Najpiękniejsze PMki za mąż wychodzą, byli chłopacy się z żalu zagłodzą!;) PM2014 cz29

[201803090921]

Witam się poniedziałkowo

My jeszcze nie mieliśmy wesela, a już zaczynamy prezenty zbierać Dziś wybieraliśmy zestaw obiadowy; wypatrzyliśmy czarno-białe cudo, składające się z bagatela - 76 elementów Chcą dawać to bierzemy, a co! :P

A oto fotki mego TŻ w garniturach na ślub (czarny) i poprawiny (granat). Kazał wkleić z kameleonem, więc niech ma

[Waniliova]

Sziket super garniaki! kameleon też super i gratuluję prezentów

[Konkardia]

olenka Piękna data! Gratuluję!

madziara889 Piżamka to fajna sprawa, szlafloczek również, ja za to dostałam coś bardzo praktycznego (a że uwielbiam praktyczne prezenty... dziewczyny super trafiły!) dostałam wałek, komplet nici do szycia, foremki do babeczek itp... W trzech słowach: zestaw pani domu

Ad rem Gratuluję! I czekam na relację i więcej fotek! Cudna para!

moskit30 Super, że panieński udany!

Sziket Mi się chyba w granatowym bardziej podoba na ślub Ale w obydwu bardzo dostojnie... nawet z kameleonem

3 tygodnie od ślubu! Kiedy to minęło?

[Godzia_13]

Ad rem cudowny bukiet piękna młoda para

[iliy]

Kamilka
Docik
KaES
Ad_rem
Panna Izabela
Mysza
Bardorja

Wszystkiego naj naj naj ... na Nowej Drodze Życia kochane

Ad_rem powtórzę że śliczna z Ciebie Panna Młoda no i bukiet

Sziket & Lemon gratki zakupów

Anesthesia 2 osoby więcej zawsze coś a tym bardziej jak chodzi o parę młodą

aniuska18032 fajnie że wszystko się udało

Waniliova za pogodę


Troszkę mnie tu nie było bo ciężko z czasem a już zostały nie całe 2 tygodnie wszystko idzie do przodu, mam nadzieję że zdążymy ze wszystkim, chociaż mam coraz większą ochotę kogoś zabić
W sobotę panieński aaaa jutro jak poprawki będą oki odbieram suknie

[madziara889]

Napisane przez Konkardia

madziara889 Piżamka to fajna sprawa, szlafloczek również, ja za to dostałam coś bardzo praktycznego (a że uwielbiam praktyczne prezenty... dziewczyny super trafiły!) dostałam wałek, komplet nici do szycia, foremki do babeczek itp... W trzech słowach: zestaw pani domu

Wałek, zestaw nici (w tym maszynę do szycia i cały pozostały arsenał) i foremki do babeczek mam W sumie z takich rzeczy mamy praktycznie wszystko więc takie prezenty odpadają.

olenka gratuluję wybranej daty Macie już coś załatwione, czy dopiero zaczynacie? Duże chcecie przyjęcie/ wesele?

[mojakaren]

Napisane przez olenka.

Witam serdecznie,
Kiedy wiekszosc z Was jest juz po slubie, my dopiero sie na jego zdecydowalismy. Mamy razem 2-letniego synka - postanowilismy juz nie czekac i zorganizowac slub jeszcze w tym roku najbardziej podoba nam sie termin 6 grunia. w sobote jedziemy zobaczyc sale i szalone przygotowania czas zaczac..

super powodzenia w przygotowaniach

Napisane przez Sziket

Witam się poniedziałkowo

My jeszcze nie mieliśmy wesela, a już zaczynamy prezenty zbierać Dziś wybieraliśmy zestaw obiadowy; wypatrzyliśmy czarno-białe cudo, składające się z bagatela - 76 elementów Chcą dawać to bierzemy, a co! :P

A oto fotki mego TŻ w garniturach na ślub (czarny) i poprawiny (granat). Kazał wkleić z kameleonem, więc niech ma

fajnie wygląda Twój TŻ
I super, że prezent już wybrany

Do nas też spłynęły da prezenty, ale $$$

[cude]

Ad rem, gratuluję:cmo k:

moskit30, cieszę się z udanej imprezy

Sziket, extra! Też kupimy granatowy garnitur, jak znajdę pracę i odłożę trochę pieniążków

olenka, na pewno wszystko się uda, fajna data

[Robusta]

Granatowe garnitury są ekstra !!!

[201803090921]

Napisane przez mojakaren

fajnie wygląda Twój TŻ
I super, że prezent już wybrany

Do nas też spłynęły da prezenty, ale $$$

A dziękuję, dziękuję Tego typu prezenty też się pojawiają, no ale są zdecydowanie lżejsze niż 60kg

Napisane przez cude

Sziket, extra! Też kupimy granatowy garnitur, jak znajdę pracę i odłożę trochę pieniążków

Granatowe moim zdaniem wprowadzają sporo koloru i ogólnie są bardziej żywe - ale czarne bardziej eleganckie. Dlatego trzeba mieć ze dwa

Napisane przez Robusta

Granatowe garnitury są ekstra !!!

Ano fajne są, fakt. Nawet brązowe mogą być fajne o ile pasują do danego mężczyzny.

[Waniliova]

Napisane przez Robusta

Granatowe garnitury są ekstra !!!

Też tak uważam mój TŻ też miał granatowy garniak

iliy nie dziękuję za kciuki

My jutro będziemy mieć z TŻ 7 rocznicę związku

[Sunset89]

Dziewczyny, czy któraś z Was miała może rzęsy 1:1? Chciałabym je sobie zrobić po raz pierwszy na kilka dni przed ślubem, ale ostatnio słyszałam, że ten klej może bardzo uczulić. Czy któraś z Was po pierwszym nałożeniu miała jakieś problemy???


Tak by the way, to coś nasze forum bardzo ucichło ostatnio Jak tak dalej pójdzie, to do października nikt się już nie będzie udzielał :P

[pysia1987]

To fakt, strasznie tu pusto

[Waniliova]

Sunset89 właśnie to samo zauważyłam jak ja przyszłam, mam czas to cicho tutaj

Ja nigdy rzęs nie robiłam

[bardorja]

Napisane przez Sunset89

Dziewczyny, czy któraś z Was miała może rzęsy 1:1? Chciałabym je sobie zrobić po raz pierwszy na kilka dni przed ślubem, ale ostatnio słyszałam, że ten klej może bardzo uczulić. Czy któraś z Was po pierwszym nałożeniu miała jakieś problemy???


Tak by the way, to coś nasze forum bardzo ucichło ostatnio Jak tak dalej pójdzie, to do października nikt się już nie będzie udzielał :P

ja miałam, robię je od dawna.
niektóre kleje uczulają dlatego warto zrobić sobie na miesiac przedslubem na próbe, a potem ze 3 dni przed slubem uzupelnic. Nigdy nie wiesz jaki klej cie uczuli.
Mnie uczulał klej, ktory nie uczula większości.
Niestety tak jest,że im większe opary i lepiej pracuje się na nim stylistce tym lepiej się trzyma, ale jest większe ryzyko uczulenia. Są kleje hipoalergiczne- w zaleznosći jaka marka, trzymaja krócej niż te o zwiększonej emisji oparów.ale ryzyko ucuzlenia mniejsze.
No i są kleje typowe dla alergików. Niestety te kleje nie wiążą rzęs mocno i trzymają do 2 tyg. Moja mama jest ucuzleniowcem na rozne rzecyz na twarzy. Robie jej rzęsy tym dla alergikow i tylko na jakies okazje bo po 3 dniach widac przerzedzenie, a po tyg połowy rzęs brak. Poprostu klej słabo trzyma i sie odklejają.
takze radzę zrobić próbę rzęs miesiąc przed bo tak mniej wiecej co 4 tyg się uzupełnia.
Objawy uczulenia to najczęściej kichanie katar, łzawienie i swędzenie oczu-nie tolerancja ciała obcego przy oczach.

[nasturcja1308]

Napisane przez Sunset89

Dziewczyny, czy któraś z Was miała może rzęsy 1:1? Chciałabym je sobie zrobić po raz pierwszy na kilka dni przed ślubem, ale ostatnio słyszałam, że ten klej może bardzo uczulić. Czy któraś z Was po pierwszym nałożeniu miała jakieś problemy???

nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta miałam rzęsy 1:1 na ślub i w sumie dopiero teraz zdjęłam. Mnie nic nie uczuliło, rzęsy trzymały się super, efekt jest niesamowity. Ale co trzeba zauważyć, same rzęsy trochę się osłabiają. Swoje zdjęłam po 4 m-cach, i najpierw był szok. Były krótkie i proste, ale odpowiednie odżywki + rycyna działają cuda i dziś widzę (po niecałym tygodniu) że naturalki są grubsze i dłuższe, choć nadal trochę proste, ale do tego jeszcze pewnie dojdę

[Anesthesia]

Widzę, że wątek trochę zwolnił U nas TŻ chory, a mnie chyba rozkłada Dobrze, że w tym tygodniu, a nie za tydzień...

Odebraliśmy spodnie i koszulę z poprawek krawieckich, jest super Tylko teraz się głowię, czemu na litość nie zmierzyliśmy muchy Może jeszcze TŻta wyciągnę na małe mierzenie i wymianę

Wróciłam od fryzjerki, byłam na farbie. Żeby wyrównać kolor musiała mi nałożyć nieco ciemniejszy Nie jestem w 100% zadowolona, no ale mam nadzieję, że do ślubu kolor się odrobinę wypłucze i będzie ok, bo na razie mam dość ciemny brąz...

Poza tym zaraz będę dzwonić po usługodawcach ustalać szczegóły, ale się stresuję

[pysia1987]

Widziałyście suknie Angeliny? ciekawa jestem Waszych opini. Mi sie nie podoba co z tego, ze Versace skoro brzydka i coś dziwnego jej z cyckami zrobilo no nie...nie podoba mi sie zaden element jej wyglądu welon z rysunkami dzieci to oryginalny pomysl, ale slub sie bierze dla siebie, nie dla dzieci, wiec moim zdaniem to takie na sile i na pokaz jak to oni strasznie nie kochają swoich dzieci
Poza tym Angie juz od jakiegos czasu nie wyglada zbyt ladnie...wychudzona, ziemista cera, podkrazone, wielkie oczy. No nie, nie przekonuje mnie

[Waniliova]

pysia1987 mnie też suknia się nie podoba wygląda jak koszula nocna (tylko ją skrócić) :cofused: welon też mi się nie podoba, kiepski pomysł jak dla mnie

[bardorja]

RELACJA ŚLUBNO-WESELNA

CZĘŚĆ 1

W sobotę wstałam o 7:00 nakarmiłam głodomora i dalej spać. Wstałam o 9
Poszłam pod prysznic, pobawiłam sie z małym i na spacer z nim na drzemkę. I to byłon tyle na ten dzień zajmowania sie własnym dzieckiem
o 11 do fryzjera-czesała mnie mama (ma własny salon i jest fryzjerką) fryzura rewelacyjna, mega mi sie podobała. we włosach miałam jeden biały kwiat jakiś (nie wiem jaki) i 3 niebieskie margeritki -bomba!
o 12:30 usiadam na fotel do makijazstki. w☠☠☠☠iała mnie niemiłosiernie, była bardzo powolna i bez zyia, tu cos kropneła tam wytarła, ☠☠☠☠a make up by picasso.. ale o dziwo makijaż wyszedł fantastyczny. Brąż ze złotem. wyszłam zadowolona.
Janek spał więc cos zjadłam ogarnęłam z ojcem salon do błogosławieństwa. i patrze a to juz 15, 15:30 mieli przyjechac kamerzysta i fotograf i mialo sie zaczac ubieranie. Przyjechali. stwierdziłam ze mamy półtroej godizny wiec spoko zdązymy, wyszlismy na fajka kawa herbatka ciasteczko i 16 zaczelam sie ubierac. na mojej świadkowej ślubie ubieranie zajęło godzine, wiec nauczona doświadczeniem miałam zapas czasu. A tu się okazało ze 15min i byłam całkowicie ubrana!!! ale suknia jakos bylam z przodu lekko za dluga ze raz na jakis czas ją sobie nadeptywałam poprawialysmy 2 razy halkę. jak juz bylo dobrze to siedzielismy i czekalismy, rodizce sie ubrali brat tez i zajmowal sie malym.
Myslalam ze jak sie ubiore juz to cos mnie trzepnie, sparaliżuje i bedzie stres. NIC. Ojciec krzyknal ze przyjechali wiec sie ustawilismy i czekamy.
Wejscie mieli mega, narzecozny podlecial do syna i go wyściskał, zrobił samolot i połaskotał. a ja stoje i czekam oddal go teściom i do mnie. bukiet buziak w reke i w usta. stoimy czekamy az tesciwie przestna sie przytulac z wnukiem. ok prosimy o błogosławieństwo. poszło, tesciowa troche sie wzruszyla, ale my tylko sie usmiechalismy. Oni zostali a my w ychodzimy, otwieram drzwi na klatce a tam kapela gra!!!!
mieszkam na 8 piętrze, a oni :dawajcie po schodach! no to idziemy. ludzie z mieszkań wychodizli i nam klaskali, wyszlismy z klatki a tam mnóstwogapiów w oknach i dzieci przyszly po cukierki dobrze ze chlopaki kupili.
do kościoła. musielismy czekac 20min az para przed nami łaskawie zjedzie spod kosciola. ja ☠☠☠☠☠☠☠e, siedzialam sie wsciekalam bo oni mieli ok250osob z zyczeniami.
wjechalismy mercem na miejsce. wysiedlismy Bartek ze świadkami poszedł przed ołtarz a ja z tatą przy wejściu. ruszylismy. wsyztsko przebiegało superowo i bez stresu. Przysięge mówilismy GŁOŚNO I WYRAŹNE zeby wsyzsyc nas slyszeli troche mialam problemu z założeniem Bartkowi obrączki, ale dałam rade. jak wychodizlismy znowu cos z suknią i musialam ja lekko podnosic rekami. PRZYZ YCZENIAHC BOLAŁY NAS POLICZKI OD UŚMIECHÓW.
wieszksoc win kilka ksiazek, dwa prezenty i wszystko inne koperty.
po zyczneiach na sale, dostalismy sms od taty ze wszyscy sa i fot i kamer tez, zajechalismy. Wypilismy wódke, kieliszki się zbiły, Bartek przeniósł mnie przez próg i na slai był szampan i sto lat sto lat. Niestety co chwila nadeptywalam suknie, wscieklam sie bo przed nami ten pierwsyz taniec.
wiec mowie do świadkowej: kołyj nożyczki idziemy do toalety ciąć
: hahaha: serio wyciela mi sprzodu ladnie pod spodem zeby nie rzucalo sie w oczy. rewelka. ale niestty nadeptywalam warstwy te pierwsze, wiec id rugi raz mi przyciela. Wogole nie bylo widac,bylam w szoku
pierwszy taniec za☠☠☠isty, troche sie stresowalam ale zatanczylismy wsyztsko,zero pomylek. Płynnie i caly czas nam bili goscie brawo.
mielismy małą wpadke, stracilismy pocuzcie czasu, abwimy sie w njalpesze romawiamy z gośćmi a tu nagle kapela woła na aprkiet parę młodą i ich rodzicow, a ja: TO JUŻ????? ZA WCZEŚNIE, a oni mi pokazują zegarek no to szybko świadkom zeby przyniesli prezenty i sie w miare wyrobiliśmy.. ochłoneliśmy po tradycyjnej piosence 'cudownych rodzicow mam' i zlapalismy sie za rece i chcemy isc do stolu a tu tort wjezdza na sale kompletnie zpaomniałam co mialam ustalone na kartce co po czym i o ktorej godzinie no to sie wrocilismy te kilka krokow. TORT przepyszny i przepiękny!!!!!!!!!!!!!!! !
CDN

[aniuska18032]

Napisane przez Anesthesia

Wróciłam od fryzjerki, byłam na farbie. Żeby wyrównać kolor musiała mi nałożyć nieco ciemniejszy Nie jestem w 100% zadowolona, no ale mam nadzieję, że do ślubu kolor się odrobinę wypłucze i będzie ok, bo na razie mam dość ciemny brąz...

Szampon przeciwłupieżowy dobrze wypłukuje farbę ja umyłam takim szamponem dwa razy włosy przed ślubem i nie miałam tak ciemnych jak po farbie

Wrzucam fotki mojego bukietu, dopiero dzisiaj je zrobiłam z bukietu byłam mega zadowolona!

[Waniliova]

aniuska18032 piękny bukiet!

bardorja super relacja!

[cornflower_girl]

Waniliova No tak, coś mi się poknociło To tym bardziej zazdroszczę miejsca, w którym się wygrzejecie i nałapiecie słońca Jak będziecie świętować rocznicę?

Sziket Świetny wybór - bardzo podoba mi się wersja ślubna, jak i poprawinowa Kameleon boski

iliy Daj znać, jak poprawki Czy dziewczyny uchyliły rąbka tajemnicy, czego się spodziewać na panieńskim?

Sunset Ja miałam. Rzęsy właściwe miałam robione we wtorek, ale przedtem miałam próbę uczuleniową. Wybierz się koniecznie do stylistki, która taką próbę robi. Widziałam niektóre zdjęcia rzęs tuż po aplikacji - czerwone oczy i powieki nie wyglądają najlepiej.

nasturcja1308 Jak to zrobiłaś, że tyle się trzymały? Moje zaczęły już po tygodniu się przerzedzać.

pysia Widziałam zdjęcie. Zgadzam się, że ślub się bierze dla siebie, ale mam przeczucie, że para wzięła go raczej dla dzieci. Od wielu lat żyli jak małżeństwo, ceremonia była bezwyznaniowa - mogli zatem wziąć ją wcześniej, tym bardziej że sprawy prawne regulowali bez tego. I zgadzam się, że brakuje blasku dawnej Angie.

anesthesia Na pewno sie wypłucze Potwierdzam, że szampon przeciwłupieżowy lub coś mocno oczyszczającego.

bardorja Widać, że poszło bezstresowo i radośnie

aniuska Ale piękny bukiet Bardzo oryginalny. Co to za kwiaty?

[nasturcja1308]

Napisane przez cornflower_girl

nasturcja1308 Jak to zrobiłaś, że tyle się trzymały? Moje zaczęły już po tygodniu się przerzedzać.

uzupełniałam ale tak serio serio, to znośnie wyglądały przez ok 3-4 tygodnie, a potem szłam uzupełnić. Ostatni raz byłam na koniec lipca, przed weselem znajomych i stwierdziłam, że potem już chcę mieć swoje. Siostrze znośnie się trzymały do 1,5 m-ca i też zdjęła, także wychodzi na to, że dobry klej miałyśmy.

[Waniliova]

corn fajnie, bo tutaj pogoda beznadziejna, a tam piękne słońce

Jeszcze nie wiem jak będziemy świętować rocznicę, nie mamy konkretnych planów. Myślałam, że wypijemy któreś wino z naszych prezentów ślubnych, ale wczoraj kiepsko się czułam (chyba właśnie po alkoholu) i nie mam ochoty na wino... może po prostu pójdziemy do jakiejś kawiarni

[madziara889]

bardorja świetna relacja, widzę, że wszystko poszło dobrze.

Mnie wkurza znowu moja świadkowa (siostra) w związku z panieńskim.
Najpierw pytała co bym chciała dostać, wymieniłam jej trzy rzeczy ale to za mało, najlepiej żebym chyba jej w sklepie palcem pokazała co chcę.
Następnie chciała listę dziewczyn jakie bym chciała na panieńskim, no ok. Ale teraz pyta dlaczego ona ma do nich pisać jak ich nie zna i żebym ja im napisała (tylko co mam im napisać, bo oprócz daty nic więcej nie wiem)
Najbardziej mnie rozwaliła, jak zapytała jak ma przebiegać CAŁA impreza, co i gdzie chcę robić.
Najlepsze, że stwierdziła, że ona przecież nie ma czasu się tym wszystkim zająć ( nie pracuje ale ma dwójkę dzieci, które właśnie poszły do przedszkola, w razie potrzeby moja mama zostaje jej z dzieciakami).

[Lemon_Drop]

An spokojnie, kolor troszkę się wypłucze, myj włosy codziennie
Dzwoń i się nie stresuj

TŻ jeszcze nie ma butów, więc nie możemy sprawdzić czy wszystko jest ok chociaż w sumie może przecież do innych zmierzyć

Pysia dół sukni mi się podoba, ale ogólnie całość bez szału a ten welon to już w ogóle.. Zresztą ja jej nie lubię, nie wiem dlaczego ludzie tak się nią zachwycają, aktorka wg mnie z niej żadna

Aniuśka super bukiet!

[cornflower_girl]

Napisane przez nasturcja1308

uzupełniałam ale tak serio serio, to znośnie wyglądały przez ok 3-4 tygodnie, a potem szłam uzupełnić. Ostatni raz byłam na koniec lipca, przed weselem znajomych i stwierdziłam, że potem już chcę mieć swoje. Siostrze znośnie się trzymały do 1,5 m-ca i też zdjęła, także wychodzi na to, że dobry klej miałyśmy.

To i tak jestem pod wrażeniem Dobry klej to jedno, a drugie - dobre i zdrowe rzęsy. Ja po 3 tygodniach miałam jedynie niedobitki przedłużanych rzęs - strasznie mi wypadają (a to niezależne od przedłużenia). Choć i tak lepiej czuję się w naturalnych rzęsach, nie rozpaczam z tego powodu

Waniliova Kawiarnia i słodkości to dla mnie najfajniejszy sposób na świętowanie Tym bardziej życzę Wam udanego wieczoru

Jakbyście miały ochotę pooglądać ciekawe zdjęcia ślubne międzynarodowego stowarzyszenie fotografów ślubnych- ISPWP ma co kwartał konkurs fotograficzny. Kategorie są przeróżne, niektóre zdjęcia naprawdę zachwycają, inne wzruszają. Jak macie czas, obejrzyjcie Nas z mężem rozwalił wybór nagrodzonych zdjęć z sesji narzeczeńskich. 8 miejsce wymiata

[EDIT]
madziara Ja z panieńskim wybrnęłam tak - napisałam od siebie maila do wszystkich dziewczyn (widoczne adresy mailowe), że odezwie się do nich świadkowa. Potem świadkowa wiedziała co i do kogo pisać i to dziewczyny załatwiały między sobą. A siostrze powiedz, żeby zdała się na dziewczyny - nie ona jedna ma wszystko załatwiać, a dobrze też, żeby pozostałe uczestniczki dobrze się czuły i odpowiadał im przebieg wieczoru

[aniuska18032]

Napisane przez cornflower_girl

aniuska Ale piękny bukiet Bardzo oryginalny. Co to za kwiaty?

O kurcze wiesz, że ja sama dokładnie nie wiem nie znam się za bardzo na kwiatach, babeczka inspirowała się zdjęciami, które jej dałam. Na pewno jest róża angielska, jeżyny do ozdoby, chyba liść kapusty, ogólnie większości z tego co miałam w bukiecie to nie znam i pierwszy raz to na żywo widziałam
Zastanawiam się co zrobić z bukietem, stoi jeszcze w wazonie i świetnie się trzyma, a potem co? Nie chcę go wyrzucać

Oddałam suknię do czyszczenia, babeczka obiecała, że do czwartku będę ją miała...oby bo w pt jedziemy do Trójmiasta na sesję.

Dziewczyny ja wciąż nie mogę uwierzyć, że mój TŻ to mój MĄŻ
Zazdroszczę tym z Was, które są jeszcze przed....ja bym chciała jeszcze raz przeżyć ten dzień
Czerpcie z czasu przygotowań tyle radości ile tylko się da bo naprawdę to jest taki magiczny czas

My dostaliśmy jeden prezent od gości + prezent od siostry TŻ czyli mojej świadkowej i jej chłopaka (w 100% trafiony), reszta to były pieniążki, które nam się przydadzą bo zbieramy na działkę
Mój chrzestny z którym nie mam kontaktu i któremu wysłałam tylko zawiadomienie również dał nam pieniądze, bardzo się zdziwiłam bo przecież nie musiał tego robić...ale cieszę się, że przyszedł do kościoła razem z żoną
Zamiast kwiatów prosiliśmy o wino, mamy teraz niezły zapas kwiatów też trochę dostaliśmy, same piękne bukiety

[moskit30]

Napisane przez Waniliova

Też tak uważam mój TŻ też miał granatowy garniak

iliy nie dziękuję za kciuki

My jutro będziemy mieć z TŻ 7 rocznicę związku

Moj TZ jak dobrze pamietam kolor garniaka ma ciemny granat

Napisane przez pysia1987

Widziałyście suknie Angeliny? ciekawa jestem Waszych opini. Mi sie nie podoba co z tego, ze Versace skoro brzydka i coś dziwnego jej z cyckami zrobilo no nie...nie podoba mi sie zaden element jej wyglądu welon z rysunkami dzieci to oryginalny pomysl, ale slub sie bierze dla siebie, nie dla dzieci, wiec moim zdaniem to takie na sile i na pokaz jak to oni strasznie nie kochają swoich dzieci
Poza tym Angie juz od jakiegos czasu nie wyglada zbyt ladnie...wychudzona, ziemista cera, podkrazone, wielkie oczy. No nie, nie przekonuje mnie

Suknia Angeliny masakryczna nie wspomne ze kosztowala pewnie tyle co moje cale wesele
co do dzieci to nasza Misia jest bardzo zaangazowana w slub,nawet mowi ze to NASZ slub,nie mamy i taty

Napisane przez bardorja

RELACJA ŚLUBNO-WESELNA

CZĘŚĆ 1

W sobotę wstałam o 7:00 nakarmiłam głodomora i dalej spać. Wstałam o 9
Poszłam pod prysznic, pobawiłam sie z małym i na spacer z nim na drzemkę. I to byłon tyle na ten dzień zajmowania sie własnym dzieckiem
o 11 do fryzjera-czesała mnie mama (ma własny salon i jest fryzjerką) fryzura rewelacyjna, mega mi sie podobała. we włosach miałam jeden biały kwiat jakiś (nie wiem jaki) i 3 niebieskie margeritki -bomba!
o 12:30 usiadam na fotel do makijazstki. w☠☠☠☠iała mnie niemiłosiernie, była bardzo powolna i bez zyia, tu cos kropneła tam wytarła, ☠☠☠☠a make up by picasso.. ale o dziwo makijaż wyszedł fantastyczny. Brąż ze złotem. wyszłam zadowolona.
Janek spał więc cos zjadłam ogarnęłam z ojcem salon do błogosławieństwa. i patrze a to juz 15, 15:30 mieli przyjechac kamerzysta i fotograf i mialo sie zaczac ubieranie. Przyjechali. stwierdziłam ze mamy półtroej godizny wiec spoko zdązymy, wyszlismy na fajka kawa herbatka ciasteczko i 16 zaczelam sie ubierac. na mojej świadkowej ślubie ubieranie zajęło godzine, wiec nauczona doświadczeniem miałam zapas czasu. A tu się okazało ze 15min i byłam całkowicie ubrana!!! ale suknia jakos bylam z przodu lekko za dluga ze raz na jakis czas ją sobie nadeptywałam poprawialysmy 2 razy halkę. jak juz bylo dobrze to siedzielismy i czekalismy, rodizce sie ubrali brat tez i zajmowal sie malym.
Myslalam ze jak sie ubiore juz to cos mnie trzepnie, sparaliżuje i bedzie stres. NIC. Ojciec krzyknal ze przyjechali wiec sie ustawilismy i czekamy.
Wejscie mieli mega, narzecozny podlecial do syna i go wyściskał, zrobił samolot i połaskotał. a ja stoje i czekam oddal go teściom i do mnie. bukiet buziak w reke i w usta. stoimy czekamy az tesciwie przestna sie przytulac z wnukiem. ok prosimy o błogosławieństwo. poszło, tesciowa troche sie wzruszyla, ale my tylko sie usmiechalismy. Oni zostali a my w ychodzimy, otwieram drzwi na klatce a tam kapela gra!!!!
mieszkam na 8 piętrze, a oni :dawajcie po schodach! no to idziemy. ludzie z mieszkań wychodizli i nam klaskali, wyszlismy z klatki a tam mnóstwogapiów w oknach i dzieci przyszly po cukierki dobrze ze chlopaki kupili.
do kościoła. musielismy czekac 20min az para przed nami łaskawie zjedzie spod kosciola. ja ☠☠☠☠☠☠☠e, siedzialam sie wsciekalam bo oni mieli ok250osob z zyczeniami.
wjechalismy mercem na miejsce. wysiedlismy Bartek ze świadkami poszedł przed ołtarz a ja z tatą przy wejściu. ruszylismy. wsyztsko przebiegało superowo i bez stresu. Przysięge mówilismy GŁOŚNO I WYRAŹNE zeby wsyzsyc nas slyszeli troche mialam problemu z założeniem Bartkowi obrączki, ale dałam rade. jak wychodizlismy znowu cos z suknią i musialam ja lekko podnosic rekami. PRZYZ YCZENIAHC BOLAŁY NAS POLICZKI OD UŚMIECHÓW.
wieszksoc win kilka ksiazek, dwa prezenty i wszystko inne koperty.
po zyczneiach na sale, dostalismy sms od taty ze wszyscy sa i fot i kamer tez, zajechalismy. Wypilismy wódke, kieliszki się zbiły, Bartek przeniósł mnie przez próg i na slai był szampan i sto lat sto lat. Niestety co chwila nadeptywalam suknie, wscieklam sie bo przed nami ten pierwsyz taniec.
wiec mowie do świadkowej: kołyj nożyczki idziemy do toalety ciąć
: hahaha: serio wyciela mi sprzodu ladnie pod spodem zeby nie rzucalo sie w oczy. rewelka. ale niestty nadeptywalam warstwy te pierwsze, wiec id rugi raz mi przyciela. Wogole nie bylo widac,bylam w szoku
pierwszy taniec za☠☠☠isty, troche sie stresowalam ale zatanczylismy wsyztsko,zero pomylek. Płynnie i caly czas nam bili goscie brawo.
mielismy małą wpadke, stracilismy pocuzcie czasu, abwimy sie w njalpesze romawiamy z gośćmi a tu nagle kapela woła na aprkiet parę młodą i ich rodzicow, a ja: TO JUŻ????? ZA WCZEŚNIE, a oni mi pokazują zegarek no to szybko świadkom zeby przyniesli prezenty i sie w miare wyrobiliśmy.. ochłoneliśmy po tradycyjnej piosence 'cudownych rodzicow mam' i zlapalismy sie za rece i chcemy isc do stolu a tu tort wjezdza na sale kompletnie zpaomniałam co mialam ustalone na kartce co po czym i o ktorej godzinie no to sie wrocilismy te kilka krokow. TORT przepyszny i przepiękny!!!!!!!!!!!!!!! !
CDN

Super relacja,wszystkiego dobrego na nowej drodze zycia

A codo rzese,kosmetyczka (znajoma) zrobila mi piekny prezent,makijaz na panienski i slubny podaruje mi go w prezencie mowila ze chce mi jeszcze rzesy dokleic a wogole jak zobaczyla moje brwi to stwierdzila ze musi cos z nimi zrobic i zrobila...depilacje woskiem,powiesz szczerze ze sie strasznie balam ale nie potrzebnie,teraz tylkowoskiem bede robic