Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[beata1718]

ja mam czwórkę dzieci i dla mnie kiedyś był problem żeby z całą czwórką na zakupy jechać
chociaż mam dzieci co trzy lata wiec jak mały się urodził to córka juz 9lat miała
przeważnie jechały dwa najmłodsze a starsze z kimś zostawały
sklepy spożywcze mam niedaleko wiec tu problemu nie było bo jak rano zaprowadzałam dzieci na autobus szkolny to zrobiłam zakupy
ale pamietam jak zimno było to kombinowałam kto zaprowadzi dzieci albo odbierze
my mamy podwórko wiec z wyjściem na dwór problemu nie było
do tej pory nie lubię jezdzić z całą czwórka na zakupy i wolę pojedyńczo

[babydelfi]

dobry

dzieci w szkole, a w domu cisza i spokój

dziś nie jadę na grzybki , trzeba troszkę w domu porobić


ale i tak dołączam do klubu "nie chce mi się "

[kalina1984]

Czyli zamiast waleni i szprotek nowy klub się założył? Ja mogę zostać prezesem

[martikaj]

Hejka w ten piękny słoneczny poranek

Melduję że żyję, Paulinka od poniedziałku chodzi do przedszkola. Obawiałam się jak to będzie, czy nie będzie płaczu, a tu zonk, ona nie chce wracac do domu , chce sie jeszcze bawić z dziećmi. Bez problemu się zaaklimatyzowała.

U mnie robótkowo, zaczął się sezon na ciepłe komplety, pokażę Wam komin z opaską dla dorosłej osoby, nie miałam pomysłu jak go obfocić, bo jednak nie ma to jak na ludziu, a ja jestem niefotogeniczna więc odpada. Stąd okulary u Pauliny, żeby poważniej wyglądała

[agnes99]

doczytała

Wczoraj miałam bardzo aktywny dzień, choć w planach miała odpoczywać. Ale ja na dupce jakoś nie umiem usiedzieć. Małża wysłałam po grzyby do lasu i mimo tego, że późno wyruszył (ok. 8 w Wawy wiechał dopiero). To wielgachny kosz z cubkiem przyniósł. szkoda tylko, że większość grzybów duża. A ja w ocet krojinych nie wkładam, bo mi takie mie smakują.
A ja za to zabrałam się na robienie przetworów do zapakowania w słoiki - musu jabłkowego, dżemu morelowego i marynowanego chilli. No i w miedzyczasie jeszcze na byłam na bazarze po warzywa, bo zachciało mi sie jarzynowej z dynią i kabaczkiem. no i jeszcze plac zabaw z córką też trzeba było zaliczyć...

Co do mojego wychodznia na plac zabaw to nie przesadzajcie, jak tam znów nie koczuję codziennie godzinami. Z reguły wychodzimy jakoś tak między 17.30 (bo ok. 17 małż ją przywozi ze żłobka), a 18. I w zależności od pogody jesteśmy tam z reguły do 19.00-19.30. Wychodzę z założeni, że jeszcze się w domu nasiedzi na chłody przyjdą. A tak to mi przynajmniej nie jojczy i na głowę nie włazi.

Wrzucam Wam focię mojej gwiazdy (zielona bluza) z jej najlepszą koleżanką Jagodą. Łobuzice będą z nich kiedyś straszne

[gagatu]

Bry

Zgłaszam członkostwo w nowym klubie, jeszcze w statucie proponuję marudzenie dopisać

Bolą mnie plecy, tak bliżej bioder, to chyba od wczorajszego błądzenia po lesie, a net mi śmiga tak, że zanim wizaż się załadował to zdążyłam paznokcie pomalować Właściwie to nawet wyschnąć zdążyły

Marta, komin jest superancki, a Palcia świetnie wygląda w tych okularach Super, że się tak szybko zaaklimatyzowała w przedszkolu

[kalina1984]

Komin super, na pewnie cieplusi jest
Tomek za to wyje jak syrena jak ma iść do przedszkola. Potem się uspokaja, ale początki są trudne.

Marudzenie musi być na pierwszym miejscu bo to nam wychodzi najlepiej

[babydelfi]

Marta super komin

Aga fajna łobuziara i ma chochliki w oczach


mnie boli kolano, myślałam że od jazdy na rowerze po lesie, ale dziś zauważyłam że robi mi się piękny kolorowy siniak , musiałam się gdzieś nieźle walnąć, ale nie pamiętam gdzie i co?


poproszę o kopniaka na rozruch

[agnes99]

aaa... za raz wrzucę zdjęcia mojego prześlicznego szczęśliwca, którego dostała od Agaty

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Kasia na takie pieszczoty to trzeba zasłużyć

[kalina1984]

No i gdzie to zdjęcie?
Kasia nie chce mi się nogi rozhuśtywać

[babydelfi]

ale mi doping, naprawdę żeście się rozleniwiły

to ja wam pomogę :bac ik:: bacik::baci k::b acik:

[kalina1984]

Wygląda jakby się stado plemników naparzało

[babydelfi]

Basia Ty lepiej idź na urlop, za krotko byłaś, bo Twoje skojarzenia mnie przerażają

[SlonecznikB]

Ja jestem monotonna, piękna słoneczna pogoda u nas ale pewnie u Was również

Napisane przez emi29w

Arek szczęśliwy ,że do szkoły wrócił i wielkie zmiany u niego ,bo do zerówki poszedł, ma połowę nowych dzieci w grupie ,nowy wychowawca (facet) i sam jeździ autobusem i wraca , ja tylko go zaprowadzam na autobus i wychodzę po niego na przystanek,
jestem z niego bardzo dumna, że jest taki samodzielny

No to masz dzielnego chłopca, świetnie, że taki samodzielny.

Napisane przez rudasek

Siedziałam kilka godzin w internecie, znalazłam milion wzorów do zrobienia / chyba na emeryturę/.

Grażynko to nie słyszałaś, że na emeryturze jest najmniej czasu. Jeszcze na niej nie jestem ale siedzę w domu, i czasu mi wiecznie brakuje.

Napisane przez martikaj

Hejka w ten piękny słoneczny poranek

Melduję że żyję, Paulinka od poniedziałku chodzi do przedszkola. Obawiałam się jak to będzie, czy nie będzie płaczu, a tu zonk, ona nie chce wracac do domu , chce sie jeszcze bawić z dziećmi. Bez problemu się zaaklimatyzowała.

U mnie robótkowo, zaczął się sezon na ciepłe komplety, pokażę Wam komin z opaską dla dorosłej osoby, nie miałam pomysłu jak go obfocić, bo jednak nie ma to jak na ludziu, a ja jestem niefotogeniczna więc odpada. Stąd okulary u Pauliny, żeby poważniej wyglądała

Śliczny ten komplecik a i Palcia jak prawdziwa modelka się prezentuje

Napisane przez babydelfi

ale mi doping, naprawdę żeście się rozleniwiły

to ja wam pomogę :bac ik:: bacik::baci k::b acik:

Nie tak mocno, no dobrze już się biorę za pracę

[kalina1984]

Kasia no co Ty, na co mi urlop toż jak mogę pracować na okrągło a że mi w dekiel wali to już inna sprawa
Właśnie sprawdzałam mapę grzybów i u nas czerwono czyli można jutro się wybrać, tylko muszę poszukać gumiaczków bo je gdzieś schowałam.

[SlonecznikB]

Aga a nie masz problemu z czesaniem tego swojego skarba. Włosy ma obłędne.

[babydelfi]

Basia już ty się tak nie tłumacz
a grzybków tych halucynogenków będziesz szukać, bo jeśli tak to strach się Ciebie bać

[kalina1984]

Kasia już nie przesadzaj przecież wiesz jaka ja grzeczna jestem, sama widziałaś

[SlonecznikB]

Ale jest piękne bezchmurne, lazurowe niebo.

Dzisiaj pierwszy piątek miesiąca, u mamy był już kapłan.

Ja już po zakupach, ale chętnie jeszcze na jakieś wyskoczę, do obiadu jeszcze mam trochę czasu, a od wczoraj mi został czyli gotować nie muszę.

[agnes99]

Już wrzucam. Musiała w naszym, pracowym archiwum pogrzebać. na cito.


ps. zawartości pudełeczka z 3 zdjęcia już nie ma

[babydelfi]

u mnie też piękne niebo, a ja dalej walczę z ubraniami i wystawiam na all
potem może oberwę te maliny i upiekę w końcu placek

Basia Ty grzeczna ?
chyba się pomyliłaś z drugą Basia

[agnes99]

Napisane przez kalina1984

Wygląda jakby się stado plemników naparzało

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez SlonecznikB

Aga a nie masz problemu z czesaniem tego swojego skarba. Włosy ma obłędne.

często mam, ale nie zawsze i nie wiem od czego to zależy

[kalina1984]

Kasia ja nie wiem co ty mi tutaj imputujesz

[babydelfi]

Basiu ja nic, jakże bym śmiała

Aga cudny prezencik dostałaś

[kalina1984]

Kasia przy Was to jestem jak aniołek
Bardzo ładny prezencior, Agatka chyba spełniła zachciankę kolczykową

[babydelfi]

dostałam paczuszkę od Kasi i zamiast iść dziergać muszę skończyć z tymi ubraniami

[Monika_75]

Napisane przez kalina1984

Wygląda jakby się stado plemników naparzało

prawie oplułam monitor

[agnes99]

Dziś pracowy internet chodzi tak, że chyba uschnę przy kompie zanim mi się odpali kolejna strona

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Napisane przez kalina1984

Kasia przy Was to jestem jak aniołek
Bardzo ładny prezencior, Agatka chyba spełniła zachciankę kolczykową

tak, tak, tak, tak

[aga__tka]

Napisane przez agnes99

doczytała

Wczoraj miałam bardzo aktywny dzień, choć w planach miała odpoczywać. Ale ja na dupce jakoś nie umiem usiedzieć. Małża wysłałam po grzyby do lasu i mimo tego, że późno wyruszył (ok. 8 w Wawy wiechał dopiero). To wielgachny kosz z cubkiem przyniósł. szkoda tylko, że większość grzybów duża. A ja w ocet krojinych nie wkładam, bo mi takie mie smakują.
A ja za to zabrałam się na robienie przetworów do zapakowania w słoiki - musu jabłkowego, dżemu morelowego i marynowanego chilli. No i w miedzyczasie jeszcze na byłam na bazarze po warzywa, bo zachciało mi sie jarzynowej z dynią i kabaczkiem. no i jeszcze plac zabaw z córką też trzeba było zaliczyć...

Co do mojego wychodznia na plac zabaw to nie przesadzajcie, jak tam znów nie koczuję codziennie godzinami. Z reguły wychodzimy jakoś tak między 17.30 (bo ok. 17 małż ją przywozi ze żłobka), a 18. I w zależności od pogody jesteśmy tam z reguły do 19.00-19.30. Wychodzę z założeni, że jeszcze się w domu nasiedzi na chłody przyjdą. A tak to mi przynajmniej nie jojczy i na głowę nie włazi.

Wrzucam Wam focię mojej gwiazdy (zielona bluza) z jej najlepszą koleżanką Jagodą. Łobuzice będą z nich kiedyś straszne

nie wiem czy koleżanka będzie, ale nie chcę Cię martwić bo Twoja córa wygląda tak, że chyba masz rację z tą łobuzicą

Marta: fajny kominek, na tych pierwszych zdjęciach, Palcia jak dorosła prawie, super że z przedszkola zadowolona, mimo wszystko bądź przygotowana na kryzys, żebyś miała plan co wtedy zrobić - może się okazać że jak raz powiesz że może zostać w domku, to będziesz miała stały problem... Ja miałam tak przy Jeremim z aikido - był super zadowolony i nagle któregoś dnia nie chciał iść - myślałam że chce, ale robi mi na przekór i powiedziałam że jak się nie uspokoi to nie pójdzie i nie poszedł - i już za każdym razem był ten sam problem z pójściem że jęczał że nie chce... być może i tak by był, ale pierwsze kilka razy po tym jak został upłynęły pod znakiem: ale wtedy zostałem...
a kolega Jeremka z grupy, z którym się spotykamy czasem dodatkowo na placu, cały rok chodził, bo on jedynak i w domu się nudzi i nagle się zbutnował na koniec lipca a od sierpnia tragedia... to go zostawili do końca wakacji w domu (bo grupy inne itp.) ale teraz od września poszedł "jak wszyscy" i nadal płacze i jęczy... i nie wiadomo do końca czy coś mu się tam stało w tym lipcu, czy po prostu nagle sam z siebie...

Napisane przez babydelfi

Marta super komin

Aga fajna łobuziara i ma chochliki w oczach


mnie boli kolano, myślałam że od jazdy na rowerze po lesie, ale dziś zauważyłam że robi mi się piękny kolorowy siniak , musiałam się gdzieś nieźle walnąć, ale nie pamiętam gdzie i co?


poproszę o kopniaka na rozruch

w to kolano chcesz?
jak masz siniak i nie zauważyłaś, to i kopniaka nie zauważysz

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

zapomniałam o prezenciku, bo się skupiłam na Basi w zielonej bluzie - Agatko, niestety przyćmiła mi kolczyki nie obraź się... a bardzo ładny komplecik wysłałaś... ja już nie koralikowałam od hen hen i jeszcze dłużej, a kulek to w ogóle nie umiem

[SilverAguti]

dzień dobry
Marta super komplecik
Agnieszka ślicznego szczęśliwca dostałaś
a Basia to taka zarobiona na każdym polu, nawet na wątku jak zwykle przoduje https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=775511 (już nawet nie będę komentować jaką ma przewagę nad pozostałymi )