Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[hope01]

my używamy z Ikei Antilop. Ale na normalnych krzesłach też już siedzi i je

[misiaeel]

Debrah moja też próbuje się sama ubierać. spodnie jakoś włoży, ale na dupkę nie naciągnie. skarpetki próbuje ale to chyba najcięższe zadanie;p
a i też po domu w czapce chodzi, sama zakłada. wczoraj bylismy na rowerach i kasku nie chciała zdjac. więc przez jakieś pół godziny chodziła po domu w kasku

ezzo

marsi padłam z konczity ale Hania tez najbardziej lubi moje buty

a i nadal używamy krzesełka. sama się go domaga

[meneq]

Napisane przez Delicjanka

Moja nie miala w ogole specjalnego krzeselka dk jedzenia - od poczatku na zwyklym krzesle i jest ok

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

I nie ucieka, bo Yae nie usiedzi dluzej niz minute

[LadyWhisper]

Nasze krzeselko tez juz dawno u tesciow, Pietraszko ma swoje krzeselko i stoliczek a w salonie je przy stole obok kanapy

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

[nafiyqa]

My tez nie uzywamy krzeselka (Kuba 3 lyzeczki zje i sie drze, zeby go wypuscic).
Aktualnie karmimy sie albo na kanapie albo Kuba biega i co jakis czas przychodzi po jedzonko (nie popieram, ale jako ze je niewiele to niech juz bedzie...).



Swoja droga - zawsze jestem w szoku jak piszecie, ze Wasze dzieci malo placza, marudza, sa pogodne, itp.
Moj Kubus, owszem, bardzo duzo sie smieje, ale niestety sporo tez jęczy, placze, piszczy, krzyczy...
Wszystkie swe emocje wyraza dosc intensywnie. Gdy cos chce dostac, to piszczy lub krzyczy dopoki nie dostanie.
Ostatnio upodobal sobie sluchanie piosenek dla dzieci. Gdy puszczam mu te, co juz zna to krzyczy "to nieee" albo "tnieeeeee". I drze sie dopoki nie wlacze jakiejs nowej. A niech ja tylko sprobuje wolno dzialac!

Na placu zabaw jest pierwszy do wyrywania zabawek dzieciom. Dzis sie silowal z 3,5-latka dziewczynka usilowala go ustawiac ("teraz ty zjezdzasz" "bedziemy grac w pilke"), ale sie nie dal i kilka razy jej sie oberwalo...
Nie podoba mi sie to bicie, zreszta mi i TZtowi tez sie obrywa.
Nie to, zebym byla dumna - poki co ucze sie reagowac.

Mam nadzieje, ze ta zadziornosc minie mu z wiekiem...

[elllmi]

hej

Filip śpi od 12:30

patrzę właśnie przez okno, a tam na koniu śmiga taka mała dziewczynka (mam stadninę zaraz koło domu), w takim wielkim toczku na głowie cudnie wygląda

dziękujemy za pochwały Fifka, nie chciałam żeby to wyszło na chwalenie, że on już wierszyki itd.; teściową się chciałam pochwalić

pisałyście o tym programie, co mamusia szuka żony dla synka; podobno ma być jeszcze taki "Rolnik szuka żony"

kurde, poucinało mi cytaty, bo chciałam za dużo na raz

Hania świetnie je takie małe porcje nabiera, u nas Filip tyle na łyżkę ładuje, że zawsze rozleje zanim do buzi doniesie

Napisane przez hope01

Btw Dawid z nami spał, bo katarek jest, to przy sobie mam żeby my nosek posmarować, odciagnąć smara, i leciała reklama Kinder niespodzianki, że ma 40 lat i tam sto lat stoa lat śpiewali. Dawid jak twardo spał tak w tym momencie usiadl na łóżku, zaczął tanczyć i .. poszedł spać

Napisane przez Ifwka

Wczoraj byłam też u teściowej mojego brata, ona z Angli rzeczy na handel przywozi. Kupiłam po kosztach, dwie wiatrówki, jedną pożąną kurtkę przeciwdeszczową, dwie pary kaloszy, reeboki i clarksy, do tego dostałam w prezencie dwa miśki me to you i laleczkę anne gedes.Ale dla siebie wziełam tramki addidasa i sportowe buty usa pro (leżą na nodze jak szyte dla mnie) - 40zł za parę. Juz zamówienei kolejne u niej zrobiłam.

ale masz ekstra dostawcę

Napisane przez ILLUSION

ku"...chyba panikuję...mąż jest zły że mamy radosne fajne dziecko a ja mu takie choroby wmawiam....

słuchaj męża

Napisane przez Debrah

Gdzie jest kotek: http://youtu.be/ixxyFRBqZUA macie poczochranca.: )

na początku poza zawodowa

Napisane przez Debrah

Pytanie: czy wasze dzieci próbują/ ubierają się same? Jak reagujecie ,zachecacie?

Filip rozbiera się sam i idealnie mu to wychodzi a co do ubierania, to czapka i spodnie próbuje, skarpetki podobnie jak Nawijkowy Kubuś

Napisane przez ezzo

czapeke ma opanowaną o perfekcji, wydaje mi się, że lubi mieć coś na głowie, bo jak idziemy na dwór to sam się upomina o kapelusz, czapkę czy cokolwiek na głowę i mieszkaniu też często tak biega.

u nas też tak jest, zawsze się upomina o czapę jak wychodzimy

no i macie z głowy informowanie

Napisane przez marsi11

Leoś rozwalił mnie na cycki, oczywiście nie wytrzymałam i nie poczekałam do 13 jak się umawiałam z panią tylko byłam poł godziny przed czasem

super, że tak fajnie się tam czuje

Napisane przez meneq

Yae nie wiem, gdzie ale nauczyla sie nowego slowa: "ojej, spadlo" i do perfekcji opanowala jego uzycie - siedzi przy stole, je, cos zrzuci i "ojej, spadlo"

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

Wiecie co? Nie byłam jeszcze na tym usg piersi ze strachu chyba, wreszcie się zmobilizowałam i idę we wtorek. Mam nadzieję, że wyjdzie ok
I, że się nie nasłucham , że ooo ja jeszcze kp

Moje dziecko ma śmieszną zabawę Ma książkę z wierszykami, uwielbia ten o kotku - a teraz siedzi i zamyka książkę, szuka kotka, znajdzie - jest okrzyk radości "jeeeeeeeeeeeeee" (jest), zamyka, mówi "nie ma" i znów szuka już z 10 razy. Za każdym razem z takim samym entuzjazmem wczoraj było to samo, z 15 minut aż w końcu sięgnęłam po tel żeby nagrać, tak to śmiesznie robi :P

Gdzie jest kotek: http://youtu.be/ixxyFRBqZUA macie poczochranca.: )

powodzenia!

swietny filmik!
u nas K. tak szuka biedronek w gazetkach z biedry

Napisane przez nancykenator

U nas powinna byc teraz drzemka ale Kuba woli bawic sie w pana andrzeja kierowce beczkowozu a mnie glowa tak napirza,ze zaeaz chyba zwymiotuje :-/

Napisane przez insolito

Druga noc bez uu też chyba spoko Obudził się o 12 i ciężko było mu się uspokoić zasnął dopiero przed 1, później przebudził się o 4 ale tylko na chwilę i spał do 8.30 Taka godz pobudki u nas się nie zdarzała

Napisane przez Debrah

I

Pytanie: czy wasze dzieci próbują/ ubierają się same? Jak reagujecie ,zachecacie?

zachecamy czapke zaklada od dawien dawna, grubo od ponad pol roku, buciki tez zaklada, z roznym skutkiem, i chyba tyle jak narazie. zdecydowanie lepeij idzie mu w druga strone

Napisane przez ezzo

Zastanawialiśmy się kiedy informować rodzinę i znajomych o ciąży, ale jak się okazało problem mamy już z głowy, moje dziecię wszystkim na około papla, że mama na w brzuchu dzidzię dokładniej, to podciąga wszystkim koszulki i tłumaczy "mama ma tu dzidzię"

Napisane przez marsi11

pani powiedziala,że szkoda,że byłam przed czasem bo miało być drugie danie a on tak ładnie jadł i wogóle był bardzo grzeczny
jejku jak się cieszę,że on taki dzielny

Lady - brawa dla P.

[Ewik86]

Napisane przez nafiyqa

Swoja droga - zawsze jestem w szoku jak piszecie, ze Wasze dzieci malo placza, marudza, sa pogodne, itp.
Moj Kubus, owszem, bardzo duzo sie smieje, ale niestety sporo tez jęczy, placze, piszczy, krzyczy...
Wszystkie swe emocje wyraza dosc intensywnie. Gdy cos chce dostac, to piszczy lub krzyczy dopoki nie dostanie.

Domcia ma podobny charakterek. Owszem, jest pogodnym dzieckiem, ale tak jak Kubuś sporo płacze, jęczy, krzyczy. Co do bicia również podobnie - ostatnio oberwała babcia po twarzy :/

Ezzo, ale Tomcia słodko Was sprzedał

Debrah Domcia też próbuje się ubierać. Najlepiej jej wychodzi zakładanie butów, czapki i spodni na jedną nogę - ewentualnie obu nóg do jednej nogawki

Bokeh, ale Hania świetnie sobie radzi. Brawo!

Marsi, Lady brawa dla dzielnych chłopaków

[nafiyqa]

Napisane przez elllmi

Filip rozbiera się sam i idealnie mu to wychodzi a co do ubierania, to czapka i spodnie próbuje, skarpetki podobnie jak Nawijkowy Kubuś

Szkoda, ze Kubuś nie jest taki podobny do Fifka w gadaniu

[litllesweetangel]

Godzina 20:18 a za oknem ciemno jak w dupie ;/ zima sie zbliza...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez hope01

Btw Dawid z nami spał, bo katarek jest, to przy sobie mam żeby my nosek posmarować, odciagnąć smara, i leciała reklama Kinder niespodzianki, że ma 40 lat i tam sto lat stoa lat śpiewali. Dawid jak twardo spał tak w tym momencie usiadl na łóżku, zaczął tanczyć i .. poszedł spać

boski

Napisane przez mala_19kw

Charlizz-powiem Ci że pojęcia nie mam czy kiedykolwiek miał kleszcza. Wydaje mi się że nie ale jeszcze go zapytam bo mi mogło to umknąć. Dzięki

Szajka- robaki mówisz? Podrzuce mu pomysł niech się zagłębi. Dzięki

Mała, ja daleka jestem od teorii spiskowej, że 80% ludzi z robakami łązi ALE miałam doświadczenie z Agatką - kilka miesięcy męki i nie wiadomo było, skąd ciągle jakiś syf: niespanie (koszmarne! i histerie nocne! np. 3h krzyku jedno zdanie "nie chcę lulu"), dziwne wysypki, ciągle bolały nóżki, sińce pod oczami (anemia lekka, absolutnie nie taka, by aż tak na buzi widać było), dziwne kupy, niejedzenie - odrobaczyłam, strzał w 10. Na koniec jeszcze wyszło, że glista ludzka zostawiła prezent - nietolerancję laktozy, na szczęście czasową, po 3 miesiącach przeszło. A odrobaczanie = pyrantelum kosztuje grosze, dla dorosłych tabletki na 75kg 3 tabsy, po 2 tygodniach powtórka, na więcej kg 4 tabsy i powtórka. Na receptę, w ogóle powiem ci, że jeśli macie normalnego lekarza jakiegoś - niech przepisze i niech mąz w ciemno to zje. Myśmy sami się niedawno odrobaczali, bo A. tyłek masakrycznie swędział, a leki w domu miałam to nawet nie leciałam - prawdopodobnie owsiki, a wówczas każdy w domu się musi odrobaczyć.

Dodam tylko, że jaja glisty unoszą się w powietrzu również - i absolutnie to nie jest z brudu czy coś A. to złapała raczej w piaskownicy, no a owsiki to w ogóle ogrom dzieci jednak ma

Co do kleszcza - mąż mógł mieć i wcale nie wiedzieć badania pod kątem boreliozy miał? jeśli nie, niech robi, jeśli lekarze tylko domysły snują.

A tu masz objawy, jakie robaki dają - koszmar:

http://pasozyty-diagnostyka.pl/jakie...jrYaAnT38P8HAQ

i jak piszę - z doświadczenia to wiem, uczcie się na naszym doświadczeniu

Napisane przez marsi11

Mały wpadł dziś rano do domowego przedszkola, mówię chodź założymy kapciuchy- on na to: nie cie i poleciał nawet buziaka nie dostalam
kapciuchy dałam pani ona też nie zdążyla się z nim przywtać bo uciekl do dzieci
ja wiem że tak nie będzie codziennie ale nie ukrywam,że jest mi lżej- a ja glupia całą noc nie spalam i dziś czuję się fatalnie


Mala- a jakie konkretnie objawy ma TZ?

niezły!

D. dzisiaj nie chciała z pla wyjść bez lalki! do jutra sobie bobasa pożyczyła pani mówi, że skubana tylko sama chce jeść, absolutnie nie daje się nakarmić, w efekcie ciągle mokra i do przebrania na deser 4 kawały banana zjadła, i darła się o jeszcze, inne dzieci buczały bo nie chciały no to jadła, co się będzie marnowało

Napisane przez treselle0

ja tylko na chwilę odnośnie mówienia dzieci: w zeszłym tyg w Pytaniu na śniadanie p.psycholog mówiła, że często przychodzą do niej rodzice z dziećmi, które nie/mało mówią i okazuje się, że duża ich część jest pod opieką babć. Coś tam tłumaczyła dlaczego te dzieci mówią mniej. Ale nie zgłębiałam tematu i nie słuchałam do końca, więc nie wiem czy temat był jakoś kontynuowany ...

bo babcie tiutiają i mają odruch, że ubiegają dziecko - dziecko tylko rękę wyciągnie, a babcia zgaduje co ono chce, w efekcie dziecko nie ma szansy na gadanie.

Napisane przez Debrah

Moje dziecko ma śmieszną zabawę :: Ma książkę z wierszykami, uwielbia ten o kotku - a teraz siedzi i zamyka książkę, szuka kotka, znajdzie - jest okrzyk radości "jeeeeeeeeeeeeee" (jest), zamyka, mówi "nie ma" i znów szuka :: już z 10 razy. Za każdym razem z takim samym entuzjazmem :: wczoraj było to samo, z 15 minut aż w końcu sięgnęłam po tel żeby nagrać, tak to śmiesznie robi

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Gdzie jest kotek: http://youtu.be/ixxyFRBqZUA macie poczochranca.: )

znamy, D. też tak robi

Napisane przez Debrah

I jeszcze: ewik: Ale już duża córeczka, gratulacje! W ogóle wszystkiego dobrego dla watkowych przyszłych mam: *

Ciekawe jak dzieciaki żłobkowe dziś? Oby było coraz lepiej!

Pytanie: czy wasze dzieci próbują/ ubierają się same? Jak reagujecie ,zachecacie?

próbuje buty czy skarpety, ale nie potrafi absolutnie - czapkę tylko umie.
Za to skarpety ściąga koncertowo

Napisane przez ezzo

Zastanawialiśmy się kiedy informować rodzinę i znajomych o ciąży, ale jak się okazało problem mamy już z głowy, moje dziecię wszystkim na około papla, że mama na w brzuchu dzidzię dokładniej, to podciąga wszystkim koszulki i tłumaczy "mama ma tu dzidzię"

mistrzunio

Napisane przez Debrah

Bokeh: dopiero teraz obejrzałam jak Hania je, wcześniej nie dało rady!
Marzę o takim widoku <3
Technicznie moja może i potrafi (aczkolwiek chyba mniej precyzyjnie) ale nigdy w swoim życiu tak nie zjadła zupy, w ogóle nigdy nie zjadła zupy żadnej więcej niż 3-4 łyżki ode mnie...
Świetnie sobie radzi, bardzo podobna do ciebie i muszę to powiedzieć, przepiękna jest <3

I jeszcze: w ogóle nie używacie już krzesełka do karmienia?

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Ezzo : jakie cudowne <3

I jeszcze miałam do Elmi : obłędnie Fifi gada, wierszyki ! <3

już nie, od kilku tygodni ona widząc że my przy stole jemy, absolutnie nie usiądzie obok! w ogóle TAK DOKUMENTNIE nas naśladuje, że szok!

Napisane przez marsi11

Leoś rozwalił mnie na cycki, oczywiście nie wytrzymałam i nie poczekałam do 13 jak się umawiałam z panią tylko byłam poł godziny przed czasem
weszłam a Leos- mama oć ,pokazuje mi dzieci autka i inne zabawki, mówię idziemy to on jak gdyby nic powiedział papa i przesłał wszystkim buziaczki
pani powiedziala,że szkoda,że byłam przed czasem bo miało być drugie danie a on tak ładnie jadł i wogóle był bardzo grzeczny
jejku jak się cieszę,że on taki dzielny
pisałam Wam wczesniej że mialam obawy bo to przedszkole tak troszkę myszką trąci,że średnio czyste i stare zabawki ale dzieci są naprawdę szczęsliwe a pani- najważniejsze że naprawdę była zainteresowana dzieckiem a co więcej opowidała mi jeszcze o innych dzieciach, taka naprawdę ciepła babka
Leoś nie bił dzieci (!) bawił się z nimi ładnie, w aucie mu się buzia nie zamykała wszystko mi powiedzial nawet że jajo jadł hihih
widac że był pełny emocji bo dlugo usypiał do drzemki


tak Leo najchetniej wyciąga moje kiecki z szafy przykłada je do ciałka i przegląda się w lustrze do tego uwielbia moje szpilki
nie wiem co z tego wyrośnie mam nadzieję,że nie Konczita z wurstem


padłam , no bombowy jest
a jak Ty się czujesz kochana? aż mi się łezka w oku kręci pamiętam dokładnie posta jak Was informowałam,że będę mieć 3 bebe

jak konczita, to musisz mu przemówić do rozumu, by się golił

Napisane przez LadyWhisper

Hello,

Dziecie w zlobku przeszczesliwe pozera wszystko co tylko jest do zjedzenia nie placze pieknie sie bawi i nie chce isc ze zlobka takze marsi widze, ze nasze dzieci na jednym wozku jada
Marsi to to przedszkole co prowadzi pani w prywatnym domu?

Nie pochwalilam wam sie, Pietraszko od powrotu z wakacji zasypia bez nosidla

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

no to mamy udany start przedszkolny, musimy pogadać jeszcze z małą Ewulki że przedszkole fajne.

[nafiyqa]

Jeeeeeeeee, udalo sie dzis nie zasnac z Kuba!!
Choc bylo blisko

[litllesweetangel]

W temacie zlobkow, wczoraj gdy odbieralam mloda babka obok ubierala corke. I ta corka jak ryknela gruzliczym kaszlem to sie przerazilam ;/ I co w zwiazku z tym? Moje dziecko juz dzis zaczelo kaszlec ;/ Co za glupie matki, pol grupy pozarazaja A dopiero co tydzien temu wrocilysmy do zloba po 3 dniowce

[hje]

Zjadło mi wszystkie cytaty
Zapamiętałam tylko tyle:
- Pola też nie daje sobie przypinać spinek, wiązać włosów - od razu ściąga. Czasem tylko zaakceptuje tego kucyka na czubku głowy; grzywka jej przeszkadza, ale nic sobie z tego nie robi;
- młoda też lubi tą reklamę Kinder Niespodzianki
- je jak jej zaleci: albo normalnie przy stole, albo przy swoim stoliczku, no ale króluje latanie po domu i dojście na jednego kęsa;
je sama, ale niestety dalej wygląda to tak, że połowa jedzenia ląduje na niej , nie umie jeszcze dobrze trzymać łyżki przy wkładaniu jedzenia do buzi...
- jeśli chodzi o ubieranie, to wszystko jak leci zakłada na głowę, tzn. tak, że zawsze to ląduje z tyłu na szyi; skarpetki ubiera tak jak Kuba Nawijki; ściągnie czasem sama bluzę; teraz mamy bum na ubieranie wszystkich butów, jakie tylko znajdzie w domu;
- Filip rozwala system; widzę, że t. chciała zabłysnąć
- Tomek niezły agent, takie tajemnice sprzedaje
- brawa dla Leo i Piotrka, dzielne chłopaki
- Illusion, Pola też praktycznie wszystko robi, co Igor, no ale mówi duuużo mniej No, w sumie nic


Tyle, paaa

[nafiyqa]

Czy tylko ja nie mam watku w subskrybcjach? Dobija mnie juz to, ze musze wchodzic przez odchowalnie :/

[ewulkaaa]

Ezoo - jakie to słodkie i gratulacje kochana!

Hope - Dadol wymiata

Ellemi - brawa dla fifka, ciągle jestem pod wrażeniem jak on gada no i dla t. troche mniejsze brawa

Nawijko - super, że wesele udane.

Marsi - Konczita

więcej nie pamiętam, ale chciałam powiedzieć, że mam doła jak stąd do wszędzie :Cry: Bardzo się cieszę, że wszystkie dzieciaczki się w żłobkach dobrze czują, ale wychodzi na to, że tylko my mamy problem, i to OGROMNY problem ryczę już po nocach, ryczę jak wychodzę ze żłobka, ryczę jak po nią jadę bo u nas jest TRAGEDIA. Po prostu tragedia... W sensie reakcji ani, adaptacja nam idzie bardzo topornie, choć panie twierdzą że widzą progres ja tam nic nie widzę poza jej łzami. Jeszcze się spięłam o to dziś z tż, bo ten twierdzi że a) po części to moja wina, bo Ania na pewno widzi matkę zestresowaną, to i płacze; b) na za krótko ją zostawiam (wtf??) c) od jutra on będzie ją odwoził bo wtedy na pewno skończy się płacz d) mam nie panikować. Chciałam nadmienić, że on wychodzi do pracy przed nami i wraca jakieś 5h po tym, jak Ania wraca ze żłobka, więc widzi tyle ile nic a jak zwykle się wymądrza no ale to może faktycznie moja wina? ja nie wiem już co zrobić, chciałąbym żeby ten koszmar się skończył

[litllesweetangel]

Nawijko a czemu nie zapiszesz sobie strony? Ja mam w przegladarce zaznaczone gwiazdka i przy otwarciu nowej karty od razu mam odnosnik u gory.

[iffonka7]

hej

w sobote mam masakryczna poprawkę na uczelni w zwiazku z czym każda wolna chwile spędzam na nauce jeszcze w samochodzi zapaliłą mi sie dzisiaj kontrolka z abs-ów i ciągle świeci a dopiero co we wtorek odebralam auto od lakiernika i nie wiem czy bede miec czym jechac na ten egzamin

mój Bartuś też robi dokłądnie to co wasze dzieciaki, coraz czescie je poza krzeslkiem sam przy stole, kocha chodzi w dorosłych buta i tak jak Kubuś pstryczka szuka z uwielbieniem biedronek w gazetce z biedronki

[nafiyqa]

Napisane przez litllesweetangel

Nawijko a czemu nie zapiszesz sobie strony? Ja mam w przegladarce zaznaczone gwiazdka i przy otwarciu nowej karty od razu mam odnosnik u gory.

Nic a nic z tego nie rozumiem, wybacz

(a w cv wpisana biegla obsluga kompa )

[sarah67]

Napisane przez iffonka7

Ja nie znam się na nazewnictwie tych niemieckich rejonów więc powiem Ci że między Bremen a Hanoverem ale bliżej Bremen.
Ale dlaczego babki rodzą dzieci i nie chca uczyć się jezyka ? Nie rozumiem kompletnie.
Jak dogadujesz się z Paniami z przedszkola ? Co w sytuacji gdy musiś iść z małą do lekarza ?

ewulko mam nadzieje że dzisiaj bedzie lepiej

marsi :hej:

nie wiem bo tak im wygodniej czy jak, to kobiety bez ambicji, dzieci i telenowele caly ich swiat
a ja tak bardzo bym chciala juz pracowac
u lekarza dogadujemy si epo angielsku
choc dzis bylismy u innego lekarza i maz dogadal sie po niemiecku

a w przedszkolu taki myk, ze ja angielski i cos tam po niemiecku a pani Nati to rosjanka i ona po angielsku nie umie, ale dogadujemy się, trochę się domyślam o co chodzi, ogolnie nie jest zle, takze moja nauka z ksiazki na cos sie przydala, ale lepiej mi wychodzi cos tam powiedziec, ale zrozumiec ich jak wypowiadaja zdanie zlozone to masakra

Napisane przez marsi11

przed chwila tak uchwyciłam mojego Leosia

pieknie

Napisane przez neti1

Kochana oczywiście z brzucha zeszło. Ja mam jeszcze pod pepkiem spora oponke i ona napewno nigdy zupełnie nie zejdzie ale z nitej tez zeszło 8 cm. Z talii tez sporo. Teraz nie podam bo nie pamietam.

tez chce schudnać, mi te wszystkie aerobiki sie znudzily albo nie dawalam rady i przerzucilam sie na zumbę

http://www.youtube.com/watch?v=3wul79m1BKY

pozniej wkleje link do bloga skad kradne przepisy dietetyczne

tylko ja bardzo niekonsekwentna jestem, a i tak cos tam chudne

Napisane przez ILLUSION

Hej
Ja podczytuję ale jakoś nie mam weny na pisanie. Jestem jakaś zdołowana na maksa tym że Igor prawie nie mówi...żeby do tego dopisać słowo "mama" to pewnie był troszkę wyluzowała ale żeby 20-miesięczne dziecko nie mówiło "mama"? Jestem przerażona, jak czytam co mówią wasze dzieci to dołuję sie jeszcze bardziej i ryczę a jeszcze naczytałam się że takie niemówienie połączone z tym że Igor ostatnio codziennie ma takie fazy że przez chwilę kręci się wokół własnej osi to już wszędzie diagnoza autyzm Źle mi strasznie i mam doła takiego że masakra

Napisane przez ILLUSION

Ja jestem taka panikara i zawsze zakładam nestety najgorsze scenariusze. Zazdroszczę spokoju!

Igor mówi tylko:
da, daj
dzidzi (to znaczy dzidzia)
papa (robi i mówi)
be (na pieluchę brudną, jak gdzieś okruszek znajdzie, jak plama gdzieś jest, jak raczki brudne albo ubranko, jak na trawniku na spacerze są śmieci)
pa (to znaczy Pan/Pani bo pokazuje przy tym paluszkiem na osobę)
baba - ale ne mam pewności że to na babcię bo mówi w róznych okolicznościch, jak mówię "powiedz mama to też często odpowiada "baba"
sisi – jak siedzi na nocniku
- kilka razy zdarzyło się „kaka” jak kaszkę na kolację robię ale jakoś dziwnie szeptem

Z naśladownictwa:
- mu (krowa)
- ija ija(straz pożarna, policja)
- ssssss (wąż)
- pi pi (myszka)
- bzi (pszczoła, osa, mucha)
- tryty (traktor)
- psa też naśladuje ale nie hał hał tylko po swojemu
- koko - kurczak
- piiii jak bawi się samochodem bo podsłyszał jak ciężarówka cofała i ten czujnik pipczał
-zi (krótkie) - jak włączę piekarnik bo tak mu mówiłam że gorące-zi i nie wolno dotykać
- ziii (długie)-jak słyszy dźwięk suszarki do włosów, wiertarki itp.
-
Najbardziej mnie martwi że nie mam "mama" i 'tata". Chyba gdyby mówił "mama i "tata" i nic poza tym to mniej bym się martwiła niż w chwili obecnej. I jeszcze mnie martwi że nie mówi "nie".

baty sie nalezą, Nati mowi o wiele mniej,
u lekarza Nat tylko pokazywala paluszkiem i uuu, eee i jakies tam, to lekarz zapytal nas czy cos mowi mowimy ze malo, i jakie slowa, a ona czy rozumie co sie do niej mowi, mowimy ze tak praktycznie wszytko., prosimy by cos podala, zrobila to to robi no a duzo gada po swojemu,
a teraz jak poszla do przedszkola, to wiadomo 2 jezyki wiec zacznie pozniej mowic

a w przedszkolu jest dziewczynka miesiac mlodsza od naszych,( bo nie wiem czy pamietasz Igi i Nati z tego samego dnia ) i chlopiec 3 miesiace starszy i nigdy nie slyszalam zeby cos powiedzialy

Napisane przez ezzo

u nas to samo czapeke ma opanowaną o perfekcji, wydaje mi się, że lubi mieć coś na głowie, bo jak idziemy na dwór to sam się upomina o kapelusz, czapkę czy cokolwiek na głowę i mieszkaniu też często tak biega. Skarpetki próbuje nadal nieudolnie sam zakładać, spodnie czasem, za koszulki się jeszcze nie zabierał, ale bluzę, czy kurtkę sam rozpnie, buty ostatnio sam chce ubierać i ściągać.

Misiael, hope i nancy zdrówka dla Was

Zastanawialiśmy się kiedy informować rodzinę i znajomych o ciąży, ale jak się okazało problem mamy już z głowy, moje dziecię wszystkim na około papla, że mama na w brzuchu dzidzię dokładniej, to podciąga wszystkim koszulki i tłumaczy "mama ma tu dzidzię"

padłam noo genialny jest



my z domku juz wiekszosc rzeczy pozabieralismy, uzbieralam 2 worki ciuchow, poprosilam taka dziewczynke zeby przyszla sobie cos wybrac a reszte, po wpisie Sylwietty zapalily mi sie dolce w oczach i mowie sprzedam, ale dziewczynka odlozyla tylko 7 ciuszkow a reszte pow. ze bierze, wiec maz zawiozl Jej te worki do domku. Fajnie, ze choc w ten sposob moglam Jej troszkę pomóc.
A sama mysle mysle i mysle, i glowa mi puchnie, ciagle mam jakies wyrzuty, nostalgie, ahh...

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

a i dzis w przedszkolu patrze a Nati pije sama z kubeczka

a ja jej w domu albo bidon albo niekapek

[s i l v e r]

Napisane przez ezzo

Dziewczyny z bety wyszlo mi, ze to 4 tydzien

Napisane przez ILLUSION

Hej
Ja podczytuję ale jakoś nie mam weny na pisanie. Jestem jakaś zdołowana na maksa tym że Igor prawie nie mówi...żeby do tego dopisać słowo "mama" to pewnie był troszkę wyluzowała ale żeby 20-miesięczne dziecko nie mówiło "mama"? Jestem przerażona, jak czytam co mówią wasze dzieci to dołuję sie jeszcze bardziej i ryczę a jeszcze naczytałam się że takie niemówienie połączone z tym że Igor ostatnio codziennie ma takie fazy że przez chwilę kręci się wokół własnej osi to już wszędzie diagnoza autyzm Źle mi strasznie i mam doła takiego że masakra

Ill, ja uważam tak jak dziewczyny, że jak się martwisz to idź do specjalisty, ale z tego co pisałaś to wg mnie Igorek dużo mówi.
Daria też się kręci ciągle

Napisane przez marsi11

ech ja też zawsze ryczę na weselach chrzcinach itp....

Ja tak samo. Masarka normalnie
Za tydzień idę na ślub , a za 3 tyg na chrzciny

Napisane przez LadyWhisper

Ale jestem padnieta, w ogole tylko bym spala cholera znowu mam schiza o ciazy :p tylko tak..... Pozytywnie sie nakrecam czuje sie dokladnie jak w ciazy z Pietraszkiem:p

teścik

Napisane przez Ewik86

Byłam dziś u gina. Córeczka rośnie, waży już ponad 800 g Kopie jak szalona, na pewno częściej niż Domcia. Poza tym męczy mnie okropna zgaga - dobrze, że można Rennie brać, bo chyba bym nie przeżyła

Napisane przez litllesweetangel

Powiedz mi prosze, czy u was w r. macie jakis wplyw na grafik? Czy maja wszystko w posladkach, dostajecie i macie tak przyjsc obojetnie co

Co do grafiku to u nas jest jedna wielka parodia
Nie można sobie kompletnie nic zaplanować. Drukowany grafik mamy tylko na tydzień.... więc dziś jest czwatrek a ja nawet nie wiem jak w poniedziałek do pracy przychodzę
Możemy sobie pisać prośby jak chcemy jakieś dni wolne.
Oczywiście zmiany w grafiku są co chwilę mimo że drukowany jest na tydzień
Ale od października zmienia nam się kierowniczka, więc może będzie lepiej

[litllesweetangel]

Nawijko jakiej przegladarki uzywasz?

[meneq]

sarah to nie tak, ze bedzie mowic pozniej, tylko jednoczesnie bedzie przyswajac slowa, ale poczatkowo bedzie uzywac tylko w jednym jezyku - np. rozumie slowo pies w obu jezykach, ale mowi tylko w jednym. Yae pierwsze slowo swiadomie powiedziala w wieku 17. miesiecy a nieco ponad miesiac pozniej wyprzedzila czesc swoich rowiesnikow, ktorzy zaczeli mowic niemal pol roku wczesniej. Takze nie zrzucaj winy na dwujezycznosc i uwierz w Nati

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

Gdzie jest kotek: http://youtu.be/ixxyFRBqZUA macie poczochranca.: )

cudna jest Uwielbiam ją

Napisane przez insolito

Druga noc bez uu też chyba spoko Obudził się o 12 i ciężko było mu się uspokoić zasnął dopiero przed 1, później przebudził się o 4 ale tylko na chwilę i spał do 8.30 Taka godz pobudki u nas się nie zdarzała

Napisane przez Debrah

Pytanie: czy wasze dzieci próbują/ ubierają się same? Jak reagujecie ,zachecacie?

Daria próbuje ubierać sama buty i czapki. Nic więcej.

Napisane przez ezzo

Zastanawialiśmy się kiedy informować rodzinę i znajomych o ciąży, ale jak się okazało problem mamy już z głowy, moje dziecię wszystkim na około papla, że mama na w brzuchu dzidzię dokładniej, to podciąga wszystkim koszulki i tłumaczy "mama ma tu dzidzię"

o jaaaaaaaaa ale mądry

Napisane przez LadyWhisper

Nie pochwalilam wam sie, Pietraszko od powrotu z wakacji zasypia bez nosidla

Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka

Marsi, Lady za Waszych dzielnych chłopaków!

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Bokeh, Hania pięknie je ale się uśmiałam jak na nią patrzyłam

[bokeh]

Napisane przez nafiyqa

Czy tylko ja nie mam watku w subskrybcjach? Dobija mnie juz to, ze musze wchodzic przez odchowalnie :/

a wejdz w narzedzia i daj subskrybuj ja tak zrobilam i mi sie pojawia w subskrybcjach (mimo ze zawsze poprzez napisanie posta subskrybowalam)


Ewulka ściskam Cie mocno !

Dziekuję za komplementy nad Hanią

Jeszcze Wam fotkę pokaże. Kupiłam dzis wrzosy i wszedzie z nimi lazila

[s i l v e r]

Co do karmienia. Daria dalej je w swoim krzesełku. Jakbym ją posadziła na normalnym krześle lub kanapie to może minutkę by wysiedziała
Ona już się przyzwyczaiła do niego Jak mówię że będziemy jeść to sama idzie,bierze swoje krzesełko i mówi "tu,tu"

Napisane przez ewulkaaa

więcej nie pamiętam, ale chciałam powiedzieć, że mam doła jak stąd do wszędzie :Cry: Bardzo się cieszę, że wszystkie dzieciaczki się w żłobkach dobrze czują, ale wychodzi na to, że tylko my mamy problem, i to OGROMNY problem ryczę już po nocach, ryczę jak wychodzę ze żłobka, ryczę jak po nią jadę bo u nas jest TRAGEDIA. Po prostu tragedia... W sensie reakcji ani, adaptacja nam idzie bardzo topornie, choć panie twierdzą że widzą progres ja tam nic nie widzę poza jej łzami. Jeszcze się spięłam o to dziś z tż, bo ten twierdzi że a) po części to moja wina, bo Ania na pewno widzi matkę zestresowaną, to i płacze; b) na za krótko ją zostawiam (wtf??) c) od jutra on będzie ją odwoził bo wtedy na pewno skończy się płacz d) mam nie panikować. Chciałam nadmienić, że on wychodzi do pracy przed nami i wraca jakieś 5h po tym, jak Ania wraca ze żłobka, więc widzi tyle ile nic a jak zwykle się wymądrza no ale to może faktycznie moja wina? ja nie wiem już co zrobić, chciałąbym żeby ten koszmar się skończył

Tak mi strasznie przykro
Jestem pewna ,że Daria tak samo by reagowała trzymam za Was kciuki!

[YellowSheep]

Jestem i czytam z telefonu, jakoś wypadłam z obiegu i nie wiem co pisać. Zazwyczaj jak skończę czytać to padam na twarz, tyle mam rzeczy do zrobienia ze nie mam kiedy spać.

T. przysłali nam sms ze do końca września mamy się wyprowadzić. serio, rodzice mojego tż to jakas parodia.
A wiecie czemu? Bo w czwartek w zeszłym tygodniu przyszły do nich dwa polecone. Ja nie mogłam odebrać a tż pracuje do nocy wiec powiedziałam im ze w sobotę odbierzemy. A w sobotę od 11 zaczęli do nas wydzwaniać od rana, twierdząc że ja zrobiłam ich w konia, a oni mimo że biedni to by przyjechali po te listy (260 km w obie strony). Dodam że tż po całym tygodniu pracy wstal w południe i oczywiście odebralismy im te listy, które koniec końców okazały się pierdołą. A oni z takim czymś wyskoczyli. Zresztą nie pierwszy raz, poza tym sami chcemy się wynieść ale myśleliśmy jak się zacznie sezon grzewczy, październik/listopad. Trochę to nas finansowo kopnie w tyłki, t. dbają żeby ciągle pod górę było.

Dziewczyny nie mogę się doczekać juz czerwonych newsów a z tego co widzę to trochę ich będzie i te pierwsze zdjęcia kruszynek

[s i l v e r]

Idę spać bo jutro muszę o 6.00 wstać do pracy :/
Ale za to o 12.30 kończę tak to mogę pracooooooować
Buziaki. Paaaaaaaaaaaaaa

[nafiyqa]

Napisane przez bokeh

a wejdz w narzedzia i daj subskrybuj ja tak zrobilam i mi sie pojawia w subskrybcjach (mimo ze zawsze poprzez napisanie posta subskrybowalam)

Robilam tak kilkukrotnie, ostatni raz dzis rano i nic :/

Little, Firefox.


Yellow, co za ludzie
U obcych byloby Wam chyba lepiej!!

[marsi11]

Ewulka a może to TZ powinien odwozić małą? może faktycznie ona wyczuwa Twoje emocje?
wiesz moj Leoś jak mnie nie widzi to nie płacze a przy mnie odwala takie histerie że głowa mala i do tego ten silny lęk separacyjny, czasem normalnie w tyłek mi wchodzi,bałam się,że rozłąke przeżyje ,dziś interesowały go dzieci ale ustaliłam z panią,że jesli on tak bardzo jest do mnie przywizany lepiej będzie jak tatuś będzie go odprowadzac

dziś spotkałam znajomą, oddala coreczkę do przedszkola, ta to dopiero ma armagedon, dziecko w przedszkolu się kiwa i uderz głową w sciane, stoi cały czas przy oknie i czeka na mame kompletnie się nie adoptuje
a w domu, ciągle wyje i nie schodzi marcie z rąk chyba zrezygnują
dla pocieszenia powiem Ci,że moj S przez bite dwa tygodnie wyl


Yellow- tescie? ja pierdziele, no comments