![]() |
#3211 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
A i tak życzę Ci wspaniałego urlopu, mnóstwo słoneczka, ciepłej wody, wielkich muszli i bursztynów jak łabędzie jaja (nawet jeśli nie będą zbierane, tylko od Lubego w prezencie). Danusiu, dziękuję za PW. Odpiszę, jak tylko się zbiorę. Jestem ostatnio do niczego. ![]() Baby, odpisałam. Dziękuję. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3212 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Taka taka ,wspaniałego wypoczynku."..Morza szum,ptaków śpiew, złota plaża .........." Do zobaczenia w sierpniu
![]()
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3213 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
No właśnie, przeczytałam że jesteś Sabbath do niczego, dlaczego?
U mnie ciasto marcepanowe i karkówka po chińsku zrobiona, czekamy na gości, czekamy... Fronty jakieś się przesuwają nad Gdańskiem, jest śpiąco i duszno, ale przebija się słońce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3215 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Ciasto marcepanowe!To brzmi jak najczystsza poezja...
U nas upaly ponad 30 stopniowe,pogoda na basen,a ja nawcinalam sie tabletek przeciwmigrenowych (bo pogoda za szybko sie zmienila) i troche mi sie teraz kolibie w lepetynie,jak na statku,ale za to bezbolesnia.Duzo pije,woda z jablkiem i cytryna. Klimatyzatory zasuwaja jak wsciekle.Zwierzaki sie pochowaly po cenistych katach. Kota ,umowilas sie jakos z Sabbath w Trojmiescie w wakacje?Bo z tego co zrozumialam,jedzie nad morze! Buzka,ide sie klapnac.
__________________
![]() NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
![]() ![]() |
![]() |
#3216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dzisiaj w końcu pięknie, ciepło. Goście przyjechali- to tacy wieloletni przyjaciele, mieszkają od dwudziestu kilku lat w Niemczech- koło Essen. Dobrze sobie tam radzą, córki już całkowicie wrosły w społeczestwo, zresztą oni też- maja dobre prace, sa cenieni.
Ale ona tęskni za Polską i chciałaby tu wrócić- ale wie, że to takie tylko marzenia, bo i tak zostana tam, blisko córek. Z kolei on nie tęskni, inaczej to znosi, zaakceptował sytuację i jest tam szczęśliwy. Nie wiem, czy potrafiłabym żyć gdzies poza krajem- wydaje mi się, że jak najbardziej tak, ale kto to wie, zanim dłużej nie spróbuje?... Babygio, czynimy starania, żeby się umówić, nie chciałabym, żeby taka okazja przeszła koło nosa! |
![]() ![]() |
![]() |
#3217 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
Podobnie jest z moja tesknota do kraju-tesknie,ale umotana tu jestem tysiacami spraw,zreszta moja tesknota jest raczej tesknota ptaka wedrownego-mnie sie wogole pod ogonem pali,i chcialabym podrozowac.Gdzies miec taka mala baze na powroty-moze pokoik u Corki,Syna,ale gdybym miala kase,to bym nigdzie mikejsca nie zagrzala.Poznawac swiat,ludzi,chodzic tropami historii...Malo mam zapedu do wicia gniazd raczej.mlode odchowalam,i ciagnie mnie w swiat... ![]()
__________________
![]() NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3218 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() Moim marzeniem jest być w ruchu. Żadnych więzów, żadnych kotwic. Laptop w dużym dyskiem, pęczek wypróbowanych przyjaciół, kępka znajomych w każdym miejscu świata i cała fura nowych doznań. Gdybym miała wymieniać to, co chciałabym zwiedzić i poznać, okazałoby się, że mam plany na najbliższe cztery stulecia. Na razie czeka mnie pół-stacjonarny urlop. ![]() A ja bym chciała nurkować, zwiedzać, odkrywać, dławić się nowymi wrażeniami jak gęś kluską. Danusiu, Kotuś, pytacie dlaczego jestem do niczego. Jestem relatywnie do niczego, jak na mnie. Bo nosi mnie, a nie mogę, bo chciałabym co innego, niż powinnam, do dusi mnie to siedzenie na d...e i użeranie się z zestresowanym Lubym, nieuczciwym kontrahentem, znudzonym dzieckiem i do tego, co najgorsze, zmierzłą babą (czyli mną). Dziś w parku wodnym dostałam jakiegoś uczulenia na chlor (miałam od zawsze, ale nie tak mocno) i zamiast pływać, przesiedziałam dwie godziny na leżaku. ![]() ![]() Za to jutro jadę do Krakowa po perfumy. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3219 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Dokładnie 40 lat temu,w piękną ,słoneczną,upalną niedzielę w szpitalu na Piotra Skargi w Szczecinie rodziło się Dziecko.Moje Dziecko.Jeszcze kilka godzin i trzymałam maleńką osóbkę w ramionach.Patrzyłam na kochaną twarzyczkę i myślałam;co ci los syneczku przyniesie w upominku? Ile dobra?Ile zła? I prosiłam Pana Boga aby poprowadził go po prawych ścieżkach życia.By dał mu zdrowie, szczęście,wrażliwość ,dar przyciągania do siebie wartościowych ludzi,dobrobyt.Aby mnie pozwolił być dobrą,mądrą matką,która tak pokieruje życiem swego syna,że będzie umiał wziąć się za bary z przeciwnościami losu,która nauczy go dawać i brać miłość. Czy się udało? TAK. Może nie w 100%.Zawsze mogłoby być lepiej.Ale dumna jestem z mego 40 letniego Syna.Teraz jest daleko.Przeszło 6000 km ode mnie - "...na stepach,za dzikim Bajkałem... "Ale już za parę dni przytulę go do serca. I będę szczesliwa tak jak w niedzielę 40 lat temu.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3220 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Wszystkiego Naj dla twojego dzielnego syna i jego mamy......oby wasze spotkanie było samą radością...pozdrawiam serdecznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#3221 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
To Ty Izuniu podsunęlaś mi słowa; WSZYSTKO MIJA. W dniu tak dla mnie szczególnym ,życzę Wam wszystkim moje przyjaciółki, aby mijało tylko to co sprawia smutek.A wszystko inne NIECH TRWA.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3222 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() Tak sobie myślę Danusiu, że wychowałaś wyjątkowego człowieka. Takiego wiesz... prawdziwego. Nie skorupę wypełnioną myślami o rzeczach. Na podstawie tego, co wiem o Twoim synu (a jest tego niewiele, ale opis z podróży, który tu kiedyś zamieściłaś do teraz tkwi w mojej głowie) - w mojej głowie jawi się obraz człowieka niezwykłego, człowieka, który posiada hierarchię wartości, w której rzeczy ważne są ważne, człowieka pełnego nie tylko wewnętrznej siły, ale i ciepła, pogody ducha. Niedawno gdzieś pisałam, że dzieci są takie, jak dorośli, którzy je wychowują. To tylko kolejny, nie wiem który już, dowód potwierdzający to, że jesteś zupełnie wyjątkową Osobą. Życzę Wam obojgu szczęścia. Takiego prawdziwego, na jakie zasługujecie. ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
witam Was
nie doczytałam, ale melduję, że zakopuję się w suchym i gorącym piasku Starsza Pani ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Starsza Pani, czyli dziś to prawdziwy Twój dzień Matki
![]() ![]() Taka, czyli zamówiłaś sobie ten suchy i gorący piach, kiedy wszyscy obstawiali, że będzie mokry i oślizgły, Szczęściara przez duże S z Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
#3225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
dubel
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Starsza Pani, najlepsze życzenia dla Ciebie i Twojego syna.
![]() taka taka, ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
![]() ![]() |
![]() |
#3227 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
U mnie na balkonie 40 stopni W CIENIU.Mózg się lasuje.
Sabbath,Luba,Toogra,Kota, Taka taka,Babygia dzięki za dobre slowo. Uff,jak gorąco,puff,jak gorąco.... Umieszczenie tutaj tej ikonki ![]() ![]() ![]() ![]() PS.Już wiem do czego pasuje:O rany,ale gorąco.Już mnie nie ma.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() Edytowane przez starsza pani Czas edycji: 2007-07-17 o 19:10 Powód: ps |
![]() ![]() |
![]() |
#3228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Kochane, gdzie Wy? Czy wszystkie z zimnymi drinkami z kostami lodu spoczywacie gdzieś w przewiewie na fotelach?
U mnie goście jutro rano wyjeżdżają, ach, żal, tak trzeba starać sie łapać chwile, kiedy się widzimy z przyjaciółmi, i cenić te momenty, bo ciach, prach, przemijają, a kto wie, czy nie na zawsze? Taka, wiem, dzwoniłaś, nie mogłam odebrać (ale pewnie tego nie przeczytasz). |
![]() ![]() |
![]() |
#3229 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Teraz troche opowiesci z mojej "krypty"
Dwa dni uoalu,i nagle pogoda postanowila zmienic humor-ze spekoty na powodz.W zwiazku z towarzyszacym temu spadkiem cisnienia wszyscy podostawali spiaczki,i jakby tego bylo jeszcze za malo,dzis rano Jureczek w stanie komy bezwiednie wylaczyl budzik.(mlody i on musza wstawac o 4:30). Piec przed szosta poderwal mnie halas przejezdzajacych ciezarowek,rzut okiem na zegar-ja Cie krece! Ryknelamna Jureczka-staawaj,baranie,czemuzesz budzik wylaczyl?baran podskoczyl jak napietnowany rozzazonym zelazem,zaczal cos nieskladnie"nie wiem,nie pamietam...." jakac,podralowalam po schodach do Mlodego,wydarlam go z lozka,znowu pognalam schodami w gore do kuchni robic kanapki,znowu na dol(aha,pomalu przestaje sie dziwic,dlaczego nie tyje-trening schodowy!),i tak latawszy w te i wewte,przygotowywalam chlopakow,w ktorych to pokojach kotlowali sie pospiesznie z ciuchami i plecakami,dzwonilam do szefa Syka(Nie ma problema,droga Pani!),wypachalam ich za drzwi,i uff....Poszli. Zwykle mam dodatkowo nastawiony budzik w komorce(WYJATKOWO GLOSNA I UPIERDLIWA KUKULKA),ale poniewaz piewsze 2 tygodnie urlopu spedzalam z Mlodym,nie bylo potrzeby uzywania go,tym bardziej,ze przy jego dzwieku Jureczek podskakuje pod sufit i opadlszy na loze grozi mi linczem. Wczoraj zas,moja Cora (ktora teraz ma urlop,a od 1.08 idzie do nowej pracy) przyjechala powywczasowac sie ze mna i zapragnela z ciemnej brunetki zostac rasowa blondyna.Aha-pomyslalam-jak z tego nie wyjdzie swiezo wyklute kurczatko,to ja jezdem Nefretete(Hallo,Danusiu!) Tak wiec wybralysmy sie do drogerii po chemiczne bomby nadajace sie do tego celu. Po drodze stanelysmy na skrzyzowaniu na czerwonych swiatlach.Upal,okno otwarte,stare auto,brak nawiewu,cud miod.Do tego wszystkiego bylam jakas taka troche agresywna wczoraj,nie zebym miala zly humor,czy lazila jakas naladowana-co to to nie...Okolo czasu owulacji tak czasem mam-ktos mi wlezie w droge i zrobi cos nie tak-moge kasac.I traf chcial,ze na tym skrzyzowaniu stali robotnicy drogowi,i jak to budowkancy,zobaczyli dwie babki w samochodzie,to zaczeli tokowac.I TO BYL WILKI BLAD!Do tego swoim glupim jazgotaniem przerwali mi wpol zdania rozmowe z corka...odwrocilam sie i jak pitbull wyszczerzylam chyba zeby(sadzac po spanikowanych gebach),i zaszczekalam"kto prosil cie o zabieranie zdania,palancie??!??" Corka w siech,robotnicy w poplochu zemkneli az sie kurzylo.Widzialam ich pozniej jak zbici w kupke nieprzyjaznie spogladajac w moja strone cos buczeli.Z pewnoscia nic pochlebnego.I z pewnoscia znajac slownictwo budowlane,nie w jezyku powszechnie uwazanym za wersalski. Tak wiec farbuje moja latorosl,a nie bylo to proste przedsiewziecie,gdyz Panna moja ma ciemne wlosy,i zeby mi robote juz kompletnie zapaprac,pasemka z odrostami,tak wiec utlenialysmy wlosy 2 razy,i za trzecim razem polozylam farbe popielata,zeby zneutralizowac piekny kolor siwzej jajecznicy.przyznam sie bez bicia,ze sama nie mialam pojecia,co z tego wszystkiego wyjdzie,wiec na pytania mojej corki nadrabialam mina. Mialysma szczescie,wlosy wyszla piekne-popielato-zlotawy sredni blond,pasemka troche czerwonawe,ale to wlasnie dalo taki fajny efekt balejazu,bo nie byly zolte! za 2 tygodnie kladziemy znowu farne-kolor nazywa sie Szampan. Na szczescie Alina ma piekne,mocne geste wlosy,nie to co ja,takie klaczencje. W trakcie farbowania Cora dorwala stare albumy ze zedjeciami(bardzo lubimy ogladac starocie),i spogladajac na swoje fotki z czasow dziecinstwa,odkryla kilka,na ktorych siedzlala z mina kota na puszczy ,poniewaz mamusia(czyli moja skromna osoba) utrwalila dla potomnosci dla nich fryzury,ktorych dopuscila sie na niewinnym i bezbronnym dziecku.na jednym zdjeciu wygladala,jakby na jej glowce polozyl sie pudel i tam zdechl,uprzednio wybuchajac na wszystkie strony jednoczesnie,na innym miala warkoczyki,z ktorymi wstydzilaby sie wyjsc na ulice Pippi Langstrumpf.Nie pytajcie dlaczego uwazalam sie wtedy za szalenczo kreatywna i awangardowa ,Dziecko ze zdjecia na zdjecie mialo coraz bardziej zrozpaczona mine. Wkrotce potem musialam juz zaprzestac swoich eksperymentow fryzjerskich,gdyz dziecko wygladalo juz normalnie,üpzniej,bedac nastolataka,za zadna cene nie chiala dopuscic mnie do swojego uwlosienia.I slusznie. Ale nie podejrzewacie nawet,ile sie wczoraj nasmialysmy.Caly czas pytala mnie-Matka,co ci do lba wtedy strzelilo?Zobacz,jaka tu siedzialam zalamana...A tu jeszcze bardziej... Siedziala na fotelu,ze smiechu zgieta wpol,ja obok niej na podlodze,lezalam w konwulsjach i moj makijaz zamienil sie w niezwykle modny Panda-Look. Nie wiem,co odparlam-Wiesz,gdybym ekperymentowala na sobie,wszyscy znajomi pomysleliby,ze stracilam rozum.Tak wiec dorwalam sie do biednej,bezbronnej istoty,jaka wtedy bylas,i dawaj sie produkowac.Cale szczescie,ze i tak kazdy powie-maly,slodki dzieciak,niezaleznie od tego,z jaka hanba na glowie chadza... Lzy smiechu plynely rzesicie,i do dzis mnie miesnie brzucha od smiechu bola...
__________________
![]() NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#3230 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 799
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Witam miłe sąsiadeczki
Danusiu jak czytałam Twój post o narodzinach synka to łezka zakręciła mi się w oku.Oj te wspomnienia........to było tak niedawno prawda? Ważne że wychowałaś porządnego człowieka i możesz być z tego dumna. To wielka sztuka!!!!!!! Cieszę się że wkrótce Go uściskasz. ![]() ![]() Wszystkim przemiłym sąsiadeczkom wszystkiego Naj. Tym co na urlopie słoneczka nie tylko na niebie ale i w sercach ![]() ![]() Tym które niestety pracują ,pomieszczeń z klimatyzacją. ![]() ![]() Sabbath oj jak mi się marzą podróże,ciagle mnie gdzieś niesie....a tak może by dookoła świata.......pomarzyć dobra rzecz eh. ![]() ![]()
__________________
Nigdy nie możesz zająć się ważnymi sprawami, bo zawsze są jeszcze pilniejsze. |
![]() ![]() |
![]() |
#3231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Babygia,mam nadzieję,że to pierwszy rozdział opowieści z Twojej "krypty"
![]() ![]() ![]() Kota,jak się udało spotkanie z przyjaciółmi? Sabbath,naprawdę pojechałaś do Krakowa tylko po perfumy??? Uznanie. Toogra,wiem że nie masz lekko z tą praca na zmiany,że jesteś coraz bardziej zmęczona ale urlop przed Tobą .No i ciągle pamiętam zdjęcie widoku za oknem Twego mieszkania.Wiele bym za ten widok dała. Alketko ja z Tobą-W 80 dni dookoła świata.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3232 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Witajcie. Przepraszam ze mnie nie bylo. Nie pytajcie co u mnie, bo odpowiedz bedzie taka jak zawsze "nic, nic ciekawego, wszystko po staremu, nic sie nie zmienilo". No z wyjatkiem zalania sasiadow podczas kapania psa.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3233 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 197
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() Kota mam nadzieję,ze moja odpowiedz na pw doszła. Pozdrawiam serdecznie,,mało piszę,,,ale jestem z Wami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Toogro, wiadomość doszła. Myślę nad tym, a może dało by się coś innego zorganizować...
Żeby udało Ci się załapać się na jakiś urlop. Teraz mam trochę wolniejszy czas, przyjaciele pojechali. Ach, szkoda, bardzo było przyjemnie i jakoś tak... rzewnie. Widzimy sie raz na kilka lat... Tak, na pewno drinkujecie z zimnymi szklankami w rękach. Nikogo nie ma. Babygia tylko nie próżnuje, napisała wielki post.... Sabbath, co słychać w świecie kadzidlaków? Pozdrów Zagorsk- mojego ulubieńca. |
![]() ![]() |
![]() |
#3235 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Hurrrrra!!!!!!Bilety na pociąg kupione,pokój zarezerwowany!!!!!!!!Jadę na tydzień do Szczecina!!!!!Będe chodzić ulicami,które nosiły mnie przez 40 lat,spotykać dawno nie widzianych przyjaciół,jeść najlepsze w Polsce ciasta z bitą śmietaną w kawiarni przy pl.Zgody (jest tam jeszcze ? ?) i cieszyć się,cieszyć się,cieszyć się,że jestem w mieście mojego dzieciństwa,młodości, czasów górnych i durnych.W poniedziałek rano wsiadam do pociągu nie byle jakiego,zadbam o bagaż ,zadbam o bilet,trzymając w ręku kamień zielony,będę patrzeć jak wszystko zostaje w tyle.....
No i obowiązkowo na chwilkę nad polskie morze. ![]() ![]() ![]() Szpiegu,jak dobrze,że nie zapomniałaś adresu.A już myślałam ,ze zagubilaś się w wielkim mieście na amen. Toogra,wydaje mi się,ze mimo niedogodności i podpierania się nosem ze zmęczenia,lepiej się czujesz w tej pracy niż w poprzedniej.(????) Sabbath,Toogra,Kota, koniecznie napiszcie długie sprawozdanie ze spotkania.Tak bym chciała być z Wami.Może kiedyś uda się zrobić zjazd 60+ i osób popierających.
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() Edytowane przez starsza pani Czas edycji: 2007-07-19 o 22:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#3236 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Cytat:
![]() Niby mogłam poprosić kumpelę o kupienie ich dla mnie, ale koniecznie chciałam poznać i inne zapachy tej firmy. Cieszy mnie to uznanie, zamiast znaczącego pukania się po głowie. ![]() Kotuś - pozdrowię. Wieczorem. Na razie biorę średnio co godzinę zimny prysznic. Rozkoszny! ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3237 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 799
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Danusiu oczywiscie wsiadaj do pociągu nie byle jakiego zadbaj o bagaż ,zadbaj o bilet i o mężu też nie zapomnij Wyruszajcie w podróż wspomień,wspomnień o młodości .....po drugą młodośc ,taką dojrzałą
prawdziwą.....eh napewno inną ale czy gorszą??????????? ![]() Upalne pozdrowienia dla wszystkich. ![]() ![]()
__________________
Nigdy nie możesz zająć się ważnymi sprawami, bo zawsze są jeszcze pilniejsze. |
![]() ![]() |
![]() |
#3238 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Sabbath,aleś wymyśliła.Jakiś podtekst???
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3239 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Wiadomości: 863
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Na samym wstępie kajam się
![]() Nie wchodziłam na wizaż, bo pewne sprawy powodowały u mnie "mdłotok". Trochę mi już przeszło, więc jakoś w miarę normalnie mogę się porozumiewać. A teraz, jak to w wątku - do Autorki Danusiu, dziękuję, że w momentach, kiedy zostałam odsądzona "od czci i wiary" byłyśmy w tak miłym kontakcieie mailowym. Mam nadzieję, że mój powrót troszkę Was ucieszy, a jak nie, to i tak się tu wepchnę ![]() Obiecuję, że postaram się znaleźć dla Was trochę czasu, choś trudno mi z tym, o czym w wątku fotograficznym. Buziakuję wszystkie z Was ![]() Ela |
![]() ![]() |
![]() |
#3240 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Poziomko nawet nie wiesz jak się cieszę,że wróciłaś.No i że skierowałaś w drugiej kolejności kroki do tych drzwi.Myślalam często co tam u Ciebie.Nie pozwolilaś gadać więc utrzymywałam w tajemnicy wiadomosć ,że .."już Ci niosą suknie z welonem,już Cyganie czekają z muzyką..." Mam nadzieję,że odrobisz zaległości,wprowadzisz nas w nastrój przygotowań i śmiechu.Jak wróce ze Szczecina będę miała co poczytać.
![]() ![]()
__________________
Wszystko co dobre jest nielegalne, niemoralne albo powoduje tycie. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.