Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[Laila85]

Filmik widziałam, tylko na żywo nie.

[gosiakk23]

Ale noc.. O 2 pobudka na siku i koniec spania... W dodatku Juliuszek urządził sobie niezłą dyskotekę w moim brzuchu.. Chyba żyje ostatnimi przzyciami na naszym forum.. Laila zrobiła prawdziwą niespodziankę wszystkim w dodatku myślę o GLOSSARY I PURBLANCE, i jeszcze w poniedziałek wizyta kwalifikacyjna w szpitalu... LAILA bardzo ciesze się że czujesz się juz lepiej, myślę o Maluszku i caly czas trzymam kciuki Dzis pewnie bedzie Wasze pierwsze spotkanie

[Laila85]

Witaj Gosiu. Dokładnie juz nie moge sie doczekać, wiec prawie nie śpię, czas sie dluzy okropnie, do tego mam na sali mamusie z dzidzia ktora cały czas płacze. Ale szczególnie mi to nie przeszkadza nadal do mnie nie dociera co nosilam w tym brzuchu i ze on juz jest na świecie. Patrząc z perspektywy czasu mieliśmy ogromne szczęście ze akurat w tym momencie robili odsluch jak mu zanikalo tętno, gdyby to było w innym momencie nie wiadomo jakby sie skończyło. Jak trafiłam na porodówke to rozpętała sie burza, a lekarz powiedział ze jak go wyciągali to strzelił piorun prosto w szpital i zabrakło prądu piorunujący dziecko ;-) wiecie ze do teraz nie mam imienia... Dzisiaj musze cos wymyslec.

[edytte]

Laila nie mogę uwierzyć to już!!! Kochana moja gratulacje i dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu .

Co do imienia to doskonale Cię rozumiem. My też nie mamy. Do tej pory byłam przekonana, że jak urodzę to będę wiedziała. Ciekawe, czy to tak zadziała.

---------- Dopisano o 05:37 ---------- Poprzedni post napisano o 05:30 ----------

A ja od 2 już nie śpię, TŻ ściągnęli do pracy na noc a dzisiaj mamy wesele , ślub jest wyjazdowy i najgorsze, że ja będę za kierownicą. Niby to nie dużo, bo ok. 30 km, ale zaczynam się bać.

[tynka88]

dzien dobry

wczoraj zaczelam pisac i wylaczylam wszystko i juz mi checie braklo

dzis za mna i TZ nocka w walce z komarem, bzyczalo nam cos kolo ucha , 3 razy podejmowalismy pozukiwania i nic, mam nadzieje, ze z MAteuszkiem sie zdrzemne troche, bo jestem wykonczona.

Laila ,ale wystartowalas gratulacje kochana* i zdrowia dla maluszka i duzo sil dla CIebie.

JA nie mam ani sterylizatora, podgrzewacz mi sie nie przydal, sprzedalam, butelek mam wiecej , bo predzej czy pozniej sie przydadza.


Purblanca mój maluch tez sie malo rusza, ale moze ma malo miejsca i zbiera sily do porodu, teraz tak sobie mysle, ze moze lepiej by bylo juz urodzic i miec go przy sobie calego i zdrowego, a tak to nigdy niewiadomo ..

Gosia chetnie bym do Ciebie wpadla na obiad i jeszcze deser tak zawsze smacznie piszesz

[gosiakk23]

Napisane przez Laila85

Witaj Gosiu. Dokładnie juz nie moge sie doczekać, wiec prawie nie śpię, czas sie dluzy okropnie, do tego mam na sali mamusie z dzidzia ktora cały czas płacze. Ale szczególnie mi to nie przeszkadza nadal do mnie nie dociera co nosilam w tym brzuchu i ze on juz jest na świecie. Patrząc z perspektywy czasu mieliśmy ogromne szczęście ze akurat w tym momencie robili odsluch jak mu zanikalo tętno, gdyby to było w innym momencie nie wiadomo jakby sie skończyło. Jak trafiłam na porodówke to rozpętała sie burza, a lekarz powiedział ze jak go wyciągali to strzelił piorun prosto w szpital i zabrakło prądu piorunujący dziecko ;-) wiecie ze do teraz nie mam imienia... Dzisiaj musze cos wymyslec.

Naprawdę akcja jak z filmu Wierzę Ci że nie możesz sie doczekać !!! Ja tez bym nie mogła spać na Twoim miejscu Ja nie mogę spać jak pomysle że to już niedługo a co do imienia to mogę podrzucić parę propozycji: Igor, Ivo, Franio, Ignaś, Tobiasz, Milan , Olaf, Tymon
Daj znać jak zobaczysz już swojego Malutka

[wodaqua]

Laila, wzruszyłam się! Gratuluję serdecznie! Dzięki Bogu byłaś pod dobrą opieką.
Zdrówka dla Was!

[glossary]

hej u mnie ok, bóle miałam jeszcze z godzinę, później przeszły. Byle do czwartku wtedy już będę w 38tc.

[dariuska89]

Napisane przez Laila85

Niespodzianka!!!
3h temu zostałam mama, 2230g i 50cm,Jestem po cesarce, akcja jak z filmu. Opowiem pozniej bo ledwo żyje...

gratuluję !!! I bardzo się cieszę że trafiliście w dobrym momencie!! Co do burzy to rzeczywiście się wam trafiło haha. Czekamy na zdjęcia i życzę mnóstwa sił i szybkiego powrotu do formy !

[Agatkia]

Laila, trzymam kciuki za Wasze pierwsze spotkanie i za to, żebyś szybciutko nabrała sił!!!!

I czekamy- o ile tylko będziesz miała siły- na relację z pierwszego spotkania

[PurBlanka]

Dzień dobry !

Dziękuje Gosiaku za myślenie o mnie !
Tynka, mój w ostatnim czasie już na prawdę sporo się ruszał, a to twardnienie brzucha wczoraj, mało ruchów mnie strasznie wystraszyło, tym bardziej po tym, co przeszła Laila...

Dziś brzuch troszkę mniej napięty, odwiozę ciocię na pociąg, zrobie małe zakupy i do domu. Nie robię dziś nic. Mały nadal mało się rusza, ale nie chcę siać paniki. Już i tak zadzwoniłam do rodziców, mają pokój zapłacony do środy, nie chcę ich ściągać z urlopu, chociaż powiedzieli, że jak tylko się coś będzie działo, mam dzwonić. We wtorek wizyta, chciałabym wytrzymać i zobaczyć co mi powie lekarz, tym bardziej, że jestem sama...Nie mam prawie nic, dziewczyny, ja nawet w kapciach po domu nie chodzę, nie mam kapci. Ja wiem, że to takie głupie w tym momencie myślenie, ale nie jestem gotowa na szpital. Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień mnie nie zmusi do telefonu do szwagra z prośbą o zawiezienie Ale mam takiego doła, że masakra.


Laila, wspaniałe to, co piszesz...Tż bardzo zżyje się z Maluszkiem, a Ty na pewno zobaczysz Go niedługo. Trzymam za Was kciuki. Jesteście silni i zdrowi !! Ściskam

[nowa8686]

Dzien dobry.

Purblanka nie martw się. Bierz magnez, nospe i duzo odpoczywaj. Jakby Cie cos niepokoiło jedz na ip.
Wrócą rodzice, poróbcie zakupy, to co najwazniejsze. Nawet jakby wsztstko bylo super, lepiej byc gotowym.
Ja/tez w tym tyg sie spakuje mimo ze odległy termin, caly czas mysle jak tam u mnie szyjka itd. A tu jeszcze 1.5 tyg.
Maz mowi byle dotrwac do wizyty.

Teraz on spi po nocy, ja lezakuje. Na obiadek dzis sosik z grzybkow i piers i ziemniaczki.
A/wieczorkiem znajomi mają byc i zostaja na noc, takze zleci

[Isgaard]

Laila serdecznie gratuluję i trzymam kciuki za Ciebie, za maluszka, za TŻ'a.
W całym tym zamieszaniu mieliscie mnóstwo szczęscia i dobrze się skończyło, to jest mega pozytyw też dla nas. Cieszę się z Wami.
Bardzo się wzruszyłam czytając Twoje wiadomości, kurcze, jak to człowiek nie wie kiedy będzie jego czas i jego godzina. Zabrzmiało troche filozoficznie.
Po przeczytaniu Twoich przeżyć obiecałam sobie, że w nadchodzącym tygodniu załatwię najpotrzebniejsze rzeczy dla mnie i malucha, gemini pójdzie w ruch. Normalnie mnie przestraszyłaś

[nocnyskowronek]

Laila - bardzo wzruszające to co piszesz i już nie mogę sie doczekać relacji z pierwszego spotkania

Magsik - a jak u Ciebie?

Klio - udało Wam się wrócić już do domku?

Ogromne kciukasy dla wszystkich potrzebujących zarówno tych, o których wiemy, że mają jakieś problemy jak i tych, które milczą i być może też potrzebują

[PurBlanka]

Napisane przez nowa8686

Dzien dobry.

Purblanka nie martw się. Bierz magnez, nospe i duzo odpoczywaj. Jakby Cie cos niepokoiło jedz na ip.
Wrócą rodzice, poróbcie zakupy, to co najwazniejsze. Nawet jakby wsztstko bylo super, lepiej byc gotowym.
Ja/tez w tym tyg sie spakuje mimo ze odległy termin, caly czas mysle jak tam u mnie szyjka itd. A tu jeszcze 1.5 tyg.
Maz mowi byle dotrwac do wizyty.

Teraz on spi po nocy, ja lezakuje. Na obiadek dzis sosik z grzybkow i piers i ziemniaczki.
A/wieczorkiem znajomi mają byc i zostaja na noc, takze zleci

No mnie też martwi moja szyjka, czy pessar dobrze trzyma. Ale te zmniejszone ruchy też mnie martwią. We wtorek wizyta, chciałabym wytrzymać. Dziś leniuchuje. Z resztą postaram się mniej jeździć i latać po mieście a więcej odpoczywać. A już na pewno do przyjazdu rodziców.
Ale wiesz jak jest, sama w wielkim domu, ciocia pojechała, to muszę w piecu sobie napalić..Nie chcę znowu szwędać się na noc po koleżankach. No i jakieś zakupy zrobić. Eh..
A co do magnezu i nospy, chcę poczekać na wizytę i radę lekarza. Jestem totalnie ANTY leki, nie chciałabym łykać czegokolwiek. Ale bardzo dziękuje za rady i wsparcie, na prawdę fajnie, że jesteście !

U mnie też dziś pierś- znowu. Wczoraj zrobiłam de volaie a dziś pierś z cukinią, marchewką i koperkiem a do tego kasza kus kus. Uwielbiam. Ale na razie nic mi się nie chce, położę, włączę Maleńtasowi Mozarta, może trochę potańczy.
Cisza u nas jak makiem zasiał, wszystkie pewnie spędzają miły czas z Mężami/ukochanymi/rodziną...Ja chyba później wyjdę do ogrodu i pogadam do psów
Miłego popołudnia !

[magsik]

laila czytając Twoją historię wzruszyłam się, serdeczne. gratulacje cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło życzę szybkiego powrotu do zdrowia. dla Ciebbie i maluszka
ja nadal jestem w szpitalu dziś odłączyli mi kroplówkę na próbę, zrobili ktg i. pierwszy. raz zapis. wyszedl bez skurczu, na razie nie chcę się cieszyć. wczoraj dostałam jakąś tabletkę tylko nie pamiętam nazwy po której mialam kołatanie serca i drżenie rąk, ale podobno tak ma byc

[ever_92]

LAILA burza, pioruny jejuuu jak z filmu!!
Ale serio dalas do myslenia, ze streszczaniem sie ze wszystkim i ze naprawde wszystko moze sie zdazyc, jak juz ktoras pisala, nie znasz dnia ani godziny

SLODZIATEK moze bys napisala cos wiecej? Czy oczekujesz chlopca, dziewczynki lub imie masz?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Zrobilam edycje 1. posta wreszcie

[nowa8686]

Purblanca mg w ciazy to normalka a juz na twardnienia brzucha wskazane.

[ever_92]

O teraz bardziej zwracam uwage na ruchliwosc malej... ale ja np. Zawsze rano jak siw budze czuje jej serduszko jak bije, no ale jak juz chodze to przeciez nie. Troche to straszne w Lailii z tym tetnem :/

[kasiamagda23]

Napisane przez Laila85

Niespodzianka!!!
3h temu zostałam mama, 2230g i 50cm,Jestem po cesarce, akcja jak z filmu. Opowiem pozniej bo ledwo żyje...

O matulu!!!!!!!!!!!!! Mam łzy w oczach GRATULUJE!!
ja w środę 34 tydzień zaczne a dziś na grzybach byłam chyba lepiej jak spakuję torbę...

Napisane przez magsik

laila czytając Twoją historię wzruszyłam się, serdeczne. gratulacje cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło życzę szybkiego powrotu do zdrowia. dla Ciebbie i maluszka
ja nadal jestem w szpitalu dziś odłączyli mi kroplówkę na próbę, zrobili ktg i. pierwszy. raz zapis. wyszedl bez skurczu, na razie nie chcę się cieszyć. wczoraj dostałam jakąś tabletkę tylko nie pamiętam nazwy po której mialam kołatanie serca i drżenie rąk, ale podobno tak ma byc

magsik buziaki i trzymam kciuki za ktg

[ever_92]

O Purblanka to ja zrobie dzis de volaie
Magsik trzymam kciuki za Was

[PedzacaSkarpeta]

Laila serdecznie gratuluje dzieciątka i brawa dla Ciebie, że dałaś radę! Ale nie mogło być inaczej Wszystkiego dobrego dla Was!

Dziewczyny, czytam wszystko na bieżąco i bardzo mocno zaciskam kciuki za Wasze dzieciaczki, wizyty, nereczki i wszystkie inne ważne sprawy ale nie mam zupełnie ochoty na pisanie. W ogóle mam taką huśtawkę nastrojów i kiedy jest gorzej i mam takiego lenia to zastanawiam się jak ja się dzieckiem zajmę, że będę wyrodną matką, która będzie myślała tylko o tym kiedy się położy i odpocznie. Takie ostatnio mam dylematy :P
Z pozytywnych rzeczy, to prawie kończymy wyprawkę. Najbardziej denerwuje mnie wózek, uważam, że kupno tego ustrojstwa to najgorsza decyzja z kategorii zakupów. I pytanie, macie maty edukacyjne, leżaczki i tego typu sprawy? Jakieś grzechotki? Na jakimś portalu wyczytałam, żeby do szpitala zabrać jakąś grzechotkę ale zastanawiam się czy to na pewno będzie potrzebne w pierwszych dniach? My na razie mamy tylko maskotkę i prezent od koleżanki jakieś kolorowe zawieszki do wózka (chyba, nie rozpakowaliśmy jeszcze ) ale na opakowaniu jest 3 miesiące +
Wszystkiego dobrego kobietki, miłego niedzielnego popołudnia.

I dzięki za przywrócenie do świata żywych na pierwszej stronie

[PurBlanka]

Napisane przez nowa8686

Purblanca mg w ciazy to normalka a juz na twardnienia brzucha wskazane.

Ja łykam zestaw jakichś witamin, w których jest magnez, nie wiem czy mam dodatkowo łykać..We wtorek będę u gina, to mi powie. Bo tych twardnień nie mam często, dopiero niedawno mi się zaczęły takie "poważne". A wczoraj pierwszy raz miałam tak mocne. Dziś jest lepiej, zamierzam po prostu więcej odpoczywać. Ale sytuacja Laili pokazuje, że niczego nie można być pewnym...

Napisane przez ever_92

O Purblanka to ja zrobie dzis de volaie
Magsik trzymam kciuki za Was

Smacznego Ja dołożyłam masełka, koperku, troszkę żółtego sera...Do tego mizeria z ogórka i ziemniaczki, mniam !

[slodziatek]

Napisane przez ever_92

LAILA burza, pioruny jejuuu jak z filmu!!
Ale serio dalas do myslenia, ze streszczaniem sie ze wszystkim i ze naprawde wszystko moze sie zdazyc, jak juz ktoras pisala, nie znasz dnia ani godziny

SLODZIATEK moze bys napisala cos wiecej? Czy oczekujesz chlopca, dziewczynki lub imie masz?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Zrobilam edycje 1. posta wreszcie

Czekamy na dziewczynkę mamy imię już dawno wybrane - obyło się bez awantur Aleksandra będzie. Co więcej ... hmm... siedzę jak na bombie, torba dawno spakowana stoi przy wejściu bo do końca nie wiem kiedy właściwie mamy ten TP. Ola w sierpniu już się pchała na świat więc miałam przymusowe leżenie + luteinę+ nospę ale teraz kazali już odstawić i spokojnie czekać na wyklucie Z innych mniej przyjemnych rzeczy dopadła mnie cukrzyca ciążowa więc od 2,5 miesiąca trzymam dietę - co ma swoje plusy bo mam na razie 8kg do przodu od wagi sprzed ciąży Jest tu jakaś jeszcze Słodka mama?

[dariuska89]

Napisane przez PurBlanka

Smacznego Ja dołożyłam masełka, koperku, troszkę żółtego sera...Do tego mizeria z ogórka i ziemniaczki, mniam !

och wy chcecie zabić takimi przepisami cukrzyka??? Mniam


PedzacaSkarpeta ja mam to samo i uwierz że to minie Najchętniej bym z łóżka nie wstawała, a już nie wspominam o codziennym spacerze z Sebusiem

slodziatek geniuszu wymyśl de volaia dla nas hihi

[kasiakg]

Napisane przez PedzacaSkarpeta

Laila serdecznie gratuluje dzieciątka i brawa dla Ciebie, że dałaś radę! Ale nie mogło być inaczej Wszystkiego dobrego dla Was!

Dziewczyny, czytam wszystko na bieżąco i bardzo mocno zaciskam kciuki za Wasze dzieciaczki, wizyty, nereczki i wszystkie inne ważne sprawy ale nie mam zupełnie ochoty na pisanie. W ogóle mam taką huśtawkę nastrojów i kiedy jest gorzej i mam takiego lenia to zastanawiam się jak ja się dzieckiem zajmę, że będę wyrodną matką, która będzie myślała tylko o tym kiedy się położy i odpocznie. Takie ostatnio mam dylematy :P
Z pozytywnych rzeczy, to prawie kończymy wyprawkę. Najbardziej denerwuje mnie wózek, uważam, że kupno tego ustrojstwa to najgorsza decyzja z kategorii zakupów. I pytanie, macie maty edukacyjne, leżaczki i tego typu sprawy? Jakieś grzechotki? Na jakimś portalu wyczytałam, żeby do szpitala zabrać jakąś grzechotkę ale zastanawiam się czy to na pewno będzie potrzebne w pierwszych dniach? My na razie mamy tylko maskotkę i prezent od koleżanki jakieś kolorowe zawieszki do wózka (chyba, nie rozpakowaliśmy jeszcze ) ale na opakowaniu jest 3 miesiące +
Wszystkiego dobrego kobietki, miłego niedzielnego popołudnia.

I dzięki za przywrócenie do świata żywych na pierwszej stronie

Też mam ostatnio takie myśli, więc chyba to normalka Jeśli chodzi o zakupy takich rzeczy jak leżaczki, grzechotki to zostawiam to rodzinie i znajomym na prezenty. Jedyne co mamy to taką malutką kaczuszkę - pacynkę do przytulania.
Jestem dzisiaj kompletnie wykończona. W nocy o 2 jechaliśmy zawieźć moich rodziców na lotnisko i się czuję teraz jakbym była po Sylwestrze Idę się zdrzemnąć bo padnę...

[ever_92]

No, Purblanka takie bajery dodajesz, dzieki.
PedzacaSkarpeta prosze bardzo, jakos nie mialam ostatnio ochoty zabrac sie za ta liste... bo musze robic to na kompie. Na tel.oczoplasu idzie dostac.
Mate edukacyjna mam, kilka grzechotek tez, bo bylam na urlopie w Polsce i ceny mnie do tego skusily, lezaczka nie kupuje i nie widze potrzeby. Brakuje mi tej karuzelii nad lozeczko. To ponoc przydatne najbardziej ze wszystkich mat, grzechotek itd. na poczatek

[slodziatek]

Napisane przez dariuska89

och wy chcecie zabić takimi przepisami cukrzyka??? Mniam


PedzacaSkarpeta ja mam to samo i uwierz że to minie Najchętniej bym z łóżka nie wstawała, a już nie wspominam o codziennym spacerze z Sebusiem

slodziatek geniuszu wymyśl de volaia dla nas hihi

tofu i mąka z amarantusa jak w przepisie na schabowego?

[ever_92]

Chcialam wrzucic fotke i cos nie moge

[dariuska89]

Napisane przez slodziatek

tofu i mąka z amarantusa jak w przepisie na schabowego?

Ale żeby ser się roztopił itp to musi być więcej tłuszczu pewno... kto wie mozna by pokombinować