Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 22.

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez Madzialenka12344321

Potem wam odpisze bo jest z Mają na spacerze. Dopytalam i ten ang to nie tak jak myślałam. To ma być codziennie 15-30 min max i w formie zabawy. Byłam w tej drugiej grupie. Dzieci ryczały ze nie można było wejść. Panie drzwi trzymały a one leżały i plakala. Weszłam do Mai grupy a tam cisza. Dzieci się ładnie bawią. Maja bryka i się śmieje. Do jutra trzeba podjąć decyzję. Mam mętlik w głowie.

Madziu, ale chyba sama napisałaś, że w tej "angielskiej" grupie nie będzie jednak tak dużo angielskiego, jak myślałaś, a w tej drugiej grupie jest krzyk i lament. Nad czym się zastanawiasz?

A Ewa w przedszkolu jednak jest niegrzeczna Podobno za każdym razem, gdy się jej mówi, że ma posprzątać, odwraca się plecami i zaczyna płakać. Inne dzieci sprzątają. Trochę się tym martwię, choć jest zgodne z opinią, którą otrzymałam w poniedziałek (jako nieprawidłowe pedagog uznała trudność z dostosowaniem się do zasad).
No i z jedzeniem jest dramat, tak jak przypuszczałam. Jest ponoć identycznie, jak w domu - Ewa siada do jedzenia, zje może dwie łyżki i potem siedzi, machając rękami i nogami, inne dzieci jedzą, ona nie. Potem, jak panie zabierają jedzenie, jest płacz
U mnie jest to samo, w dodatku przy kolacjach ostatnio wędrowała po pokoju. Niestety, musiałam jej zabrać jedzenie sprzed nosa. Jest wtedy bunt, ale wczoraj już nie łaziła przynajmniej.

Jedynie ze smakiem zjada naleśniki

No, i jeśli ją karmić, to generalnie dobrze je

Onyks, ten podkład mineralny jest fajny, ale muszę jeszcze dojść do wprawy w nakładaniu go Wzięłam wersję kryjącą i matującą. Dziś testuję kryjącą.

[metkaa]

czesc

Madzia w takim ukłądzie ja bym sie nad niczym nie zastanawiala

asiuk Szymek tez jak jest karmiony to wiecej zje, wczoraj jak zaszłam to konczyli obiad tzn dzieci a on stal z glowa oparta o stolik a jedzenie z boku

blonde super, ze Seba zadowolony

[mysia1986]

Hej.

Ja się witam z bólem głowy i szyi. Albo mnie przewiało albo kłania mi się ortopeda

Asiuk, testuj ten podkład Czekam na opinie. A co do Ewy, to początek, może się rozkręci i pójdzie łatwiej. Kciukam za to!

Blonde dla Seby.

[asiuk]

Napisane przez metkaa

asiuk Szymek tez jak jest karmiony to wiecej zje, wczoraj jak zaszłam to konczyli obiad tzn dzieci a on stal z glowa oparta o stolik a jedzenie z boku

Najlepiej, że my z TŻ w weekendy, jak jesteśmy w domu, jesteśmy raczej twardzi w kwestii jedzenia i Ewa musi jeść sama. Natomiast babcia "nie ma czasu" użerać się z młodą i ją podkarmia.
Więc pod tym względem cieszę się, że będzie się uczyć jeść w przedszkolu.
Gorzej, że teściowa odbiera Ewę i ma dla niej obiad - tzn. dobrz, że ma obiad, ale z samodzielnością już ciężko

Na weekend przygotuję dla Ewy tablicę motywacyjną - mam takie zalecenie

A moja szwagierka (mama bliźniaczek), gdy słyszała, jak teściowa opowiada o tym niesprzątaniu Ewy, zapytała dwuznacznie, czy panie stawiają dzieci do kąta... Bo szwagierka stawia

Napisane przez mysia1986

Ja się witam z bólem głowy i szyi. Albo mnie przewiało albo kłania mi się ortopeda

Asiuk, testuj ten podkład Czekam na opinie. A co do Ewy, to początek, może się rozkręci i pójdzie łatwiej. Kciukam za to!

Bidulka

Dzisiaj na pewno zdecydowanie za dużo nałożyłam na czoło Ale mam grzywkę, więc spoko
Jeszcze muszę wypróbować nakładanie na mokro. Do zakupu zachęcił mnie blog, który czasem czytam: http://www.idaliablog.com/2014/03/pe...annabelle.html

[gucia6]

Mysiu, oby to tylko przewianie bylo

Asiuk, masakra z teściową

Blonde, super, ze Sebie sie podoba


dziś się masakrycznie czuje, musiała zrobić ząb bo mi się ulamal, bez znieczulenia się nie obyło, a potem wybralam się na tańce... teraz zdycham, jestem głodna, śpiącą i z bólem gardła

[Madzialenka12344321]

Dzięki dziewczyny oczywiście zostawiliśmy Maje w tej grupie będzie miała codziennie po te 15-30 minut ang w formie zabawy. W starszakach mają 2 godz ang codziennie ale to 5-6 latki. W grupach nie anglojęzycznych jest ang raz w tygodniu.


Idę was nadrabiać z tych 2 dni

[gochaa_p]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dzięki dziewczyny oczywiście zostawiliśmy Maje w tej grupie będzie miała codziennie po te 15-30 minut ang w formie zabawy. W starszakach mają 2 godz ang codziennie ale to 5-6 latki. W grupach nie anglojęzycznych jest ang raz w tygodniu.


Idę was nadrabiać z tych 2 dni

oj to spokojnie kochana - tyle angielskiego to jest nic. U Wojtka już w makuchach było 45 min angielskiego w formie zabawy. teraz nawet jeszcze nie wiem jak to będzie bo zebranie mamy dopiero w poniedziałek.

[Madzialenka12344321]

Blonde super, że Seba taki zadowolony. Jak było dziś?

Gucia tulę

Asiuk mam nadzieję, że tablica motywacyjna przyniesie efekty.

Ja się cieszę, bo Maja chętnie chodzi do przedszkola u nas zero wpadek siku, Maja ładnie zjada (sama, panie jej nie karmią), podobno sprząta po sobie, jak ktoś zdejmie buty to leci i każe mu zakładać, jak widzi otwarte drzwi od łazienki to też biegnie i zamyka. Dziś musiałam zostać dłużej w szkole, więc odebrałam ją o 14. (była od 8.30).

aaaa i dziś załatwiłam sobie praktyki z logopedii w mojej szkole - 60 godzin muszę zrobić Fajnie

[Ana***]

Guciu dziękuję, ze pytasz nie wierzę, ze to już i że w środku mam dzidziusia, nadal nie dociera i że lada moment będzie z nami, szok!

Poza tym się boję:P i porodu i ogarnięcia takiego maluszka... jak pomyślę... to co ja wiem o potrzebach takiego dziecka

Współczuję bólu zęba...

Asiuk trzymam kciuki aby było lepiej. Dzieci w przedszkolu bardzo często się naśladują. Możliwe że i Ewa podłapie od innych pewne pozytywne zachowania

Madzia super, że Maja sobie tak radzi

[gucia6]

Ana, jak maluszek będzie z wami to zapomnisz o wszystkich obawiać
instynkt wszystkonci posłowie co robić

[metkaa]

czesc

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja się cieszę, bo Maja chętnie chodzi do przedszkola u nas zero wpadek siku, Maja ładnie zjada (sama, panie jej nie karmią), podobno sprząta po sobie, jak ktoś zdejmie buty to leci i każe mu zakładać, jak widzi otwarte drzwi od łazienki to też biegnie i zamyka. Dziś musiałam zostać dłużej w szkole, więc odebrałam ją o 14. (była od 8.30).

aaaa i dziś załatwiłam sobie praktyki z logopedii w mojej szkole - 60 godzin muszę zrobić Fajnie

super,

asiuk u nas taka tablica sie sprawdzila

mysia wspolczuje bolu,

wczoraj Szymek plakal tylko przy pozegnaniu
a wieczorem byla taka rozmowa:

Szymek: jaki jutro jest dzien?
Ja: sobota,
Szymek: dzieci ida do przedszkola?
Ja: nie ida,
Szyemk: to jak przespie ta nocke to bede musial iść do przedszkola?
Ja: nie bedziesz,
Szymek: ufff


a wogole to sie zastanawiamy czy by go nie przeniesc do starszej grupy, jesli panie by sie zgodzily to tak na poczatek na 2-3 dni zeby zobaczyc jak mu tam bedzie, bo mamy wrazenie ze tutaj to on sie znuje z kata w kat bo sie nudzi ale moze to takie wrazenie bo to poczatek roku ale fakt ze jest duzo mlodszych dzieci tzn niby trzylatkow ale przez to ze moj ze stycznia to widac roznice

[Madzialenka12344321]

Ana, Metka
Ana czyli niby jeszcze tydzień do tp ? Kiedy masz wizytę?
Metkapogadaj z paniami co o tym sądzą, w sumie on jest ze stycznia, więc rocznikowo nie tak dużo by było różnicy. A pytałaś się go co on na ewentualną zmianę grupy?

[metkaa]

czesc

nie gadalam z nim, to chyba bez sensu,

wysprzatalam wczoraj kuchnie tak ze z szybki na szafce az paski zmylam

[gochaa_p]

Napisane przez gucia6

Ana, jak maluszek będzie z wami to zapomnisz o wszystkich obawiać
instynkt wszystkonci posłowie co robić

dokładnie, brzmi banalnie ale to PRAWDA

[Ana***]

Gocha, Gucia mam nadzieję

Madzia no tydzień kończy się właśnie 39 tydzień, a zaczyna 40
ostatnią wizytę miałam w środę. Teraz jeżdżę na ktg i z położną się kontaktuje. No i u doktorka jak coś to na badanie mam już zajrzeć do szpitala nie kazał mi się już zapisywać.

[Madzialenka12344321]

Co ciekawego mówił ci lekarz w środę? Ile mała waży?

[Natala84]

Madzia, to nie tak że coś mnie przekonało żeby nie szczepić - nic mnie nie przekonało żeby zaszczepić bo z zasady jestem ostrożna co do szczepień i szczepie tylko na to co trzeba. i choć przerażają mnie takie historie jak ta, którą mąż mi w tym tygodniu opowiedział - 6cio latek złapał w przedszkolu meningokoka, doszło do zapalenia opon mózgowych a potem to już masakra.... teraz ma 8 lat i 40 operacji za sobą amputowane obie nogi, palce u rąk, przeszczepy skóry.... ale to jest przypadek jeden na ileś tam tysięcy, tego samego meningokoka znaleziono u większości dzieci z tego przedszkola a tylko u tego chłopca dało to takie powikłania. musiał być po prostu jakoś predysponowany... no i w związku z tym nie wiadomo też jak by zareagował na szczepionkę na meningo, sami lekarze nie potrafia określić, czy szczepienie by się u niego sprawdziło. a historii o dzieciach z powikłaniami poszczepiennymi też już wiele słyszałam....
super, że Mai się podoba w przedszkolu


u nas Marysia po pierwszym tygodniu w przedszkolu, do tego od razu 2 grupa- radzi sobie świetnie, nie ma żadnych problemów adaptacyjnych ze względu na kaszel, który ciągle mniej lub bardziej ją męczy, byliśmy w piątek na badaniu endoskopem u laryngologa. trzeci migdał bardzo powiększony (czego w zwykłym badaniu nawet nie było widać), do etgo w stanie zapalnym, ropny... dostała leki na obkurczenie, oby coś pomogło

Blonde, na niektórych Waszych filmach słychać, że Seba bardzo nosuje. a badaliście migdał właśnie endoskopowo?

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

aaa, Ana, skoro przyjeżdżasz do Łodzi na ktg, to czemu myślisz że miałabyś problem z dojechaniem z mamą w razie czego?
no i super, ze to już już nic się nie bój, wszystko samo przyjedzie a jak nie to pomogą pielęgniarki czy położna ja do pielęgniarek nawet w nocy chodziłam jak mi dziecko zasnąć nie chciało, zeby mi coś poradziły

[blonde_hair]

Napisane przez Natala84

u nas Marysia po pierwszym tygodniu w przedszkolu, do tego od razu 2 grupa- radzi sobie świetnie, nie ma żadnych problemów adaptacyjnych ze względu na kaszel, który ciągle mniej lub bardziej ją męczy, byliśmy w piątek na badaniu endoskopem u laryngologa. trzeci migdał bardzo powiększony (czego w zwykłym badaniu nawet nie było widać), do etgo w stanie zapalnym, ropny... dostała leki na obkurczenie, oby coś pomogło

Blonde, na niektórych Waszych filmach słychać, że Seba bardzo nosuje. a badaliście migdał właśnie endoskopowo?[COLOR="Silver"]

Dobrze ze zaczynacie od lekow, oby pomogly
Super, ze w p-lu ok

no wlasnie...badany miał w Pl i tutaj, tutaj dokladnie i jeden i drugi lekarz mowi, ze jest ok a w Pl jeszcze mi powiedzial, ze jak nie usuneli go przy drenazu to teraz zostawic. Widocznie nie ma takiej potrzeby co on sam potwierdził...niewiem czy czytalas wszystko co pisalam, ale to, ze mowi przez nos moze wynikac z alergii i ma zbyt duzo wydzieliny w nosie przez co moze miec zapchany. Mamy teraz leki na oczyszczenie no i oby pomogly.

Metko
Dopiero jest poczatek, wiec dzieci tez moga czuc sie nieswojo...ja bym zostawila w tej grupie co jest razem z dziecmi ze swojego rocznika i nie kombinowala

Asiuk tablica dobry pomysłTrzymam kciuki za zachowanie Ewy

Ana za 40 tydz Wow

Czesc


Asiuk trzymam kciuki

[Madzialenka12344321]

Natala straszna historia, ale masz rację, nie wiadomo co by było jakby go zaszczepili ech... ja generalnie też na razie nie szczepię na te dodatkowe.

[Natala84]

Blonde, ale jak miał badany migdał? i co macie do nosa?

[blonde_hair]

Napisane przez Natala84

Blonde, ale jak miał badany migdał? i co macie do nosa?

tu własnie endoskopowo a w Pl normalnie.
Do nosa mam plukanke sinus rinse, spray flixonase i syrop loratadine. Narazie to mamy podawac codziennie.

[Debrah]

Ana: wow to juz prawie meta!
Asiuk: zalecenie tablicy motywacyjnej skąd się wzięło? Jaki ma byc "efekt"?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gucia6]

wow Ana.. juz niedługo

dzień dobry
w nocy przeszła u nas wichura, dzwi garażowe nam wyrwalo, wiec w środku nocy je lapalismy... teraz tylko garaż otwarty i muszę załatwić naprawę

[mysia1986]

Dzień Dobry

[asiuk]

Cześć!

Ana, ale zleciało!

Metko, u nas też jest przepaść między Ewą styczniową, a bliźniaczkami majowymi Ale nie zwracam na to uwagi. Młoda ma się dobrze czuć w przedszkolu.

Guciu, ale przeżycia mieliście!

Tablicę motywacyjną mamy od soboty. Działa Debrah, głównie chodzi o poprawę zachowania przy jedzeniu i z tym sprzątaniem (dla mnie to pierwsze jest kluczowe). Natomiast mimo tego, że tablica na Ewę działa, mam mieszane uczucia - jakieś takie dziwne jest ciągłe ocenianie dziecka Ale ja mam generalnie mieszane uczucia do wszelkich metod i nie-metod, nie wiem sama, co ja czuję i chciałabym stosować

Natala ,straszna historia
Tak w ogóle - to ja do niedawna jakoś nie skojarzyłam pewnych faktów. Ewa została zaszczepiona na WZW B w pierwszej dobie życia. W wypisie z CZD nie ma słowa o jakimkolwiek szczepieniu. Nasuwa mi się jeden wniosek - została zaszczepiona w pierwszej GODZINIE życia, jeszcze w moim szpitalu (mam tylko naklejkę z datą szczepienia w książeczce zdrowia). Młoda miała wrodzone zapalenie płuc, ale jeszcze wtedy podejrzewali zespół MAS i infekcję wewnąrzmaciczną.
Pytanie: jakim prawem zaszczepili tak ciężko chore dziecko!? Czy takie są standardy NFZ?
Z drugą ciążą mam zamiar zmienić lekarza i docelowy szpital

[Natala84]

Asiuk, niestety u mnie podobna historia.... Marysia zaszczepiona po 2h od urodzenia, a następnego dnia okazało się że ma wrodzone zapalenie płuc i do tego konflikt krwi, trafiła na patologię do inkubatora. dlatego za cholerę nie rozumiem, czemu oni się tak z tymi szczepieniami spieszą, przecież dopiero po 2-3 dniach mają mniej więcej pewność, że z dzieckiem wszystko ok

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez blonde_hair

tu własnie endoskopowo a w Pl normalnie.
Do nosa mam plukanke sinus rinse, spray flixonase i syrop loratadine. Narazie to mamy podawac codziennie.

rozumiem
my mamy fanipos, to to samo co flixonase. płukałaś już sinus rise? ja chciałam spróbować, ale trochę mi szkoda kupowac cały zestaw za niemal 100 zł jeśli ona nie da sobie płukać

[asiuk]

Napisane przez Natala84

Asiuk, niestety u mnie podobna historia.... Marysia zaszczepiona po 2h od urodzenia, a następnego dnia okazało się że ma wrodzone zapalenie płuc i do tego konflikt krwi, trafiła na patologię do inkubatora. dlatego za cholerę nie rozumiem, czemu oni się tak z tymi szczepieniami spieszą, przecież dopiero po 2-3 dniach mają mniej więcej pewność, że z dzieckiem wszystko ok

Tylko u Ciebie jeszcze wydawało się, że wszystko z małą ok. U mnie nie - czekano na karetkę, ja podpisywałam papiery (być może też na szczepienie - nie wiem, byłam, do cholery, ledwo po cesarce). I co, jeszcze zdążyli ją zaszczepić?

[metkaa]

czesc

Natala oby leki pomogły,

Napisane przez blonde_hair

Metko
Dopiero jest poczatek, wiec dzieci tez moga czuc sie nieswojo...ja bym zostawila w tej grupie co jest razem z dziecmi ze swojego rocznika i nie kombinowala

no własnie caly czas sie wahamy,

Napisane przez asiuk

Metko, u nas też jest przepaść między Ewą styczniową, a bliźniaczkami majowymi Ale nie zwracam na to uwagi. Młoda ma się dobrze czuć w przedszkolu.

jakby sie dobrze czul i nie plakal co rano, i nie widzialabym ze sie nudzi to moze tez bym sie tym nie przejmowala ze sa mlodsze dzieci

Ana brawa za 40 tydz

mysia jak tam?

wczoraj zaliczylismy ostatniego w tym sezonie grilla

[Debrah]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Ana, ale zleciało!

Metko, u nas też jest przepaść między Ewą styczniową, a bliźniaczkami majowymi Ale nie zwracam na to uwagi. Młoda ma się dobrze czuć w przedszkolu.

Guciu, ale przeżycia mieliście!

Tablicę motywacyjną mamy od soboty. Działa Debrah, głównie chodzi o poprawę zachowania przy jedzeniu i z tym sprzątaniem (dla mnie to pierwsze jest kluczowe). Natomiast mimo tego, że tablica na Ewę działa, mam mieszane uczucia - jakieś takie dziwne jest ciągłe ocenianie dziecka Ale ja mam generalnie mieszane uczucia do wszelkich metod i nie-metod, nie wiem sama, co ja czuję i chciałabym stosować

Natala ,straszna historia
Tak w ogóle - to ja do niedawna jakoś nie skojarzyłam pewnych faktów. Ewa została zaszczepiona na WZW B w pierwszej dobie życia. W wypisie z CZD nie ma słowa o jakimkolwiek szczepieniu. Nasuwa mi się jeden wniosek - została zaszczepiona w pierwszej GODZINIE życia, jeszcze w moim szpitalu (mam tylko naklejkę z datą szczepienia w książeczce zdrowia). Młoda miała wrodzone zapalenie płuc, ale jeszcze wtedy podejrzewali zespół MAS i infekcję wewnąrzmaciczną.
Pytanie: jakim prawem zaszczepili tak ciężko chore dziecko!? Czy takie są standardy NFZ?
Z drugą ciążą mam zamiar zmienić lekarza i docelowy szpital

Asiuk - dlatego ja się zapytaółam bo ja jestem raczej przeciwnikiem metod behawioralnych na dzieciach ( nie zawsze ale uważam, że można inaczej) bo właśnie zawiera to w sobie ocenę, owszem motywacja wzrasta ale zewnętrzna, a nie na takiej mi zależy u mojego dziecka. Badania pokazują zresztą, że motywacja zewnętrzna jest krótkotrwała , potrzebuje ciągłych wzmocnień. Lepiej mi "się pracuje" nad środkiem
Do poczytania:
http://dziecisawazne.pl/warunkowe-ro...agrody-i-kary/
http://www.dzikiedzieci.pl/index.php?strona=131
Ale mam świadomość że większość psychologów stosuje i poleca metody behawioralne dla dzieci i że one.. działają.
Tego nie kwestionuję, kwestionuję natomiast mechanizm działania i tegoż konsekwencje

[mysia1986]

Metko, nie wiem o co pytasz Ale ogólnie nie narzekam.