Koty - część X

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[esfira]

Olśniło mi, wymyśliłam imię *.* Ronja córka zbójnika, no po prostu czuję, że to jest to
Jest na R, jest z książki, no idealnie pasuje Ronja Aronia!
Bożenka będzie na drugie

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kusum]

Napisane przez esfira

Olśniło mi, wymyśliłam imię *.* Ronja córka zbójnika, no po prostu czuję, że to jest to
Jest na R, jest z książki, no idealnie pasuje Ronja Aronia!
Bożenka będzie na drugie

Ravic wygląda jakby miał powiedzieć: zabierz tego stwora!

[Gosia X]

Słodkie maleństwo a imię piękne

[aga99792]

Hej Również jestem kociara absolutną. I jeśli mnie przygarniecie to chetnie dołącze razem z moja Frytką

[Kusum]

Napisane przez aga99792

Hej Również jestem kociara absolutną. I jeśli mnie przygarniecie to chetnie dołącze razem z moja Frytką

Witamy
Jak ja lubię tą minę pt. miziaj człowieku!

[aga99792]

Napisane przez Kusum

Witamy
Jak ja lubię tą minę pt. miziaj człowieku!

ojj tak.. mizianie to pierwsze co lubi mogłaby cały czas byc miziana

Tak wgl to dziś dopiero się odnalazła bo kilka dni jej nie było poszła gdzieś. (jest kotem domowo-dworowym ) że tak to ujmę.
ale zawsze codziennie po kilka razy przychodziła pod dom na jedzenie a jak ją się wołało to od razu leciał mimo że była daleko. Kilak dni nie przychodziła i myślałam że zginęła. Ale nie>.. dziś przyszła pod dom więc ja zabrałam

[aga99792]

oglądałam tez fotki Waszych kotów.
śliczniaste futrzaki

[Kusum]

Napisane przez aga99792

ojj tak.. mizianie to pierwsze co lubi mogłaby cały czas byc miziana

Tak wgl to dziś dopiero się odnalazła bo kilka dni jej nie było poszła gdzieś. (jest kotem domowo-dworowym ) że tak to ujmę.
ale zawsze codziennie po kilka razy przychodziła pod dom na jedzenie a jak ją się wołało to od razu leciał mimo że była daleko. Kilak dni nie przychodziła i myślałam że zginęła. Ale nie>.. dziś przyszła pod dom więc ja zabrałam

Nie boisz się o nią? Nie wyobrażam sobie żeby moje koty mogły wychodzić, a ja musiałabym się zastanawiać czy wrócą czy nie?

[aga99792]

Napisane przez Kusum

Nie boisz się o nią? Nie wyobrażam sobie żeby moje koty mogły wychodzić, a ja musiałabym się zastanawiać czy wrócą czy nie?

Nie. Koty wychodzą i się szwędają a kotki zostają zawsze blisko domu. tylko teraz jakos tak nie wiem czemu nie przychodziła.

[Kretka666]

Napisane przez aga99792

Hej Również jestem kociara absolutną. I jeśli mnie przygarniecie to chetnie dołącze razem z moja Frytką

Śliczny burasek

[Kusum]

Napisane przez aga99792

Nie. Koty wychodzą i się szwędają a kotki zostają zawsze blisko domu. tylko teraz jakos tak nie wiem czemu nie przychodziła.

Kotki też wpadają pod samochody... nie chcę Cię straszyć, ale męża dziadkowie mieli co roku nowego kota lub kotkę: wszystkie kończyły pod kołami Kilka lat z tym walczyłam. Prosiłam żeby nie brali nowego kota, bo szkoda. Ale wiecie jak to jest na wsi: pełno kociaków, zawsze ktoś przyniesie. Dziadków już nie ma... i kotów też już nigdy tam nie będzie

[aga99792]

Napisane przez Kusum

Kotki też wpadają pod samochody... nie chcę Cię straszyć, ale męża dziadkowie mieli co roku nowego kota lub kotkę: wszystkie kończyły pod kołami Kilka lat z tym walczyłam. Prosiłam żeby nie brali nowego kota, bo szkoda. Ale wiecie jak to jest na wsi: pełno kociaków, zawsze ktoś przyniesie. Dziadków już nie ma... i kotów też już nigdy tam nie będzie

hmm.. nie wiem no my mieszkamy z aleka od szosy mamy duże podwórko i ona jakoś nigdy za nikim nie wychodziła zawsze była w okolicach podwórka
ale nie utrzymam jej cały czas w domu bo lubi na dwór wychodzić.

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez Kretka666

Śliczny burasek

dzięki no mi się od samego początku tez spodobała i powiedziałam że muszę ją mieć to mi tż przywiózł od swojej znajomej

[Gosia X]

Ma buraska, przyjmujemy ją

[aga99792]

Napisane przez Gosia X

Ma buraska, przyjmujemy ją

tak. teraz burasek a może w przyszłości będzie maine coon albo rosyjski

[Malla]

Napisane przez Gosia X

Ma buraska, przyjmujemy ją

O, to, to, to

[daktylek1987]

Nadrobiłam wątek, ukradli mi internet na 4 dni
(A dzisiaj przyszli panowie techniczni i dostałam opiernicz, że kabel jest do złego gniazda włączony i, że im głowę zawracam. Ale jak bum cyk cyk, ja nic nie zmieniałam, a mieszkam sama Albo koty majstrowały albo ja lunatykuję w nocy (zdarzało mi się za dziecka/nastoletnich lat)).
Albo straszy

Napisane przez Suvia

Od 1.10 się ostatecznie przeprowadzamy (w przyszłym tygodniu podpisujemy umowę) i Fela będzie panią na nowych włościach No more rozjazdów

Felut w Krakowie, no no

Napisane przez Suvia

Bożenka jest spoko, i tak zaraz będzie co innego "oficjalnie", w papierach, a co innego na co dzień

Moje oba w książeczce mają inaczej niż na co dzień. Trzeba było podać na szybko, jak jeszcze małe były, to coś podałam. A potem dopiero wyszło inne.Zresztą oboje mają po 3 główne imiona

Napisane przez aga_tka_2

fajna kicia

Ja kupiłam dla Stasia taką kuwetę dla kociaków, niską i chodzi do niej tylko strasznie żwirek rozkopuje ale zauważyłam, że wczoraj grubszą sprawę poszedł załatwiać do kuwety dla dorosłych, krytej

Napisane przez esfira

Stasio taki już dorosły <3
Ja zrobię chyba z pudełka po butach

Jakie dumne mamusie

Napisane przez Beczka Soli

Dziewczyny, pełen sukces!

Glizda (bo chyba młoda tak dostanie na imię - pewnie to się zmieni po drodze jeszcze ze 3 razy) dzisiaj pogoniła Kiciarza przez dobre 20 minut po mieszkaniu. Aż się biedak zasapał.
Nie ma ona żadnego problemu z załatwianiem się do kuwety (z małym wypadkiem, nie wiem czy o nim pisała). Wygania starego od miski, choć jest dobre 3x mniejsza.
Ach te baby

Misia też ostatnio Grubcia przegania, jak zawsze ona musiała mieś miskę wyżej, to teraz Grubcio je na parapecie, bo zołza mu zjada (on je na dwa razy, połowę, chwila przerwy i potem wraca dojeść resztę, a tu nie było czego dojadać).

Napisane przez esfira

Bożenka gwiazda, mała pchełka za mną biega i załatwia się na ten jeden podkład, niunia kochana
Ravic nie jest zachwycony, jak Bożenka do niego podchodzi, to robi taką minę, jakby chciał go pocałować ktoś z nieświeżym oddechem i ucieka. Jak jest zbyt nachalna, to zaczyna prychać. I dobrze, ktoś musi gówniarza wychowywać. Oo, własnie próbuje wspiąć się na kanapę, ups, kanapa wygrała.

Coś czuję, że Ravic dorobił się siostry i to na stałe
Mi Grubcio pomagał wychowywać

Napisane przez esfira

Olśniło mi, wymyśliłam imię *.* Ronja córka zbójnika, no po prostu czuję, że to jest to
Jest na R, jest z książki, no idealnie pasuje Ronja Aronia!
Bożenka będzie na drugie

Ale z niej miniaturka

[milionmalychkawalkow]

Och, panie! Ronja! Ostatnio szaleje po fejsie taki lancuszek, 10 ksiazek, ktore wplynely na twoje zycie, Ronja wlasnie jest u mnie na pierwszym miejscu

Dotarla do mnie pierwsza porcj totwa. Marks oszalal, tak mu zasmakowala, ze coagleby najchetniej jadl. A w godzinach karmienia, no jak w zegarku, staje przy drzwiach do skladziku i sie dopomina. Nawet Krzyniu mu podzera, a on zazwyczaj gardzi tym, co dostaje od innych, poza swoja opiekunka (to kot mojej wspollokatorki).
Maly szatan czyli polroczna Luna robi sie coraz gorsza. Jest szybka jak blyskawica, zwinna jak mala malpka i skoczna jak sama nie wiem co. Razem z zarciem dotarly nowe wedki z piorkami, Luna, kiedy juz skonczyny zabawe, wskakuje na ponaddwumetrowa szafe, z ziemi (!) i sciaga te wedke. Uwielbiamy ja wszyscy na chacie


Na focie Marksiut i Krzynio w trakcie popołudniowego relaksu na świeżo wypranej kapie...
pisze z telefonu, wybaczcie brak ogonkow

[Beczka Soli]

Napisane przez daktylek1987

Misia też ostatnio Grubcia przegania, jak zawsze ona musiała mieś miskę wyżej, to teraz Grubcio je na parapecie, bo zołza mu zjada (on je na dwa razy, połowę, chwila przerwy i potem wraca dojeść resztę, a tu nie było czego dojadać).

Dzisiaj chyba mają dzień dobroci, bo z jednej miski wsuwały

Napisane przez daktylek1987

Moje oba w książeczce mają inaczej niż na co dzień. Trzeba było podać na szybko, jak jeszcze małe były, to coś podałam. A potem dopiero wyszło inne.Zresztą oboje mają po 3 główne imiona

Mam tak samo!
Kociarz vel Koteł aka Książe w papierach ma "Pasiasty". Reaguje na Kiciarza (jak zechce), Zejdź ze stołu i Choćmasz.

I od wczoraj młoda nosi piękne imię: Glizda, co nie spotkało się z aprobatą wszystkich domowników (czyt. Lubego), ale mi się podoba
(rozespany zwierz)

Bożenka też cudne imię

[stasiek]

Napisane przez esfira

Olśniło mi, wymyśliłam imię *.* Ronja córka zbójnika, no po prostu czuję, że to jest to
Jest na R, jest z książki, no idealnie pasuje Ronja Aronia!
Bożenka będzie na drugie

nie boisz sie, ze ja nadepniesz? Jak mlody byl maly, to mialam straszna obsesje, ze go nadepne albo na nim usiade Ale on i tak byl chyba z 2 razy wiekszy od Bozenki - miniaturki. Na szczescie szybko urosl.

Napisane przez aga99792

hmm.. nie wiem no my mieszkamy z aleka od szosy mamy duże podwórko i ona jakoś nigdy za nikim nie wychodziła zawsze była w okolicach podwórka
ale nie utrzymam jej cały czas w domu bo lubi na dwór wychodzić.[COLOR="Silver"]
)

kicia bardzo ladna, ale wysterylizowana jest prawda?

[cassie91910]

Mój kot mnie wczoraj nastraszył o 3 w nocy obudziłam się z krzykiem bo koło łóżka stała jakaś kobieta ubrana na czarno jak zaświeciłam światło to okazało się, że to pod drzwiami stoi mój kot... Teraz śpi na zewnątrz bo się normalnie jej boję :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[esfira]

Napisane przez cassie91910

Mój kot mnie wczoraj nastraszył o 3 w nocy obudziłam się z krzykiem bo koło łóżka stała jakaś kobieta ubrana na czarno jak zaświeciłam światło to okazało się, że to pod drzwiami stoi mój kot... Teraz śpi na zewnątrz bo się normalnie jej boję :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tam zawsze uważałam, że kot mnie pilnuje przed duchami w nocy

[Malla]

Napisane przez esfira

Ja tam zawsze uważałam, że kot mnie pilnuje przed duchami w nocy

Ja też.

Cassie - chyba bym padła ze strachu...

[Nimfa20]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Mój Cham domaga się przysmaków

[Gosia X]

Napisane przez esfira

Ja tam zawsze uważałam, że kot mnie pilnuje przed duchami w nocy

My też, duchami, robaczkami i wszystkim innym Czasem jak siedzi na parapecie w nocy i patrzy w okno wyglada jak Aragorn jak pilnował hobbitów w tej stodole w I części Władcy.

[Kusum]

Ja musiałam dziś symultanicznie głaskać. Wywaliły się dwa koty na łóżku, oczywiście nie obok siebie i miziaj mnie pańciu. A jakie zazdrosne: jak głaskałam bardziej jednego to drugi się wkurzał. Dobrze, że mam dwie ręce

[willy wonka]

Cześć Wam!!!!!
Dopiero niedawno trafiłam na to forum i chciałam Wam przedstawić nasze dwa kociaki
Rysia - panienka, w tym roku w październiku skończy 5 lat (szara prążkowana), jest wysterylizowana
Fred - chłopak, w lipcu tego roku skończył rok (czarny), po kastracji.
Rysia jest bardzo grzeczną, ułożoną kotką, która raczej nie lubi pieszczot, indywidualistka, potrafi pokazać że kocha, raczej nie miauczy. Wie, że pewnego dnia Fred będzie większy od niej, więc od samego początku pokazała mu kto tu rządzi
Fred to mały rozbójnik, wszędzie go pełno, ciągle za mną chodzi, zaczepia Rysię, uwielbia pieszczochy, siedzenie na rękach i często miauczy i miauczy .
Fred i Rysia to nasze kochane brytyjczyki.

[Vivienne]

Nie widzr zdjec na appce

Napisane przez Kusum

Ja musiałam dziś symultanicznie głaskać. Wywaliły się dwa koty na łóżku, oczywiście nie obok siebie i miziaj mnie pańciu. A jakie zazdrosne: jak głaskałam bardziej jednego to drugi się wkurzał. Dobrze, że mam dwie ręce

Jakie zazdrosniki slodkie

Chce zdjęcie bliźniaka! Musze dogladać czy zdrowo rośnie

[cassie91910]

Też myślałam, że mnie obroni. Mówiłam jej żeby zjadała pająki :P Teraz myślę, że ona sama jest złą czarownicą zaklętą w ciele czarnego kota! :P To bezdomna kotka, dokarmiam ją, od 14 lat przechodziła z rąk do rąk teraz trafiło na mnie. Jeżeli i tak mnie budziła zawsze o 3 w nocy żeby wyjść na zewnątrz to niech tam śpi skoro i tak jest ciepło jeszcze.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.