Panny Młode 2015 cz. 27

[lipstick89]

Napisane przez aga99792

Aaa przypomniało mi się.
Na weselu była babka co miała sukienke gorsetowa bez stanika i nie dosc że przez to wygladala jak deska to jeszcze jej sutki duże sterczaly xD

[Kiciakowa]

Napisane przez seductivee

Chociaż nie będą mówić od razu, że małżeństwo jest nieważne, bo nie ma dzieci

to czemu nas wczoraj na naukach uczyli inaczej? myśle, że nas nie okłamywali, że JPII to zmienił specjalnie

[dotuniek]

Przebojowy dzień... i długi a wy piszecie jak nawiedzone, co siądę do klawiatury to muszę koło 6 stron nadrabiać.
Generalnie to ja już mam chyba cały strój ślubny po za futerkiem, ale to jeszcze poczeka do przyszłego miesiąca, jak się wybiorę z kuzynką do jej mamy zapytać, czy by mi uszyła takie jak chce.

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48050700]Przyszły buciki tym razem już właściwy rozmiar [/QUOTE]
śliczne są

Napisane przez misiaa91

W rozumieniu kościoła to jest rodzina, jeśli bierzesz ślub kościelny na tę ideę małżeństwa się godzisz.

Dokladnie. Mnie bardzo denerwuje, jak ktoś mi mówi, że nie wierzy, ale kościelny bierze. Oczywiście,są kwestie sporne w religii, ale jeśli ślubuję przed Bogiem to w Niego wierzę i tę wizję małżeństwa przyjmuję.

Zalujesz, że ciało zwyciężyło nad duszą. Ale to rzeczywiście ciężka rozkmina :p


Ja zaprosilabym z osobami towarzyszącymi, chyba że to 15 latek, wtedy jego na oddzielnym zapro, ale bez os.

co do nauki kościoła to małżeństwo jest powołane do płodzenia dzieci, ale nie ma takiego obowiązku i jeśli ich nie ma to wcale nie przestaje być rodziną
a co do 15latka ja bym zapraszała z rodzicami, dobre wychowanie mówi, że po 18 rż należy się indywidualne zaproszenie

Napisane przez lipstick89

aha. skoro tak to zapraszaj z OT

moje butki. lepsze zdjęcia. gratis spuchnięte okresowo stopy

kurna ja dzisiaj przy okresowo zapuchniętych moich nogach ledwo założyłam moje ;/

Napisane przez aga99792

wiecie kiedyś myslałam że chciałabym TAKĄ sukienkę. ale jednak już nie chce

Napisane przez aga99792

i właśnie dlatego nie chce dymu na weselu puszczanego . masakrahttps://www.youtube.com/watch?v=a2JdVCBAL8M
a poza tym to bardzo ich mix mi się podoba

za wysoko mają ten dym powinien być po nogach. A tak na marginesie to jeden z niewielu mixów który mi się podobał.

Napisane przez aga99792

o boziuniu jaki słodziak fajniutki

jak można mówić, że kot jest fajniutki

[magda_mjt]

Ale jestem głupek :P... wysłałam Mamę, żeby mi od proboszcza załatwiła kartki na poradnię, to będziemy mogli już w październiku załatwić poradnię..... a teraz kasowałam zdjęcia z telefonu i miałam zdjęcia zaświadczenia z kursu i tam jest miejsce na podpisy z poradni!

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez dotuniek

jak można mówić, że kot jest fajniutki

Normalnie... nie lubisz kotów?

[lolusl]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48057831]wooow śliczne.

A teraz mi się nasunęło - planujecie żywe wianki czy sztuczne?
Bo mnie to sie wydaje, że żywe, najpiękniej się będzie z bukietem komponować [/QUOTE]
Wolałabym żywy,ale taki chyba też kupię,w razie jakby żywy padł na weselu no i na sesję potem.

[dotuniek]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48058125]Normalnie... nie lubisz kotów?[/QUOTE]

w kotach fajne są... kurna w kotach nie ma nic fajnego
wybaczcie, to taki mój psisizm (słowotwórstwo od rasizm)

[Justuus]

Dziewczyny dziękuję i to bardzo za miłe słowa odnośnie sukni

A teraz życzę wszystkim dobrej nocy

[magda_mjt]

Napisane przez dotuniek

w kotach fajne są... kurna w kotach nie ma nic fajnego
wybaczcie, to taki mój psisizm (słowotwórstwo od rasizm)

Lubię Cię

[misiaa91]

Napisane przez Vivienne

Moj boze, umarlabym! Prawie we mnie kolo wjechał. .. w ostatniej chwili odbil zeby nie walnąć we mnie :/ jedzie sobie człowiek prosto na zielonym świetle i jeszcze go zabija

Juz widzialam się jako PMke bez nog w szoku jestem.

Jej! Dobrze, że nic Ci się nie stało.
Mnie się bardzo podobają wianki, ale z welonu nie zrezygnuję :p

[kreciorek85]

W ogóle to te wszystkie nauki kościoła to tak na prawdę wymyślili księża i jedne drugim bardzo często zaprzeczają..I co najważniejsze sami często je łamią, a do wypominania to są pierwsi.. I ja się wcale nie dziwię, że tyle osób nie chodzi do kościoła i występuje z wiary..Bo wierzyć w Boga to jedno, a akceptować nieraz sprzeczne z rzeczywistością doktryny to drugie..

Mnie osobiście najbardziej denerwuje ich podejście do in vitro..No jak słyszę kazanie na ten temat, to mam ochotę wyjść z kościoła A na drugim miejscu jest cennik usług Księża nie są usługodawcamI żeby cennik mieli..Co to kurna ma być

Oj burza nadchodzi..Leje jak nie wiem

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

[Beezee]

Napisane przez magda_mjt

Ale jestem głupek :P... wysłałam Mamę, żeby mi od proboszcza załatwiła kartki na poradnię, to będziemy mogli już w październiku załatwić poradnię..... a teraz kasowałam zdjęcia z telefonu i miałam zdjęcia zaświadczenia z kursu i tam jest miejsce na podpisy z poradni!

Aż mi się nasuwa takie słowo c...ta hah

[lipstick89]

dobrej nocki Laski. jutro się będę odzywać.

[Beezee]

Napisane przez kreciorek85

W ogóle to te wszystkie nauki kościoła to tak na prawdę wymyślili księża i jedne drugim bardzo często zaprzeczają..I co najważniejsze sami często je łamią, a do wypominania to są pierwsi.. I ja się wcale nie dziwię, że tyle osób nie chodzi do kościoła i występuje z wiary..Bo wierzyć w Boga to jedno, a akceptować nieraz sprzeczne z rzeczywistością doktryny to drugie..

Mnie osobiście najbardziej denerwuje ich podejście do in vitro..No jak słyszę kazanie na ten temat, to mam ochotę wyjść z kościoła A na drugim miejscu jest cennik usług Księża nie są usługodawcamI żeby cennik mieli..Co to kurna ma być

Oj burza nadchodzi..Leje jak nie wiem

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

zgadzam się z Tobą! a deszczu i burzy zazdroszczę

[seductivee]

Napisane przez Kiciakowa

to czemu nas wczoraj na naukach uczyli inaczej? myśle, że nas nie okłamywali, że JPII to zmienił specjalnie

To ja już chyba nie bardzo rozumiem
Bo u nas ksiądz nie wspominał o zmianie i z jego gadki wynikało jasno, że na pierwszym miejscu jako przeszkoda w zawarciu małżeństwa oraz sprawienie, że jest nieważne jest brak chęci posiadania dzieci
Ty mówisz, że już na pierwszym miejscu nie są dzieci, a miłość, więc wg tego posiadanie dzieci nie jest już tym głównym wyznacznikiem prawdziwego małżeństwa - i jeśli dobrze rozumuję - ( to co napisałam wcześniej ) już nie będą mówić od razu, że małżeństwo jest nieważne, bo nie ma dzieci

Chyba, że tej zmianie jest drugie dno, jakaś ironia, czy coś

[Kiciakowa]

Napisane przez lipstick89

dobrej nocki Laski. jutro się będę odzywać.

dobranoc

[magda_mjt]

Napisane przez Beezee

Aż mi się nasuwa takie słowo c...ta hah

Tyś widziała :P... hahaha no głupio wyszło, ale założę się, że Mama jeszcze nie zdążyła podejść do proboszcza, więc luzik . Ale jeden problem z głowy, będzie poradnia w październiku!

[seductivee]

Napisane przez kreciorek85

W ogóle to te wszystkie nauki kościoła to tak na prawdę wymyślili księża i jedne drugim bardzo często zaprzeczają..I co najważniejsze sami często je łamią, a do wypominania to są pierwsi.. I ja się wcale nie dziwię, że tyle osób nie chodzi do kościoła i występuje z wiary..Bo wierzyć w Boga to jedno, a akceptować nieraz sprzeczne z rzeczywistością doktryny to drugie..

Mnie osobiście najbardziej denerwuje ich podejście do in vitro..No jak słyszę kazanie na ten temat, to mam ochotę wyjść z kościoła A na drugim miejscu jest cennik usług Księża nie są usługodawcamI żeby cennik mieli..Co to kurna ma być

Oj burza nadchodzi..Leje jak nie wiem

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

Dlatego ja wierzę w Boga, a nie kościół, który teraz już jest instytucją

[lolusl]

Napisane przez seductivee

Dlatego ja wierzę w Boga, a nie kościół, który teraz już jest instytucją

[Kiciakowa]

Napisane przez seductivee

To ja już chyba nie bardzo rozumiem
Bo u nas ksiądz nie wspominał o zmianie i z jego gadki wynikało jasno, że na pierwszym miejscu jako przeszkoda w zawarciu małżeństwa oraz sprawienie, że jest nieważne jest brak chęci posiadania dzieci
Ty mówisz, że już na pierwszym miejscu nie są dzieci, a miłość, więc wg tego posiadanie dzieci nie jest już tym głównym wyznacznikiem prawdziwego małżeństwa - i jeśli dobrze rozumuję - ( to co napisałam wcześniej ) już nie będą mówić od razu, że małżeństwo jest nieważne, bo nie ma dzieci

Chyba, że tej zmianie jest drugie dno, jakaś ironia, czy coś

jak się nie ma dzieci to małzeństwo na pewno nie jest nieważne - tego jestem pewna na 100%, bo miałam (snety, niestety ) taki przedmiot w tamtym semestrze jak prawo kanoniczne, a na zaliczenie trzeba było napisać skargę powodową, która doprowadziłabym do stwierdzenia nieważności małżeństwa. Nieposiadanie dzieci nie było do tego przesłanką. A prowadził zajęcia ksiądz, który był sędzią w sądzie metropolitalnym i stwierdzał, czy małżeństwa są ważne czy nie, więc myśle, że miał o tym pojęcie
Kiedyś było, obecnie już nie jest

[existence]

Napisane przez aga99792

wiecie kiedyś myslałam że chciałabym TAKĄ sukienkę. ale jednak już nie chce

białe antygwałty!

Napisane przez Justuus

Dziewczyny a w temacie butów. Może któraś kupowała już, albo zna kogoś kto kupował z tej firmy?
http://casani.pl/index.php?id_produc...roller=product
Zastanawiam się właśnie nad takimi klasycznymi chociaż z drugiej strony nęcą mnie kolorowe, tylko nie wiem czy do mojej sukni będą pasować.

ja mam z casani w kolorze przewodnim

Napisane przez seductivee

Dlatego ja wierzę w Boga, a nie kościół, który teraz już jest instytucją

to smutne ale takie prawdziwe...

[Kiciakowa]

Napisane przez seductivee

Dlatego ja wierzę w Boga, a nie kościół, który teraz już jest instytucją

niestety, co prawda to prawda

[kreciorek85]

Napisane przez Kiciakowa

niestety, co prawda to prawda

I tym oto akcentem czas skończyć dyskusję

Idę spać Dobranoc
Do zobaczenia w nowym wątku

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

[Kiciakowa]

Napisane przez kreciorek85

I tym oto akcentem czas skończyć dyskusję

Idę spać Dobranoc
Do zobaczenia w nowym wątku

Wiadomość wysłana z aplikacji mobilnej Wizaż

Dobranoc

[asiaczek87]

W tym casani duży wybór widzę mają, ale te ceny mnie powalają z deczka

[Vivienne]

Cos wolno idzie nam ten wątek :d

Ja miałam oglądać "Perfekcyjna Pania Domu", ale usypiam przed tv...

Ale przypomniala mi sie jedna rzecz z ogladanej ostatnio plyty weselnej! Gorzko gorzko dla swiadkow... nie będących para straszne chamstwo. Nie podejrzewam o to mego zespołu, ale musze zastrzec, zeby tego nie bylo. Okropne.

[saseta6]

Też uważam, że w dzisiejszych czasach "kościół" staje sie powoli tylko instytucją-kto pomyślał, by w kościolach byl cennik! W dodatku za ceremonię zaslubin-przecież to jakies nieporozumienie. Eh... można by na ten temat debatowac, a i tak nic to nie zmieni..

[dotuniek]

Napisane przez seductivee

To ja już chyba nie bardzo rozumiem
Bo u nas ksiądz nie wspominał o zmianie i z jego gadki wynikało jasno, że na pierwszym miejscu jako przeszkoda w zawarciu małżeństwa oraz sprawienie, że jest nieważne jest brak chęci posiadania dzieci
Ty mówisz, że już na pierwszym miejscu nie są dzieci, a miłość, więc wg tego posiadanie dzieci nie jest już tym głównym wyznacznikiem prawdziwego małżeństwa - i jeśli dobrze rozumuję - ( to co napisałam wcześniej ) już nie będą mówić od razu, że małżeństwo jest nieważne, bo nie ma dzieci

Chyba, że tej zmianie jest drugie dno, jakaś ironia, czy coś

ale nigdzie i nigdy kościół nie mówił, że małżeństwo jest nie ważne jeśli nie ma dzieci! Mówił i nadal mówi, że jest nie ważne jeśli jedna ze stron wie, że ich mieć nie może a zatai to przed drugą stroną oraz, że impotent nie może zawrzeć małżeństwa. Przed soborem watykańskim II głównym zadaniem rodziny było spłodzenie i wychowanie dzieci, jednak sobór zmienił to podejście i jako główną funkcję rodziny postawił zapewnienie miłości jej członkom, najpierw samym małżonkom, a później gdy się pojawią dzieciom. Jednak nadal jednym z podstawowych zdań rodziny jest wychowanie dzieci. Nikt nigdzie nie mówi, że jeśli ich nie ma to małżeństwo jest nie ważne, toż to jakaś bzdura.

[saseta6]

Ah wlaśnie mam pytanie z innej paki: jakto jest z kupnem sukni np teraz właśnie we wrześniu-październiku? Byłam w kilku salonach w moim mieście i wciąz słyszałam"prosze przyjśc pod koniec roku, bo teraz nie ma zbytnio modeli do wyboru". Więc "o so chosi"??? Tylko mnie zbywają, czy co? Jest teraz taniej czy to tylko mit?

[zmotywowanaja]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;48057190]noo fajna!



gratulacje!



już Cię lubię! [/QUOTE]

dzięks ja mu ten samochód nagrałam, kupił go od mojej znajomej w bardzo dobrej cenie, zwłaszcza, że nie planował zmiany samochodu, ale, że stało się jak się stało to musiał kupić i nawet sobie piwo zażyczyłam, że mu je znalazłam

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez saseta6

Ah wlaśnie mam pytanie z innej paki: jakto jest z kupnem sukni np teraz właśnie we wrześniu-październiku? Byłam w kilku salonach w moim mieście i wciąz słyszałam"prosze przyjśc pod koniec roku, bo teraz nie ma zbytnio modeli do wyboru". Więc "o so chosi"??? Tylko mnie zbywają, czy co? Jest teraz taniej czy to tylko mit?

mnie zapraszały właśnie na przełomie września i października, bo ponoć nowe kolekcje mają być