się wkopałam - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-02, 13:46   #61
Leszy
Zakorzenienie
 
Avatar Leszy
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Czemu drabina jest zablokowana??
Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Właśnie to samo chciałam napisać, dodając jedynie "znowu"
Bo nazbierała "znowu" punkty. Nic niezwykłego.
__________________
Widziane okiem faceta.

Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap.
http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20
http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30
Leszy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 13:46   #62
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Czemu drabina jest zablokowana??
Może rzeczona koleżanka-bluszcz była modem?
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 13:52   #63
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Leszy Pokaż wiadomość
Bo nazbierała "znowu" punkty. Nic niezwykłego.
Wręcz przeciwnie. Ilość powodów i zróżnicowanie natężenia tychże, za które można te punkty uzbierać, robi ostatnio potężne wrażenie. Ciekawa byłam, co tym razem zostało za taki powód uznane

Cytat:
Napisane przez Hibiku Pokaż wiadomość
Może rzeczona koleżanka-bluszcz była modem?
Też to pomyślałam
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 14:00   #64
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: się wkopałam

Świat jest mały
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 14:33   #65
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

sytuacja została wyjaśniona możemy wrócić do sprawy

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Świat jest mały
a ty wiesz że to dość zabawny aczkolwiek przewrotny pomysł?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 16:37   #66
cukier_bialy2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 134
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
nie no muszę się przygotować teraz na twarde nie, bo nie przewidziałam że tak moze się potoczyć ale z tego wynikło zaplanowanie mojego weekendu, bo ona z tego powodu musi się napić i wyjść i o tym nie myślec i przecież z kim ma to robić jeśli nie ze mną
możesz zmienić zdanie i odwołać?
/pytanie retoryczne/
cukier_bialy2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 18:17   #67
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

Oczywisie odwolam. Bo to bylo postanowienie pt musze sie napic i odreagowa znaczy ze do mnie przychodzisz. Ta eche.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-02, 22:21   #68
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
A może przestań robić za chusteczkę do nosa tylko zacznij kulturalnie kopać w tyłek: na histerie o okres rada kup sobie Nospę, jęczenie o pracę: rozumiem zdołowanie ale musisz działać, poszukaj na Gumtree, OLX czy innym serwerze, tekst o tym, że nie chce jej się żyć: Słuchaj, tu masz numer telefonu zaufania 116 123 , zadzwoń, tam są specjaliści, którzy ci pomogą, ja nie jestem psychologiem i nie czuję się kompetentna aby doradzać w takich sprawach. Jest szansa, że wtedy sama ucieknie. Może trochę wredne te moje rady ale niestety empatia to przekleństwo i miodek dla wampirka energetycznego A na tekst:"widzisz ja dla ciebie to i tamto, i uważam że prawdziwa przyjaźń polega na tym że nawet jak jesteś zmęczony po pracy i w ogóle to wystarczy chcieć żeby znaleźć czas"
"Wybacz ale właśnie prawdziwy przyjaciel potrafi zrozumieć zmęczenie drugiej strony a także szanuje jej przestrzeń i wybór sposobu spędzania własnego czasu. Pomagasz mi z własnej woli tak jak ja pomagam tobie ale każda z nas ma w każdej chwili prawo odmówić i druga strona powinna to uszanować. Poza tym ja ostrożnie używam tego słowa, tylko w stosunku do ludzi z którymi trzymam się od lat i nigdy mnie nie zawiedli. W ostateczności może po prostu poinformuj ją w lepszym momencie, że męczy cię jej ciągłe narzekanie i dzwonienie z każdym problemem i że jeśli nie zmieni podejścia przestaniesz z nią rozmawiać. A potem po prostu to zrób. Przecież wy nie jesteście nawet koleżankami bo ona nie pyta co u ciebie, nie dzwoni w lepszych momentach, nie interesuje się tobą jako osobą. To nie relacja, to UKŁAD. I spoko, układy są dobre: ja przysługę tobie ty mnie ale ty na tym układzie tracisz i to wyraźnie.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.

Edytowane przez Flai
Czas edycji: 2014-09-02 o 22:25
Flai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 06:58   #69
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: się wkopałam

Drabi ratuj się , taki stalker jest gorszy od jęcząco-zakochanego faceta.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 08:06   #70
spaghettii
Wtajemniczenie
 
Avatar spaghettii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 986
Dot.: się wkopałam

A moze masz jakas druga znajoma podobna do niej?moglabys je zapoznac to moze dalaby Ci spokoj


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________





Moj blog
_________________________ ___

ZAPUSZCZAM WLOSY

pije pokrzywe-12.08.2012
lotion seboradin-25.08.2012
drozdze w tabletkach-28.08.2012
Cel I - do ramion



cwicze:
6.01.2013
spaghettii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:29   #71
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Drabina, ja Ci tak powiem:
kobieta ma najwyraźniej problem ze sobą. Ty go nie rozwiążesz dając się jej manipulować, bo w końcu nie wytrzymasz i powiesz o kilka słów za wiele. Wiesz, cierpliwa jesteś, ale nadejdzie taki moment, że nerwy wezmą górę a potem nie wiadomo, co ona zrobi. Masz do wyboru swoje życie i jej, bo ona stopniowo coraz bardziej będzie w Twoje ingerować. Dziewczyna ma najwyraźniej skłonności socjopatyczne a i chyba psychopatyczne (sądząc po jazdach, które Ci robi, że smiesz wychodzić z kimś innym, niż z nią). Fajnie, ze Ci pomogła. Tyle tylko, że pomoc jest z reguły bezinteresowna i nie oczekuje się w zamian, że ta druga osoba do końca życia będzie spłacać dług wdzięczności. Trzeba znaleźć rozsądne wyjście z sytuacji. Udawanie, że Cię nie ma niczego nie rozwiąże. JUż sam fakt, że masz obawy przed powiedzeniem jej wprost, o co chodzi świadczy o tym, jak głęboko jesteś zmanipulowana i wbita w poczucie winy wobec niej. To właśnie tak działa.

Spróbuj najpierw z nią pogadać delikatnie i zasugerować, ze takie ciągłe ściganie Cię smsami i telefonami jest męczące (spróbuj techniki: " Ja czuję się...... kiedy Ty......"). W ten sposób przekierujesz rozmowę na swoje uczucia unikając obwiniania jej. Ale bądź stanowcza i nie ulegaj płaczom i histeriom. Zaproponuj jasne zasady Waszej znajomości, tak, by nie pozostawiać niedomówień. Może się obrazi za szczerość. Trudno.

Jeśli rozmowa nie pomoże- trudno. Będziesz musiała ją poblokować.

Piszę to częściowo podpierając się wiedzą a częściowo doświadczeniem osoby, która wampira energetycznego w postaci koleżanki dźwigała ponad trzy lata (łatwo komuś radzić a szewc bez butów chodzi). W końcu byłam już tak bardzo zmęczona jej ciągłym narzekaniem, wydumanymi problemami, przewrażliwieniem, uważaniem na każde slowo by nie urazić, udawaniem, ze mnie niema (....) że w końcu to u mnie pękło. Radykalnie jej wybebeszyłam, co myślę i nie przebierałam w slowach. W tej chwili rozmawiamy sporadycznie ale miło.

Żałuję, że zrobiłam to tak późno.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-03, 21:32   #72
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

ale po prostu teraz boję się jej zostawić w naprawdę najgorszym momencie na to... dla niej.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:33   #73
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ale po prostu teraz boję się jej zostawić w naprawdę najgorszym momencie na to... dla niej.
Boisz się, że sobie coś zrobi?
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:38   #74
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

nie, w zasadzie, ale jestem zła na siebie że nie zakończyłam tego gdy wszystko było dobrze u niej w życiu to bym teraz problemu nie miała. a ona teraz jest w mega dole i czułabym się nielojalnie kończąc to tu i teraz kiedy jest w ciemnym rowie dokładnie tak jak ja byłam kiedyś nim rozwiązał się mój problem

hmmm
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:42   #75
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
nie, w zasadzie, ale jestem zła na siebie że nie zakończyłam tego gdy wszystko było dobrze u niej w życiu to bym teraz problemu nie miała. a ona teraz jest w mega dole i czułabym się nielojalnie kończąc to tu i teraz kiedy jest w ciemnym rowie dokładnie tak jak ja byłam kiedyś nim rozwiązał się mój problem

hmmm
Nie zrozum źle, ae tacy ludzie zawsze mają mega dół, mega problemy, wszyscy są dla nich źli i krzywdzą.

Na zerwanie z wampirem nigdy nie ma dobrej chwili.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:44   #76
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

nie no ja wiem, tylko że faktycznie gdyby to był tylko dół pt boże mam dół, a tutaj sytuacja realnie jest zla...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:45   #77
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
nie no ja wiem, tylko że faktycznie gdyby to był tylko dół pt boże mam dół, a tutaj sytuacja realnie jest zla...
A jakie są szanse, że ona z niego wyjdzie i w jakim terminie?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 21:49   #78
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

no wyjdzie z tego jak znajdzie pracę, a terminie nie wiem, ja myślę że tak realnie do jej wymagań 3 tygodnie? max miesiąc?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 22:01   #79
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
no wyjdzie z tego jak znajdzie pracę, a terminie nie wiem, ja myślę że tak realnie do jej wymagań 3 tygodnie? max miesiąc?
Ok, odczekaj ten miesiąc, ale potem rozwiąż to. Im dłużej zwlekasz, tym trudniej będzie Ci się wycofać. Wiem, ze to przykre, ale jednak Twoje życie i spokój jest wazniejszy, Drabinko
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-03, 22:07   #80
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: się wkopałam

no wiem, masz rację... daję sobie faktycznie ten miesiąc. miesiąc. serio, mam nadzieje ze potem nie spali jej się dom ani nie umrą wszyscy członkowie rodziny, bo to się będzie ciągnąć w nieskończoność
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 01:26   #81
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: się wkopałam

Ja bym powiedziala jak sprawa wyglada... a pozniej bym ja olala. Nie mam czasu na jakies bzdety.

Wyslane przez tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 23:03   #82
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: się wkopałam

i co dasz jej miesiąc na co ?
na jęczenie , że straciła pracę ? już się pożaliła teraz niech szuka
co Ty niby więcej masz zrobić , słuchać tego jak jej źle bo kasy nie ma roboty nie ma ,po co
wiesz jaki mamy rynek pracy jak potrwa to więcej niż 1 mc, a jak znajdzie prace w której kiepsko płacą , są beznadziejni współpracownicy? kiepsko wypadnie na rozmowie , będzie Cie męczyć bez końca .....

weż to kobieto kończ już teraz,
zadzwoni to ok , odbierz zapytaj jak idzie szukanie pracy . tyle . czasu nie masz
chce się spotkać w weekend powiedz , że wyjeżdżasz, w tygodniu pracujesz .
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-04, 23:21   #83
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: się wkopałam

Zależy co chcesz przez ten miesiąc robić. Bo być na każde jej zawołanie czy jak wcześniej dać jej planować za siebie weekendy to bardzo słaby pomysł. W ten sposób nigdy się od niej nie uwolnisz bo jak za miesiąc tak nagle jej to odetniesz to dopiero będzie niemiło. Zresztą naprawdę chce Ci się tracić nerwy?

Zacznij to zmieniać w normalną relację, jak było wcześniej. Czasem nie obawiaj się powiedzieć, że nie masz czasu(nawet jak masz), nie umawiaj się na każde spotkanie, którego ona chce. Ustal sama ze sobą, że raz w tygodniu na parę godzin będzie ok np. ale nie więcej. Broń boże nie rób za jej szofera i poduszkę do wiecznego wypłakiwania. Jak ma problem to wysłuchaj i doradź ale jak drugi raz płacze o to samo bez próby zmiany-to oznajmij, że nie masz zamiaru tego słuchać póki nie podejmie jakiś kroków.

Przecież z was żadne przyjaciółki nie były tak naprawdę. Bądź bardziej asertywna po prostu. Pomyśl sobie, że ani ona z mostu nie skoczy ani Ty jak ona fochem zarzuci.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 06:33   #84
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Zależy co chcesz przez ten miesiąc robić. Bo być na każde jej zawołanie czy jak wcześniej dać jej planować za siebie weekendy to bardzo słaby pomysł. W ten sposób nigdy się od niej nie uwolnisz bo jak za miesiąc tak nagle jej to odetniesz to dopiero będzie niemiło. Zresztą naprawdę chce Ci się tracić nerwy?

Zacznij to zmieniać w normalną relację, jak było wcześniej. Czasem nie obawiaj się powiedzieć, że nie masz czasu(nawet jak masz), nie umawiaj się na każde spotkanie, którego ona chce. Ustal sama ze sobą, że raz w tygodniu na parę godzin będzie ok np. ale nie więcej. Broń boże nie rób za jej szofera i poduszkę do wiecznego wypłakiwania. Jak ma problem to wysłuchaj i doradź ale jak drugi raz płacze o to samo bez próby zmiany-to oznajmij, że nie masz zamiaru tego słuchać póki nie podejmie jakiś kroków.

Przecież z was żadne przyjaciółki nie były tak naprawdę. Bądź bardziej asertywna po prostu. Pomyśl sobie, że ani ona z mostu nie skoczy ani Ty jak ona fochem zarzuci.
Jestem tego samego zdania, choć z drugiej strony, jako osoba, która przeżyła to samo, co Drabina wiem, jak trudno być asertywnym w takich przypadkach, zwłaszcza jeśli ktoś ma wysoki poziom empatii. Takie osoby naprawdę potrafią wbić w poczucie winy, manipulować naszymi emocjami tak, że mamy zachwianą obiektywną ocenę tej sytuacji. Co gorsze, to nie jest jakaś manipulacja z premedytacją bo te osoby nie zdają sobie sprawy ze swojej zaborczości. One po prostu tak mają. Koleżanka, o której pisałam wyżej też mi na początku pomogła, potraktowała mnie bardzo serdecznie a potem niepostrzezenie coraz bardziej stawała się częścią mojego życia a ja dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że jest osobą przewrażliwioną, nieskłonną do działania (poza płaczem, narzekaniem na samotnośc i na to, że wszyscy ją krzywdzą) i kompletnie niedojrzałą. Jednocześnie była bardzo miła, gdy postępowałam tak, jak ona chciała (czytaj: niańczyłam ją). Wszelakie inne moje kontakty towarzyskie były powodem płaczliwych wyrzutów. Dziewczyna była (i chyba jest) górą kompleksów, jednoczesnie poza żaleniem się nie robiła z tym nic. Przyjmowała wszelkie rady, potakiwała tylko po to, by za kilka dni narzekać na to samo.

I tak się dzieje, że po pewnym czasie układ między "pasożytem a żywicielem" zacieśnia się a żywiciel traktuje swój "garb" jako integralną część siebie.

Dlatego myślę, że Drabina powinna się ratować, zanim sprawy zajdą właśnie tak daleko, jak u mnie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 08:43   #85
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Jestem tego samego zdania, choć z drugiej strony, jako osoba, która przeżyła to samo, co Drabina wiem, jak trudno być asertywnym w takich przypadkach, zwłaszcza jeśli ktoś ma wysoki poziom empatii. Takie osoby naprawdę potrafią wbić w poczucie winy, manipulować naszymi emocjami tak, że mamy zachwianą obiektywną ocenę tej sytuacji. Co gorsze, to nie jest jakaś manipulacja z premedytacją bo te osoby nie zdają sobie sprawy ze swojej zaborczości. One po prostu tak mają. Koleżanka, o której pisałam wyżej też mi na początku pomogła, potraktowała mnie bardzo serdecznie a potem niepostrzezenie coraz bardziej stawała się częścią mojego życia a ja dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, że jest osobą przewrażliwioną, nieskłonną do działania (poza płaczem, narzekaniem na samotnośc i na to, że wszyscy ją krzywdzą) i kompletnie niedojrzałą. Jednocześnie była bardzo miła, gdy postępowałam tak, jak ona chciała (czytaj: niańczyłam ją). Wszelakie inne moje kontakty towarzyskie były powodem płaczliwych wyrzutów. Dziewczyna była (i chyba jest) górą kompleksów, jednoczesnie poza żaleniem się nie robiła z tym nic. Przyjmowała wszelkie rady, potakiwała tylko po to, by za kilka dni narzekać na to samo.

I tak się dzieje, że po pewnym czasie układ między "pasożytem a żywicielem" zacieśnia się a żywiciel traktuje swój "garb" jako integralną część siebie.

Dlatego myślę, że Drabina powinna się ratować, zanim sprawy zajdą właśnie tak daleko, jak u mnie.
Znam to uczucie, też miałam taką koleżankę, też jestem empatyczna. Dochodziło do sytuacji, że ona obrażała się, że wyjeżdżam z chłopakiem na 3 dni do jego rodziny bo 'co jak będę mieć doła'.

Urwałam to bo wysysala ze mnie energię i nic się nie stało, poza tym, że ona się obraziła ale zwisa mi to. Nie chcę mieć w swoim otoczeniu wampirów energetycznych i na dźwięk smsa podskakiwać jak oparzona

Jak drabineczka sobie racjonalnie wytłumaczy we własnej głowie, że nie ma żadnego długu i nie powinna mieć żadnych wyrzutów to wtedy będzie w stanie ochłodzić lub urwać znajomość. Ale właśnie nie może tego ciągnąć, kolejny miesiąc tylko sprawę pogorszy. Zazwyczaj najlepiej robić rzeczy stopniowo-czyli nie pokłócić się z koleżanką ale ochładzać relacje żeby wróciły do normalnych kształtów. Jeżeli ona i tak się obrazi-krzyż jej na drogę.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 09:44   #86
pankasztan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 765
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
no wiem, masz rację... daję sobie faktycznie ten miesiąc. miesiąc. serio, mam nadzieje ze potem nie spali jej się dom ani nie umrą wszyscy członkowie rodziny, bo to się będzie ciągnąć w nieskończoność
Taka to zawsze cos wymyśli. Nagle okaże się, ze jej relacje z partnerem nie są satysfakcjonujące.:brzyda l:

Myślałem, ze jesteś bardziej stanowcza w wyrażaniu swojego zdania, biorąc pod uwagę twoje komentarze na forum.
pankasztan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:25   #87
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez pankasztan Pokaż wiadomość
Taka to zawsze cos wymyśli. Nagle okaże się, ze jej relacje z partnerem nie są satysfakcjonujące.:brzyda l:

Myślałem, ze jesteś bardziej stanowcza w wyrażaniu swojego zdania, biorąc pod uwagę twoje komentarze na forum.
E tam. Drabina ma niewyparzony jęzor, ale tak generalnie to dobra dziewczyna jest
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 15:55   #88
Flai
Raczkowanie
 
Avatar Flai
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 400
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Jednocześnie była bardzo miła, gdy postępowałam tak, jak ona chciała (czytaj: niańczyłam ją). Wszelakie inne moje kontakty towarzyskie były powodem płaczliwych wyrzutów. Dziewczyna była (i chyba jest) górą kompleksów, jednoczesnie poza żaleniem się nie robiła z tym nic. Przyjmowała wszelkie rady, potakiwała tylko po to, by za kilka dni narzekać na to samo.
Właśnie dlatego ja jestem zwolennikiem kulturalnego kopania po dupie w takim przypadku. Narzeka na to samo po to by tylko się wyżalić? Pytasz się czy spróbowała wprowadzić poprzednie rady w życie, jak nie
to pytasz retorycznie czemu narzeka ci na ten sam problem skoro już podałaś jej sposoby rozwiązania i czy w takim razie w ogóle szanuje twój czas. Wyrzuty o przyjaciół? Uspokój się się, mam prawo mieć innych znajomych tak jak i ty. Narzekanie na pracę: podać portale do szukania pracy i uciąć temat. Jak dziewczyna zobaczy, że nie dostaje pocieszenia tylko kopniaki w tyłek i nie jest niańczona to może sama ucieknie. A z rad na forum widzę, żę drabinka to potrafi
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=7UeH0...-03%20Odsapnij
Na poprawę humoru

Skoro można usuwać płody bo nie są jeszcze dziećmi to dlaczego nie można "usuwać" trzylatków? Przecież oni też nie są jeszcze dorośli.
Flai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 16:05   #89
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: się wkopałam

no niestety, teraz ma na tapecie utratę pracy, nie masz żadnej pewności, że nie będzie potem Cię obarczać innymi problemami.
Swoją drogą jako jej przyjaciółka będziesz umiała odmówić jej poratowania fin w trudnym czasie?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-05, 16:20   #90
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: się wkopałam

Cytat:
Napisane przez Flai Pokaż wiadomość
Właśnie dlatego ja jestem zwolennikiem kulturalnego kopania po dupie w takim przypadku. Narzeka na to samo po to by tylko się wyżalić? Pytasz się czy spróbowała wprowadzić poprzednie rady w życie, jak nie
to pytasz retorycznie czemu narzeka ci na ten sam problem skoro już podałaś jej sposoby rozwiązania i czy w takim razie w ogóle szanuje twój czas. Wyrzuty o przyjaciół? Uspokój się się, mam prawo mieć innych znajomych tak jak i ty. Narzekanie na pracę: podać portale do szukania pracy i uciąć temat. Jak dziewczyna zobaczy, że nie dostaje pocieszenia tylko kopniaki w tyłek i nie jest niańczona to może sama ucieknie. A z rad na forum widzę, żę drabinka to potrafi
Wiesz, to się tak łatwo rad udziela. Gorzej samemu sobie. Ja śmiem twierdzić, że jestem asertywna, potrafię zadbać o siebie i trwać przy swoim stanowisku, a jednak pozbycie się garba trwalo u mnie kilka lat.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-08 14:52:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.