, których kiedyś nie było.

Moja mama zawsze powtarza, że w ciąży nie wolno jeść ZA dwóch, tylko DLA dwóch czyli wartościowe, zdrowe jedzenie o normalnej kaloryczności [/QUOTE]

Dokładnie, wszystkie wcinają witaminki od samego początku i masz 4,5kg. Witaminy powinno się jeść gdy ma się niedobory lub nie jest się w stanie dostarczyć ich w jedzeniu. A tak w zupełności przez całą ciąże wystarczy zdrowo jeść "dla dwoje". Plus w pierwszym trymestrze kwas foliowy.

Cukrzyca ciążowa to inna bajka i w zasadzie wcale nie zależy od tego co aktualnie jemy np. mamy ciężarną która sobie szaleje w ciąży, bo przecież całe życie była na diecie, a teraz może.

Napisane przez mojchlopakniechce

Hej dziewczyny.
Ja chciałabym urodzić naturalnie,ale boję się że ból będzie nie do zniesienia i poród będzie trwał kilka, kilkanaście godzin.

Muszę Cię zmartwić, ale z definicji poród naturalny jest długi Pierwiastka może rodzić 12-18h, a wieloródka 6-12h (mówię tutaj o czasie rozwierania szyjki macicy).

[kamisha]

Hej, co do ciazy i porodu mama i siostra rodzily szybko,moze tez nie bede miec problemu.

Ostatnio Tz zapytal mi sie jak ma sie oswiadczyc.. to mu powiedzialam ze przeciez na Giewoncie sie nie ma oswiadczac

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[goplankowa]

Napisane przez Sadie_

hehe ja też w porównaniu do dziewczyn jestem stara (26) i staż z facetem też niemały (5) moi znajomi którzy zaczynali związki mniej więcej wtedy co my to już albo po ślubach, albo zaręczeni. No ale zwykle są w lepszej sytuacji finansowej, a mój facet zaczął pracować dopiero po studiach więc przez to wszystko się opóźniło. No i też przez to, że na wszystko musimy odłożyć sami, bo rodzina raczej nie może nas wspomóc. Super, że Twój TŻ zrobił to tak jak sobie wymarzyłaś, fajnie, że się postarał, lubię takich

A ja porozmawiałam z przyjaciółkami i jakoś mi lepiej, przestałam się dręczyć, że wszystko zepsułam i gdybym nie gadała to pewnie coś by niedługo było. Jeżeli będzie chciał się oświadczyć to na pewno to zrobi, a jeżeli nie będzie chciał to na pewno nie zamierzam go do tego zmuszać. Skoro już wcześniej mu się chciało to pewnie kiedyś to nastąpi. Odpuszczam temat i mam nadzieje, że myśli też, bo to był mój największy problem - dręczenie się, że trzeba było siedzieć cicho

U nas jest budowa, więc to też opóźniało, bo po co się zaręczać jak nie ma gdzie mieszkać nawet. Ale jeżeli będzie wesele to sami sobie na nie zapracujemy i żadnej pomocy nie chcę. Bo od moich rodziców nie dostanę ani grosza, bo nie mają, jeszcze pewnie mamie dam na sukienkę. Więc z drugiej strony też nie chcę pomocy ale chcę namówić tżta, żeby wesela nie robić

A co do zaręczyn to nie wiedział jak chcę, bo z nim o tym nie rozmawiałam :P

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez kamisha

Hej, co do ciazy i porodu mama i siostra rodzily szybko,moze tez nie bede miec problemu.

Ostatnio Tz zapytal mi sie jak ma sie oswiadczyc.. to mu powiedzialam ze przeciez na Giewoncie sie nie ma oswiadczac

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

a czemu nie na Giewoncie?

[kamisha]

Napisane przez goplankowa

[/COLOR]
a czemu nie na Giewoncie?

Juz bym wolala morze hehe, ogolnie dla mnie to nie musi byc jakies na wypasie moze mnie na kolacje zabrac albo w lozku tylko zebym jakas pizamke miala a nie tiszert hehe
Mama Tz stwierdzila ze mamy sie zareczyc..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[goplankowa]

Napisane przez kamisha

Juz bym wolala morze hehe, ogolnie dla mnie to nie musi byc jakies na wypasie moze mnie na kolacje zabrac albo w lozku tylko zebym jakas pizamke miala a nie tiszert hehe
Mama Tz stwierdzila ze mamy sie zareczyc..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

hehe no to jak tak chcesz mi się oświadczył w Tatrach właśnie nad Doliną Pięciu Stawów, ale ja góry kocham oboje z resztą. choć jak wchodziłam tam to myślałam, że już nie zejdę bo zapowiadali burze z piorunami i bałam się strasznie, że biegłam jak poparzona tam

[kamisha]

Napisane przez goplankowa

hehe no to jak tak chcesz mi się oświadczył w Tatrach właśnie nad Doliną Pięciu Stawów, ale ja góry kocham oboje z resztą. choć jak wchodziłam tam to myślałam, że już nie zejdę bo zapowiadali burze z piorunami i bałam się strasznie, że biegłam jak poparzona tam

No my w gory nie jezdzimy..
Ale w gory ogolnie bym pojechala moze za rok zobaczymy

To romantyczne zareczyny

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Sadie_]

Napisane przez goplankowa

U nas jest budowa, więc to też opóźniało, bo po co się zaręczać jak nie ma gdzie mieszkać nawet. Ale jeżeli będzie wesele to sami sobie na nie zapracujemy i żadnej pomocy nie chcę. Bo od moich rodziców nie dostanę ani grosza, bo nie mają, jeszcze pewnie mamie dam na sukienkę. Więc z drugiej strony też nie chcę pomocy ale chcę namówić tżta, żeby wesela nie robić

A co do zaręczyn to nie wiedział jak chcę, bo z nim o tym nie rozmawiałam :P

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------


a czemu nie na Giewoncie?

Własnie dlatego fajnie, że mimo, iż nie mówiłaś jak chcesz, zrobił to tak jak sobie wymarzyłaś. To dobrze o nim świadczy Ja też mojemu nie mówiłam jak chce, akurat to jest owiane tajemnicą. O resztę niestety sam pytał.
Widzę, że wiele nas łączy - priorytetem jest dla nas kupno mieszkania, bo najważniejsze żebyśmy mieli gdzie mieszkać. Mamy na ten cel już sporo odłożone, mieszkanie upatrzone i teraz najważniejsze to podjąć decyzję. No i też nie zamierzamy robić wesela. Myślałam o obiedzie dla najbliższych i pewnie tak będzie, ale najchętniej chyba wyjechałabym do Rzymu i tam wzięła potajemny ślub
Na jakim etapie jest wasza budowa?

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez goplankowa

hehe no to jak tak chcesz mi się oświadczył w Tatrach właśnie nad Doliną Pięciu Stawów, ale ja góry kocham oboje z resztą. choć jak wchodziłam tam to myślałam, że już nie zejdę bo zapowiadali burze z piorunami i bałam się strasznie, że biegłam jak poparzona tam

fajne zaręczyny