|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1261 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Perse bo niestety jego bracia są za granicą i nie poczuwają się do obowiązku. A mamusia mieszkania nie sprzeda, bo jak wszyscy przyjadą do "domu" to jak się zmieszczą w mniejszym, jak tu miejsca nie wystarczy? Zresztą to wszystko jest bardzo dziwne i to długa opowieść...
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
#1262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48035110]Iza, bo nie widziałam innej możliwości. Ja musiałam uciec od swojej toksycznej mamy. I do pewnego czasu było ok (mieszkamy tak już prawie 3 lata), ale coraz częściej mnie ta kobieta wnerwia. Do tego bierze się za składanie moich rzeczy, co doprowadza mnie do białej gorączki. Wynajm nie wchodzi w grę - tu mamy 84 m2 i płacimy 1000 zł za utrzymanie mieszkania, na wynajmie u nas tyle samo płaci się za kawalerkę 23 m2. Poza tym nawet jeśli się wyprowadzimy to mąż będzie musiał dawać teściowej kasę na utrzymanie mieszkania, bo ona sama sobie nie poradzi. Czyli zrobi nam się 2000 zł za utrzymywanie 2 mieszkań, a to głupiego robota. Także póki nie będę miała mieszkania po dziadkach to musi być tak, jak jest.
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]Znow zgadzam sie z Perse wolałabym ciasne ale własne. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48034815]Mlebiś moja teściowa to taka typowa mamuśka. Ma 6 synów i każdego traktuje jak jajko - oni wszyscy poza moim mężem są za granicą, jak przyjeżdżają to potrafi każdemu o innej godzinie robić obiad, zanosi do pokoju, a jak zjedzą to idzie zabrać talerz. Rozmowa z nią kompletnie nie ma sensu, bo i tak robi po swojemu i tak...
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]czyli źle pojęta miłość do dziecka. Moja koleżanka ma syna gimnazjalistę i ostatnio się chwaliła, jak to jej oczko w głowie musi mieć każdego dnia 10 koszul na rano wyprasowanych, bo chłopak nie wie, w której do szkoły pójdzie. Co za elegancja itd. nie wytrzymałam i powiedziałam, ze współczuje jej przyszłej synowej, no i straciłam koleżankę ![]() [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48035400]Perse bo niestety jego bracia są za granicą i nie poczuwają się do obowiązku. A mamusia mieszkania nie sprzeda, bo jak wszyscy przyjadą do "domu" to jak się zmieszczą w mniejszym, jak tu miejsca nie wystarczy? Zresztą to wszystko jest bardzo dziwne i to długa opowieść... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]współczuję Ci - znam takie układy rodzinne, których się ruszyć nie da i człowiek dla świętego spokoju rezygnuje z siebie ja właśnie wstałam po wczorajszym sprzątaniu i mam dzisiaj niedzielę dla siebie - co za rozpusta
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#1264 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48035110]Poza tym nawet jeśli się wyprowadzimy to mąż będzie musiał dawać teściowej kasę na utrzymanie mieszkania, bo ona sama sobie nie poradzi. [/QUOTE]nie rozumiem "musiał".
wielkie mieszkanie (BTW znajomi szukają takiego w krk już ponad pół roku i znaleźć nie mogą...) [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48035373] szczerze mówiąc nie przezylabym w takim układzie dnia, rozwód murowany.[/QUOTE]u mnie to samo. dwie samice alfa ![]() ![]() Wika, dobrze, że mąż reformowalny i idzie w zmiany ---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ---------- Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#1265 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
po południu jedziemy na działke do teściów.średnio mi sie to podoba bo bedzie tam były kolega tżta ktòrego nie lubie
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Staś czy Franio ma problem z oczkiem?
![]() Perse moja brania duszo... Widzę że myślimy tak samo :p Zapowiedziałam tż że jak teściowa będzie mieć pod opieką wnuki to niech się umówi w inny dzień... Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#1267 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Dziewczyny poradzcie cos..
Odkad urodzilam Elle mam problem z brzuchem. Tzn jak zjem cos to wygladam jak w 6 miesiacu ciazy. Macie jakies sprawdzone cwiczenia? Cos co by pomoglo? Ogolnie jestem szczuplejsza niz przed ciaza, ale ten brzuch.. Nie mam fald zwisajacych nic, ale jak zjem taki ciazowy sie robi ![]() I jeszcze jedno moze mozecie polecic jakis balsam, krem czy olejek ujedrniajacy do brzucha i piersi? Dzieki wam z gory.
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc Pola ur. 6/10/2011 Ella ur/zm 7/08/2014 Ross ur. 6/02/2016 |
|
|
|
#1268 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Jako etatowa ch*&owa pani domu spaliłam właśnie buraki. Zapomniałam dolać wody i mam pół garnka czarnego i dym na pół klatki :P
Buraki uratowałam, gotowałam jeszcze z kwadrans w innym garnku, jak myślicie, mogę część niespalonej strony dać Artkowi? |
|
|
|
#1269 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48037674]Jako etatowa ch*&owa pani domu spaliłam właśnie buraki. Zapomniałam dolać wody i mam pół garnka czarnego i dym na pół klatki :P
Buraki uratowałam, gotowałam jeszcze z kwadrans w innym garnku, jak myślicie, mogę część niespalonej strony dać Artkowi?[/QUOTE] Haha! Brawo! ja tez nie jestem dobra kucharka. Jesli smierdzi spalenizna to nie dawaj mu :/ a pewnie smierdzi co?
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc Pola ur. 6/10/2011 Ella ur/zm 7/08/2014 Ross ur. 6/02/2016 |
|
|
|
#1270 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Nie, tylko z dołu się "przykleiły" do garnka, ale gotuję nieobrane i jak obiorę, to nie będzie już śladu po spaleniźnie...
|
|
|
|
#1271 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48037764]Nie, tylko z dołu się "przykleiły" do garnka, ale gotuję nieobrane i jak obiorę, to nie będzie już śladu po spaleniźnie...[/QUOTE]
No to mu daj. Smacznego!
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc Pola ur. 6/10/2011 Ella ur/zm 7/08/2014 Ross ur. 6/02/2016 |
|
|
|
#1272 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48037674]Jako etatowa ch*&owa pani domu spaliłam właśnie buraki. Zapomniałam dolać wody i mam pół garnka czarnego i dym na pół klatki :P Buraki uratowałam, gotowałam jeszcze z kwadrans w innym garnku, jak myślicie, mogę część niespalonej strony dać Artkowi?[/QUOTE] Buraki bardzo szybko potrafią się przypalić. Spróbuj sama czy czuć spalenizną, jeśli nie, to spokojnie możesz dać ![]() Ja kilka garnków już spaliłam przy gotowaniu buraków, pierwszy musiałam wyrzucić. Nastawiłam i poszłam malować anioły. Tak mnie praca pochłonęła, ze zapomniałam o burakach. Poczułam smród, więc pomyślałam: "No ta z dołu znowu coś przypaliła" później dym w całym mieszkaniu, więc pomyślałam, że szkła kontaktowe już mi się zabrudziły i poszłam do łazienki zmienić je na okulary. I dopiero wtedy się zorientowałam, że to nie "ta z dołu", tylko ja. Garnek był do wyrzucenia, mieszkanie wietrzyłam przez tydzień
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
|
#1273 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Tego garnka akurat mi nie żal, to takie aluminiowe g.., więc nawet dobrze, że się znalazł pretekst, żeby wywalić i w to miejsce kupić coś emaliowanego
On jest jeszcze z czasów, jak kupowałam po taniosze wszystko. Dzięki za rady, spróbuję i jak będzie OK, to mu zetrę
|
|
|
|
#1274 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
My już na działce.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1275 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
i jak? Da się przeżyć?
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#1276 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 682
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
__________________
Moje Aniołki 7, 10, 21 i 10tc Pola ur. 6/10/2011 Ella ur/zm 7/08/2014 Ross ur. 6/02/2016 |
|
|
|
|
#1277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
|
#1278 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
Już posprzątałam, odrobiliśmy lekcje i mam chwilę wolnego. Nie udało mi się w ten wekend żadnego ciasta upiec i ubolewam nad tym właśnie, ale cóż, nie zdązyłam.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
|
#1279 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
|
|
|
|
#1280 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Nie było tak źle,choć kolega pare rzucał do tżta teksty jak to dziecko ogranicza wolność.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#1281 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48032419]Mojego męża teściowa nauczyła, że wszystko się za niego zrobi. I ja próbuję go oduczyć, ale to jest straszne. I niestety często jak proszę o coś raz, drugi, trzeci, to za czwartym już nie poproszę tylko zrobię sama, bo ileż można prosić. Tylko mi daleko do bycia pedantyczną, bo wtedy bym zwariowała chyba...[/QUOTE]
bądź twarda, trzeba do mówić do skutku! wika jak teściowa? [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48034815]Mlebiś moja teściowa to taka typowa mamuśka. Ma 6 synów i każdego traktuje jak jajko - oni wszyscy poza moim mężem są za granicą, jak przyjeżdżają to potrafi każdemu o innej godzinie robić obiad, zanosi do pokoju, a jak zjedzą to idzie zabrać talerz. Rozmowa z nią kompletnie nie ma sensu, bo i tak robi po swojemu i tak...[/QUOTE] nie no dobij mnie ![]() czego jak czego ale dobrego wychowania synów nie mogę odmówić teściowej. od małego każdy miał swoje obowiązki. był grafik, którego dnia który co robi. jeden zmywa, drugi odkurza, trzeci obiera kartofle itp. wracali ze szkoły, najpierw lekcje, później obowiązki a dopiero wtedy na podwórko. [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48035110]Iza, bo nie widziałam innej możliwości. Ja musiałam uciec od swojej toksycznej mamy. I do pewnego czasu było ok (mieszkamy tak już prawie 3 lata), ale coraz częściej mnie ta kobieta wnerwia. Do tego bierze się za składanie moich rzeczy, co doprowadza mnie do białej gorączki. Wynajm nie wchodzi w grę - tu mamy 84 m2 i płacimy 1000 zł za utrzymanie mieszkania, na wynajmie u nas tyle samo płaci się za kawalerkę 23 m2. Poza tym nawet jeśli się wyprowadzimy to mąż będzie musiał dawać teściowej kasę na utrzymanie mieszkania, bo ona sama sobie nie poradzi. Czyli zrobi nam się 2000 zł za utrzymywanie 2 mieszkań, a to głupiego robota. Także póki nie będę miała mieszkania po dziadkach to musi być tak, jak jest. [/QUOTE] moi znajomi mieli podobna sytuację i przerobili te mieszkanie na dwa oddzielne mniejsze. może to jest jakiś pomysł? Cytat:
Cytat:
Cytat:
my po bardzo intensywnym dniu, jestem okropnie zmęczona. cieszę się, że juztro już poniedziałek. gorzej, że jutro czeka nas też trochę spraw, wizyta u księdza, teściowej i w sklepie z ubrankami dziecięcymi. dziś Krzyś dostał kupę świetnych książeczek. ja jestem zachwycona, mam nadzieję, że on też będzie.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|||
|
|
|
#1282 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Cytat:
potrafił 2 koszulki na dzień nosić bo się zapociła/przybrudziła... do czasu. jak się zorientowałam, że nie potrafi sobie złożyć koszulki, nie mówiąc o uprasowaniu jej, to jedną ładnie uprasowałam i poskładałam omawiając co i jak a potem radź sobie. pierwszą prasował baaaaardzo długo, ale z czasem się nauczył ![]() jak u mnie
|
|
|
|
|
#1283 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
ja sobie nie wyobrażam mieszkania z teściową. i nie chodzi tylko o moją tylko ogólnie. każda kobieta ma swój system prowadzenia domu, swoje przyzwyczajenia i spojrzenie. wchodząc do domu teściowej ciężko jest wymagać, że "teraz ja rządzę", bo ona władzy nie odda, bo niby czemu by miała to przecież jej dom. ze swoją mamą to inna sprawa (ale to też zależy od obopólnych stosunków, nastawienia i przyzwyczajeń).
ja mieszkam z mamą. jest dobrze, nawet bardzo dobrze. nie powiem miałam obawy, ale tż mnie przekonał, że w naszej sytuacji to jest najlepsze wyjście (ja jedynaczka, której i tak ten dom zostanie i kłopoty finansowe mamy). i powiem szczerze miałam wielkie obawy jak to będzie jak się pojawi dziecko i tu okazało się, że mama jest wprost niezastąpiona i nieoceniona. mamy wielki podwórek, tż ma swoją firmę więc ma dużo pracy. bez pomocy mamy nie mogłabym się cieszyć macierzyństwem w takim stopniu jak cieszę się teraz. tylko, że przez całe życie moja mama była moją najlepszą przyjaciółką, powierniczką i pocieszycielką. ostatnio usłyszałam rozmowę tż z Krzysiem jak spacerowali. mówił mu jak to w przyszłości zamieszka z nami ze swoją żoną. aż się wzdrygnęłam i powiedziałam mu "o nie kochany, nasz syn będzie miał swoją rodzinę i swój dom. nie chcę, żeby jego żona musiała z teściową mieszkać"
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#1284 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 800
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Ja nie mam żle z moja teściowa ale czasami mam dość bo u mnie to jak w przedszkolu jest w koło rodzina bliska z dziecmi a jak sie zejda na podwórko to już masakra wyjsc sie nie da normalnie bo wszyscy leca do ciebie jak ćmy do światła i patrza i gadają a czasem to już o 7 rano potrafia przyjsc i gadac i spac sie nie da normalnie ehmm a odpoczac po pracy to juz wogole przechlapane
zanim zjem i odpoczne to musze z godzine minimum stac i gadac z nimi lub tesciami bo nie puszcza cie do domu lub pokoju a co najgorsze jest wkurzajace ze mojego męża nie moge oduczyć łażenia do mamusi i zagladania do lodówki mimo że mamy wszystko u siebie to samo ..... paranoja z tym normalnie ......
|
|
|
|
#1285 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
dziś ugotował pierwszy w życiu obiad - zupa jarzynowa z mrożonki na kurczaku, mięso z zupy do drugiego dania dał i surówkę ze słoiczka. Zadzwonił do mnie z tekstem, że nie miał pojęcia, że gotowanie to taka ciężka praca
I całe popołudnie myśli, jak można to gotowanie usprawnić ![]() Sama nie wiem Była 2 tygodnie w klinice na hematologii, dostała silniejszą chemię, więc leukocyty spadły z 320 tys. do 3 tys. Dostała też płytki, bo przy tej chemii strasznie leciały, dostała krew. Wyregulowali jej wszystkie parametry i wypisali. Przez tydzień ma być bez leków co mnie martwi, bo zazwyczaj ludzie dostają jakiś glivec lub coś innego. Ale może w tym szaleństwie jest jakaś metoda ![]() Cytat:
mądra kobieta. A jak Wam się relacje układają?Cytat:
To ja raczej wymagam, więc koszulki zmienia i koszule stara się jakoś uprasować. Dobrze tego nie robi, przejedzie tylko plecy i przód, więc go trochę poprawiam, albo sama prasuję, bo szybciej. Też nie jest to dobre, wiem ![]() ---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ---------- Cytat:
chyba że stan zdrowotny zmusi ją do oddania "władzy" w kuchni i w "salonie".
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|||
|
|
|
#1286 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
stosunki mamy poprawne. jesteśmy skrajnie inne, mi ciężko zrozumieć jej podejście do niektórych kwestii i pewnie vice versa. ale co najważniejsze szanujemy się i swoje poglądy mimo, że się z nimi nie zgadzamy. ona nie ma problemu ze zrozumieniem, że my tworzymy oddzielną rodzinę i sami o sobie decydujemy. nigdy nie było sytuacji, że w jakiś sposób próbowała mnie zdyskredytować przy tżcie. w jej mniemaniu rodzina jest najważniejsza a małżeństwo wymaga wiele pracy. sama wiele przeszła z mężem wzlotów i upadków. poza tym łączy nas miłość i troska o dwóch facetów Tżta i Krzysia a to bardzo jednoczy. i co ważne z jej strony jest to "mądra miłość", nie ma tak, że jeśli jest jakiś spór to ona stanie po stronie tż bo to jej syn. wręcz przeciwnie częściej napomina go "że to Twoja żona i jej zdanie powinno być dla Ciebie ważne".
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam Edytowane przez BERBIE Czas edycji: 2014-09-07 o 23:20 |
|
|
|
#1287 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48034815]Mlebiś moja teściowa to taka typowa mamuśka. Ma 6 synów i każdego traktuje jak jajko - oni wszyscy poza moim mężem są za granicą, jak przyjeżdżają to potrafi każdemu o innej godzinie robić obiad, zanosi do pokoju, a jak zjedzą to idzie zabrać talerz. Rozmowa z nią kompletnie nie ma sensu, bo i tak robi po swojemu i tak...
Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]a jej to się nudzi? nie pracuje, że tak im usługuje? musisz wychować teraz męża ---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#1288 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Berbie nie da się nic zrobić z tym mieszkaniem, bo niestety jest tu taki parszywy układ, że aż szkoda gadać. Na razie zaciskam zęby i modlę się o to, żeby mieć więcej siły...
Mlebi no nie pracuje, jest już na emeryturze, więc się nudzi... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
Edytowane przez d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Czas edycji: 2014-09-08 o 06:32 |
|
|
|
#1289 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48044915]Berbie nie da się nic zrobić z tym mieszkaniem, bo niestety jest tu taki parszywy układ, że aż szkoda gadać. Na razie zaciskam zęby i modlę się o to, żeby mieć więcej siły...
Mlebi no nie pracuje, jest już na emeryturze, więc się nudzi... Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]to trzymam kciuki, żebyś wytrzymała.... |
|
|
|
#1290 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
witam
Cytat:
Uśmiałam sie z tżta usprawniajacego gotowanie ![]() Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.




nie wytrzymałam i powiedziałam, ze współczuje jej przyszłej synowej, no i straciłam koleżankę 








później dym w całym mieszkaniu, więc pomyślałam, że szkła kontaktowe już mi się zabrudziły i poszłam do łazienki zmienić je na okulary. I dopiero wtedy się zorientowałam, że to nie "ta z dołu", tylko ja. Garnek był do wyrzucenia, mieszkanie wietrzyłam przez tydzień 

Była 2 tygodnie w klinice na hematologii, dostała silniejszą chemię, więc leukocyty spadły z 320 tys. do 3 tys. Dostała też płytki, bo przy tej chemii strasznie leciały, dostała krew. Wyregulowali jej wszystkie parametry i wypisali. Przez tydzień ma być bez leków co mnie martwi, bo zazwyczaj ludzie dostają jakiś glivec lub coś innego. Ale może w tym szaleństwie jest jakaś metoda
mądra kobieta. A jak Wam się relacje układają?
