Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-08, 17:10   #1321
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

To mój ostatnio nie chce się bawić sam ani jeśćCze kam na lepsze dni.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 17:15   #1322
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Pani już coraz mniej, ale jednak raz-dwa razy dziennie siedzi, chociażby jak sie przygotowuje na spacer czy sprzatam. Artek to niszczyciel, nic bym nie zrobiła przy nim, no nic. I dzięki za cynk, też kupię te gazetę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 17:26   #1323
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Paniczko ja się cieszę chociaż generalnie to ja na ruchy Jego narzekać nie mogę, do tej pory miał zawsze swoje "pory" w których był aktywny i było OK a wczoraj to już przechodził ludzkie wyobrażenie, aż zaczęłam się zastanawiać czy to normalne że on cały dzień aktywny a nawet i w nocy baraszkował także ten tego....
Cudny ten Twój T. i zabawny, musicie mieć z Nim wesoło jak coś wymyśli a to dopiero początek
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 17:35   #1324
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
To mój ostatnio nie chce się bawić sam ani jeśćCze kam na lepsze dni.
oby szybko minęło!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48052863]Pani już coraz mniej, ale jednak raz-dwa razy dziennie siedzi[/QUOTE]aaaa, skaczesz po leżącym. A-n-i-o-ł!

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
aż zaczęłam się zastanawiać czy to normalne że on cały dzień aktywny a nawet i w nocy baraszkował także ten tego....
maaamuśka. mamusi nie dogodzisz

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
musicie mieć z Nim wesoło jak coś wymyśli


najbardziej lubię jak z wyższością zaskakuje nas ze swojej niższości np. człowiek myśli, że zadał mu jakieś super trudne zadanie a on wykazuje błędność takiego rozumowania. albo wychwytuje zmęczenie mamusi (np. dziś prosiłam żeby mi pokazał w książeczce Pana Dalekiego. pokazał. pomyliłam się i drugi raz zapytałam o Pana Dalekiego - popatrzył z litością, odwrócił książeczkę i postukał na okładce Pana Dalekiego wraz z podpisem ).
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015


Edytowane przez pani22ka
Czas edycji: 2014-09-08 o 17:37
pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 17:39   #1325
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Paniczka..właśnie mamusi nie dogodzisz....hehe no ale jakoś mnie to nie stresuje

No i pięknie, a mamusia ma kalafiorka hihi


MEIRE widzę Cię!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:31   #1326
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Berbie to nie kwestia architekta tylko rodziny. Nie chcę za bardzo o tym pisać, ale dopóki mój mąż ma rodzeństwo to nie ma takiej opcji...

Anitka, Kucyk jak pięknie się to czyta

Hope fajnie, że się ułożyło jak się wyprowadziliście, to mi daje nadzieję, że u mnie też tak będzie może

Kundzia współczuję tego ciężkiego żłobka...

Dwakolory uda Ci się, zobaczysz! Znam ból długich starań - poprzednia ciąża 14, teraz leci 4...

Agatko Ty też wiesz, prawda? super, że jest ok

Umówiłam się do gina

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:39   #1327
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
najbardziej lubię jak z wyższością zaskakuje nas ze swojej niższości np. Człowiek myśli, że zadał mu jakieś super trudne zadanie a on wykazuje błędność takiego rozumowania. Albo wychwytuje zmęczenie mamusi (np. Dziś prosiłam żeby mi pokazał w książeczce pana dalekiego. Pokazał. Pomyliłam się i drugi raz zapytałam o pana dalekiego - popatrzył z litością, odwrócił książeczkę i postukał na okładce pana dalekiego wraz z podpisem ).
świetny jest :d
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:42   #1328
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

witam i o zdrówko pytam

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cytat:
Napisane przez verrerie Pokaż wiadomość
Ok to poczekam jeszcze. W czwartek ide do lekarza to zapytam kiedy moge cwiczyc. Bo czuje sie delikatnie mowiac niekomfortowo.
ja byłam niedawno, jestem prawie 3 msce po cc i powiedziała mi, żebym póki co nawet o tym nie myślała, bo szwy wewnętrzne się jeszcze nie wchłonęły..
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:45   #1329
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Królewna a co u Ciebie?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 18:56   #1330
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
To dobrze że choć trochę lepiej.
Ja... ja mam wrażenie że nigdy nie uda mi się zajść w ciążę. Cho...a jasna kiedyś (poprzednie 3 ciąże) wystarczyło raz się pyknąć w odpowiednim czasie i było. A teraz... Już 3-ci cykl. Poprzednie dwa cykle było przytulanie dokładnie wtedy co trzeba i nic. I teraz pewnie też nic, bo nic nie czuję!!!! K...de
przytulam i trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Witam Kochane i melduję że żyjemy przepraszam że mnie mało ale ogarniam powoli wszystko...i tak jakoś mi schodzi że brakuje mi czasu....
Od 2 dni mój MAŁY KRÓLEWICZ ma ADHD i chyba wczoraj już chciał wyłazić bo tak szalał w tym brzuchu że już nie dawałam rady ale i tak jest to słodkie a dziś wpadłam na to że chyba dlatego tak się wiercił bo chciał się obrócić a nie ma za wiele miejsca....więc chyba zszedł główką w dół w końcu .... i dziś już jest spokojniej
Agatka imię dla maluszka wybrane? czy pominęłam?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48054190]Królewna a co u Ciebie?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

czas mi ucieka bardzo, mnóstwo pracy! ale się cieszę. Byłam w tamtym tyg u ginki, dobiłam się bardzo, bo powiedziała, że póki co szwy się nie wchłaniają, więc żebym się nie nastawiała na jakieś super szybkie starania..a ja tak mocno wierzyłam, że w listopadzie-grudniu już zaczniemy działać, tylko tym żyłam no i tego samego dnia zadzwoniła do mnie zapłakana przyjaciółka, która jest w ciąży i właśnie się dowiedziała, że u jej maleństwa podejrzewają taką samą wadę jak u mojej córci..i znów się rozsypałam na kawałki
podczytuję Was codziennie, ale na komórce i nie bardzo mam jak się odnosić do każdej..dziś akurat weszłam na kompa.
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 19:49   #1331
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
przytulam i trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



Agatka imię dla maluszka wybrane? czy pominęłam?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------



czas mi ucieka bardzo, mnóstwo pracy! ale się cieszę. Byłam w tamtym tyg u ginki, dobiłam się bardzo, bo powiedziała, że póki co szwy się nie wchłaniają, więc żebym się nie nastawiała na jakieś super szybkie starania..a ja tak mocno wierzyłam, że w listopadzie-grudniu już zaczniemy działać, tylko tym żyłam no i tego samego dnia zadzwoniła do mnie zapłakana przyjaciółka, która jest w ciąży i właśnie się dowiedziała, że u jej maleństwa podejrzewają taką samą wadę jak u mojej córci..i znów się rozsypałam na kawałki
podczytuję Was codziennie, ale na komórce i nie bardzo mam jak się odnosić do każdej..dziś akurat weszłam na kompa.
Bardzo wspolczuje twojej kolezance, jej telefon swiadczy o tym jak bardzo ci ufa i potrzebuje twojego wspracia, mam nadzieje ze podejrzenia sie nie sprawdza, biedni...
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 19:56   #1332
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Królewna przykro mi bardzo. Żadnej kobiety nie powinno spotkać coś takiego...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 20:02   #1333
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Bardzo wspolczuje twojej kolezance, jej telefon swiadczy o tym jak bardzo ci ufa i potrzebuje twojego wspracia, mam nadzieje ze podejrzenia sie nie sprawdza, biedni...
nie wiem skąd ta wiara we mnie po tym co przeszłam, ale ja nie biorę pod uwagę innej opcji niż że będzie dobrze i jej dziecinki nie spotyka to co mojej..
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 20:04   #1334
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48053957]
Umówiłam się do gina

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Dwakolory, sorry, ale uśmiałam się z wieczności=3 cyklów. wiem jak to się dłuży, ale staraj się wyluzować
To prawda. Samej mi się z siebie czasem śmiać chce!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 20:10   #1335
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Królewna bardzo współczuję i Tobie i Twojej koleżance

Berbie fajna ta karuzela!
Ta z canpola jest na baterie wiec narazie gra póki nie wyłącze
Mamy leżaczek bujaczek ale nie ma szans żeby w nim zasnął jak go w nim położe to werwy dostaje

Rena ja też furagin zawsze.. To podstawa mojej apteczki

Pani super z tą książeczką i czapeczką

Tż mnie rozwalił pomysłem oddania Maksia na jedną noc swojej mamie Naprawdę zwariował myśląc że dam pod opiekę dziecko obcej babie. Maks jej nie zna. Widział ją trzy razy w życiu. W ogóle co to za pomysły dziecko podrzucać tak maleńkie...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 20:10   #1336
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
przytulam i trzymam kciuki!

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



Agatka imię dla maluszka wybrane? czy pominęłam?

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------



czas mi ucieka bardzo, mnóstwo pracy! ale się cieszę. Byłam w tamtym tyg u ginki, dobiłam się bardzo, bo powiedziała, że póki co szwy się nie wchłaniają, więc żebym się nie nastawiała na jakieś super szybkie starania..a ja tak mocno wierzyłam, że w listopadzie-grudniu już zaczniemy działać, tylko tym żyłam no i tego samego dnia zadzwoniła do mnie zapłakana przyjaciółka, która jest w ciąży i właśnie się dowiedziała, że u jej maleństwa podejrzewają taką samą wadę jak u mojej córci..i znów się rozsypałam na kawałki
podczytuję Was codziennie, ale na komórce i nie bardzo mam jak się odnosić do każdej..dziś akurat weszłam na kompa.
Oby to nie było to
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 20:26   #1337
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
nie wiem skąd ta wiara we mnie po tym co przeszłam, ale ja nie biorę pod uwagę innej opcji niż że będzie dobrze i jej dziecinki nie spotyka to co mojej..
Moze wlasnie dlatego ze mysli, ze nikt jej nie zrozumie tak jak ty... Tak samo jak i AM zrozumie druga AM, strach obawy rozpacz... Ale wierze ze to jakas koszmarna pomylka!
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 21:27   #1338
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Pani rozwala mnie Michas
Wierzę że K. też dużo wie i umie tylko inteligentnie to ukrywa

Iza szczerze mówiąc jak Kamil zaczął chodzić to było trochę łatwiej bo nie musiałam go ciągle łapać. No i człowiek się przyzwyczaja że trzeba ze wszystkim uważać. Ale idzie też ładnie do swojego pokoju się pobawić

Królewna trzymam kciuki za koleżankę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 21:33   #1339
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Raczej tak, ale nie zawsze była taka mozliwość. Ja już jestem załamana!
ty mnie nie załamuj, kobiet, to dopiero 3 cykle!
Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ja miałam intensywny weekend i odczuwam dziś mega spadek formy, zmęczona jestem bardzo mam ambitny plan nauki po pracy ale coś czuję, że pójdę spać...
mam nadzieję, że poszłaś spać

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
najbardziej lubię jak z wyższością zaskakuje nas ze swojej niższości np. człowiek myśli, że zadał mu jakieś super trudne zadanie a on wykazuje błędność takiego rozumowania. albo wychwytuje zmęczenie mamusi (np. dziś prosiłam żeby mi pokazał w książeczce Pana Dalekiego. pokazał. pomyliłam się i drugi raz zapytałam o Pana Dalekiego - popatrzył z litością, odwrócił książeczkę i postukał na okładce Pana Dalekiego wraz z podpisem ).

jak teraz Michaś znosi przedszkole?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48053957]Berbie to nie kwestia architekta tylko rodziny. Nie chcę za bardzo o tym pisać, ale dopóki mój mąż ma rodzeństwo to nie ma takiej opcji...[/QUOTE]
czyli nie możecie żyć po swojemu bo rodzeństwo? bardzo ci współczuję takiego układu
Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
no i tego samego dnia zadzwoniła do mnie zapłakana przyjaciółka, która jest w ciąży i właśnie się dowiedziała, że u jej maleństwa podejrzewają taką samą wadę jak u mojej córci..i znów się rozsypałam na kawałki
podczytuję Was codziennie, ale na komórce i nie bardzo mam jak się odnosić do każdej..dziś akurat weszłam na kompa.

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tż mnie rozwalił pomysłem oddania Maksia na jedną noc swojej mamie Naprawdę zwariował myśląc że dam pod opiekę dziecko obcej babie. Maks jej nie zna. Widział ją trzy razy w życiu. W ogóle co to za pomysły dziecko podrzucać tak maleńkie...
a po co mielibyście to zrobić?
mi raz mama zaproponowała, że weźmie małego na noc, ale moja mina w reakcji na te słowa powiedziała jej wszystko. nie ma takiej opcji, przeciez ja bym oka nie zmrużyła nie mając go obok siebie.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 22:18   #1340
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Kucyk ale twój tż ma pomysły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 22:50   #1341
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Hej!
Nie urodziłam i nie rodzę na razie
zazdroszczę mądrych teściowych i mieszkania daleko(osobno) nawet od tych "najmądrzejszych'
Aktualnie lekkie starcia z moja przechodzę i ciśnienie skutecznie mi podnosi. Tz-et też mi działa na nerwy więc chyba hormony szaleją i będę rodzić niebem. Dzisiaj rozważałam czy jednak nie powinnam po porodzie zamieszkać z dziewczynkami u moich Rodziców (pomijając fakt, że w zeszłym tygodniu już usłyszałam jak teściowa burczała pod nosem, że mogłam sobie u Rodziców mieszkać jak mi się tutaj nie podoba). Coś czuję, że połóg przebiegnie podobnie jak przy Kasi- będą sama zdana na wszystko - chociaż Kasia taka empatyczna się zrobiła, że pewnie ona będzie mi pomagać
pani- dzięki-"oblukam"w" Dziecku"
zbindowałam dzisiaj poradnik o żywieniu, do którego kiedyś podawała link Kubek i zgłębiam i wdrażam z efektem różnym
Mama na długo zostaje? do czasu powrotu Tz-eta?
agatko- tak miałam pisać, że pewnie mały się obrócił
rena- trzymam mocno kciuki
wika- mojego Tz-eta też muszę pilnować, żeby w wyprasowanych"rzeczach chodził bo dla niego to bez różnicy
kunegunda- współczuję bardzo żłobkowych rozterek....
iza- to czekamy na pierwsze kroki?
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-09-08 o 22:51
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 23:09   #1342
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48052863]Pani już coraz mniej, ale jednak raz-dwa razy dziennie siedzi, chociażby jak sie przygotowuje na spacer czy sprzatam. Artek to niszczyciel, nic bym nie zrobiła przy nim, no nic. I dzięki za cynk, też kupię te gazetę.[/QUOTE]

J. generalnie siedzi bardzo rzadko, czasem w wózku na spacerze, choć wsadzam go tam wyginającego się i krzyczącego, w domu jeśli siada to raczej nie usiedzi minuty. jest w ciągłym biegu, jeśli wychodzimy na osiedle, nie bierzemy wózka, jak chcę żeby przestał się na chwilę ruszać przed wyjściem z domu każę mu siadać i buty zakładać, jak dobrze pójdzie zyskam ok minuty czasu

____________

nie wyrabiam się i nie ogarniam. od rana do wczesnego popołudnia ganiam za Tajfunem, potem praca i po powrocie padam
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 23:20   #1343
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
jak chcę żeby przestał się na chwilę ruszać przed wyjściem z domu każę mu siadać i buty zakładać, jak dobrze pójdzie zyskam ok minuty czasu
też stosuję ten trik
u nas sprawdza się jeszcze mycie zębów
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-08, 23:56   #1344
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Pani, ja myślę, że Michaś jest naprawdę bardzo bardzo inteligentny. Zawsze tak o nim myślałam. Jak pisałaś, że kartkował książkę, rozpoznawał zegar, bawił się w znajdywanie przedmiotu pod kubeczkami, w ogóle wydaje mi się niesamowicie bystry.



Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
J. generalnie siedzi bardzo rzadko, czasem w wózku na spacerze, choć wsadzam go tam wyginającego się i krzyczącego, w domu jeśli siada to raczej nie usiedzi minuty. jest w ciągłym biegu, jeśli wychodzimy na osiedle, nie bierzemy wózka, jak chcę żeby przestał się na chwilę ruszać przed wyjściem z domu każę mu siadać i buty zakładać, jak dobrze pójdzie zyskam ok minuty czasu

____________

nie wyrabiam się i nie ogarniam. od rana do wczesnego popołudnia ganiam za Tajfunem, potem praca i po powrocie padam
Nie no to na szczęście na spacerach Artek siedzi (choć też po czasie denerwuje się w wózku).
W domu z kolei jest tak:
- w krzesełku do karmienia Artek już nie usiedzi ani minuty dłużej niż trwa posiłek (a kiedyś mógł trochę wysiedzieć i mogłam coś zrobić w pomieszczeniu, gdzie był), a czasami i w trakcie posiłku ma nerwa
- w kojcu w zależności od humoru posiedzi dłużej lub krócej (tj. postoi, pobiega, różnie)
- jak jest u siebie w pokoju, to się bardzo fajnie bawi
- jak lata po mieszkaniu, to OMG... pierwsze co leci, to do pilota. Włącza tv, po czym demoluje pilot. Potem włącza nasze komputery, rzuca myszką mojego, itd. W kuchni - pierwszy cel to kurki z gazu i pokrętła ze zmywarki i pralki. Oraz wszystkie najcięższe szafki i ta z chemią. Intuicja mu mówi, co brać.
Dlatego ja sprzątam zwykle albo jak on jest w kojcu, albo jak TŻ się z nim bawi.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Dzisiaj Artek miał dzień...
Pół poranka wycia.
Na spacerze kolejno: zgubił skarpetę w Tesco. Znaleźliśmy. Rozwalił bramkę przy kasie! Musiałam w nerwach naprawiać. Potem szukałam tej samej skarpety gdzieś na chodniku, na spacerze. Po przyjściu do domu zjadł trochę jogurtu, a resztę z zadowoloną miną wylał na siebie. Musiałam kąpać w południe, Artek oczywiście w ryk. Spał całą godzinę i był zły i zmierzły, ryk. Na spacerze dospał na szczęście, ale przy i po wieczornej kaszce na krzesełku - marudzenie. To jeden z tych dni, kiedy od rana modlę się już o wieczór (a wieczorem padam ze zmęczenia o 21 i się budzę 23.20 na odciąganie:/).
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 00:20   #1345
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Perse - J. tez bardzo lubi szafki z chemia... niby wie ze "chaniań nie nie nie" ale i tak otwiera i probuje cos wyciagac zerkajac czy patrze na niego.. z kuchenka masakra, ciagle sprawdzam czy nie przekrecil bo jednak nie patrze na niego caly czas. Dzis jak pogonilam od kurkow wzial sie za smiecie, przylapalam go na jedzeniu wyrzuconego juz ogryzka z gruszki..
No i u nas tez maruder, wszystko na nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 00:24   #1346
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Do śmieci ma utrudniony dostęp, bo stoi wózek, ale pewnie też by był pierwszy.
To Artek tak się bawi kablami/kontaktami. Ja mówię nie, nie wolno, a ten uśmiech na buzię, stoi tyłem, a w tyle rączka już szuka kabla (np. z lampki, którą notabene zrzucił na siebie dwa razy i niczego go to nie nauczyło). Ale powoli rozumie nasz ton przy mówieniu, że coś nam się nie podoba (co oczywiście niczego nie zmienia, bo nic sobie z tego nie robi).
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 03:05   #1347
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam nie potrafię się odnieść ostatnio do niczego. Jakoś mam ostatnio spadek formy. Melduje tylko, że u mnie wszystko ok, jeszcze nie rodzę i raczej nic na to się nie zapowiada. 19 mam ostatnią wizytę i będę miała ustaloną datę Cc, ale z tego co mówił to wywnioskowałam, że będzie ona zbliżona do Tp, czyli koniec miesiąca. Jak będzie się coś działo to na pewno napiszę. Pozdrawiam
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 05:59   #1348
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Anitko, Kucyku i Berbi ale pięknie piszecie o dzieciach , aż łezka się w oku kręci...
Agatko fajnie, że mały taki ruchliwy

---------- Dopisano o 05:59 ---------- Poprzedni post napisano o 05:58 ----------

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Witam nie potrafię się odnieść ostatnio do niczego. Jakoś mam ostatnio spadek formy. Melduje tylko, że u mnie wszystko ok, jeszcze nie rodzę i raczej nic na to się nie zapowiada. 19 mam ostatnią wizytę i będę miała ustaloną datę Cc, ale z tego co mówił to wywnioskowałam, że będzie ona zbliżona do Tp, czyli koniec miesiąca. Jak będzie się coś działo to na pewno napiszę. Pozdrawiam
edytko kciuki
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 06:29   #1349
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Berbie no niestety tak właśnie jest.

Zeberko, Edytko trzymam kciuki

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-09, 08:04   #1350
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Witam

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Hej!
Nie urodziłam i nie rodzę na razie
zazdroszczę mądrych teściowych i mieszkania daleko(osobno) nawet od tych "najmądrzejszych'
Aktualnie lekkie starcia z moja przechodzę i ciśnienie skutecznie mi podnosi. Tz-et też mi działa na nerwy więc chyba hormony szaleją i będę rodzić niebem. Dzisiaj rozważałam czy jednak nie powinnam po porodzie zamieszkać z dziewczynkami u moich Rodziców (pomijając fakt, że w zeszłym tygodniu już usłyszałam jak teściowa burczała pod nosem, że mogłam sobie u Rodziców mieszkać jak mi się tutaj nie podoba). Coś czuję, że połóg przebiegnie podobnie jak przy Kasi- będą sama zdana na wszystko - chociaż Kasia taka empatyczna się zrobiła, że pewnie ona będzie mi pomagać
pani- dzięki-"oblukam"w" Dziecku"
zbindowałam dzisiaj poradnik o żywieniu, do którego kiedyś podawała link Kubek i zgłębiam i wdrażam z efektem różnym
Mama na długo zostaje? do czasu powrotu Tz-eta?
agatko- tak miałam pisać, że pewnie mały się obrócił
rena- trzymam mocno kciuki
wika- mojego Tz-eta też muszę pilnować, żeby w wyprasowanych"rzeczach chodził bo dla niego to bez różnicy
kunegunda- współczuję bardzo żłobkowych rozterek....
iza- to czekamy na pierwsze kroki?
Na twoim miejscu bym poszła do rodziców.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48059480]Pani, ja myślę, że Michaś jest naprawdę bardzo bardzo inteligentny. Zawsze tak o nim myślałam. Jak pisałaś, że kartkował książkę, rozpoznawał zegar, bawił się w znajdywanie przedmiotu pod kubeczkami, w ogóle wydaje mi się niesamowicie bystry.





Nie no to na szczęście na spacerach Artek siedzi (choć też po czasie denerwuje się w wózku).
W domu z kolei jest tak:
- w krzesełku do karmienia Artek już nie usiedzi ani minuty dłużej niż trwa posiłek (a kiedyś mógł trochę wysiedzieć i mogłam coś zrobić w pomieszczeniu, gdzie był), a czasami i w trakcie posiłku ma nerwa
- w kojcu w zależności od humoru posiedzi dłużej lub krócej (tj. postoi, pobiega, różnie)
- jak jest u siebie w pokoju, to się bardzo fajnie bawi
- jak lata po mieszkaniu, to OMG... pierwsze co leci, to do pilota. Włącza tv, po czym demoluje pilot. Potem włącza nasze komputery, rzuca myszką mojego, itd. W kuchni - pierwszy cel to kurki z gazu i pokrętła ze zmywarki i pralki. Oraz wszystkie najcięższe szafki i ta z chemią. Intuicja mu mówi, co brać.
Dlatego ja sprzątam zwykle albo jak on jest w kojcu, albo jak TŻ się z nim bawi.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Dzisiaj Artek miał dzień...
Pół poranka wycia.
Na spacerze kolejno: zgubił skarpetę w Tesco. Znaleźliśmy. Rozwalił bramkę przy kasie! Musiałam w nerwach naprawiać. Potem szukałam tej samej skarpety gdzieś na chodniku, na spacerze. Po przyjściu do domu zjadł trochę jogurtu, a resztę z zadowoloną miną wylał na siebie. Musiałam kąpać w południe, Artek oczywiście w ryk. Spał całą godzinę i był zły i zmierzły, ryk. Na spacerze dospał na szczęście, ale przy i po wieczornej kaszce na krzesełku - marudzenie. To jeden z tych dni, kiedy od rana modlę się już o wieczór (a wieczorem padam ze zmęczenia o 21 i się budzę 23.20 na odciąganie:/).[/QUOTE]
Dzień marudy.
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Witam nie potrafię się odnieść ostatnio do niczego. Jakoś mam ostatnio spadek formy. Melduje tylko, że u mnie wszystko ok, jeszcze nie rodzę i raczej nic na to się nie zapowiada. 19 mam ostatnią wizytę i będę miała ustaloną datę Cc, ale z tego co mówił to wywnioskowałam, że będzie ona zbliżona do Tp, czyli koniec miesiąca. Jak będzie się coś działo to na pewno napiszę. Pozdrawiam
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.