Wyciekły nagie, prywatne zdjęcia gwiazd-J. Lawrence, K. Upton

[mpt]

W ogóle nie zrobiło to na mnie wrażenia. Każdy ma prawo robić sobie takie zdjęcia, na jakie ma ochotę, ale nikt nie m prawa grzebać mu w rzeczach. Mówienie o osobie, która wypięła się dla swojego chłopaka jak o niedojrzałej idiotce czy k*rwie świadczy tylko o wypowiadającym te słowa. "Jeśli jest się znanym, to nie powinno się mieć takich zdjęć" - a czy aktor albo modelka to zawód zaufania publicznego? No heloł. Ktoś dziewczynie chamsko podpie*dolił zdjęcia z nośnika, a kto jest głupi? Ona ofkors, bo nie ma prawa do prywatności, skoro widać ją na ekranie

Edit: nie, nie czytałam całego wątku, bo widzę, kto jest jego gwiazdą

[kevschaa]

Napisane przez mpt

W ogóle nie zrobiło to na mnie wrażenia. Każdy ma prawo robić sobie takie zdjęcia, na jakie ma ochotę, ale nikt nie m prawa grzebać mu w rzeczach. Mówienie o osobie, która wypięła się dla swojego chłopaka jak o niedojrzałej idiotce czy k*rwie świadczy tylko o wypowiadającym te słowa. "Jeśli jest się znanym, to nie powinno się mieć takich zdjęć" - a czy aktor albo modelka to zawód zaufania publicznego? No heloł. Ktoś dziewczynie chamsko podpie*dolił zdjęcia z nośnika, a kto jest głupi? Ona ofkors, bo nie ma prawa do prywatności, skoro widać ją na ekranie

Edit: nie, nie czytałam całego wątku, bo widzę, kto jest jego gwiazdą

podpisuje się pod tym

[kobietasukcesu]

takasobie: nie, nie trzeba widziec nagich zdjec, zeby sie wypowiedziec na tenat ich i osob je robiacych

[maryanna3]

Napisane przez aer

Przecież, ten koleś, który wykradł fotki już skontaktował się z mediami, że on wcale nie jest żadnym kradziejem tylko kolekcjonerem

Znaczy jeszcze głupszy niż myślałam

Wątpię, że to celowy wyciek. Nie dlatego, że tak kocham te gwiazdy, że w to nie wierzę. Lubię Lawrence i dalej ją będę lubić niezależnie od tego jak się wywaliła na gali i jak wypięła tyłek na kanapie, ale wiem, że to pewnie nie byłoby dla niej żadnym problemem takie celowe puszczenie w obieg paru pikantniejszych szczegółów.

Tylko pewnie zadbałaby, i ona i pozostałe aktorki, o nieco chociaż lepsze ujęcia, nie byłoby zdjęć niektórych tak ostrych w stylu prawie porno. Jak pamiętam aferkę ze Scarlett to były to niewinne fotki przy lustrze tylko. Już tam prędzej bym uwierzyła w celowość. Zresztą sama Johannson powiedziała że to jej najlepsze ksztalty i niczego się nie wstydzi A tamten koleś sobie jeszcze posiedzi więc można sobie zadać retoryczne pytanie o wyobraźnie takich idiotów wielkich hakerów kolekcjonerów

[Bananalama]

http://www.zombiesamurai.pl/2014/09/...tesmy-hienami/

ja się zgadzam w tym temacie z Pawłem

Ludzie, bez jaj. Ich wina, bo zrobiły sobie takie zdjęcia? I to kobiety napisały?
To nie jest temat o wyższości prawdziwego żelu pod oczy nad rozwodnionym, tu trzeba do sprawy poważnie podejść. Wina jest zawsze przestępcy. Czy mówimy o włamywaczu czy o gwałcicielu. Przerzucanie winy na ofiarę to świństwo.

[maryanna3]

Napisane przez Bananalama

http://www.zombiesamurai.pl/2014/09/...tesmy-hienami/

ja się zgadzam w tym temacie z Pawłem

Ludzie, bez jaj. Ich wina, bo zrobiły sobie takie zdjęcia? I to kobiety napisały?
To nie jest temat o wyższości prawdziwego żelu pod oczy nad rozwodnionym, tu trzeba do sprawy poważnie podejść. Wina jest zawsze przestępcy. Czy mówimy o włamywaczu czy o gwałcicielu. Przerzucanie winy na ofiarę to świństwo.

No i to jest smutne i to nie jest żadna nowość, że to właśnie bardzo często kobiety piszą tak drugim kobietom. A dlaczego się tak ubrałaś, a zbyt prowokacyjnie, a tak w ogóle to sama chciałaś, po co o tej porze szłaś tamtędy. Nie wiem z czego to wynika, z jakiejś chorej zawiści, głupoty, czasem nawet mam wrażenie, że niektóre 'kobiety' tak gadają żeby przypodobać się innym facetom. Nie mam pojęcia, pewnie ze wszystkiego po trochu. Mówię o sytuacji gwałtu, tu jest moim zdaniem kaliber mniejszy ale tak, poniekąd zgadzam się, że to analogiczna sytuacja.
Zawsze się zastanawiam czemu w niektórych kobietach tyle nienawiści do innych kobiet, tak o, dla zasady.

[_ema_]

Ojej, wielkie mi co. Każdy sobie kiedyś jakąś kompromitującą fotkę cyknął, może nie nagą, ale różne rzeczy ludzie wymyślają. Można sobie takiego 'golasa' cyknąć z czystej ciekawości jak nasze ciało się prezentuje. A że automatycznie to szło w sieć, to ich niedopatrzenie. Szkoda mi tych dziewczyn, przez taką głupotę mają teraz na pewno niezłą nerwówkę i wyrzuty sumienia. A przecież to one są pokrzywdzone, to ich prywatność została naruszona, to one bez swojej zgody świecą nagością przed całym światem. Współczuję im. Strasznie mi ich szkoda. Tylko dlatego, że ośmieliły się wychylić poza szare społeczeństwo teraz każdy ich krok jest oceniany 100 razy bardziej surowo.
I jeszcze te śmieszne portale, co wcale się nie przykładają do rozpowszechniania tych zdjęć poprzez cenzurę. Cenzurę, które obejmuje zapikselowanie samych sutków...

[khloe]

Napisane przez Bananalama

http://www.zombiesamurai.pl/2014/09/...tesmy-hienami/

ja się zgadzam w tym temacie z Pawłem

Ludzie, bez jaj. Ich wina, bo zrobiły sobie takie zdjęcia? I to kobiety napisały?
To nie jest temat o wyższości prawdziwego żelu pod oczy nad rozwodnionym, tu trzeba do sprawy poważnie podejść. Wina jest zawsze przestępcy. Czy mówimy o włamywaczu czy o gwałcicielu. Przerzucanie winy na ofiarę to świństwo.

zawsze się z Tobą zgadzam, ale dzisiaj nie mogę

tak, ja to napisałam i tak jestem kobietą.
Mam za nią stac murem tylko dlatego, ze jest kobietą? Bezsensu.

Jak robisz sobie takie zdjęcia i je wysyłaś gdzies 'na chmurę, w chmurę' to musisz być świadoma tego, ze mogą wpaśc w niepowołane ręce.

Dla mnie ta sytuacja to coś w tym stylu:

Piłam alkohol, wsiadłam za kółko, potrąciłam pieszego i mam pretensje do pieszego:" po chvj się pchałeś na tą jezdnię'.

Cokolwiek robisz w życu to musisz się liczyć z konsekwencjami, zwłaszcza jak robisz coś takiego.

[201604130936]

Napisane przez khloe

zawsze się z Tobą zgadzam, ale dzisiaj nie mogę

tak, ja to napisałam i tak jestem kobietą.
Mam za nią stac murem tylko dlatego, ze jest kobietą? Bezsensu.

Jak robisz sobie takie zdjęcia i je wysyłaś gdzies 'na chmurę, w chmurę' to musisz być świadoma tego, ze mogą wpaśc w niepowołane ręce.

Dla mnie ta sytuacja to coś w tym stylu:

Piłam alkohol, wsiadłam za kółko, potrąciłam pieszego i mam pretensje do pieszego:" po chvj się pchałeś na tą jezdnię'.

Cokolwiek robisz w życu to musisz się liczyć z konsekwencjami, zwłaszcza jak robisz coś takiego.

Pieszy ma prawo poruszać się jezdnią, a przyzwolenia na hakowanie kont nie ma. Nie rozumiem porównania.

[khloe]

Napisane przez harleyka

Pieszy ma prawo poruszać się jezdnią, a przyzwolenia na hakowanie kont nie ma. Nie rozumiem porównania.

wytłumaczę Ci skoro nie rozumiesz porównania: jak możesz mieć pretensję, że twoje nagie zdjęcia (w niektórych przypadkach robione przez kogoś- kto może mieć w zamiarze wrzucenie ich do sieci) mogą trafić do sieci, skoro sama niejako na to pozwalasz?

[_ema_]

Napisane przez khloe

wytłumaczę Ci skoro nie rozumiesz porównania: jak możesz mieć pretensję, że twoje nagie zdjęcia (w niektórych przypadkach robione przez kogoś- kto może mieć w zamiarze wrzucenie ich do sieci) mogą trafić do sieci, skoro sama niejako na to pozwalasz?

Twoja logika jest ok, tylko gdybyś w scence Ty była trzeźwym kierowcą a ulicą szedł pijany pieszy. Po co pchasz się za kółko i uważasz, że to bezpieczne, skoro na drodze tylu idiotów? Sama się prosiłaś żeby go przejechać.

[mpt]

Napisane przez khloe

wytłumaczę Ci skoro nie rozumiesz porównania: jak możesz mieć pretensję, że twoje nagie zdjęcia (w niektórych przypadkach robione przez kogoś- kto może mieć w zamiarze wrzucenie ich do sieci) mogą trafić do sieci, skoro sama niejako na to pozwalasz?

Jak możesz się dziwić, że ktoś obrobił Ci konto w banku, skoro sama założyłaś dostęp internetowy?

[201604181004]

Napisane przez mpt

Jak możesz się dziwić, że ktoś obrobił Ci konto w banku, skoro sama założyłaś dostęp internetowy?

Jak możesz sie dziwić że ktoś cię zgwałcił skoro z wielką świadomością posiadania pochwy chodzisz sama po ulicy?

żelazna logika

[maryanna3]

Napisane przez khloe

wytłumaczę Ci skoro nie rozumiesz porównania: jak możesz mieć pretensję, że twoje nagie zdjęcia (w niektórych przypadkach robione przez kogoś- kto może mieć w zamiarze wrzucenie ich do sieci) mogą trafić do sieci, skoro sama niejako na to pozwalasz?

Że co, jak to pozwalasz? Czy one temu kolesiowi udzieliły pisemnego upoważnienia do swoich fotek czy jak? Samo to, że coś umieszczasz na iCloud nie znaczy, że pozwalasz innym z tego korzystać i jeszcze publikować na dodatek w sieci. Co za pokrętna logika. Jeśli jeszcze miałabyś jakieś wątpliwości każdy sąd szybko by Ci je rozjaśnił. I rozjaśni też temu pożal się boże kolekcjonerowi.

Swoją drogą, że ktoś coś umieści na chmurze nie równa się temu jakby połozył na chodniku laptopa i dziwił się, że go kradną. Tu sytuacja wynikała podobno z jakiejś luki bezpieczeństwa. Firmy dostarczające tych usług zapewniają o ich bezpieczeństwie. Oczywiście można słusznie w to powątpiewać i i tak takie zdjęcia bardziej chronić ale już bez przesady z tymi porównaniami bo zaraz naprawdę dojdziemy do twierdzenia, że za krótkie spódniczki powodują gwałty bo okazja czyni złodzieja.

Ok, rozumiem pisać, że może one wykazały się lekkim brakiem rozsadku, ale pisanie, że 'niejako same na to pozwoliły' to już jest przegięcie.

[mpt]

Napisane przez drabineczka

Jak możesz sie dziwić że ktoś cię zgwałcił skoro z wielką świadomością posiadania pochwy chodzisz sama po ulicy?

żelazna logika

Jak możesz publokować zdjęcia w internecie wiedząc, że ktoś może Ci na nich fotoszopką dorysować pochwę? Ba, jak możesz publikowac jakiekolwiek zdjęcia ze świadomością, że pod ubraniem masz pochwę, którą ktoś może sobie bezkarnie wyobrażać?

Nie rozumiem, jak można twierdzić, że robienie/wysyłanie/trzymanie na komputerze czy innym zabezpieczonym i zaadresowanym wyraźnie nośniku można nazwać "świadomym upublicznianiem" bądź "zgodą na upublicznianie". Ludzie, którzy mają znane nazwisko nadal są ludźmi i nic nie usprawiedliwia grzebania w ich rzeczach. Równie dobrze możnaby uznać, że otwarta torebka jest zaproszeniem do grzebania w niej, a idąc do łazienki u kogoś mamy prawo coś sobie stamtąd wziąć. Bo przecież nie jest pod napięciem.

[201604130936]

Napisane przez _ema_

Twoja logika jest ok, tylko gdybyś w scence Ty była trzeźwym kierowcą a ulicą szedł pijany pieszy. Po co pchasz się za kółko i uważasz, że to bezpieczne, skoro na drodze tylu idiotów? Sama się prosiłaś żeby go przejechać.

Napisane przez mpt

Jak możesz się dziwić, że ktoś obrobił Ci konto w banku, skoro sama założyłaś dostęp internetowy?

Napisane przez drabineczka

Jak możesz sie dziwić że ktoś cię zgwałcił skoro z wielką świadomością posiadania pochwy chodzisz sama po ulicy?

żelazna logika

Dokladnie o to mi chodzilo, mowiac, ze nie rozumiem porownania

[201604181004]

Napisane przez mpt

Jak możesz publokować zdjęcia w internecie wiedząc, że ktoś może Ci na nich fotoszopką dorysować pochwę? Ba, jak możesz publikowac jakiekolwiek zdjęcia ze świadomością, że pod ubraniem masz pochwę, którą ktoś może sobie bezkarnie wyobrażać?

Nie rozumiem, jak można twierdzić, że robienie/wysyłanie/trzymanie na komputerze czy innym zabezpieczonym i zaadresowanym wyraźnie nośniku można nazwać "świadomym upublicznianiem" bądź "zgodą na upublicznianie". Ludzie, którzy mają znane nazwisko nadal są ludźmi i nic nie usprawiedliwia grzebania w ich rzeczach. Równie dobrze możnaby uznać, że otwarta torebka jest zaproszeniem do grzebania w niej, a idąc do łazienki u kogoś mamy prawo coś sobie stamtąd wziąć. Bo przecież nie jest pod napięciem.

w sumie analogiczna sytuacja - ty wstawiasz fotkę na fejsa, a ktoś przekleja twarz na porno. "przecież sama wrzuciłaś"!

[Bananalama]

czy to, że trzymam moje opowiadania na mailu oznacza, że daję komuś przyzwolenie, żeby je ukradł?

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

przypomniało mi to pewną niesmaczną aferę z moim zdjęciem, gdy pewien cymbał ozdobił moją fotkę obrzydliwym opisem i wrzucił foto jako mema w sieć. Moja wina, po co wrzucałam zdjęcie na bloga.

[_ema_]

Napisane przez Bananalama

przypomniało mi to pewną niesmaczną aferę z moim zdjęciem, gdy pewien cymbał ozdobił moją fotkę obrzydliwym opisem i wrzucił foto jako mema w sieć. Moja wina, po co wrzucałam zdjęcie na bloga.

Mogłaś sobie na tym nieźle podbić oglądalność :P

[beznadziejny123]

Napisane przez takasobie93

Straciłam szacunek do Lawrence, miałam ją za dobrą aktorkę, a tak wyszło na to że to mentalna smarkula.

Myślałem, że jest dobrą aktorką a okazało się, że ma cycki jak każda kobieta

Napisane przez Bananalama

przypomniało mi to pewną niesmaczną aferę z moim zdjęciem, gdy pewien cymbał ozdobił moją fotkę obrzydliwym opisem i wrzucił foto jako mema w sieć. Moja wina, po co wrzucałam zdjęcie na bloga.

A co tam było napisane? Nie słyszałem o tym chyba.


Nie ogarniam kompletnie showbizesu a z tych ponad 100 kobiet znam 3
O co jest ta afera? Naprawdę na tych zdjęciach nie ma niczego czego nie było by w 9999999999 egzemplarzach w internecie.

W jaki konkretnie sposób miało by to zaszkodzić ich karierze? Ja bym powiedział raczej, że im pomoże ale tak jak powiedziałem, nie znam się na tym ;P

No i może kilku koniobijców na świecie a nawet kilka osób z tego wątku (kobiety niestety) pojmie w końcu, że aktorka choć by nie wiem jak sławna i bogata to nadal jest tylko człowiek i nic ponad to.

[Bananalama]

Napisane przez _ema_

Mogłaś sobie na tym nieźle podbić oglądalność :P

czemu nie wpadłam na to wcześniej?!

[_ema_]

Napisane przez Bananalama

czemu nie wpadłam na to wcześniej?!

http://www.overlyattachedgirlfriend.com/
Ta pani zrobiła na tym niezly biznesik

[Hibiku]

Napisane przez khloe

wytłumaczę Ci skoro nie rozumiesz porównania: jak możesz mieć pretensję, że twoje nagie zdjęcia (w niektórych przypadkach robione przez kogoś- kto może mieć w zamiarze wrzucenie ich do sieci) mogą trafić do sieci, skoro sama niejako na to pozwalasz?

Cóż... to właśnie chwila w której mam wielką potrzebę wyemigrować z kraju. Wiecie, że istnieją miejsca na świecie gdzie prywatna rzecz może leżeć na ulicy i nikt jej nie ukradnie? Że są sklepy bez sprzedawców, a klienci sami zostawiają odliczoną kwotę? Jakim cudem skoro te osoby same się proszą o kradzież?


Może dlatego, że to złodziej jest winny kradzieży, a nie osoba okradziona?

[201604130936]

Napisane przez greenlemon

A mnie zastanawia, czy te zdjęcia to nie są ze spotkań z Harveyem Weinsteinem ;PP - producentem filmowym (Poradnik pozytywnego..), z którym sypiała m.in. Weronika Rosati.

http://www.pudelek.pl/artykul/64344/..._hollywood/17/

Aktorka znikąd nagle dostaje role w superprodukcjach i na dodatek oscarowych;P jak ona się tak wyginała przed nim to się nie dziwie;P na dodatek same hotele.

ludzi szokuje, nie to ze jest naga, ale forma tych zdjęć. jednak Scarlett Johansson czy Kristin Dunst mają zdjęcia w innym klimacie.

Ale przed poradnikiem były np igrzyska śmierci i to dzięki nim się wybiła.

[201604130936]

Igrzyska mialy premiere w marcu. Jest możliwe, że już wyszly. Pamiętnik nie wymagał takich efektow etc zeby go x czasu krecili. Z reszta. Czy to wazne? Chyba wszyscy wiemy jak wygladaja kariery w hollywood. Nie wazne kto jej te zdjęcia robił i gdzie tylko, że ktoś je ukradł. Uprawnianie domniemanego seksu z producentem jest moralnie watpliwe ale dalej legalne i nikt 3 na tym nie cierpi. Poza tym, nie ma zadnych dowodow, ze miala z nim jakieś glebsze relacje i ze ma cos z tymi zdjeciami cokolwiek wspolnego.

[greenlemon]

filmweb:
-> igrzyska smierci: Film kręcono od 23 maja do 10 września 2011 roku.
-> poradnik: Okres zdjęciowy trwał od 3 października do 11 grudnia 2011 roku.

Nie była wtedy jeszcze super znana z Igrzysk. Castingi do tych obu produkcji musiały odbyc się w tym samym czasie - potem aktorzy podpisuja kontrakty i siedza na planie.
Ja nie twierdze ze wykradniecie zdjęc jest legalne, ja poddaje jedynie w wątpliwość kreowany wizerunek tej aktorki. Byc może za tymi zdjeciami stoi grubsza sprawa.

[201604130936]

Mnie w sumie nie obchodzi w sumie jej wizerunek. Chodze na jej filmy dla fajnie zagranych ról, nie popatrzec na fajny wizerunek dziewczyny z sąsiedztwa. Co nie zmienia faktu, że podłożono jej straszną świnię i tego się trzymam.

[Lady in Blue]

Lawrence w 2011 była też nominowana do oscara za rolę w filmie "do szpiku kości" z 2010 roku.

[greenlemon]

ok, nie zaprzeczam, ale castingi do filmów robi się z rocznym wyprzedzeniem, wiec role w igrzyskach i w poradniku musiała dostać w 2010 roku.

[Azmika88]

Napisane przez Fleur_D

Myślę, że pani L. bardziej niż wyciekiem zdjęć przejmie się tym, że słabo na nich wyszła. Innych zdjęć nie widziałam, mało mnie one interesują.

Nie uważam, żeby jakoś źle na nich wyglądała. Każdy sobie robi takie zdjęcia jakie chce, ale znane osoby muszą być przygotowane na to, że takie zdjęcia mogą wyciec.