A my sobie wciąż gadamy i na kolejny cud czekamy....Rozmówki staraczek i mamuś cz.X

[MarudexuS]

Dzień dobry, chrupki, spam i porno!
Z pracy na szybko tylko się witam

[...Skierka...]

Witam i ja
Jutro piątek! Choć dla mnie obecnie nadal każdy dzień jak piątek

Taka dziś leniwa jestem... Tymus zasnal a ja jak zaleglam na łóżku tak wstać mi się nie chce

[czarna_mala]

Hej

A my w pracy zrobiłyśmy wszystko przed czasem i siedzimy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Dzastin08]

Napisane przez Sophia_1

Dzastin juz do zlobka? I jak adaptacja? A juz zostawal sam? Przepraszam za milion pytan, ale sama chce puscic Agate i kestem ciekawa wszystkiego.

Iza a nie macie kogos zeby tz sie przespal nocce? Chociaz na poczatek, tak dla asekuracji gdyby jednak okazalo sie, ze nie daje rady. A u Dominika.to moze zeby co? Probowalas masci?


Czarna dzwon,.najwyzej powiedza,.ze jeszcze nie ma. A Ty udasz durna,.ze Ci sie daty popitolily

Pszczoua pewnie juz nie przeczytasz ale milego urlopowania

Nooo niestety ale to JUŻ
Kamil jest w grupie 8-12 miesiecy, ok.8 dzieciaczków jest więc fajnie, wszyscy mniej więcej na jednym poziomie, wszystkie jeszcze raczkujące.
Adaptacja ok, fajnie było, mały się szybko rozkręcił i hulal na całego.
Od poniedziałku zostawiam go już tam samego,zobaczymy jak pójdzie, ale ogólnie jestem dobrej myśli.
A ja szukam pracy i koniec laby... czas leci niesamowicie...

Buziaki dla wszystkich

P.S Czarna ale Wam tam dobrze

[iza243]

Byliśmy u lekarza mamy jutro zrobić crp na cito.Wynik ma być po południu i z wynikiem do niej.W buzi nic nie widać żeby coś szło,choc mówiła ze mogą być to być ząbki.Ale ona boi się gorączke powyżej 38 przypisywać ząbkom temu to crp.Jak wynik będzie dobry to bedzie pewność że to ząbki,gorzej jak będzie zły.

[Sophia_1]

Hej ho.

Iza z dwpjga zlego to chyba jednak lepiej zeby byly to zabki i pewnie tak.bedzie. A dzieci potrafia miec i po 40 stopni przy zabkowaniu, znam takie przypadki. Ale mam.nadzieje, ze u Was nie bedzie tak hardkorowo

Dzastin fajnie, ze Kamilek sie tak.szybko zaadaptowal poniedzialek pewnie bedzie trudniejszy dla mamy niz dla niego t

Czarna to jak sie uwinelas ze wszystkim w pracy przed czasem, to u mnie jest jeszcze sporo roboty

Moje dziecko.przechodzi chyba tylko na kedna drzemke .... coraz czesciej spi juz tylko raz. No i np dzis buszuje od 13 i noe wyglada na zmeczona. W przeciwienstwie do mamy
Pofarbowalam wlosy. Mial byc jasny zlocisty braz, a jest miedziana czakolada

Chrupki i porno dla wszystkich! No i kto tam.chce - lateks

[czarna_mala]

Napisane przez Dzastin08

Nooo niestety ale to JUŻ
Kamil jest w grupie 8-12 miesiecy, ok.8 dzieciaczków jest więc fajnie, wszyscy mniej więcej na jednym poziomie, wszystkie jeszcze raczkujące.
Adaptacja ok, fajnie było, mały się szybko rozkręcił i hulal na całego.
Od poniedziałku zostawiam go już tam samego,zobaczymy jak pójdzie, ale ogólnie jestem dobrej myśli.
A ja szukam pracy i koniec laby... czas leci niesamowicie...

Buziaki dla wszystkich

P.S Czarna ale Wam tam dobrze

To prywatna placówka? Gotują sami, przynosicie jedzenie czy catering jest?

Dobrze, dobrze bo idziemy jak burza w pracy

Napisane przez Sophia_1

Czarna to jak sie uwinelas ze wszystkim w pracy przed czasem, to u mnie jest jeszcze sporo roboty

Ale w domu u Ciebie czy w pracy u Ciebie? Bo jeśli o chodzi zakres Twojej pracy to NO WAY, nie lubię tego

[monini2507]

Hej ja dopiero wróciłam do domu, mam dość czwartek wykończył mnie totalnie. W życiu nie miałam tak z☠☠☠an... dnia
Opiszę Wam jutro bo dziś już mi sił brak, póki co kładę się spać bo mi głowa pęka dobrej nocki życzę

[monini2507]

Hej
Iza kciuki za wyniki Domisia mam nadzieję że to tylko ząbki
Dżastina Kmilek już w żłobku ale ten czs leci
Czarna aleś Ty pracuś
Sophia ja też tak mam z tym kolorem tak często jk farbuję. Kupuję co innego wychodzi c innego
Kejcik kciuki
A ja się cieszę że wczorajszy dzień się już skończył. A zaczęło się od telefonu od babci Tż bo tam jestem zameldowana. Dzwoni i mówi że przyszło jakieś awizo czy iść odebrać. No to mówię idz przecież nic takiego się nie spodziewam co miałabym ukrywać przed nią. No to poszła wróciła i dzwoni i pyta czy powiedzieć co to, no to mówię otwieraj. Czyta czyta i mi mówi że mam pozdrowienia z fotoradaru z woj. pomorskiego i prezent 500 zł do zapłaty. Nosz cyce mi opadły z wrażenia. No nic mówię przyjadę odbiorę zobaczę, ale póki co płacić nie mam zamiaru. Za 15 dzwoni moja siostra. Tata naszej najlpeszej koleżanki a zarazem przyjaciel najlepszy mojego taty i mojej mamy zmarł przed chwilą. Byliśmy z nimi bardzo zżyci moja moi rodzice z jej rodzicami a my z nią. Pogrzeb w sobotę. Wróciłam z pracy zjedliśmy obiad i wybraliśmy się na targ. Po drodzę postanowiliśmy zajechać do sklepu rozejrzeć się za jakimis kurtkami, ale że nic nie było to szyn=bko wyszliśmy. Tż chce odpalić samochód a tu mu się stacyjka zablokowała i nie da się kluczyka przekręcić. Telefon do mojego brata co robić. No nic takiego próbować kręcic może się uda odblokować a jak nie to on przyjedzie po pracy i będzimy działać. I jak tk zaczęliśmy kręcić od 15.30 tak dupa nic nie ruszyło. Mnie to tylko palce bolały od tego kręcenia. Po 19 przyjechał mój brat a że ja nie bylam już do nieczego potrzebna zabrałam się z takimi znajmymi do domu. Po drodz zrobiłam zakupy, mylę coś zrobię na późną kolację dla nich i ogórki mnie czekały na dodatek. Pochdzę pod drzwi patrze a jak kluczy zapomniałam od samochodu. Aż się popłakałam bo już nie wiedziałam co mnie może gorszego spotkać. I tak sobie siedziałam pod drzwiami do 23. Głowa mi pękała z nerwów i bólu. A jak wróćiłam poszłam spać od razu. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na tak podły dzień i na to wszytsko co mnie spotkało. Mieliśmy spędzić z Tż miłe popołudnie a to był wręcz koszmar

[iza243]

Napisane przez monini2507

Hej
Iza kciuki za wyniki Domisia mam nadzieję że to tylko ząbki
Dżastina Kmilek już w żłobku ale ten czs leci
Czarna aleś Ty pracuś
Sophia ja też tak mam z tym kolorem tak często jk farbuję. Kupuję co innego wychodzi c innego
Kejcik kciuki
A ja się cieszę że wczorajszy dzień się już skończył. A zaczęło się od telefonu od babci Tż bo tam jestem zameldowana. Dzwoni i mówi że przyszło jakieś awizo czy iść odebrać. No to mówię idz przecież nic takiego się nie spodziewam co miałabym ukrywać przed nią. No to poszła wróciła i dzwoni i pyta czy powiedzieć co to, no to mówię otwieraj. Czyta czyta i mi mówi że mam pozdrowienia z fotoradaru z woj. pomorskiego i prezent 500 zł do zapłaty. Nosz cyce mi opadły z wrażenia. No nic mówię przyjadę odbiorę zobaczę, ale póki co płacić nie mam zamiaru. Za 15 dzwoni moja siostra. Tata naszej najlpeszej koleżanki a zarazem przyjaciel najlepszy mojego taty i mojej mamy zmarł przed chwilą. Byliśmy z nimi bardzo zżyci moja moi rodzice z jej rodzicami a my z nią. Pogrzeb w sobotę. Wróciłam z pracy zjedliśmy obiad i wybraliśmy się na targ. Po drodzę postanowiliśmy zajechać do sklepu rozejrzeć się za jakimis kurtkami, ale że nic nie było to szyn=bko wyszliśmy. Tż chce odpalić samochód a tu mu się stacyjka zablokowała i nie da się kluczyka przekręcić. Telefon do mojego brata co robić. No nic takiego próbować kręcic może się uda odblokować a jak nie to on przyjedzie po pracy i będzimy działać. I jak tk zaczęliśmy kręcić od 15.30 tak dupa nic nie ruszyło. Mnie to tylko palce bolały od tego kręcenia. Po 19 przyjechał mój brat a że ja nie bylam już do nieczego potrzebna zabrałam się z takimi znajmymi do domu. Po drodz zrobiłam zakupy, mylę coś zrobię na późną kolację dla nich i ogórki mnie czekały na dodatek. Pochdzę pod drzwi patrze a jak kluczy zapomniałam od samochodu. Aż się popłakałam bo już nie wiedziałam co mnie może gorszego spotkać. I tak sobie siedziałam pod drzwiami do 23. Głowa mi pękała z nerwów i bólu. A jak wróćiłam poszłam spać od razu. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na tak podły dzień i na to wszytsko co mnie spotkało. Mieliśmy spędzić z Tż miłe popołudnie a to był wręcz koszmar

Monini mam nadzieje że dzisiejszy dzień będzie lepszy

U nas znów cieżka noc,mały miał stan podgorączkowy i od 24:30 co chwile się wybudzał.Rano byliśmy na tym crp wynik i wizyta przed 17.

[Sophia_1]

Napisane przez czarna_mala

To prywatna placówka? Gotują sami, przynosicie jedzenie czy catering jest?

Dobrze, dobrze bo idziemy jak burza w pracy


Ale w domu u Ciebie czy w pracy u Ciebie? Bo jeśli o chodzi zakres Twojej pracy to NO WAY, nie lubię tego

W domu, w domu. Wiem, ze.moja praca zawodowa nie sprawilaby Ci ani krzty radosci

Monini no to faktycznie, kiepski dzien ale dzis jest juz nowy i bedzie lepiej.

Musze sie zbierac do pracy, a mi sie nie chce

[kwitka13]

Hej babki,
Ja od wczoraj przytulam się z wucetem i mam mdłości
W pierwszym trym ledwo, ledwo a teraz rzygam ? Nie kumam tego, bo nie zjadłam nic czym mogłabym się zatruć, więc zrzucam na ciąże.

monini a ten mandat to od kogo dostałaś? Widziałaś zdjęcie czy kazali wskazać kierującego?


oooo fak właśnie mi ptak do domu wleciał!

[monini2507]

Napisane przez kwitka13

Hej babki,
Ja od wczoraj przytulam się z wucetem i mam mdłości
W pierwszym trym ledwo, ledwo a teraz rzygam ? Nie kumam tego, bo nie zjadłam nic czym mogłabym się zatruć, więc zrzucam na ciąże.

monini a ten mandat to od kogo dostałaś? Widziałaś zdjęcie czy kazali wskazać kierującego?


oooo fak właśnie mi ptak do domu wleciał!

Wiesz co nie pytałam babci nic bom już siły nie miała. Dziś małż pojedzie do niej i odbierze to jak zobaczę na własne oczy to będę co więcej wiedzieć.
Boże niech ten kozmar się skończy w końcu.
Jedyny skutkiem zepsucia tej stacyjki jest to że doszliśmy do wniosku iż zmieniamy samchód na młodszy.
Póki co troszki nam brakuje. Więc albo poczekamy jeszcze trochę i dozbieramy. Albo sprzedajemy ten i przez jakiś czas jesteśmy bez samochodu co dla mnie jet katorgą dopóki nie znajdziemy czegoś sensownego

[anastazja_a]

Serduszko? O JEZU! Nie, no ja powinnam się już opanować, a Wy mi takie rzeczy tu piszecie. SERDUSZKO.
Postanowiliśmy, że rodzicom nie powiemy dopóki lekarz nie potwierdzi. Jak mi trudno się powstrzymywać. Za to Was będę dręczyć moim entuzjazmem.
Czy to nie dziwne, że nie mam nudności? tak trochę mi mdło, ale bez przesady...a Wy co o tym sądzicie?

[iza243]

Crp lekko podwyższone prawdopodnie wirusówka.Mam dawać raz dziennie acidolacbaby.

[Kejthx]

Monini Ty piracie drogowy!!! A dzień kiepski bardzo, ale czasami tak jest, ja to też już czasami w niemocy reaguje płaczem.
Iza dużo zdrówka dla synka.
Anastazja nie martw sie tylko ciesz, że ich nie masz. Spoko luz, Nasz Kwicia ma je dopiero teraz

[bazile]

Monini toz mialas dzien.Czepilo sie Ciebie jak rzep psiego ogona
Anastazja taaa,to piekne uczucie przezywac pierwsza ciaze i te wszystkie zapytania,wszystko co nowe jest ekscytujace i normalne,ze masz wiele watpliwosci.My z checia bedziemy Ci podpowiadac co i jak
Jesli chodzi o mdlosci,to tak jak Kejthx Ci pisze,tylko sie cieszyc.Ja w czasie dwoch ciaz,nie mialam tej "przyjemnosci" i nigdy nie odbieralam tego jako zlego znaku.
Iza a jak ma sie teraz Dominis? Spadla Mu goraczka,ma apetyt?

Moja Adusia meczy sie z kolkami
byl jeden plus jak miala sonde,przez nia przed kazdym jedzeniem wyciagalam powietrze z zoladka,a teraz bidulka sie mega meczy.Dziwne w tym jest punktualnosc,zwykle zaczyna sie miedzy 18 a 20.I dlaczego dzieci zwasze maja kolki pod wieczor?
Cebulova mam pytanie..jak to bylo z tymi rurkami co stosowalas dla Antosia? Wiem,ze bylas zadowolona.Mozesze mi przypomniec jak one sie nazywaly?

[cebulova]

Bazilku współczuję kolek u Adusi. Biedna kruszyna. Co do rurek to ja mialam takie zwykle szpitalne, znajoma mojej mamy pracujaca 2 szpitalu mi zalatwila. Ale w aptece mozna kupic Windi i to dziala na tej samej zasadzie. Poza tym polecam dociskac małej nóżki do brzuszka, Antosiowi to bardzo pomagało.

[bazile]

Napisane przez cebulova

Bazilku współczuję kolek u Adusi. Biedna kruszyna. Co do rurek to ja mialam takie zwykle szpitalne, znajoma mojej mamy pracujaca 2 szpitalu mi zalatwila. Ale w aptece mozna kupic Windi i to dziala na tej samej zasadzie. Poza tym polecam dociskac małej nóżki do brzuszka, Antosiowi to bardzo pomagało.

dzieki
z dociskaniem to wiem,robie tez na przemian raz jedna raz druga i obie naraz.Masuje brzuszek.Nie zawsze to pomaga.Przy Szonie skutkowalo,ale On mial tylko czasem lekkie kolki.
A Mala wczoraj darla mi sie niesamowicie przez 40 min.Przez ostatnie dni trwalo to ok 15 min i byl placz,ale sredni.Wczoraj bylo apogeum.
Daje Jej od kilku dni Sab Simplex,do mleka.A wczoraj Siostra moja mi polecila,dac bezposrednio do buzki w trakcie kolek.I nawet chyba poskutkowalo.Po chwili przeszlo.Dzis jak zwykle dawalam do kazdego mleka,a jak sie zaczely bole,to znow podalam do buzki i dzis pomeczyla sie tak lekko tylko 5 min.

[czarna_mala]

Hej

Monia to była chyba jakaś kulminacja, ale nie martw się w naturze panuje równowaga i teraz czeka Cię coś dobrego

Bazi przytulam mocno

dziewczyny padam na pysk, mam jutro gości i za dużo wzięłam na swoje barki. Za dużo zaplanowałam i chyba nie mogę się wyrobić z żarciem i sprzątaniem no nic jutro od rana znowu w kuchni no i dziś nie zdąrzyłam pomalować włosów, ale co się odwlecze to nie uciecze

Chrupki dla Was

[IsiaG]

Witam.


Kwiciu, kurczę, ja bez ciąży mam taki brzuszek, może nawet większy, tyle, że u mnie to tłuszczyk a u Ciebie bobasek. Rośnijcie zdrowo.

Napisane przez anastazja_a

Przede wszystkim , to jestem szczęśliwa! A poza tym, jak łatwo się domyślić, to będzie nasze pierwsze dziecko. Mam 26 lat, pracuję sobie, mąż też. Niedawno byliśmy na wakacjach i wtedy musieliśmy spłodzić dzieciaczka. Jestem taka przejęta! Właściwie, to nie wiem co powinnam teraz zrobić. Umówić się na wizytę, to wiem, ale co dalej? Bardzo bym chciała, żeby nasze dziecko czułą tę moją radość. Już je kocham! O Boże! Co za szczęście!

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Margot wydaje mi się, ze to 5 lub 6 tydz. bo byliśmy na urlopie od 11/12 do 27 lipca i okres powinnam mieć tak ok. 30, ale nie przyszedł. Nie przejęłam się, bo zrzuciłam to na podróż, zmianę klimatu, poza tym czasem zdarzały mi się przesunięcia o kilka dni. A tu BAH! Zrobiłam test, bo prawie miesięczne opóźnienie jest bardzo dziwne, no i było mi mdło i jakoś tak słabo. Dopiero się wybieram do lekarza. Zobaczymy co ona tam wymierzy i wyliczy.

Gratuluję i oczywiście, że mozesz nas męczyć swoją radością. Super.
A jak Twój mąż zareagował???

Napisane przez iza243

Dziewczyny mam prace

Same dobre wieści. Gratki.

Napisane przez monini2507

A j powróciłam z pracy ale cały dzień jestem zła. Dziś patrzę w lustro i patrze i myślę chyba schudłam widzę po buzi i wogóle. Więc wchodzę na wagę a tam 4kg na plusie. No cholera jak ja się zeźliłam tak że szok aż się nie mogłam cały dzień skupić nie wiem o co chodzi jem mniej a kur... tyję już nie mogę patrzeć na siebie już

A próbowałaś po 18 lub 19 już nic nie jeść? Ja tak przez ten tydzień mam, bo pracuję na 2 zmianę i nie mam czasu jeść a jak wracam to pada do wyra. Efekt- zgubiłam 2 kg.

Poza tym tak, przez rok mogą się wyniki zmienić. Praktycznie z miesiąca na miesiąc mogą, więc warto powtórzyć.

Napisane przez Sophia_1

A.mialam.jeszcze zapytac, jak starsza cora zareagowala na przeprowadzke?

Starsza się cieszy. Mimo, że ma dalej ale czasowo wychodzi na to samo. Teraz już 1 klasa liceum,więc sporo osób skądś tam dojeżdża.

Napisane przez bazile

Ja sie pochwale,ze Ada juz pieknie,swiadomie sie usmiecha.Cudownie patrzy w oczka

Słodko

Napisane przez Kejthx

Cze i milego dnia.
Dodam, ze napierpapier ;-) mnie cycki, pyka w jajniku... wiec moge byc w zbiorowce. Kto jeszcze? Chyba Monini mi zostala :-* Tyle, ze umnie to nadmiar luteiny ;-)

Dzis wyjezdzam do znajomych, pa!

Luteina czy nie, ja już trzymam kciuki, na zaś.

Napisane przez monini2507

A ja się cieszę że wczorajszy dzień się już skończył. A zaczęło się od telefonu od babci Tż bo tam jestem zameldowana. Dzwoni i mówi że przyszło jakieś awizo czy iść odebrać. No to mówię idz przecież nic takiego się nie spodziewam co miałabym ukrywać przed nią. No to poszła wróciła i dzwoni i pyta czy powiedzieć co to, no to mówię otwieraj. Czyta czyta i mi mówi że mam pozdrowienia z fotoradaru z woj. pomorskiego i prezent 500 zł do zapłaty. Nosz cyce mi opadły z wrażenia. No nic mówię przyjadę odbiorę zobaczę, ale póki co płacić nie mam zamiaru. Za 15 dzwoni moja siostra. Tata naszej najlpeszej koleżanki a zarazem przyjaciel najlepszy mojego taty i mojej mamy zmarł przed chwilą. Byliśmy z nimi bardzo zżyci moja moi rodzice z jej rodzicami a my z nią. Pogrzeb w sobotę. Wróciłam z pracy zjedliśmy obiad i wybraliśmy się na targ. Po drodzę postanowiliśmy zajechać do sklepu rozejrzeć się za jakimis kurtkami, ale że nic nie było to szyn=bko wyszliśmy. Tż chce odpalić samochód a tu mu się stacyjka zablokowała i nie da się kluczyka przekręcić. Telefon do mojego brata co robić. No nic takiego próbować kręcic może się uda odblokować a jak nie to on przyjedzie po pracy i będzimy działać. I jak tk zaczęliśmy kręcić od 15.30 tak dupa nic nie ruszyło. Mnie to tylko palce bolały od tego kręcenia. Po 19 przyjechał mój brat a że ja nie bylam już do nieczego potrzebna zabrałam się z takimi znajmymi do domu. Po drodz zrobiłam zakupy, mylę coś zrobię na późną kolację dla nich i ogórki mnie czekały na dodatek. Pochdzę pod drzwi patrze a jak kluczy zapomniałam od samochodu. Aż się popłakałam bo już nie wiedziałam co mnie może gorszego spotkać. I tak sobie siedziałam pod drzwiami do 23. Głowa mi pękała z nerwów i bólu. A jak wróćiłam poszłam spać od razu. Nie wiem czym sobie zasłużyłam na tak podły dzień i na to wszytsko co mnie spotkało. Mieliśmy spędzić z Tż miłe popołudnie a to był wręcz koszmar

o rety, współczuję takiego dnia. Niezła kumulacja, a raczej zła. Tak czasami bywa, że nic, nic, nic a potem wszystko na raz. Teraz długo będziesz mieć spokój, limit się wyczerpał.

Napisane przez kwitka13

Hej babki,
Ja od wczoraj przytulam się z wucetem i mam mdłości
W pierwszym trym ledwo, ledwo a teraz rzygam ? Nie kumam tego, bo nie zjadłam nic czym mogłabym się zatruć, więc zrzucam na ciąże.


oooo fak właśnie mi ptak do domu wleciał!

Co ptak robi Ci w mieszkaniu???
Mdłości też tak miałam, zaczęły się w 2 trymestrze. Pewnie niedługo przejdą.

Napisane przez anastazja_a

Serduszko? O JEZU! Nie, no ja powinnam się już opanować, a Wy mi takie rzeczy tu piszecie. SERDUSZKO.
Postanowiliśmy, że rodzicom nie powiemy dopóki lekarz nie potwierdzi. Jak mi trudno się powstrzymywać. Za to Was będę dręczyć moim entuzjazmem.
Czy to nie dziwne, że nie mam nudności? tak trochę mi mdło, ale bez przesady...a Wy co o tym sądzicie?

Ciesz się, że nie wisisz na klozecie. Wszystko przed Tobą i oby jak najmniej.


Cebulko, chyba Ty pytałaś o pasek. To był pasek nie rozrządu tylko od alternatora. Padło światło i wspomaganie kierownicy. Teraz jest sprawny ale za 420 zł. Ale przynajmniej mam czym jeździć do pracy .

[czarna_mala]

Hej

Dopiero teraz kładę się spać. Impreza udana, jednym z głównych dań była Kocurowa cukinia naczynia umyte można spokojnie udać się na spoczynek

Nie wiem czy powinnam napisać dobranoc czy dzień dobry

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[bazile]

ooo,jaka cisza dzis nastala.leniwa niedziela u Wszystkich

Czarna fajnie,ze tak dlugo balowaliscie i ze sie podobalo.

Dziewczyny zmieniam teraz Adzie mleko na Bebilon-tu nazywa sie Aptamil i nie moge za chiny dojsc jaka jest roznica miedzy Bebilon Pronutra a Bebilon Pronutra Pre

[czarna_mala]

Napisane przez bazile

Czarna fajnie,ze tak dlugo balowaliscie i ze sie podobalo

Z fajnymi ludźmi, to szybko czas leci była też pierwszy raz u nas żona jednego z kolegów mojego męża z pracy, no i oprowadzam ją po domu i doszliśmy do dziecięcego, a ta do mnie z tekstem "Że coś się obijamy", no i wzięłam ją na bok i wyprowadziłam z błędu. Jak tak zaczęłyśmy gadać, to okazało się, że oni starali się 10 lat i jak odpuścili, bo wiedziała że nie zajdzie, to zaszła a leczyli się po Warszawach, Łodziach, Krakowach, Wrocławiach i nic, włóczyli się od kliniki do kliniki, od Gina do Gina, wszystkie badania wychodziły ok, a dziecia nie było zachorowała, wzięła antybiotyk, a jak skończyła go brać to okazało się, że jest w ciąży ma piękną córeczkę

[...Skierka...]

Witam, faktycznie cicho u nas w weekend
Monini to faktycznie mialas pechowy dzień...
Bazile co do mleka nie pomoge bo u nas mały na pepti. Szkoda ze Adusia ma te kolki
Czarna to sobie posiedzieliscie


Ide spać. Dobranoc!

[kwitka13]

Hej babeczki,
Odwiozłam mojego pierworodnego na rozpoczęcie roku - gimnazjum, jak ja to przetrwam???

Maru ogromne kciuki za zarodeczki - piękny wynik!!!

Isiu - ptak wleciał przez drzwi tarasowe i modliłam się tylko żeby na piętro nie wleciał. Na szczęście psowa skutecznie go przegoniła (tzn zapędziła z powrotem na dwór).

Iza zdrówka dla synusia

Bazi a może butla młodej nie odpowiada i stąd te kolki?

za zbiorówkę!

[IsiaG]

Witam.

Napisane przez czarna_mala

Hej

Dopiero teraz kładę się spać. Impreza udana, jednym z głównych dań była Kocurowa cukinia naczynia umyte można spokojnie udać się na spoczynek

Nie wiem czy powinnam napisać dobranoc czy dzień dobry

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

To sobie pobalowałaś. Żeby nie być gorsza to powiem, że w sobotę mieliśmy znajomych zaproszonych na ognisko. Było super ciepło, ognisko się udało, skończyliśmy po 2 w nocy. W niedzielę przyjechali inni znajomi i znowu ognisko, ale się rozpadało, to rozpaliliśmy grilla i kiełbaski dopiekliśmy na grillu a potem ziemniaki już z ogniska, bo był moment, że przestało padać. Chłopacy spisali się pięknie, bo w deszcz biegali do ogniska aby dołożyć i tak się paliło, żeby ziemniaki doszły w popiele. Zdecydowanie ziemniaki były hitem. Co tam kiełbasa?! Ale ziemniaki z ogniska!!! Także ja miałam 2 dni balowania a dziś będziemy jeżdżić dalej załatwiać sprawy DG męża a oprócz tego chce małej kupić wózek dla lalki i spacerówkę dla niej. I myślę też nad drzewkami na działkę. Chcę kupić brzozy i świerki a koło domy karłowatą wierzbę płaczącą.

Mąż wczoraj do mnie mówi, abym podlała tuje (sztuk 108 ), no to podlewam i podlewam, Lidka oczywiście koło mnie, tak pomaga, że jest cała mokra, bo sobie rączki myła i podstawiała buzię bo chyba napić się chciała. A potem jak o 15 zaczęło padać to padało do 21 z małymi przerwami. Już nie będę więcej podlewała przed zmrokiem, o nie! Poza tym zbieram nasiona nasturcji. Będę miała na wiosnę co sadzić. Mam już zebrane nasionka kopru, chabru różne kolory, nasturcji, jakiś jeszcze kwiatków ale nie pamiętam nazwy i zbiorę jeszcze turka, bo kwitnie. Sam się zasiał. Jeden jedyny ale za to jaki wielki wyrósł. Mam jeszcze lilie posadzone i nie wiem czy je wykopywać na zimę czy zostawić w ziemi?

[iza243]

Witam

Napisane przez bazile

Moja Adusia meczy sie z kolkami
byl jeden plus jak miala sonde,przez nia przed kazdym jedzeniem wyciagalam powietrze z zoladka,a teraz bidulka sie mega meczy.Dziwne w tym jest punktualnosc,zwykle zaczyna sie miedzy 18 a 20.I dlaczego dzieci zwasze maja kolki pod wieczor?
Cebulova mam pytanie..jak to bylo z tymi rurkami co stosowalas dla Antosia? Wiem,ze bylas zadowolona.Mozesze mi przypomniec jak one sie nazywaly?

Współczuje kolek;glasiu:

Napisane przez czarna_mala

Hej

Dopiero teraz kładę się spać. Impreza udana, jednym z głównych dań była Kocurowa cukinia naczynia umyte można spokojnie udać się na spoczynek

Nie wiem czy powinnam napisać dobranoc czy dzień dobry

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Ale zabalowałaś

Napisane przez czarna_mala

Z fajnymi ludźmi, to szybko czas leci była też pierwszy raz u nas żona jednego z kolegów mojego męża z pracy, no i oprowadzam ją po domu i doszliśmy do dziecięcego, a ta do mnie z tekstem "Że coś się obijamy", no i wzięłam ją na bok i wyprowadziłam z błędu. Jak tak zaczęłyśmy gadać, to okazało się, że oni starali się 10 lat i jak odpuścili, bo wiedziała że nie zajdzie, to zaszła a leczyli się po Warszawach, Łodziach, Krakowach, Wrocławiach i nic, włóczyli się od kliniki do kliniki, od Gina do Gina, wszystkie badania wychodziły ok, a dziecia nie było zachorowała, wzięła antybiotyk, a jak skończyła go brać to okazało się, że jest w ciąży ma piękną córeczkę

Wow 10 lat i się udało


My w sobote byliśmy na pracowej imprezie tżta.Było fajnie.A wczoraj zostawiłam chłopaków w domu i pojechałam na piwo z koleżanką.Wypiłam 4 piwa i wróciłam wcięta

[anastazja_a]

Dziewczyny, jutro mam TĘ pierwszą wizytę! Czy jest coś na co powinnam zwrócić uwagę?

[IsiaG]

Napisane przez anastazja_a

Dziewczyny, jutro mam TĘ pierwszą wizytę! Czy jest coś na co powinnam zwrócić uwagę?

Raczej wszystko powie Ci ginekolog. Spytaj o suplementy, kwas foliowy, jakieś dodatkowe witaminy. Chociaż chyba dodatkowe witaminy dla ciężarnych to w 2 trymestrze, dobrze kojarzę?

No to trzymamy kciuki i daj znać.


Iza- mocno wcięta wróciłaś? Śpiewałaś?