Polecamy:

wika82 · 2014-09-02, 12:16

Cytat:

Napisane przez Luba

Każdy wiek dziecka jest fajny i ma swoje zalety a jak dobrze wychowasz syna, to nigdy nie powie że Cię nienawidzi i nawet jak będzie miał dziewczynę to będziesz też ważną osobą w jego życiu.

nie przejmuj się tak, większe dzieci też potrzebują rodziców

Dorosłe dzieci także.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201708160922** · 2014-09-02, 20:53

Cytat:

Napisane przez ajah

Chodzi o coś takiego ?

http://www.tesco.com/direct/babydan-...t/226-3725.prd

Tak, coś takiego. Ale to, co widziałam było ładniejsze.

I jakoś tak dziwnie wygląda na gondoli.

shirmus · 2014-09-03, 12:24

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Czy kojarzycie, jak sie nazywaja takie nakladki na wozek, ktore mozna nalozyc na gleboka spacerowke? Nie wiem, czy wiecie, o co chodzi. Chce dwoje dzieci wozic w wozku glebokim spacerowym. Widzialam kiedys taka nakladke z przodu wozka, takie krzeselko. Nie wiem, co wpisac w google. A moze jest jakis watek tutaj? Zupelnie nie kojarze. Ktos cos?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chodzi ci o takie cuda
http://www.funkydiva.pl/2011/04/18/dostawka-do-wozka/
W google wpisz dostawka do wózka z siedziskiem.

wika82 · 2014-09-03, 12:38

Rewelacja!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201708160922** · 2014-09-03, 18:09

Cytat:

Napisane przez shirmus

Chodzi ci o takie cuda
http://www.funkydiva.pl/2011/04/18/dostawka-do-wozka/
W google wpisz dostawka do wózka z siedziskiem.

Nie, nie, chodziło mi o to, co pokazała ajah. Google podpowiedziały, że kiedyś Emmalijunga miała coś takiego w ofercie. http://www.sklep-tosia.pl/emmaljunga-toddler-seat_p1425

Taniej kupić dostawkę niż dwuosobowy wózek.

bordowa · 2014-09-03, 21:08

Córka (4 lata) dostała zaproszenie na podwójne urodziny w hoplandzie. Nigdy nie była u kolegow na urodzinach, ile wypada przeznaczyć na prezenty? To nie jest rodzeństwo. Nie chciałabym się wykosztować (wiadomo - wrzesień...), ale nie chciałabym też popełnić gafy...

kinia656 · 2014-09-04, 22:43

Bordowa- moj synek jak zaczely sie 4 urodziny to wszystkie dzieciaki wyprawialy. Na prezenty przeznaczalam ok 40-zl na dziecko, bo po prostu nie widzialam nic fajnego a tanszego. Czasem trafilam na promocje. W sumie to raz kupilam za 40zl a tak to sie miescilam w 30zl i byly to fajne rzeczy. przypuszcAm ze inni podobnie.( z mojego otoczenia)

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-09-05, 14:32

Bordowa, też szukałabym w granicach 30-40zł, nie więcej. Za takie pieniądze naprawdę ciekawe zabawki kupisz

wika82 · 2014-09-05, 15:41

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48017090]Bordowa, też szukałabym w granicach 30-40zł, nie więcej. Za takie pieniądze naprawdę ciekawe zabawki kupisz

[/QUOTE]

Podnioslaś mnie na duchu, bo po wizytach w smyku wydaje się, że trzeba wydać majątek..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brumek · 2014-09-05, 17:15

Cytat:

Napisane przez wika82

Podnioslaś mnie na duchu, bo po wizytach w smyku wydaje się, że trzeba wydać majątek..

Bo Smyk to zdecydowanie nie jest miejsce do kupowania zabawek

Przykład: kupowałam ostatnio synkowi remizę strażacką lego. W Smyku kosztuje 469 zł. Ja w sklepie internetowym zapłaciłam 278 zł. 2 stówy różnicy na jednej zabawce!
Jeszcze druga zabawka, też urodzinowa. Smyk - 349 zł, internet - 139

**kordelka85** · 2014-09-05, 18:42

Kiedy dawałyście dzieciom takie rzeczy jak parowki, kanapki, jajecznice? Chodzi mi bardziej o stan uzębienia niż wiek. Przy jakiej ilości ząbków dziecko poradzi sobie z takimi rzeczami w miarę sprawnie. Moj ma 4 ząbki, próbowałam z jajecznica, zjadł niewiele przez pól godziny, a potem zaczął płakać i sie wyrywać bo juz za długo to trwało.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2014-09-05, 19:47

Kordelko, starszej gdy jeszcze zębów nie miała

ale ona 1 ząb w wieku 14mcy

parówkę - miała rok, desperacko próbowałam wszystkiego, bo ona mi z dnia na dzień przestała jeść (miała 4mce). Młodsza jajecznica bez tłuszczu jakoś koło roku też, miała 10 zębów

nie ma reguły.

Wika, a skąd. Popatrz - dla 4latków, biorę pod uwagę też dziecko prywatne, do 50zł:

http://allegro.pl/wielki-tor-kulkowy...578638266.html 50zł

http://allegro.pl/quercetti-mozaika-...564857178.html 30zł

http://allegro.pl/playmobil-princess...551050039.html 40zł (na prezent super rzecz)

http://allegro.pl/playmobil-dowodztw...493158531.html 36

http://allegro.pl/polly-pocket-na-sc...555817028.html 32

http://allegro.pl/adamigo-gra-kufere...496520263.html 36

Brumku, nie do końca się zgodzę, ogólnie drogo w Smyku, ALE np. kupowałam duplo, potrzebowałam 3 konkretne komplety, i tylko tam mi wychodziło kilkadziesiąt zł taniej niż gdziekolwiek indziej! no i nieraz jest tak że smyk internetowy ma świetne ceny

ale trzeba patrzeć.

bordowa · 2014-09-05, 19:49

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Mam teraz inny, poważny problem...
Zmarł mój dziadek. To pierwsza śmierć w rodzinie od kiedy mamy dziecko. Mała ma teraz 4 lata. Jak mam jej to wytłumaczyć? Póki co nic nie wie, bo boję się że zacznie pytać czy my też umrzemy a ja nie mam pojęcia co wtedy odpowiedzieć...

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2014-09-05, 20:33

Cytat:

Napisane przez bordowa

Dziękuję Wam za odpowiedzi

Mam teraz inny, poważny problem...
Zmarł mój dziadek. To pierwsza śmierć w rodzinie od kiedy mamy dziecko. Mała ma teraz 4 lata. Jak mam jej to wytłumaczyć? Póki co nic nie wie, bo boję się że zacznie pytać czy my też umrzemy a ja nie mam pojęcia co wtedy odpowiedzieć...

Powiedzieć prawdę. Ale taką prawdę, którą małe dziecko przyswoi i zaakceptuje.

bordowa · 2014-09-05, 20:45

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;4802154 2]Powiedzieć prawdę. Ale taką prawdę, którą małe dziecko przyswoi i zaakceptuje.[/QUOTE]

Dizęki za zainteresowanie ale właśnie o to pytam. O to co i jak powiedzieć a nie czy skłamać... To raczej oczywiste że prawdę.

ajah · 2014-09-05, 21:01

Cytat:

Napisane przez bordowa

Dizęki za zainteresowanie ale właśnie o to pytam. O to co i jak powiedzieć a nie czy skłamać... To raczej oczywiste że prawdę.

To jak powiedzieć zależy od tego co dziecko już wie i jaką relację miało z dziadkiem. Poza tym ważne jest to, co ty wierzysz i co uważasz.
Jesli wierzysz w Boga, możesz dziecku powiedzieć, ze dziadek odszedł, jest w niebie i jest bezpieczny.
Jeśli nie wierzysz. Możesz powiedzieć, ze dziadek odszedł, ale wszyscy macie o nim dobre wspomnienia i przez to, jakby dalej był wśród was.

Jeśli zapyta czy rodzice umrą też w najbliższym czasie, mozesz powiedzieć, że nigdzie się nie wybierasz.

Mówiąc krótko: jak w przypadku wszelkich trudnych pytań:
warto odpowiadać jasno, zrozumiale i krótko.
Czasami dziecku taka krótka odpowiedź wystarczy. Jeśli nie, zada następne pytanie... i wtedy będziesz się tym martwić.

bordowa · 2014-09-05, 21:11

Cytat:

Napisane przez ajah

To jak powiedzieć zależy od tego co dziecko już wie i jaką relację miało z dziadkiem. Poza tym ważne jest to, co ty wierzysz i co uważasz.
Jesli wierzysz w Boga, możesz dziecku powiedzieć, ze dziadek odszedł, jest w niebie i jest bezpieczny.
Jeśli nie wierzysz. Możesz powiedzieć, ze dziadek odszedł, ale wszyscy macie o nim dobre wspomnienia i przez to, jakby dalej był wśród was.

Jeśli zapyta czy rodzice umrą też w najbliższym czasie, mozesz powiedzieć, że nigdzie się nie wybierasz.

Mówiąc krótko: jak w przypadku wszelkich trudnych pytań:
warto odpowiadać jasno, zrozumiale i krótko.
Czasami dziecku taka krótka odpowiedź wystarczy. Jeśli nie, zada następne pytanie... i wtedy będziesz się tym martwić.

Dziękuję za odpowiedź. Córka nie miala zbyt głebokich relacji z dziadkiem, mniej więcej wiem co mogę jej o nim powiedzieć tylko właśnie obawiam się tego pytania o nas, co wtedy odpowiedzieć? Twoja propozycja to już jakiś trop, ale obawiam się że to nie wystarczy. Ona jest bardzo dociekliwa. Boję się też, że zacznie dopytywać gdzie jest dziadek fizycznie, nie chcę jej mówić że zmarłych chowa się w ziemii (nie idzie na pogrzeb) i nie wiem jak tu wybrnąć.

kinia656 · 2014-09-06, 17:02

bordowa mój synek ma 4 latka i był na 2 pogrzebach. Raz jak był to nie ogarniał o co chodzi bo był mały jeszcze (chodzący ale w wózku, z 2 czy 3 latka miał) potem starszy kolejny pogrzeb ale dopiero ostatnio (kilka msc po 4 urodzinach) pytał mnie kto leży na cmentarzu itp bo ogólnie uwielbia chodzić na cmentarz i zapalać wszystkim znicze. Lubi świeczki po prostu.

Ale zawsze jak z nim chodziłam zapalić znicz to mu tłumaczyłam dlaczego tutaj leżą zmarli.
Tzn jak szliśmy do dziadka to mówiłam, że dziadek umarł bo był chory i miał pogrzeb i tu leży ale jest w niebie z aniołkami.

On akurat się jakoś tymi wiadomościami nie przejmuje, traktuje to normalnie może dlatego że my normalnie z nim o tym gadamy, ale zawsze jak przechodzi koło cmentarza to o to pyta.

Ostatnio się pytał, dlaczego ludzie tam są. To powiedziałam, że czasem ktoś jest tak mocno chory że nie da się go wyleczyć i umiera, inni mają wypadek.

I wtedy zapytał się, kiedy tam tata będzie leżał... odpowiedziałam mu że ma się nie martwić bo tata bardzo długo z nami będzie, że nie umrze.

A potem zapytał czy ja też tam będę jak umrę i on. Powiedziałam, że będziemy długo żyć ale że trzeba też na siebie uważać np nie bawić się na ulicy żeby samochód nas nie potrącił (ostatnio chciał wbiec bo mu kamyk uciekł nna ulicę dlatego akurat ten przykład podałam).

Pytał też, czy dzieci też umierają.

Wtedy powiedział, że on nie chciałby umrzeć. To ja, że też bym tego nie chciała bo go kocham i że ma się nie martwić bo nie umrze bo uważamy na siebie. A on wtedy że on też mnie kocha i też by nie chciał żebym umarła ani tata, ani babcia (zaczął wszystkich wymieniać). Ale mówił to z uśmiechem na twarzy, a nie że jakieś przerażenie.

I był koniec tematu.

Czasem sam mi mówi że tam są ci którzy umarli ale są u aniołków i im tam dobrze.

Znasz swoje dziecko to na pewno będziesz wiedziała jakim tonem mówić i jakiś słów użyć.

Moje dziecko nie jest strachliwe w tym temacie więc mogłam nawet bardziej dorośle powiedzieć ale też mu zawsze mówiłam np jak jechała karetka, że pewnie chorego wiezie do szpitala żeby go wyleczyć, jak straż- że pewnie gdzieś się pali ogień i jadą ugasić i on to normalnie przyjmował.

dlatego nie bałam się o cmentarzu rozmawiać.

Ale jeśli wypadki itp by go szokowały to pewnie trochę inaczej bym mówiła o śmierci.

W ogóle to on raczej był ciekawy jak to ten pogrzeb wygląda.. że panowie niosą coś wielkiego z drewna i zakopują. Co prawda nigdy go nie brałam aż tak blisko zmarłego, zawsze na zewnątrz, a nie żeby patrzył na dziadka w trumnie... ale z daleka widział jak grają, jak niosą trumnę, jak zakopują.

kotek81 · 2014-09-06, 20:01

Cytat:

Napisane przez bordowa

Dziękuję za odpowiedź. Córka nie miala zbyt głebokich relacji z dziadkiem, mniej więcej wiem co mogę jej o nim powiedzieć tylko właśnie obawiam się tego pytania o nas, co wtedy odpowiedzieć? Twoja propozycja to już jakiś trop, ale obawiam się że to nie wystarczy. Ona jest bardzo dociekliwa. Boję się też, że zacznie dopytywać gdzie jest dziadek fizycznie, nie chcę jej mówić że zmarłych chowa się w ziemii (nie idzie na pogrzeb) i nie wiem jak tu wybrnąć.

a niby dlaczego?
mój tato też zmarł jak córka miała 4 latka - powiedziałam, ze miał chore serduszko i umarł. Na pogrzebie równiez była.
Śmierć jest rzeczą wyjątkowo przykrą ale wcześniej czy później dziecko niestety i z tym tematem musi się oswoić...

bordowa · 2014-09-06, 21:10

Cytat:

Napisane przez kotek81

a niby dlaczego?
mój tato też zmarł jak córka miała 4 latka - powiedziałam, ze miał chore serduszko i umarł. Na pogrzebie równiez była.
Śmierć jest rzeczą wyjątkowo przykrą ale wcześniej czy później dziecko niestety i z tym tematem musi się oswoić...

Gdby mi ktoś w tym wieku powiedział że zakopał mojego dziadka w ziemi szybko bym się nie otrząsnęła. Córka niestety jest do mnie podobna...
Powiedziałam dziś że zmarł i poszedł do Bozi i że mam idzie na różaniec pomodlić sie, żeby dziadkowi było dobrze u Pana Boga. na razie o wiecej nie pytała na szczęscie. Dziękuję Wam dziewczyny za pomoc.

Luba · 2014-09-07, 12:26

Cytat:

Napisane przez bordowa

Gdby mi ktoś w tym wieku powiedział że zakopał mojego dziadka w ziemi szybko bym się nie otrząsnęła. Córka niestety jest do mnie podobna...
Powiedziałam dziś że zmarł i poszedł do Bozi i że mam idzie na różaniec pomodlić sie, żeby dziadkowi było dobrze u Pana Boga. na razie o wiecej nie pytała na szczęscie. Dziękuję Wam dziewczyny za pomoc.

Tak jeszcze na przyszłość, gdyby zaczęła pytać albo martwiła się to zakopywanie...
To ja zawsze dzieciom mówiłam, że tego kogoś już tu nie ma. W ziemi jest tylko ciało, którego po śmierci dziadek już nie potrzebował. A sam dziadek jest u Pana Boga.
Z doświadczenia z własnymi dziećmi i siostrzenicami, pomogło im to w ogóle przejść przez pogrzeb i pogodzić się z czyjąś śmiercią

kefalina · 2014-09-08, 11:54

Dziewczyny potrzebuje pomocy!
Karmię córkę 6tyg piersią, potrzebuje raz na dwa-trzy tygodnie odciągnąć pokarm, jak to zrobić, żeby nie zrobić sobie krzywdy?

Nie chcę nabawić się nawału... Odciągać przed, po karmieniu? Z piersi którą karmiłam czy z drugiej? Opróżniać do końca?
Proszę o pomoc

Klarissa · 2014-09-08, 14:18

Cytat:

Napisane przez bordowa

Dziękuję za odpowiedź. Córka nie miala zbyt głebokich relacji z dziadkiem, mniej więcej wiem co mogę jej o nim powiedzieć tylko właśnie obawiam się tego pytania o nas, co wtedy odpowiedzieć? Twoja propozycja to już jakiś trop, ale obawiam się że to nie wystarczy. Ona jest bardzo dociekliwa. Boję się też, że zacznie dopytywać gdzie jest dziadek fizycznie, nie chcę jej mówić że zmarłych chowa się w ziemii (nie idzie na pogrzeb) i nie wiem jak tu wybrnąć.

Bordowa ja swojej córce powiedziałam, że na cmentarzu w grobach składa się ciała ludzi, którzy zmarli gdyż one nie są im już potrzebne. Na pytanie co one tam robią odpowiedziałam, że leżą w specjalnych pojemnikach i czekają (chodziło mi o trumny, ale córka nie wiedziała na początku co to jest trumna). Nie ma żadnej traumy z tego powodu, wytłumaczyłam, że na cmentarz się chodzi zapalić świeczki na znak, że pamięta się o swoich bliskich, którzy już odeszli ale żyją w naszej pamięci. Córka nie ma żadnej traumy.

Czasem mnie pyta czy ja albo ona umrzemy, czy dzieci umierają, czy będę stara itd. Odpowiadam zgodnie z prawdą, bo nie potrafiłabym dziecka okłamać, nikt nie wie co nas czeka, może się zdarzyć jakiś wypadek - jak bym się czuła gdybym obiecała, że babcia czy tato są nieśmiertelni a potem by się okazało, że jednak nie?

Korzystam z takich rozmów by ostrzegać też dziecko przed niebezpieczeństwem, tłumaczyć czym są wypadki czy ciężkie choroby, że trzeba dbać o siebie, być ostrożnym itd.

Nie zauważyłam, żeby temat jakoś prześladował moją córeczkę chociaż wizja starej mamy zamieniającej się w babcię jej się nie podoba

Cytat:

Napisane przez kefalina

Dziewczyny potrzebuje pomocy!
Karmię córkę 6tyg piersią, potrzebuje raz na dwa-trzy tygodnie odciągnąć pokarm, jak to zrobić, żeby nie zrobić sobie krzywdy?

Nie chcę nabawić się nawału... Odciągać przed, po karmieniu? Z piersi którą karmiłam czy z drugiej? Opróżniać do końca?
Proszę o pomoc

Ja odciągałam po każdym skończonym karmieni z tej piersi, z której ostatnio karmiłam, a jak potrzebowałam więcej pokarmu albo np. uzbierać zapas szybko to normalnie z obu piersi ciągnęłam. Nie zauważyłam w żaden sposób negatywnego wpływu odciągania.

bordowa · 2014-09-08, 23:00

Cytat:

Napisane przez Luba

Tak jeszcze na przyszłość, gdyby zaczęła pytać albo martwiła się to zakopywanie...
To ja zawsze dzieciom mówiłam, że tego kogoś już tu nie ma. W ziemi jest tylko ciało, którego po śmierci dziadek już nie potrzebował. A sam dziadek jest u Pana Boga.
Z doświadczenia z własnymi dziećmi i siostrzenicami, pomogło im to w ogóle przejść przez pogrzeb i pogodzić się z czyjąś śmiercią

Cytat:

Napisane przez Klarissa

Bordowa ja swojej córce powiedziałam, że na cmentarzu w grobach składa się ciała ludzi, którzy zmarli gdyż one nie są im już potrzebne. Na pytanie co one tam robią odpowiedziałam, że leżą w specjalnych pojemnikach i czekają (chodziło mi o trumny, ale córka nie wiedziała na początku co to jest trumna). Nie ma żadnej traumy z tego powodu, wytłumaczyłam, że na cmentarz się chodzi zapalić świeczki na znak, że pamięta się o swoich bliskich, którzy już odeszli ale żyją w naszej pamięci. Córka nie ma żadnej traumy.

Czasem mnie pyta czy ja albo ona umrzemy, czy dzieci umierają, czy będę stara itd. Odpowiadam zgodnie z prawdą, bo nie potrafiłabym dziecka okłamać, nikt nie wie co nas czeka, może się zdarzyć jakiś wypadek - jak bym się czuła gdybym obiecała, że babcia czy tato są nieśmiertelni a potem by się okazało, że jednak nie?

Korzystam z takich rozmów by ostrzegać też dziecko przed niebezpieczeństwem, tłumaczyć czym są wypadki czy ciężkie choroby, że trzeba dbać o siebie, być ostrożnym itd.

Nie zauważyłam, żeby temat jakoś prześladował moją córeczkę chociaż wizja starej mamy zamieniającej się w babcię jej się nie podoba

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny

shirmus · 2014-09-09, 20:59

Mam pytanie która zjeżdzalnia bardziej nadaje się dla dziecka (15 miesiecy) oczywiscie pod opieką rodzica https://www.mall.pl/zjezdzalnie/mari...68b5bf6052b5cf czy
https://www.mall.pl/zjezdzalnie/smob...a-funny-190-cm
Żeby małej trochę posłużyła, bo nie widzi mi się kupowania nowej co rok. A i czy opłaca się jeszcze kupować dziecku piaskownicę czy się wstrzymać do wiosny? Bo mam na oku taką http://allegro.pl/piaskownica-drewni...2.html#thumb/1

bordowa · 2014-09-09, 21:18

Chciałam poćwiczyć dziś z córką (4 lata) alfabet. Ma grę, w której łączy się obrazek z pierwszą literą słowa. Tłumaczyłam jak umiałam, ale Młoda nic nie kuma. Na pytanie "na jaką literę zaczyna się słowo babcia?" odpowiedziała "osiem"

Za wcześnie? czy po prostu coś źle robię?

kinia656 · 2014-09-09, 21:49

bordowa mój gada identycznie ;/ i też nie wiem jak tłumaczyć a robiłam najprościej jak potrafię

Miramej · 2014-09-09, 22:04

Cytat:

Napisane przez bordowa

Chciałam poćwiczyć dziś z córką (4 lata) alfabet. Ma grę, w której łączy się obrazek z pierwszą literą słowa. Tłumaczyłam jak umiałam, ale Młoda nic nie kuma. Na pytanie "na jaką literę zaczyna się słowo babcia?" odpowiedziała "osiem"

Za wcześnie? czy po prostu coś źle robię?

Cytat:

Napisane przez kinia656

bordowa mój gada identycznie ;/ i też nie wiem jak tłumaczyć a robiłam najprościej jak potrafię

Dziewczyny, ale Wy chcecie ćwiczyć alfabet, czy głoskowanie?

bordowa · 2014-09-09, 22:17

Cytat:

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, ale Wy chcecie ćwiczyć alfabet, czy głoskowanie?

Jak dla mnie to nauka alfabetu. Litera A wyglada tak i tak, na literę A zaczyna się słowo armata na przykład.

Miramej · 2014-09-09, 22:29

Cytat:

Napisane przez bordowa

Jak dla mnie to nauka alfabetu. Litera A wyglada tak i tak, na literę A zaczyna się słowo armata na przykład.

Ale Ty robiłaś w drugą stronę - na jaką literę zaczyna się słowo babcia.

2014-09-03, 12:38	#2554
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Rewelacja! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2014-09-03, 21:08	#2556
bordowa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 2 936	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Córka (4 lata) dostała zaproszenie na podwójne urodziny w hoplandzie. Nigdy nie była u kolegow na urodzinach, ile wypada przeznaczyć na prezenty? To nie jest rodzeństwo. Nie chciałabym się wykosztować (wiadomo - wrzesień...), ale nie chciałabym też popełnić gafy... __________________ "Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

2014-09-04, 22:43	#2557
kinia656 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 1 178	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Bordowa- moj synek jak zaczely sie 4 urodziny to wszystkie dzieciaki wyprawialy. Na prezenty przeznaczalam ok 40-zl na dziecko, bo po prostu nie widzialam nic fajnego a tanszego. Czasem trafilam na promocje. W sumie to raz kupilam za 40zl a tak to sie miescilam w 30zl i byly to fajne rzeczy. przypuszcAm ze inni podobnie.( z mojego otoczenia)

2014-09-05, 14:32	#2558
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Bordowa, też szukałabym w granicach 30-40zł, nie więcej. Za takie pieniądze naprawdę ciekawe zabawki kupisz

2014-09-05, 15:41	#2559
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48017090]Bordowa, też szukałabym w granicach 30-40zł, nie więcej. Za takie pieniądze naprawdę ciekawe zabawki kupisz [/QUOTE] Podnioslaś mnie na duchu, bo po wizytach w smyku wydaje się, że trzeba wydać majątek.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

2014-09-05, 18:42	#2561
kordelka85 BAN stały Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 6 973	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Kiedy dawałyście dzieciom takie rzeczy jak parowki, kanapki, jajecznice? Chodzi mi bardziej o stan uzębienia niż wiek. Przy jakiej ilości ząbków dziecko poradzi sobie z takimi rzeczami w miarę sprawnie. Moj ma 4 ząbki, próbowałam z jajecznica, zjadł niewiele przez pól godziny, a potem zaczął płakać i sie wyrywać bo juz za długo to trwało.

2014-09-05, 19:47	#2562
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Kordelko, starszej gdy jeszcze zębów nie miała ale ona 1 ząb w wieku 14mcy parówkę - miała rok, desperacko próbowałam wszystkiego, bo ona mi z dnia na dzień przestała jeść (miała 4mce). Młodsza jajecznica bez tłuszczu jakoś koło roku też, miała 10 zębów nie ma reguły. Wika, a skąd. Popatrz - dla 4latków, biorę pod uwagę też dziecko prywatne, do 50zł: http://allegro.pl/wielki-tor-kulkowy...578638266.html 50zł http://allegro.pl/quercetti-mozaika-...564857178.html 30zł http://allegro.pl/playmobil-princess...551050039.html 40zł (na prezent super rzecz) http://allegro.pl/playmobil-dowodztw...493158531.html 36 http://allegro.pl/polly-pocket-na-sc...555817028.html 32 http://allegro.pl/adamigo-gra-kufere...496520263.html 36 Brumku, nie do końca się zgodzę, ogólnie drogo w Smyku, ALE np. kupowałam duplo, potrzebowałam 3 konkretne komplety, i tylko tam mi wychodziło kilkadziesiąt zł taniej niż gdziekolwiek indziej! no i nieraz jest tak że smyk internetowy ma świetne ceny ale trzeba patrzeć.

2014-09-05, 19:49	#2563
bordowa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 2 936	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Dziękuję Wam za odpowiedzi Mam teraz inny, poważny problem... Zmarł mój dziadek. To pierwsza śmierć w rodzinie od kiedy mamy dziecko. Mała ma teraz 4 lata. Jak mam jej to wytłumaczyć? Póki co nic nie wie, bo boję się że zacznie pytać czy my też umrzemy a ja nie mam pojęcia co wtedy odpowiedzieć... __________________ "Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

2014-09-05, 20:45	#2565
bordowa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 2 936	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 [1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;4802154 2]Powiedzieć prawdę. Ale taką prawdę, którą małe dziecko przyswoi i zaakceptuje.[/QUOTE] Dizęki za zainteresowanie ale właśnie o to pytam. O to co i jak powiedzieć a nie czy skłamać... To raczej oczywiste że prawdę. __________________ "Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

2014-09-06, 17:02	#2568
kinia656 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 1 178	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 bordowa mój synek ma 4 latka i był na 2 pogrzebach. Raz jak był to nie ogarniał o co chodzi bo był mały jeszcze (chodzący ale w wózku, z 2 czy 3 latka miał) potem starszy kolejny pogrzeb ale dopiero ostatnio (kilka msc po 4 urodzinach) pytał mnie kto leży na cmentarzu itp bo ogólnie uwielbia chodzić na cmentarz i zapalać wszystkim znicze. Lubi świeczki po prostu. Ale zawsze jak z nim chodziłam zapalić znicz to mu tłumaczyłam dlaczego tutaj leżą zmarli. Tzn jak szliśmy do dziadka to mówiłam, że dziadek umarł bo był chory i miał pogrzeb i tu leży ale jest w niebie z aniołkami. On akurat się jakoś tymi wiadomościami nie przejmuje, traktuje to normalnie może dlatego że my normalnie z nim o tym gadamy, ale zawsze jak przechodzi koło cmentarza to o to pyta. Ostatnio się pytał, dlaczego ludzie tam są. To powiedziałam, że czasem ktoś jest tak mocno chory że nie da się go wyleczyć i umiera, inni mają wypadek. I wtedy zapytał się, kiedy tam tata będzie leżał... odpowiedziałam mu że ma się nie martwić bo tata bardzo długo z nami będzie, że nie umrze. A potem zapytał czy ja też tam będę jak umrę i on. Powiedziałam, że będziemy długo żyć ale że trzeba też na siebie uważać np nie bawić się na ulicy żeby samochód nas nie potrącił (ostatnio chciał wbiec bo mu kamyk uciekł nna ulicę dlatego akurat ten przykład podałam). Pytał też, czy dzieci też umierają. Wtedy powiedział, że on nie chciałby umrzeć. To ja, że też bym tego nie chciała bo go kocham i że ma się nie martwić bo nie umrze bo uważamy na siebie. A on wtedy że on też mnie kocha i też by nie chciał żebym umarła ani tata, ani babcia (zaczął wszystkich wymieniać). Ale mówił to z uśmiechem na twarzy, a nie że jakieś przerażenie. I był koniec tematu. Czasem sam mi mówi że tam są ci którzy umarli ale są u aniołków i im tam dobrze. Znasz swoje dziecko to na pewno będziesz wiedziała jakim tonem mówić i jakiś słów użyć. Moje dziecko nie jest strachliwe w tym temacie więc mogłam nawet bardziej dorośle powiedzieć ale też mu zawsze mówiłam np jak jechała karetka, że pewnie chorego wiezie do szpitala żeby go wyleczyć, jak straż- że pewnie gdzieś się pali ogień i jadą ugasić i on to normalnie przyjmował. dlatego nie bałam się o cmentarzu rozmawiać. Ale jeśli wypadki itp by go szokowały to pewnie trochę inaczej bym mówiła o śmierci. W ogóle to on raczej był ciekawy jak to ten pogrzeb wygląda.. że panowie niosą coś wielkiego z drewna i zakopują. Co prawda nigdy go nie brałam aż tak blisko zmarłego, zawsze na zewnątrz, a nie żeby patrzył na dziadka w trumnie... ale z daleka widział jak grają, jak niosą trumnę, jak zakopują. Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2014-09-06 o 17:06

2014-09-08, 11:54	#2572
kefalina Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 77	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Dziewczyny potrzebuje pomocy! Karmię córkę 6tyg piersią, potrzebuje raz na dwa-trzy tygodnie odciągnąć pokarm, jak to zrobić, żeby nie zrobić sobie krzywdy? Nie chcę nabawić się nawału... Odciągać przed, po karmieniu? Z piersi którą karmiłam czy z drugiej? Opróżniać do końca? Proszę o pomoc __________________ <3

2014-09-09, 20:59	#2575
shirmus Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-08 Wiadomości: 567	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Mam pytanie która zjeżdzalnia bardziej nadaje się dla dziecka (15 miesiecy) oczywiscie pod opieką rodzica https://www.mall.pl/zjezdzalnie/mari...68b5bf6052b5cf czy https://www.mall.pl/zjezdzalnie/smob...a-funny-190-cm Żeby małej trochę posłużyła, bo nie widzi mi się kupowania nowej co rok. A i czy opłaca się jeszcze kupować dziecku piaskownicę czy się wstrzymać do wiosny? Bo mam na oku taką http://allegro.pl/piaskownica-drewni...2.html#thumb/1 __________________ http://s10.suwaczek.com/200912213338.png http://s7.suwaczek.com/201001073829.png http://www.suwaczek.pl/cache/6939182781.png http://www.suwaczek.pl/cache/fbbd411fe4.png http://www.suwaczki.com/tickers/1usavcqgegaaczpr.png

2014-09-09, 21:18	#2576
bordowa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 2 936	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 Chciałam poćwiczyć dziś z córką (4 lata) alfabet. Ma grę, w której łączy się obrazek z pierwszą literą słowa. Tłumaczyłam jak umiałam, ale Młoda nic nie kuma. Na pytanie "na jaką literę zaczyna się słowo babcia?" odpowiedziała "osiem" Za wcześnie? czy po prostu coś źle robię? __________________ "Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

2014-09-09, 21:49	#2577
kinia656 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 1 178	Dot.: Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć... cz. 2 bordowa mój gada identycznie ;/ i też nie wiem jak tłumaczyć a robiłam najprościej jak potrafię

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)