Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[Asia19x]

Dzisiaj na obiad barszcz czerwony z ziemniaczkami, zabielany A wy co robicie? Może naleśniczków jeszcze nasmażę, jak mi się będzie chciało

Asiu, może mama wywróży, kto wie Jeszcze parę dni do weekendu jest, może się rozkręci
Ja wiem, że teraz maluszki mają mniej miejsca,no, ale przywykłam do mocnego fikania i to lenistwo jej mnie martwi mimo wszystko...

[patkami]

[QUOTE=Aliszcze;47879920]generalnie nie lubię dyskusji o szczepionkach bo często prowadzą do sporów, które tak naprawdę są nie do rozstrzygnięcia przez nas. Mam tylko pytanie, na jakie choroby dziecko uodparnia się pijąc mleko matki? na gruźlice np? pytam, bo nie słyszałam nigdzie takiej opinii w kontekście szczepionek i jestem ciekawa owszem, słyszałam, że mleko matki uodparnia, że mniej chorują np na przeziębienia itp bo ponoć przeciwciała dostają z mlekiem matki. No i tu też mam wątpliwości, jestem w klubie mamusiek, które rodziły listopad-grudzień 2010. Pamiętam, że w najgorszym okresie do chorowania, czyli przełom zimy i wiosny, część dzieciaczków była chora na przeziębienie, a nawet zażalenie płuc czy oskrzeli. Nie pamiętam, ile to było dzieciaczków, ale jakieś 6-7, tylko jedno z nich było karmione mm, reszta na piersi. I tak potem z mamami zastanawiałyśmy się, na czym polega na odporność, którą dziecko zyskuje z mlekiem matki?
Zgadzam się, że szczepionki bankowo nie są w 100% super, zdarzają się powikłania, w końcu to nie witaminy w cukierkach. Nie jestem też przekonana co do kalendarza szczepień, czy jest odpowiedni w Polsce. Natomiast samo szczepienie w moim odczuciu jest bardzo ważne.
Gdyby teraz wynaleziono szczepionkę na ebola to by się zastanawiano nad celowością szczepienia?


Tylko szczepionkę na gruźlicę zaczęto podawać dzieciom po epidemii gruźlicy a teraz już raczej takie epidemie nie występują tu mogę odesłać do jednej z audycji https://www.youtube.com/watch?v=d3BUgYXtJ10
Ja nie chcę wprowadzać jakiegoś zamieszania na forum chciałam tylko poznać Wasze opinie na temat szczepień nikogo nie będę namawiać do nie szczepienia dzieci jest to temat kontrowersyjny i każdy rodzic sam zdecyduje czy szczepić czy nie .

[201610121609]

Napisane przez Niestabilna

Juz myślałam mad tym by trochę wcześniej założyć niwy wątek tak na wszelki wielki. Ale zaraz znowu bedzie a po co tak wcześnie i będzie pisanie na nowym. Jeszcze sie zastaniwie jak to zrobić. Zastępstwo w razie w jest.

Jak ktoś napisze na nowym to go zreszta na tym etapie to normalne zrobic cos "na zapas" wiec chyba zdziwienia byc nie powinno



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88Ekaterina88]

Napisane przez Paulina Darek

Kurde męczę siię nawet jak sie przekręcam na drugi bok...
Mam takie pytanie do tych mam, które juz urodziły, chyba Kasia o tym wspominała,troche moze głupie, ale trudno... Jak to jest z tymi wodami płodowymi?? Jak zacznie lecieć to nie zatrzymasz tak? Ale to wszystkie na raz odchodzą?? I jak do szpitala dojechać jak sie leje...??? przyznamy się że nie bardzo jestem przygotowana do porodu chyba... Ani teoretycznie, ani praktycznie liczę, ze położna bedzie w miarę i pomoże... Chyba powinnam juz spac

Najpierw uslyszysz albo pocxujesz takie pyk bedxiesz wiedziala ze to wody. Ja wstalam I zaczelo leciec, nie panikuj, stan I niech zleci , nie warto latac po domu I zalewac wszystko. Niech tz pofa ci recxnik I jak juz bedxie mniej leciec idz do lazienki I wez prysznic. Umyj bozene, zaloz podoaske albo I dwie, ubierz sie, wez recznik do auta I w droge. Jak przy ubieraniu bedzie leciec dalej poczekaj chwilke
Wszystko bedxie dobrze, ja sie ciagle smialam takue to dziwne bylo


Witam

Przyszlam zobaczyc jak tam Meta ale widze ze cisza. Trzymam kciuki

Gratuluje wam nowych tygodni ciazy tak dziwnie ze ja juz nie odliczam

Trzymam tez kciuki za dzisiejsze wizyty

No I czekamy na porody, nie stresujcie sie, to nie takie straszne jak wszyscy mowia I opowiadaja

[88madziuszka88]

Napisane przez NATALUSIA14

Kasia wszystkiego najlepszego dla was,miłości, wytrwałości. Dla ciebie szczęśliwego rozwiązania.
My jutro mamy rocznicę ślubu tylko 4.:-D
Madziuszka mnie też teskno bardzo, odliczam tylko do piątku, jutro jeszcze ta rocznica a my osobno:-( będziemy musieli nadrobić w sobotę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozumiem Cię bardzo dobrze, ja też zobaczę się w piątek z moim mężulkiem (chyba że zacznę rodzić, to wcześniej). Na pewno nadrobicie rocznicę i będzie cudownie, od razu życzę Wam szczęścia, miłości, spełnienia wspólnych marzeń i pociechy z dzieciątka

[kasikkkkka]

Napisane przez nmartyna

Gratulacje
Dużo miłości i wytrwałości

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;47880120]Też mam taki ciągły, ale słaby ból od 2 dni :/ Wcześniej raz tak miałam, w nocy to Wam pisałam. Wkurzające to jest.
Moja córa też się rusza troszeczkę słabiej niż parę tyg temu, ale to już raczej normalne...
Dzisiaj o mało nie zeszłam z wrażenia... Czuję żę brzuch mi ciągnie i czuję takie mrowienie... Po chwili uświadomiłam sobie żę to regularne jest Co 5 minut przez 30-35s miałam takie mrowienie od dołu brzucha po samą górę, brzuch wtedy twardniał. Położyłam się. Trwało to jakieś 45 min i się uspokoiło. Co to miało być?
Miała tak któraś z Was?
Czy możliwe żeby to był skurcze? Nie bolało, tylko tak bardziej łaskotało jak się brzuch spinał, dlatego odleżałam na spokojnie swoje. Mała się rusza i ruszała pomiędzy tymi mrowieniami... Ciekawe

Gratuluję 3 rocznicy ślubu Dużo zdrówka, miłości, kasy, szczęścia i zrozumienia Samych radosnych chwil na kolejne wspólne lata

Zabieram się za wyparzanie butelek, smoczków i kończę prasowanie [/QUOTE]

Napisane przez ania9106

Kasiu dużo szczęścia, miłości i wytrwałości!!!;***

Napisane przez Mandragorrka

Najlepszego, dużo miłości, spełnienia marzeń i lekkiego porodu



Ircha ciekawa wanienka. Nie wiedziałam że takie sa







Moja była kp i bardzo często chorowała więc u nas jakoś ta odporność z mleka matki się nie sprawdziła.







Może młody się już szykuje na świat )


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jeszcze z tydzień może posiedzieć i niech wychodzi

Napisane przez NATALUSIA14

Kasia wszystkiego najlepszego dla was,miłości, wytrwałości. Dla ciebie szczęśliwego rozwiązania.
My jutro mamy rocznicę ślubu tylko 4.:-D
Madziuszka mnie też teskno bardzo, odliczam tylko do piątku, jutro jeszcze ta rocznica a my osobno:-( będziemy musieli nadrobić w sobotę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

W takim razie dla was też dużo szczęścia i miłości

[evelina33]

dzieńdoberek Wszystkim
Ja dziś rozpoczynam 38 tydzień

Ale się wkurzyłam, bo znalazłam sobie fajny leżaczek tinny love za 160zł i ktoś mi go kupił :/ nosz kurdę

[jenny1234]

hej hej
i ja zaczynam dzis 38 tc

mega ciezko, mega chce juz urodzic i mega sie boje...

no to zaczynam nadrabiac co tam naskrobalyscie

[allckarola]

Napisane przez 88Ekaterina88

Najpierw uslyszysz albo pocxujesz takie pyk bedxiesz wiedziala ze to wody. Ja wstalam I zaczelo leciec, nie panikuj, stan I niech zleci , nie warto latac po domu I zalewac wszystko. Niech tz pofa ci recxnik I jak juz bedxie mniej leciec idz do lazienki I wez prysznic. Umyj bozene, zaloz podoaske albo I dwie, ubierz sie, wez recznik do auta I w droge. Jak przy ubieraniu bedzie leciec dalej poczekaj chwilke
Wszystko bedxie dobrze, ja sie ciagle smialam takue to dziwne bylo


Witam

Przyszlam zobaczyc jak tam Meta ale widze ze cisza. Trzymam kciuki

Gratuluje wam nowych tygodni ciazy tak dziwnie ze ja juz nie odliczam

Trzymam tez kciuki za dzisiejsze wizyty

No I czekamy na porody, nie stresujcie sie, to nie takie straszne jak wszyscy mowia I opowiadaja

Oby każda miała takie podejście jak Ty chciałabym mieć to juz za sobą. A wcześniej czulas coś jeszcze zanim wody Ci odeszły ??

[Asia19x]

W Biedrze proszek E 7kg za 26zł jaknby któraś zainteresowana była
Ja go lubię, więc wysłałam Tż, będzie zapas w domu przynajmniej. I mam już Fitti chusteczki, 3opakowania za 10zł

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Gratuluję tygodni
Kasia Ty to miałaś tych wód Ja ostatnio codziennie czuję takie "pyk" w brzuszku, Meta chyba kiedyś tak pisała o tym

[201610121609]

Napisane przez 88Ekaterina88

Najpierw uslyszysz albo pocxujesz takie pyk bedxiesz wiedziala ze to wody. Ja wstalam I zaczelo leciec, nie panikuj, stan I niech zleci , nie warto latac po domu I zalewac wszystko. Niech tz pofa ci recxnik I jak juz bedxie mniej leciec idz do lazienki I wez prysznic. Umyj bozene, zaloz podoaske albo I dwie, ubierz sie, wez recznik do auta I w droge. Jak przy ubieraniu bedzie leciec dalej poczekaj chwilke

Wszystko bedxie dobrze, ja sie ciagle smialam takue to dziwne bylo





Witam



Przyszlam zobaczyc jak tam Meta ale widze ze cisza. Trzymam kciuki



Gratuluje wam nowych tygodni ciazy tak dziwnie ze ja juz nie odliczam



Trzymam tez kciuki za dzisiejsze wizyty



No I czekamy na porody, nie stresujcie sie, to nie takie straszne jak wszyscy mowia I opowiadaja

Zaczynam Cie męczyć dalej
W jakim czasie po odejściu wód trafiłaś do szpitala?
Czy jest szansa abym zdążyła ogarnąć Bożene jak sie zacznie? i w ogole jakos siebie jeśli to bedzie środek nocy? pewnie u każdego inaczej no ale lubię byc gotowa na wszystko

Rano naciski, uciski a teraz zero...ejjj...moze ja sie podświadomie blokuje




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[88Ekaterina88]

allckarola I asia to specyficzne pyk. Jak to uslyszalam wiedzialam ze to wody. Zanim mi odeszly mialam przecxucie ze to dzis - wtedy bedzie. Nerka mnie nie bolala jak lezalam caly dzien I to byli podejrzane
Bedzie dobrze, jestem z wami wszystkimi I trzymam kciuki oby kazdej z was piszlo tak szybko I sprawnie jak mi

[elffirka]

Dzień dobryyy...
Wstałam rano a tu świeżutki chlebek na stole, Małż jak wrócił z nocki to kupił ale oprócz tego nabałaganił w kuchni ale wybaczam za tą chrupiącą skórkę od chleba...
Niestabilna nie przejmuj się pytaniami jeśli szybciej założysz wątek to chyba zrozumiałe na tym etapie...
Gratuluję rocznic ślubu i życzę spełnienia wspólnych marzeń...
Co do szczepionek pisałam już wczoraj, że my będziemy szczepić na pewno, chyba że będzie na coś uczulony to się grubo zastanowię... Ale jestem za szczepionkami i Aliszcze ma rację... My wszyscy byliśmy szczepieni i jakoś nie słyszałam w swoim środowisku o jakiś przypadkach, że komuś po tym się coś stało... A dzieci i tak nie pamiętają bólu... Ja np. bodajże w gimnazjum byłam szczepiona na żółtaczkę i później jak trafiłam z sercem na kardiologię nie musiałam kupować szczepionki przed zabiegiem... Także czasem taka szczepionka może też ratować życie, bo wydaje mi się gdy ktoś nagle trafia na stół to nikt się nie zastanawia czy był szczepiony na żóltaczkę bo podczas operacji liczy się czas przecież a taka szczepionka to jednak ochrona, nawet jeśli działa tylko ok10 lat... Nigdy nic nie wiadomo...
Oglądnę House'a i biorę się za jakąś robotę...

[88Ekaterina88]

Napisane przez aisa84

Zaczynam Cie męczyć dalej
W jakim czasie po odejściu wód trafiłaś do szpitala?
Czy jest szansa abym zdążyła ogarnąć Bożene jak sie zacznie? i w ogole jakos siebie jeśli to bedzie środek nocy? pewnie u każdego inaczej no ale lubię byc gotowa na wszystko

Rano naciski, uciski a teraz zero...ejjj...moze ja sie podświadomie blokuje




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wody odeszly ok 22 a o 22:30 bylam w szpitalu. Bozeny nie ogarnialam bo za mocno mi lecialo I jakos sie tym nie przejelam zbytnio nie takie rzeczy wixzielu chociaz bozena bya w miare ok

[kachna21]

hej laseczki!!!
pisałam wam o wczorajszej wizycie i mam pytanie, czy któras z Was ma takie "brudzenie"? przepraszam moze to nie jest najprzyjemniejsza rzecz do czytania ale ciekawa jestem. a moze mamuski które urodziły? ginekolog powiedziala ze brazowe jest jak najbardziej ok ( 9 dni do tp) byle nie byla to zywa krew.

myslicie ze juz niedługo?????:br zydal:

[Simran86]

Napisane przez Asia19x

Dzisiaj na obiad barszcz czerwony z ziemniaczkami, zabielany A wy co robicie? Może naleśniczków jeszcze nasmażę, jak mi się będzie chciało

Asiu, może mama wywróży, kto wie Jeszcze parę dni do weekendu jest, może się rozkręci
Ja wiem, że teraz maluszki mają mniej miejsca,no, ale przywykłam do mocnego fikania i to lenistwo jej mnie martwi mimo wszystko...

Ja dzisiaj robię gołąbki bez zawijania miało być co innego, ale w sklepie mnie jakoś na to naszło...

Napisane przez 88Ekaterina88

Najpierw uslyszysz albo pocxujesz takie pyk bedxiesz wiedziala ze to wody. Ja wstalam I zaczelo leciec, nie panikuj, stan I niech zleci , nie warto latac po domu I zalewac wszystko. Niech tz pofa ci recxnik I jak juz bedxie mniej leciec idz do lazienki I wez prysznic. Umyj bozene, zaloz podoaske albo I dwie, ubierz sie, wez recznik do auta I w droge. Jak przy ubieraniu bedzie leciec dalej poczekaj chwilke
Wszystko bedxie dobrze, ja sie ciagle smialam takue to dziwne bylo


Witam

Przyszlam zobaczyc jak tam Meta ale widze ze cisza. Trzymam kciuki

Gratuluje wam nowych tygodni ciazy tak dziwnie ze ja juz nie odliczam

Trzymam tez kciuki za dzisiejsze wizyty

No I czekamy na porody, nie stresujcie sie, to nie takie straszne jak wszyscy mowia I opowiadaja

Hihi uwielbiam jak opowiadasz jak to wszystko wyglądało

Trzymamy kciuki za Mete na pewno wszystko będzie dobrze: *

Wczoraj na sr była mowa o planie porodu i położna dała nam już te papiery do wypełnienia. Mam cc, ale sobie wypelnie bo tam też zaznaczamy czynności po porodzie. Mila mi tak foka w brzuchu, ze mnie cała prawa strona boli...

Właśnie wyciągnęłam bułkę z pasztetem i pomidorem...mam teraz fazę na pasztet

Wczoraj byliśmy u brata Męża i pozyczalismy od nich fotelik do auta, bujaczek, podgrzewacz do butelek i karuzele do łóżeczka dzisiaj jeszcze przyjeżdża brat mojej Przyjaciółki z Anglii i wiezie dla nas laktator, sterylizator do butelek, nianie elektryczna i podkladke do auta pod fotelik kurczę naprawdę taka pomoc dostajemy z każdej strony. Bez tej pomocy ciężko by było

[elffirka]

Dlaczego nie leci dziś House?? Tylko Ugotowani?? Łeee...
Widzisz Kasia dobrze że napisałaś jak to u Ciebie wyglądało... Ja myślałam że wody odchodzą raz albO się sączą po troszeczkę... Ale jestem niedouczona... Będę musiała w razie czego wziać ręcznik do auta bo do szpitala 50km...

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Hehe, ile mamy gości

Katerina mi właśnie dzisiaj brakowało Twojego odliczania Zawsze to był znak dla mnie, że kolejnego dnia i ja wkraczam w nowy tydzień

Poprasowałam ostatnie rzeczy, torby gotowe
I wyparzyłam butelki, smoczki i laktator

Teraz myślę czy upiec jakieś ciacho...

[Amelie]

Hej dziewczyny, dzięki za kciuki każdej z osobna Wczoraj padłam do łózka i spałam prawie do wieczora.
Jestem jeszcze w dwupaku , mały nas troszkę nastraszył ale na szczęście jeszcze nie wychodzi. Moja macica dała o sobie znać po przedwczorajszym badaniu u gina i teraz wiem na własnej skórze co to skurcze przepowiadające

Poczytam Was w łóżku, przepraszam że nie cytuje ani nie włączam się w dyskusje ale tak fatalnie dzisiaj się czuje że jedyny kierunek to łóżko.

Powodzenia dla wizytujących

[elffirka]

Kachna ja miałam wizytę w czwartek i przez dwa dni miałam brązowe a potem blado różowe plamienia... Ale do dzisiaj nie urodziłam... Także to chyba po badaniu...

[Niestabilna]

Równo dwa tygodnie. I Justek będzie z nami...
Mialalam nadzieje ze coś sie zacznie po odejściu czopa a tu nic. Nic a nic...
A teraz młody ma czkawke hehe

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Amelie

Hej dziewczyny, dzięki za kciuki każdej z osobna Wczoraj padłam do łózka i spałam prawie do wieczora.
Jestem jeszcze w dwupaku , mały nas troszkę nastraszył ale na szczęście jeszcze nie wychodzi. Moja macica dała o sobie znać po przedwczorajszym badaniu u gina i teraz wiem na własnej skórze co to skurcze przepowiadające

Poczytam Was w łóżku, przepraszam że nie cytuje ani nie włączam się w dyskusje ale tak fatalnie dzisiaj się czuje że jedyny kierunek to łóżko.

Powodzenia dla wizytujących

dobre wiadomości!

Odpocznij kochana

[carolciuska]

Ale produkcja od rana. Zaraz poczytam przy... Sniaadaniu, a na razie melduje, ze kolejna noc za mna i kolejna noc podczas ktorej NIE urodzilam...
Meta miala miec cc ok 9, max 11. Takze prawdopodobnie jest juz po. Nie mam na razie zadnego info. Jedynie takie, ze jak bedzie w porzadku to w weekend beda mogli wyjsc.
Ladna pogoda, chyba umyje okna...

[jenny1234]

Napisane przez evelina33

Przesyłam zdjęcie zakochałam się w tym kompleciku

słodki

Napisane przez Asia19x

W Biedrze proszek E 7kg za 26zł jaknby któraś zainteresowana była
Ja go lubię, więc wysłałam Tż, będzie zapas w domu przynajmniej. I mam już Fitti chusteczki, 3opakowania za 10zł

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Gratuluję tygodni
Kasia Ty to miałaś tych wód Ja ostatnio codziennie czuję takie "pyk" w brzuszku, Meta chyba kiedyś tak pisała o tym

ja od kilku tygodni czuje "pyk", tzn takie pstrykniecie jakby. Nie wiem czy to przy wodach jest podobne?

Napisane przez 88Ekaterina88

Wody odeszly ok 22 a o 22:30 bylam w szpitalu. Bozeny nie ogarnialam bo za mocno mi lecialo I jakos sie tym nie przejelam zbytnio nie takie rzeczy wixzielu chociaz bozena bya w miare ok

ciagle sie zastanawiam jak to bedzie u mnie i kiedy???


Meta i ja trzymam kciuki

Poza tym od kilku dni mam ogromne ilosci sluzu i mam wrazenie ze malymi kawalkami ochodzi czop - ale ma on kolor bialy, lekko przezroczysty. Mozliwe?

[elffirka]

A właśnie miałam Wam pisać że to wyganianie to trochę ściema... Ja już pomagałam Małżowi w remoncie kuchni, kładłam i zmywałam fugi, również na podłodze na kolanach... Myłam okna, szafki w kuchni, i codziennie coś sprzątam a tu ani widu ani słychu... Nawet na ostatniej wizycie w 38tygodniu ginek mówił że Maluch jeszcze wysoko i nie zapowiada się że lada dzień urodzę... Także to chyba tak z przymrużeniem oka...

[Marcella_]

Napisane przez ircha06

Uuu, piękna robota Ja chyba dziś też się wezmę, bo pogoda butelkowa i nigdzie nie wychodzę Chcę sobie posegregować rozmiarami, zobaczymy jak mi to pójdzie.

Witam się w deszczowy poranek.

MECIA, trzymamy kciukasy i czekamy na wieści

elffika, fajna niespodzianka z tą gościnką

Denaris i Agnes brawa za wytrwałość i dzięki za info, każda rada na wagę złota dla nowych mamusiek.

Madragorrka, spokojnie, jeszcze ja nadrabiam z zakupami, nie jesteś sama. Małymi kroczkami idę do przodu. Jeszcze i nad wanienką gdybam, bo chciałam taką na wannę kupić, ale widzę, że nie jest za wielka. O takie coś:
http://allegro.pl/wanienka-nakladawa...510648162.html
Mój bratanek miał taką i w bloku to wygodne dość było dla nich, bo z tym stojakiem to nie mam gdzie jej stawiać zbytnio, łazienka mała...

Golgie, zdrówka dla córci

Aliszcze, skonsultujesz ze swoją gin i będzie dobrze U mnie mała ponoć zwolniła tempo przyrostu, ale wszystko OK. Ja też sie zastanawiam jak to będzie za miesiąc

Antananariwa, pewnie fajne są wspólne chwile z córcią w kuchni...

Madziuszka, dobrze, ze szczęśliwie dotarłaś na miejsce. Teraz tylko czekać na Stasieńka

małaPaulina, za walkę o swoje w sklepie, no i gratki kolejnego tygodnia.

Latte88, no no Lili już coraz bliżej Was

Aneta??? widzę, że na liście jesteś pierwsza, ale kto wie, czy któraś się w kolejkę znów nie wciśnie Jeśli o mnie chodzi to ja mam jeszcze czas.

PaulinaDarek, ja też się nasapię czasem w nocy jak kulam się z boku na bok, pojęczę sobie trochę, ale tyle wytrzymałyśmy to juz teraz też damy radę

dzanet, ja na Ciebie grzecznie czekam

ania9106, za pojawienie się mleka, duuużo zdrówka dla Mikiego. Ten smoczek to może tylko taka chwilowa "zaślepka"

Natalusia, tylko tam ostrożnie na tych zakupach, nie szalej za mocno

allckarola, Asia19x na pewno wszystko OK z Waszymi dziecinkami

aisa84, też czasem czuję taki nacisk, jakby a 2, ale póki co cisza, spokój i niech tak zostanie, nie wciskam się w kolejkę

Marcella, u mnie szyjka się skróciła, ale ja mam ciut więcej czasu jak ty to ja jeszcze poczekam Co do wyganiania to poczytałam coś, że dziewczyny pisały o metodzie 3xS

Niestabilna, gratuluję kolejnego tygodnia i pókiś jeszcze na siłach może trzeba pomyśleć o nowym wątku, bo tu się ostro rozkręciły pogaduchy, że 4 tysiaki postów już przekroczone...
Kurde tego wątku chyba nie dam rady nadrobić, bo albo śpię za dnia, a to zakupy,obiad, sprzątanie - wszystko w miarę swoich możliwości - i im bliżej porodu to jakoś piętrzy mi się robota. Mam nadzieję, że się wyrobię, bo jeszcze końcowe zakupy robię. Poczytałam trochę od końca i staram się teraz być na bieżąco.
Moja mała ogólnie ma też niewiele miejsca, nawet lekarz patrzył, że coś krzywo na USG miała stópkę. Mówi, że może od tego, że za długo trzyma ją w jednej pozycji i jakiś przykurcz się zrobił... Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego Obiecałam sobie pić więcej, bo kiepawo u mnie z tym, w sumie od zawsze jakaś małolitrażowa jestem ale teraz niech niunia popływa swobodnie.
Ja cusik zatęskniłam za jajkiem na twardo i musiałam sobie zaserwować

O szczepionkach rozmawiałam ostatnio z bratową męża, bo szczepiła tymi dodatkowymi synka i niezłe kwoty poszły na to.

Udanych dzisiejszych wizyt życzę. Idę brać się za układanie malutkich rzeczy. Chciałam jeszcze dziś pranie wstawić, jak wczoraj było słonko to nie wstawiłam...

co do metody 3xS to bedzie ciezko bo sprzatam ciagle i nic nawet okna umylam juz a po schodach biegam ciagle bo mamy 2 pietrowy dom a trzecie S to ciezko bo juz zapomnialam co to seks

[małaPaulina]

Marcella najlepiej wyganiać malenstwo chyba seksikiem
Niestabilna u mnie na śniadanko mleko z musli
Asia ja zawsze jak czulam ruchy zbyt rzadko to jadlam i niekoniecznie słodkie ale cokolwiek,moj maluszek po jedzeniu dostaje szalu,chyba bedzie żarłok po mamie na pewno jest dobrze
nmartyna masz nutelle?? o nieeeeeeeeee ja tez chce!!!!!!!!!!
kasikkkkka dużo szczęścia,miłości,seksu i cierpliwosci

Dziewczyny bylam dzis pierwszy raz na KTG, wszystko okej,nic sie nie dzieje i tyle wiem na nastepne KTG ide po weekendzie bo juz mi sie nie chce w tym tygodniu.I tak sie nic nie dzieje,maluszek sie nie pcha na swiat a ja mam tam kawal drogi
A no i oczywiscie jakiejs dziewczynie odeszly wody na korytarzu i jeszcze stala w kolejce do recepcji no padlam... na szczescie jakas polozna przyszla i powiedziala zeby ją przepuscic i pojechala na porodowke...
Są takie tłoki na porodowkach ze masakra,co chwile ktoras zaczyna rodzic na korytarzu a miejsc brak

[Marcella_]

Napisane przez małaPaulina

Marcella najlepiej wyganiać malenstwo chyba seksikiem
Niestabilna u mnie na śniadanko mleko z musli
Asia ja zawsze jak czulam ruchy zbyt rzadko to jadlam i niekoniecznie słodkie ale cokolwiek,moj maluszek po jedzeniu dostaje szalu,chyba bedzie żarłok po mamie na pewno jest dobrze
nmartyna masz nutelle?? o nieeeeeeeeee ja tez chce!!!!!!!!!!
kasikkkkka dużo szczęścia,miłości,seksu i cierpliwosci

Dziewczyny bylam dzis pierwszy raz na KTG, wszystko okej,nic sie nie dzieje i tyle wiem na nastepne KTG ide po weekendzie bo juz mi sie nie chce w tym tygodniu.I tak sie nic nie dzieje,maluszek sie nie pcha na swiat a ja mam tam kawal drogi
A no i oczywiscie jakiejs dziewczynie odeszly wody na korytarzu i jeszcze stala w kolejce do recepcji no padlam... na szczescie jakas polozna przyszla i powiedziala zeby ją przepuscic i pojechala na porodowke...
Są takie tłoki na porodowkach ze masakra,co chwile ktoras zaczyna rodzic na korytarzu a miejsc brak

no wlasnie z tym bedzie ciezko nie z moim tż on sie boi ze w trakcie zaczne rodzic

[małaPaulina]

Napisane przez Marcella_

no wlasnie z tym bedzie ciezko nie z moim tż on sie boi ze w trakcie zaczne rodzic

No wlasnie moja kolezanka ma termin na niedziele,dzis sroda i tez u niej cisza,na KTG skurczy brak.I jej maz tak samo sexu nie chce he.
Ja dzis moze namowie Tzta bo chyba urodze w październiku

[Paulina Darek]

Napisane przez Asia19x

W Biedrze proszek E 7kg za 26zł jaknby któraś zainteresowana była
Ja go lubię, więc wysłałam Tż, będzie zapas w domu przynajmniej. I mam już Fitti chusteczki, 3opakowania za 10zł

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Gratuluję tygodni
Kasia Ty to miałaś tych wód Ja ostatnio codziennie czuję takie "pyk" w brzuszku, Meta chyba kiedyś tak pisała o tym

no właśnie byłam w biedronce, ale nie chciałam sama dźwigać tego proszku, a cena przyciągająca
a już wiem czego nie kupiłam jak napisałaś o tych chusteczkach Fitti...

Dziękuję Ci Kasiu za szczegółowy opis. Znając siebie to też się będę śmiała, a mój mąż to panika na całego... i jeszcze ostatnio się śmiał, że dobrze że mamy skórę w aucie to nic nie wsiąknie...
byłam oddać mocz i krew, bo wizyta jutro...może coś uradzimy z lekarzem i rozpakuję się jeszcze w tym tygodniu, bo bardzo bym chciała...
a i w lumpku kupiłam małemu 2 pary spodni jeansy i takie beżowe też jakby jeansowe i sweterek w paseczki i wszystko za 13zł
później wrzucę zdjęcia, a teraz idę na śniadanie... co by tu wciągnąć