Przedszkole - to już?! Mamy maluchów debiutujących w przedszkolach :)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A u nas nie wiem, jak odbiór. Tzn. starsza to się już nie może doczekać dawno niewidzianych koleżanek, ona do wieczora najchętniej by siedziała ale młodsza - prowadzimy na 8, potem ja do pracy i mąż do pracy, on do wieczora, ja pewnie dopiero ok. 14 dam radę się wyrwać, więc ok. 15 bym po nią była... muszę teściową się chyba jutro ratować.

[aa2]

ojjj juz jutro, mam z lekka stracha, jak ten mój mały zareaguje, mówi dzis ze jutro idzie do przedszkola i zostaje tam sam, ale wiecie mówienie jedno, praktyka drugie...

no i zastanawiam sie o której go odebrac, bo w sumie pierwszy dzien i poczatki to moze jednak wczesniej, zapisany jest do 15

nawet babka na zebraniu miła ze w pierwszych dniach jak jest mozliwosc to zeby brac wczesniej i stopniowo przyzwyczaić

w ogóle jakie dylematy, az sama jestem w szoku ze tak to człowiek przezywa

[AsiA_555]

A to dopiero przedszkole, co będzie jak póścimy ich do szkoły, albo jak będą zadawać maturę yhhh... Jak nie miałam dzieci, to mnie dziwiły takie mamy, jaką ja sama się teraz stałam

[klara78]

Ja też się stresuje. Chociaż Młody już dzisiaj chciał iść Ciekawe na jak długo mu tego zapału starczy. Ja mam przynieść tylko kapcie, reszty dowiemy się na zebraniu w drugim tygodniu września. Ale jakiś ciuch na zmianę też zabiorę.

[karolca]

U nas nastroje ok ale... dziś córa mi zagorączkowała więc pewnie przez dwa tygodnie nici z przedszkola

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, może być tak - że pierwszy tydzień, dwa jest super, a kryzys nadejdzie trochę później, gdy do dziecka dotrze, że to już tak zawsze

Klara, weź do worka ciuszki na zmianę w razie W (zajęte zabawą dziecko może popuścić, może się nadto upaprać przy jedzeniu, może totalnie zachlapać myjąc ręce), ja starszej dałam legginsy, koszulkę z kr/dł rękawem, skarpetki, majtki.

Jeśli któraś ma chusteczki jednorazowe w dużej paczce (te wyciągane) to weźcie, panie zapewne się ucieszą, mało które dziecko nie smarknie pierwszego dnia a pewnie niewiele mam o tym pomyśli

[Rosarioo]

Mam termin na styczeń.

Ja znowuż słyszałam taką opinię że lepiej zostawić dziecko na czas leżakowania też, bo jak się przyzwyczai że mama odbiera np. po obiedzie to jak kiedyś zostanie dłużej to będzie to dla niego trudne. Sama nie wiem, może zapytam jutro rano nauczycielek jak one to widzą, w sumie mają większe doświadczenie...

[klara78]

Mój będzie w grupie, która już nie leżakuje. Jest narazie zapisany od 7.30 do 13.30. Zobaczę na zebraniu co tam ciekawego po południu, to najwyżej wydłuże ten czas.

SZAJA wezmę ciuchy na pewno. Mój co prawda ma 4 lata, ale z wrażenia może siknac;-)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Klara, u nas każda grupa ma ciuszki na zmianę zerówka nawet.

[agnieszka255]

Witajcie, jestem mamą jeszcze trzylatka bo w listopadzie skończy 4. Synek idzie po raz pierwszy do przedszkola i mam obawy czy tam wytrzyma osiem godzin i czy ja wytrzymam bez niego? będę się czuła jak bez ręki kiedy go w domu nie będzie. koleżanka mi nagadała że w przedszkolu stosuja kary np stawianie do kąta, to prawda?

[klara78]

AGNIESZKA no raczej takich kar w tych czasach to już nie stosują. Nie słyszałam żeby u nas w mieście działo się coś takiego. Przypuszczam, że wychowawcy bali by się robić coś takiego. Pracuję w edukacji i wiem, że nie warto zadzierac z rodzicami. Ludzie teraz są bardziej świadomi swoich praw, nauczyciel już nie jest pepkiem świata i skargi do kuratorium są na porządku dziennym. Sama nie jestem z tych przewrazliwionych mamusiek, które biegają z każdą ☠☠☠☠☠☠☠a do nauczyciela. Wiem, że ciężko nauczycielowi czasami. Ale kar tego typu na swoim dziecku nie pozwolę stosować. A mój Młody powie jak coś będzie nie tak. I wtedy pierwsza będę w przedszkolu.

[karolca]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47937321]

Jeśli któraś ma chusteczki jednorazowe w dużej paczce (te wyciągane) to weźcie, panie zapewne się ucieszą, mało które dziecko nie smarknie pierwszego dnia a pewnie niewiele mam o tym pomyśli [/QUOTE]
U nas w przedszkolu na szczęście jest to na wyposażeniu sali zabaw i do zapłakanych dzieci panie same podchodzą z chusteczką.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas na wyposażeniu nie ma, ale panie do dzieci z chusteczkami latają, nie tak, że dziecko sobie, one sobie

[karolca]

Wyobrażam sobie, że jeśli chusteczki byłyby w zasięgu małych rączek, szybko by się skończyły

[ela_86]

o kurcze.... to już jutro....

[aa2]

no z tymi chusteczkami to prawada ja swiezo po zebraniu to mądra jestem, co miesiac mamy przynosić takei wyciagane z pudełka oczywiście zapomniałam kupić, ale chyba nic sie nei stanie jak doniosę jutro jak pójde po młodego ?

co do kar to bardzo mnei cieszy to co powiedziała babka na zebraniu ze ona takich kar jak stanei w koncie czy na jakiś kropkach nie stosuje, spisuje sobie z dziecmi kontrakt i zazwyczaj działa, bardziej na zasadzie nagradzania niz karania
przyznała jednak ze czasem musi krzyknąc -no , ale przy takiej ilości dzieci myśle z enei bede sie czepiać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

U nas jest system pisakowy panie kupiły pisaki-pieczatki, jest kwiatek, serduszko, czarna mrówka, strzałka i gwiazdka - i dzieciaki na ręce dostają (małe to jest) czarna mrówa jest za rozrabianie (poważniejsze wykroczenia), a reszta za zjedzenie obiadu, sprzątanie, aktywność i grzeczność (np. fajne leżenie w trakcie czytania książek). Fajna organizacja, bo daje od razu info co się działo, a jeśli coś poważniejszego się działo to rodzic jest łapany od razu.

[aa2]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47943112]U nas jest system pisakowy panie kupiły pisaki-pieczatki, jest kwiatek, serduszko, czarna mrówka, strzałka i gwiazdka - i dzieciaki na ręce dostają (małe to jest) czarna mrówa jest za rozrabianie (poważniejsze wykroczenia), a reszta za zjedzenie obiadu, sprzątanie, aktywność i grzeczność (np. fajne leżenie w trakcie czytania książek). Fajna organizacja, bo daje od razu info co się działo, a jeśli coś poważniejszego się działo to rodzic jest łapany od razu.[/QUOTE]

oo fajne, to mi sie podoba
u nas tego kontraktu chyba nie omówiła dlatego do końca nei wiem co i jak ale podpytam
wiem ze system nagród to np: malują np słonko dzielą je na ileś tam kwadracików i np za ładne posprzątanie zabawek, za jedzenie itd maluja jeden kwadracik, jak całe słonko pokolorowane dostaje sie nagrodę

[ela_86]

wszystkim Mamusiom i ich Przedszkolakom życzę jutro powodzenia i siły i odwagi
sobie też

i jutro czekamy na relacje...
oby same dobre wieści...

[aa2]

Napisane przez ela_86

wszystkim Mamusiom i ich Przedszkolakom życzę jutro powodzenia i siły i odwagi
sobie też

i jutro czekamy na relacje...
oby same dobre wieści...

ja albo nie zasnę , albo urodze
to drugie w sumie nei było by takie złe

[ela_86]

Napisane przez aa2

ja albo nie zasnę , albo urodze
to drugie w sumie nei było by takie złe

hehe dobre
no tak, bo Ty to już tuż tuż... ale weno wstrzymaj się z tydzień

[palinka0489]

Ja już naszykowałam na jutro i siebie i młodego, zeby rano nie latać. Denerwuje się jak głupia

[aa2]

Napisane przez ela_86

hehe dobre
no tak, bo Ty to już tuż tuż... ale weno wstrzymaj się z tydzień

no już jedną nogą na porodowce ,choć na razie nic się nie rusza

[karolca]

To chyba tylko ja taka spokojna jestem Moja córka dziś płakała, ze jutro nei może iść do przedszkola.

[ela_86]

Napisane przez karolca

To chyba tylko ja taka spokojna jestem Moja córka dziś płakała, ze jutro nei może iść do przedszkola.

gratuluję stalowych nerwów

[karolca]

Czy ja wiem czy to stalowe nerwy?
Miałyśmy rok aby przygotować się psychicznie na przedszkole. Wiedziałam, że będzie to nieuniknione więc często z córką rozmawialam jak to będzie, co będzie robiła, opowiadałam jej rozkład dnia. Być może tylko dlatego udało nam się przejść z tym do porządku dziennego.
Jasne, że też się martwię jak to będzie, bo znam swoją córkę, znam jej słabości. Po dniach adaptacyjnych córka jest zafascynowana przedszkolem, codziennie opowiada, że do niego pójdzie i będzie fajnie. Oby tak dalej.

[ela_86]

Napisane przez karolca

Czy ja wiem czy to stalowe nerwy?
Miałyśmy rok aby przygotować się psychicznie na przedszkole. Wiedziałam, że będzie to nieuniknione więc często z córką rozmawialam jak to będzie, co będzie robiła, opowiadałam jej rozkład dnia. Być może tylko dlatego udało nam się przejść z tym do porządku dziennego.
Jasne, że też się martwię jak to będzie, bo znam swoją córkę, znam jej słabości. Po dniach adaptacyjnych córka jest zafascynowana przedszkolem, codziennie opowiada, że do niego pójdzie i będzie fajnie. Oby tak dalej.

też przygotowywałam synka, ale mimo wszytsko mam spore obawy.... no i nie mieliśmy dni adaptacyjnych więc zna tylko z opowieści....

idę spać

jeszcze raz wszystkim powodzenia

[Sasha100]

Napisane przez archinta

Hej maminki

Myślałam, że stres przedszkolny mnie ominie ale nic z tego- mam i ja

mama prawie 3- latka

ja się bardziej stresuje niż mój synek! To nowy etap w naszym życiu. Ale cieszę się, on potrzebuje nowych zabaw, większego kontaktu z dziećmi.

[AsiA_555]

Powodzenia jutro wszystkim Dzieciaczkom, ale przede wszystkim to chyba nam Mamusiom . Ja tylko zmieniam przedszkole, ale i tak to przeżywam, bo nie wiem, czy dobrze robię.

[golgie]

No, pierwsze koty za płotyTata odprowadził córcię i powiedziała mu ,,pa pa", bez płaczu