Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz. 19

[weraa66]

Napisane przez Kretka666

Jak sie zje pol sloika to moze i kaloryczy, ale ile tego majonezu zjesz? +200 kcal i tyle. To wiele nie jest.
Taki przepis widzialam na OK A sama woda z olejem wyjdzie?

No ale ja mówię o kaloriach załóżmy na 100g, jest kaloryczne, bo ma dużą gęstość kaloryczną

Woda z olejem+dodatki Ja robię taki http://smacznapyza.blogspot.com/2013...ez-domowy.html
(ciekawe czy link wejdzie, czy uzna za spam)

[Kretka666]

[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;47918760]A majonezu nie robi się przypadkiem przy dodatku żółtek? Bo we wszystkich przepisach jakie ja widziałam były żółtka[/QUOTE]

Mozna zrobic bez

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez weraa66

No ale ja mówię o kaloriach załóżmy na 100g, jest kaloryczne, bo ma dużą gęstość kaloryczną

Woda z olejem+dodatki Ja robię taki http://smacznapyza.blogspot.com/2013...ez-domowy.html
(ciekawe czy link wejdzie, czy uzna za spam)

To juz chyba wiem po co mleko - ja nie daje jaj. A mleko sojowe.

[Taranka]

Ściągnijcie sobie QuizUp - dla mnie o wiele lepsze niż Quizwanie

[201604130936]

Nie bo sie wciagnelam juz xd

[weraa66]

Napisane przez Kretka666

Mozna zrobic bez

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



To juz chyba wiem po co mleko - ja nie daje jaj. A mleko sojowe.

Ja robię dla rodziny, bo sama jaj nie jem, ale oni nie lubią z mlekiem sojowym, więc im mówię, żeby chociaż jajka zerówki kupowali.
(przecież to jest proste, mogą sobie sami zrobić lol)

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Domowe burgery od wizażowych przepisów wyglądają całkiem w porządku, koniec świata.

[Kretka666]

Napisane przez weraa66

Ja robię dla rodziny, bo sama jaj nie jem, ale oni nie lubią z mlekiem sojowym, więc im mówię, żeby chociaż jajka zerówki kupowali.
(przecież to jest proste, mogą sobie sami zrobić lol)

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Domowe burgery od wizażowych przepisów wyglądają całkiem w porządku, koniec świata.

Nie jedza zerowek? U mnie wszyscy jedza wsiowe jaja, zadne inne, sklepowe sa wstretne. W smaku niedobre. Ja jem jaja jako jajecznice czasem.

[weraa66]

Napisane przez Kretka666

Nie jedza zerowek? U mnie wszyscy jedza wsiowe jaja, zadne inne, sklepowe sa wstretne. W smaku niedobre. Ja jem jaja jako jajecznice czasem.

Jedzą, ale mój tata robi zakupy, i jemu to wszystko jedno, nie zwraca na to uwagi czy trójka, czy zerówka. A ja nie jem bo mam nietolerancję Ale w sumie i tak rzadko jadłam, chyba na wielkanoc i do fasolki szparagowej

[201607111004]

Napisane przez Kretka666

No mow, nie boj sie.

Może najprościej: walić kalorie, ważna jest jakość jedzenia i jego kompozycja składników takich jak tłuszcz, węgle i białko. Wielu ludzi nie dobija nawet do 1000 kcal dziennie a czuje się najedzonych a nawet objedzonych i tyje. Żeby schudnąć potrzeba najczęściej ze 2 razy tyle kalorii + sport. Ale już się nie chcę w szczegóły zagłębiać. Po prostu trochę mi dziwnie gdy wciąż dookoła pokutuje przekonanie, żeby zjeść jak najmniej kalorii bo przytyjemy.

Dlatego fajnie, że piszecie kalorie =/= niezdrowe.

Kalorie to najmniejszy pikuś moim zdaniem. Gdy nauczyłam się dobijać do 1800 dziennie (według wyliczeń tyle przy redukcji miałam spożywać) a przychodziło mi to z trudem, największy problem pojawił się w pilnowaniu proporcji tłuszczy, węgli i białka. Za dużo mnie to stresu kosztowało i ograniczyłam się do ćwiczeń i pilnowania jakości jedzenia, czyt. jak najmniej przetworzone, najlepiej zrobione od podstaw samodzielnie. Może kiedyś znowu wrócę do normalnego dnia treningowego. Były efekty tylko też i stres osoby początkującej. I nawet mogłam jeść mięcho i pizzę. Ale musiałam pilnować składników, kalorii i rozkładu BTW. Za dużo zabawy, ale mogłam jeeeeeść

Nie nudzę?

[Wizazanka5000]

Napisane przez drabineczka

nalałam sobie miskę pomidorowej z makaronem i wolę zjeść bułkę i trochę dojeść pomidorowej niż samą zupe jeśc
kurde pół michy zostało a ja sie zapchałam bułkami ;/

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

kretka - jedne moja wersja ruskich (ziemniaki plus cebula plus boczek bez twarogu) a drugie to z jabłkiem i cynamonem :C

Uwielbiam z jablkami babcia mi zawsze robi na wigikie jako dodatek

[201604181004]

Napisane przez Taranka

Ściągnijcie sobie QuizUp - dla mnie o wiele lepsze niż Quizwanie

nie, ja juz jestem fanką quizwania ;p

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez kretka

Jak zrobisz mi bez boczku to wpadam.
Ej, dobre sa bez twarogu?

ja jem tylko bez twarogu. ruskie z twarogiem = ble fuj rzyg.
z ziemniakami i cebulką = <3

[weraa66]

Napisane przez SweetHusky

Może najprościej: walić kalorie, ważna jest jakość jedzenia i jego kompozycja składników takich jak tłuszcz, węgle i białko. Wielu ludzi nie dobija nawet do 1000 kcal dziennie a czuje się najedzonych a nawet objedzonych i tyje. Żeby schudnąć potrzeba najczęściej ze 2 razy tyle kalorii + sport. Ale już się nie chcę w szczegóły zagłębiać. Po prostu trochę mi dziwnie gdy wciąż dookoła pokutuje przekonanie, żeby zjeść jak najmniej kalorii bo przytyjemy.

Dlatego fajnie, że piszecie kalorie =/= niezdrowe.


Nie nudzę?

Mniej niż ja gadająca o majonezie
Ja mam problem, bo jem mało, jestem najedzona i chudnę, i wcale mi się to nie podoba, i wciskam w siebie na siłę. DZIWI MNIE TO, że wszyscy wokoło chcą chudnąć i tylko 'ojaa, zazdroszczę, taka chudziiiina' no czadowo nie mieć cycków, ale może urosną, mam tylko 16lat

[201604181004]

Napisane przez weraa66

Mniej niż ja gadająca o majonezie
Ja mam problem, bo jem mało, jestem najedzona i chudnę, i wcale mi się to nie podoba, i wciskam w siebie na siłę. DZIWI MNIE TO, że wszyscy wokoło chcą chudnąć i tylko 'ojaa, zazdroszczę, taka chudziiiina' no czadowo nie mieć cycków, ale może urosną, mam tylko 16lat

uderze cie, serio.

[Kretka666]

Napisane przez SweetHusky

Może najprościej: walić kalorie, ważna jest jakość jedzenia i jego kompozycja składników takich jak tłuszcz, węgle i białko. Wielu ludzi nie dobija nawet do 1000 kcal dziennie a czuje się najedzonych a nawet objedzonych i tyje. Żeby schudnąć potrzeba najczęściej ze 2 razy tyle kalorii + sport. Ale już się nie chcę w szczegóły zagłębiać. Po prostu trochę mi dziwnie gdy wciąż dookoła pokutuje przekonanie, żeby zjeść jak najmniej kalorii bo przytyjemy.

Dlatego fajnie, że piszecie kalorie =/= niezdrowe.

Kalorie to najmniejszy pikuś moim zdaniem. Gdy nauczyłam się dobijać do 1800 dziennie (według wyliczeń tyle przy redukcji miałam spożywać) a przychodziło mi to z trudem, największy problem pojawił się w pilnowaniu proporcji tłuszczy, węgli i białka. Za dużo mnie to stresu kosztowało i ograniczyłam się do ćwiczeń i pilnowania jakości jedzenia, czyt. jak najmniej przetworzone, najlepiej zrobione od podstaw samodzielnie. Może kiedyś znowu wrócę do normalnego dnia treningowego. Były efekty tylko też i stres osoby początkującej. I nawet mogłam jeść mięcho i pizzę. Ale musiałam pilnować składników, kalorii i rozkładu BTW. Za dużo zabawy, ale mogłam jeeeeeść

Nie nudzę?

Ja w zarciu siedze od paru lat, wiec ja to wiem Ochudzalam sie jednak inaczej, nie 2x wiecej jedzenia + duzo sportu. Odchudzalam sie jedzeniem.
Z kaloriami sie zgodze, sama jem za malo jak chce jesc dosc lekko Moje BMR to 1650 kcal. Takze dobijam za duza jak na "wizazowe zdrowe odzywianie" iloscia skrobi i owocow. Nie licze dokladnie kcal, jem na oko, byle nie za malo.
Nie licze BTW, czasem tylko sprawdzam kontrolnie, z ciekawosci. Ale jem innym rozkladem niz Ty pewnie Nie trenuje na powaznie, nie jest to wiec dla mnie takie wazne.

[201607111004]

Napisane przez weraa66

Mniej niż ja gadająca o majonezie
Ja mam problem, bo jem mało, jestem najedzona i chudnę, i wcale mi się to nie podoba, i wciskam w siebie na siłę. DZIWI MNIE TO, że wszyscy wokoło chcą chudnąć i tylko 'ojaa, zazdroszczę, taka chudziiiina' no czadowo nie mieć cycków, ale może urosną, mam tylko 16lat

Orzechy ładnie podbijają kalorie. Może skoro tak łatwo chudniesz potrzebujesz ich więcej? garść orzechów i już idzie ci sporo kcal do organizmu. Tylko wiesz, że orzeszki ziemne to nie orzeszki? Ich nie podjadaj tyle. Nie pamiętam tylko, które orzechy są najbardziej polecane, chyba brazylijskie i nerkowce.


Kończę bo mnie wygonią na fitnessowy.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez weraa66

Mniej niż ja gadająca o majonezie
Ja mam problem, bo jem mało, jestem najedzona i chudnę, i wcale mi się to nie podoba, i wciskam w siebie na siłę. DZIWI MNIE TO, że wszyscy wokoło chcą chudnąć i tylko 'ojaa, zazdroszczę, taka chudziiiina' no czadowo nie mieć cycków, ale może urosną, mam tylko 16lat

Jestem po 20 i nadal nie mam cycków Da się przyzwyczaić.
Dobra, przesadzam, mam. Z jakieś 60B

[201604191001]

Napisane przez SweetHusky

O, to mnie dziwi od lat. Po co to dziwne prawie półminutowe odliczanie przed niektórymi klipami? https://www.youtube.com/watch?v=3Y6u1gmEGWY

To jest dla mnie, żebym miała szansę jednak się rozmyślić i wyłączyć.

Dziwi mnie jak bardzo to jest śmieszne http://youtu.be/CDXNfe2W8c8 http://youtu.be/E53CQVabLew

Możecie się dziwić, ale popieram i rozumiem Ville.

[weraa66]

Napisane przez drabineczka

uderze cie, serio.

To nie jest fajne, wyglądam jak chłopiec.

[201604181004]

Napisane przez weraa66

To nie jest fajne, wyglądam jak chłopiec.

serio, jak słyszę że ktoś ma problem z przytyciem i robi z tego tragedie to mi sie śmiac chce zawsze.

[201607111004]

Napisane przez Kretka666

Ja w zarciu siedze od paru lat, wiec ja to wiem Ochudzalam sie jednak inaczej, nie 2x wiecej jedzenia + duzo sportu. Odchudzalam sie jedzeniem.
Z kaloriami sie zgodze, sama jem za malo jak chce jesc dosc lekko Moje BMR to 1650 kcal. Takze dobijam za duza jak na "wizazowe zdrowe odzywianie" iloscia skrobi i owocow. Nie licze dokladnie kcal, jem na oko, byle nie za malo.
Nie licze BTW, czasem tylko sprawdzam kontrolnie, z ciekawosci. Ale jem innym rozkladem niz Ty pewnie Nie trenuje na powaznie, nie jest to wiec dla mnie takie wazne.

Bo ćwiczenia to tylko 20-30% efektów ja przy diecie poległam niestety. Więc pocieszam się, że chociaż ćwiczeniami nadrabiam.

[weraa66]

Husky, a co powiesz, jak oznajmię, że mam alergię na orzechy? Łohohhooh. Mój sposób to daktyle, suszone figi, te sprawy+naprawdę spore ilości oliwy, bo kocham.

[201604181004]

co za bzdura w dlaczego ja xd
facet miał bardzo dobrze prosperującą wartą kilka milionów firmę
sprzedał ją i przekazał na cele charytatywne a potem zaczął prace w markecie xd
i żona jest tą złą bo się z nim rozwiodła xd

[weraa66]

Napisane przez drabineczka

co za bzdura w dlaczego ja xd
facet miał bardzo dobrze prosperującą wartą kilka milionów firmę
sprzedał ją i przekazał na cele charytatywne a potem zaczął prace w markecie xd
i żona jest tą złą bo się z nim rozwiodła xd

Pomysły im się kończą

[Kretka666]

Napisane przez drabineczka

serio, jak słyszę że ktoś ma problem z przytyciem i robi z tego tragedie to mi sie śmiac chce zawsze.

Tycie to czesto gorszy problem niz chudniecie. Nie wiem co w tym smiesznego. Taka sama tragedia jak odchudzanie, identyczna.

[201607111004]

Napisane przez weraa66

Husky, a co powiesz, jak oznajmię, że mam alergię na orzechy? Łohohhooh. Mój sposób to daktyle, suszone figi, te sprawy+naprawdę spore ilości oliwy, bo kocham.

Czyli idziesz w duże ilości cukru. Też źle. Nie jestem specjalistk wię c nie wiem jak Ci doradzić. Wiem tylko, że przy treningach siłowych po redukcji tkanki tłuszczowej ( ciebie można uznac za zredukowaną) robi się masę, czyli m.in. jeszcze bardziej zwiększa się kaloryczność.

Ale szkoda byś się zaczęła obżerać i iść w efekt slim fat.

Napisane przez drabineczka

co za bzdura w dlaczego ja xd
facet miał bardzo dobrze prosperującą wartą kilka milionów firmę
sprzedał ją i przekazał na cele charytatywne a potem zaczął prace w markecie xd
i żona jest tą złą bo się z nim rozwiodła xd

Co ty gadasz? Sprzedał całą? Nie lepiej było ją utrzymać i co roku wpłacać spore sumy organizacjom? Nie dziwię się żonie.

[201604130936]

A ja jestem piekna i proporcjonalna i nigdy sue nie odchudzalam ani specjalnie nie tylam plus urosly mi cycki po 21 latach i mam fajny odstajacy lekko tylek. Wygralam w zycie.

[201604181004]

No wiem. Identyczny problem. Dlatego nie rozumiem stekania. Tak jak sie tyje gdy jesz za duzo tak sie chudnie jak jesz za malo. Problem w tym ze jednak znaczna czesc osob jakie znam mnie wlaczajac wolalaby miec problem niskiej niz wysokiej wagi hehehehe. Bo wazac 45 kg chcac nabrac tkanki miesniowej i miec piekna rzezbe ma sie duzo latwiej przy rzezbieniu niz zaczynajac od 100

[WhiteCherry]

ja nie mam cycków

[201604181004]

Nie mam psa

[baby montana]

Napisane przez drabineczka

ja wam o tej grze pisałam że czasem przeciwnik to jest as
xd
z pytaniem po co ludziom czaszka odpowiedział że funkcja stabilizacyjna tj pomoc w utrzymaniu prostej sylwetki xd

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

chociaż w kategorii książki i słowa miałam pytania co to jest salina

taki związek z ksiązkami że hoho

Ja gram.po hiszpańsku i czesto
trafiam na.pytania z dupy bo o Hiszpanii :-(

Napisane przez SweetHusky

Lampa sufitowa z wiatrakiem jest ok czy to ten sam poziom co gumoleon? Po tegorocznym lecie chcę sobie taką kupić ale nie wiem czy to nie wiocha. Ostatnią taką w mieszkaniu widziałam we wczesnych latach 90.

e tam, u mnie na wyspie używają :-D


[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;47919054]Jestem po 20 i nadal nie mam cycków Da się przyzwyczaić.
Dobra, przesadzam, mam. Z jakieś 60B[/QUOTE]


Spoko,ja 80b,mam zebra bardziej wystające niż cycki.

Napisane przez harleyka

A ja jestem piekna i proporcjonalna i nigdy sue nie odchudzalam ani specjalnie nie tylam plus urosly mi cycki po 21 latach i mam fajny odstajacy lekko tylek. Wygralam w zycie.

Mogę cię znienawidziec?

[weraa66]

Napisane przez drabineczka

No wiem. Identyczny problem. Dlatego nie rozumiem stekania. Tak jak sie tyje gdy jesz za duzo tak sie chudnie jak jesz za malo. Problem w tym ze jednak znaczna czesc osob jakie znam mnie wlaczajac wolalaby miec problem niskiej niz wysokiej wagi hehehehe. Bo wazac 45 kg chcac nabrac tkanki miesniowej i miec piekna rzezbe ma sie duzo latwiej przy rzezbieniu niz zaczynajac od 100

Ale niektórzy nie są w stanie przejeść tyle, by był dodatni bilans kaloryczny. Ja od zawsze jem mało, teraz to się wspinam na wyżyny obżarstwa=jem jak normalny człowiek.